Pełny tekst orzeczenia

Warszawa, dnia 20 czerwca 2018 r.

Sygn. akt VI Ka 1224/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Beata Tymoszów

protokolant: protokolant sądowy Renata Szczegot

po rozpoznaniu dnia 20 czerwca 2018 r.

sprawy A. S. (1), syna W. i M., ur. (...)
w msc. P.

obwinionego o wykroczenie z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 17 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 ustawy prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 r.

na skutek apelacji wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Otwocku

z dnia 30 czerwca 2017 r. sygn. akt II W 307/17

zaskarżony wyrok uchyla i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Otwocku.

Uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie w sprawie o sygnaturze VI Ka 1224/17

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się po części zasadna, zaś na uwzględnienie zasługiwał wniosek o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Na wstępie należy przypomnieć, że sprawa niniejsza została wszczęta w następstwie postepowania, które pod sygnaturą II W 505/16 toczyło się w Sądzie Rejonowym w Otwocku. Przedmiotem tegoż postępowania było to samo zdarzenie, jakie obecnie zostało poddane osądowi, natomiast wniosek o ukaranie za wykroczenie z art. 86 § 1 k.w. skierowany został przeciwko P. Z.. Występował on wówczas w roli procesowej obwinionego, natomiast A. S. (1), jako pokrzywdzony, był świadkiem.

W obecnie rozpoznawanej sprawie wniosek o ukaranie skierowany został przeciwko A. S. (1), który stał się obwinionym. Zmiana ta miała istotne znaczenie dla przebiegu postępowania dowodowego. O ile bowiem, zgodnie z art. 75 § 1 i 5 k.p.sw., świadkowi – na wypadek bezpodstawnej odmowy złożenia zeznań lub też niepamięci – wolno odczytywać uprzednio sporządzone protokoły przesłuchania go w charakterze świadka lub też obwinionego albo oskarżonego, sporządzone w tej lub innej sprawie, zakres odczytania takich protokołów w stosunku do osoby obwinionej jest znacznie bardziej zawężony. Jak bowiem stanowi art. 74 § 1 k.p.sw. jeżeli obwiniony odmawia złożenia wyjaśnień albo wyjaśnia odmiennie niż poprzednio lub oświadcza, że pewnych okoliczności nie pamięta, wolno odczytywać w odpowiednim zakresie jego wyjaśnienia złożone poprzednio w trybie art. 54 § 6 lub 7, a także jego wyjaśnienia złożone w charakterze obwinionego albo oskarżonego przed sądem w tej lub innej sprawie albo w innym postępowaniu przewidzianym przez ustawę. Z treści tegoż przepisu wynika jasno i jednoznacznie iż zakaz ten ma charakter bezwzględny w tym sensie, że nie istnieją wyjątki dozwalające na wprowadzenie do procesu dowodu z zeznań osoby przeciwko której następnie sporządzono wniosek o ukaranie.

Sąd Rejonowy miał również świadomość omawianego ograniczenia dowodowego o czym świadczy zapis protokołu rozprawy z dnia 23 czerwca 2017r. kiedy to doszło do odebrania wyjaśnień od obwinionego A. S. (1) ( k. 4v.) Wprawdzie wcześniej, okazując mu dokument z karty 8 akt II W 505/16 Sąd określa go mianem „świadka”, ale należy ów błąd potraktować wyłącznie w kategorii omyłki pisarskiej, za czym przemawia właśnie poniższy zapis, do którego już się odwołano.

Niestety, prawidłowo stosując art. 74 § 1 k.p.s.w sąd orzekający zapomniał, iż określony w nim zakaz oznacza, że zeznania złożone poprzednio przez osobę, która następnie stała się obwinionym ( w tej lub innej sprawie), nie tylko nie mogą zostać odczytane na rozprawie po to by obwiniony się do nich ustosunkował, ale nie mogą być ujawnione w jakiejkolwiek innej formie ( choćby pośrednio), a tym samym – nie mogą stanowić podstawy czynienia ustaleń faktycznych. Inaczej mówiąc – sądowi nie tylko nie wolno odczytać protokołu zeznań, ale nie jest tez możliwe przesłuchanie np. funkcjonariusza Policji na okoliczności informacji jakie podczas przesłuchania czy poprzedzającej go rozmowy złożył późniejszy obwiniony czy treści jego oświadczeń złożonych np. podczas oględzin miejsca zdarzenia. Z tych samych powodów sąd nie może opierać swoich ustaleń na opinii biegłego, który odnosząc się do postawionej mu tezy dowodowej powołuje się na dowody, objęte zakazem dowodowym.

Tymczasem lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku pozwala stwierdzić, że o ile sąd I instancji po części tylko dał wiarę wyjaśnieniom A. S. (1) i zeznaniom P. Z., to za całkowicie wiarygodną i przekonującą uznał opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego inż. B. P., która pozwala na „ odtworzenie pełnego i rzeczywistego przebiegu kolizji” ( k. 68). BAstrahując od treści tej opinii trzeba jednak zauważyć, że opracowując ją biegły bazował m.in. na zeznaniach, złożonych przez A. S. (1) w charakterze świadka w sprawie II W 505/16 ( k. 4 -6). Po dołączeniu tej opinii do akt niniejszej sprawy, mimo stosownego wniosku obwinionego, biegły nie został wezwany na rozprawę celem umożliwienia obwinionemu zadawania mu pytań, ani też nie wywołano kolejnej opinii biegłego. Przede wszystkim jednak nie umożliwiono biegłemu zapoznania się z wyjaśnieniami A. S. (1), jakie złożył w niniejszym postępowaniu, celem uzyskania odpowiedzi, czy przy pominięciu jego uprzednich zeznań oraz wprowadzeniu do procesu kolejnych wypowiedzi P. Z., podtrzymuje swą opinię. Oczywiście można pokusić się o twierdzenie, że zeznania A. S. (1) ze sprawy II W 505/16 nie odbiegały dalece od wyjaśnień składanych w niniejszej sprawie, jednakże chęć wykorzystania owej opinii nakładała na sąd orzekający obowiązek drobiazgowej wręcz analizy obu tych dowodów, aby wykazać, że zasygnalizowana obraza prawa procesowego ( art. 74 § 1 k.p.s.w), nie miała wpływu na treść wyroku. Tak się jednak nie stało, co prowadzi do wniosku że Sąd Rejonowy problemu tego po prostu w ogóle nie dostrzegał.

Trzeba również wskazać, że zgodnie z art. 106a k.p.sww. sąd odwoławczy może, uznając potrzebę uzupełnienia przewodu sądowego, przeprowadzić dowód na rozprawie, jeżeli przyczyni się to do przyspieszenia postępowania, a nie jest konieczne przeprowadzenie na nowo przewodu w całości. Rzecz jednak w tym, że skoro wspomniana opinia biegłego stanowiła dla sądu orzekającego dowód najbardziej wiarygodny, na podstawie którego ustalono przebieg zdarzenia, to wywołanie kolejnej opinii byłoby w istocie powtórzeniem najważniejszej czynności postępowania dowodowego. Nie sposób przy tym nie zauważyć, iż wnioski biegłego dotyczące postaci winy obu kierujących, którzy doprowadzili do kolizji drogowej, wynikające z przeprowadzonej symulacji zdarzenia, zostały wyprowadzone na podstawie założenia, że podczas cofania się samochodu J., pojazd obwinionego także się przemieszczał. Świadczą o tym wyliczenia biegłego odnośnie do czasu, jaką potrzebował obwiniony na przebycie drogi do miejsca zatrzymania w trakcie manewru cofania J.. Tymczasem biegły w ogóle nie odniósł się do wersji, zgodnie z którą w momencie rozpoczęcia tego manewru przez P. Z., samochód obwinionego znajdował się już na drodze ul. (...), gdzie zatrzymał się jeszcze przed wyjazdem J. na tę ulicę. Sąd nie przesądza, iż akurat ta wersja jest prawdziwa, ale wymaga odniesienia się do niej przez biegłego. Sąd Rejonowy przesłucha ponownie obwinionego i świadka i podejmie decyzję albo o uzupełniającym przesłuchaniu dotychczasowego biegłego albo też wywołaniu opinii innego biegłego, który odniesie się do wszelkich informacji, jakie w niniejszej sprawie ujawniły się w postępowaniu dowodowym.

Mając więc na uwadze powyższe okoliczności, Sąd Okręgowy orzekł jak na wstępie.