Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 162/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lutego 2018r.

Sąd Rejonowy w Kaliszu w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Agnieszka Wachłaczenko

Protokolant st. sekretarz sądowy Agnieszka Dębowa

przy udziale Prokuratora----

po rozpoznaniu dnia 12.06.2017r., 12.09.2017r., 31.10.2017r., 05.12.2017r., 09.01.2018r., 27.02.2018r

sprawy J. K. (1) , s. A. i G. zd. L., ur. (...) w K.

oskarżonego to, że:

w okresie od marca 2016 roku do 5 stycznia 2017 roku w K. znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją mamą G. K., w ten sposób że będąc pod wpływem alkoholu wszczynał awantury domowe w trakcie których używał wobec niej słów wulgarnych i obelżywych, groził pozbawieniem życia i zdrowia, naruszył jej nietykalność cielesną przy czym czynu tego dopuścił się przed upływem pięciu lat po odbyciu co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne, a w dniu 05 stycznia 2017r w K. uderzał wielokrotnie z pięści w twarz swoją matkę G. K. w wyniku czego doznała ona obrażeń ciała w postaci drobnej szczeliny złamania bez przemieszczenia w kościach nosa po stronie lewej, krwiaka przy i śródmózgowego, na pograniczu korowo-podkorowym w obu półkulach mózgu hypodensyjne zmiany ogniskowe o średnicy do 10 mm mogące odpowiadać zmianom niedokrwiennym, drobnego tłuszczaka w rzucie sierpa mózgu, cech zaników korowych mózgu z wtórnym niewielkim poszerzeniem układu komorowego, pogrubienia blaszki wewnętrznej czaszki czołowej oraz krwiaka podskórnego po stronie lewej grubości do 9 mm które spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na czas poniżej dni siedmiu

tj. o czyn z art. 207 § 1 kk i art. 157 § 2 i 4 kk w zw. z art. 11§ 2 kk

1.  uznaje oskarżonego J. K. (1) za winnego tego, że w okresie od co najmniej 08 kwietnia 2016 roku do 5 stycznia 2017 roku w K. znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją matką G. K., w ten sposób że będąc pod wpływem alkoholu wszczynał awantury domowe w trakcie których używał wobec niej słów wulgarnych i obelżywych, groził pozbawieniem życia i zdrowia, naruszał jej nietykalność cielesną, a w dniu 05 stycznia 2017 roku w K. wielokrotnie uderzał pięścią w twarz swoją matkę G. K. w wyniku czego doznała ona obrażeń ciała w postaci wielomiejscowego stłuczenia głowy, krwiaka powieki oka lewego, złamania kości nosowej bez przemieszczenia oraz stłuczenia ramienia prawego, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała pokrzywdzonej na czas poniżej dni siedmiu, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne w sprawie II K 423/14 Sądu Rejonowego w Kaliszu, to jest czynu wypełniającego dyspozycję art. 207 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 207 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierza mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności,

2.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza okres zatrzymania oskarżonego od 5 stycznia 2017 r. godz. 22.07 do 7 stycznia
2017 r. godz. 12.45;

3.  przyznaje od Skarbu Państwa na rzecz adwokata E. G. kwotę 1020 (jeden tysiąc dwadzieścia) złotych podwyższoną o 23% podatku Vat od towarów i usług tytułem zwrotu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu,

4.  zwalnia oskarżonego od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych obciążając nimi Skarb Państwa.

SSR Agnieszka Wachłaczenko

Sygn. akt II K 162/17

UZASADNIENIE

Oskarżony J. K. (1) do 5 stycznia 2017 r. zamieszkiwał wspólnie z matką G. K..

Oskarżony od dłuższego czasu nadużywa alkoholu.

Pod wpływem alkoholu oskarżony wszczynał w domu awantury, szarpał matkę, wymuszał od niej pieniądze na alkohol, a także ubliżał jej np. odnosząc się do jej wady postawy oraz groził pozbawieniem życia.

Pokrzywdzona często prosiła o pomoc sąsiadki E. P. i J. K. (2), u których szukała schronienia, opowiadała im o sytuacji panującej w domu oraz pozostawiała pieniądze w obawie, iż oskarżony zabierze je i wyda na swoje potrzeby.

W dniu 5 stycznia 2017 r. oskarżony wszczął awanturę domową podczas której pięścią uderzał matkę G. K. po głowie. Na skutek działania oskarżonego, pokrzywdzona doznała obrażeń ciała w postaci wielomiejscowego stłuczenia głowy, krwiaka powieki oka lewego, złamania kości nosowej bez przemieszczenia oraz stłuczenia ramienia prawego

(dowód: zeznania E. P. – k. 8v.-9v., J. K. (2) – k. 168-169, 35-36v., opinia – k. 128-129, 37).

Pokrzywdzona została przewieziona do szpitala a stamtąd do Centrum Interwencji Kryzysowej w K.. Następnie została umieszczona w Domu Pomocy Społecznej w K., gdzie przebywa do chwili obecnej

(dowód: zeznania E. P. – k. 8v.-9v., 167-168, wywiad środowiskowy – k. 60-61, 193-195).

Oskarżony J. K. (1) ma 46 lat. Jest rozwiedziony, nie ma nikogo na swoim utrzymaniu. Ma wykształcenie wyższe, pracował jako funkcjonariusz Policji. Utrzymuje się z emerytury. Nie ma żadnego majątku większej wartości. Był karany. Oskarżony w okresie od 14 maja 2015 r. do 14 grudnia 2015 r. odbywał karę 7 miesięcy pozbawienia wolności orzeczoną w sprawie II K 423/14 za czyn z art. 207 par. 1 k.k. popełniony na szkodę matki G. K., a następnie karę 3 miesięcy pozbawienia wolności orzeczoną w sprawie II K 447/15 za czyny z art. 190 par. 1 k.k. popełnione również na szkodę matki. Skazania te zostały objęte wyrokiem łącznym w sprawie II K 673/15

W okresie objętym zarzutem nie istniały przesłanki okoliczności wymienione w art. 31 § 1 i 2 k.k.

(dane osobowe – k. 23, 127, karta karna – k. 29, 56, protokół zatrzymania osoby – k. 11, opinia – k. 72-75, orzeczenia – k. 80-81, 82, 84-85, 86).

Oskarżony J. K. (1) na rozprawie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Jednak z opinii biegłego lekarza z dziedziny medycyny sądowej wynika, iż obrażenia, których pokrzywdzona doznała w dniu 5 stycznia 2017 r. musiały powstać w mechanizmie czynnym. Natomiast żadne okoliczności nie wskazują na to by urazy te powstały w mechanizmie biernym. W szczególności brak jest wykładników zburzeń powodujących samoczynne utraty równowagi i przewracanie się pokrzywdzonej.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków E. P. i J. K. (2) – sąsiadek, z którymi pokrzywdzona otrzymywała najściślejsze kontakty. Do tych osób pokrzywdzona zwracała się o pomoc zarówno w przypadku zwykłych prac domowych jak i problemów z synem. Świadkowie ci wyraźnie rozróżniali, czego byli bezpośrednimi świadkami a co usłyszeli od pokrzywdzonej. Oskarżony zaprzeczył zeznaniom tych świadków podnosząc, iż to on się zajmował domem i przedstawiając matkę jako osobę nieporadną, niesamodzielną, nie potrafiącą ocenić własnych możliwości. Świadkowie ci zaprzeczyli takiej ocenie pokrzywdzonej przedstawiając konkretne sytuacje i opisując w jaki sposób pokrzywdzona sobie w tych sytuacjach radziła. Z zeznań tych świadków wyłania się opis pokrzywdzonej jako osoby z ograniczeniami, przede wszystkim ruchowymi ale radzącej sobie czy to samodzielnie, czy też właśnie dzięki pomocy świadków. Co najważniejsze pokrzywdzona miała świadomość swoich ograniczeń i w trudnych sytuacjach prosiła czy to E. P., czy to J. K. (2) o pomoc. Świadkowie ci nie mają powodów, by fałszywie oskarżać J. K. (1). Tym bardziej, że J. K. (2) zeznała, iż matka mówiła, że oskarżony robi zakupy do domu ale przy okazji tych zakupów nabywa również alkohol, który następnie był wedle jej oceny przyczyną awantur.

W wyjaśnieniach odnoszących się do zeznań poszczególnych świadków oskarżony zaprzeczył, aby spowodował jakiekolwiek obrażenia ciała matki. Ale z jego wyjaśnień wynika również że jest osobą nerwową, popędliwą – o czym świadczy fakt wezwania policji, gdy sąsiadka myła okna na prośbę pokrzywdzonej. Dlatego Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie w jakim twierdził, iż zeznania E. P. i J. K. (2) są pomówieniami.

Zeznania S. J. są powierzchowne. Świadek potwierdził, że słyszał krzyki dochodzące z mieszkania K., słyszał też krzyczącą na korytarzu pokrzywdzoną ale nie interesował się co się dzieje, ewentualnie wzywał policję. Zeznania A. J. nie przyczyniły się do ustalenia stanu faktycznego w sprawie. Natomiast świadek M. G. przyznał, że były awantury.

Jako zgodne z prawdą należało ocenić ujawnione w sprawie dokumenty, gdyż zostały one sporządzone przez uprawnione organy w zakresie przysługujących im kompetencji, w sposób rzetelny i fachowy. Ich prawdziwość i autentyczność nie wzbudziła wątpliwości, nie była też kwestionowana przez żadną ze stron.

W ocenie Sądu zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala na przypisanie J. K. (1) czynu wyczerpującego dyspozycję art. 207 par.1 k.k. i art. 11 par. 2 k.k. polegającego na tym, iż w okresie co najmniej 8 kwietnia 2016 r. do 5 stycznia 2017 r. będąc pod wpływem alkoholu znęcał się nad matką G. K. w ten sposób, że wszczynał awantury w trakcie których używał wobec matki słów wulgarnych i obelżywych, groził jej pozbawieniem życia i zdrowia, naruszał nietykalność cielesną a w dniu 5 stycznia 2017 r. wielokrotnie uderzał matkę w twarz w wyniku czego doznała obrażeń naruszających czynności narządów jej ciała na czas poniżej 7 dni. Ponieważ oskarżony w dniu 9 kwietnia 206 roku opuścił zakład karny, gdzie odbywał kary pozbawienia wolności za czyny z art. 207 § 1 k.k. i art. 190 § 1 k.k. (łącznie 10 miesięcy) działał w warunkach recydywy opisanej w art. 64 § 1 k.k.

J. K. (1) działał znajdując się w stanie nietrzeźwości. Awantury wszczynał nie mając do tego obiektywnego, wyraźnego powodu. Niejednokrotnie przyczyną awantur była chęć wymuszenia od matki pieniędzy. Miał zdecydowaną przewagę fizyczną nad pokrzywdzoną.

Oskarżony działał umyślnie – gdyż potrafi on rozróżnić, które czyny mogą być karalne, naganne, złe; zna wpływ alkoholu na swój organizm i zachowanie.

Stopień społecznej szkodliwości czynu jest znaczny. Świadczą o tym okoliczności popełnienia czynu. Oskarżony atakował członka swojej rodziny. Pokrzywdzona nie prowokowała zajść. Jednocześnie nie można pominąć faktu, iż z okoliczności sprawy wynika, że gdy oskarżony jest trzeźwy, jest człowiekiem z którym można nawiązać normalne, poprawne kontakty, relacje.

Okres działania oskarżonego jest długi – niemal rok. Oskarżony nie postrzega siebie jako osoby uzależnionej. Nie wyraził skruchy – uważa, że jest ofiarą sąsiadów. Oskarżony nie dostrzega swoich nagannych zachowań.

Oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu już po około miesiącu od opuszczenia zakładu karnego, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności również za czyn z art. 207 par. 1 k.k. popełniony również na szkodę matki.

Sąd nie dopatrzył się okoliczności wyłączających winę lub bezprawność czynu oskarżonego. Oskarżony działał umyślnie z zamiarem bezpośrednim poniżenia pokrzywdzonej, okazania swojej wyższości i przewagi.

Społeczną szkodliwość czynu oskarżonego Sąd ocenił jako dużą. Oskarżony znęcał się nad osobą najbliższą, z racji niepełnosprawności i wieku częściowo zależną od oskarżonego, wymagającą pomocy i opieki. Tymczasem oskarżony doprowadził do sytuacji, w której matka musiała szukać pomocy i wsparcia u sąsiadów, a oskarżony będąc osobą bez żadnych zobowiązań, nie dość że należytej opieki matce nie zapewnił, to dodatkowo utrudniał jej uzyskanie pomocy od innych osób, np. wyrzucając z domu osoby próbujące takiej pomocy udzielić.

Dlatego Sąd uznał, iż kara 10 miesięcy pozbawienia wolności będzie adekwatna do stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości czynu oskarżonego.

Warunkowemu zawieszeniu wykonania kary stoją na przeszkodzie nie tylko postawa pokrzywdzonego ale również przesłanki formalne opisane w art. 69 k.k.

Na podstawie § 17 ust. 2 pkt 3 oraz § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielnej przez adwokata z urzędu Sąd przyznał wynagrodzenie obrońcy oskarżonego adw. E. U. sytuację majątkową, Sąd uznał, że uiszczenie przez oskarżonego kosztów sądowych w całości będzie dla niego zbyt uciążliwe i dlatego na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych.