Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1216/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 30 stycznia 2018 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi- Widzewa w Łodzi na skutek zarzutów pozwanych od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 24 kwietnia 2017 roku wydanego w niniejszej sprawie pod sygn. akt II Nc 186/17 utrzymał w całości w mocy nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym wydany przez Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi dnia 24 kwietnia 2017 w sprawie sygn. akt II Nc 186/17 (pkt 1 ) i nie obciążył pozwanych kosztem nie uiszczonej opłaty od zarzutów (pkt 2).

W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy wskazał, że pozwem wniesionym dnia 27 stycznia 2017 roku (...) Bank Spółdzielczy z siedzibą w K., wystąpił przeciwko S. R. i E. R. o orzeczenie nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym, wydanym na podstawie wypełnionego weksla, by pozwani zapłacili solidarnie powodowi kwotę 40.725,65 złotych z ustawowymi odsetkami na podstawie art. 359 § 2 kc od dnia 10 stycznia 2017 roku oraz kosztami procesu, a w razie wniesienia przez pozwanych zarzutów, o zasądzenie powyższej kwoty wraz z ustawowymi odsetkami od 10 stycznia 2017 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu na rzecz powoda. W uzasadnieniu pozwu wskazano, że strony łączyła umowa kredytu zawarta w dniu 6 maja 2014 roku, której prawnym zabezpieczeniem był weksel in blanco wystawiony przez kredytobiorców (pozwanych) wraz z deklaracją wekslową. W związku z niewywiązywaniem się pozwanych z umowy kredytu powód wypowiedział przedmiotową umowę i wezwał pozwanych do zapłaty całej należności. Pozwani zostali poinformowaniu o wypełnieniu weksla na kwotę 40.725,65 złotych i wezwani do zapłaty tej sumy w nieprzekraczalnym terminie do 9 stycznia 2017 roku. Pozwani nie uczynili zadość temu wezwaniu.

W dniu 24 kwietnia 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi pod sygn. akt II Nc 186/17 wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, w którym orzekł, że pozwani S. R. oraz E. R. mają zapłacić solidarnie na rzecz powoda na podstawie weksla kwotę 40.725,65 złotych z ustawowymi odsetkami w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 3,5 punktów procentowych od dnia 10 stycznia 2017 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 510 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w terminie dwóch tygodni od doręczenia nakazu albo wnieśli w tym terminie zarzuty.

W zarzutach wniesionych dnia 24 maja 2017 roku pozwani S. R. i E. R. zaskarżyli wydany w sprawie nakaz zapłaty w całości i zarzucili nieudowodnienie istnienia, wysokości oraz wymagalności wierzytelności dochodzonej pozwem, nieważność weksla, nieważność umowy bankowej, brak przekazania przez bank pozwanemu środków pieniężnych, zamieszczenie w umowie klauzuli dotyczącej zmiennego oprocentowania, brak wiarygodnego wykazania wysokości odsetek i kwoty kredytu pozostałej do spłaty jak i zadłużenia naliczonych przez powoda, brak skutecznego wypowiedzenia umowy kredytu, brak wymagalności roszczenia. W konkluzji wnieśli o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu skarżący podnieśli iż kwestionują istnienie, jak i wysokość przedmiotowej wierzytelności, a przede wszystkim zasadność roszczenia, w tym zasady według których powód wypełnił weksel. Nadto pozwani zaznaczyli, że ciężar udowodnienia powyższych okoliczności spoczywał stosownie do art. 6 k.c. na powodzie, a nadto w myśl art. 232 k.p.c. wszelkie wnioski dowodowe powód winien wskazać już w pozwie.

W odpowiedzi na zarzuty pismem z dnia 13 września 2017 roku powód, reprezentowany przez pełnomocnika w osobie radcy prawnego, podtrzymał w całości żądanie pozwu i wniósł o utrzymanie w mocy wydanego nakazu zapłaty, wskazując że zarzuty podniesione przez skarżących nie zasługują na uwzględnienie. W uzasadnieniu powód podkreślił, że żądane roszczenie zostało wykazane, tak co do zasady jak i wysokości, załączonymi do pozwu dokumentami.

Sąd Rejonowy oparł rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych.

W dniu 6 maja 2014 roku pomiędzy (...) Bankiem Spółdzielczym z siedzibą w K. – kredytodawcą, a E. R. i S. R. – kredytobiorcami została zawarta umowa kredytu konsumpcyjnego numer 037/14/35 w kwocie 50.000 złotych na okres od 7 maja 2014 roku do 6 maja 2019 roku. Powyższa kwota została pomniejszona o ustaloną w umowie prowizję oraz o składkę na ubezpieczenie i w ostatecznej wysokości 46.480,00 złotych została przekazana kredytobiorcom na wskazany przez nich w umowie rachunek bankowy w dniu jej zawarcia. Kredytobiorcy zobowiązali się do dokonywania spłaty kredytu wraz z odsetkami w miesięcznych ratach na rachunek określony w umowie w terminach i kwotach określonych w harmonogramie będącym załącznikiem do umowy. W umowie tej strony postanowiły, że oprocentowanie kredytu ustalane jest w stosunku rocznym według zmiennej stopy procentowej stanowiącej sumę stopy referencyjnej WIBOR 6M i marży Banku. W dniu zawarcia umowy oprocentowanie wynosiło 14,72% w stosunku rocznym, co stanowi sumę stopy referencyjnej WIBOR 6M w wysokości 2,72% oraz marży Banku w wysokości 12,00 p.p. stałej w całym okresie kredytowania, z zastrzeżeniem § 7 ust. 13 umowy. Wysokość stopy referencyjnej obowiązującej w danym okresie półrocznym, ustalana jest w oparciu o stopę WIBOR podawanej dla 6 miesięcznych depozytów według notowania na dwa dni robocze przed początkiem nowego półrocza kalendarzowego.

Zgodnie z umową niespłacone w terminie raty kredytu Bank w dniu następnym po wyznaczonym w umowie terminie spłaty przenosi na rachunek „należności przeterminowanych”. Niespłacone w terminie odsetki od kredytu Bank w dniu następnym po wyznaczonym w umowie terminie przenosi na rachunek „odsetek zapadłych niespłaconych”. W przypadku opóźnienia w terminowym regulowaniu rat kredytu ustalonych w harmonogramie spłat, Bank będzie pobierał od niespłaconych w terminie należności podwyższone odsetki wg stawki obowiązującej dla należności przeterminowanych, równej czterokrotności stopy lombardowej NBP.

Zgodnie z umową Bank był uprawniony do wypowiedzenia umowy kredytu w wypadku niespłacenia w terminach określonych w umowie pełnych rat kredytu za co najmniej dwa okresy płatności, pod warunkiem uprzedniego wysłania do kredytobiorcy wezwania do zapłaty zaległych należności w terminie 7 dni od otrzymania wezwania pod rygorem wypowiedzenia umowy i bezskutecznym upływie tego terminu, a nadto w wypadku naruszenia warunków udzielenia kredytu oraz utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej. Okres wypowiedzenia ustalono na 30 dni. Po upływie okresu wypowiedzenia zadłużenie wynikające z umowy staje się wymagalne.

Zabezpieczeniem spłaty w/w kredytu był weksel in blanco, zawierający klauzulę „nie na zlecenie” wraz z deklaracją wekslową. W deklaracji wekslowej pozwani oświadczyli, że w przypadku nieuregulowania przez nich kredytu wraz z odsetkami, prowizją i wszelkimi kosztami, wymagalnego i płatnego zgodnie z warunkami umowy kredytu, Bank ma prawo wypełnić składany weksel na sumę odpowiadającą ich zadłużeniu w Banku z tytułu kredytu, odsetek, prowizji i innych kosztów – wskazanemu przez księgi Banku oraz weksel ten opatrzyć datą płatności według swego uznania, zawiadamiając ich na 7 dni przed terminem płatności listem poleconym.

W związku ze stwierdzeniem braku realizacji postanowień umowy kredytowej numer (...), pismem z dnia 6 czerwca 2016 roku powód na podstawie art. 75 Prawa bankowego dokonał wypowiedzenia umowy kredytu z zachowaniem 30 -dniowego terminu wypowiedzenia wzywając pozwanych do zapłaty kwoty 38.517,48 złotych w terminie 30 dni od doręczenia wypowiedzenia. Wypowiedzenie zostało doręczone S. R. w trybie awizo dnia 23 czerwca 2016 roku, natomiast E. R. do rąk własnych 9 czerwca 2016 roku.

Dnia 19 grudnia 2016 roku pracownik powodowego Banku wypełnił weksel in blanco wystawiony przez pozwanych, jako zabezpieczenie umowy kredytu, na kwotę 40.725,65 złotych, a także wystosował do pozwanych zawiadomienie o tym fakcie wzywając ich do wykupienia weksla do 9 stycznia 2017 roku. Zawiadomienie to zostało odebrane przez S. R. 30 grudnia 2016 roku, a przez E. R. 2 stycznia 2017 roku.

Pozwani w części spłacili kredyt. Na dzień 9 stycznia 2017 roku do zapłaty z tytułu umowy kredytu pozostało 40.725,65 zł, która to kwota obejmuje kapitał w kwocie 36.971,53zł oraz odsetki w kwocie 3754,12zł.

Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny w oparciu o dowody z dokumentów, które zasługiwały na walor pełnej wiarygodności, pomimo kwestionowania ich prawdziwości przez pozwanych. Nadto Sąd oparł się na zeznaniach świadka P. K., uznając je za jasne i znajdujące oparcie w załączonej do akt niniejszej sprawy dokumentacji.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy wskazał, że powód dochodził zapłaty przez pozwanych na podstawie weksla in blanco wystawionego przez pozwanych, a wypełnionego przez powoda na wskazaną kwotę. W sprawie wydano nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, od którego w ustawowym terminie zarzuty wnieśli pozwani.

Stosownie do art. 496 k.p.c. po przeprowadzeniu rozprawy sąd wydaje wyrok, w którym nakaz zapłaty w całości lub w części utrzymuje w mocy albo go uchyla i orzeka o żądaniu pozwu, bądź też postanowieniem uchyla nakaz zapłaty i pozew odrzuca lub postępowanie umarza.

Nakaz zapłaty wydany w przedmiotowej sprawie podlegał utrzymaniu w mocy w całości.

Sąd wskazał, że w związku z tym, iż spór toczył się między pozwanymi - wystawcami weksla in blanco, a powodem który miał uzyskać zabezpieczenie roszczeń ze stosunku podstawowego, to nie miały zastosowania ograniczenia obrony pozwanych wynikające z art. 10 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 roku Prawo wekslowe (tekst jednolity: Dz. U. 2016.160), a pozwani mogli podnosić wszystkie zarzuty wynikające ze stosunku podstawowego, którego źródłem była zawarta między stronami umowa kredytu konsumpcyjnego. Zgodnie z utrwalona linią orzeczniczą w sytuacji wypełnienia weksla niezgodnie z porozumieniem, zobowiązany z weksla może zasłaniać się wobec wierzyciela, tj. pierwszego posiadacza weksla, wszelkimi zarzutami, a jedynie wobec dalszych posiadaczy weksla znajdują zastosowanie ograniczenia dotykające dłużnika wekslowego, a wynikające z art. 10 Prawa wekslowego.

Ciężar dowodzenia wypełnienia weksla in blanco niezgodnie z deklaracja wekslową spoczywa na pozwanych. Zadaniem wierzyciela wekslowego dochodzącego zapłaty sumy wekslowej jest w istocie wykazanie istnienia ważnego zobowiązania wekslowego, tj. istnienia weksla, zawierającego wszystkie elementy przewidziane ustawą Prawo wekslowe. To na pozwanych ciąży obowiązek wykazania, że weksel ten został wystawiony niezgodnie z porozumieniem wekslowym.

Pozwani podnosząc liczne zarzuty dotyczące stosunku podstawowego, tj. łączącej strony umowy kredytu, winni przedstawić dowody na ich potwierdzenie. Tymczasem pozwani nie zgłosili w zarzutach od nakazu zapłaty, ani też później żadnych wniosków dowodowych, które mogłyby uzasadnić nieprawidłowe wypełnienie weksla.

Z kolei powód przedstawił wypełniony weksel wraz z deklaracją wekslową. Weksel ten spełnia wymagania określone ustawą Prawo wekslowe. Nadto powód załączył do akt sprawy umowę kredytu konsumpcyjnego zawartą między stronami, z której wynika źródło zobowiązania pozwanych wobec Banku, pismo zawierająco oświadczenie Banku o wypowiedzeniu umowy, dowód jego doręczenia pozwanym, a także wyciąg z ksiąg banku zawierający wysokość zadłużenia pozwanych. Wskazać przy tym wypada, że powód dochodząc roszczenia z weksla w postępowaniu nakazowym winien przedstawić jedynie oryginał weksla, który sam w sobie stanowi podstawę do wydania nakazu zapłaty.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów podniesionych przez pozwanych Sąd uznał je za nieskuteczne.

W pierwszej kolejności skarżący zarzucili nieudowodnienie istnienia, wysokości jak i wymagalności roszczenia przez powoda. Podzielając stanowisko wyrażone w orzeczeniu Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29 lipca 2016 roku (I ACa 126/16, opubl. LEX nr 2106868), Sąd Rejonowy podkreślił, że „w procesie wekslowym dowód przeciwny, a więc nieistnienia wierzytelności, zostaje przerzucony na dłużnika, a to w związku z domniemaniem istnienia wierzytelności, które powstało na skutek wystawienia i wydania weksla”. Zatem to na skarżących ciążył obowiązek wykazania, że nie są dłużnikami powoda, względnie że są dłużnikami na inną kwotę niż ta wskazana pozwem.

Skarżący zarzucili nieważność umowy kredytu konsumpcyjnego podnosząc, że brak jest informacji ze strony powoda, iż osoby które podpisały ją w imieniu Banku były do tego upoważnione. Podnieść należy, że nawet jeśli osoby podpisujące w imieniu Banku umowę kredytu nie były do tego umocowane, czego udowodnienie spoczywało na pozwanych, to umowa nie może zostać uznana za nieważną z uwagi na treść art. 103 § 1 k.c., stosownie do którego jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta. Zauważyć należy, że umowa może zostać potwierdzona w każdy sposób, także dorozumiany, a niewątpliwie wszelkie pisma kierowane przez Bank do pozwanych w tym zawiadomienie o wypowiedzeniu umowy kredytu, o wypełnieniu weksla, a także wniesienie powództwa do sądu stanowi wyraz tego, że Bank uważał umowę kredytu za skutecznie zawartą.

Za niezasadny Sąd Rejonowy uznał także zarzut zawarcia w umowie kredytu niedozwolonej klauzuli umownej dotyczącej zmiennego oprocentowania. Pozwani nie wyjaśnili z jakich przyczyn takie postanowienie umowne miałoby być zabronione. Analiza przedmiotowego zapisu umowy nie daje natomiast podstaw do twierdzenia, aby dawała Bankowi możliwość kształtowania wysokości oprocentowania w sposób wymykający się spod obiektywnej kontroli, nie prowadzi też do wniosku, aby oprocentowanie umowne przekraczało odsetki maksymalne dopuszczalne ustawą.

Za chybione Sąd uznał także zarzuty dotyczące braku podpisu osób reprezentujących Bank na przedmiotowej umowie. Podpisy osób reprezentujących powodowy Bank znajdują się bowiem na ostatniej stronie umowy, tuż obok podpisów kredytobiorców. Przy tym podpis może być skrócony, nie musi być czytelny, zatem pominięcie w nim pewnych liter nie musi świadczyć o podpisaniu się innym nazwiskiem, a jedynie o skorzystaniu z dopuszczalnej i stosowanej praktyki złożenia własnoręcznego podpisu w sposób skrócony, za pomocą techniki oddającej indywidualne cechy piszącego. Pomijanie pewnych liter, zwłaszcza samej końcówki nazwiska jest, w praktyce obrotu prawnego powszechne. Wymaga się jednak, by napisany znak ręczny - przy całej tolerancji, co do kształtu własnoręcznego podpisu - stwarzał dla osób trzecich pewność, że podpisujący chciał podpisać się pełnym swoim nazwiskiem oraz, że uczynił to w formie, jakiej przy podpisywaniu dokumentów stale używa. Podpisy złożone przez osoby reprezentujące Bank spełniają warunki podpisu własnoręcznego. Tą samą argumentację należy odnieść do zarzutu nieważności deklaracji wekslowej.

Pozwani zarzucili także niewykazanie przez powoda wysokości roszczenia, w tym kwoty kredytu i wysokości odsetek, co miało w konsekwencji doprowadzić do nieprawidłowego wypełnienia weksla, lecz skarżący nie zgłosili żadnych dowodów uzasadniających to twierdzenie.

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego chybiony jest zarzut nieprzekazania pozwanym kwoty kredytu. W szczególności z zeznań świadka P. K., korespondencji kierowanej przez bank do powodów oraz wyciągu z ksiąg bankowych wynika, że kwota kredytu został przekazana pozwanym.

Nietrafne były też zarzuty powodów dotyczące kserokopii dokumentów dostarczonych do Sądu przez powoda wraz z pozwem oraz, co do konieczności pominięcia później zgłoszonych dokumentów w myśl art. 207 k.p.c. Powód w odpowiedzi na zarzuty pozwanych załączył odpisy wszystkich kserokopii dokumentów poświadczonych za zgodność z oryginałem przez radcę prawnego, co stosownie do art. 129 § 2 k.p.c. jest wystarczające do uznania danego pisma za dokument. Zgodnie z art. 207 § 6 k.p.c. pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo, że występują inne wyjątkowe okoliczności. Uwzględnienie wniosków dowodowych w postaci dokumentów, zgłoszonych w odpowiedzi na zarzuty, a przed terminem rozprawy nie mogło spowodować zwłoki w rozpoznaniu sprawy. Nadto, konieczność przedstawienia tych dokumentów wynikła w istocie z uwagi na treść zarzutów sformułowanych przez pozwanych. Powód dochodził swojego roszczenia ze stosunku wekslowego i nie był zobowiązany do przedstawiania dowodów dotyczących stosunku podstawowego na etapie postępowania nakazowego. Dopiero wniesienie zarzutów przez pozwanych spowodowało konieczność odniesienia się przez powoda do argumentów dotyczących łączącej strony umowy kredytowej i w związku z tym złożenia stosownej dokumentacji.

W konsekwencji uznając zarzuty podniesione przez pozwanych za niezasadne tudzież nieudowodnione Sąd Rejonowy utrzymał w mocy nakaz zapłaty.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z art. 98 k.p.c., przewidującym zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Stosownie do art. 102 k.p.c., mając na względzie sytuację materialną pozwanych, która zdecydowała o zwolnieniu ich od opłaty od zarzutów, nie obciążył ich w wyroku obowiązkiem uiszczenia tej opłaty.

Apelację od przedmiotowego wyroku wnieśli pozwani zaskarżając wyrok w części tj w zakresie pkt 1.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucili:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego mających istotny wpływ na wynik sprawy poprzez niewłaściwe zastosowanie;

- art.232 k.p.c. w zw. z art.245 k.p.c. wobec ustalenia stanu faktycznego tj. wysokości roszczenia powoda na dokumencie prywatnym w postaci wyciągu z ksiąg banku,

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób niewszechstronny i w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego, skutkujące błędem w ustaleniach faktycznych i bezzasadnego przyjęcia, że doszło do uruchomienia kredytu oraz, że doszło do wypowiedzenia umowy kredytu, że umowę zawierał upoważniony pracownik banku, błędne przyjęcie, że ciężar udowodnienia zarzutów związanych ze stosunkiem prawnym będącym podstawą wystawienia weksla spoczywają na pozwanych;

- art.207 § 6 k.p.c. i art.217 § 2 i 3 k.p.c. poprzez zezwolenie powodowi na złożenie dalszych wniosków dowodowych w sytuacji, gdy powód jako profesjonalista powinien mieć wyższy standard staranności i przygotować pozew załączając do niego wszystkie dowody;

- art. 328 § 2 k.p.c. przez brak odniesienia się w uzasadnieniu wyroku do wszystkich zarzutów pozwanych;

2.  naruszenie prawa materialnego tj. art.98 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i błędne przyjęcie, że pełnomocnik powoda jest należycie umocowany.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wnieśli o zmianę wyroku poprzez uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa w całości oraz zasadzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie przed Sądem I i II instancji.

Ewentualnie wnieśli o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanych zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa procesowego wg nor przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzut nienależytego umocowania pełnomocnika powoda, gdyż uwzględnienie tego zarzutu skutkowałoby nieważnością postępowania na podstawie art.379 pkt 2 k.p.c.

Zarzut ten jest oczywiście niezasadny. Do odpowiedzi na zarzuty od nakazu zapłaty zostało załączone pełnomocnictwo dla radcy prawnego A. K. udzielone przez osoby uprawnione do działania w imieniu Banku. Jest to pełnomocnictwo procesowe ogólne odpowiadające dyspozycji art.91 k.p.c., a zatem upoważnia do prowadzenia wszelkich spraw w imieniu Banku w postępowaniu sądowym. Pełnomocnictwo procesowe stanowi szczególną kategorię pełnomocnictw od pełnomocnictw wyróżnionych w art.98 k.c. Zakres, czas trwania i skuteczność pełnomocnictwa procesowego względem sądu i strony przeciwnej reguluje wyłącznie kodeks postępowania cywilnego.

Pozostałe zarzuty dotyczą postępowania dowodowego, ciężaru dowodu i oceny dowodów. Dla prawidłowej ich analizy należy uczynić wstępną uwagę, że to strona pozwana kwestionując wydany nakaz, podnosząc zarzuty dotyczące stosunku podstawowego, którego zabezpieczeniem miał być wystawiony weksel winna udowodnić, że weksel ten został wypełniony niezgodnie z deklaracją wekslową, tak co do zasady jak i wysokości.

Bezzasadność wszystkich zarzutów, dotyczących naruszenia przez Sąd Rejonowy wskazanych w apelacji przepisów prawa procesowego, wynikała zatem z zasadniczo wadliwego założenia pozwanych, jakoby to na stronie powodowej spoczywał ciężar wykazania okoliczności związanych z istnieniem i wysokością roszczenia zabezpieczonego załączonym do pozwu wekslem in blanco.

Pozwani pomijają, że powód dochodził w przedmiotowej sprawie wyłącznie roszczenia wynikającego z wystawienia weksla. W uzasadnieniu pozwu zostało tylko zaznaczone, że został on wystawiony w celu zabezpieczenia wierzytelności strony powodowej, wynikającej z umowy kredytowej, zawartej w dniu 6 maja 2014 roku pomiędzy stronami postępowania. Powód miał więc obowiązek wyłącznie wykazać istnienie i wymagalność roszczenia wekslowego.

Z ciężaru tego mógł się wywiązać przez złożenie dokumentu weksla podpisanego przez pozwanych. Wypełnił więc własny ciężar dowodu.

Podniesienie przez dłużnika wekslowego zarzutów ze stosunku podstawowego (porozumienia wekslowego) nie powoduje utraty przez posiadacza weksla formalnej i materialnej legitymacji wekslowej. W dalszym ciągu zatem to na dłużniku wekslowym ciąży obowiązek udowodnienia, że weksel został wypełniony niezgodnie z zawartym porozumieniem (art. 6 k.c.). Nie ma podstaw, aby ciężar dowodzenia okoliczności ze stosunku podstawowego, uzasadniający uzupełnienie weksla przerzucać na wierzyciela wekslowego.

Wbrew wywodem apelacji powód nie miał obowiązku wykazywania roszczeń ze stosunku podstawowego, ani nawet udowodnienia, że weksel miał charakter gwarancyjny oraz, że zabezpieczał całą kwotę roszczenia wynikającego z umowy z 6 maja 2014 roku r. Ciężar wykazania okoliczności dotyczących zabezpieczającego charakteru weksla, w tym określenia czynności, w związku z którą został on wystawiony, wypełnienia jego treści zgodnie z deklaracją wekslową, jak też niepowstania lub zaspokojenia należności ze stosunku podstawowego spoczywał w tej sprawie wyłącznie na pozwanych, obowiązkiem których było nie tylko podniesienie na etapie wnoszenia zarzutów, jak wynika z treści art. 493 § 1 k.p.c., twierdzeń co do stosunku podstawowego, lecz także zgłoszenie dowodów w celu wykazania ich prawdziwości, poprzez przedstawienie własnych dokumentów lub złożenie wniosku dotyczącego zobowiązania przez Sąd Rejonowy strony powodowej do przedstawienia właściwych dokumentów. W każdym wypadku niewykazania takich twierdzeń, procesowe konsekwencje zaniechanie we wskazanym zakresie może ponosić wyłącznie strona pozwana.

Wbrew zarzutom apelacji to pozwani nie sprostali wskazanym ciężarom. Co więcej, pomimo tego, że taki obowiązek nie spoczywał na powodzie, przy odpowiedzi na zarzuty pozwanych, to powód przedstawił dodatkową podstawę roszczenia opartego na stosunku podstawowym, mimo że jedynie odpowiadała za zarzuty pozwanych. Przejęła więc na siebie ciężar spoczywający na pozwanych, a przede wszystkim wykazała zasadność nie tylko roszczenia z weksla, lecz także ze stosunku podstawowego, którym była umowa kredytowa z 2014 roku.

Skoro podstawą nakazu był weksel, to na etapie wnoszenia pozwu na powodzie nie spoczywa ciężar udowodnienia jakichkolwiek okoliczności dotyczących stosunku podstawowego.

Nie może być zatem mowy o naruszeniu przez Sąd art. 207 § 6 w zw. z art. 217 § 2 i 3 k.p.c. przez dopuszczenie dowodów z dokumentów dotyczących stosunku podstawowego przedłożonych przez powoda przy odpowiedzi na nakaz zapłaty.

Zarzuty, które pozwani podnosili w zakresie tego stosunku, nie zostały natomiast wykazane. Już z tego powodu nie sposób było podzielić zasadność najdalej idących zarzutów apelacji, jakoby Sąd Rejonowy naruszył zasady rozkładu ciężaru dowodu w postępowaniu nakazowym.

W świetle powyższych uwag nie mógł być skuteczny zarzut naruszenia art.233 § 1 k.p.c.

Dopuszczenie się obrazy art. 233 § 1 k.p.c. przez sąd może polegać albo na przekroczeniu granic swobody oceny wyznaczonej logiką, doświadczeniem, zasadami nauki albo też na niedokonaniu przez sąd wszechstronnego rozważenia sprawy. W świetle utrwalonych poglądów judykatury i piśmiennictwa, nie jest wystarczającym uzasadnieniem zarzutu naruszenia normy art. 233 § 1 k.p.c. przedstawienie przez stronę skarżącą własnej oceny dowodów i wyrażenie dezaprobaty dla oceny prezentowanej przez Sąd pierwszej instancji. Skarżący ma obowiązek wykazania naruszenia przez sąd paradygmatu oceny wynikającego z art. 233 § 1 k.p.c. (a zatem wykazania, że sąd a quo wywiódł z materiału procesowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, względnie pominął w swojej ocenie istotne dla rozstrzygnięcia wnioski wynikające z konkretnych dowodów - grupy dowodów). Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu.

Ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy w żadnej mierze nie narusza reguł z art.233 § 1 k.p.c.

W szczególności Sąd ten prawidłowo ocenił wiarygodność dowodu w postaci wyciągu z ksiąg banku.

Od dnia 20 lipca 2013 r. dokument bankowy, o którym mowa w art. 95 ust. 1 prawa bankowego, w postępowaniu cywilnym jest traktowany jako dokument prywatny, czyli zgodnie z art. 245 k.p.c. jest dowodem tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie w nim zawarte. W swojej istocie wyciąg z ksiąg funduszu zawiera złożone w szczególnej formie oświadczenie wiedzy uprawnionych osób, dotyczące danych zaksięgowanych w księgach rachunkowych. Dokument prywatny nie jest sam przez się dowodem rzeczywistego stanu rzeczy. Jednak w zestawieniu z innym dowodami może stanowić dostateczną podstawę do wyprowadzenia jednoznacznych ustaleń faktycznych co do istnienia i wysokości dochodzonej pozwem wierzytelności. W przedmiotowej sprawie, wobec nieprzedstawienia przez pozwanych jakichkolwiek dowodów przeciwnych oraz w zestawieniu z innymi dowodami zaoferowanymi przez powoda w postaci umowy kredytu, zeznań świadka i korespondencji banku z pozwanymi, stanowił dostateczne i wiarygodne źródło dowodowe.

Zarzut błędnego ustalenia, że kredyt został uruchomiony oraz, że bank przekazał pozwanym środki pieniężne nie zasługuje na uwzględnienie w świetle zasad doświadczenia życiowego i okoliczności, że pozwani dokonali częściowej spłaty tego kredytu.

Za prawidłowe należy także uznać ustalenie Sądu I instancji, że pozwanym zostało doręczone wypowiedzenie umowy kredytu. Sąd ten poczynił trafne spostrzeżenie, że bliskość dat na pismach banku o wypowiedzeniu umowy i na potwierdzeniach odbioru przesyłki przemawiają za tym, że przesyłki te zawierały wypowiedzenie umowy. Pozwani nie wykazali, by w datach potwierdzenia odbioru otrzymali jakąkolwiek inną korespondencję z banku.

Zamierzonego skutku nie mógł odnieść zarzut naruszenia art.233 § 1 k.p.c. przez przyjęcie, że umowa kredytu została zawarta wobec niewykazania, że umowę te podpisały osoby uprawnione do działania w imieniu banku. W tym zakresie Sąd Rejonowy prawidłowo odwołał się do treści art.103 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania lub przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od potwierdzenia przez osobę, w imieniu której została zawarta. Wypłata kwoty kredytu niewątpliwie stanowi potwierdzenie tej umowy przez Bank.

Wbrew zarzutom apelacji Sąd Rejonowy odniósł się do kwestii prawidłowości podpisu na umowie kredytowej oraz na deklaracji wekslowej, przywołując przy tym szeroko poglądy orzecznictwa. Wystarczy zatem powtórzyć, że podpis może być skrócony i nie musi być czytelny. Stosowana i dopuszczalna jest praktyka składania podpisu w sposób skrócony, który oddaje jednak indywidualne cechy piszącego. Za dopuszczalne należy to uznać zwłaszcza wówczas, gdy imię i nazwisko piszącego zostaje wydrukowane przy podpisie, jak to miało miejsce na deklaracji wekslowej.

Nieskuteczny okazał się także zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. W orzecznictwie przyjmuje się jednolicie, że jedynie w przypadku uchybień w sporządzeniu uzasadnienia, które faktycznie uniemożliwiają sądowi wyższej instancji kontrolę, czy prawo materialne i procesowe zostało prawidłowo zastosowane, zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może okazać się skuteczny.

Nie sposób stwierdzić, że uzasadnienie wyroku Sądu I instancji nie poddaje się kontroli instancyjnej, gdyż wynika z niego, z jakich przyczyn Sąd ten utrzymał w mocy nakaz zapłaty. W uzasadnieniu ustalono stan faktyczny, wskazano dowody niezbędne dla jego ustalenia, opisano materialnoprawną podstawę rozstrzygnięcia i przedstawiono wywody prawne. Sąd Rejonowy ustosunkował się też do stanowiska pozwanych zawartego w zarzutach od nakazu zapłaty.

Z tych względów Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym Sąd Okręgowy orzekł z mocy art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w związku z § 2 pkt 3 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 roku (Dz.U.2015.1804 ze zm.).