Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1833/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 15 marca 2017 roku, Sąd Rejonowy dla Łodzi
Ś. w Ł. w sprawie o sygn. akt XVIII C 2784/16 z powództwa Ł. G. przeciwko T. D. (1) oddalił powództwo oraz zasądził od Ł. G. na rzecz T. D. (1) kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych, które przedstawiają się następująco:

W dniu 27 sierpnia 2014 r. zostało wystawione zaświadczenie, że Ł. G. zatrudniony jest przez T. D. (1) na stanowisku kierowcy mechanika od dnia 24 kwietnia 2014 r. na czas nieokreślony.

W dniu 25 lipca 2014 r. Ł. G. zawarł ze Spółdzielczą Kasą Oszczędnościowo – Kredytową im. F. S. w G. umowę pożyczki (kredyt konsumpcyjny) nr (...). Umowa ta wskazywała, że całkowita kwota kredytu wyniosła 19.000 zł.

W dniu 13 sierpnia 2014 r. doszło do spłaty 1. raty pożyczki w wysokości 530,14 zł. Wpłacającym nie był Ł. G. lecz osoba podpisująca się jako (...).

W dniu 15 września 2014 r. doszło do spłaty 2. raty pożyczki w wysokości 530,14 zł. Wpłacającym nie był Ł. G. lecz osoba podpisująca się nazwiskiem zaczynającym się na literę W.

W dniu 15 października 2014 r. doszło do spłaty 3. raty pożyczki w wysokości 530,14 zł. Wpłacającym nie był Ł. G. lecz osoba podpisująca się jako (...).

Na podstawie poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy uznał, że powództwo podlega oddaleniu. Sąd ten wskazał, że powód dochodził w niniejszej sprawie zapłaty z umowy, na której istnienie się powoływał, to jest umowy pożyczki, która miała (według twierdzeń pozwu) łączyć strony. Umowa ta miała opiewać na kwotę 19.000 zł a zatem na taką kwotę, w jakiej wysokości zobowiązanie powód zaciągnął w (...).

Zgodnie z art. 720 § 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym w dacie, w której miała być zawarta umowa pożyczki, umowa pożyczki kwoty ponad 500 zł powinna być stwierdzona pismem. Wymóg zachowania formy pisemnej zwykłej został w wypadku umowy pożyczki zastrzeżony dla celów dowodowych. W grę w niniejszej sprawie wchodził zatem art. 74 § 1 k.c., który wprowadza zakaz dowodowy dla dowodów z osobowych źródeł w przypadku niezachowania formy pisemnej zwykłej. Wyjątek zawarty jest w art. 74 § 2 k.c. Zgodnie z treścią przepisu, dowód z zeznań świadków oraz z przesłuchania stron jest możliwy, jeżeli obie strony wyrażą na to zgodę, jeżeli żąda tego konsument w sporze z przedsiębiorcą albo jeżeli fakt dokonania czynności prawnej będzie uprawdopodobniony za pomocą pisma. Wyjątek zawarty jest również w art. 246 k.p.c., który jednak nie miał zastosowania w niniejszej sprawie (zagubienie, zniszczenie dokumentu). Forma pisemna zwykła zastrzeżona jest zatem pod rygorem ad probationem, co oznacza, że jeżeli powód nie może wykazywać dowodami z osobowych źródeł dowodowych, że czynność miała miejsce.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że ustawodawca nie pozostawia pola swobody sądowi a w szczególności nie zezwala, by Sąd dopuścił dowodów z zeznań świadków lub stron jeżeli uzna to za niezbędne – w związku z realiami i szczególnymi okolicznościami sprawy.

W niniejszej sprawie doszło zdaniem Sądu Rejonowego do takiej właśnie sytuacji (zakaz przeprowadzenia dowodu z osobowych źródeł dowodowych). Sąd wezwał świadków albowiem nieznane było stanowisko strony pozwanej. Na rozprawie pełnomocnik pozwanej oświadczył, że nie wyraża zgody na słuchanie stron oraz świadków, czy czynność w ogóle miała miejsce. To zaś doprowadziło do sytuacji, w której strona powodowa pozostała bez żadnego dowodu na poparcie swoich twierdzeń.

Sąd Rejonowy rozważał, czy mamy do czynienia w niniejszej sprawie z początkiem dowodu na piśmie. To otwierałoby drogę do słuchania świadków i stron. Pismem może być każdy dokument, którego treść wskazuje bezpośrednio albo pośrednio na fakt dokonania czynności. Nie ma wymogu, aby pismo to pochodziło od strony, przeciwko której dowód taki będzie prowadzony, ani też aby było podpisane przez jedną ze stron. Wykładnia pojęcia „początek dowodu na piśmie” musi uwzględniać racjonalność całości zakazu dowodowego. Wykluczone jest uznanie, że początkiem dowodu na piśmie jest po prostu pozew. Nadto Sąd musi mieć swobodę oceny dowodów – również w tej części, która uzasadnia, bądź nie uzasadnia dopuszczenie dowodu z osobowych źródeł dowodowych w razie niezachowania formy pisemnej zwykłej ale przy wystąpieniu początku dowodu na piśmie.

Sąd Rejonowy uznał ponadto, że w niniejszej sprawie początkiem dowodu na piśmie nie jest też któryś z trzech dowodów wpłaty na spłatę kredytu zaciągniętego przez powoda – dowodów wpłaty pochodzących od osób trzecich. Postępowanie dowodowe jest kontradyktoryjne a sprzeczne z zasadą sprawiedliwości jest aktywne pomaganie którejkolwiek ze stron. Pozew zawiera krótkie twierdzenie, że wpłaty pochodzą od „T. D. i członka jego rodziny”. Zdaniem Sądu pierwszej instancji gdyby powód rzeczywiście wykazał, że pozwany spłacił za niego choć jedną z rat – oczywistym byłoby uprawdopodobnienie tezy, że pożyczka była wzięta dla pozwanego i że konieczne jest przesłuchanie świadków. Dowody wpłat zawierają jednak podpis (...) a nie D.. Pozew nie zawiera żadnego wyjaśnienia tych kwestii, żadnego racjonalnego dowodu i twierdzenia na ten temat. Co więcej w pozwie nie wyjaśniono, kim jest osoba, która podpisała się na dowodzie wpłaty z 15 września 2014 r., też brak jest wniosków dowodowych, by to ustalić, co powoduje, że nie została uprawdopodobniona teza, iż pożyczkę w (...) zaczął spłacać pozwany (co z kolei otwierałoby drogę do dowodzenia za pomocą osobowych źródeł dowodowych, że pozwany zawarł umowę pożyczki z powodem).

Nadto strona powodowa wyraźnie opierała się przeciwko zawieszeniu postępowania cywilnego do czasu rozstrzygnięcia sprawy karnej. Wydaje się to szczególnie istotne, albowiem niezależnie od treści art. 74 § 1 k.c. nie ulega wątpliwości, że w razie dokonania ustaleń co do popełnienia przestępstwa, zakazy dowodowe znikają w tym sensie, że w grę wchodzi nieważność bezwzględna czynności prawnej. Gdyby w toku postępowania karnego (w którym zresztą nie obowiązują zakazy dowodowe) ustalono, że powód został oszukany przez pozwanego – sprzeciw pozwanego co do przesłuchania świadków nie miałby w ocenie Sądu Rejonowego żadnego znaczenia.

Bez znaczenia pozostało twierdzenie strony powodowej, że alternatywnie wnosi
o zasądzenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. Twierdzenie to jest zdaniem Sądu Rejonowego wewnętrznie sprzeczne. Jeżeli istniała umowa pożyczki, to przesunięcie majątkowe miało podstawę prawną. Nadto nie można dopuścić do obejścia przepisów
o formie zastrzeżonej dla celów dowodowych, poprzez odwołanie się do konstrukcji bezpodstawnego wzbogacenia.

O kosztach postępowania, zawartych w postanowieniu będącym elementem wyroku, Sąd Rejonowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając rozstrzygnięcie w całości i zarzucając mu naruszenie prawa procesowego, tj.:

1. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

- dowolne, a przede wszystkim sprzeczne z twierdzeniami pozwu ustalenie, że
w pozwie z dn. 17 czerwca 2016 r. Ł. G. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz określonej kwoty z tytułu braku zwrotu pożyczki, podczas gdy ani z pozwu ani z innych pism składanych w toku postępowania nie wynika, aby stosunek prawny łączący strony był pożyczką;

- błędne ustalenie, że powód nie wykazał, aby pozwany spłacił za niego jedną z rat w sytuacji, gdy Sąd dokonał interpretacji podpisu np. na dowodzie wpłaty z dn. 15.10.2014 r., że nie jest to podpis pozwanego w sposób dowolny, a także błędne ustalenie, że spłata pożyczki za pozwanego przez członków jego rodziny wyklucza, aby pożyczka została zaciągnięta przez powoda na rzecz i w imieniu pozwanego;

- błędne ustalenie, że po nie wyrażeniu przez pozwanego zgody na przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków, powód pozostał bez żadnego dowodu na poparcie swoich twierdzeń, podczas gdy jak wynika z materiału dowodowego w pozwie - w załączonych do pozwu dowodach wpłat, zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa wykazał, że po stronie pozwanego istniało zobowiązanie;

- błędne ustalenie, że przy założeniu, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy pożyczki, w niniejszej sprawie nie mieliśmy do czynienia z „początkiem dowodu na piśmie”, który otwierałby drogę do przesłuchania świadków i stron, podczas gdy do sprawy zostały złożone również inne dowody z dokumentów, oraz wniosek dowodowy w piśmie procesowym z dn. 10.11.2016 r. nierozpoznany przez Sąd;

2. art. 227 i 232 k.p.c. poprzez nie rozpoznanie wniosku dowodowego mającego istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia tj. wniosku dowodowego zgłoszonego w piśmie procesowym powoda z dnia 10.11.2016 r. dla ustalenia, które osoby podpisywały się na dowodach wpłaty, a w konsekwencji spłacały pożyczkę zaciągniętą w (...) i w konsekwencji błędne ustalenie, że powód nie dążył do wykazania, że pożyczkę spłacał początkowo pozwany.

W oparciu o podniesione zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie żądania pozwu oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za postępowanie przed Sądami obu instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego; ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest o tyle zasadna, że skutkuje uchyleniem zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazaniem sprawy Sądowi Rejonowemu dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Na wstępie wyjaśnić należy, że choć sprawa niniejsza była rozpoznawana w pierwszej instancji w postępowaniu uproszczonym (art. 505 1 k.p.c. i następne), to Sąd Okręgowy uznał, że apelację rozpoznać należy w postępowaniu zwykłym, w składzie trzyosobowym. Jak stanowi bowiem art. 505 3 § 3 k.p.c., gdy powód dochodzi części roszczenia, sprawa podlega rozpoznaniu w postępowaniu przewidzianym w niniejszym rozdziale tylko wtedy, gdy postępowanie to byłoby właściwe dla całego roszczenia wynikającego z faktów przytoczonych przez powoda. W przeciwnym wypadku sprawa rozpoznawana jest z pominięciem przepisów o postępowaniu uproszczonym.

Dochodzenie części roszczenia w postępowaniu uproszczonym jest zatem możliwe, pod warunkiem że postępowanie uproszczone jest właściwe dla całego świadczenia (np. wierzyciel może żądać zapłaty 1000 zł jako zwrotu pożyczki, jeżeli z tego tytułu dłużnik jest zobowiązany do zapłaty kwoty nieprzekraczającej 10 000 zł). W przepisie mowa jest o roszczeniu istniejącym w chwili wytoczenia powództwa. Jak wynika z okoliczności sprawy oraz wprost z treści pisma procesowego pełnomocnika powoda z dnia 15 listopada 2016 roku (k. 37) kwota dochodzona pozwem przez powoda stanowi część rat, jakie powód za pozwanego spłacił w „ (...)-u” w związku z zaciągniętym przez powoda na rzecz pozwanego kredytem gotówkowym. Powód twierdzi, iż dokonał spłaty kredytu w ratach o wysokości 6 551,73 zł (kwota dochodzona pozwem), 900 zł (z dn. 09.02.2016 r. kwota nie objęta żądaniem pozwu), 2 200 zł (z dn. 12.04.2016 r. kwota nie objęta żądaniem pozwu) oraz kwoty 10 050 zł (rata zapłacona już po wniesieniu powództwa w sprawie niniejszej, nieobjęta żądaniem pozwu). Postępowanie uproszczone nie byłoby zatem właściwe dla wartości całości roszczenia wynikającego z przytoczonych przez powoda okoliczności.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy, co było skutkiem pominięcia wniosków dowodowych powoda o przeprowadzenie dowodu z dokumentów oraz zeznań świadków, co zarzut naruszenia art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c. czyni uzasadnionym. Pominięcie wniosków dowodowych i zaniechanie ustaleń istotnych dla niniejszego postepowania uczyniło uprawnionym także zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, będących podstawą wydania kwestionowanego wyroku.

Sąd Rejonowy odwołał się do art. 74 § 2 k.c. Przepis ten wymaga, aby pismo uprawdopodabniające dokonanie czynności prawnej miało związek ze sprawą, stanowiło „początek rozumowania” wskazujący na prawdopodobieństwo, że określony fakt zaistniał. Zarówno przed zmianą z dniem 8 września 2016 roku przepisów o formie czynności prawnych ( ustawą z dnia 10 lipca 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw ( Dz.U. poz. 1311 ze zm.) jak i w obecnym stanie prawnym, w doktrynie oraz w orzecznictwie panuje zgoda co do tego, że tylko w taki sposób można traktować wymaganie wykazania tzw. początku dowodu na piśmie jako przesłanki dopuszczenia dowodów z zasady wyłączonych przy niedochowaniu pisemnej formy ad probationem ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 czerwca 2007 roku, sygn. akt IV CSK 110/07, publ. LEX nr 488981). Pismo uprawdopodobniające dokonanie czynności prawnej w ogóle nie musi pochodzić od stron ( tak SN w wyroku z dnia 18 maja 1979 r.,
sygn. III CRN 287/78, publ. OSNC 1980/1, poz. 9
). Punktem ciężkości w ocenie aktu pisemnego, jako „początku dowodu na piśmie”, powinna być jego zdolność uprawdopodobnienia faktu dokonania spornej czynności prawnej. Pismo nie ma stanowić dowodu dokonania czynności prawnej, lecz jedynie stwarzać podstawy do przypuszczeń, że czynność nastąpiła, mając z nią tego rodzaju związek, który pozwalał sądzić, że do jej dokonania doszło, natomiast sam fakt podjęcia czynności prawnej dopiero podlegał udowodnieniu zeznaniami świadków i stron.

Sąd Rejonowy dokonując oceny dokumentów złożonych na okoliczność uprawdopodobnienia czynności prawnej analizował w istocie ich moc dowodową a nie przesłanki stanowiące o uprawdopodobnieniu danej okoliczności. Tymczasem nawet fakt, iż na dowodach wpłaty znajdują się podpisy osób innych niż powód, nie oznacza, że nie można w rozpoznawanej sprawie mówić o początku dowodu w rozumieniu art. 74 § 2 k.c. To zaś implikuje konieczność dalszego udowodnienia zeznaniami świadków i stron okoliczności podnoszonych w pozwie.

Nie jest więc prawdą, że strona powodowa zaniechała inicjatywy dowodowej. Zarówno w pozwie jak i w kolejnych pismach procesowych formułowane były wnioski dowodowe – o przeprowadzenie dowodu z dokumentów jak i dowodu z zeznań świadków. Treść art. 74 § 2 k.c. nie stała zaś temu na przeszkodzie.

Niezależnie od powyższego jednak Sąd pierwszej instancji nie podjął się ustalenia stosunku prawnego, z którego wynika dochodzone pozwem roszczenie. Istotnie umowa pożyczki, której wartość przekracza 500 złotych, wymagała zgodnie z art. 720 § 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy, zachowania formy dokumentowej, jednak ustalenia wymagało nie tylko istnienie zobowiązania pozwanego względem powoda oraz jego wysokości, ale także treść zobowiązania, której Sąd Rejonowy nie ustalił. O ile bezspornym jest bowiem, że to powód zawarł umowę pożyczki ze (...) im. (...) z siedzibą w G., to charakter stosunku prawnego łączącego powoda z pozwanym pozostaje niejasny, co oznacza, że rozważania wymaga również podniesione przez pełnomocnika powoda alternatywne roszczenie wywodzone z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.

Ma bowiem rację skarżący, że sprzeczne z twierdzeniami pozwu jest ustalenie, iż w pozwie z dnia 17 czerwca 2016 r. Ł. G. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz określonej kwoty z tytułu braku zwrotu pożyczki, podczas gdy ani z pozwu ani z innych pism składanych w toku postępowania nie wynika, aby stosunek prawny łączący strony był pożyczką.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 4 k.p.c.
uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów postępowania apelacyjnego ( art. 108 § 2 k.p.c.).

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy winien przeprowadzić postępowanie dowodowe w zgłoszonym przez strony w postępowaniu pierwszoinstancyjnym zakresie w celu ustalenia istotnych okoliczności faktycznych stanowiących podstawę do oceny stosunku prawnego łączącego strony (pożyczka lub bezpodstawne wzbogacenie). Dopiero tak poczynione ustalenia pozwolą Sądowi Rejonowemu na wydanie rozstrzygnięcia uwzględniającego całość zebranego materiału dowodowego.