Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 664/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 stycznia 2014 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Gerszewska

Sędziowie:

SSA Michał Bober (spr.)

SSA Maria Sałańska - Szumakowicz

Protokolant:

sekr.sądowy Agnieszka Plawgo-Czyż

po rozpoznaniu w dniu 9 stycznia 2014 r. w Gdańsku

sprawy G. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

o prawo do renty rodzinnej

na skutek apelacji G. M.

od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu- IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 18 lutego 2013 r., sygn. akt IV U 2512/12

uchyla zaskarżony wyrok znosząc postępowanie w całości i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w Elblągu do ponownego rozpoznania pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach za instancje odwoławczą.

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni G. M. odwołała się od decyzji pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. z dnia 11.09.2012r., odmawiającej jej prawa do renty rodzinnej po zmarłym mężu J. M. (1).

W odpowiedzi na odwołanie pozwany wniósł o jego oddalanie.

Sąd Okręgowy oddalił odwołanie. W motywach rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy wskazał, że orzeczenie sądowe o separacji wyklucza prawo wdowy do renty rodzinnej na podstawie art. 70 ust 3 ustawy z 17.12.1998r o emeryturach i rentach z FUS, chyba że miała ona w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem lub ugodą sądową. Taki pogląd jest utrwalony w orzecznictwie sądów powszechnych jak i Sądu Najwyższego. Istotnym zatem w sprawie było, że małżonkowie M. pozostawali w separacji, jak i to, że ubezpieczona nie miała w dniu śmierci męża prawa do alimentów z jego strony ustalonych wyrokiem lub ugodą sądową.

Apelację od powyższego wyroku wniosła ubezpieczona zaskarżając go w całości i zarzucając mu niewyjaśnienie wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy a mianowicie ,faktu że pomimo orzeczonej wyrokiem Sądu Okręgowego w Elblągu separacji, do końca życia mojego męża J. M. (1) pozostawałam z nim faktycznie we wspólności małżeńskiej obejmującej: wspólne zamieszkanie, prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego, wspólnego pożycia a także pomoc we współdziałaniu dla dobra rodziny.

W oparciu o powyższe zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku , po przeprowadzeniu postępowania dowodowego z uwzględnieniem wniosków zgłoszonych w postępowaniu przed Sądem Okręgowym w Elblągu i przyznanie mi renty rodzinnej po zmarłym mężu ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja skutkować musiała uchyleniem zaskarżonego wyroku, zniesieniem postępowania w całości i przekazaniem sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Rozstrzygnięcie to pozostaje jednak bez jakiegokolwiek związku z argumentacją apelacyjną, a jest skutkiem nieważności postępowania, którą Sąd odwoławczy jest zobligowany uwzględnić z urzędu (art.378 §1 in. fine k.p.c.)

Stosownie do art. 477 11 k.p.c. stronami postępowania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych są ubezpieczony, inna osoba, której praw i obowiązków dotyczy zaskarżona decyzja, organ rentowy i zainteresowany. Stroną zatem jest nie tylko podmiot, który we własnym imieniu występuje do sądu z żądaniem ochrony prawnej (ubezpieczony, wnioskodawca), także inne osoby, o których ochronę praw materialnych toczy się postępowanie, i których dotyczą jego skutki. Stroną jest również osoba, która ma interes prawny w rozstrzygnięciu sprawy na korzyść jednej ze stron toczących spór (zainteresowany).

Zainteresowanymi w sprawie o rentę rodzinną są (…) osoby uprawnione do tej renty, które - z różnych względów - zostały pominięte w postępowaniu przed organem rentowym, a także osoby objęte decyzją o przyznaniu renty rodzinnej w sytuacji, gdy inna osoba, jeszcze nie biorąca udziału w postępowaniu, wystąpi z kolejnym wnioskiem o rentę rodzinną po tym samym pracowniku. (por.: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 1999 r. w sprawie II UKN 52/99 OSNP 2000/22/826)

W konsekwencji przymiot zainteresowanych w sprawie niniejszej przysługiwał J. M. (2) i A. M. którzy są uprawnieni do renty rodzinnej po zmarłym ojcu, a małżonku wnioskodawczyni. Zaniechanie wezwania zainteresowanej do udziału w sprawie w takim charakterze skutkuje nieważnością postępowania – art.379 pkt 5 k.p.c. (tak ugruntowane orzecznictwo np.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 2009 r. w sprawie I UK 157/08 OSNP 2010/13-14/172, OSP 2011/5/51)

W przedmiotowej sprawie potencjalny konflikt interesów wnioskodawczyni oraz zainteresowanych wyraża się w podzielności renty rodzinnej.

Jak wynika z art.74 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jt.: Dz.U. z 2009 r. Nr 153 poz. 1227 ze zm.) ust.1 Wszystkim uprawnionym członkom rodziny przysługuje jedna łączna renta rodzinna, z uwzględnieniem ust. 2-4.; ust.2 Renta rodzinna podlega podziałowi na równe części między uprawnionych. (…)

Stosownie zaś do art. 73 ust.1 ustawy Renta rodzinna wynosi:

pkt 1)dla jednej osoby uprawnionej - 85 % świadczenia, które przysługiwałoby zmarłemu;

pkt 2)dla dwóch osób uprawnionych - 90 % świadczenia, które przysługiwałoby zmarłemu;

pkt 3) dla trzech lub więcej osób uprawnionych - 95% świadczenia, które przysługiwałoby zmarłemu.

Konflikt interesów prawnych wystarczający do przyznania wszystkim osobom ubiegającym się lub otrzymującym rentę statusu współzainteresowanych występuje więc zawsze i jest oczywisty. W płaszczyźnie ekonomicznej uprawnieni do renty rodzinnej wraz ze zwiększeniem ich liczby otrzymują świadczenie wyższe o 5%. W sytuacji, gdy beneficjenci świadczenia pozostają we wspólnym gospodarstwie domowym i wspólnie, bezkonfliktowo korzystają ze świadczenia, kwestia jego podziału z zasady nie ma większego znaczenia, istotne jest bowiem wyłącznie to, że jest ono wyższe. Nie zmienia to jednak faktu, że udział wszystkich zainteresowanych w sprawie jest zawsze konieczny choćby dla zapewnienia możliwości przedstawienia stanowiska procesowego.

Reasumując, Sąd Apelacyjny stwierdził, że postępowanie przed Sądem Okręgowym dotknięte było nieważnością ze skutkiem przewidzianym w art. 386 § 2 k.p.c. (koniecznością uchylenia wyroku sądu pierwszej instancji, zniesienia postępowania i przekazania sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania), albowiem J. M. (2) i A. M. zostali pozbawieni możliwości obrony swoich praw. Jak natomiast wskazano wyżej, uchylenie wyroku w żadnym razie nie oznacza dezaprobaty dla merytorycznej argumentacji przedstawionej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Mając powyższe ustalenia i rozważania na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 2 k.p.c. i art. 379 pkt 5 k.p.c., postanowił jak w sentencji.