Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 1174/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 sierpnia 2018r.

Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Jachniewicz

Protokolant: Remigiusz Ryszewski

bez udziału Prokuratora

po rozpoznaniu w dniach 11 stycznia 2018r., 18 czerwca 2018r., 26 lipca 2018r. na rozprawie sprawy:

P. R., syna R. i J. z domu W., urodzonego
24 marca 1970 roku w G.

oskarżonego o to, że:

1.  W czasie od dnia 06 grudnia 2013r do dnia 11 grudnia 2014r w G. z góry powziętym zamiarem w krótkich odstępach czasu uporczywie nękał D. B. w ten sposób, że wysyłał wiadomości sms, wiadomości mailowe w których obrażał ją, wzbudzając przez to uzasadnione okoliczności poczucia zagrożenia u D. B., tj. o przestępstwo z art. 190a par 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

2.  W czasie od dnia 06 grudnia 2013r do dnia 19 listopada 2014r w G. z góry powziętym zamiarem w krótkich odstępach czasu uporczywie nękał W. S. (1) w ten sposób, że wysyłał wiadomości sms, wiadomości mailowe w których obrażał go, wzbudzając przez to uzasadnione okoliczności poczucia zagrożenia u W. S. (1), tj. o przestępstwo z art. 190a par 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

3.  W czasie od dnia listopada 2013r do dnia 10 grudnia 2014r w G. z góry powziętym zamiarem w krótkich odstępach czasu uporczywie nękał S. S. w ten sposób, że wysyłał wiadomości sms, wiadomości mailowe w których obrażał ją, wzbudzając przez to uzasadnione okoliczności poczucia zagrożenia u S. S. (1), tj. o przestępstwo z art. 190a par 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

o r z e k a:

I.  Oskarżonego P. R. w ramach czynu zarzucanego mu w punkcie 1 aktu oskarżenia uznaje za winnego tego, że w okresie od 6 grudnia 2013 r. do 11 grudnia 2014r. w G. uporczywie nękał D. B. w ten sposób, że wysyłał do pokrzywdzonej wiadomości sms oraz e-maili zawierające obraźliwe i pomawiające treści, podszywając się pod nią zamieścił anons z danymi pokrzywdzonej na portalu erotycznym, wysyłał korespondencję o treści znieważającej i zniesławiającej pokrzywdzoną do jej syna, rozpowszechnił w miejscu zamieszkania pokrzywdzonej zniesławiające ją ulotki, którym to zachowaniem wzbudził u pokrzywdzonej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia i istotnie naruszył jej prywatność, przestępstwo to kwalifikuje z art. 190 a § 1 k.k. w zw. z art. 190 a § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.,

II.  Oskarżonego P. R. uznaje za winnego popełnienia przestępstw zarzucanych mu w punktach 2 i 3 aktu oskarżenia, z tym dodatkowym ustaleniem, że oskarżony swoim działaniem zniesławiając i znieważając pokrzywdzonych starał się także zdyskredytować pokrzywdzonych w oczach osób trzecich, przestępstwa te kwalifikuje z art. 190 a § 1 k.k.

III.  Uznając, że oskarżony P. R. dopuszczając się przypisanych mu czynów działał w warunkach ciągu przestępstw, przy zastosowaniu art. 91 § 1 k.k., art. 11 § 3 k.k., na podstawie art. 190a § 1 k.k., art. 37 a k.k., art. 34 § 1 , § 1 a pkt 1 k.k., art. 35 § 1 k.k. skazuje go na karę 1 (jednego) roku ograniczenia wolności polegającego na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin miesięcznie;

IV.  Na mocy art. 34 § 3 k.k. w zw. z art. 72 § 1 pkt 7a k.k. zobowiązuje oskarżonego w okresie wykonywania kary ograniczenia wolności do powstrzymywania się od kontaktowania się z pokrzywdzonymi D. B., W. S. (1), S. S. w jakikolwiek sposób;

V.  Na podstawie art. 46 § 1 k.k. zobowiązuje oskarżonego P. R. do zapłaty: D. B. (1) kwoty 5.000 zł (pięciu tysięcy złotych), a W. S. (1) i S. S. (3) kwot po 2.000 (dwa tysiące) złotych, tytułem zadośćuczynienia za doznaną przez pokrzywdzonych krzywdę;

VI.  Na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwraca oskarżonemu dowody rzeczowe opisane wykazie dowodów rzeczowych nr I/886/15/P pod poz. od 1 do 7;

VII.  Na mocy art. 626 § 1 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. obciąża oskarżonego kosztami postępowania w sprawie w kwocie 2532,68 zł (dwa tysiące pięćset trzydzieści dwa złote 68/100), w tym opłatą w kwocie 180 (sto osiemdziesiąt) złotych.

Sygn. akt: II K 1174/17

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Od lutego 2003 r. P. R. zatrudniony był w Inspektoracie ZUS przy ul. (...) w G.. Ta sama jednostka zatrudniała w tym czasie również pokrzywdzonych: D. B. i W. S. (1). W drugiej połowie 2013 r. P. R., pełniący funkcję wiceprzewodniczącego (...) działającego w zakładzie pracy zaczął starać się o objecie stanowiska przewodniczącego. D. B. (1) pełniła wówczas funkcję skarbnika tej organizacji. 25 października 2013 r. oskarżony wysłał do związku pismo, w którym podważał kompetencje władz tej organizacji m.in. w kwestii zarządzania finansami. Z listu można było wywnioskować, że dotyczy on W. S. (1) (przewodniczącego związku) oraz D. B., których miał jakoby łączyć romans. Następnie, począwszy od 6 grudnia 2013 r., oskarżony zaczął wysyłać na adresy e-mailowe D. B. (donata.barke@zus.pl, (...),) oraz na jej numer telefonu (511-070-502, a następnie 511-070-886) wiadomości, w których:

-

podważał zdolności intelektualne oskarżonej;

-

twierdził, że zajmuje się ona prostytucją bądź też jest rozwiązła seksualnie;

-

twierdził, że pokrzywdzona notorycznie kłamie;

-

twierdził, że pokrzywdzona ma skłonności pedofilskie i realizuje je;

-

twierdził, że cierpi ona z powodu chorób wenerycznych i nie dba o higienę intymną;

-

twierdził, że pokrzywdzona dopuszcza się przestępstw;

-

wyśmiewał jej wygląd;

Oskarżony groził przy tym D. B. (2) rozpowszechnieniem kompromitujących ją materiałów, które rzekomo posiadał, w tym zapowiadał, że prześle je do syna pokrzywdzonej, M. B.. Pisząc do pokrzywdzonej, P. R. posługiwał się charakterystycznym stylem formułowania wypowiedzi i wyrażeniami używanymi także w rozmowach z pracownikami inspektoratu ZUS. Używał wobec pokrzywdzonej wielu wulgaryzmów i wyzwisk (np. „ kurwa”, „ pomarszczona”, „ prostituta”, „ dewiantka”, „ cudzołożnica”, „ pustak”, „ debil”).

Pokrzywdzona D. B. (1) otrzymywała podobne wiadomości od oskarżonego co najmniej do 11 grudnia 2014 r. – niekiedy kilkanaście wiadomości dziennie. Prócz tego, w okresie od 6 grudnia 2013 r. do 11 grudnia 2014 r. P. R. wielokrotnie dzwonił do D. B. (2) na jej numer telefonu komórkowego – także w godzinach nocnych. Gdy D. B. (1) zmieniła numer telefonu na 511-070-886, P. R. był jedną z kilku osób, którym pokrzywdzona (nie wiedząc jeszcze, kto stoi za wysyłaniem wiadomości) go przekazała. W celu skontaktowania się z pokrzywdzoną w opisany wyżej sposób, oskarżony posługiwał się numerem 503-942-480 zarejestrowanym na swoje nazwisko bądź też innymi (niezarejestrowanymi) numerami np. 571-459-099, 508-686-052, 503-355-154 oraz tzw. bramki SMS, adresem poczty elektronicznej (...) Korzystając z Internetu, oskarżony wykorzystywał łącze o numerze IP 94.231.54.119. Za jego pośrednictwem zamieszczał wpisy na forum dyskusyjnym ZUS, gdzie krytykował działalność D. B. (2) i W. S. (1) w zakresie organizowania wycieczek dla członków związku zawodowego. Występował tam pod pseudonimami (...), „pawel”, „tesa12”, (...), (...) podając się za inne osoby zrzeszone w związku, które rzekomo rezygnują z wyjazdów przez to, że nie są one już organizowane przez P. R.. Przestrzegał również, że D. B. (1) utrzymuje relacje seksualne z małoletnimi chłopcami.

W czerwcu 2014 r. P. R. kilkukrotnie odwiedził „ czat erotyczny po 50-ce” funkcjonujący na portalu interia.pl, gdzie występował pod pseudonimami (...) oraz „ D._G. ”. W trakcie rozmów prowadzonych z użytkownikami czatu (mężczyznami) podawał się za kobietę, oferując nawiązanie niezobowiązujących relacji seksualnych. Podawał wówczas numer telefonu D. B., przez co do pokrzywdzonej zaczęły zgłaszać się telefonicznie nieznajomi mężczyźni, składający propozycje odbycia stosunków seksualnych oraz wysyłający zdjęcia swoich narządów płciowych.

We wrześniu 2014 r., podając się za R. S. (1), P. R. wysłał do M. B., za pośrednictwem portalu F. (k. 183), wiadomość, w której informował, że jego matka, D. B. (1) utrzymuje stosunki seksualne z wieloma mężczyznami zatrudnionymi w Inspektoracie ZUS w G..

W 29 października 2014 r. P. R. sporządził i nadał do M. B. list (k. 201), w którym ponownie informował go, że D. B. (2) utrzymuje liczne stosunki seksualne z wieloma mężczyznami oraz ostrzegał, że posiada nagranie z orgii z udziałem pokrzywdzonej, które zostanie udostępnione mieszkańcom bloku przy ul. (...). List podpisano jako R..

Jesienią 2014 r. (m.in. 18 listopada 2014 r.) P. R. udał się do bloku przy ul. (...), w którym mieszka D. B. (1), i umieścił w skrzynkach na listy ulotki zawierające numer telefonu D. B. z informacją, że zajmuje się ona świadczeniem usług seksualnych.

D. B. (1) najczęściej nie odpowiadała na wiadomości wysyłane przez P. R.. Zdarzało się jej jednak to robić. W szczególności, w wiadomości z 9 lutego 2014 r. zagroziła oskarżonemu, że prześle jego znajomym jego zdjęcie „ w czerwonej sukienusi i czerwonych szpileczkach”, zaś 27 kwietnia 2014 r. kazała oskarżonemu przeczytać poradnik „ jak przeżyć w pudle resztę życia i tak już marnego i nic niewartego”. Tym niemniej, z wysyłanych przez pokrzywdzoną wiadomości wynikało, że jej celem było nakłonienie P. R. do zaprzestania wysyłania wiadomości. Zachowanie oskarżonego wzbudzało bowiem u D. B. poczucie zagrożenia. Nadto pokrzywdzona czuła, że stanowi ono istotną ingerencję w jej prywatność. Pokrzywdzona z uwagi na zaistniałą sytuację zaczęła mieć stany lękowe. Pomówienia ze strony oskarżonego doprowadziły także do problemów małżeńskich pokrzywdzonej.

Dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. R. – k. 515-516, 641, 1075-1078; zeznania świadka D. B. – k. 4-6, 452, 503-504, 1187-1184, 1468. (...); zeznania świadka S. S. (4) – k. 102v-103, 233-236, 469-497, 1078-1092, 1515-1517; zeznania świadka W. S. (1) – k. 105-106, 290, 429-431, 483-485, 1083-1086, 1466-1468; zeznania świadka A. B. (1) – k. 129v-130. (...)- (...); zeznania świadka M. K. (1) – k. 133v134, (...)- (...); zeznania świadka M. Z. – k. 188-189, 1236-1237; zeznania świadka J. J. (2) – k. 131v-13, 1194-1195; zeznania świadka R. S. (2) – k. 274v-275, 1283; zeznania świadka A. C. – k. 582-583, 1236-1236v; zeznania świadka E. S. – k. 586-587, 1282-1283; zeznania świadka M. K. (2) – k. 1237-1238; zeznania świadka M. B. – k. 589-581, 623-627, 1234-1235; zeznania świadka D. K. – k. 594-595, 1235v-1236; pismo przewodniczącego KO (...) – k. 10-11; kopia pisma z 25 października 2013 r. – k. 12-13; wydruki wiadomości, wpisów na forach – k. 10-99, 138-144, 145-151, 146-163, 173-174, 183-186, 175, 178-182, 202, 205, 206, 214-216v, 227-229 262, 266, 280, 312- 320, 334, 338, 339, 340-350, 351-353, 356; wydruki z portalu F. – k. 93-94, 183; pismo z (...) S.A. – k. 256, 269-270, 600-601; pismo z (...) S.A., zestawienie połączeń – k. 269-270; protokół oględzin telefonu – k. 444-446; pismo I..pl sp. z o.o. sp.k. – k. 552; opinia biegłego z zakresu informatyki – k. 541-542; pismo z (...) sp. z o.o. – 597; opinia biegłego z zakresu informatyki – k. 648-963;

Pod koniec października 2013 r. miała miejsce grupowa wycieczka pracowników ZUS do Meksyku, w której, oprócz oskarżonego, uczestniczyła m.in. znajoma D. B. -S. S. (3) oraz W. S. (1),. W trakcie wycieczki P. R. pokazał S. S. (3) pismo z 25 października 2013 r. dotyczące D. B. i W. S. (1). Okazał wówczas zadowolenie, że pismo to zostało dostarczone pracownikom inspektoratu ZUS w G.. Po powrocie do kraju W. S. (1) oraz S. S. (3) zgłaszali zastrzeżenia co do realizacji programu zwiedzania podczas wycieczki w Meksyku. Na mocy uchwały komisji oddziałowej (...) ZUS o/G. (w skład której wchodzili W. S. (1) i D. B. (1)) z 13 listopada 2013 r. oskarżony został pozbawiony dostępu do rachunku bankowego związku oraz prawa do organizowania wycieczek. Wkrótce potem P. R. zaczął wysyłać do S. S. (4) (nr (...)) i W. S. (1) (nr (...)) obraźliwe, często wulgarne wiadomości SMS oraz wiadomości e-mailowe, w których odnosił się również do osoby D. B. (zamieszkałej w G. przy ul. (...)), sugerując że zajmuje się ona prostytucją. Do S. S. (4) oskarżony po raz pierwszy w ten sposób napisał w listopadzie 2013 r., zaś do W. S. (1) – nie później niż 6 grudnia 2013 r. W. S. (1) P. R. m.in. zarzucał mu:

-

niski poziom intelektualny;

-

fałszowanie dokumentów i nierzetelne wywiązywanie się z obowiązków;

-

prowadzenie działalności gospodarczej (hodowla kurczaków) w tajemnicy przed pracodawcą;

-

zdradzanie żony z D. B., grożąc poinformowaniem żony i dzieci pokrzywdzonego;

-

że dopuszcza się przestępstw i groził, że pokrzywdzonego „ wsadzi do kryminału”;

W listopadzie 2014 roku P. R. przesłał do R. S. (2) (żony W. S. (2)), list z załączoną kopią zdjęcia D. B., w którym informował, że pokrzywdzony zdradza swoją żonę z kobietą, której wizerunek widnieje na fotografii. Powyższe stało się przyczynkiem do rozwodu R. S. (2) z W. S. (1), jako że wymieniona uwierzyła w romans męża.

Pisząc do W. S. (1), P. R. używał wobec niego wielu wulgaryzmów i wyzwisk (np. „ gnida”, „ ubek”, „ skurwysyn”, „ skurwiel” „ szmata”, „ debil”, „ kurwa męska”).

Pokrzywdzony otrzymywał podobne wiadomości od oskarżonego co najmniej do 19 listopada 2014 r.

Dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. R. – k. 515-516, 641, 1075-1078; zeznania świadka D. B. – k. 4-6, 452, 503-504, 1187-1184, 1468; zeznania świadka S. S. (4) – k. 102v-103, 233-236, 469-497, 1078-1092, 1515-1517; zeznania świadka W. S. (1) – k. 105-106, 290, 429-431, 483-485, 1083-1086, 1466-1468; zeznania świadka A. B. (1) – k. 129v-130. (...)- (...); zeznania świadka M. K. (1) – k. 133v134, (...)- (...); zeznania świadka M. Z. – k. 188-189, 1236-1237; zeznania świadka J. J. (2) – k. 131v-13, 1194-1195; zeznania świadka R. S. (2) – k. 274v-275, 1283; zeznania świadka A. C. – k. 582-583, 1236-1236v; zeznania świadka E. S. – k. 586-587, 1282-1283; zeznania świadka M. K. (2) – k. 1237-1238; zeznania świadka M. B. – k. 589-581, 623-627, 1234-1235; pismo z (...) S.A. – k. 256, 269-270, 600-601; kopia listu – k. 291-295; protokół oględzin telefonu – k. 520-522; opinia biegłego z zakresu informatyki – k. 648-963;

W. S. (1) niekiedy odpisywał na zaczepne wiadomości otrzymywane od P. R.. W wiadomościach tych zdarzało mu się używać słów obelżywych, (np. „ gad”, „ gnida”, „ szmata”, „ syn diabła”, „ pedofil”, „ wcielenie zła”). Mimo to, pokrzywdzony czuł się zagrożony wobec coraz bardziej nachalnych prób nawiązania kontaktu. W związku z tym, zapowiadał, że poinformuje o zachowaniu P. R. regionalne władze (...) (której oskarżony był członkiem) oraz jego matkę.

1 sierpnia 2014 roku W. S. (1) udał się na pocztę i nadał list zaadresowany matki P. R., w którym informował ją, że jej syn obraża ludzi, wysyła paszkwile i obraźliwe smsy oraz że sprawa została zgłoszona Policji.

Dowody: zeznania świadka D. B. – k. 4-6, 452, 503-504, 1187-1184, 1468; zeznania świadka S. S. (4) – k. 102v-103, 233-236, 469-497, 1078-1092, 1515-1517; zeznania świadka W. S. (1) – k. 105-106, 290, 429-431, 483-485, 1083-1086, 1466-1468; wydruki wiadomości – k. 217-219, 223-228, 260-261; pismo z (...) S.A. – k. 256, 269-270, 600-601; kopia listu – k. 386;opinia biegłego z zakresu informatyki – k. 648-963;

W okresie od 24 kwietnia 2014 r. do 13 maja 2014 r. P. R. wielokrotnie wpisywał błędne dane logowania na stronie internetowej Banku (...) S.A. blokując w ten sposób dostęp do bankowości elektronicznej (...) ZUS O/G. dla W. S. (1).

Dowód: kopia pisma Banku (...) S.A. – k. 465-467;

W wiadomościach wysyłanych do S. S. (1), P. R. zarzucał jej, m.in., że:

-

dokonała plagiatu jego pracy magisterskiej;

-

obmawia go w rozmowach z innymi osobami na jego temat z innymi osobami i spiskuje przeciwko niemu;

-

przekazała innym osobom wiadomość przeznaczoną tylko dla niej;

-

jest osobą nielojalną;

-

składała fałszywe zeznania przeciwko niemu na Policji;

-

jest rozwiązła seksualnie;

-

nie nadaje się do pracy w (...).

Prócz wysyłania wiadomości, P. R. wysyłał do pracodawcy S. S. (4) (Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego) i innych podmiotów (np. Ministerstwo Sprawiedliwości) donosy, w których pomawiał ją o dokonanie plagiatu jego pracy licencjackiej.

Pisząc do S. S. (4), P. R. używał wobec niej wielu wulgaryzmów i wyzwisk (np. „ gnida”, „ fałszywa kobieta”, „ ścierwo”, „ tempa osoba”, „ debilka”).

Pokrzywdzona otrzymywała podobne wiadomości od oskarżonego co najmniej do 10 grudnia 2014 r.

Dowody: zeznania świadka D. B. – k. 4-6, 452, 503-504, 1187-1184, 1468; zeznania świadka S. S. (4) – k. 102v-103, 233-236, 469-497, 1078-1092, 1515-1517; zeznania świadka W. S. (1) – k. 105-106, 290, 429-431, 483-485, 1083-1086, 1466-1468; pismo z (...) S.A. – k. 256, 269-270, 600-601;protokół oględzin telefonu – k. 498-499; opinia biegłego z zakresu informatyki – k. 648-963;

S. S. (3) niekiedy odpisywała na zaczepne wiadomości otrzymywane od P. R.. W wiadomościach tych zdarzało się jej używać wobec niego słów obelżywych, (np. „ cienias”, „ chory psychicznie”, „ aferzysta”, „ szaleniec”, „ kłamca”, „ matoł”, „ pedał”). Mimo to, pokrzywdzona czuła się zagrożona wobec coraz bardziej nachalnych prób nawiązania kontaktu. W związku z tym, zapowiadała, że oskarżony zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej w związku ze swoim zachowaniem.

Dowody: zeznania świadka D. B. – k. 4-6, 452, 503-504, 1187-1184, 1468; zeznania świadka S. S. (4) – k. 102v-103, 233-236, 469-497, 1078-1092, 1515-1517; zeznania świadka W. S. (1) – k. 105-106, 290, 429-431, 483-485, 1083-1086, 1466-1468; kopie wiadomości - k. 221-222v, 263-265, 267, 381; pismo z (...) S.A. – k. 256, 269-270, 600-601; protokół oględzin telefonu – k. 498-499; opinia biegłego z zakresu informatyki – k. 648-963;

Oskarżony P. R. nie jest chory psychicznie, ani upośledzony umysłowo. W momencie popełnienia czynów nie miał zniesionej, ani w znacznym stopniu ograniczonej zdolności rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Przejawia cechy osobowości neurotycznej, co oznacza, że emocjonalne trudności opiniowanego związane są z podwyższoną reaktywnością emocjonalną, brakiem stabilności w zakresie samooceny, skłonnością do reagowania lękiem. Oskarżonego cechuje brak pewności siebie, nadmierna wrażliwość, skłonność do reagowania urazą, kiedy inni nie spełniają jego oczekiwań lub nie zaspokajają jego potrzeb. Ma trudności z zaakceptowaniem porażek, błędów, słabości i ograniczeń. Ma potrzebę bycia uznanym za lepszego (bez współmiernych osiągnięć) oraz potrzebę odczuwania, że jest kimś wyjątkowym. Oczekuje od otoczenia uwagi i oznak akceptacji i miłości. Służy to zaprzeczaniu poczuciu niskiej wartości. Na sytuacje stresogenne może reagować nadmierną złością, poczuciem krzywdy, poczuciem, że inni są wobec niego wrogo nastawieni. Może uciekać w świat fantazji, unikając konfrontacji z rzeczywistością.

Dowody: opinia biegłej z zakresu psychologii – k. 970-973; opinia biegłych z zakresu psychiatrii – k. 974-977;

P. R. nie był dotąd karany.

Dowód: karta karna – k. 1464;

Sąd zważył, co następuje:

Dokonując ustaleń faktycznych, sąd oparł się na zeznaniach świadków D. B., A. B. (1), J. J. (2), M. K. (1), M. Z., R. S. (2), Z. T., G. N., E. S., M. B. D. K. i M. K. (2), opiniach biegłych z zakresu psychiatrii, psychologii i informatyki, a także na dokumentach urzędowych i prywatnych. Sąd oparł się również na zeznaniach świadków W. S. (1) i S. S. (4) oraz częściowo wyjaśnieniach oskarżonego P. R..

Oskarżony P. R. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W swych wyjaśnieniach potwierdził, że wysyłał do pokrzywdzonych D. B., W. S. (1) i S. S. (4) wulgarne wiadomości, co pokrywa się z pozostałym materiałem dowodowym. Sąd jednak częściowo nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego. Wyjaśnił on bowiem, że nie nękał pokrzywdzonych, gdyż była to tylko wymiana korespondencji. On zaczął dostawać wiadomości z prośbą o przerwanie relacji D. B. i W. S. (1). We wrześniu i październiku 2013 r. otrzymał pisma dotyczące tych osób w pliku pdf. Nie miał skanera, więc musiał je przepisać i wysłać do innych osób. Pozostały materiał dowodowy, a także wskazania doświadczenia życiowego przeczą tej części wyjaśnień oskarżonego. Z zestawień połączeń pozyskanych od operatorów komórkowych oraz danych pozyskanych przez biegłego z zakresu informatyki wynika w szczególności, że to P. R. najczęściej inicjował kontakt z pokrzywdzonymi, pisząc do nich wulgarne wiadomości. Nie jest także wiarygodnym stwierdzenie, jakoby P. pisał do pokrzywdzonych D. B. i W. S. (1) na prośbę osób trzecich, jako " obrońca moralności”, chcąc przerwać ich rzekomy romans. Oskarżony nie jest osobą najbliższą dla W. S. (1) i D. B.. Nie łączyły go z nimi nigdy relacje przyjacielskie. Nadto nie był on ich przełożonym. Nie sposób zatem dać wiarę, że obce osoby prosiły go w tej sprawie o interwencję. Odnośnie przepisywania wiadomości otrzymanych w formie elektronicznej trzeba wskazać, że P. R. jest osobą stosunkowo młodą, biegłą w obsłudze komputera. Nie może budzić wątpliwości, że nawet gdyby rzeczywiście otrzymywał od kogokolwiek anonimy, to poradziłby sobie z przekopiowaniem ich do programu M. (...). Okoliczność działania oskarżonego w celu nękania pokrzywdzonych uprawdopodabnia opinia biegłej z zakresu psychologii, z której wynika m.in. że oskarżony ma skłonność do reagowania urazą, potrzebę bycia uznanym za lepszego oraz potrzebę odczuwania, że jest kimś wyjątkowym, a na sytuacje stresogenne może reagować nadmierną złością, poczuciem krzywdy.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka D. B.. W szczególności, przekazane przez nią wydruki wiadomości, zestawienia połączeń pozyskane od operatorów komórkowych oraz dane pozyskane przez biegłego z zakresu informatyki, jednoznacznie wskazują na to, że jej korespondencja prowadzona z oskarżonym była inicjowana niemal wyłącznie przez P. R.. Analiza zebranych dowodów przekonuje, że D. B. (1), jeśli już odpisywała na wiadomości oskarżonego, to starała się go nakłonić, by przestał do niej pisać.

Sąd zasadniczo dał wiarę zeznaniom świadków W. S. (1) i S. S. (4) w zakresie, w jakim opisali oni sposoby nękania, którego doświadczyli ze strony P. R.. W szczególności, na podstawie analizy licznych wydruków wiadomości oraz oględzin telefonów P. R. wykazano, że oskarżony rzeczywiście pisał do świadków wiadomości przepełnione agresją, wulgaryzmami i wyzwiskami – czego z resztą (jak wspomniano wyżej) oskarżony nie kwestionował. Sąd nie dał natomiast wiary zeznaniom świadków w tym zakresie, w jakim przedstawiali się oni jako osoby pokrzywdzone przez P. R. do tego stopnia, że zaniechali jakiejkolwiek obrony przed jego działaniami. Z wydruków wiadomości oraz danych pozyskanych przez biegłego na podstawie oględzin telefonów P. R. wynika, że broniąc się przed atakami W. S. (1) i S. S. (3) nie pozostawali niekiedy dłużni oskarżonemu i również kierowali pod jego bardzo wulgarne określenia. Tymczasem składając zeznania osoby te starały się te okoliczności przemilczeć, przedstawiając się jako strona zajmująca pozycję czysto defensywną.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków A. B. (1), J. J. (2), M. K. (1), M. Z., A. C. i E. S. (pracowników inspektoratu ZUS), którzy potwierdzili, że słyszeli o wiadomościach przesyłanych przez P. R. pokrzywdzonym bądź osobiście je czytali. Zeznania tych świadków były logiczne i konsekwentne. Nie wnosiły one jednak wiele do sprawy, z uwagi na to, że dotyczyły okoliczności, których oskarżony od początku nie kwestionował. Podobnie Sąd ocenił zeznania D. K. (partnerki M. B.), która z opowiadań pokrzywdzonej i jej syna miała wiedzę o udręczeniach, jakie oskarżony stosował wobec D. B..

Świadek R. S. (2) zeznała, że słyszała o konflikcie męża z oskarżonym. Ona sama dostała smsy od P. R.. Oskarżony dzwonił do niej. Próbował wówczas zmienić głos. W trakcie rozmowy, mówił że ma sprawdzić, co robi jej mąż. Oskarżony wysłał jej ponadto list ze zdjęciem D. B., w którym twierdził, że ma ona romans z W. S. (1). Na skutek tych wydarzeń, świadek utraciła zaufanie do męża. Sąd dał wiarę zeznaniom R. S. (2), gdyż były logiczne, konsekwentne i miały oparcie w pozostałych dowodach.

Sąd dał wiarę zeznaniom M. B. , który potwierdził, że P. R. pisał do niego listy oraz wiadomości za pośrednictwem portalu F. dotyczące rzekomego rozwiązłego prowadzenia się matki, a nadto zapoznał się z treścią ulotek rozpowszechnionych wśród mieszkańców bloku, która zawierała ogłoszenie z danymi D. B. o świadczonych rzekomo przez nią usługach seksualnych. W tym miejscu warto nadmienić, że sąd uznał za udowodnione to, że wymienione listy były autorstwa P. R.. Napisane zostały bowiem charakterystycznym dla oskarżonego stylem. Nadto, dowiedziono (k. 597), że oskarżony podszywał się pod D. B. na czatach i forach erotycznych, zamieszczając tam ogłoszenia o podobnej treści. Zeznania M. B. były logiczne i konsekwentne. Mają oparcie w pozostałych dowodach.

Nie miały istotnego znaczenia zeznania świadka A. B. (2), która podała jedynie, że w rozmowach z innymi pracownikami ZUS słyszała o listach i wiadomościach wysyłanych pokrzywdzonym przez oskarżonego, ale traktowała to jako pogłoski.

Nie miały istotnego znaczenia zeznania Z. T., które dotyczyły jedynie kwestii obejrzenia przez świadka zapisu z monitoringu przedstawiającego moment zapalenie świeczki na samochodzie P. R. (o co oskarżony podejrzewał pokrzywdzonych S. S. i W. S. (1)).

Świadkowie M. K. (2) i G. N. opisali okoliczności, w których także otrzymali obraźliwe SMS-y od P. R.. Ich zeznania potwierdzają skłonność oskarżonego do bezpodstawnego reagowania agresją. Sąd dał im wiarę, gdyż były logiczne, a oskarżony nie podważał ich prawdziwości. G. N. poparł swe zeznania kopią wiadomości SMS (k.279).

Sąd oparł się na opiniach biegłych z zakresu psychiatrii, psychologii i informatyki. Zostały one wydane przez osoby posiadające niezbędne kwalifikacje i doświadczenie zawodowe we wymienionych dziedzinach. Są przejrzyste, spójne i pełne. Formułują jednoznaczne odpowiedzi na pytania postawione w postanowieniach o dopuszczeniu tych dowodów. Brak jest wątpliwości co do bezstronności biegłych. Żadna ze stron dowodów tych nie kwestionowała.

Sąd oparł się na dokumentach urzędowych przywołanych w ustaleniach faktycznych, gdyż przysługuje im domniemanie prawdziwości i autentyczności, które nie zostało w żaden sposób obalone.

Istotne znaczenie dla sprawy miały wymienione w części wstępnej uzasadnienia dokumenty prywatne w postaci kopii bądź wydruków wiadomości przesyłanych przez oskarżonego i pokrzywdzonych, a także zestawienia połączeń udostępnione przez operatorów komórkowych. Okoliczności wynikające z tych dowodów nie były przez nikogo kwestionowane. Nie rodzą one wątpliwości co do rzetelności, czy prawdziwości.

Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że P. R. dopuścił się czynów z art. 190a § 1 k.k. zarzucanych mu w akcie oskarżenia. Przy czym, w przypadku czynu popełnionego na szkodę D. B., zebrane dowody pozwalały na uzupełnienie kwalifikacji prawnej czynu o art. 190a § 2 k.k.

Oskarżony wymierzył przeciwko pokrzywdzonym D. B. (1), W. S. (1) i S. S. (3) zespół dolegliwych zachowań polegających wysyłaniu wiadomości SMS, wiadomości e-mail, w których obrażał pokrzywdzonych, używając najczęściej bardzo wulgarnych określeń i przypisując im szereg negatywnych cech oraz zachowań. P. R. wysyłał także wiadomości do osób trzecich (m.in. do pracowników ZUS i członków (...), a w przypadku S. S. (4) do m.in. jej pracodawcy) i w ten sposób starał się zdyskredytować pokrzywdzonych w oczach tych osób. Snuł wokół pokrzywdzonych sieć plotek i pomówień. W przypadku D. B. oskarżony posunął się do podszywania się pod pokrzywdzoną na portalach erotycznych i rozpowszechniania ulotek i ogłoszeń dotyczących świadczonych przez nią rzekomo usług seksualnych, przesyłania zniesławiających ją (bo dotyczących jej rzekomej rozwiązłości seksualnej) informacji do syna pokrzywdzonej, a także zamieszczania na forach internetowych sugestii jakoby miała ona skłonności pedofilskie. Nie ulega wątpliwości, że zachowania P. R. były uporczywe. Oskarżony wystawił na próbę cierpliwość pokrzywdzonych, którzy nie życzyli sobie otrzymywania od niego wiadomości i pomawiania ich wobec osób trzeciech. W dniach, w których oskarżony kontaktował się z pokrzywdzonymi, częstotliwość tych zachowań była znaczna. P. R. nie przestawał dręczyć pokrzywdzonych, mimo iż wielokrotnie dawali mu jasno do zrozumienia, że tego od niego żądają. Sąd nie miał również wątpliwości, że P. R. wzbudził u D. B., W. S. (1) i S. S. (4) uzasadnione poczucie zagrożenia. Pokrzywdzeni nie nawiązali nigdy przyjacielskich relacji z oskarżonym. Można stwierdzić, że znali go słabo. Zatem doświadczając z jego strony agresywnych zachowań o znacznej intensywności, mogli czuć obawę, że eksponowana przez niego agresja słowna (której natężenie było znaczne) przerodzi się w końcu w stosowanie przemocy. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że oskarżony udawał się w celu rozpowszechnienia ulotek do miejsca zamieszkania D. B., o czym wszyscy pokrzywdzeni wiedzieli. Jego postawa wskazywała więc na to, że jest on w znacznym stopniu zdeterminowany do tego, by uprzykrzyć życie pokrzywdzonym. Fakt, że w celu nękania D. B., udawał się on do jej bezpośredniego otoczenia, a także informował o rzekomych „przewinieniach” pokrzywdzonych osoby trzecie mógł wpłynąć na to, że pokrzywdzeni zaczęli przypuszczać, że za którymś razem zechce się on posunąć o krok dalej, np. poprzez naruszenie ich nietykalności cielesnej albo spowodowanie uszkodzeń ciała. Mogli także obawiać się, że rozpowszechniane pomówienia doprowadzą do utraty przez nich pracy i zaszkodzą w życiu rodzinnym. Taki skutek zresztą nastąpił w przypadku W. S. (1) (rozwód) oraz w przypadku D. B.. W przypadku D. B. nie może budzić zastrzeżeń stwierdzenie, że czyn popełniony na jej szkodę istotnie naruszył jej prywatność. Oskarżony rozpowszechniał nieprawdziwe informacje wśród osób z jej bliskiego otoczenia (sąsiedzi), a nawet wobec osoby najbliższej (syn). Ponadto, P. R. doprowadził do tego, ze do pokrzywdzonej (w różnych porach dnia) zaczęły pisać obce osoby, przez co nabrała ona przekonania, że jej prywatny numer telefonu stał się publicznie dostępny.

W tym miejscu warto nadmienić, iż fakt, że pokrzywdzeni niekiedy odpowiadali na wiadomości oskarżonego bynajmniej nie wyklucza wypełnienia znamion czynu z art. 190a § 1 k.k. Używanie przez pokrzywdzonych (zwłaszcza przez W. S. (1) i S. S. (4)) nieraz bardzo obraźliwych i wulgarnych określeń pod adresem P. R. nie świadczy o tym, że wobec jego zachowań nie czuli oni zagrożenia. Postawa, jaką obierał oskarżony niewątpliwie mogła doprowadzić do tego, że czuli się oni bezsilni, a używanie określeń wymienionych części wstępnej uzasadnienia wynikało z ich desperacji. D. B. (1), W. S. (1) i S. S. (3) mieli naturalne prawo bronić się przed nękaniem. Skorzystanie przez nich z tego prawa nie może prowadzić do wniosku, że P. R. nie doprowadził do ziszczenia się wymienionego w art. 190a § 1 k.k. skutku (wzbudzenia poczucia zagrożenia) bądź też do wniosku, że kryminalna bezprawność jego czynów została wyłączona.

Jak wynika z przedstawionych wyżej rozważań, sąd uzupełnił opis czynu popełnionego na szkodę W. S. (1) i S. S. (4) stwierdzenie, że oskarżony starał się ich zdyskredytować w oczach osób trzecich, zaś czynu popełnionego na szkodę D. B. o stwierdzenie, że P. R. wysyłał znieważającą i zniesławiającą korespondencję do jej syna, rozpowszechnił w miejscu zamieszkania pokrzywdzonej zniesławiające ją ulotki, podszywał się pod pokrzywdzoną na portalu erotycznym. To ostatnie ustalenie dawało podstawę do rozszerzenia kwalifikacji prawnej czynu o art. 190a § 2 k.k. Oskarżony podawał się na portalu erotycznym za D. B. m.in. w ten sposób, że udostępniał użytkownikom portalu jej numer telefonu komórkowego. Nie budzi wątpliwości to, że działał on w celu wyrządzenia D. B. (1) szkody osobistej (krzywdy). Chciał bowiem, by na tenże numer dzwoniły osoby gotowe odbyć z D. B. stosunek seksualny. Miało to doprowadzić do tego, by pokrzywdzona czuła się upokorzona, wiedząc, że jej numer telefonu dostępny jest w Internecie, a przez to któraś ze znajomych jej osób może ją zidentyfikować jako osobę trudniącą się prostytucją. Ustalenie to nie doprowadziło do wyjścia poza granice oskarżenia. Modyfikacje opisu czynu są bowiem dopuszczalne pod warunkiem, że nowo opisany czyn nie przekroczy określonych aktem oskarżenia granic dotyczących konkretnego zdarzenia faktycznego. Jak orzekł Sąd Najwyższy: „ (…) nowo opisany czyn nie może przekraczać określonych aktem oskarżenia granic, dotyczących konkretnego zdarzenia faktycznego. Granice te wyznacza podmiot przestępstwa, przedmiot ochrony prawnej, a także tożsamość pokrzywdzonego. Osądowi poddać można zatem zdarzenie faktyczne, które oskarżyciel ujął w opisie czynu. (…) ów opis czynu może być niekiedy modyfikowany przez sąd, stwierdzić jednakże trzeba, iż wspomniana modyfikacja nie może naruszać istoty zarzucanego oskarżonemu przestępstwa ujętego w akcie oskarżenia.” (wyrok z dnia 27 stycznia 2006 r. w sprawie WK 27/05). Istotą zdarzenia faktycznego ujętego w punkcie I. aktu oskarżenia było nękanie D. B.. Wśród sposobów nękania w akcie oskarżenia wymieniono tylko dwa, tj. wysyłanie do pokrzywdzonej wiadomości SMS i wiadomości mailowych. Jednakże w tym samym okresie oskarżony przedsiębrał także inne działania, opisane w punkcie I. sentencji wyroku. Z uwagi na to, że czyn z art. 190a § 1 k.k. jest przestępstwem ciągłym, za jego element należy uznać każde zachowanie mające na celu wzbudzenie uzasadnionego poczucia zagrożenia bądź istotnego naruszenia prywatności skierowane przeciwko tej samej osobie w danym okresie, które jest objęte tym samym zamiarem. Nie ulega wątpliwości, że w przypadku nękania, takim zachowaniem może być podszywanie się pod pokrzywdzonego.

W czasie popełnienia czynów, nie zachodziła żadna okoliczność wyłączająca ich kryminalną bezprawność bądź winę oskarżonego. W szczególności nie miał on zniesionej, ani w znacznym stopniu ograniczonej zdolności rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem przez chorobę psychiczną, niedorozwój umysłowy lub czasowe zaburzenie czynności psychicznych.

Stopień szkodliwości społecznej czynu wymienionego w punkcie I. aktu oskarżenia, tj. czynu popełnionego na szkodę D. B. był wysoki. Oskarżony w znacznym stopniu naruszył prywatność pokrzywdzonej oraz sprawił, że czuła się ona w znacznym stopniu zagrożona. W przesyłanych wiadomościach P. R. używał wobec pokrzywdzonej bardzo obraźliwych i wulgarnych słów oraz pomawiał ją o niemoralne zachowania w sferze seksualnej. Co więcej, sprawił że do D. B. zaczęli zgłaszać się mężczyźni gotowi skorzystać z jej usług seksualnych, których w rzeczywistości nie świadczyła. Wśród osób, które otrzymywały wiadomości o rzekomym odbywaniu przez pokrzywdzoną stosunków seksualnych z wieloma mężczyznami był nawet jej syn, M. B., a także ich sąsiedzi. W związku z działaniami oskarżonego pokrzywdzona czuła się upokorzona. Dopuszczając się czynu z art. 190a § 1 k.k. w zb. z art. z art. 190a § 2 k.k. oskarżony wyrządził D. B. (1) znaczną krzywdę .

Stopień szkodliwości społecznej czynów popełnionych na szkodę W. S. (1) i S. S. (4) był niemały. Zdaniem sądu w przypadku tych pokrzywdzonych nie można mówić o tak dużym natężeniu poczucia zagrożenia, jak w przypadku D. B. (o czym świadczy choćby treść korespondencji prowadzonej z oskarżonym). Jednak nie ulega wątpliwości, że także w ich przypadku P. R. dążył do znacznego uprzykrzenia im życia. W przypadku W. S. (1) oskarżony uciekł się nawet do informowania żony pokrzywdzonego o jego rzekomych zdradach, co istotnie wpłynęło na jego życie małżeńskie. Natomiast w przypadku S. S. (4), P. R. pomawiał pokrzywdzoną, wysyłając pisma do organów władzy publicznej, w tym do pracodawcy pokrzywdzonej – Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Podobnie jak w przypadku D. B., P. R. okazywał pokrzywdzonym najwyższą pogardę, używając wobec nich bardzo obraźliwych określeń.

W odniesieniu od wszystkich czynów zarzucanych oskarżonemu za surową oceną szkodliwości ich społecznej przemawiają pobudki oskarżonego. Genezy zachowań P. R. należy bowiem upatrywać w poczuciu pokrzywdzenia z powodu rzekomego marginalizowania jego roli we władzach (...) ZUS o/G.. Oskarżony mścił się na pokrzywdzonych, będąc zawiedzionym, że nie udało mu się zrealizować jego związkowych ambicji.

Wszystkie czyny oskarżonego stanowiły ciąg przestępstw (art. 91 § 1 k.k.). Każdy z nich wypełnił bowiem znamiona art. 190a § 1 k.k. Okresy ich popełnienia pokrywały się. Zostały popełnione z wykorzystaniem takiej samej sposobności, a żaden z czynów nie został poprzedzony wyrokiem za czyn wcześniejszy. W punkcie III. sentencji wyroku za tenże ciąg przestępstw sąd wymierzył oskarżonemu karę roku ograniczenia wolności polegającego na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie.

Na niekorzyść oskarżonego przemawiają okoliczności wpływające na ocenę szkodliwości społecznej czynów (opisane wyżej).

Na korzyść oskarżonego przemawia fakt, że nie był karany.

Zdaniem sądu kara ograniczenia wolności orzeczona przy zastosowaniu art. 37a k.k. spełni cele kary. Oskarżony nie był dotąd karany. Ponadto brak jest podstaw do uznania go za zdemoralizowanego do tego stopnia, by nie rokował on poprawy. Sposób życia oskarżonego przed popełnieniem czynów oraz jego warunki osobiste dają nadzieję na to, że P. R. (...) on swoje postępowanie i zaniecha podobnych zachowań w przyszłości. Sąd uznał, że wykonanie kary wiążącej się z nieodpłatnym wysiłkiem będzie miało niewątpliwy walor wychowawczy, gdyż wyrobi u oskarżonego przekonanie o nieopłacalności popełniania tego typu przestępstw.

W punkcie IV. sentencji wyroku sąd zobowiązał oskarżonego w okresie wykonywania kary ograniczenia wolności do powstrzymywania się od kontaktowania się z pokrzywdzonymi w jakikolwiek sposób. Orzeczenie to sprzyjać będzie realizacji prewencyjnego celu kary, zwłaszcza że w razie naruszenia tego obowiązku oskarżonemu grozić będzie zarządzenie wykonania zastępczej kary pozbawienia wolności (art. 65 § 1 k.k.w.).

W punkcie V. sentencji wyroku sąd zobowiązał P. R. do zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego na rzecz każdego z pokrzywdzonych. Z uwagi na znaczne zintensyfikowanie negatywnych zachowań w odniesieniu do D. B., kwota zadośćuczynienia w jej przypadku jest wyższa, niż w przypadku pozostałych pokrzywdzonych. Zarówno w przypadku D. B., jak i W. S. (1) i S. S. (4) sąd nie znalazł podstaw do zasądzenia na ich rzecz zadośćuczynienia w pełnej wysokości postulowanej przez pełnomocnika (k. 1047). Nie kwestionując tego, że zachowanie P. R. wiązało się dla nich z ciężkimi przeżyciami, sąd uznał, że oświadczenia składane przez strony i pełnomocnika, a także ujawniony w sprawie materiał dowodowy nie dają jednakże odpowiedzi na pytanie, dlaczego kwota 15.000 zł w odniesieniu do każdego z pokrzywdzonych jest kwotą odpowiednią w rozumieniu art. 445 §1 k.c. in fine. Pokrzywdzeni poprzestali w zasadzie jedynie na określeniu negatywnych uczuć, które zrodziły się w ich świadomości w związku z postępowaniem oskarżonego. Nie przedstawiono natomiast w sposób kompleksowy choćby natężenia cierpień psychicznych, czy też właściwości wewnętrznych pokrzywdzonych, co umożliwiłoby dokonanie oceny, czy piętno odbite na ich psychice w związku z postępowaniem P. R. będzie miało charakter stały. Zdaniem sądu, pokrzywdzeni powinni szukać zadośćuczynienia za doznane krzywdy w szerszym zakresie na gruncie postępowania cywilnego.

W punkcie VI. sentencji wyroku sąd zarządził zwrot urządzeń i nośników pamięci zatrzymanych od P. R., gdyż znajdujące się na nich dane zostały w toku postępowania zabezpieczone. Dowody te stały się zatem zbędne dla postępowania.

Sąd obciążył oskarżonego kosztami postępowania. P. R. jest młodym i zdrowym mężczyzną. Osiąga stały dochód. Uiszczenie kosztów nie przekracza jego możliwości.