Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 378/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 listopada 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA – Jerzy Leder

Sędziowie: SA – Anna Zdziarska

SO (del.) – Przemysław Filipkowski (spr.)

Protokolant: – sekr. sąd. Sylwester Leńczuk

przy udziale prokuratora Dariusza Ziółkowskiego i oskarżyciela posiłkowego subsydiarnego (...) SA

po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2018 r.

sprawy T. T. (1) /T./, urodz. (...) w W., syna T. i J.

oskarżonego z art. 296 § 1 k.k. w zw. z art. 296 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 2 lipca 2018 r. sygn. akt XVIII K 202/16

I. zmienia zaskarżony wyrok uzupełniając opis przypisanego czynu w ten sposób, że oskarżony następnie zwrócił na rzecz (...) S.A. przelane kwoty, a czyn został popełniony w W. i innych miejscach;

II. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w pozostałej części;

III. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 3500 (trzy tysiące pięćset) złotych tytułem opłaty oraz poniesione wydatki w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem sygn. XVIII K 202/16 z dnia 02.07.2018 r. uznał oskarżonego T. T. (1) /T./ za winnego dokonania czynu z art. 296 § 2 kk w zw. z art. 296 § 1 kk w zw. z art. 12 kk i za to na podstawie tych przepisów skazał go, a na podstawie art. 296 § 2 kk w zw. z art. 37a kk wymierzył mu karę 140 stawek dziennych grzywny po 250 zł. Nadto zasądzono od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego (...) SA kwotę 300 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższy wyrok został w całości zaskarżony przez obrońcę oskarżonego T. T. (1) .

Obrońca na podstawie art. 445 § 1 i 2 kpk w zw. z art. 444 kpk i art. 427 § 1 i 2 kpk zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia /art. 438 pkt 2 kpk/ tj. art. 7 kpk w zw. z at. 410 kpk, polegającą na dokonaniu przez Sąd dowolnej oceny przeprowadzonych dowodów, z pominięciem zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego w zakresie:

- wyjaśnień oskarżonego poprzez niezasadne uznanie, że nie wskazywały one na istnienie uprawnionych, a tym samym ekonomicznie uzasadnionych powodów realizacji przez oskarżonego przelewów z rachunków spółki (...) SA / (...)/ na rachunki stanowiących własność oskarżonego spółek (...) Ltd, a zwłaszcza, że powodem takim nie mógł być zamiar nabycia udziałów spółki (...) sp. z o.o. / (...)/;

- zeznań świadków T. T. (4), W. J., S. J. i B. W. poprzez niezasadne uznanie, że ich zeznania nie wskazują na realizację przez oskarżonego porozumienia zawartego 10.09.2010 r. pomiędzy spółką (...) a spółką (...), a zwłaszcza nie stanowią realizacji uchwały Rady Nadzorczej (...) SA z 22.12.20010 r. nr (...);

- opinii biegłej z zakresu rachunkowości U. P. w zakresie, w jakim Sąd pominął, iż biegła wyliczając szkodę spółki (...) w postaci nieuzyskanego z tytułu korzystania z przelanych środków finansowych wynagrodzenia, wskazała na konieczność jego pomniejszenia o ustaloną pomiędzy stronami kwotę /k.709/ jednocześnie konkludując, iż wartość wynagrodzenia wzajemnego, należnego (...) od (...) za świadczenie na rzecz tej spółki w postaci udostępnienia jej nieruchomości „kształtowała się na poziomie znacznie wyższym niż oprocentowanie lokat overnight w okresie objętym oskarżeniem” /k.713 pkt 13 opinii uzupełniającej/;

czego skutkiem był: II błąd w ustaleniach faktycznych, mogący mieć wpływ na treść orzeczenia /art. 438 pkt 3 kpk/, polegający na błędnym przyjęciu, że przelewy realizowane przez oskarżonego z rachunków spółki (...) SA „nie służyły realizacji jakichkolwiek celów, zadań spółki, nie miały w szczególności związku z postanowieniami porozumienia z 10 września 2010 r.”, w sytuacji gdy pozostawały one w bezpośrednim związku zarówno z porozumieniem z 10 września 2010 r. w zakresie, w jakim (...) SA uzyskał prawo do korzystania z nieruchomości stanowiącej własność (...) sp. z o.o., a przede wszystkim stanowiły realizację uchwały Rady Nadzorczej (...) SA z 22.12.20010 r. nr (...), wyrażającej zgodę na nabycie przez (...) SA 100% udziałów w spółce (...) sp. z o.o. i w konsekwencji pominięcie w procesie badania odpowiedzialności karnej oskarżonego całokształtu relacji gospodarczych łączących (...) SA z podmiotami stanowiącymi bezpośrednio i pośrednio własność oskarżonego tj. spółkami (...), (...) Ltd oraz (...) sp. z o.o.

W oparciu o powyższe na podstawie art. 437 § 1 i 2 kpk obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy nie była zasadna i wobec tego nie została uwzględniona.

Zdaniem Sądu Odwoławczego, analiza akt sprawy i podniesionych zarzutów prowadzi do wniosku, że Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i właściwie je ocenił, mając na uwadze treść art. 7 kpk. Ocena dowodów została przeprowadzona z poszanowaniem reguł zawartych w art. 7 kpk i nie popełniono błędów natury faktycznej (w postaci niedostrzeżenia istotnych dowodów czy okoliczności) ani logicznej (w postaci niezrozumienia implikacji wynikających z treści dowodów), a tylko w takim przypadku zarzuty apelacji zasługiwałyby na uwzględnienie /tak np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25.02.2014 r. sygn. IV KK 31/14, lex nr 1441277/.

Sąd I instancji oparł się na całości przedstawionego mu materiału dowodowego i wobec tego nie naruszył art. 410 kpk, ponieważ uchybienie normie zawartej w przepisie art. 410 k.p.k. może nastąpić jedynie w wypadku nieuwzględnienia przy wyrokowaniu całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej /tak np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26.03.2014 r. sygn. III KK 396/13, lex nr 1451526/. Istotne dla rozstrzygnięcia okoliczności ujawnione w toku przewodu sądowego zostały zaś omówione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Wskazano, które fakty uznano za udowodnione i z jakich powodów, dlatego też Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego odnośnie winy oskarżonego T. T. (1). Zatem wniosek obrońcy o uniewinnienie oskarżonego jest w oczywisty sposób bezzasadny.

Wyjaśnienia oskarżonego oraz powiązanych z nim świadków z rodziny tj. T. T. (4) i B. W., jak też ich wieloletnich współpracowników W. J. i S. J., w kontekście pozostałych dowodów i podjętych czynności nie świadczą o braku winy oskarżonego. Świadkowie ci nie są całkowicie obiektywni i starają się przedstawić oskarżonego w korzystnym świetle, ale w istocie nie wiedzą, dlaczego oskarżony w imieniu (...) SA nie nabył udziałów spółki (...) sp. z o.o. ani dlaczego tak długo przelewał i zwracał pieniądze.

Oskarżony T. T. nie przyznał się do winy, ale nie kwestionował wykonania przypisanych mu w zaskarżonym wyroku przelewów na rzecz spółek (...) Ltd oraz na swój własny rachunek. Nie jest także kwestionowane, że spółki te oraz (...) sp. z o.o. należały bezpośrednio i pośrednio do oskarżonego – co wynika także z prospektu emisyjnego (...) SA. Następnie przelane kwoty były zwracane na rachunek pokrzywdzonej spółki (...) SA. Takie działanie powodowało dla spółki (...) SA oczywistą szkodę w postaci niemożności gospodarczego wykorzystania środków pieniężnych w okresie, kiedy znajdowały się u innych podmiotów. Szkoda ta została wyliczona przez biegłą z zakresu rachunkowości U. P., która kwotę utraconych odsetek na lokatach jednodniowych typu overnight w okresie od 01.09.2010 r. do 13.03.2014 r. określiła na 435.302,43 zł /k.501/. Do tej sumy Sąd I instancji dodał kwotę 395 zł tytułem zapłaconych opłat bankowych /k.706/ i odjął kwotę uzyskanych odsetek tj. 134.900 zł od kwoty pożyczki przelanej 02.04.2012 r. /k.710/, jak też wyeliminował przelew z 02.04.2012 r. z opisu czynu. Łączna szkoda została wyliczona na 300.797,43 zł. Nie zmniejsza jej wysokości ewentualny podatek dochodowy, który mogłaby zapłacić spółka, gdyż zapłata tego podatku nie ogranicza rozmiaru szkody, nie zawsze występuje i zależy od innych czynników pozostających poza przypisanym czynem. Pomiędzy działaniem oskarżonego a powstaniem tej szkody występuje oczywisty związek przyczynowo-skutkowy.

Wyjaśnienia oskarżonego i treść zarzutów obrońcy nie świadczą o rzeczywistych podstawach dokonywania przedmiotowych przelewów:

a) w oczywisty sposób powodem wykonywania przelewów nie mógł być zamiar nabycia udziałów spółki (...) sp. z o.o. zgodnie z realizacją uchwały Rady Nadzorczej (...) SA z dnia 22.12.2010 r., ponieważ oskarżony postępował tak w długim okresie od 01.09.2010 r. do 13.03.2014 r., po pewnym czasie zwracał kwoty przelewów i nie były to rzeczywiste zaliczki na zakup, Rada Nadzorcza (...) SA dopiero 22.12.2010 r. wyraziła zgodę na nabycie 100% udziałów za cenę nie wyższą niż 6.000.000 zł, a już 26.10.2010 r. przelano 5.700.000 zł i tę sumę określono jako zaliczkę, a nadto gdyby oskarżony chciał dokonać zakupu udziałów, to by to uczynił;

b) przelewy nie stanowiły realizacji porozumienia zawartego dnia 10.09.2010 r. pomiędzy (...) SA /reprezentowanym przez osk. T. T./ a (...) sp. z o.o. /reprezentowanym przez W. (...)/, gdyż (...) sp. z o.o. wyraziła w porozumieniu zgodę na realizację na swojej nieruchomości w L. inwestycji przez (...) SA i obciążenie nieruchomości hipoteką przez wierzycieli (...) SA, a przelewy nie były związane z tą inwestycją i w ogóle nie dokonywano ich na rzecz (...) sp. z o.o., a zgodnie z porozumieniem mogły być wykonywane tylko na rachunki tej spółki i spółki (...) w V. w L., zaś od podpisania aneksu z 15.09.2012 r. na rachunki tej spółki i spółki (...) Ltd w N. na Cyprze.

Zeznania G. J. nie świadczą o realizowaniu przez oskarżonego porozumienia z 10.09.2010 r., a tylko o próbie wytłumaczenia się badającemu nieprawidłowości audytorowi z przelewów poprzez przekazanie dokumentu porozumienia. Nie mają znaczenia inne przelewy nieobjęte aktem oskarżenia i dotyczące innych rozliczeń ani kwestia niemożności dokonania modyfikacji porozumienia poprzez wprowadzenie możliwości nabycia udziałów spółki.

Nie jest zasadne traktowanie przedmiotowych przelewów jako zaliczek, mimo że kwoty do dnia 26.10.2012 r. miały wpisany taki tytuł. Nie świadczą o tym zeznania T. Z., która jako księgowa nie ma wiedzy co do podstaw przelewów. Polecenia księgowań, w których oskarżony polecił zaksięgować przelane na swoją rzecz i od siebie kwoty w przeważającej części na rozrachunek ze spółką (...) Ltd /k.302-311/, nie zmieniają oceny sytuacji. Wbrew twierdzeniom obrońcy polecenia te nie wykazują związku z zakupem udziałów spółki (...). Zgodnie z korzystnymi dla oskarżonego ustaleniami Sądu I instancji, kwota 4.000.000 zł przelana w dniu 02.04.2012 r. tytułem zaliczki na rachunek C. A. stanowiła w rzeczywistości pożyczkę, którą jako jedyny przedmiotowy przelew zwrócono z oprocentowaniem. Nadto w tytule przelewów z 13.12.2012 r., 04.10.2013 r. i 02.01.2014 r. wpisano „zwrot”, a w tytule przelewów z 22 i 25.07.2013 r. wpisano „przedpłata”. W świetle tych informacji oskarżony nie był konsekwentny w określaniu przyczyn przelania pieniędzy.

Sensowne jest przyznanie przez oskarżonego, że na koniec kwartału zwracał pieniądze do (...) SA, gdyż spółka musiała raportować o swojej sytuacji finansowej. Było to działanie celowe, służące maskowaniu istnienia bezpodstawnych przelewów, o których w ten sposób nic nie wiedzieli akcjonariusze, inni uczestnicy rynku giełdowego ani nadzór nad rynkiem.

Podnoszone w apelacji tłumaczenia oskarżonego, że głównym celem były dla niego wyniki (...) SA są nielogiczne i sprzeczne z podjętymi czynnościami, bowiem przelewanie pieniędzy spółki i zwracanie ich dopiero po pewnym czasie było działaniem na jej szkodę. Podobnie nielogiczne i nieprzekonujące są zapewnienia, że jako akcjonariusz i prezes wolał posiadać nieruchomość, korzystać z niej i mieć możliwość korzystania z jak największych środków. Nie przynosiło to przecież (...) SA korzyści, gdyż nie dysponowała pieniędzmi i nie uzyskiwała udziałów w spółce (...) ani praw do nieruchomości. Jeśli rozumieć to zaś jako chęć zatrzymania nieruchomości i spółki (...) oraz równoczesnego korzystania z pieniędzy spółki (...) SA, to jest to zbieżne z poczynionymi w sprawie ustaleniami. Odrzucić trzeba sugestię, że (...) spółki (...) pozostawała w zasobach (...) SA, która przecież z niej jedynie korzystała.

Bezzasadne jest twierdzenie obrońcy, że brak sprzedaży udziałów spółki (...) powodował stratę dla oskarżonego i jego rodziny. W ten sposób oskarżony nadal przecież posiadał spółkę z nieruchomością, na której prowadzono inwestycję, co zwiększało jej wartość i znaczenie dla (...) SA. Równocześnie dysponował kwotami z przelewów na swoje własne cele, niezwiązane z potrzebami (...) SA.

Nieuprawnione jest stanowisko obrońcy, że opinia biegłej wskazuje na konieczność pomniejszenia szkody o ustaloną pomiędzy stronami kwotę i należy uwzględnić wartość wynagrodzenia wzajemnego należnego (...) sp. z o.o. od (...) SA za udostępnienie nieruchomości. Po pierwsze, biegła odpowiadała w tym zakresie na pytania obrońcy. Po drugie, w sprawie w ogóle nie chodzi o wzajemne rozliczenia pomiędzy (...) sp. z o.o. i (...) SA za udostępnienie nieruchomości, a o bezpodstawne korzystanie przez oskarżonego z pieniędzy (...) SA. Niezależnie od możliwych roszczeń (...) sp. z o.o. względem (...) SA zauważyć trzeba, że (...) sp. z o.o. pobierała od pokrzywdzonej spółki opłaty za korzystanie z nieruchomości już od września 2011 r. /opinia biegłej k.707/. Krótki okres, kiedy opłaty takie nie były wymagane, zmienną wysokość opłat oraz brak potrzeby poniesienia kosztów gwarancji bankowej od kredytu należy przecież wiązać z prowadzoną inwestycją, a nie przedmiotowymi przelewami.

Natomiast to działanie oskarżonego spowodowało, że (...) SA nie został właścicielem (...) sp. z o.o. Tak więc istnienie jakichkolwiek kosztów ponoszonych przez spółkę (...) z korzyścią dla (...) SA nie może kompensować się ze stratą wynikającą z bezpodstawnego korzystania przez oskarżonego z pieniędzy. Gdyby bowiem oskarżony nabył udziały spółki (...) na rzecz pokrzywdzonej, to (...) SA stałaby się właścicielem i ewentualne koszty jej spółki zależnej byłyby pośrednio jej własnymi kosztami. Takie koszty nie dotyczyłyby w żaden sposób oskarżonego.

Błędnie obrońca zarzuca, iż Sąd Okręgowy nie uwzględnił całości relacji gospodarczych łączących spółki (...) sp. z o.o. i (...) SA, gdyż to nie te relacje były przyczyną wykonywania przelewów. Uznać należy, że w istocie oskarżony i jego spółki za pomocą przedmiotowych przelewów uzyskały dostęp do nieoprocentowanego kapitału. Oskarżony postępował tak, jakby (...) SA pozostawała nadal firmą rodzinną, a nie spółką publiczną na rynku papierów wartościowych. Nie ma przy tym znaczenia kwestia nieuchylenia uchwały Rady Nadzorczej (...) SA z dnia 22.12.2010 r., skoro oskarżony jej nie realizował. Na bliskie stosunki pomiędzy spółkami (...) sp. z o.o. i (...) SA oraz sposoby ich regulacji w postaci odpowiednich umów wskazywał już prospekt emisyjny (...) SA. Oskarżony miał zatem pełną świadomość, jak należy kształtować relacje między spółkami, które byłyby transparentne i zgodne z przepisami prawa.

Analiza dokonanych ustaleń faktycznych i treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku jednoznacznie także przekonuje, że Sąd Okręgowy przyjął prawidłową kwalifikację prawną przypisanego czynu z art. 296 § 1 i § 2 kk. Oskarżony T. T. (1) jako prezes zarządu spółki (...) SA był z mocy ustawy zobowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi pokrzywdzonej spółki akcyjnej. Niewątpliwie był osobą szczególnie zobowiązaną w rozumieniu art. 296 kk /vide A. Marek, Komentarz do art. 296 kk, teza 2, Lex 2016/. Wykonywanie przypisanych przelewów i następnie zwracanie po pewnym czasie kwot w wysokości nominalnej stanowi nadużycie udzielonych mu uprawnień. O ile oskarżony działał w ten sposób w ramach swoich kompetencji, to postępował niezgodnie z ich treścią. Należy podzielić stanowisko doktryny i orzecznictwa, iż określenie „nadużycie uprawnień” jest szersze niż przekroczenie uprawnień /wskazane w art. 231 § 1 kk/ i obejmuje zarówno działania wykraczające poza zakres udzielonych uprawnień, jak i działania formalnie mieszczące się w tym zakresie, ale wyraźnie sprzeczne z interesem mocodawcy lub obowiązkami „dobrego gospodarza” /tj. dbania o interesy mocodawcy przy prowadzeniu na jego rzecz działalności gospodarczej, aby przyniosła ona zysk, a nie powodowała strat/. „Niedopełnieniem obowiązków” będzie natomiast zaniechanie podejmowania działań, które wynikają z udzielonego umocowania lub z zasad dobrego gospodarowania. Ocena tego, czy prowadzący cudze sprawy majątkowe nadużył udzielonych mu uprawnień lub nie dopełnił ciążących na nim obowiązków, powinna uwzględniać ich treść, która sprecyzowana jest w przepisie ustawy, decyzji właściwego organu lub umowie /tak A. Marek, Komentarz do art. 296 kk, teza 7, Lex 2016/. Ponadto przepis art. 296 § 1 kk posługuje się pojęciem „uprawnienia i obowiązki” w szerszym znaczeniu, odnoszącym się również do zasad prawidłowego gospodarowania i nie zawsze są one doprecyzowane /tak M. Bojarski, Komentarz do art. 296 kk, teza 12 i 11, Lex 2016/. Warunkiem przypisania odpowiedzialności za przestępstwo nadużycia zaufania z art. 296 kk jest wykazanie, że oskarżony swoim zachowaniem, polegającym na nadużyciu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków, doprowadził do wyrządzenia szkody majątkowej o określonej tam wysokości. Przestępstwo to opisane w § 2 można popełnić jedynie umyślnie w zamiarze bezpośrednim /tak np. wyroki Sądu Apelacyjnego w Warszawie sygn. II AKa 147/17 z dnia 02.08.2017 r. LEX nr 2361729 i sygn. II AKa 361/16 z dnia 08.03.2017 r. LEX nr 2278156/. Słusznie Sąd I instancji przyjął, że oskarżony działał umyślnie z zamiarem bezpośrednim w celu osiągniecia korzyści majątkowej dla siebie i swoich spółek, o czym świadczy całokształt ujawnionych okoliczności. Oczywiste jest przy tym, że elementy przedmiotowe nadużycia zaufania muszą mieścić się w świadomości sprawcy i muszą być objęte jego wolą. Nie ma przy tym znaczenia, jaką korzyść odniósł oskarżony osobiście, a jaką przejęły inne podmioty, gdyż stosownie do brzmienia art. 115 § 4 kk korzyść majątkowa z przestępstwa może być przeznaczona dla kogokolwiek. Apelacja nie zawiera zaś argumentów nakazujących poczynić odmienne ustalenia.

Działania oskarżonego należy traktować jako jeden czyn w rozumieniu art. 12 kk z uwagi na z góry powzięty zamiar korzystania z pieniędzy pokrzywdzonej spółki oraz krótkie odstępy czasu pomiędzy podjętymi czynnościami wykonania i zwrócenia przelewów. Dotyczy to także pierwszego przelewu z 01.09.2010 r., który nie mógł mieć związku z zawartym później porozumieniem z 10.09.2010 r.

Wysokość szkody majątkowej znacznie przekracza kwotę 200.000 zł stanowiącą stosownie do treści art. 115 § 5 kk wartość konieczną do przyjęcia znacznej szkody.

Przedmiotowe przelewy były niewątpliwie realizowane w siedzibie (...) Bank (...) SA w W. oraz trafiały na rachunki w (...) Bank (...) SA, L. A. i innych bankach /k.13-27/.

Wobec powyższego uzupełniono zaskarżony wyrok wskazując, że oskarżony następnie zwracał przelane kwoty, a przypisany czyn popełniony został w W. i innych miejscach. Czynności bankowe były dokonywane niewątpliwie w siedzibie P. i D. Bank w W. i innych miejscach, w których działał oskarżony. W W. powstała także szkoda na rachunku pokrzywdzonej spółki (...) SA.

Wobec braku zarzutu dotyczącego rażącej niewspółmierności kary wymierzonej T. T. (1) stwierdzić jedynie wypada, iż kara 140 stawek dziennych grzywny po 250 zł każda orzeczona została zamiast grożącej kary od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności i jest od tej ostatniej kary zdecydowanie łagodniejsza. Kara grzywny jest niezbyt duża w stosunku do rozmiaru spowodowanej szkody i uwzględnia dobrą sytuację majątkową oskarżonego, który posiada znaczne oszczędności, nieruchomość i udziały w spółkach. Tak ukształtowana kara czyni zadość potrzebom prewencji indywidualnej i generalnej oraz odpowiada dyrektywom zamieszczonym w art. 53 § 1 i 2 kk. W konsekwencji wymierzona kara jest sprawiedliwa. Uwzględniono, że oskarżony nie był dotychczas karany.

Z uwagi na to, iż w sprawie nie zachodzą wyjątki określone w art. 439 kpk, art. 440 kpk i art. 455 kpk, rozpoznano apelację w granicach zaskarżenia i podniesionych zarzutów.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu za postępowanie odwoławcze znajduje oparcie w treści art. 636 § 1 kpk.

Z tych powodów orzeczono, jak w wyroku.