Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 815/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 12 października 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od Towarzystwa (...) SA w W. na rzecz M. P. kwotę 900 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 lipca 2016 roku do dnia zapłaty i kwotę 379,57 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania, a w pozostałym zakresie oddalił powództwo.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód jest pracownikiem (...) SA i posiadał u niego ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków (nr polisy (...) w wariancie nr 1) z sumą ubezpieczenia 18 000 złotych. 28 września 2015 r. powód, w czasie pracy, wchodził do windy, zawadził nogą o wystający w górę próg windy i upadł ciężarem ciała na jej poręcz. Poczuł silny ból kręgosłupa promieniujący do prawego kolana i nie mógł się wyprostować.

Po zdarzeniu powód nie mógł się schylić, zawiązać obuwia, nie mógł wykonywać wielu czynności, uprawiać sportów. Nie mógł jeździć na rowerze. Przez dwa tygodnie przyjmował leki przeciwbólowe. W październiku 2015 przeszedł operację przepukliny jądra miażdżystego, a następnie rehabilitację. W wyniku leczenia uzyskano poprawę sprawności ogólnej, zmniejszono dolegliwości bólowe. Ustąpiło drętwienie prawej nogi. Przed zdarzeniem powód nie odczuwał bólów kręgosłupa lędźwiowego, prowadził aktywny tryb życia. Aktualnie przy dłuższym siedzeniu powód odczuwa ból, w miarę potrzeby przyjmuje środki przeciwbólowe.

W wyniku zdarzenia z 28 września 2015 r. powód doznał przepukliny dyskowej poziomu L2/L3. Do przemieszczenia doszło na poziomie wcześniej już chorobowo zmienionej przestrzeni międzykręgowej. Nagłe przeciążenie kręgosłupa w wyniku zdarzenia spowodowało przepuklinę jądra galaretowatego. Wypadek przyczynił się do nasilenia objawów chorobowych.

U powoda występuje przewlekły zespół bólowy korzeniowy prawostronny, podrażnieniowo-ubytkowy w następstwie wypadnięcia jądra miażdżystego na poziomie L2/L3 z uciskiem na nerw rdzeniowy L2. Powód przebył discectomię L2/L3 prawostronną i ma wielopoziomowe zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa lędźwiowego. Obecnie występujące u powoda problemy zdrowotne i dolegliwości są skutkiem zdarzenia z 28 września 2015 r.

W związku ze zdarzeniem powód domagał się od pozwanego zapłaty odszkodowania z tytułu trwałego uszczerbku na zdrowiu powstałego wskutek nieszczęśliwego wypadku, tj. ryzykiem objętym ochroną ubezpieczeniową (...) S.A. Pozwany odmówił wypłaty odszkodowania wskazując na brak urazu powstałego wskutek wypadku.

Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie powoda jest tylko częściowo zasadne.

Powód ubezpieczony był w ramach ubezpieczenia pracowniczego u pozwanego z tytułu następstw nieszczęśliwych wypadków na kwotę 18 000 złotych w wariancie 1. Zdarzenie z 28 września 2015 r. sąd I instancji zakwalifikował jako nieszczęśliwy wypadek w rozumieniu z § 2 ust. 5 OWU. Było to zdarzenie niezależne od woli powoda, wywołane przyczyną zewnętrzną, nie wynikające z przyczyn tkwiących w organizmie powoda. Taki wniosek znajduje swoje uzasadnienie w zgromadzonym materiale dowodowym, w szczególności opiniach biegłych ortopedy i neurochirurga.

Dokonując oceny zgromadzonego materiału dowodowego, Sąd Rejonowy zauważył, że powód zdaje się zapominać, że dochodzi odszkodowania za podstawie umowy łączącej strony w związku z zaistnieniem szkody w postaci uszczerbku na zdrowiu wskutek nieszczęśliwego wypadku (ryzyka objętego ochroną ubezpieczeniową). W związku z tym bez znaczenia dla wysokości odszkodowania są dolegliwości bólowe powoda, konieczność przyjmowania leków, konieczność sprawowania opieki przez osoby trzecie, jak i to, czy powód wymagał rehabilitacji. Okoliczności te nie były przedmiotem tezy dowodowej dla biegłego. Z tych powodów sąd I instancji oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego neurochirurga.

Stosownie do § 3 pkt 1.1)a w wariancie 1 WARTA wypłaca świadczenie obejmujące stały uszczerbek na zdrowiu w odniesieniu do sumy ubezpieczenia. Procent ustalany jest na podstawie tabeli norm oceny procentowej stałego uszczerbku na zdrowiu pozwanego. Powołany przez sąd biegły ortopeda J. F. po zbadaniu powoda i po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną, stwierdził, iż u powoda występuje uszczerbek na zdrowiu związany z przedmiotowym urazem i wynosi 5% wg pkt. 91a tabeli (...) (k. 150). Według neurochirurga powód doznał 5% uszczerbku na zdrowiu z pkt 91a (w sumie uszczerbek wynosi 10%, jednakże biegły prawidłowo pomniejszył go o 5% z tytułu współistniejących zmian zwyrodnieniowych).

Zgodnie z treścią polisy i umową ubezpieczenia łączącą strony, wysokość świadczenia odpowiada orzeczonemu procentowi stałego uszczerbku na zdrowiu w odniesieniu do sumy ubezpieczenia. Procent stałego uszczerbku określa się na podstawie tabeli norm oceny procentowej stałego uszczerbku na zdrowiu. Jak wynika z opinii obu biegłych uszczerbek na zdrowiu spowodowany wypadkiem wynosi 5% według tabeli norm pozwanego. W związku z tym, należne powodowi świadczenie winno wynieść 5% z 18 000 zł, tj. 900 zł. Dalej idące żądanie nie znajduje oparcia w umowie stron i dlatego podlega oddaleniu.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód M. P.. Zaskarżył wyrok w części, tj. w zakresie pkt. 2 i 3 wyroku.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił obrazę przepisów prawa procesowego, mającą wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego bez wszechstronnej analizy, w sposób przekraczający granice swobodnej oceny dowodów, a w szczególności:

- sformułowanie w oparciu o dowody z opinii biegłych błędnego wniosku o podstawie do pomniejszenia uszczerbku na zdrowiu powoda z 10 do 5% z powodu współistniejących zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa, podczas gdy kontrola zeznań powoda i opinii biegłych zgodnie z zasadami logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej prowadzi do wniosku, że nieznaczne przyczyny zwyrodnieniowe są naturalnym procesem postępującym z wiekiem i w większości przypadków nie dają żadnych dolegliwości bólowych, a tym samym nie mogą wpływać na ocenę uszczerbku na zdrowiu powoda;

- błędne uznanie, że stopień stałego uszczerbku na zdrowiu powoda wynosi 5%, podczas gdy z pkt 90a załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 18.12.2002 r. wynika, że w przypadkach tego rodzaju co u powoda, wysokość uszczerbku na zdrowiu powoda kształtuje się na poziomie 15 %;

- błąd w ustaleniach fatycznych polegający na przyjęciu, że u powoda ustąpiło drętwienie prawej nogi, podczas gdy odczuwa on dolegliwości w postaci drętwienia prawego uda oraz ograniczenia ruchowe związane z doznanym urazem.

Apelujący zarzucił również obrazę art. 286 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie przez Sąd Rejonowy dowodu z dodatkowej opinii biegłego tożsamej specjalności w sytuacji takiej konieczności, powodowanej potrzebą wyjaśnienia wątpliwości co do stanu wiedzy i doświadczenia biegłego z zakresu chirurgii i ortopedii.

W konkluzji apelujący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 6000 złotych z ustawowymi odsetkami od 1.07.2016 r. do dnia zapłaty,

- ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania,

- zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za pierwszą i drugą instancję.

W odpowiedzi na apelację, pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wedle norm przepisanych.

Postanowieniem z dnia 27 grudnia 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi odrzucił apelację w części dotyczącej pkt 3 wyroku i w części zaskarżającej wyrok ponad 900 złotych jako wniesioną od rozstrzygnięcia nieistniejącego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja jest oczywiście bezzasadna.

W apelacji sformułowano jedynie zarzuty naruszenia prawa procesowego. Wadliwość wydanego rozstrzygnięcia, zdaniem powoda polegała na błędach Sądu pierwszej instancji przy dokonywaniu oceny materiału dowodowego.

Należało zatem rozważyć, czy ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny znajduje odzwierciedlenie w zgormadzonym materiale dowodowym oraz czy ocena tego materiału odpowiada wymaganiom z art. 233 § 1 k.p.c.

Stosownie do wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. zasady swobodnej oceny dowodów, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego uznania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Przyjmuje się, że granice swobodnej oceny dowodów wyznaczają trzy czynniki: logiczny, ustawowy oraz ideologiczny. Sąd ma obowiązek wyprowadzenia z zebranego w sprawie materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych. Pomiędzy wnioskami sądu nie może być sprzeczności, wszystkie wnioski muszą stanowić logiczną całość (czynnik logiczny). Swobodna ocena dowodów ujęta jest w ramy proceduralne (czynnik ustawowy). Sąd może oprzeć swe przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, z zachowaniem wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz zasady bezpośredniości. Ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Ocenie podlegają wszystkie przeprowadzone dowody, a sąd powinien uwzględnić również wszelkie towarzyszące im okoliczności mogące mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności dowodów (np. zachowanie stron, świadków, autentyczność pisma). Wreszcie sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów: wybrać te, na których się oparł i odrzucić te, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Moc dowodowa bowiem to nic innego jak przekonanie sądu, po przeprowadzeniu dowodu, o istnieniu lub nieistnieniu określonego faktu, którego dowód dotyczył. Na ocenę dowodów mają wreszcie wpływ czynniki subiektywne: inteligencja, zdolność kojarzenia, typ charakteru czy zasób doświadczeń życiowych sędziego (czynnik ideologiczny).

Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to taka ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, ocena dowodów może być skutecznie podważona. Strona, która zgłasza zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może poprzestać na przedstawieniu własnej oceny dowodów i polemice z sądem pierwszej instancji. Musi – posługując się argumentami jurydycznymi – wykazać na czym polega brak logiki lub przekroczenie reguł swobodnej oceny dowodów przez sąd.

Powód nie sprostał wymaganiom wynikającym z treści powołanego wyżej przepisu. Przedstawiona w apelacji ogólnikowa argumentacja ograniczyła się do wskazania, iż z dowodów przeprowadzonych w sprawie w ocenie skarżącego należało wyprowadzić inne wnioski. Powód oparł swoje wywody na zarzucie bezpodstawnego zaniechania dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego tożsamej specjalności celem zweryfikowania wniosków biegłych opiniujących w sprawie.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że z przyczyn natury formalnej nie może odnieść spodziewanego przez skarżącego skutku sformułowany w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisów postępowania poprzez niedopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego.

Dopuszczalność kontroli niezaskarżalnych postanowień Sądu I instancji przez Sąd Odwoławczy w trybie art. 380 k.p.c. znajduje potwierdzenie w utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego, który wskazuje, że „warunkiem takiej kontroli niezaskarżalnego postanowienia, które miało wpływ na wynik sprawy, jest zamieszczenie stosownego wniosku w środku odwoławczym skierowanym przeciwko postanowieniu podlegającemu zaskarżeniu zażaleniem” (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2014 r., sygn. akt II UZ 63/13, LEX nr 1418894). Sąd Okręgowy w pełni podziela również stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym „gdy w sprawie występuje profesjonalny pełnomocnik wniosek taki powinien być jednoznacznie sformułowany, gdyż nie ma podstaw do przypisywania pismom przez niego wnoszonym treści wprost w nich niewyrażonych” (por. np. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2008 r., sygn. akt II CZ 54/08, LEX nr 447663; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2009 r., sygn. akt II PZ 17/09, LEX nr 559946).

Przenosząc powyższe uwagi na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, że w treści apelacji skarżący, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, nie zawarł stosownego wniosku, o którym stanowi art. 380 k.p.c. Sąd Odwoławczy nie może z treści samego zarzutu apelacyjnego wywodzić, że strona skarżąca składa dorozumiany wniosek w trybie art. 380 k.p.c. Trzeba również przyznać, że nawet złożenie takiego wniosku nie byłoby w realiach rozpoznawanej sprawy skuteczne, ponieważ pełnomocnik powoda w toku postępowania rozpoznawczego nie zwrócił, w trybie art. 162 k.p.c., we właściwym terminie, uwagi Sądu Rejonowego na mające miejsce (w jego ocenie) uchybienie przepisom postępowania. Zatem apelujący nie mógł się powoływać skutecznie na uchybienie przepisowi art. 286 k.p.c.

Wracając do omówienia zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c.: ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy doprowadziła ten Sąd do ustaleń odmiennych, niż oczekiwał powód. Nie oznacza to jeszcze, że ocena ta lub ustalenia faktyczne są wadliwe. Sam fakt, że powód wyprowadza z materiału dowodowego odmienne ustalenia, nie podważa prawidłowości ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji.

Skarżący pomija zupełnie, że w sprawie istotnym dowodem jest jego dokumentacja lekarska, m.in. w oparciu o którą biegli dokonali analizy jego stanu zdrowia i postawili wnioski co do rozmiaru uszczerbku na zdrowiu powodowanego zdarzeniem z 28 września 2015 roku. Twierdzenia apelującego o „nieznacznych przyczynach zwyrodnieniowych” pozostają w całkowitej sprzeczności ze zgromadzoną dokumentacją medyczną i wynikami jego badań. Biegi opierali się na tej dokumentacji, a ich wnioski są jasne, logiczne i w dostatecznym stopniu udokumentowane. W żadnym razie nie pozostają też w sprzeczności z zeznaniami powoda, które skupiają się na opisie jego aktualnego stanu zdrowia i aktualnie występujących ograniczeniach i nie odnoszą do wyników badań. Podkreślenia wymaga i to, że ocena stanu zdrowia powoda i oszacowania wysokości uszczerbku na zdrowiu dającego podstawę do wypłaty świadczenia z umowy ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków, wymagała wiadomości specjalnych. Konieczne było zasięgniecie opinii biegłych i tylko w oparciu o te dowody Sąd I instancji mógł poczynić ustalenia co do procentowej wysokości uszczerbku na zdrowiu powoda. Opinie biegłych podlegają ocenie sądu na tych samych zasadach, co inne dowody. Jednak sąd nie może zastępować wniosków biegłych własnymi wnioskami, odwołując się jedynie do doświadczenia życiowego i wiedzy ogólnej. Z istoty dowodu z opinii biegłego wynika, że jego przeprowadzenie jest potrzebne wówczas, gdy wiedza ogólna, do której mogą odwołać się sąd i strony, nie jest wystarczająca. Apelujący – o czym była już mowa wyżej - nie zdołał skutecznie podważyć prawidłowości decyzji Sądu Rejonowego o oddaleniu jego wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Tym samym w apelacji zabrakło argumentów mogących skutecznie podważyć ustalenia faktyczne i ocenę dowodów, dokonane przez Sąd Rejonowy.

Zwrócić wreszcie należy uwagę i na to, że przy ocenie wysokości uszczerbku na zdrowiu powoda nie miały zastosowania przepisy rozporządzenia powołanego w apelacji. W niniejszej sprawie podstawą odpowiedzialności pozwanego jest umowa ubezpieczenia zawarta z powodem. Dlatego zastosowanie miała tabela uszczerbków zawarta w ogólnych warunkach ubezpieczenia.

Reasumując: wbrew zapatrywaniom skarżącego Sąd Rejonowy nie naruszył zasady określonej w art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie z którą winien oceniać wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału. Przeciwnie, Sąd I instancji dokonał trafnej oceny przedstawionych w sprawie dowodów, a swoje stanowisko przekonująco i wyczerpująco uzasadnił. Sąd Okręgowy w całości je podziela i przyjmuje za własne.

Przedstawione rezultaty kontroli instancyjnej prowadzą do wniosku, że apelacja jest nieuzasadniona, co skutkuje jej oddaleniem na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł z mocy art. 98 § 1 k.p.c. w związku z § 2 pkt 3 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (t.j. Dz.U.2018.265). Wysokość kosztów zastępstwa pozwanego została obliczona przy uwzględnieniu wartości przedmiotu zaskarżenia podanej w apelacji, tj. 4000 zł.