Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II C 1349/15

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 15 października 2015r., powód A. B. (1) reprezentowany przez przedstawiciela ustawowego E. B. (1), wniósł o zasądzenie od Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) Szpitala (...) w Ł. tytułem zadośćuczynienia za cierpienia fizyczne i psychiczne spowodowane błędami medycznymi w trakcie leczenia w pozwanym szpitalu kwoty 150.000 zł, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania kwoty 28.049 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty oraz renty z tytułu zwiększonych potrzeb w kwocie 707 zł miesięcznie płatnej do dnia 10-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, począwszy od października 2015r., nadto ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki błędnego leczenia operacyjnego mogące powstać w przyszłości.

Strona powodowa wniosła także o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przypisanych.

W uzasadnieniu pozwu strona powodowa podała, że na skutek błędnego leczenia operacyjnego wykonanego w pozwanym Szpitalu w związku z rozpoznaną u powoda wadą cewki moczowej konieczne było przeprowadzenie kolejnych operacji, co skutkowało także znacznym wydłużeniem procesu leczenia. Nadto przeżycia związane z pobytami w szpitalach i zabiegami operacyjnymi naruszyły w sposób znaczący poczucie bezpieczeństwa dziecka, poważnie zaburzyły jego rozwój psychospołeczny.

Na dochodzoną tytułem odszkodowania kwotę składają się koszty: konsultacji w prywatnych gabinetach - 4.800 zł, koszty pobytu rodziców podczas 2 operacji w B. – 3.000zł, koszty opatrunków, maści i antybiotyków przed i tuż po operacji - 1.000 zł, koszty pampersów i opatrunków w okresie od połowy października 2012r. do połowy września 2014r. po 200 zł miesięcznie – 4.600 zł, zwrot kosztów opieki osób trzecich (matki) w okresie leczenia, jak również później związanych ze stresem pourazowym dziecka w kwocie 14.649,02 zł.

Na wysokość dochodzonej renty składają się koszty terapii psychologicznej w wysokości 240 zł miesięcznie, koszty przedszkola - 267 zł miesięcznie, koszty leków i wyżywienia 200 zł miesięcznie.

(pozew, k. 2-9, stanowisko strony, k. 248, 00:01:11, e-protokół, k. 250)

W odpowiedzi na pozew z dnia 22 grudnia 2015r. strona pozwana wniosła
o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Pozwany zakwestionował powództwo zarówno co do zasady, jak i wysokości.

(odpowiedź na pozew, k. 93-98)

Na rozprawie w dniu 10 kwietnia 2018r. strona powodowa wskazała, iż podstawy prawnej dochodzonego zadośćuczynienia upatruje także w art. 4 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.

(stanowisko strony, k. 425, 00:01:28, e-protokół, k. 426)

Strona powodowa wniosła, w przypadku nieuwzględnienia powództwa, o nieobciążanie jej kosztami procesu od oddalonej części.

(stanowisko strony, k. 459v.)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód urodził się w dniu (...) z wadą w postaci spodziectwa. Matka powoda E. B. (1) udała się na konsultację lekarską do pozwanego Szpitala, gdzie przyjmujący ją lekarz poinformował, że operacje eliminujące takiego rodzaju wady wykonuje u dzieci dopiero w wieku 4-5 lat. Następnie matka powoda udała się na prywatną wizytę do lekarza M. K. (1), pracował on ówcześnie w pozwanym Szpitalu w charakterze starszego asystenta w Klinice (...). Z powodu rozpoznania u małoletniego powoda spodziectwa mosznowego lekarz wystawił skierowanie do szpitala.

(wynik badania, k. 29-30, skierowanie, k. 106, zeznania przedstawicielki ustawowej małoletniego powoda E. B., k. 459, zeznania M. K., k. 263v.-264v., 00:04:37-00:26:40 e-protokół, k. 265)

M. K. (1) poinformował matkę powoda, że wykonana operację w dwóch etapach.

(zeznania przedstawicielki ustawowej małoletniego powoda E. B., k. 459)

W pozwanym szpitalu były ówcześnie przeprowadzone operacje mające na celu wyeliminowanie spodziectwa jako jedno, dwu oraz trzyetapowe zabiegi. Analizując przypadek powoda lekarz M. K. (1) podjął decyzje o przeprowadzeniu operacji dwuetapowo, z uwagi na niskie spodziectwo, by otworzyć cewkę moczową i zachować napletek.

(zeznania M. K., k. 458v.)

Lekarz M. K. (1) informował rodziców pacjentów o rodzajach metod operacji oraz o mogących wystąpić powikłaniach. Zwykle rodzice pacjentów nie posiadając wystarczającej wiedzy pozostawiali wybór metody operacji operatorowi.

(zeznania M. K., k. 458v.)

A. B. (1) w okresie od 19 do 28 lutego 2012r. przebywał na Oddziale (...) SP ZOZ (...) Szpitala (...) w Ł. (uprzednio SP ZOZ (...) Szpital (...) im. M. K. (...) w Ł.), z rozpoznaniem spodziectwa mosznowego. W dniu 20 lutego 2012r. został poddany leczeniu operacyjnemu (I etap) w znieczuleniu ogólnym, w postaci elongacji prącia, wyprostowaniu prącia, wykonaniu wolnego przeszczepu śluzówki pobranej z przedsionka jamy na brzeżną powierzchnię prącia w celu wytworzenia płytki cewkowej. Lekarzem prowadzącym był M. K. (1).

Następnie z powodu krwawienia z rany pooperacyjnej ponownie powód przebywał w pozwanym Szpitalu w dniach od 29 lutego do 2 marca 2012r. W dniu 1 marca 2012r. przeszedł zabieg podkłucia krwawiącego naczynia krwionośnego w ranie moszny, założony został cewnika Foleya do pęcherza.

W dniach od 14 do 25 października 2012r. powód był ponownie hospitalizowany w pozwanym Szpitalu, gdzie w dniu 15 października 2012r. został poddany leczeniu operacyjnemu w postaci rekonstrukcji cewki i prącia oraz plastyki napletka (II etap).

Następie w dniu 18 listopada 2012r. A. B. (1) został ponownie przyjęty do pozwanego Szpitala z powodu zwężenia ujścia cewki i zatrzymania moczu. W dniach 18-19 listopada 2012r. przeszedł leczenie operacyjne, w znieczuleniu ogólnym, w postaci kalibracji cewki, nacięcia ujścia cewki moczowej oraz cewnikowania pęcherza. Został wypisany do domu w dniu 20 listopada 2012r. W dniu 27 listopada 2012r. przeszedł w pozwanym Szpitalu badanie polegające na kontroli ujścia cewki moczowej.

(karty informacyjne leczenia szpitalnego, k. 16-20, karta medycznych czynności ratunkowych, k. 36, dokumentacja medyczna, k. 105-189)

Obie operacje w ramach dwuetapowego leczenia spodziectwa wykonywał lekarz M. K. (1). W drugiej operacji uczestniczył także konsultant wojewódzki urologii dziecięcej E. S..

(zeznania M. K., k. 263v.-264v., 00:04:37-00:26:40, e-protokół, k. 265)

Kiedy po przeprowadzeniu drugiej operacji okazało się, że utworzyła się przetoka, matka powoda zaczęła szukać innego lekarza, mogącego przeprowadzić operację.

(zeznania przedstawicielki ustawowej małoletniego powoda, k. 459)

W dniu 25 maja 2013r A. B. (1) odbył konsultację chirurgiczną u specjalisty chirurga dziecięcego M. O. (1) w Prywatnej Lecznicy w P..

(karta wizyty, k. 21)

W dniach 26-28 sierpnia 2013r. małoletni powód przebywał w Centrum Medycznym (...) w B., gdzie przeszedł operację spodziectwa, wykonaną przez lekarza M. O. (1). W trakcie operacji, z powodu obaw o ukrwienie skóry po poprzednich rozległych zabiegach, lekarz nie odtworzył cewki. Następie w dniach 1 i 6 września 2013r. powód odbył wizyty kontrolne u lekarza M. O. (1) w Prywatnej Lecznicy w P.. W dniu 21 lipca 2014r. A. B. (1) w Centrum Medycznym (...) w B. przeszedł drugi etap operacji spodziectwa. Był hospitalizowany w dniach od 20 do 22 lipca 2014r. Następnie ponowie, w dniach 27 lipca, 2 sierpnia oraz 30 sierpnia 2014r. odbył wizyty kontrolne u lekarza M. O. (1) w Prywatnej Lecznicy w P.. W trakcie wizyty w dniu 30 sierpnia 2014r. lekarz opisując wynik badania wskazał „zagojony bardzo ładnie, napletek szeroki, blizna w linii środkowej”.

(karta informacyjna, k. 22, 24, karty wizyt, k. 23-24, 26-28, historia choroby, k. 254-259 zeznania M. O. , k. 300-304)

A. B. (1) od 19 marca 2014r. pozostawał pod opieką (...), uczęszczał do psychologa.

(dokumentacja medyczna, k. 38-41)

Matka powoda, przed operacja jej syna w pozwanym Szpitalu, w dniu 19 lutego 2012r. podpisała oświadczenie, iż została poinformowana o rozpoznanej u jej syna chorobie, sposobach jej leczenia i wyraziła zgodę na zaproponowane leczenie – wykonanie w znieczuleniu ogólnym operacji spodziectwa, wytworzenie płytki cewkowej ze śluzówki przedsionka jamy ustnej. Oświadczyła, iż została poinformowana o ryzyku związanym z zabiegiem, możliwych powikłaniach śród i pooperacyjnych (pozabiegowych), a także o ewentualnych następstwach zabiegu. Upoważniła Kierownika Kliniki do ustalenia składu zespołu zabiegowego, a operatora do wyboru sposobu zabiegu, który uzna za najlepszy dla jej dziecka. E. B. (1) przeczytała dokument przed podpisaniem.

Następnie w dniu 29 lutego 2012r. ponownie podpisała oświadczenie, iż została poinformowana o chorobie, którą rozpoznano u jej syna, o ryzyku związanym z zabiegiem, możliwych powikłaniach śród i pooperacyjnych (pozabiegowych), a także o ewentualnych następstwach zabiegu. Upoważniła Kierownika Kliniki do ustalenia składu zespołu zabiegowego, a operatora do wyboru sposobu zabiegu, który uzna za najlepszy dla jej dziecka.

(zgoda, 114, 138, zeznania przedstawicielki ustawowej małoletniego powoda E. B., k. 459v.)

W dniu 14 października 2012r. podpisała zgodę na zaproponowany u jej syna zabieg w znieczuleniu ogólnym, oświadczenie, iż została poinformowana o chorobie, którą rozpoznano u jej dziecka, sposobach jej leczenia i wyraziła zgodę na zaproponowane leczenie.

(zgoda, k. 144)

Z punktu widzenia chirurga i urologa dziecięcego, wybór metody operacyjnego leczenia spodziectwa zależy od postaci wady oraz od doświadczenia chirurga. Jeśli tylko pozwalają na to warunki, powinno się dążyć do wyleczenia jednoetapowego. Zaplanowanie leczenia spodziectwa mosznowego jako dwuetapowe jest częstą praktyką. Leczenie jednoetapowe stanowi bardzo trudną operację i wymaga bardzo dużego doświadczenia.

U powoda leczenie spodziectwa zostało zaplanowane jako dwuetapowe. W pierwszym etapie prącie zostało wyprostowane i przygotowane do rekonstrukcji cewki poprzez wszycie przeszczepu ze śluzówki jamy ustnej. Z dokumentacji wynika, że zabieg wykonano zgodnie z zasadami techniki operacyjnej. Metoda leczenia spodziectwa z wykorzystaniem przeszczepu śluzówki jamy ustnej jest szeroko i skutecznie stosowana w ośrodkach urologii dziecięcej, szczególnie w ciężkich postaciach wady jak u powoda (spodziectwo mosznowe).

Możliwe było zastosowanie u powoda metody pobrania materiału z napletka i skóry prącia, ale zdecydowanie częściej wykorzystuje się przeszczep ze śluzówki jamy ustnej. Wybór najbardziej odpowiedniej metody zależy przede wszystkim od stopnia ciężkości wady, dostępności materiału do rekonstrukcji, ale również od preferencji i doświadczenia chirurga wykonującego zabieg. Lekarz badając dziecko w ambulatorium przeprowadza wstępną ocenę wady. Ostateczną ocenę wady dokonuje się dopiero podczas zabiegu operacyjnego, po wypreparowaniu płytki cewkowej oraz po ocenie zakrzywienia prącia. Rozpoznanie dokonane w pozwanej placówce medycznej w Ł. było prawidłowe.

Metoda leczenia spodziectwa z wykorzystaniem przeszczepu śluzówki jamy ustnej, jak każda inna, obarczona jest pewnym ryzykiem powikłań a ryzyko to jest wliczone w operację. Krwawienie z rany pooperacyjnej jest jednym z możliwych powikłań. Jeśli krwawienia nie udaje się opanować metodą uciskową, to wówczas chirurg zakłada szwy na miejsce krwawienia, co zostało u powoda skutecznie przeprowadzone.

Rekonstrukcja cewki moczowej jako planowy drugi etap została wykonana 15 października 2012r. Po miesiącu wystąpiło zwężenie cewki i pacjent został przyjęty do szpitala z powodu zatrzymania moczu (zwężenia cewki są drugim co do częstości powikłaniem w leczeniu operacyjnym spodziectwa). Wdrożono prawidłowe leczenie polegające na kalibracji cewki, nacięto ujście cewki w celu jej poszerzenia oraz założono cewnik do pęcherza. Zwężenie cewki po operacji spodziectwa jest często spotykanym powikłaniem. Cewka może się zwężać na skutek obkurczania sią blizny pooperacyjnej. Oprócz zwężenia cewki doszło do powstania przetoki cewkowo-skórnej. Pojawienie się przetoki jest najczęstszym powikłaniem po operacjach spodziectwa. Może wynikać z gorszego gojenia się rany.

Przyczyną nieudanej operacji leczenia spodziectwa były powikłania, które wystąpiły w przebiegu gojenia się rany, duży obrzęk, krwawienie w okresie okołooperacyjnym, niedrożność cewnika drenującego. Operacja została wykonana prawidłowo. Opis operacji wskazuje na zastosowanie prawidłowej techniki operacyjnej, brak błędów. W analizowanym przypadku wybranie metody dwuetapowej leczenia spodziectwa było zgodne ze sztuką lekarską. Wybór metody zależy także od doświadczenia i preferencji lekarza.

Następna operacja była wykonana w szpitalu w B. w dniu 26 sierpnia 2013r. Usunięty został zwężony kanał cewki, nie wykonano jednoczesnego odtwarzania nowej cewki ze względu na obawę o ukrwienie. Było to słuszne postępowanie. W dniu 21 lipca 2014r. wykonano w B. kolejny zabieg odtwarzając brakujący odcinek cewki moczowej. Operacje dokonane w B. całkowicie naprawiły powikłania, jakie wystąpiły po leczeniu szpitalnym w Ł.. Małoletni powód został skutecznie wyleczony ze spodziectwa. Rokowanie na przyszłość jest dobre.

Leczenie mogło zakończyć się zgodnie z założeniem, czyli po 2 operacjach, gdyby nie doszło do powikłań. Jednak ze względu na powikłania należało wykonywać kolejne zabiegi aby doprowadzić do całkowitego wyleczenia. W analizowanym wypadku koniecznych było 5 operacji. Hospitalizacje były niezbędne do uzyskania dobrego efektu końcowego.

Dziecko wymagało opieki matki w trakcie hospitalizacji oraz bezpośrednio po wypisie, kiedy mogło jeszcze odczuwać dolegliwości bólowe.

(opinia biegłego ad hoc specjalisty urologa i chirurga dziecięcego M. Ś., k. 336-337, ustna opinia uzupełniająca, k. 358v.-359v., 00:02:44-00:36:09, e-protokół, k. 361

Z psychologicznego punktu widzenia A. B. (1) na skutek wszystkich hospitalizacji i zabiegów doznał negatywnych emocji wynikających z odczuwanego bólu, pobytu poza domem, deprywacji osób bliskich. Przebył sytuację traumatyczną - strach, doznania bólowe, lęk. Mogło to spowodować okresowe wystąpienie reakcji o charakterze nademocjonalnym (gównie w sytuacjach kojarzonych z placówkami leczniczymi, lekarzami itp.). Aktualnie objawy wycofały się i nie są rezydującymi, jednak mogą się pojawiać reakcje niekorzystne w sytuacjach kojarzonych. Nie ma możliwości wskazania wyłącznego wpływu 2 nieudanych operacji na psychikę dziecka (A. B. (1) nie miał świadomości, że były one nieudane). Niekorzystne emocjonalne doznania pozostawały w związku z pobytami w szpitalach i okolicznościami. Obecnie u dziecka ślady pamięciowe zdarzenia są mierne.

U powoda nie występują uszkodzenia w obrębie ośrodkowego układu nerwowego, ani zaburzenia sfery poznawczej dziecka. Funkcjonowanie poznawcze, rozwój psychiczny (intelektualny, społeczny) są powyżej przeciętnej w stosunku do wieku metrykalnego.

Obecnie stan poznawczy małoletniego powoda jest stabilny, prawidłowy i zgodny z wiekiem rozwojowym. Nie ma podstaw do dalszej terapii psychologicznej. Na obecny stan funkcjonowania A. B. (1) miała wpływ prowadzona terapia psychologiczna, ale również upływ czasu i naturalne nakładanie się nowych śladów pamięciowych.

A. B. (2) wymagał całkowitej opieki matki ze względu na stan psychiczny do około 4,5 – 5 roku życia (sytuacja nadmiernego lęku separacyjnego po rozpoczęciu edukacji przedszkolnej).

(opinia biegłego sądowego psychologa A. G., k. 370-374, pisemna opinia uzupełaniająca, k. 431-433)

Matka powoda w okresie ciąży była na zwolnieniu lekarskim, następnie przebywała na urlopie macierzyńskim, chciała powrócić do pracy, jednak z uwagi na problemy zdrowotne syna nie było to możliwe. Przez okres 4 lat nie pracowała, opiekowała się dzieckiem. Po wykonaniu w B. udanej operacji i wyeliminowaniem spodziectwa, A. B. (1) zaczął uczęszczać do przedszkola. Przez pierwszy rok chodził do publicznego przedszkola, następnie do prywatnego. W przedszkolu przez okres 1,5 roku uczęszczał na terapię sensoryczną. Korzystał z pomocy psychologa.

Od stycznia 2018r. matka powoda podjęła pracę, uzyskuje z tego tytułu wynagrodzenie w wysokości płacy minimalnej.

(zeznania przedstawicielki ustawowej małoletniego powoda E. B., k. 459)

Na skutek połączenia z dniem 1.02.2016r. Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) Szpitala (...) Medycznego w Ł. z Samodzielnym Publicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej (...) Szpitalem (...) w Ł., SP ZOZ (...) Szpital (...) w Ł. jest następcą prawnym SP ZOZ (...) Szpitala (...) Medycznego w Ł..

(okoliczność bezsporna)

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie powołanych dowodów,
w szczególności w oparciu o opinie biegłych sądowych, dokumentację medyczną oraz zeznania przedstawicielki ustawowej małoletniego powoda i świadków.

Pominięte zostały te fragmenty zeznań świadków, w których zawarte były ich przypuszczenia, domysły, własne oceny i dokonane przez nich osądy.

Sąd nie dał wiary matce powoda E. B. (1), w zakresie w jakim twierdziła, że nie została poinformowana przez personel pozwanego Szpitala o możliwościach operacji spodziectwa oraz ewentualnych powikłaniach. Twierdzenia w tym zakresie pozostają w sprzeczności ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w tym dokumentem w postaci podpisanej przez E. B. (1) zgody na zabieg.

Sąd nie oparł się na zeznaniach E. S., jako nieprzydatnych dla rozstrzygnięcia sprawy, świadek nie pamiętał powoda, ani zabiegu operacyjnego leczenia spodziectwa u małoletniego, w którym uczestniczył.

Złożone w niniejszej sprawie opinie biegłego ad hoc z zakresu chirurgii i urologii dziecięcej M. Ś. (2) oraz biegłego sądowego z zakresu psychologii A. G. odznaczają się pełną przydatnością dowodową. Sporządzone zostały w sposób staranny i rzetelny. Spełniają wszystkie stawiane im wymogi. Biegli dokonali szczegółowej analizy przedstawionej im dokumentacji oraz w sposób nie budzący wątpliwości przedstawili tok swego rozumowania w dochodzeniu do wniosków końcowych.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo jako bezzasadne podlegało oddaleniu.

W niniejszej sprawie strona powodowa domagała się zasądzenia od Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki zdrowotnej (...) Szpitala (...) w Ł. zadośćuczynienia, odszkodowania oraz renty z tytułu zwiększonych potrzeb, wskazując, iż w trakcie leczenia występującej u A. B. (1) wady w postaci spodziectwa w pozwanym Szpitalu doszło do popełnienia błędów medycznych pociągających za sobą konieczność przeprowadzenia kolejnych operacji oraz skutkujących wydłużeniem procesu leczenia i cierpieniem powoda. Żądała ponadto ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki powstania szkody, które ujawnią się w przyszłości.

Podstawę odpowiedzialności publicznego zakładu opieki zdrowotnej za szkody wyrządzone w związku z udzielaniem świadczeń zdrowotnych stanowi art. 430 k.c., zgodnie z którym, kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności.

Powołany przepis statuuje odpowiedzialność z tytułu czynu niedozwolonego na zasadzie ryzyka za szkody wyrządzone osobie trzeciej przez podwładnego z jego winy, a więc przyjęcie odpowiedzialności publicznego zakładu opieki zdrowotnej na podstawie art. 430 k.c. wymaga uprzedniego stwierdzenia, iż pracownik zakładu wyrządził szkodę w sposób zawiniony i odpowiada z tego tytułu na zasadach ogólnych (art. 415 k.c.).

Między osobą powierzającą wykonanie czynności a tym, komu czynność powierzono, musi istnieć stosunek zwierzchnictwa i podporządkowania. Zwierzchnikiem jest ten, kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy jej wykonywaniu podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek. W doktrynie i judykaturze przyjmuje się, że chodzi o pojęcie podporządkowania ogólnoorganizacyjnego. W konsekwencji, stosunkiem podporządkowania obejmuje się także działania zatrudnionych w zakładzie fachowców, którym przysługuje stosunkowo szeroki zakres samodzielności w podejmowaniu decyzji np. w odniesieniu do działania lekarzy w zakresie diagnozy i terapii, czy też innego personelu medycznego. Wobec tego zakład opieki zdrowotnej ponosi odpowiedzialność za błędy organizacyjne i zaniedbania personelu medycznego oraz za naruszenie standardów postępowania i procedur medycznych przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych, skutkiem czego są poważne szkody doznane przez pacjenta (tak Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w wyroku z dnia 12 października 2006 roku, I ACa 377/06, LEX nr 526714).

Spowodowanie szkody na osobie w warunkach błędu w sztuce medycznej jest specyficzną postacią deliktu prawa cywilnego, którego powstanie wymaga zaistnienia przesłanek odpowiedzialności z tytułu czynu niedozwolonego, czyli szkody, winy i adekwatnego związku przyczynowego.

Ściśle biorąc, błąd w sztuce medycznej jest jedynie obiektywnym elementem winy lekarza wykonującego czynności medyczne, stanowi bowiem czynność (zaniechanie) lekarza w zakresie diagnozy i terapii, niezgodną z nauką medycyny w zakresie dla lekarza dostępnym. Subiektywnym natomiast elementem koniecznym dla przypisania winy lekarzowi jest jego umyślność lub niedbalstwo (M. Filar, S. Krześ, E. Marszałkowska-Krześ, P. Zaborowski, Odpowiedzialność lekarzy i zakładów opieki zdrowotnej, Warszawa 2004, s. 29 i n.; orzeczenie SN z 1 kwietnia 1955 r., IV CR 39/54, OSNCK 1/1957, poz. 7 oraz Lex nr 118379). W orzeczeniu z dnia 1 kwietnia 1955 roku Sąd Najwyższy stwierdził, że błędem lekarskim jest czynność (zaniechanie) lekarza w zakresie diagnozy i terapii, niezgodna z nauką medyczną w zakresie dla lekarza dostępnym (IV CR 39/54, Lex nr 118379). Stwierdzenie błędu w sztuce medycznej, w kontekście odpowiedzialności zakładu opieki zdrowotnej, w którym miał miejsce zabieg, jest natomiast całkowicie niezależne od osoby konkretnego lekarza oraz od okoliczności podjęcia czynności medycznej. Istotne jest, bowiem to, iż czynność tę wykonał pracownik zakładu w ramach jego działalności.

Od błędu jako odstępstwa od wzorca i zasad należytego postępowania z uwzględnieniem profesjonalnego charakteru działalności sprawcy szkody, odróżnić należy natomiast powikłanie, które stanowi określoną, niekiedy atypową, reakcję pacjenta na prawidłowo podjęty i przeprowadzony zespół czynności leczniczych.

Przesłanką odpowiedzialności zwierzchnika jest wina podwładnego, a normalnym jej następstwem – szkoda wyrządzona osobie trzeciej. Ciężar dowodu winy podwładnego, powstania szkody i jej wysokości, a także istnienia związku przyczynowego pomiędzy działaniem lub zaniechaniem, a powstałą szkodą obciąża poszkodowanego.

W niniejszej sprawie przesłanki odpowiedzialności strony pozwanej nie zostały spełnione. Postępowanie dowodowe przeprowadzone w niniejszej sprawie nie pozwoliło na ustalenie, że pozwany dopuścił się błędu w sztuce medycznej. Jak wynika z opinii biegłego ad hoc – chirurga i urologa dziecięcego M. Ś. (2) - dokonanie przez personel pozwanego Szpitala odnośnie występującego u A. B. (1) spodziectwa wyboru metody dwuetapowego leczenia z wykorzystaniem przeszczepu śluzówki jamy ustnej było zgodne ze sztuką lekarską. Także poprzedzające operacje dokonane w pozwanym Szpitalu rozpoznanie było prawidłowe. Wybór najbardziej odpowiedniej metody zależy przede wszystkim od stopnia ciężkości wady, dostępności materiału do rekonstrukcji, ale również od preferencji i doświadczenia chirurga wykonującego zabieg. W ślad za opinią biegłego M. Ś. (2) Sąd przyjął, iż przeprowadzony jako pierwszy etap - zabieg wyprostowania prącia i przygotowania do rekonstrukcji cewki poprzez wszycie przeszczepu ze śluzówki jamy ustnej wykonano zgodnie z zasadami techniki operacyjnej. Krwawienie z rany pooperacyjnej, z powodu którego A. B. (1) był ponownie hospitalizowany, jest powikłaniem mogących wystąpić przy tego typu zabiegach. Jako drugi etap została wykonana w pozwanym Szpitalu rekonstrukcja cewki moczowej. Wobec pojawienia się po miesiącu od zabiegu zwężenia cewki skutkującego zatrzymaniem moczu i ponownym przyjęciem powoda do szpitala, wdrożone zostało prawidłowe leczenie polegające na kalibracji cewki, nacięto ujście cewki w celu jej poszerzenia oraz założono cewnik do pęcherza. Zwężenie cewki oraz pojawienie się przetoki, u której również doszło u powoda, jest częstym powikłaniem po operacjach spodziectwa. Operacja leczenia spodziectwa w pozwanym Szpitalu została wykonana prawidłowo. Jednakże ze względu na powikłania, które się pojawiły, zaszła konieczność przeprowadzenia kolejnych zabiegów, aby doprowadzić do całkowitego wyleczenia A. B. (1).

Reasumując, w niniejszej sprawie przesłanki odpowiedzialności strony pozwanej nie zostały spełnione. W ocenie Sądu strona powodowa nie podołała spoczywającemu na niej ciężarowi dowodu w tym zakresie.

Strona powodowa podstawy prawnej dochodzonego zadośćuczynienia upatrywała także w art. 4 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz.U.2012.159 j.t.).

Stosownie do art. 4 ust. 1 wskazanej ustawy, w razie zawinionego naruszenia praw pacjenta sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 k.c.

Zgodnie z ust. 3 przepisu ust. 1 nie stosuje się do zawinionego naruszenia prawa pacjenta do: przechowywania rzeczy wartościowych w depozycie podmiotu leczniczego wykonującego działalność leczniczą w rodzaju stacjonarnych i całodobowych świadczeń zdrowotnych (pkt 1), informacji o rodzaju i zakresie świadczeń zdrowotnych udzielanych przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych (pkt 2), dostępu do dokumentacji medycznej dotyczącej jego stanu zdrowia (pkt 3) oraz zgłaszania działań niepożądanych produktów leczniczych (pkt 4).

Artykuł 4 powołanej ustawy służy cywilnoprawnej ochronie dóbr osobistych pacjenta.

Roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia z tytułu naruszenia prawa pacjenta dochodzone na podstawie art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta przysługuje poszkodowanemu z samego faktu naruszenia jego praw jako pacjenta, a przyznawane zadośćuczynienie ma stanowić kompensatę krzywdy z tytułu naruszenia dóbr osobistych (wyrok SA w Lublinie z dnia 28 kwietnia 2015r., I ACa 916/14, LEX nr 1711484). Do przyznania zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta nie jest konieczne spełnienie przesłanki szkody na osobie, może być ono przyznane za sam fakt naruszenia i nie jest zależne od jednoczesnego wystąpienia takiej szkody (wyrok SA w Białymstoku z dnia 15 kwietnia 2015r., I ACa 816/14, LEX nr 1711377). Znaczenie art. 4 ust. 1 ustawy polega na tym, że wskazuje on expressis verbis te naruszenia praw pacjenta, które przesądzają o naruszeniu dobra osobistego. W związku z tym pokrzywdzony nie musi udowadniać, że doszło do naruszenia prawnie chronionego dobra osobistego - wystarczy wskazać konkretne naruszenie praw pacjenta (wyrok SA w Łodzi z dnia 27 listopada 2014r., I ACa 745/14).

Przepis art. 4 ustawy z 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta służy ochronie dóbr osobistych pacjenta, a decydujące o odpowiedzialności udzielającego świadczeń medycznych jest wyłącznie wykazanie naruszenia skatalogowanych w ustawie praw pacjenta i zawinienie podmiotu świadczącego usługę. Roszczenie o zadośćuczynienie oparte na podstawie art. 4 ust. 1 ustawy z 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta jest samodzielnym i odrębnym żądaniem od roszczenia o zadośćuczynienie wywodzonego z tytułu szkody na osobie i opartego na przepisie art. 445 § 1 k.c.(wyrok SA w Łodzi z dnia 10 czerwca 2016 r., I ACa 1767/15, LEX nr 2069290).

W ustawie z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz.U.2012.159 j.t.) wskazane zostały liczne prawa pacjenta, m.in. stosownie do art. 6 ust. 1, art. 7 ust. 1 oraz art. 8 ustawy pacjent ma prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej (art. 6 ust. 1 ), ma prawo do natychmiastowego udzielenia świadczeń zdrowotnych ze względu na zagrożenie zdrowia lub życia (art. 7 ust. 1) oraz ma prawo do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych w warunkach odpowiadających określonym w odrębnych przepisach wymaganiom fachowym i sanitarnym. Przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych osoby wykonujące zawód medyczny kierują się zasadami etyki zawodowej określonymi przez właściwe samorządy zawodów medycznych (art. 8).

Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie daje podstawy do stwierdzenia, że doszło do zawinionego naruszenia praw pacjenta – powoda, uzasadniającego przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 k.c., zgodnie z art. 4 ust. 1 wskazanej ustawy.

Na mocy postanowienia Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 20 listopada 2015r. powód korzystał ze zwolnienia od kosztów sądowych w części – tzn. od opłaty od pozwu w całości oraz ponad kwotę 200 zł każdorazowej kolejnej należności.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. W ocenie Sądu po stronie powoda zachodzą okoliczności pozwalające na wyjątkowe nieobciążanie jego kosztami procesu na rzecz strony pozwanej. W niniejszej sprawie znajduje zastosowanie przepis art. 102 k.p.c. i przewidziana w nim zasada słuszności, zgodnie z którą w wypadkach szczególnie uzasadnionych Sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej kosztami w ogóle.

Sąd odstępując od obciążenia powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu miał na uwadze jego trudną sytuację życiową, zdrowotną oraz finansową, a także charakter sprawy, która dotyczyła wyrównania szkody. Strona powodowa składając pozew mogła być przekonana o słuszności swoich żądań. Sąd uznał, że sytuacja, w jakiej znalazł się powód oraz fakt, że zweryfikowanie zasadności wysuniętego roszczenia było możliwe dopiero po przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłych, dają podstawę do uznania, że w niniejszej sprawie zachodzi szczególny wypadek uzasadniający nie obciążanie strony przegrywającej kosztami procesu.

W toku procesu, w związku ze zwolnieniem powoda od kosztów sądowych, powstały nieuiszczone koszty sądowe obejmujące opłatę sądową od pozwu oraz wynagrodzenie biegłych sądowych. Na podstawie art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2018.300 t.j.), Sąd nie obciążył powoda kosztami sądowymi i przejął je na rachunek Skarbu Państwa.