Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 718/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 sierpnia 2018 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Brulińska

SSO Jolanta Bojko

: SSO Agnieszka Hreczańska-Cholewa (spr.)

Protokolant: Wojciech Langer

po rozpoznaniu w dniu 8 sierpnia 2018 r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa S. B.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu

z dnia 22 grudnia 2017 r.

sygn. akt XIV C 2598/16

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda 450 zł kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Agnieszka Hreczańska-Cholewa SSO Małgorzata Brulińska SSO Jolanta Bojko

II Ca 718/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia Sąd Rejonowy zasądził od strony pozwanej (...) S.A w W. na rzecz powoda S. B. 12 500 zł wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 14.09.2015 r. do dnia zapłaty (pkt I), oddalając powództwo w pozostałym zakresie (pkt II) a także ustalił, że powód wygrał sprawę w 46 % zaś strona pozwana w 54 % i pozostawiając szczegółowe rozliczenie kosztów sądowych referendarzowi sądowemu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w wyniku upadku przez powoda na chodniku przy skrzyżowaniu ulic (...) z W.około godziny 5.00 doznał otwartej rany policzka i okolicy skroniowo – żuchwowej, która została zaopatrzona chirurgicznie na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym (...) we W.. Przyczyną upadku była wyrwa w kostce brukowej, którą wyłożony był chodnik. Nawierzchnia była w tym dniu śliska. Odpowiedzialnym za zabezpieczenie należytego stanu drogi był Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta we W.. Gmina W. była ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej w związku z prowadzoną działalnością u strony pozwanej, nr polisy ubezpieczeniowej: (...). W dniu 7 stycznia 2015r. udał się na wizytę do okulisty. Lekarz rozpoznał stan po urazie okolicy oczodołu lewego 1 stycznia 2015r., krwiak okularowy oraz wylew podspojówkowy. W dniu 8 stycznia 2015r. powód był konsultowany przez lekarza neurologa z powodu bólów i zawrotów głowy oraz wymiotów, męczliwości, zaburzeń koncentracji i uwagi. Przedmiotowo lekarz stwierdzał ranę okolicy skroniowej lewej w trakcie gojenia, chwiejną próbę R.. Rozpoznał stan po urazie głowy okolicy skroniowej lewej. Przebyte wstrząśnienie mózgu I stopnia, pourazowy ból głowy, zaburzenia stresowe pourazowe. Zalecił farmakoterapię. Następnie w dniu 29 września 2015r. powód był konsultowany w poradni psychologicznej. Zgłosił poczucie obniżonego nastroju od dnia, w którym uległ wypadkowi, poczucie bycia obserwowanym ze względu na widoczną na jego twarzy bliznę, niepokój, lęk, niepewność. Zalecono podjęcie terapii psychologicznej oraz konsultację psychiatryczną. Powód poniósł koszty konsultacji wysokości 200 zł. Sąd Rejonowy ustalił, że trwały uszczerbek na zdrowiu powoda związany ze zdarzeniem z dnia 1 stycznia 2015r. wynosi 5% jednakże w przyszłości nie powinny wystąpić jakiekolwiek skutki zdrowotne przebytego urazu głowy, jak i dolegliwości wskutek doznanych przez powoda obrażeń. Powód nie wymagał i nie wymaga obecnie opieki osób trzecich. Leczenie powoda zostało zakończone. Nie zachodzą żadne ograniczenia dotyczące ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego oraz narządu ruchu co do wypełniania przez powoda normalnych funkcji społecznych, rodzinnych, a także korzystania z rozrywek i sportów. Sąd I instancji ustalił także, że u powoda rozpoznano w związku z wypadkiem także zaburzenie adaptacyjne powstałe w wyniku negatywnej oceny własnego wyglądu jako wtórne następstwo powstania blizny na twarzy w wyniku wypadku z dnia 01 stycznia 2015r. Rana powoda jest już zagojona, jednakże pozostała znacznych rozmiarów blizna.

Powód zgłosił szkodę za pośrednictwem pełnomocnika w dniu 10 czerwca 2015r. do Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, który przekazał sprawę do rozpatrzenia swojemu ubezpieczycielowi (...) S.A. z siedzibą w W.. Zgłoszenie dokonane przez zarządcę drogi wpłynęło do strony pozwanej w dniu 18 czerwca 2015r. Decyzją z dnia 14 września 2015r. strona pozwana poinformowała, że odszkodowanie nie może być przyznane, gdyż w polisie nr (...), w ramach której zgłoszono przedmiotową szkodę, określono wysokość franszyzy redukcyjnej na poziomie 5.000 zł. Ponieważ ustalona przez stroną pozwaną wartość zadośćuczynienia za krzywdę w wysokości 3.000 zł nie przekroczyła kwoty franszyzy redukcyjnej, pozwana nie znajduje podstaw do wypłaty odszkodowania. Jednocześnie poinformowała, że kwotę 3.000 zł pozostawiła do wypłaty ubezpieczonemu, Gminie W. – Zarządowi Dróg i Utrzymania Miasta we własnym zakresie.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał roszczenie powoda za uzasadnione w części. Uznał, że podstawa odpowiedzialności strony pozwanej stanowi przepis art. 822 k.c., zgodnie z treścią którego przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń jest odpowiedzialnością za ubezpieczającego – Gminy W., ten zaś odpowiada na zasadzie określonej w przepisie art. 429 k.c. w zw. z art. 19 i 20 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (t.j. Dz. U. z 2007 r. Nr 19, poz. 115). Na podstawie przytoczonych przepisów, do obowiązków zarządcy należy między innymi utrzymanie nawierzchni drogi, chodników, drogowych obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą (…), przeprowadzenie okresowych kontroli stanu dróg i drogowych obiektów inżynierskich oraz przepraw promowych, ze szczególnym uwzględnieniem ich wpływu na stan bezpieczeństwa ruchu drogowego, wykonywanie robót interwencyjnych, robót utrzymaniowych i zabezpieczających (art. 20 ustawy o drogach publicznych). Działalność zarządcy dróg publicznych podejmowana w celu utrzymania bezpieczeństwa drogi publicznej obejmuje więc wykonywanie robót konserwacyjnych, zmierzających do zwiększenia bezpieczeństwa i wygody ruchu, w tym także utrzymanie nawierzchni dróg, chodników, wykonywanie robót interwencyjnych, robót utrzymaniowych i zabezpieczających. W przedmiotowej sprawie zarządca nie wywiązał się jednak należycie z ciążących na nim obowiązków. Strona pozwana nie zakwestionowała odpowiedzialności za zaistniałą szkodę. Poinformowała, że kwotę 3.000 zł pozostawiła do wypłaty ze względu na franszyzę redukcyjną ubezpieczonemu, Gminie W. – Zarządowi Dróg i Utrzymania Miasta we własnym zakresie. Podstawą odpowiedzialności w zakresie wypłaty zadośćuczynienie jest przepis art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. stanowiący, że jeśli wskutek czynu niedozwolonego doszło do uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, wówczas sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. W art. 445 § 1 k.c. dotyczącym zadośćuczynienia pieniężnego, ustawodawca posługuje się pojęciem niedookreślonym „suma odpowiednia”. Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego oraz poglądami doktryny, zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie kwota przyznana poszkodowanemu z tego tytułu nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być odpowiednia w tym znaczeniu, że powinna odnosić się także do obiektywnych kryteriów, jak aktualny poziom życia społeczeństwa. Poszkodowany powinien otrzymać od osoby odpowiedzialnej za szkodę sumę pieniężną o tyle w konkretnych okolicznościach odpowiednią, ażeby mógł za jej pomocą złagodzić odczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 08.12.1973r.,sygn. akt III CZP 37/73 OSNC 1974/9/145). Zadośćuczynienie powinno uwzględniać doznaną krzywdę poszkodowanego, na którą składają się cierpienie fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienie psychiczne polegające na ujemnych uczuciach przeżywanych bądź w związku z urazami fizycznymi, bądź w związku z następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia zwłaszcza trwałymi lub nieodwracalnymi (wyrok sądu apelacyjnego w Katowicach z dnia 03.11.1994r., sygn. akt III APr 43/94, OSA 1995/5/41 ). Mając na uwadze wyniki zgromadzonego w sprawie postępowania dowodowego – dokumentację medyczną, sporządzoną opinię przez biegłych sadowych z zakresie ortopedii, neurologii i psychiatrii, zeznania powoda i świadka Sąd Rejonowy ustalił zakres doznanej przez powoda krzywdy zarówno w sferze fizycznej jak i psychicznej, uznając, że adekwatną do stopnia doznanej krzywdy i jednocześnie przedstawiającą ekonomicznie wartość kwotą będzie kwota 12.500 zł dopłaty do zadośćuczynienia ustalonego przez stronę pozwaną na 3.000 zł. Odnosząc się do podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu, że zgodnie z łączącą ją z Zarządem Dróg i Utrzymania Miasta we W. umową ubezpieczenia (potwierdzoną polisą nr (...)) nie odpowiada za szkodę ze względu na franszyzę redukcyjną na poziomie 5.000 zł, Sąd Rejonowy wskazał, że strona pozwana nie przedłożyła do akt sprawy żadnego dokumentu tj. umowy łączącej ją z Gminą W. lub Zarządem Dróg i Utrzymania Miasta we W., z którego wynikałoby takie ograniczenie. W związku z czym, jej zarzut jako nie udowodniony nie zasługiwał na uwzględnienie. Sąd Rejonowy wskazał w końcu, że nie znalazł też podstaw do ustalenia w oparciu o art. 189 k.p.c., że strona pozwana nie będzie ponosić odpowiedzialności na przyszłość za skutki wypadku z dnia 1 stycznia 2015r. dla zdrowia powoda, które być może ujawnią się w przyszłości, wskazując, że materiał dowodowy sprawy nie daje podstawy do przyjęcia, że po wydaniu wyroku mogą ujawnić się kolejne skutki wypadku, co wynika bezpośrednio z charakteru oraz stopnia przebytego urazu, a także z opinii biegłych. O odsetkach od roszczenia głównego orzeczono na podstawie przepisu art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 481 § 1 k.c. Zgodnie z pierwszym ze wskazanych przepisów zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Rozstrzygnięcie o kosztach procesu, zawarte w punkcie III sentencji wyroku, Sąd oparł o treść przepisu art. 100 k.p.c. wskazując, że Sąd uwzględnił żądanie powoda w 46% (12.500 zł x 100% / 27.000 zł) i należało dokonać stosownego rozliczenia kosztów procesu. Jednocześnie na podstawie przepisu art. 108 § 1 zd. 2 k.p.c. Sąd pozostawił szczegółowe wyliczenie kosztów referendarzowi sądowemu.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła strona pozwana.

Zaskarżając wyrok w zakresie zasądzającym, co do kwoty 5000 zł a w konsekwencji także co do kosztów procesu, zarzuciła naruszenia przepisów prawa procesowego, a mianowicie:

- art. 229 k.p.c. poprzez uznanie za nieudowodniony faktu przyznanego przez stronę powodową a przez to błędne przyjęcie, że odpowiedzialność pozwanej nie jest ograniczona przez franszyzę redukcyjną w kwocie 5 000 zł;

- art. 230 k.p.c. poprzez nieuznanie za przyznanego faktu dotyczącego ograniczenia odpowiedzialności pozwanej co do kwoty 5000 zł wynikającej z franszyzy redukcyjnej, podczas gdy mając na uwadze wynik całej rozprawy fakt ten należy uznać za przyznany.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części ponad kwotę 7 500 zł i zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych za postępowanie przed Sądem I i II instancji.

W uzasadnieniu apelacji strona pozwana wskazała, że w toku procesu strona powodowa w żaden sposób nie negowała okoliczności, że odpowiedzialność strony pozwanej jest ograniczona do kwoty wynikającej z franszyzy redukcyjnej zarówno na etapie postępowania likwidacyjnego jak i przed Sądem I instancji strona powodowa wnosiła o przyznanie na jej rzecz dalszej kwoty tytułem zadośćuczynienia, co oznacza, że powód nie kwestionował tej okoliczności. Była to zatem okoliczność bezsporna. Ewentualnie nawet jeżeli uznać, że nie była to okoliczność bezsporna, Sąd Rejonowy winien ten fakt uznać za przyznany stosownie do art. 230 k.p.c., w szczególności gdy domniemane przyznanie znajduje uzasadnienie we wszechstronnym rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie, wskazując, że Sąd I instancji słusznie przyjął, że strona pozwana nie przedstawiła na okoliczność ograniczenia jej odpowiedzialnoci żadnego dowodu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Nie sposób zgodzić się z zarzutami naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 229 k.p.c. oraz art. 230 k.p.c.

Wbrew twierdzeniom strony pozwanej na żadnym etapie postępowania przed Sądem I instancji powód nie przyznał okoliczności, że umowa łącząca stronę pozwaną z odpowiedzialną za skutki zdarzenia z dnia 01.01.2015 r. Gminą W. zawiera postanowienie redukujące odpowiedzialność strony pozwanej za szkody na osobie będące następstwem zdarzeń objętych wspomnianą umową ponad kwotę 5000 zł. Należy wskazać, że przyznanie jest oświadczeniem strony, że twierdzenia faktyczne przeciwnika (strony przeciwnej) nie budzą wątpliwości. Spełnia ono funkcję dowodu (środka dowodowego). Fakt twierdzony przez stronę przeciwną i fakt przyznany muszą być identyczne. Ocena, czy przyznanie jest skuteczne należy do Sądu albowiem oświadczenie to kierowane jest właśnie do sądu, który ocenia, czy nie budzi ono wątpliwości co do swej zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy (por. wyrok sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 16.08.2017 r., I A Ca 844/17). Po złożeniu przez stronę odpowiedzi na pozew, w której wskazała, że nie może wypłacić powodowi kwoty 3000 zł tytułem zadośćuczynienia ze względu na franszyzę redukcyjną, ani powód ani jego pełnomocnik nie składali żadnych oświadczeń w zakresie przyznania tej okoliczności. W tym stanie rzeczy zarzut strony pozwanej naruszenia przez Sąd I instancji art. 229 k.p.c. należy uznać za całkowicie bezpodstawny.

W dalszej kolejności Sąd Okręgowy dokonał oceny zasadności drugiego z podnoszonych zarzutów – naruszenia art. 230 k.p.c. tj. zbadał, czy fakt niewypowiedzenia się przez powoda co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, można było te fakty, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, uznać za przyznane. Przepis art. 230 k.p.c. wiąże się z obowiązkiem pozwanego wdania się w spór (art. 221 k.p.c.) i złożenia oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej dotyczących okoliczności faktycznych (art. 201 § 2 k.p.c.). Dla powstania skutków z art. 230 k.p.c. musi być ustalone, że strona rzeczywiście nie miała zamiaru przeczenia. W razie wątpliwości nie można stosować wspomnianego przepisu. Uznanie faktów za przyznane w sytuacji, gdy strona przeciwna nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, może mieć zastosowanie tylko wówczas, gdy sąd, ma na uwadze wyniki całej rozprawy. Oznacza to, że stanowisko sądu orzekającego powinno opierać się na materiale sprawy, okolicznościach sprawy, uwzględniać charakter i przedmiot postępowania. W żadnym razie jednak sam fakt niewypowiedzenia się jednej ze stron co do twierdzeń strony przeciwnej, nie może stanowić podstawy do uznania faktów za przyznane. Jak wynika z akt sprawy powód domagał się zasądzenia od strony pozwanej kwoty 27 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, jakiej doznał w następstwie wypadku z dnia 01.01.2015 r. Z treści uzasadnienia pozwu wynika jedynie, że powód na etapie przedsądowym został przez stronę pozwaną poinformowany, że należna mu kwota 3000 zł będzie wypłacona przez Gminę W. z uwagi na franszyzę redukcyjną. Po tej decyzji pełnomocnik powoda wezwał stronę pozwaną do wypłaty dalszej, pomniejszonej o 3000 zł kwoty zadośćuczynienia – 37 000 zł (pismo z dnia 12.10.2015 r). Wobec milczenia strony pozwanej powód złożył pozew o zapłatę, domagając się zasądzenia kwoty 27 000 zł. Powyższe okoliczności wskazują, że powód oszacował pierwotnie wysokość należnego mu zadośćuczynienia na kwotę 40 000 zł, domagając za zapłaty różnicy pomiędzy tą kwotą a kwotą wypaloną przez Gminę W., zaś w pozwie na 30 000 zł, domagając zapłaty różnicy pomiędzy tą kwotą a wspomnianą wypłatą 3000 zł. Jednocześnie nie skierował przeciwko Gminie W. żądania o zapłatę dalszych 2000 zł w związku z podnoszoną przez stronę pozwaną okolicznością ograniczenia jej odpowiedzialności w związku z franszyzą redukcyjną. W tym stanie rzeczy w żadnym razie nie można przyjąć, że niewypowiedzenie się przez powoda w przedmiocie franszyzy redukcyjnej można potraktować jak przyznanie faktu ograniczenia odpowiedzialności strony pozwanej co do kwoty 5000 zł. Zastosowanie przepisu art. 230 k.p.c. jest możliwe tylko wówczas, gdy sąd poweźmie - na podstawie wyniku całej rozprawy, czyli wszystkich okoliczności sprawy, całego materiału procesowego - przekonanie, że strona nie zamierzała i nie zamierza zaprzeczyć istnieniu faktów przytoczonych przez stronę przeciwną. W razie wątpliwości nie można stosować przepisu art. 230 k.p.c. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 07.12.2017 r., I ACa 572/17, LEX nr 2425591). Sąd Okręgowy w tym miejscu wskazuje nadto, że przedmiotem przyznania mogą być jedynie fakty, a nie ich ocena prawna. W żadnym więc razie, jak zarzuca strona pozwana, powód nie mógł przyznać faktu ograniczenia jej odpowiedzialności co do kwoty 5000 zł albowiem kwestia zakresu odpowiedzialności wykracza poza ramy faktów i dotyczy sfery materialnoprawnej. Tym bardziej więc brak jest podstaw do przyjęcia, że powód przyznał okoliczność, że odpowiedzialną za skutki zdarzenia z dnia 01.01.2015 r. Gminą W. i stronę pozwaną łączy umowa odpowiedzialności cywilnej zawierająca postanowienia tej treści, że ograniczają one odpowiedzialność strony pozwanej ponad kwotę 5000 zł. W tych okolicznościach Sąd Rejonowy w pełni zasadnie przyjął, że to na stronie pozwanej, powołującej się na ograniczenie odpowiedzialności, spoczywał z mocy art. 6 k.c. ciężar udowodnienia tej okoliczności, któremu to obowiązkowi, wobec niezłożenia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, strona pozwana nie podołała.

Mając powyższe na uwadze, apelację strony pozwanej należało uznać za bezzasadną i oddalić na podstawie art. 385 k.p.c.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego wydano na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015, poz. 1800).

SSO Agnieszka Hreczańska – Cholewa SSO Małgorzata Brulińska SSO Jolanta Bojko