Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 125/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem zaocznym z dnia 25 października 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi oddalił powództwo (...) Spółki Akcyjnej w B. przeciwko pozwanej E. J. o zapłatę kwoty 11.527,50 zł oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 4.817 zł tytułem kosztów procesu.

Apelację od przedmiotowego rozstrzygnięcia wniosła powódka, zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na rozstrzygnięcie, tj. art. 3 k.p.c. art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c. oraz art. 233 k.p.c. poprzez:

a.  nieuzasadnione przyjęcie, iż powód nie wykazał swojej legitymacji procesowej,

b.  poprzez nieuzasadnioną odmowę przyjęcia przez Sąd I instancji za udowodnioną okoliczność wymagalności roszczenia dochodzonego pozwem, jak również podstaw do wypowiedzenia umowy pożyczki,

2.  naruszenie prawa materialnego, a to:

a.  art. 353 1 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c. polegającego na nieuzasadnionej interpretacji zapisu umowy pożyczki łączącej strony, skutkujące w konsekwencji nieuzasadnionym przyjęciem przez Sąd I instancji, iż wypowiedzenie umowy pożyczki było bezskuteczne,

b.  art. 77 3 k.c. poprzez nieuzasadnioną odmowę przez Sąd przyznania waloru dowodowego dokumentom przedłożonym przez powoda.

W związku z powyższym powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przypisanych oraz kosztów postępowania odwoławczego. Ewentualnie powód wniósł o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, wraz z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia, co do kosztów postępowania apelacyjnego.

Pozwana złożyła odpowiedź na apelację, w której wniosła o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Ustalenia faktyczne, jak również ocena prawna przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia przez Sąd Rejonowy, znajdują pełną akceptację Sądu Okręgowego.

Wobec sformułowania przez skarżącego zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego oraz przepisów postępowania, należało odnieść się do zarzutu naruszenia przepisów procedury w pierwszej kolejności, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania, co do kolejnego zarzutu apelacyjnego. Jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania, mogą być bowiem podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Sformułowany przez apelującego zarzut naruszenia art. 232 § 1 k.p.c. był chybiony, podnieść należy, iż przepis ten razem z art. 3 k.p.c. oraz 227 k.p.c., wskazują jedynie na obowiązek przedstawienia przez strony dowodów na poparcie faktów, z których wywodzą one skutki prawne. Przepisy te adresowane są zatem do stron postępowania i nie stanowią podstawy wyrokowania Sądu, co uniemożliwia jego wpływ na poprawność wydanego przez Sąd rozstrzygnięcia.

Zarzuty skarżącej dotyczące naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. również należy uznać za chybione. W myśl powołanego wyżej przepisu ustawy Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia.

Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji.

Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Dla skuteczności podniesionego zarzutu nie jest też wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu (zob. wyrok SA w Poznaniu z 21.05.2008 r., I ACa 953/07, LEX nr 466440).

Wbrew stanowisku apelującego, Sąd I instancji nie naruszył powyższych dyrektyw oceny dowodów poprzez uznanie, iż powódka nie wykazała swojej legitymacji czynnej oraz za nieudowodnioną okoliczności wymagalności roszczenia powódki, jak również podstaw do wypowiedzenia umowy pożyczki. W pierwszej kolejności należy podkreślić, że sformułowane przez powódkę zarzuty są bardzo lakoniczne, w szczególności skarżąca w żaden sposób nie opisała dlaczego w jej ocenie ustalenia Sądu I instancji były niesłuszne.

Sąd Rejonowy słusznie skonstatował, że powód w toczącym się procesie nie sprostał spoczywającemu na nim ciężarowi dowodowemu i nie wykazał przejścia na niego dochodzonej pozwem wierzytelności. Sąd odwoławczy w pełni popiera wywód poczyniony przez Sąd I instancji, a więc nie ma potrzeby powielania raz jeszcze przywołanej argumentacji w tym przedmiocie, jednakże należy podkreślić, iż stosownie do treści art. 509 § 1 k.c., wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. W niniejszej sprawy wprawdzie powódka (...) Sp. z o.o. z siedzibą w B.- (...) Sp. z o.o. z siedzibą w B. zawarły w dniu 18 grudnia 2014 roku umowy przelewu wierzytelności. Jednakże, jak wynika z pkt 12.7 umowy pożyczki nr (...) zawartej pomiędzy pozwaną a (...) Sp. z o.o. z siedzibą w B., a z której powódka wywodzi swoje roszczenie w przedmiotowej sprawie pożyczkodawca może przenieść wszelkie przysługujące mu z tytułu niniejszej umowy wierzytelności oraz wszelkie pozostałe wynikające z niej prawa i obowiązki pożyczkodawcy na bank działający na mocy art. 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe. Natomiast nie ulega żadnej wątpliwości, że powódka nie jest bankiem, zresztą ten fakt sama podkreśla reklamując świadczone przez siebie jako usługi oferując udzielenie „pożyczek pozabankowych”. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 marca 1969 r., III CRN 416/68 (OSNC z 1970 r., nr 2, poz. 34) strony mogą nie tylko wyłączyć możliwość przeniesienia określonej wierzytelności na inną osobę, lecz także zarówno ograniczyć jej przenoszalności jak i uzależnić przelew od spełnienia określonych warunków. Jak trafnie wskazuje się w literaturze zakaz lub ograniczenie zbywalności wierzytelności może zostać wyrażone także w ten sposób, że strony ustalą, iż nie będzie ona mogła być przedmiotem cesji na rzecz konkretnych osób lub stwierdzą, że będzie ona mogła być przedmiotem przelewu, ale tylko na rzecz wskazanego podmiotu lub kilku podmiotów. Stwierdzenie w umowie, że wierzytelność z niej wynikająca może zostać przelana na określoną osobę, może bowiem wskazywać, że strony ograniczyły dopuszczalność zbycia wierzytelności tylko na rzecz tej osoby i tym samym wyłączyły dopuszczalność zbycia wierzytelności na rzecz wszystkich innych podmiotów. W razie sporu i wątpliwości, rolą sądu jest dokonanie wykładni takiego oświadczenia woli stron, zgodnie z regułami wskazanymi w art. 65 k.c. i ustalenie jego treści, a więc ustalenie, czy rzeczywiście stanowi ono ograniczenie lub wyłączenie zbywalności wierzytelności, o którym mowa w art. 509 § 1 k.c.

W rozpoznawanej sprawie nie ulega żadnej wątpliwości, że nie następiło skuteczne przejście wierzytelności wobec pozwanej z (...) Spółki z o.o. z siedzibą w B. na (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w B., jako że powódka w żaden sposób nie zalicza się do grupy podmiotów - banków, na rzecz których przedmiotowa wierzytelność mogła zostać scedowana.

W ocenie Sądu Odwoławczego, za chybiony uznać należy również zarzut dotyczący uznania za nieudowodnioną okoliczności wymagalności roszczenia dochodzonego pozwem, jak również podstaw do wypowiedzenia umowy pożyczki. Jak słusznie wskazał Sąd I instancji, jako potwierdzenie wypowiedzenia umowy pożyczki powódka załączyła jedynie kserokopię pisma z dnia 14 lutego 2016 r.. Zasadniczo Sąd powinien pominąć wszystkie dowody z kserokopii dokumentów kierując się jednoznacznym poglądem judykatury w tym względzie. Orzecznictwo stoi bowiem na niekwestionowanym poglądzie, iż „niepoświadczona kserokopia nie jest dokumentem. […] Odmienne ujęcie tego zagadnienia prowadziłoby do obejścia przepisów o dowodzie z dokumentu”. (por. wyrok SA w Poznaniu z 24.11.2010r., I ACa 831/10, LEX nr 898656; a także wyrok SA w Warszawie z 19.03.2010r., I ACa 2/10, Lex nr 1120085; wyrok SA w Poznaniu z 13.10.2009r., I ACa 715/09, Lex nr 628214). Sąd Apelacyjny w Katowicach w swym wyroku z 10.01.2008r. (V ACa 816/07, Lex nr 398729) dobitnie wskazał, że „sama odbitka ksero lub inna kopia reprograficzna nie jest dokumentem w rozumieniu przepisów k.p.c. i nie może dokumentu zastąpić. Jeżeli zatem odbitka ksero (kserokopia) nie jest odpowiednio poświadczona, to nie stanowi ona dokumentu, a sądowi nie wolno przeprowadzać w tej sytuacji dowodu z dokumentu”. Także Sąd Najwyższy stoi na stanowisku, iż „niepoświadczona kserokopia nie jest dokumentem” (por. wyrok SN z 14.02.2007r., II CSK 401/06, Lex nr 453727). W ocenie jednak Sądu Rejonowego, to stanowisko wydaje się być bardzo rygorystyczne. Z tego względu dokument ten, który jest dokumentem w znaczeniu potocznym, został włączony w poczet materiału dowodowego z zaznaczeniem, że nie jest jednak pozbawiony mocy dowodowej dopóki sąd, ani strona przeciwna nie zakwestionuje ich i nie zażąda złożenia oryginału dokumentu.

Pozwana zakwestionowała autentyczność pisma z dnia 14 lutego 2016 r., zaś strona powodowa zobowiązana do przedłożenia oryginału dokumentu wypowiedzenia umowy pożyczki lub poświadczone odpisu nie przedłożyła go, a zatem Sąd Rejonowy słusznie uznał, iż kserokopia pisma z dnia 14 lutego 2016 r., nie może stanowić dowodu na okoliczność dokonania wypowiedzenia umowy pożyczki nr (...). W konsekwencji, nie sposób jest przypisać Sądowi pierwszej instancji, wbrew twierdzeniom apelującego, naruszenia przepisów prawa procesowego, albowiem nawet w przypadku uznania okoliczności wymagalności roszczenia dochodzonego pozwem, jak również podstaw do wypowiedzenia umowy pożyczki, czego brak zrzucała powódka, nie wykazała ona, iż skutecznie dokonała wypowiedzenia umowy pożyczki.

Sąd Okręgowy podziela także ocenę prawną dochodzonego roszczenia dokonaną przez Sąd Rejonowy, zarówno co do przyjętej podstawy prawnej oceny jego zasadności, jak i wyników tej oceny.

Nie zasługuje również na uwzględnienie stawiany przez skarżącego orzeczeniu zarzut naruszenia art. 353 1 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c. polegającego na nieuzasadnionej interpretacji zapisu umowy pożyczki łączącej strony, skutkujące w konsekwencji nieuzasadnionym przyjęciem przez Sąd I instancji, iż wypowiedzenie umowy pożyczki było bezskuteczne. Szerzej do omawianej problematyki Sąd odwoławczy odniósł się w dotychczasowej części uzasadnienia, przy rozstrzyganiu i nie ma potrzeby powielania raz jeszcze przywołanej argumentacji w tym przedmiocie. Nadto podnieść należy, że art. 353 1 k.c. wyraża obowiązują w prawie cywilnym zasadę swobody umów, zgodnie z którą strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zawarta przez strony niniejszego postępowania umowa pożyczki stanowiła wzorzec umowny, którego treść została jednostronnie ustalona przez powódkę, a więc ponosi ona odpowiedzialność za sformułowane w niej zapisy. Dlatego też słusznie zauważył Sąd I instancji, co w pełni popiera Sąd Okręgowy nawet w przypadku uznania, że doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy pożyczki powoduje, to zgodnie z umową stron – punktem 11, strona powodowa nie była uprawniona do dokonania tego wypowiedzenia. Albowiem zgodnie z umową, powódka była upoważniona do wypowiedzenia umowy pożyczki, jedynie w razie braku zapłaty pełnych rat pożyczki, za co najmniej dwa okresu płatności, zaś pozwana zalegała jedynie z zapłatą jednej raty pożyczki, w wysokości 272 zł.

Wreszcie nie ma także racji skarżąca podnosząc zarzut naruszenia art. 77 3 k.c. poprzez nieuzasadnioną odmowę przyznania waloru dowodowego dokumentom przedłożonym przez powoda. Sąd Odwoławczy omówił już we wcześniejszej części uzasadnienia kwestie mocy dowodowej załączonej przez powódkę kserokopii dokumentu, tym samym zbędne jest ponowne przytaczanie jednoznacznych poglądów judykatury w tym zakresie.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy uznał, że apelacja nie zawiera uzasadnionych zarzutów mogących podważyć stanowisko Sądu Rejonowego, a tym samym jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. 2018 r. poz. 265 ze zm.) zasądzając od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1.800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w apelacji.