Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 213/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 czerwca 2018 roku.

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący SSO Katarzyna Powalska

po rozpoznaniu w dniu 6 czerwca 2018 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa G. C., A. Z. (1) i A. G.- wspólników P.U.H. (...) s.c.

przeciwko J. Z.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli

z dnia 14 lutego 2018 roku, sygn. akt I C 55/18 upr

oddala apelację.

Sygn. akt I Ca 213/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 14 lutego 2018 r., wydanym w sprawie z powództwa G. C., A. Z. (2) i A. G.- wspólników P.U.H. (...) s.c. przeciwko J. Z. o zapłatę, Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli zasądził od pozwanej solidarnie na rzecz powodów kwotę 2.350,78 złotych z odsetkami umownymi w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi od dnia 15 grudnia 2017 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie , zasądzając od J. Z. solidarnie na rzecz G. C., A. Z. (1) i A. G. kwotę 1.017 zł z tytułu zwrotu kosztów procesu w tym kwotę 900 zł z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. W punkcie kolejnym wyroku Sąd zasądzoną łączną kwotę 2.406,68 zł rozłożył na dwanaście rat, w tym raty I-II w wysokości po 200 zł miesięcznie, ostatnia rata XII w wysokości 206,68 zł , wszystkie płatne do ostatniego dnia każdego miesiąca, poczynając od miesiąca następnego po tym, w którym uprawomocnił się wyrok, z odsetkami umownymi w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie w przypadku uchybienia terminowi płatności.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł pełnomocnik powoda, zaskarżając wyrok w części w zakresie punktu 2 wyroku tj. związanym z zasądzeniem powództwa w części w niniejszej o kwotę 2.457,13 złotych i zarzucił rozstrzygnięciu:

I.  naruszenie prawa materialnego to jest:

-

art. 385 1 k.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i w efekcie nieprawidłowe przyjęcie, że postanowienia umowy pożyczki gotówkowej z dnia 13 czerwca 2016 r. dotyczące prowizji są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes pozwanej, a tym samym nie wiążą strony pozwanej,

-

art. 720 k.c. poprzez uznanie, że pozwana obowiązana jest do zwrotu pożyczki mniejszej, a nie takiej samej kwoty pożyczki jaką otrzymała w wyniku zawartej w dniu 13 czerwca 2016 r. umowy pożyczki gotówkowej,

-

art. 36 a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie, a w konsekwencji nieprawidłowe uznanie postanowienia umowy zastrzegające prowizję za klauzulę abuzywną,

-

art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 720 § 1 k.c. poprzez nieprawidłowego zastosowanie a w konsekwencji nie zasądzenie na rzecz powodów w pełnej wysokości odsetek za opóźnienie od zadłużenia przeterminowanego liczonych od dnia wymagalności całej pożyczki do dnia sporządzenia pozwu od kwoty niespłaconego kapitału pożyczki,

II.  naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynik sprawy, to jest art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, a tym samym nieprawidłowe przyjęcie, iż powód nie może domagać się prowizji w wysokości zastrzeżonej w umowie

W oparciu o tak sformułowane zarzuty pełnomocnik powoda wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów dodatkowo kwoty 2.457,13 zł wraz z umownymi odsetkami za opóźnienie w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 15 grudnia 2017 r. do dnia zapłaty, a ponadto wniósł o zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja powodów G. C., A. Z. (1) oraz A. G. nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie wyjaśnić należy, że niniejsza sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym. Wobec tego - zgodnie z art. 505 13 § 2 k.p.c. - skoro Sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku zawiera jedynie wyjaśnienie jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.

W dalszej kolejności trzeba mieć także na uwadze, że w postępowaniu uproszczonym apelacja ma charakter ograniczony, a celem postępowania apelacyjnego nie jest tu ponowne rozpoznanie sprawy, ale wyłącznie kontrola wyroku wydanego przez Sąd I instancji w ramach zarzutów podniesionych przez skarżącego. Innymi słowy, apelacja ograniczona wiąże Sąd Odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest zredukowany do tego, co zarzuci w apelacji skarżący. Wprowadzając apelację ograniczoną, ustawodawca jednocześnie określa zarzuty, jakimi może posługiwać się jej autor i zakazuje przytaczania dalszych zarzutów po upływie terminu do wniesienia apelacji – co w polskim porządku prawnym wynika z art. 505 9 § 1 1 i 2 k.p.c. ( tak też Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów z dnia 31 stycznia 2008 roku, sygn. III CZP 49/07, publ. OSNC Nr 6 z 2008 r., poz. 55; tak również M. M. w: „Apelacja w postępowaniu cywilnym. Komentarz. Orzecznictwo”, W. 2013, s. 305 – 306). Tym samym w ramach niniejszego uzasadnienia poprzestać należy jedynie na odniesieniu się do zarzutów apelacji, bez dokonywania analizy zgodności zaskarżonego rozstrzygnięcia z prawem w pozostałym zakresie.

Sąd Okręgowy w Sieradzu podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne i ocenę prawną ustalonego stanu faktycznego dokonaną przez Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli.

W pierwszej kolejności trzeba wskazać, że Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Stosowny zarzut w tym zakresie został przez apelanta oparty na twierdzeniu, że Sąd I instancji dokonał dowolnej a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, a tym samym nieprawidłowo przyjął, że powód nie może się domagać się prowizji w wysokości zastrzeżonej w umowie. Z takim twierdzeniem nie sposób się zgodzić, albowiem zdaniem Sądu Okręgowego, ocena materiału obwodowego przeprowadzona przez Sąd I instancji nie narusza granic swobodnej oceny dowodów, wyznaczonej dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji nie jest sprzeczna z zasadami logicznego rozumowania, czy doświadczenia życiowego i mieści się w ramach swobody sądu ( por. też Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r., sygn. III CKN 4/98, publ. LEX nr 322031), zaś zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego, jak to ma miejsce w niniejszej sprawie (tak też SN w postanowieniu z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. II CKN 572/99, publ. i w wyroku z dnia 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00, publ. LEX nr 56906). Wbrew sugestii skarżącego Sąd I instancji nie popadł w sprzeczność stwierdzając, że prowizja zastrzeżona w umowie nie przekracza limitu ustawowego oraz że okoliczność, iż obowiązuje limit kosztów pozaodsetkowych, nie wyłącza kontroli postanowień wzorca umowy, które odnoszą się do takich kosztów, pod kątem skuteczności ich inkorporacji do stosunku prawnego oraz pod względem ich abuzywności. Poza uwagą skarżącego pozostaje, iż Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli przyjął jedynie, że art. 36a wskazanej ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz.U. 2016 poz. 1528) określa maksymalną wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu oraz że zapis ów nie oznacza, że jeżeli takie koszty mieszczą się w w/w granicach wyłączona jest kontrola postanowień je przewidujących z punktu widzenia ich abuzywności. Sąd Odwoławczy w pełni podziela zapatrywania Sądu I instancji, że tego rodzaju postanowienia umowne, przewidujące obowiązek uiszczenia przez pozwaną kosztów prowizji w wysokości zbliżającej się do wysokości pożyczki, kształtowały prawa i obowiązki pozwanej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Wskazać w tym miejscu należy, iż istnieją dwa sposoby umożliwiające sądowi stwierdzenie, że zamieszczona w umowie klauzula stanowi niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1 k.c., tj. kontrola incydentalna dokonywana przez sąd rozpoznający konkretną sprawę oraz kontrola abstrakcyjna sprawowana przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Mając na względzie brzmienie art. 385 1 k.c. , aby można było uznać klauzulę za abuzywną (inaczej postanowienie nieuczciwe lub niegodziwe) muszą zostać spełnione cztery przesłanki: umowa musi być zawarta z konsumentem, postanowienia tej umowy nie zostały uzgodnione z konsumentem w sposób indywidualny, a ponadto kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszając jego interesy, a postanowienie sformułowane w sposób jednoznaczny nie dotyczy głównych świadczeń stron. Bezsprzecznie, na co wskazywał Sąd Rejonowy, pożyczkodawca jest przedsiębiorcą zajmującym się prowadzeniem działalności gospodarczej, między innymi w zakresie udzielania pożyczek gotówkowych, a strona pozwana jako osoba fizyczna jest konsumentem. Postanowienia umowy łączącej strony nie zostały też uzgodnione indywidualnie, albowiem strona pozwana nie miała na treść umowy jakiegokolwiek wpływu. W judykaturze uznaje się, że pod pojęciem działania wbrew dobrym obyczajom kryje się wprowadzanie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, natomiast przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję - na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków stron, wynikających z umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2006 r., I CSK 173/06, Lex nr 395247). Dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy konsumenckiej należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone, pamiętając jednocześnie podczas dokonywania kontroli o tym, że każdorazowo istotny jest charakter stosunku prawnego regulowanego umową, który w konkretnej sytuacji może usprawiedliwiać zastosowaną konstrukcję i odejście do typowych reguł wyznaczonych przepisami dyspozytywnymi. Warto w tym miejscu podnieść, że ratio legis wprowadzenia w dniu 11 marca 2016 r. nowelizacji ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz.U. z 2016 r. poz.1528), na którą powołuje się Sąd I instancji, miało na celu ukrócenie niewłaściwych praktyk rynkowych polegających na zawyżaniu opłat około kredytowych, w odpowiedzi na często powtarzające się praktyki tego typu. Rację ma skarżący, iż przepis art. 36a powołanej wyżej ustawy wprowadza mechanizmy ochrony konsumentów, którego celem jest pozwolenie konsumentowi podjęcie rozsądnej decyzji dotyczącej zaciągnięcia kredytu, poprzez określenie maksymalnej wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu. Pełnomocnik powodów nie dostrzega jednak, że nie jest to jednak wyłączny środek ochrony konsumenta zawierającego umowę kredytu konsumenckiego, lecz dodatkowy mechanizm ochronny, który wzmocnić ma wzmocnić ochronę konsumenta zawierającego umowę pożyczki gotówkowej. Regulacja ta nie wyłącza innych mechanizmów chroniących konsumentów przewidzianych w przepisach Kodeksu Cywilnego. Wobec uznania analizowanego postanowienia za klauzulę niedozwoloną, brak było podstaw do zastosowania, choćby pomocniczo, w/w przepisu art. 36a.

Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił, że postanowienie umowne o zobowiązaniu pozwanej do zapłaty na rzecz pożyczkodawcy prowizji we wskazanej wysokości zastrzeżonej w umowie stanowi niedozwoloną klauzulę umowną i powód nie ma prawa się jej domagać.

Odnosząc się do podniesionych przez pełnomocnika powodów zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art. 385 1 k.c. oraz art. 36 a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim podnieść należy, iż sprowadzają się one w zasadzie do tego samego uchybienia, którego zdaniem skarżącego miał dopuścić się Sąd I instancji, tj. do przyjęcia przez wskazany organ, że postanowienia umowy pożyczki gotówkowej z dnia 13 czerwca 2016 r. dotyczące prowizji nieprawidłowo uznane zostały za klauzulę abuzywną.

Dokonując rozważań w tym zakresie przypomnieć przede wszystkim należy, że w niniejszym stanie faktycznym pożyczkodawca był przedsiębiorcą zajmującym się prowadzeniem działalności gospodarczej w zakresie udzielania pożyczek gotówkowych i przy zawieraniu umów posługującym się wzorcami umownymi. Strona pozwana zaś jako osoba fizyczna winna być w niniejszej sprawie traktowana jako konsument. Kodeks cywilny w art. 22 1 pod pojęciem konsumenta wskazuje osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Zawarta pomiędzy stronami umowa pożyczki nie była związana z działalnością zawodową ani gospodarczą pozwanej. Dlatego też należało ustalić, czy postanowienia umowy pożyczki były dla jej stron wiążące. Bo jak była już mowa powyżej Sąd może, a nawet powinien dokonywać oceny postanowień zawartych umów, a także postanowień samych wzorców umów, co do ich zgodności z prawem. Ocena ta może zostać dokonana in concreto w toczącym się miedzy przedsiębiorcą a konsumentem sporze, którego przedmiotem są skutki prawne określonego postanowienia umowy. Umowy konsumenckie podlegają ocenie w świetle klauzuli generalnej z art. art. 385 1 § 1 k.c. z wyłączeniem jedynie jednoznacznie sformułowanych postanowień określających główne świadczenia stron oraz tych postanowień, na których treść konsument miał rzeczywisty wpływ, co musi zostać wykazane przez proferenta ( zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 czerwca 2007 roku, VI Ca 228/07). Zgodnie zaś z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. „rażące naruszenie interesów konsumenta” oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast „działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku. R. legis przepisu art. 385 1 k.c. jest ochrona konsumenta jako słabszego uczestnika obrotu w relacjach z przedsiębiorcą - profesjonalistą w danej dziedzinie. Postanowienie umowne kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, która to sprzeczność rażąco narusza jego interesy. Istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka. W stosunkach z konsumentami powinien wyrażać się on informowaniem o wynikających z umowy uprawnieniach, niewykorzystywaniem uprzywilejowanej pozycji profesjonalisty przy zawieraniu umowy i jej realizacji, rzetelnym traktowaniu konsumenta jako równorzędnego partnera umowy. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można więc uznać działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Działania te potocznie określa się jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające in minus od przyjętych standardów postępowania. W ocenie Sądu Okręgowego postanowienia umowy łączącej strony są niedozwolone w zakresie, w jakim przewidują obowiązek uiszczenia przez pożyczkobiorcę opłaty prowizji w określonej w tej umowie wysokości. Zaznaczyć bowiem należy, że analizowana opłata dodatkowa stanowiła aż 75% świadczenia głównego. W ocenie Sądu Okręgowego zastrzeżenie opłaty w takiej wysokości nie miało żadnego uzasadnienia w rzeczywistej wysokości kosztów ponoszonych za takie czynności, do uznania czego wystarcza już samo doświadczenie życiowe. Nadto w ocenie Sądu ewentualne opłaty dodatkowe winny być ustalone na rozsądnym poziomie i nie mogą godzić w interesy konsumenta, a z pewnością nie mogą one stanowić aż 75% kwoty pożyczki. Mając powyższe na uwadze należało uznać, że w rozpoznawanej sprawie zapis umowny, który zastrzega konieczność uiszczania świadczenia ubocznego w postaci opłaty dodatkowej na poziomie ustalonym we wzorcu, w sposób oczywisty narusza interesy konsumenta oraz kształtuje jego prawa w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a tym samym stanowi klauzulę niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 k.c. i należy uznać go za godzący w równowagę kontraktową tego stosunku. Skutkuje to jego bezskutecznością w zakresie wysokości przedmiotowej opłaty.

W przekonaniu Sądu Okręgowego Sąd I instancji nie uchybił treści art. 720 § 1 k.c. oraz art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 720 § 1 k.c. poprzez uznanie, że pozwana obowiązana jest do zwrotu pożyczki mniejszej, a nie takiej samej kwoty pożyczki jaką otrzymała w wyniku zawartej umowy pożyczki gotówkowej oraz poprzez nieprawidłowe zastosowanie, a w konsekwencji nie zasądzenie na rzecz powodów w pełnej wysokości odsetek za opóźnienie od zadłużenia przeterminowanego liczonych od dnia wymagalności całej pożyczki do dnia sporządzenia pozwu od kwoty niespłaconego kapitału pożyczki. Z pisemnych motywów rozstrzygnięcia Sądu Instancji jednoznacznie wynika bowiem, że na zasądzoną przez Sąd I instancji kwotę składają się kwota 1.991,35 zł z tytułu niespłaconego kapitału (czyli kwota pozostała do spłaty z należności głównej wynoszącej 3.000 zł), kwota 151,32 zł z tytułu niespłaconych odsetek kapitałowych skapitalizowanych na dzień wypowiedzenia umowy pożyczki tj. 18 kwietnia 2017 r., kwota 24,80 zł z tytułu niespłaconych odsetek za opóźnienie naliczonych na dzień 18 kwietnia 2017 r. oraz kwota 183,31 zł z tytułu odsetek za opóźnienie od zadłużenia przeterminowanego liczonych od dnia wypowiedzenia umowy tj. 19 kwietnia 2017 r. do dnia poprzedzającego wniesienie powództwa tj. 14 grudnia 2017 r. (liczonych od kwoty 1991,35 zł zamiast wskazanej przez powoda kwoty 4.241,35 zł). Z powołanego zestawienia wskazującego co składa się na zasądzoną przez Sąd I instancji kwotę bezspornie wynika, że pozwana zobowiązana została do zwrotu pożyczki w kwocie odpowiadającej kwocie pożyczki jaką otrzymała w wyniku zawartej umowy pożyczki gotówkowej powiększonej o należne odsetki. Niezasadny okazał się również zarzut dotyczący odsetek. Po pierwsze wbrew sugestii skarżącego pozwanej do dyspozycji została przekazana kwota 3.000 zł, a nie jak wskazał kwota 5.250 zł. Po drugie Sąd Okręgowy w pełni podziela zapatrywania Sądu I instancji co do zasadności roszczenia głównego, że zasadne jest zasądzenie na rzecz strony powodowej kwoty 1.991,35 zł, a nie kwoty 4.241,35 zł, w związku z powyższym w pełni prawidłowo Sąd zasądził odsetki umowne od kwoty 1.991,35 zł w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie, zgodnie z treścią umowy stron oraz art. 481§2 1 k.c.

Wobec powyższego uznać trzeba, że rozstrzygnięcie Sądu I instancji było prawidłowe, a podniesione w apelacji zarzuty nie mogły doprowadzić do uwzględnienia jej wniosków. Uzasadnia to oddalenie złożonego środka zaskarżenia na podstawie art. 385 k.p.c.