Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VI U 169/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

30 października 2013r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

na rozprawie w składzie:

Przewodniczący:

SSO Karolina Chudzinska - Koczorowicz

Protokolant:

st. sekr. sądowy Małgorzata Pyszka-Cichońska

po rozpoznaniu w dniu

16 października 2013r.

w Bydgoszczy

odwołania

G. M.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

z dnia

22 listopada 2012 r.

Nr

(...)

w sprawie

G. M.

przeciwko:

Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o świadczenie przedemerytalne

1.  Zmienia decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. z dnia 22 listopada 2012 r. nr (...) i przyznaje ubezpieczonej prawo do świadczenie przedemerytalnego począwszy od dnia 24 października 2012r.

2.  Zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. na rzecz G. M. kwotę 60 zł ( sześćdziesiąt złoty ) tytułem kosztów zastępstwa prawnego.

Sygn. akt VI U 169/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 22 listopada 2012r. Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B., działając na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 2 i 5 oraz ust.3 ustawy z dnia 30 kwietnia 2004r. o świadczeniach przedemerytalnych ( Dz. U/ z 2004r. , nr 120, poz. 1252 ze zm.), odmówił G. M. prawa do świadczenia przedemerytalnego.

W uzasadnieniu decyzji podano, że ubezpieczona nie spełnia wszystkich przesłanek niezbędnych do nabycia żądanego świadczenia, w szczególności nie wykazała, że do rozwiązania stosunku pracy z ostatnim pracodawcą doszło z przyczyn dotyczących zakładu pracy.

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła ubezpieczona, domagając się zmiany i przyznania żądanego świadczenia, bowiem spełnia wszystkie przesłanki niezbędne do jego nabycia, w szczególności do rozwiązania ostatniego stosunku pracy doszło z przyczyn dotyczących zakładu pracy.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania, powołując się ponownie na okoliczności przytoczonej w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Sąd ustalił i zważył co następuje:

Zgodnie z art. 2 ust. 2 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych ( przytoczonej wyżej) – prawo do świadczenia przedemerytalnego przysługuje osobie, która od dnia rozwiązania stosunku pracy (...) z przyczyn dotyczących zakładu pracy, w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 20 kwietnia 2004r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy ( Dz. U. z 2008r., nr 69, poz. 415 ze zm.)(...), w którym była zatrudniona przez okres nie krótszy niż 6 miesięcy, ukończyła co najmniej 55 lat – kobieta (...) oraz posiada okres uprawniający do emerytury, wynoszący co najmniej 30 lat dla kobiety (...).

Natomiast w myśl ust. 3 zacytowanego artykułu – świadczenie przedemerytalne przysługuje osobie określonej w ust. 1 po upływie co najmniej 6 miesięcy pobierania zasiłku dla bezrobotnych, o którym mowa w ustawie o promocji zatrudniania, jeżeli osoba ta spełnia łącznie następujące warunki:

1)  nadal jest zarejestrowana jako bezrobotna,

2)  w okresie pobierania zasiłku dla bezrobotnych nie odmówiła bez uzasadnienia przyczyn przyjęcia propozycji odpowiedniego zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej, w rozumieniu ustawy o promocji zatrudnienia, albo zatrudnienia w ramach prac interwencyjnych lub robót publicznych,

3)  złożyła wniosek o przyznanie świadczenia przedemerytalnego w terminie nieprzekraczającym 30 dni od dnia wydania przez powiatowy urząd pracy dokumentu poświadczającego 6 miesięczny okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych.

Jedyną kwestią sporną w niniejszej sprawie była kwestia przyczyn rozwiązania z ubezpieczoną stosunku pracy przez ostatniego pracodawcę – (...) Spółką z o.o. w B.

Przeprowadzone postępowanie potwierdziło twierdzenia ubezpieczonej, iż do rozwiązania z ubezpieczoną stosunku prawy doszło z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy, o których mowa w art. 2 ust. 2 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych.

Dnia 28 marca 2011r. ubezpieczona zawarła ze spółką (...) pierwszą umowę o pracę na czas określony od 1 kwietnia 2011r. do 30 kwietnia 2011r. Na jej podstawie ubezpieczona pracowała na cały etat na stanowisku referenta ds. administracji.

Kolejną umowę o pracę ubezpieczona i spółka (...) zawarły 29 kwietnia 2011r. i dotyczyła ona okresu od 1 maja 2011r. do 31 marca 2013r. ( stanowisko pracy i wymiar czasu pracy ubezpieczonej nie uległy zmianie ).

Ubezpieczona zajmowała się obsługą mieszkańców nieruchomości, którymi zarządzało (...), księgowała wpłaty, rozliczała opłaty za wodę i inne media, sporządzała faktury dla najemców, roznosiła powiadomienia do mieszkańców np. o zmianie czynszu. W 2012r. doszło do współpracy firm (...) i (...) ( (...) przejął 2 pracowników (...) ) oraz do zmodernizowania systemu komputerowego, przez co zmniejszyła się ilość prac, które wcześniej wykonywała ubezpieczona, albowiem wprowadzono automatyczne księgowanie wpłat na kontach mieszkańców i nie wymagało to odrębnego księgowania. Te okoliczności skłoniły pracodawcę do chęci zmniejszenia swoich kosztów przez zmniejszenie ilości swoich pracowników, a mając na uwadze, że ubezpieczona pracowała najkrócej, a dodatkowo to właśnie ubezpieczonej zmniejszył się zakres wykonywanych dotychczas prac pracodawca zdecydował się na zlikwidowanie jej stanowiska pracy, czego konsekwencją było rozwiązanie z ubezpieczoną stosunku pracy. Ubezpieczona była pracownikiem sumiennym, wywiązywała się ze swoich obowiązków, nie było żadnych skarg na jej pracę, w tym od klientów, których obsługiwała. Wobec ubezpieczonej nie zastosowano żadnych środków dyscyplinarnych. Czynności wykonywane przez ubezpieczoną zostały rozdzielone pomiędzy pozostałych pracowników, co zwiększyło ich zakres obowiązków, jednak dopiero, gdy kolejny pracownik, tym razem z własnej inicjatywy rozwiązał stosunek pracy – (...) został zmuszony do zatrudnienia dodatkowych 2 osób, pomysl zmniejszenia zatrudnienia i dodatkowego obciążenia pozostałych pracowników okazał się błędny.

Powyższe ustalenia poczyniono na podstawie zeznań ubezpieczonej oraz świadków K. T. i A. P., a także dokumentacji pracowniczej. Sąd dał wiarę zeznaniom wspomnianych osób, albowiem były one spójne i logiczne, a dodatkowo świadkowie byli osobami obcymi dla ubezpieczonej, nie byli też w żaden sposób zainteresowani wynikiem sprawy. W przeciwieństwie do zeznań świadka T. S., który reprezentował byłego pracodawcę ubezpieczonej, a którego zeznania były pokrętne, nielogiczne, a przy każdych pytaniach, na których odpowiedzi mogłyby postawić pracodawcę ubezpieczonej w niekorzystnym świetle, świadek zasłaniał się niepamięcią, a trzeba zauważy, iż świadek jest osobą młodą, wykształconą, spółka, której jest prezesem zatrudnia jedynie 6 – 8 osób, a zwolnienie z pracy pracownika, jakim była ubezpieczona było sytuacją występującą rzadko w tej Spółce. Należy przy tym zauważyć, że świadek nie potrafił wyjaśnić, z jakich powodów był niezadowolony z pracy ubezpieczonej, chociaż, jak zeznał, była ona pracownikiem sumiennym, a błędy, jakie zdarzało się jej popełniać, nie odbiegają od błędów innych pracowników, świadek nie wykazał też, aby kiedykolwiek z tych, bądź innych powodów przeprowadzał z ubezpieczoną rozmowę dyscyplinującą bądź zastosował środki dyscyplinarne. Sąd nie dał też wiary zeznaniom świadków J. K. i E. M., które jako członkowie zarządu Spółki, powiązane z nią umową o pracę lub zlecenia są niewątpliwie zainteresowane, aby popierać stanowisko Spółki, przy czym ich zeznania, w szczególności dotyczące skarg na pracę ubezpieczonej, co rzekomo stanowiło podstawę rozwiązania umowy o pracę nie zostały potwierdzone zeznaniami pozostały świadków, ani też dokumentacją znajdującą się w aktach, w tym dokumentacją pracowniczą.

W szczególności należy zauważyć, iż wbrew twierdzeniom świadków T. S., J. K. i E. M. osoby pracujące z ubezpieczoną w tym samym pokoju nie zauważyły, aby ubezpieczona zwracała się do petentów w sposób niewłaściwy, nie spotkały się też z żadnymi skargami na postępowanie ubezpieczonej. Także w aktach osobowych ubezpieczonej nie znalazły się żadne informacje, które potwierdzałby powyższe okoliczności, nie zastosowano też, jak wspomniano już wyżej, żadnych środków dyscyplinujących. Dodatkowo należy podnieść, iż w spółce miały miejsce zmiany związane m.in. z wprowadzaniem nowego oprogramowania komputerowego, które znacznie ułatwiło i przyspieszyło obsługę klientów, którą zajmowała się ubezpieczona, co spowodowało, iż pracodawca mógł ograniczyć koszty przez ograniczenie zatrudnienia. Po zwolnieniu ubezpieczonej jej praca została rozdzielona na pozostałych pracowników. Dopiero, gdy kolejny pracownik – tym razem sam – zrezygnował z dalszej pracy – spółka rozpoczęła intensywne poszukiwanie pracowników. Powyższe okoliczności pozwalają stwierdzić, że faktyczną przyczyną rozwiązania stosunku pracy z ubezpieczoną była likwidacja jej stanowiska pracy, a dopiero kolejne okoliczności, takie jak wypowiedzenie umowy o pracę przez kolejnego pracownika i zwiększenie ilości obsługiwanych budynków zmusiły Spółkę do zmiany sowich zamiarów, związanych z obniżeniem kosztów działalności i zatrudnienie 2 pracowników, w miejsce tych, którzy odeszli.

Mając na uwadze powyższe poczynione w sprawie ustalenia i rozważenia Sąd uznał, że odwołanie ubezpieczonej zasługuje na uwzględnienie i na mocy art. 477 14 § 2 kpc zmienił zaskarżoną decyzję.

O kosztach orzeczono w myśl art. 98 kpc oraz § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

SSO Karolina Chudzinska – Koczorowicz