Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 416/18

UZASADNIENIE

B. R. został oskarżony o to, że w nocy z 25/26 marca 2017 r. około godz. 00:30 w P. przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami wdarł się do w/w mieszkania zajmowanego przez D. D., w ten sposób, że wstawił swoją stopę pomiędzy drzwi a futrynę uniemożliwiając pokrzywdzonemu ich zamknięcie, wysadził następnie drzwi z zawiasów, wszedł do mieszkania, wbrew żądaniu pokrzywdzonego nie opuścił tego mieszkania tj. o czyn z art. 193 kk.

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim wyrokiem z dnia 28 marca 2018 roku w sprawie VII K 506/17 uznał oskarżonego B. R. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 193 § 1 kk i za to na podstawie art. 193 kk wymierzył oskarżonemu karę 3 miesięcy pozbawienia wolności; na podstawie art. 63 § 1 i 5 kk zaliczył oskarżonemu na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania od dnia 24.07.2017 roku godz. 11:20 do dnia 13.09.2017 roku, godz. 15:10 oraz zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata E. P. kwotę 619,92 zł tytułem nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej oskarżonemu przez obrońcę ustanowionego z urzędu i zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych, wydatki przejął na rachunek karbu Państwa.

Apelację od tego wyroku wniósł obrońca z urzędu oskarżonego B. R..

Obrońca oskarżonego na podstawie art. 425 § 1-3 kpk i art. 444 kpk zaskarżył wyrok w całości i powołując się na przepis art. 427 § 1 kpk i art. 438 pkt 2, 3 i 4 kpk wyrokowi zarzuciła:

1.obrazę przepisów postępowania tj. art. 7 kpk poprzez nieprzyznanie wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego B. R., co do tego, iż drzwi „wyskoczyły” z zawiasów, zaś jego obecność w mieszkaniu zajmowanym przez pokrzywdzonego D. D. motywowana była naprawą tych drzwi, mimo że wyjaśnienia oskarżonego w tej kwestii są spójne i konsekwentne oraz uznanie za wiarygodne zeznań pokrzywdzonego, iż oskarżony wyważył drzwi a w konsekwencji,

2.błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść polegający na uznaniu, iż społeczna szkodliwość czynu jest znaczna w sytuacji, gdy okoliczności podmiotowe i przedmiotowe zarzucanego oskarżonemu czynu uprawniają do stwierdzenia, że stopień społecznej szkodliwości czynu jest w świetle art. 115 § 2 kk znikomy,

3. z ostrożności procesowej rażącą niewspółmierność kary 3 miesięcy pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania.

Podnosząc powyższe zarzuty i powołując się na przepisy art. 427 § 1 kpk i art. 437 § 2 kpk wnosiła o uchylenie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania karnego na zasadzie art. 17 § 1 pkt 3 kpk w zw. z art. 1 § 2 kk ewentualnie z ostrożności procesowej o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie kary nieizolacyjnej lub kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 22 czerwca 2018 roku obrońca oskarżonego B. R. popierała złożoną apelację i wnioski w niej zawarte. Prokurator wnosił o nieuwzględnienie apelacji i utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Na wstępie należy wskazać, że w wyczerpującym uzasadnieniu wyroku, sporządzonym z dbałością o uwzględnienie i szczegółowe odniesienie się do wszystkich, istotnych w sprawie okoliczności, Sąd orzekający poddał wnikliwej i logicznej analizie zebrane dowody, w sposób zgodny ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Wnioski ocenne tego Sądu wyprowadzone zostały z całokształtu okoliczności ujawnionych podczas przewodu sądowego (art. 410 k.p.k.), zgodnie z dyrektywami prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.) i bezstronności (art. 4 k.p.k.), a tym samym, nie wykraczają one poza granice oceny zakreślonej dyspozycją art. 7 k.p.k. Ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd pierwszej instancji była zarówno swobodna, jak i wszechstronna, z poszanowaniem reguł określonych w art. 7 k.p.k., a więc legitymuje się zgodnością z tym, co wynikało z prawidłowo przeprowadzonych dowodów, ocenionych wedle zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Z uzasadnienia wyroku wynika wprost, które dowody Sąd uznał za wiarygodne, a którym wiarygodności i z jakich powodów, odmówił. Wywód tego Sądu opierający się na zebranych dowodach zawierający omówienie znaczenia każdego z nich z osobna i wszystkich ich we wzajemnym powiązaniu, jest logiczny, a zarazem uwzględnia wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego.

Sąd I instancji prawidłowo poczynił ustalenia faktyczne na podstawie zeznań pokrzywdzonego D. D.. Nie można zarzucić błędu ustaleniom, że to oskarżony B. R. uniemożliwił D. D. zamknięcie drzwi mieszkania, wkładając stopę między drzwi i futrynę i następnie wyważył te drzwi poprzez zdjęcie ich z zawiasów. Uczynił to wbrew woli pokrzywdzonego, który nie chciał wpuścić napastników, w tym oskarżonego, do swojego mieszkania. Następnie oskarżony wszedł do mieszkania pokrzywdzonego, by po kilku minutach opuścić lokal zajmowany przez D. D.. Przy czym w mieszkaniu pozostali M. D. i P. J., którzy następnie dokonali m.in. pobicia D. D., o czym przesądza prawomocny wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 11 sierpnia 2017 roku w sprawie II K 292/17. Naiwnością byłoby w takim stanie rzeczy przyjąć, że drzwi „ wyskoczyły „ niejako same z zawiasów, a obecność oskarżonego w mieszkaniu D. D. podyktowana była chęcią naprawy tych drzwi.

Tym samym w realiach rozpoznawanej sprawy nie sposób przyjąć, tak jak chce tego obrońca B. R., że stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu był znikomy. Ustalony przebieg zdarzenia, a w szczególności sposób działania sprawców, w tym oskarżonego B. R., wskazuje, że Sąd I instancji prawidłowo ocenił charakter naruszonego dobra, okoliczności czynu oraz postać zamiaru i motywację oskarżonego, a więc okoliczności o których mowa w art. 115 § 2 kk. B. R. wdzierając się do mieszkania pokrzywdzonego działał niewątpliwie umyślnie, z zamiarem bezpośrednim, pokazując że stanowisko właściciela mieszkania, który nie życzył sobie nieproszonych gości, nic dla niego nie znaczy.

Wbrew zarzutom obrońcy oskarżonego Sąd Rejonowy uwzględnił również w przedmiotowej sprawie całokształt okoliczności rzutujących na wymiar kary.

Sąd Okręgowy miał na względzie, że rażąca niewspółmierność kary określona w art. 438 pkt 4 kpk zachodzi wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można przyjąć, iż zachodzi wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez Sąd I instancji, a tą jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej w następstwie prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 53 kk w zw. z art. 56 kk oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo Sądu Najwyższego. Zgodnie bowiem z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego zmiana kary w instancji odwoławczej nie może nastąpić w każdym wypadku, w którym jest możliwa wedle własnej oceny Sądu Odwoławczego, lecz wtedy tylko, gdy kara orzeczona nie daje się zaakceptować z powodu różnicy pomiędzy nią a karą sprawiedliwą, różnicy o randze zasadniczej i rażącej (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 1995 roku - KZS 4/96 poz. 42; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 1972 roku - V KRN 230/72, niepublikowany).

Zdaniem Sądu Okręgowego, orzeczona kara pozbawienia wolności w wymiarze 3 miesięcy jest karą sprawiedliwą i nie cechuje jej rażąca niewspółmierność w stosunku do popełnionego przez oskarżonego czynu. Niewątpliwie stopień społecznej szkodliwości czynu zarzucanego oskarżonemu jest znaczny. Okoliczności wpływające na wymiar kary orzeczonej wobec oskarżonego przedstawił w uzasadnieniu wyroku Sąd I instancji i znalazły one akceptację Sądu Odwoławczego. W szczególności trzeba tu mieć na uwadze uprzednią wielokrotną karalność oskarżonego, co nie pozwala postawić pozytywnej prognozy kryminologicznej. Jak słusznie podniósł Sąd I instancji, dotychczasowa droga życiowa oskarżonego cechuje się widoczną skazą w postaci powtarzających się zachowań przestępczych, co przemawia przeciwko wymierzeniu kary łagodniejszego rodzaju. Natomiast przeszkodę do zastosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary stanowi art.69 § 1 kk, jako że B. R. był już skazany na karę pozbawienia wolności.

Reasumując należy stwierdzić, że skarżący nie wykazał żadnych uchybień w ocenie materiału dowodowego, jakich miał, jego zdaniem, dopuścić się Sąd Rejonowy, a podniesione przez niego zarzuty sprowadzają się wyłącznie do polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji, wyrażonymi w uzasadnieniu orzeczenia. Sąd Rejonowy nie dopuścił się zatem ani błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, ani rażącej niewspółmierności kary, zaś kontrola odwoławcza uzasadnia stwierdzenie, że zaskarżony wyrok znajduje pełne oparcie w prawidłowo dokonanej ocenie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego oraz ujawnionego w postępowaniu i nie ma podstaw do zdyskwalifikowania zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na mocy art. 437 § 1 kpk utrzymał w mocy zaskarżony wyrok jako w pełni słuszny i trafny.

Drugoinstancyjne rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu za postępowanie odwoławcze oparte zostało na przepisie art. 624 § 1 kpk.