Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 483/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 września 2018 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Marcin Rak

Protokolant Marzena Makoś

po rozpoznaniu w dniu 20 września 2018 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa G. W. i M. W.

przeciwko M. S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 9 listopada 2017 r., sygn. akt II C 3182/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów solidarnie 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) z tytułu zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Marcin Rak

Sygn. akt III Ca 483/18

UZASADNIENIE

Postępowanie toczyło się w trybie uproszczonym, a sąd odwoławczy nie przeprowadził postępowania dowodowego. W takiej sytuacji, zgodnie z art. 505 13§2 k.p.c. uzasadnienie wyroku sądu drugiej instancji ograniczone jest do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Wskazać zatem trzeba, że Sąd Rejonowy zaskarżonym wyrokiem uwzględnił w całości roszczenie powodów o solidarną zapłatę 3.359,96 zł z bliżej określonymi odsetkami i kosztami sporu, dochodzonych w związku z nieuregulowaniem przez pozwanego czynszu najmu w sierpniu i wrześniu 2015 roku w wysokości 2.800 zł, należności za media za okres od 1 października 2014 roku do 30 września 2015 roku w wysokości 1.556,85 zł, oraz z tytułu sprzątania mieszkania po zakończeniu umowy najmu w wysokości 400 zł, pomniejszonych o uiszczoną przez pozwanego kaucję w wysokości 1.400 zł.

Sąd Rejonowy dokonując oceny materiału dowodowego uznał, że roszczenie powodów zostało wykazane dokumentami i zeznaniami świadków. Ustalił, że strony łączyła umowa najmu bliżej określonego lokalu zawarta 30 września 2014 roku, a wypowiedziana przez powodów ze skutkiem na 31 października 2015 roku. Pozwany nie uiścił należności czynszowych i za media w spornym okresie, co czyniło roszczenie o ich zapłatę zasadnym w świetle art. 659§1 k.p.c. Nie wywiązał się też z obowiązku posprzątania mieszkania przed jego zwrotem powodom co z kolei, zgodnie z postanowieniami umowy, uzasadniało naliczenie kary umownej na podstawie art. 483§1 k.c. Roszczenie odsetkowe usprawiedliwione było treścią art. 481§1 k.c.

Pozwany w apelacji kwestionującej to rozstrzygnięcie zarzucał naruszenie:

- art. 6 k.c. w zw. z art. 233§1 k.c. przez dowolną ocenę materiału dowodowego, w tym uznanie, że powód udowodnił roszczenie z tytułu opłat czynszowych, za media i sprzątanie pomimo, iż świadkowie zawnioskowani przez pozwanego zeznali, że czynsz i opłaty za media były uiszczane w gotówce;

- art. 194§1 k.p.c. poprzez wydanie wyroku wobec pozwanego, który nie posiadał legitymacji biernej, ponieważ faktycznym najemcą był R. S. (1), którego pozwany - wraz z pozostałymi lokatorami – był pracownikiem.

Formułując te zarzuty domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa oraz zasadzenia kosztów postępowania, ewentualnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego opiera się w głównej mierze na zarzucie naruszenia art. 233§1 k.p.c. Rozważania o jej zasadności wypada zatem zacząć od przypomnienia, że zgodnie z utrwalonym i jednolitym orzecznictwem, ocena dowodów jest prawem sądu przeprowadzającego postępowania dowodowe w pierwszej instancji. Prawo to wyraża istotę sądzenia. Strona chcąc podważyć sędziowską ocenę dowodów musi wskazać na istnienie sprzeczności w rozumowaniu sądu w świetle zasad logiki formalnej, kojarzenia faktów czy wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Niewystarczające jest przy tym, przedstawienie własnej, odmiennej oceny bowiem stanowi to, jedynie polemikę z ustaleniami sądu, która nie może odnieść skutku. Skarżący obowiązany jest do wskazania przyczyn, dla których ocena dowodów nie spełnia wymogów o których mowa w art. 233§1 k.p.c. oraz ich wpływu na treść rozstrzygnięcia. Wymaga to wykazania np. błędów sądu w logicznym rozumowaniu, sprzeczności oceny z doświadczeniem życiowym, braku wszechstronności, czy też bezzasadnego pominięcia dowodów, które prowadziłyby do odmiennych wniosków. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. To bowiem sąd według swobodnego uznania i działając w granicach wyznaczonych przez art. 233§1 k.p.c. decyduje, którą spośród prawdopodobnych wersji uznaje za prawdziwą. Same, nawet poważne, wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233§1 k.p.c., nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska. Co szczególnie istotne, sąd odwoławczy ma przy tym ograniczone możliwości ingerencji w ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji na podstawie dowodów osobowych (zeznań świadków i stron/uczestników postępowania). Ewentualna zmiana tychże ustaleń może być dokonywana zupełnie wyjątkowo, w razie jednoznacznej wymowy materiału dowodowego z zeznań świadków i przesłuchania stron oraz oczywistej błędności oceny tegoż materiału (por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 23 marca 1999 r. w sprawie III CZP 59/98, OSNC 1999/7-8/124, wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., III CKN 1169 /99, OSNC z 2000/7 – 8/139, z dnia 7 stycznia 2005 r., IV CK 387/04, Lex nr 177263, z dnia 29 września 2005 roku, II PK 34/05, Lex nr 829115, z dnia 13 listopada 2003 r., IV CK 183/02, Lex nr 164006, wyroki Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 stycznia 2014 roku, V ACa 655/13, LEX nr 1428104 oraz z dnia 11 czerwca 2015 roku, III AUa 1289/14 Lex nr 1771487).

Sąd Rejonowy w sposób wystarczający opisał przesłanki jakimi kierował się dokonując ustaleń faktycznych, przez co ocena materiału dowodowego była prawidłowa.

W tym aspekcie wskazać należało przede wszystkim, że w sprzeciwie (k. 37-39) od wydanego w sprawie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, pozwany nie zakwestionował swojej legitymacji biernej w procesie. W istocie, w tymże sprzeciwie w sposób dorozumiany uznał tą legitymację skoro powoływał się na zarzut spełnienia świadczenia, a i wnioski dowodowe zgłosił tylko na tą okoliczność. Zgłoszenie zarzutu braku legitymacji biernej nastąpiło dopiero po przeprowadzeniu zasadniczej części postępowania dowodowego, na ostatniej rozprawie i przed przesłuchaniem powoda. Mogło być zatem uznane za spóźnione w świetle art. 503§1 zd. 2 i 3 k.p.c.

Dalej istotnym było, że sporna umowa najmu z 30 września 2014 roku została zawarta w formie pisemnej (k. 9-11), gdzie strony jednoznacznie określiły pozwanego jako najemcę. Pozwany jako najemca przejął też lokal od powodów – na co wprost wskazuje protokół zdawczo – odbiorczy z tego samego dnia (k. 12). Żaden z zapisów umowy, ani ujawnionych w sprawie dokumentów nie wskazywał, aby umowa ta została zawarta między osobami innymi niż wprost ujawnione w jej treści. Fakt, że pozwany prowadził ze swoim pracodawcą R. S. (1) rozmowy co do potrzeby wynajęcia lokalu, jak i to, że R. S. (1) miał przekazywać środki na opłatę czynszu, związane było z relacjami pozwanego i R. S. (1). Nie rzutowało to natomiast na możliwość ustalenia, że w relacjach z powodami to pozwany był najemcą. Zeznania przesłuchanych w sprawie świadków R. S. (2) i K. M. (faktycznie zajmujących lokal pracowników) jak i R. S. (1) (pracodawcy pozwanego) nie były przy tym na tyle jednoznaczne, aby analizując je łącznie z pozostałym materiałem dowodowym czynić Sądowi Rejonowemu skuteczny zarzut poczynienia błędnych ustaleń faktycznych. Wszak świadek R. S. (1) (k. 96) zeznał, że co prawda pozwany miał jego pełnomocnictwo, o którym wiedział wynajmujący, to jednak działał jako strona umowy („przy zawarciu tej umowy był stroną”). Z kolei świadek R. M. (k. 176) zeznał, że pozwany wynajął lokal, na co miał upoważnienie od właściciela formy budowlanej. Wreszcie świadek R. S. (2) (k. 148) zeznał, że pozwany był „prowadzącym” dla pracowników zamieszkałych w lokalu i „na niego była umowa”, przy czym za środki na opłaty za lokal przekazywał „szef” czyli R. S. (1).

Trafnymi były także ustalenia Sądu Rejonowego co do stanu lokalu w dacie jego wydania powodom po zakończeniu stosunku najmu. Sąd Rejonowy ustalił je na podstawie zeznań powoda i świadka A. W., a samo zarzucanie w apelacji, że do zeznań tych należało podejść z ostrożnością, nie mogło podważyć ustaleń Sądu Rejonowego dokonanych na ich podstawie. Istotnym było też, że zeznaniom tym nie przeczyły zeznania pozostałych świadków wnioskowanych przez pozwanego. Wskazać trzeba, że Sąd Rejonowy ustalił, że lokal został wydany powodom na początku października 2015 roku (co nie było w apelacji podważane), zaś świadkowie wnioskowani przez pozwanego zeznawali o stanie wcześniejszym pozostawionym w sierpniu, kiedy mieli lokal opuścić. Apelujący nie zarzucał przy tym w apelacji aby Sąd Rejonowy wadliwie ustalił datę zwrotu lokalu powodom. Ustalenia w tym zakresie uznać zatem należało za bezsporne i wiążące na etapie postępowania odwoławczego.

Nie zachodziły nadto podstawy do podważania ustaleń Sądu Rejonowego co do niewykazania przez pozwanego aby uregulował sporne należności. Sam pozwany zeznał bowiem, że należności były uregulowane za okres do 5 sierpnia 2015 rok i w tym zakresie powód miał wystawić i przekazać pokwitowania. Podobnie zeznali świadkowie R. S. (2) i K. M.. Wskazane pokwitowania nie zostały jednak złożone jako dowód w sprawie. Co więcej, dochodzone pozwem należności stały się wymagalne później, skoro obejmowały: finalne rozliczenie mediów – które w sierpniu 2015 roku było sporne między stronami, czynsz za cały sierpień i wrzesień 2015 roku oraz karę umowną za niewywiązanie się z obowiązku posprzątania mieszkania w chwili jego zwrotu wynajmującym.

Ustalenia Sądu Rejonowego były zatem prawidłowe jako dokonane w granicach wyznaczonych przez art. 233§1 k.p.c.

Sąd Okręgowy ustalenia te podzielił w całości, uznając za bezzasadny zarzut naruszenia wskazanej normy procesowej.

Wobec ustalenia, że pozwany był stroną umowy najmu bezzasadnym musiał okazać się także zarzut naruszenia art. 194§1 k.p.c. Dodać wypada, że jego formułowanie uznać należało za nieporozumienie skoro Sąd Rejonowy nie stosował tej regulacji i w ogóle nie miała ona zastosowania w postępowaniu uproszczonym, co wprost wynika z art. 505 4§1 k.p.c.

Co się z kolei tyczy prawidłowości zastosowania prawa materialnego, to zobowiązanie pozwanego względem powodów miało swoje źródło w postanowieniach umownych oraz art. 353 k.c., art. 354§1 k.c., art. 487 k.c. (w zakresie należności za media określone w §4 umowy najmu), art. 483§1 k.c. (w zakresie należności za sprzątanie trafnie zakwalifikowanie przez Sąd Rejonowy jako kara umowna) oraz 659 k.c. (w zakresie należności czynszowych). Podstawą solidarnego zasądzenia należności na rzecz powodów był art. 367§1 k.c. w zw. z art. 370 k.c. Z kolei roszczenie odsetkowe znajdowało podstawę w art. 481§1 k.c.

Wyrok Sądu Rejonowego odpowiadał zatem prawu co czyniło apelację bezzasadną i podlegającą oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. obciążając nimi pozwanego jako stronę przegrywającą. Zasądzona na rzecz powoda należność obejmowała wynagrodzenie pełnomocnika (450 zł) w wysokości stawki minimalnej ustalonej odpowiednio do wartości przedmiotu zaskarżenia, na podstawie §2 ust 2 w zw. z §10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 265).

SSO Marcin Rak