Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1948/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 20 września 2017 roku, wydanym w sprawie
o sygn. akt VIII C 56/17, z powództwa P. G. przeciwko K. W. o przywrócenie naruszonego posiadania, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa:

1. nakazał pozwanemu K. W. powstrzymanie się od działań polegających na naruszaniu posiadania przez powoda P. G. garażu znajdującego się na nieruchomości położonej w miejscowości (...) gmina N. oznaczonej jako działka nr (...) poprzez udostępnienie powodowi możliwości korzystania z garażu oraz znajdujących się w tym budynku narzędzi będących własnością powoda,

2. nakazał pozwanemu K. W. powstrzymanie się od działań polegających na naruszaniu posiadania przez powoda P. G. części budynku mieszkalnego na parterze od strony południowej zajmowanego przez powoda, znajdującego się na nieruchomości położonej w miejscowości K.
8 gmina N. oznaczonej jako działka nr (...) w zakresie energii elektrycznej
i cieplnej oraz ciepłej i zimnej wody poprzez udostępnienie powodowi możliwości korzystania z energii elektrycznej, a także dostarczanie ciepłej i zimnej wody oraz centralnego ogrzewania,

3. zasądził od pozwanego K. W. na rzecz powoda P. G. kwotę 337 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych, które przedstawiają się następująco:

Na mocy umowy zniesienia współwłasności z dnia 5 lutego 1997 roku S. G. nabyła m.in. działkę nr (...) o obszarze 9015 m 2, położoną w miejscowości K., gminie N., powiecie (...) wschodnim, województwie (...), zabudowaną domem mieszkalnym. W związku z przedmiotową umową S. G. ustanowiła na rzecz brata – powoda P. G., nieodpłatną, dożywotnią, osobistą służebność, polegającą na korzystaniu przez niego z dwóch izb od strony północnej na parterze budynku mieszkalnego oraz przynależnych do nich ganku
i łazienki.

Powód P. G. od urodzenia, tj. od czerwca 1957 roku zamieszkuje na przedmiotowej nieruchomości. Na nieruchomości tej pierwotnie znajdowały się dom, budynek gospodarczy oraz garaż. Na początku XXI wieku S. G. rozpoczęła remont zabudowań wzniesionych na nieruchomości, który z uwagi na planowane prace został podzielony na kilka etapów. W trakcie ich wykonywania ustalono m.in. że dotychczasowy budynek gospodarczy zostanie przystosowany do zamieszkania przez powoda, a nadto, że dotychczasowy budynek mieszkalny zostanie rozebrany, a w jego miejsce wzniesiony zostanie nowy dom. W 2002 roku zakończyły się prace adaptacyjne w budynku gospodarczym, w ramach których wydzielono w nim pokój, kuchnię, łazienką oraz przedpokój, które to pomieszczenia zajmują powierzchnię 35 m 2.

Z uwagi na wysoki koszt dalszych prac remontowych S. G. postanowiła wziąć kredyt hipoteczny, na potrzeby uzyskania którego, powód oświadczeniem złożonym przed notariuszem w dniu 28 listopada 2012 roku, zrzekł się ustanowionej na jego rzecz służebności. W zamian za zrzeczenie się służebności S. G. oświadczyła, że powód będzie mógł dożywotnio korzystać z zajmowanych dotychczas pomieszczeń.

Na przełomie 2012 i 2013 roku na nieruchomości zamieszkał pozwany K. W., ówczesny partner życiowy siostry powoda. Od tego czasu stosunki pomiędzy rodzeństwem uległy pogorszeniu.

W pozwie z dnia 27 sierpnia 2013 roku, skierowanym przeciwko S. G., P. G. wniósł o ustalenie nieważności czynności prawnej w postaci oświadczenia powoda z dnia 28 listopada 2012 roku o zrzeczeniu się nieodpłatnej, dożywotniej, osobistej służebności. W sprawie, o której mowa, zarejestrowanej pod sygnaturą akt VIII C 3277/13, strony zawarły ostatecznie w dniu 26 maja 2014 roku ugodę sądową, na mocy której, pozwana S. G. oddała swojemu bratu P. G. do nieodpłatnego użyczenia, aż do końca życia, wydzielony 1 pokój, kuchnię, łazienkę i korytarz mieszczące się na parterze od strony południowej budynku gospodarczego, po przeprowadzonej przebudowie, przylegającego do nich ganku, z prawem do korzystania z mediów: elektryczności, gazu, wody, przydomowej oczyszczalni ścieków oraz wywozu śmieci, znajdujące się na nieruchomości położonej w miejscowości K., gminie N., powiecie (...) wschodnim, województwie (...), oznaczonej jako działka gruntu numer (...), o obszarze 8782 m 2, dla której Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, XVI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą KW (...), a P. G. pomieszczenia te przyjął i zobowiązał się ponosić koszty zużytych przez siebie mediów, proporcjonalnie do zajmowanej powierzchni na podstawie wystawionych przez S. G. faktur za media, wpłacając ustalone comiesięczne opłaty na jej konto lub do rąk własnych. Ponadto, po ostatecznej spłacie kredytu hipotecznego, S. G. zobowiązała się ustanowić bezpłatną służebność osobistą na rzecz P. G., polegającą na nieodpłatnym używaniu przez czas nieoznaczony przedmiotu ugody.

W 2015 roku na przedmiotowej nieruchomości wzniesiono nowy dom, w którym zamieszkali S. G. wraz z pozwanym.

W ramach opisanych prac remontowych, do dawnego budynku gospodarczego zostały przyłączone media w postaci energii elektrycznej (z podlicznikiem znajdującym się w odrębnym pomieszczeniu), zimnej wody oraz ogrzewania. To ostatnie dostarczane jest z pieca gazowego znajdującego się w domu zajmowanym przez pozwanego. Powód nie ma swobodnego dostępu do podlicznika oraz pieca gazowego, o których mowa wyżej.

Za życia siostry powód zajmował się pielęgnacją ziemi na nieruchomości, kosił trawę, ścinał żywopłot, sadził truskawki. Narzędzia niezbędne do wykonania powyższych prac, w szczególności kosiarkę, piłę do cięcia żywopłotu, drabiny, jak również inne, powód przechowywał w garażu. Pomieszczenie to było początkowo ogólnie dostępne, nie zamykane, a P. G. mógł z niego swobodnie korzystać, co też czynił.

W dniu 20 stycznia 2016 roku powód przelał na rachunek S. G. kwotę 3.000 zł wskazując w tytule przelewu „zasilenie konta”. Po tej dacie powód nie żądnych wpłat z tytułu zużytych mediów.

W dniu 28 kwietnia 2016 roku S. G. wstąpiła w związek małżeński z pozwanym K. W..

Po wakacjach 2016 roku pozwany założył liczniki energii cieplnej dla obu budynków.

Pismem z dnia 30 listopada 2016 roku pozwany wezwał powoda do zapłaty kwoty 4.000 zł z tytułu opłat za 2016 rok w dwóch ratach, po 2.000 zł każda, płatnych odpowiednio do dnia 15 grudnia 2016 roku i 31 grudnia 2016 roku.

W odpowiedzi powód podnosząc, iż nie uchyla się od ponoszenia kosztów zużytych przez niego mediów, wniósł o wyjaśnienia co do sposobu wyliczenia kwoty 4.000 zł.

Z uwagi na nieuiszczenie żądanej kwoty 4.000 zł pozwany w dniu 3 stycznia 2017 roku odciął dopływ energii elektrycznej do pomieszczeń zajmowanych przez powoda. Ponadto pozwany założył kłódkę na drzwiach od garażu, w następstwie czego pozwany utracił swobodny dostęp do tego pomieszczenia. Jeszcze w styczniu 2017 roku pozwany pozbawił powoda dostępu do ciepłej wody i centralnego ogrzewania. Następnie, w dniu 11 czerwca 2017 roku pozwany odciął powodowi dopływ zimnej wody.

W odpowiedzi na pozew złożonej w sprawie VIII C 3277/13 S. G. wskazała, że jej brat P. G. „ma dostęp do całej nieruchomości. Korzysta
z garażu, gdzie przechowuje narzędzia, opał i inne oraz ogrodu, gdzie hoduje dla siebie warzywa”.

Na podstawie tak poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne w całości na podstawie art. 344 k.c. w zw. z art. 478 k.p.c. i art. 344 § 2 k.c.

Sąd ten uznał, że powód wykazał zakres swojego posiadania tak w części dotyczącej spornego garażu, jak i mediów dostarczanych do zajmowanego przez siebie pomieszczenia. Na mocy ugody sądowej z dnia 26 maja 2014 roku powód otrzymał prawo do korzystania
z mediów: elektryczności, gazu, wody, przydomowej oczyszczalni ścieków oraz wywozu śmieci, z którego to uprawnienia – co było niesporne między stronami – korzystał.

W tym zakresie wykazanie przez powoda przesłanek z art. 344 § 1 k.c. nie budziło wątpliwości Sądu Rejonowego. Sąd nie powziął ich również co do tego, że począwszy od końca stycznia 2016 roku powód nie uiścił na rzecz swojej siostry, a następnie na rzecz pozwanego, żadnej należności pieniężnej, w szczególności nie dokonał zapłaty kwoty 4.000 zł, do czego był wzywany przez K. W. pismem z dnia 30 listopada 2016 roku. Okoliczność ta jednak nie ma znaczenia dla skuteczności żądania pozwu, a skoro powód zwlekał z zapłatą należności za media i w ocenie pozwanego czyni to nadal, pozwany chcąc wyegzekwować należne mu świadczenia pieniężne z tytułu poniesionych opłat winien dochodzić swoich roszczeń przed sądem poprzez wytoczenie powództwa o zapłatę. Działanie K. W. przejawiające się w pozbawieniu powoda dostępu do energii elektrycznej
i cieplnej oraz ciepłej i zimnej wody, nie może być uznane za adekwatny sposób reakcji, niewątpliwie narusza bowiem posiadanie powoda. Irrelewantne znaczenie ma przy tym okoliczność, że na mocy przytoczonej ugody powód nie został uprawniony do korzystania
z centralnego ogrzewania. W dacie zawarcia ugody instalacja c.o. nie została jeszcze zamontowana na nieruchomości zamieszkiwanej przez strony, a zatem korzystanie z niej przez powoda nie mogło być objęte jej treścią, a jednocześnie z przeprowadzonych w sprawie dowodów wynika, że po zamontowaniu instalacji powód korzystał z energii cieplnej. Sam fakt posiadania, nawet o charakterze zależnym, jest zdaniem Sądu Rejonowego wystarczający do przyjęcia, iż przesłanki z art. 344 § 1 k.c. zostały spełnione, co czyniło żądanie powoda zasadne również w części dotyczącej korzystania z energii cieplnej.

W tożsamy sposób Sąd Rejonowy ocenił roszczenie powoda dotyczące garażu. Powód swobodnie korzystał z garażu, gdzie przechowywał swoje narzędzia. Zeznający w sprawie świadkowie przyznali, że powód wykonywał prace w ogrodzie, w szczególności kosił trawę, strzygł żywopłot, prowadził ogródek, a więc podejmował prace wymagające użycia specjalistycznych narzędzi. Te przechowywane były w garażu, co przyznawał sam pozwany, który w istocie kwestionował jedynie, aby należały one do powoda. Twierdzenia te pozostawały jednak w sprzeczności z zebranymi w sprawie dowodami. R. M., T. M., W. D. (1) zgodnie zeznali bowiem, iż spośród przechowywanych w garażu rzeczy, część była własnością powoda. Na powyższe wskazywał ponadto P. G., jak również w odpowiedzi na pozew złożonej do sprawy VIII C 3277/13 jego siostra S. G.. Skoro zatem powód wykazał (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.), że do stycznia 2017 roku korzystał swobodnie z garażu, w którym przechowywał swoje narzędzia, zamknięcie garażu przez pozwanego uprawniało powoda w ocenie Sądu
Rejonowego do wystąpienia z żądaniem ochrony posesoryjnej. Dla skorzystania
z uprawnienia z art. 344 k.c. nie mają bowiem znaczenia kwestie związane z prawem własności, jak również dobra wiara posiadacza, czy też sam rodzaj posiadania. Pozwany nie może się więc skutecznie bronić twierdzeniem, że korzystanie z garażu przez powoda nie wynikało z ugody sądowej. Sam fakt korzystania przez powoda z garażu i przechowywanie w nim rzeczy, z których czynnie korzystał, był wystarczający do uznania omawianego żądania powoda za zasadne.

Mając powyższe na uwadze Sąd pierwszej instancji orzekł jak w sentencji, o obowiązku zwrotu kosztów procesu orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik sprawy, na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając orzeczenie w całości, zarzucając:

I.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.

- art. 344 k.c. przez jego bezzasadne zastosowanie, które miało istotny wpływ na wynik sprawy – przez orzeczenie zaskarżonym wyrokiem nakazanie pozwanemu K. W. powstrzymanie się od działań polegających na naruszaniu posiadania przez podwoda P. G. garażu znajdującego się w miejscowości (...) gmina N. oznaczony jako działka nr (...), poprzez udostępnienie powodowi możliwości korzystania z garażu oraz znajdujących się w tym budynku narzędzi będących własnością powoda, w sytuacji, gdy pozwany zmuszony był zabezpieczyć niezamykany, otwarty dotychczas garaż przed dostępem nieupoważnionych osób do mienia pozwanego w nim znajdującego się, gdyż składował w nim instalację solarną, farby, pędzle, narzędzia budowlane i dwa drogie rowery;

- art. 344 k.c. przez jego bezzasadne zastosowanie, które miało istotny wpływ na wynik

sprawy – przez nakazanie pozwanemu K. W. powstrzymanie się od działań

polegających na naruszaniu posiadania przez powoda P. G. części budynku mieszkalnego na parterze od strony południowej zajmowanego przez powoda, znajdującego się na nieruchomości położonej w miejscowości (...) gmina N. oznaczonej jako działka nr (...) w zakresie energii elektrycznej i cieplnej oraz ciepłej i zimnej wody oraz centralnego ogrzewania, w sytuacji gdy powód jest uprawniony jako użytkownik budynku mieszkalnego na parterze od strony południowej znajdującego się na nieruchomości położonej w miejscowości (...) gmina N., do zawarcia odrębnych umów z Zakładem (...), (...) odrębnych umów na dostawę, oraz jest uprawniony do zawarcia odrębnej umowy z Gazownią na dostawę gazu używanego do wytwarzania energii cieplnej {ciepła woda i centralne ogrzewanie) i płacenie dostawcom należności za zużywane przez siebie media. Należy podkreślić, iż do nieruchomości nie jest dostarczana siecią komunalną energia cieplna, lecz wytwarza ją pozwany w zajmowanym budynku mieszkalnym, który jest odrębny od części zajmowanej przez powoda. Z przyczyn technicznych nie jest możliwe stałe dostarczanie powodowi energii cieplnej przez pozwanego, za zużycie której powód nie chce płacić;

- art. 343 k.c. poprzez jego bezzasadne niezastosowanie, które miało istotny wpływ na

wynik sprawy, w sytuacji gdy pozwany uprawniony jest do na podstawie powołanego przepisu zastosować dozwoloną samopomoc i zabezpieczyć niezamykany, otwarty garaż przed dostępem nieupoważnionych osób do mienia pozwanego w nim znajdującego się przez zamknięcie garażu w celu zabezpieczenia i ochrony składowanego w nim mienia
w postaci urządzeń instalacji solarnej, materiałów i narzędzi budowlanych oraz dwóch drogich rowerów i narzędzi ogrodniczych zakupionych przez pozwanego po śmierci S. G. i stanowiących własność pozwanego;

- 344 § 1 k.c. poprzez jego bezzasadne zastosowanie, które ma istotny wpływ na wynik

sprawy – przez nakazanie pozwanemu przywrócić powodowi P. G. dostarczanie centralnego ogrzewania, którego nie obejmowała treść ugody sądowej
z dnia 26 maja 2014 roku (sygn. akt. VIII C 77/13), na mocy której pozwana S. G. oddała swojemu bratu P. G. do nieodpłatnego użyczenia, aż do końca życia prawo do korzystania mediów: elektryczności, gazu, wody, przydomowej oczyszczalni ścieków oraz wywozu śmieci i zobowiązał się ponosić koszty zużytych przez siebie mediów. Powołana ugoda sądowa nie obejmowała dostarczania centralnego ogrzewania i ciepłej wody;

II. naruszenie prawa procesowego, tj.:

1. art. 233 § 1 k.p.c.:

– polegające na braku wszechstronnego rozważenia materiału zawodowego w sprawie,

przez oparcie orzeczenia w sposób wybiórczy na zeznaniach świadków: R. M., T. M. i A. P., które sporadycznie bywały na przedmiotowej nieruchomości i nie miały pełnej wiedzy o faktach, realiach i stosunkach istniejących pomiędzy powodem a pozwanym oraz zeznaniach W. D. (2), antagonistki pozwanego, która ma osobisty, wrogi stosunek do pozwanego, bowiem zeznała tendencyjnie w dniu 13 marca 2017 roku: „ Stosunki siostry i brata były poprawne, szanowali się, zmieniło się od momentu pojawienia się pozwanego. Jedyną osobą, która nie pracuje to pozwany, co jest nieprawdą, gdyż pozwany K. W. i S. G. stanowili udany związek, kochającą się parę, która zawarła formalny związek małżeński, a pozwany pracuje zawodowo i zarobkowo;

- polegające na braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego w sprawie i

błędnym uznaniu, że pozwany odciął media P. G. z powodu tego, że on zwlekał z zapłatą należności za media i czyni to nadal. Sąd błędnie ocenił, że pozwany chcąc wyegzekwować należne mu świadczenia pieniężne z tytułu poniesionych opłat powinien dochodzić swoich roszczeń przed Sądem poprzez wytoczenie powództwa o zapłatę. Sąd błędnie naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów, kierując pozwanego na drogę procesu sądowego (drogiego i czasochłonnego), gdy tymczasem powód miał umownie określony ugodą sądową obowiązek przekazywania należności za zużyte media pozwanemu, a ten rozliczałby całą należność za media wobec dostawców. Powód nie wywiązywał się ze swoich obowiązków;

- poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów i dokonanie dowolnej i

wybiórczej oceny tychże dowodów, a nie swobodnej oceny zgromadzonego już
w sprawie materiału dowodowego, polegającej na tym, iż: Sąd pierwszej instancji błędnie oparł zaskarżone orzeczenie w sposób wybiórczy tylko na zeznaniach R. M., T. M., A. P., W. D. (2), że narzędzia ogrodnicze należały do powoda pominął zaś na tę okoliczność zeznania W. R., M. D., I. P. i A. P., które zeznały, że wszystkie narzędzia były własnością S. G., a powód na prośbę siostry wykonywał prace w ogrodzie tymi narzędziami, a więc działał na zlecenie siostry;

- poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów i błędne uznanie pomimo że w

dacie zawarcia ugody sądowej z dnia 26 maja 2014 roku instalacja c.o. nie została jeszcze zamontowana na nieruchomości zamieszkiwanej przez strony i nie była objęta treścią ugody sądowej to powód ma prawo korzystania z instalacji c.o. i w tym zakresie przywrócił posiadanie medium, którego nie posiadał. Błędnie ustalił Sąd Rejonowy, że po zainstalowaniu instalacji powód korzystał z energii cieplnej. Materiał dowodowy daje podstawę do ustalenia innego faktu, a mianowicie, ze instalacja była w budynku zamieszkiwanym przez powoda, ale nie obejmowała pomieszczeń zajmowanych rzez powoda;

- polegające na braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego w sprawie

przez nieuwzględnienie, stanowiącego podstawę orzeczenia, nowego istotnego dla sprawy faktu, iż w związku ze śmiercią S. G. wygasły wszystkie umowy na dostawę mediów i tak w dniu 4 stycznia 2017 roku pozwany K. W. zawarł nową umowę na dostawę energii elektrycznej a w dniu 5 stycznia 2017 roku na dostawę gazu, gdyż dostawcy od tego uzależnili dostawy mediów i także powód powinien zawrzeć swoje odrębne umowy z dostawcami. Podkreślenia wymaga okoliczność, że są to dwie odrębne instalacje elektryczne w nowym budynku zamieszkanym przez pozwanego i w drugim zamieszkanym przez powoda.

- poprzez naruszenie tzw. zasady bezpośredniości przez powołanie jako dowodu

odpowiedzi na pozew złożonej przez S. G., w sprawie o sygn. akt VIII C 3277/13 Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi, gdzie miała przyznać, że jej brat P. G. ma dostęp do całej nieruchomości, korzysta z garażu, gdzie przechowuje narzędzia, opał i inne oraz ogrodu, gdzie hoduje dla siebie warzywa. Sąd dwukrotnie powołał się na odpowiedzi na pozew złożony w innej sprawie (k. 8 i 10 uzasadnienia zaskarżonego wyroku);

2. art. 10 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 183 1 – 183 15 k.p.c. (z wyłączeniem

postanowień regulujących mediację na podstawie umowy o mediację, lecz na podstawie postanowienia Sądu kierującego strony do mediacji) – przez niepodjęcie próby skłonienia stron do pojednania, w szczególności strony powodowej, co było możliwe przez odroczenie rozprawy i wydanie postanowienia o skierowaniu stron do mediacji na podstawie art. 183 k.p.c, czego Sąd Rejonowy nie uczynił;

3. naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj.

art.292 k.p.c. i art. 293 k.p.c. przez oddalenie wniosku pozwanego o przeprowadzenie oględzin (wizji lokalnej) zabudowanej nieruchomości, położonej w miejscowości (...) gmina N., oznaczonej jako działka (...) – w celu stwierdzenia i ustalenia jednocześnie jak są położone w obu budynkach instalacje: elektryczna, gazowa, wodna, ciepłej wody, centralnego ogrzewania, czy są one położone wzajemnie czy tez oddzielnie w budynku mieszkalnym nowo wzniesionym oraz budynku zajmowany przez P. G..

W konkluzji apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez oddalenie powództwa jako bezzasadnego i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania – przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego jako części kosztów procesu.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji oraz
o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia w przedmiocie procesu (art. 227 k.p.c.) nie są obarczone błędem i znajdują oparcie w materiale dowodowym zgromadzonym w toku postępowania. Sąd Okręgowy przyjmuje zatem wskazanie ustalenia za własne, podzielając również ich ocenę jurydyczną, przeprowadzoną w zgodzie z dyrektywami zawartymi w art. 233 § 1 kpc.

Wobec powyższego, zarzut naruszenia wskazanej normy prawnej -art. 233 § 1 k.p.c. należy uznać za chybiony, tym bardziej, że -jak wynika z uzasadnienia apelacji- skarżący nie tyle kwestionuje ocenę dowodów w sprawie przeprowadzonych, co zarzuca brak wyprowadzenia w oparciu o te dowody właściwych jego zdaniem wniosków. Tymczasem wskazać należy, że art. 233 § 1 k.p.c. reguluje jedynie kwestię oceny wiarygodności i mocy dowodowej przeprowadzonych w sprawie dowodów, a nie poczynionych ustaleń faktycznych, czy wyprowadzonych z materiału dowodowego wniosków, bądź też ich braku. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu ( tak też Sąd Najwyższy
w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r., sygn. II CKN 4/98, publ. LEX nr 322031; por. wyrok SN z dnia 10 kwietnia 2000 r., sygn. V CKN 17/00, publ. OSNC 2000, nr 10, poz. 189; wyrok SN z dnia 5 sierpnia 1999 r., sygn. II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000, nr 19, poz. 732).

Analiza argumentacji podniesionej w uzasadnieniu omawianego zarzutu naruszenia przepisów postępowania wskazuje, że ukierunkowana ona została przede wszystkim na wykazanie wadliwości ustaleń co do przysługiwania powodowi roszczenia
o zaniechanie naruszeń posiadania opartego na podstawie z art. 344 k.c. Podniesione zarzuty obejmują więc w istocie ocenę, czy powód wykazał zakres swojego posiadania w części dotyczącej spornego garażu i mediów dostarczanych do zajmowanego przez siebie pomieszczenia. Argumenty podnoszone przez pozwanego w ramach zarzutu naruszenia
art. 233 § 1 k.p.c. należy więc rozpatrzeć również jako dotyczące prawidłowości zastosowania przepisów prawa materialnego, to jest art. 344 § 1 k.c. i 343 k.c.

Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że powód jest posiadaczem zajmowanego przez siebie pomieszczenia, dostarczanych do niego mediów a także garażu. Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił dowód z zeznań świadków, nie kwestionując, że zeznania te wykazywały się pewnym stopniem ogólności, co jednak jest zrozumiałe w kontekście okoliczności, których dotyczyły. Z perspektywy czasu, trudno jest precyzyjnie ustalić, które narzędzia są własnością powoda, a które tylko użytkował do wykonywania prac. Ostatecznie sam pozwany stwierdził, że może oddać powodowi należące do niego narzędzia, czym potwierdził stanowisko powoda.

Skarżący nie podnosi w istocie żadnych argumentów na obalenie wskazanych ustaleń. Dla sprawy nie miały bowiem znaczenia okoliczności dotyczące zgodności pożycia pozwanego i zmarłej S. G.. Z pewnością też zachowania pozwanego dotyczącego ograniczania powodowi dostępu do mediów i garażu nie może tłumaczyć zaległość w opłatach za media lub ochrona mienia pozwanego. Zabezpieczenie garażu przed kradzieżą ze strony osób trzecich nie musiało przecież oznaczać uniemożliwienia dostępu do niego również powodowi. Tłumaczenie to ocenić należy raczej jako nietrafną linię obrony przed roszczeniami powoda. Pozwany popada w ten sposób w sprzeczność, ponieważ jeśli zamknięcie garażu miało wynikać tylko z obawy przed kradzieżą, to pośrednio wyprowadzić można z tego wniosek, że skoro celem pozwanego nie było zamknięcie go przed powodem, to uznaje on prawo posiadania powoda do garażu i znajdujących się tam narzędzi.

Na wniosek powoda przedmiotem dowodu były również dokumenty znajdujące się
w aktach zakończonej ugodą sprawy VIII C 3277/13. Stąd niezrozumiałym jest zarzut powoływania się na nie przez Sąd Rejonowy w sprawie niniejszej. Okoliczność ta miała istotne znaczenia dla ustalenie stanu posiadania powoda, a dowód ze wskazanego dokumentu potwierdzał ustalenia wynikające z pozostałego materiału dowodowego.

Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd pierwszej instancji miał na względzie, że w dacie zawarcia ugody instalacja c.o. nie została jeszcze zamontowana na nieruchomości zamieszkiwanej przez strony, a zatem korzystanie z niej przez powoda nie mogło być objęte jej treścią. Słusznie wskazał jednak przy tym, że z przeprowadzonych w sprawie dowodów wynika, że po zamontowaniu instalacji powód korzystał z energii cieplnej, czego już skarżący nie kwestionuje. Uwadze Sądu Rejonowego nie umknął też fakt wypowiedzenia umów na dostawę mediów. Ustalenia te prowadzą jednak tylko do wniosku, że posiadanie powoda ma w tym zakresie charakter zależny, co również objęte jest dyspozycją art. 344 § 1 k.c.
i zostanie omówione w dalszej części uzasadnienia.

Nietrafnym jest przy tym powiązanie zarzutu przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów z zarzutem naruszenia art. 10 k.p.c. oraz art. 183 1 – 183 15 k.p.c. Istotą ugody, zawieranej dla załatwienia sporu zawisłego przed sądem, jest bowiem osiągnięcie kompromisu polegającego na wzajemnych ustępstwach i uzasadnionego niepewnością każdej ze stron co do treści przyszłego rozstrzygnięcia sądowego ( zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2010 roku, sygn. III PK 69/09, publ. OSNP 2011/21-22/269). Nie ulega przy tym wątpliwości, że w sytuacji, gdy w sprawie dopuszczalne jest zawarcie ugody, sąd musi także ocenić, czy zaproponowanie stronom ugodowego zakończenia sporu, w tym skierowania sprawy do mediacji, jest celowe z uwagi na intensywność istniejącego między nimi konfliktu ( zob. Piaskowska, Olga Maria. Art. 10. W: Mediacja w postępowaniu cywilnym. Komentarz. Wolters Kluwer, 2017). W rozpoznawanej sprawie skierowanie stron do mediacji czy też nakłanianie do zwarcia ugody uznać należałoby za niecelowe, z uwagi na to, że roszczenia powoda w świetle zgromadzonego materiału dowodowego zasługiwało
w całości na uwzględnienie. Nie było tutaj pola dla wzajemnych ustępstw stron. Ze względu na intensywność sporu, który miał swoje podłoże również w konflikcie natury osobistej szansę na ugodowe zakończenie sprawy ocenić należy ponadto jako znikomą.

Na uwzględnienie nie zasługuje też zarzut naruszenia przepisów regulujących postępowanie dowodowe poprzez oddalenie wniosku o przeprowadzenie oględzin nieruchomości. Przeprowadzenie tego dowodu nie miało bowiem znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Ustalenia faktyczne na okoliczność zakresu posiadania przez powoda miały charakter bezsporny lub wynikały z niekwestionowanych przez żadną ze stron dokumentów.

Przechodząc do oceny zarzutów naruszenia prawa materialnego wskazać należy, że skarżący w tym zakresie również podnosi argumenty, które w żaden sposób nie podważają najistotniejszego ustalenia, a mianowicie, że powód jest posiadaczem spornego garażu, jak
i mediów dostarczanych do zajmowanego przez siebie pomieszczenia.

Z art. 344 § 1 k.c. wynika, iż Kodeks cywilny statuuje pełną ochronę prawną posiadania i wprowadza zakaz samowolnego naruszania posiadania, chociażby posiadacz był w złej wierze (art. 342 k.c.). W przypadku dokonania takiego naruszenia, posiadaczowi przysługuje roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego i o zaniechanie naruszeń, które może być skierowane przeciwko temu, kto samowolnie naruszył posiadanie, jak również przeciwko temu, na czyją korzyść naruszenie nastąpiło. Celem restytucyjnego roszczenia posesoryjnego („o przywrócenie stanu poprzedniego”) jest przywrócenie posiadaczowi władztwa nad rzeczą w dotychczasowym rozmiarze. Zmierza ono do usunięcia zmian dokonanych przez naruszającego cudze posiadanie, jeżeli takie zmiany powodują stan trwałego naruszenia posiadania. Natomiast roszczenie o zaniechanie naruszeń występuje zasadniczo obok żądania przywrócenia poprzedniego stanu posiadania i jest uzasadnione w razie realnego zagrożenia dalszymi naruszeniami.

Podkreślić należy, że przedmiotem niniejszego postępowania jest kwestia ochrony naruszonego posiadania a żądanie przywrócenia naruszonego posiadania nie jest żądaniem skierowanym do prawa, lecz dotyczy stanu faktycznego. Nie zmierza do pozbawienia naruszyciela prawa posiadania rzeczy, lecz do odzyskania przez dotychczasowego posiadacza faktycznego władztwa nad rzeczą w związku z samowolą uprawnionego w realizowaniu przysługującego mu prawa do rzeczy ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2003 roku, sygn. IV CK 297/02, Legalis nr 62803). Pojęcie ostatniego stanu posiadania oznacza stan przypadający bezpośrednio przed dokonaniem naruszenia.

W ocenie Sądu Okręgowego nie budzi wątpliwości, że ostatni stan posiadania powoda przed dokonaniem naruszenia obejmował korzystanie z garażu oraz mediów dostarczanych do zajmowanego przez siebie pomieszczenia. Wynika to z zeznań świadków oraz zgromadzonych dokumentów, zwłaszcza z treści ugody zawartej przez powoda i S. G. w dniu 26 maja 2014 roku w sprawie o sygn. akt VIII C 3277/13 i z treści zgromadzonych w tej sprawie dokumentów. Nie ma jednocześnie znaczenia, czy powód może sam zawierać umowy z dostawcami mediów. Istotnym jest jedynie, że powodowi przysługiwało posiadanie w wyżej opisanym zakresie i nie jest dopuszczalne jego naruszenie z tego tylko względu, że zdaniem pozwanego istnieją inne możliwości doprowadzenia mediów do zajmowanego przez powoda pomieszczenia. Podkreślić należy też, że naruszenia posiadania nie może tłumaczyć okoliczność zalegania przez powoda z płatnościami, gdyż w tym zakresie pozwanemu przysługuje odrębne roszczenie względem powoda o zapłatę. Nic nie usprawiedliwia zatem pozbawienia powoda dostępu do mediów jak również zamknięcia przed nim garażu.

Na uwzględnienie nie zasługuje również zarzut naruszenia art. 343 k.c. skoro to powód jest posiadaczem i to jemu przysługuje wynikająca z powołanego przepisu obrona konieczna celem odparcia samowolnego naruszenia posiadania. Oczywistym jest, że ochrona taka nie przysługuje pozwanemu, który w niniejszej sprawie występuje jako naruszyciel.

Mając na uwadze niezasadność zarzutów apelacyjnych oraz jednocześnie brak ujawnienia okoliczności, które podlegają uwzględnieniu w postępowaniu odwoławczym
z urzędu, apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Zważywszy na wynik kontroli instancyjnej o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zasądzając na rzecz powoda koszty zastępstwa procesowego, których wysokość ustalono na podstawie § 5 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie ( Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800 ze zm.) w brzmieniu nadanym Rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku zmieniającym rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie ( Dz. U. z 2016 roku, poz. 1668), które weszło w życie z dniem 27 października 2016 roku.