Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI GC 325/18/3

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 września 2018 r.

Sąd Rejonowy w Tychach Wydział VI Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Jolanta Brzęk

Protokolant: sekretarz sądowy Monika Kucharczyk

po rozpoznaniu w dniu 11 września 2018 r. w Tychach

na rozprawie

sprawy z powództwa:

M. J.

przeciwko:

(...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

o zapłatę

1)  zasądza od pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na rzecz powoda M. J. kwotę 25 000,00 zł (dwadzieścia pięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 25 października 2017 roku do dnia zapłaty;

2)  oddala powództwo w pozostałym zakresie co do odsetek;

3)  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3 617,00 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4)  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Kasy Sądu Rejonowego w Tychach kwotę 400,00 zł (czterysta złotych) tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

SSR Jolanta Brzęk

Sygn. akt VI GC 325/18/3

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 25 października 2017 r. wniesionym przeciwko (...) sp. z o.o. w S. powód M. J. wniósł o zasądzenie kwoty 25 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 7 lutego 2016 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Na uzasadnienie swojego stanowiska powód wskazał, że w grudniu 2015 r. prowadził z pozwaną rozmowy w sprawie zakupu samochodu ciężarowego marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...), numer VIN – (...). Zgodnie z zapewnieniami pozwanego przedmiotowy pojazd stanowił jego własność, był bezwypadkowy i w bardzo dobrym stanie technicznym. Dnia 29 grudnia 2015 r. powód wpłacił na rachunek bankowy pozwanego kwotę 25 000 zł tytułem zaliczki na poczet ceny zakupu pojazdu. Jednakże po sprawdzeniu historii pojazdu wyszło na jaw, że pojazd ten był wcześniej uszkodzony i nie wszystkie uszkodzenia zostały naprawione. Okazało się również, że sprzedający nie jest właścicielem pojazdu – pojazd był przedmiotem leasingu, a leasingujący (...) sp. z o.o. nie wyraził zgody na wykupienie pojazdu przez pozwanego ani też nie upoważnił go do prowadzenia rozmów w tym zakresie. Spowodowało to, że powód w dniu 14 i 27 stycznia 2016 r. odstąpił od umowy sprzedaży i zażądał zwrotu uiszczonej zaliczki. Przyczynami odstąpienia od umowy były wady fizyczne i prawne pojazdu. Powód wezwał pozwanego do zwrotu zaliczki w kwocie 25 000 zł jednak nie przyniosło to rezultatu. Pomimo to powód zawezwał pozwanego do próby ugodowej przed tutejszym Sądem. Strony nie doszły jednak do porozumienia.

W dniu 12 grudnia 2017 roku Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Tychach Wydziale VI Gospodarczym wydał w sprawie o sygn. akt VI GNc 2668/17/6 nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Pozwana (...) sp. z o.o. w S. wniosła sprzeciw od nakazu zapłaty zaskarżając go w całości i wnosząc o oddalenie powództwa.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwana podała, iż faktem jest, że strony zawarły umowę kupna-sprzedaży a powód wpłacił na poczet ceny zaliczkę w łącznej kwocie 25 000 zł. Wskazała jednak, że powód co prawda odstąpił od umowy, ale wyłącznie w zakresie zakupu pojazdu ciężarowego, a przedmiotem umowy była łączona sprzedaż pojazdu ciężarowego wraz z naczepą za cenę 90 000 zł netto, która to cena obowiązywała wyłącznie w przypadku transakcji łączonej.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód prowadzi działalność gospodarczą polegającą na kupnie i sprzedaży pojazdów auto powypadkowych. W tym celu bierze udział w aukcjach internetowych na platformach ubezpieczycieli dotyczących pojazdów, których koszty naprawy przewyższają wartość pojazdu. Jeżeli złożona oferta jest zgodna z kosztorysem, zostaje zaakceptowana przez ubezpieczyciela, który kontaktuje się z poszkodowanym celem ustalenia formy rozliczenia i możliwości skorzystania z oferty przez nabywcę. W sytuacji, gdy ten wyrazi zainteresowanie, oferent otrzymuje jego dane kontaktowe wraz z informacją o cenie ofertowej. Jeżeli poszkodowany zgłosi się do oferenta ubezpieczyciel uznaje cenę z licytacji za wartość pozostałości i wypłaca poszkodowanemu resztę należności z tytułu ubezpieczenia.

Dowód: zeznania powoda (k. 71-73), zeznania świadka I. B. (k. 69-71).

W związku z powyższym powód wybrał się do pozwanej celem obejrzenia naczepy ciężarowej znajdujących się na placu, za którą to złożył ofertę w wysokości około 100 000 zł. Zainteresowanie powoda wzbudził jednak samochód ciężarowy marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...), numer VIN – (...). Podczas oględzin powód stwierdził, że pojazd wyglądał bardzo ładnie, a silnik chodził bez zarzutu. Przebieg wydawał się adekwatny do zużycia pojazdu. Zgodnie z zapewnieniami pozwanego przedmiotowy pojazd miał stanowić jego własność, być bezwypadkowy i w bardzo dobrym stanie technicznym.

Dowód: zeznania powoda (k. 71-73).

Po przeprowadzonych rozmowach i negocjacjach pomiędzy strona powodową a pozwaną doszło do porozumienia skutkującego zawarciem w grudniu 2015 roku ustnej umowy sprzedaży ww. samochodu ciężarowego. Pozwana spółka w celu potwierdzenia zawartej transakcji wystawiła fakturę VAT, a powód uiścił w dniu 29 grudnia 2015 roku zaliczkę na poczet zawartej umowy w wysokości 25 000 zł.

Dowód: faktura VAT nr (...) (k. 11), potwierdzenie wykonania przelewu (k. 12).

Zaliczka wpłacona przez powoda dotyczyła wyłącznie samochodu ciężarowego marki M..

Dowód: zeznania powoda (k. 71-73) .

Niezwłocznie po wpłacie zaliczki powód próbował skontaktować się z leasingodawcą, jednak ze względu na okres świąteczny próba ta nie powiodła się. W związku z tym, że pracownik powoda wybierał się na teren aglomeracji (...) pozwany poprosił go, aby obejrzał pojazd. Ten po oględzinach stwierdził, że pojazd jest poważnie uszkodzony (rama pojazdu) i został nieprofesjonalnie naprawiony. Prócz tego otrzymał potwierdzenie udziału samochodu w dużej kolizji. Spowodowało to u powoda utratę zainteresowania zakupem naczepy ciężarowej, co której stanu technicznego pracownik powoda także powziął wątpliwości i wobec której stwierdził znaczne zużycie opon. Powód wyraził zgodę na sprzedaż naczepy jego żonie prowadzącej odrębną działalność gospodarczą.

Dowód: dowód rejestracyjny pojazdu (k. 13-14), korespondencja z ubezpieczycielem (k. 15),kalkulacja naprawy (k. 16-17), zeznania świadka S. B. (k. 67), zeznania świadka A. J. (k. 68-69), zeznania powoda (k. 71-73).

Pracownik powoda S. B. pomagał również jego żonie A. J., w zakupie i transporcie naczepy, którą powód stracił zainteresowanie. A. J. chciała przedmiotową naczepę nabyć i wyremontować celem sprzedaży, a jednocześnie zwiększeniem kosztów na koniec roku rachunkowego. Nie była zainteresowana zakupem samochodu ciężarowego marki M.. Dnia 29 grudnia 2015 r. A. J. uiściła zaliczkę w wysokości 35 000 zł, a 30 grudnia pozostałą cześć w kwocie 71 000 zł. Wszystkie formalności w imieniu A. J. załatwiał pracownik powoda S. B.. Nie został jej zaproponowany łączny zakup samochodu ciężarowego marki M. i naczepy. Pozwany nie wysuwał w stosunku do A. J. żadnych żądań o dokonanie dopłaty.

Dowód: zeznania świadka S. B. (k. 67), zeznania świadka A. J. (k. 68-69), zeznania świadka I. B. (k. 69-71).

Wiadomością wysłaną dnia 14 stycznia 2016 r. powód odstąpił od umowy, informując pozwaną o stwierdzonych nieprawidłowościach i wnosząc o zwrot uiszczonej zaliczki. Następnie pismem z dnia 27 stycznia 2016 r. prośbę tą ponowił. W związku z brakiem zwrotu zaliczki pismem z dnia 21 marca 2016 r. powód ostatecznie wezwał pozwaną do zapłaty.

Dowód: wiadomość e-mail (k. 18), pismo z dnia 27 stycznia 2016 r. (k. 19), przedsądowe wezwanie do zapłaty (k. 20-21).

Pismem z dnia 28 grudnia 2016 r. powód zawezwał pozwaną do próby ugodowej przed Sądem rejonowym w Tychach. Strony nie doszły do porozumienia.

Dowód: zawezwanie do próby ugodowej (k. 22-23), zawiadomienie o terminie posiedzenia (k. 24).

Powyższe ustalenia poczynione zostały w oparciu o powołane dowody z dokumentów, które Sąd uznał za wiarygodne w całości. Należy podkreślić, że powołana dokumentacja przedstawiała spójny obraz przebiegu wydarzeń, który był prawdopodobny w świetle zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Zeznaniom świadków S. B. (k. 67), A. J. (k. 68-69) oraz powodowa M. J. (k. 71-73) Sąd dał wiarę w całości. Zeznania te są spójne, jak też korespondowały z obrazem przebiegu zdarzeń wynikającym z dokumentacji. Jakkolwiek sam powód był zainteresowany w korzystnym rozstrzygnięciu niniejszej sprawy, to jednak w ocenie Sądu jego zeznania odzwierciedlały rzeczywisty przebieg wydarzeń między stronami. Wskazać należy, że powód zeznawał w sposób spontaniczny, szczegółowo relacjonując przebieg okoliczności. W ocenie Sądu nie dążył również do celowego przedstawienia działań strony powodowej niezgodnie z prawdą.

Zeznaniom I. B. (k. 69-71) Sąd dał wiarę jedynie częściowo, tj. w zakresie w którym nie odbiegały od zeznań innych świadków oraz dokumentów, na których Sąd się oparł. Sąd nie dał wiary świadkowi w zakresie jego zeznań o tym, że naczepa oraz samochód ciężarowy były objęte jedną transakcją łączoną. Okoliczności te nie znalazły potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Z dokumentów dołączonych do sprawy wynika, że na platformie aukcyjnej była wystawiona tylko naczepa, a nie łącznie naczepa z M.. Ponadto w poczet materiału dowodowego nie dołączono faktury, która obejmowałaby oba te pojazdy. Ponadto z niego nie może wynikać, że ceny pojazdów tam opisanych zostały ustalone inaczej z powodu ich ewentualnej łącznej sprzedaży.

Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom prezesa zarządu pozwanej spółki, którego zeznania wraz z zaprezentowaną argumentacją w toku procesu stanowiły odosobnioną wersję nie tylko w odniesieniu do zeznań powoda, ale także w kilku elementach w stosunku do świadków S. B. oraz A. J. – w szczególności odnośnie zakresu łącznej sprzedaży samochodu ciężarowego oraz naczepy. Świadek ten w swoich zeznaniach przedstawia tę sytuację zupełnie odmiennie. O niewiarygodności jego zeznań, a tym samym o tym, że stan faktyczny był przez niego kreowany tylko i wyłącznie na potrzeby niniejszego postępowania świadczy okoliczność, że pomimo tego, że naczepa miała zostać sprzedana powodowi łącznie z samochodem ciężarowym to – jak sam przyznał – tego samego dnia, którego wpłynęła zaliczka od powoda na poczet jej rzekomego zakupu sprzedał ją żonie powoda, która uiściła z tego tytułu zaliczkę tego samego dnia co powód. Skoro pozwany niemalże w jednym zdaniu wzajemnie zaprzeczył sobie, tym samym jego zeznania nie mogły stanowić dla Sądu wiarygodnej podstawy do uwzględnienia jego stanowiska. Stwierdził ponadto, że wypadkowość M. była znana powodowi i że nie podawał iż jest on po wypadku. Dopiero na zarzuty powoda wskazał, że jedynie w niewielkim zakresie została uszkodzona. Ostatecznie ustalono, że była uszkodzona w znacznym zakresie, ponieważ brała udział w dużej kolizji za granicą. Twierdzenie, że powód o tym wiedział, ponieważ inna osoba zajmująca się zawodowo handlem uszkodzonych pojazdów kupiła kilka miesięcy wcześniej naczepę pochodzącą z zestawu do tego M., ta zaś była znacząco w sposób widoczny uszkodzona, nie znalazło potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym. Z doświadczenia życiowego wynika, że okoliczności podane przez pozwanego nie świadczą o wiedzy powoda. Trudno bowiem uznać, że wszyscy zajmujący się tą branżą znają się i są ze sobą w kontakcie. Przedstawiciel pozwanego nie potwierdził zeznań świadka I. B. o tym, że m. i naczepa były łącznie wystawione na aukcji internetowej ubezpieczyciela. Ponadto przyznał on, że samochód przedmiotowy został już sprzedany podmiotowi trzeciemu.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się uzasadnione.

Strony przedmiotowego sporu łączyła ustna umowa kupna - sprzedaży samochodu ciężarowego marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...), numer VIN – (...). Na poczet sprzedaży tego pojazdu powód uiścił zaliczkę, jednakże wobec jego znacznych uszkodzeń po przebytej kolizji, powód odstąpił od umowy i zażądał zwrotu zaliczki.

Zgodnie z art. 535 k.c. przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić cenę. W myśl generalnej dyrektywy art. 354 § 1 k.c. dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego. Oznacza to, iż pozwana w taki właśnie sposób powinna była wykonać swoje zobowiązanie z tytułu łączącej strony umowy sprzedaży, polegające na dostarczeniu powódce i wydaniu pojazdu, który nie powinien posiadać wad prawnych i fizycznych.

W realiach niniejszej sprawy wskazać należy, iż na podstawie łączącej strony umowy sprzedaży pozwana zobowiązała się przenieść na powoda własność sprzedanego pojazdu i wydać go powodowi, a powód zobowiązał się pojazd ten odebrać i zapłacić umówioną cenę. W tym miejscu wskazać należy, iż kwestią sporną pomiędzy stronami było ustalenie umowne co do tego, czy sprzedaż obejmowała również naczepę wystawioną przez pozwaną na portalu internetowym. Pozwana twierdziła bowiem, że zapłata miała nastąpić za łączną sprzedaż samochodu ciężarowego wraz z naczepą, powód z kolei stanął na stanowisko, że uiszczona przez niego zaliczka dotyczyła wyłącznie ceny sprzedaży samochodu ciężarowego.

Proces cywilny opiera się na koncepcji prawdy formalnej wynikającej z akt sądowych i inicjatywa dowodowa należy przede wszystkim do samych stron. Zgodnie z art. 232 k.p.c. obowiązek wskazania dowodów obciąża przede wszystkim strony, a ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Zgodnie z obowiązującą w postępowaniu cywilnym zasadą kontradyktoryjności Sąd nie ma obowiązku zarządzania dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń strony i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też Sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia spraw (wyrok Sądu Najwyższego z 17 grudnia 1996 r. I CKU 45/96 OSNC 1997, nr 6-7, poz. 76). Dopuszczenie dowodu z urzędu jest uprawnieniem a nie obowiązkiem sądu, z którego to prawa sąd winien korzystać nader ostrożnie, tak by swym działaniem nie wspierać żadnej ze stron procesu. Artykuł 6 k.c. i art. 232 k.p.c. nie określają jedynie zakresu obowiązku zgłaszania dowodów przez strony, ale rozumiane być muszą przede wszystkim i w ten sposób, że strona która nie przytoczyła wystarczających dowodów na potwierdzenie swoich twierdzeń ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu co do tych okoliczności na tej stronie spoczywał. Ponadto samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 k.p.c.) powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą (wyrok Sądu Najwyższej z dnia 22.11.2001 r. I PKN 660/00).

W związku z powyższym, jeżeli materiał zgromadzony przez strony nie daje podstaw do dokonania odpowiednich ustaleń faktycznych, Sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z nie udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów.

Sąd po przeprowadzonej analizie materiału zgromadzonego w sprawie stoi na stanowisku, że powód wykazał ponad wszelką wątpliwość zgodnie z zasadami rozkładu ciężaru dowodu z art. 6 k.c. i 232 k.p.c. , wykazał, że zawarł z pozwanym ustną umowę sprzedaży samochodu ciężarowego marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...), numer VIN – (...). Okoliczność tę potwierdzają zeznania świadków słuchanych w sprawie. Nawet pracownik pozwanej I. B. nieuczestniczący w negocjacjach stwierdził, że: „nie wie jak to się stało, że zaliczka wpłynęła tylko na m., a nie na zestaw, a następnie dopiero wpłynęły płatności za naczepę od innego podmiotu”.

W następnej kolejności wskazać należy, że pojazd wydany kupującemu obarczony był wadami zarówno fizycznymi jak i prawnymi.

Przepisy art. 560 oraz 561 k.c. zawierają katalog uprawnień kupującego z tytułu rękojmi za wady rzeczy oraz kontruprawnienia sprzedającego. Artykuł 560 §1 k.c. określa dwa uprawnienia – oświadczenie o odstąpieniu od umowy (które nie przysługuje kupującemu, jeżeli wada jest nieistotna – art. 560 § 4 k.c.) oraz oświadczenie o obniżeniu ceny (art. 560 § 3 k.c. stanowi, że obniżona cena powinna pozostawać w takiej proporcji do ceny wynikającej z umowy, w jakiej wartość rzeczy z wadą pozostaje do wartości rzeczy bez wady). Należy jednak podkreślić, że zgodnie z art. 560 § 4 k.c. kupujący nie może odstąpić od umowy, jeżeli wada jest nieistotna. Wada jest istotna jeżeli nie pozwala na sprawne, normalne i niezakłócone funkcjonowanie wszystkich zespołów i elementów, pozwalających na właściwą i normalną eksploatację rzeczy zgodnie z jej przeznaczeniem lub parametrami techniczno-eksploatacyjnymi. Natomiast do wykonywania uprawnień z tytułu rękojmi za wady prawne rzeczy stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rękojmi za wady fizyczne.

W rozpoznawanej sprawie stosownie do przywołanej powyżej treści przepisu art. 6 k.c. ciężar dowodu, iż samochód ciężarowy posiadał wady oraz nie stanowił własności sprzedającego spoczywał na powodzie.

W toku postepowania strona powodowa przedłożyła na powyższe okoliczności dowody w postaci dowodu rejestracyjnego pojazdu (k. 13-14) oraz kalkulację naprawy pojazdu sporządzoną przez ubezpieczyciela (k. 16-17). Zdaniem sądu materiał dowodowy przedłożony przez stronę powodową wraz z zeznaniami świadków złożonymi w sprawie okazał się wystarczający dla uzasadnienia odstąpienia przez powoda od umowy łączącej go z pozwanym i domagania się zwrotu zaliczki.

W ocenie Sądu ponad wszelką wątpliwość powód wykazał, że samochód M. posiadał wady istotne, które były wadami ukrytymi. Przedstawiciel pozwanego stwierdził, że według niego wady samochodu były widoczne. Z okoliczności sprawy wynika, że dopiero gdy powód podniósł zarzut, pozwany dostarczył kopię kosztorysu, a powód ustalił stan naczepy do tego pojazdu przez pracownika leasingu pojazdu, z której stanu technicznego wynikało jak bardzo znacząca była kolizja.

Nie bez znaczenia jest również fakt, że pozwana spółka, pomimo tego że nie zwróciła powodowi kwoty zaliczki, przedmiotowy samochód sprzedała innemu podmiotowi.

Wskazać należy, że zaliczka stanowi tak naprawdę wcześniej zapłaconą część ustalonej ceny. Jeśli więc umowa jest wykonana kupujący płaci cenę pomniejszoną o wcześniej wpłaconą zaliczkę. Jeśli natomiast umowa jest niewykonana lub wykonana nienależycie, zaliczka powinna być zwrócona kupującemu, który ją wpłacił. Również w przedmiotowej sprawie strony tak właśnie traktowały uiszczoną przez powoda zaliczkę. Gdyby umowa doszła do skutku, zaliczka zostałaby zaliczona na poczet ceny zakupionych pojazdów. Tymczasem umowa nie doszło do skutku. Jeżeli strona wpłacająca zaliczkę odstąpi od umowy, z jakichkolwiek przyczyn, może ona w takiej sytuacji skutecznie żądać zwrotu całej wpłaconej kwoty. Tak też właśnie uczynił powód.

Nie budzi wątpliwości Sądu, że żądanie zwrotu wpłaconej zaliczki przez powódkę nastąpiło na podstawie art. 494 k.c., zgodnie z którym strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy. Może przy tym żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 7 grudnia 2012 r. (sygn. akt I ACa 1152/12, LEX nr 1293624), skuteczne odstąpienie od umowy kształtuje nowy stan prawny między stronami w ten sposób, że od chwili jego złożenia umowa wzajemna przestaje wiązać a strony nie są już obustronnie wobec siebie zobowiązane do świadczeń przewidzianych w umowie, a to co ewentualnie świadczyły już wcześniej, podlega zwrotowi.

Jak wynika z materiału dowodowego powód wpłacił na rzecz pozwanej kwotę 25 000 zł, ponadto okoliczności tej żadna ze stron nie kwestionowała.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał żądanie powoda do zwrotu zaliczki w kwocie 25 000 zł za uzasadnione i zasądził powyższą kwotę o czym orzeczono jak w punkcie I wyroku.

Orzeczenie zapłaty odsetek znajduje uzasadnienie w dyspozycji art. 481 k.c. Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od daty wniesienia powództwa, w pozostałym zakresie roszczenie odsetkowe oddalając, o czym orzekł w punkcie 2 sentencji wyroku. Z dokumentów dołączonych do pozwu nie wynika data doręczenia wezwania do zwrotu zaliczki, zatem najpóźniej od dnia wytoczenia powództwa się one należą.

O kosztach procesu orzeczono uwzględniając zasadę odpowiedzialności stron za wynik sporu, a więc opierając się na przepisach art. 98 § 1 k.p.c., art. 99 k.p.c. w zw. z art. 98 § 3 k.p.c. Mając to na względzie Sąd orzekł o obowiązku zwrotu powodowi kosztów w pełnej wysokości. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika powoda w kwocie 3 600 złotych oraz kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, co daje łącznie kwotę 3 617 zł.

Zgodnie z art. 83 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych jeżeli przepisy ustawy przewidują obowiązek działania i dokonywania czynności połączonej z wydatkami z urzędu, sąd zarządzi wykonanie tej czynności, a kwotę potrzebną na ich pokrycie wykłada tymczasowo Skarb Państwa. Dotyczy to także dopuszczenia i przeprowadzenia przez sąd z urzędu dowodu niewskazanego przez stronę. W orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113 w/w ustawy. Mając na uwadze powyższe Sąd nakazał pobrać od pozwanej kwotę 400 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, o czym orzeczono w punkcie 4 sentencji wyroku.

SSR Jolanta Brzęk