Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 1761/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 października 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - SędziaSA Jacek Sadomski

Sędziowie:SA Jolanta Pyźlak

SA Tomasz Pałdyna (spr.)

Protokolant:sekretarz sądowy Małgorzata Kocon

po rozpoznaniu w dniu 3 października 2018r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa E. G. i S. G.

przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W.

o ustalenie

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 22 sierpnia 2016 r., sygn. akt III C 430/16

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powodów na rzecz pozwanego 10.800 zł (dziesięć tysięcy osiemset złotych) tytułem kosztów instancji odwoławczej;

III.  oddala wniosek adw. J. G. o przyznanie mu wynagrodzenia za pomoc prawną przed sądem drugiej instancji;

IV.  przyznaje adw. D. J. ze Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w W. 7.200 zł (siedem tysięcy dwieście złotych) wraz z należnym podatkiem od towarów i usług tytułem pomocnej prawnej udzielonej powodom z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt VI ACa 1761/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 3 października 2018 roku

E. i S. małżonkowie G. domagali się w pozwie uznania, że czynność prawna polegająca na wystawieniu przez (...) Bank (...) S.A. opisanego tam bliżej bankowego tytułu egzekucyjnego jest nieważna, ze względu na podstawę umowną tytułu, która – zdaniem powodów – stanowi klauzulę abuzywną. Powodowie mieli przy tym na względzie § 13 ust. 7 i § 21 ust. 4 części ogólnej umowy kredytowej łączącej ich z bankiem będącym poprzednikiem prawnym pozwanego.

Pozwana (...) Bank (...) spółka akcyjna w W. domagała się oddalenia powództwa.

Zaskarżonym wyrokiem sąd okręgowy oddalił powództwo i rozstrzygnął o kosztach procesu, kosztach sądowych i wynagrodzeniu pełnomocnika z urzędu.

Z ustaleń sądu pierwszej instancji wynika, że pozwana spółka – jako spółka przejmująca jest następcą prawnym banku (...), z którym powodowie zawarli umowę kredytu, następnie wypowiedzianą, co legło u podstaw wystawienia kwestionowanego w pozwie bankowego tytułu egzekucyjnego. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 13 czerwca 2014 roku tytuł ten został opatrzony klauzulą wykonalności, a zażalenie powodów na to postanowienie zostało oddalone. W związku z przejęciem banku (...) przez pozwaną, Sąd Rejonowy w Częstochowie nadał temuż bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzulę na jej rzecz, a następnie wszczęto przeciwko powodom postępowanie egzekucyjne.

Sąd okręgowy uznał, że „czynność prawna” w postaci wystawienia przez (...) Bank (...) S.A. w G. bankowego tytułu egzekucyjnego nie jest oświadczeniem woli, wywierającym skutki w sferze prawa materialnego, a zatem nie podlega ono ocenom pod kątem art. 58, 82 i 83 k.c. Zdaniem sądu pierwszej instancji tytuł taki może być sklasyfikowany jedynie jako oświadczenie wiedzy, nie stanowi on czynności prawnej, lecz czynność o charakterze faktycznym. Ocenia się, że wystawienie bankowego tytułu egzekucyjnego nie stanowi faktu prawotwórczego, nie stwarza nowego stosunku prawnego między bankiem a kredytobiorcą, nie stanowi też dla kredytodawcy źródła nowych uprawnień. Podkreśla się, że możliwość przymusowego dochodzenia roszczenia w drodze egzekucji nie wynika z samego faktu sporządzenia dokumentu bankowego tytułu egzekucyjnego, lecz wprost z czynności prawnej w postaci bankowej umowy kredytowej, będącej źródłem stosunku prawnego, a uprawnienie banku do wystawienia tytułu nie wynika z umowy ale wprost z prawa bankowego.

Sąd okręgowy uznał również, że powodowie nie posiadają interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. w zgłoszeniu swego żądania i to z dwóch powodów. Założył – po pierwsze – że orzeczenie w kształcie sformułowanym w pozwie nie zapewni powodom ochrony ich interesów. Zdaniem sądu pierwszej instancji przeprowadzenia kontroli incydentalnej umowy kredytowej zawartej pomiędzy stronami, uznanie postanowień tej umowy za niedozwolone i w konsekwencji za niewiążące w stosunku do powodów oraz ustalenia w oparciu o art. 189 k.p.c. interesu prawnego w udzieleniu ochrony prawnej, może zapewnić im jedynie argument w sporze z pozwanym bankiem, albowiem samo ustalenie, że postanowienia umowy szczegółowo wymienione przez powodów w pozwie stanowią klauzule niedozwolone, nie stanowią rozwiązania istniejącego sporu. Samo przeprowadzenie kontroli incydentalnej postanowień umowy kredytowej nie doprowadzi bowiem do orzeczenia, że powodowie zobowiązani są uregulować jedynie kwotę kredytu w mniejszej wysokości, nie spowoduje również zakończenia postępowania egzekucyjnego, które toczy się w stosunku do powodów.

Zakłada się – po drugie – że powodowie mogą dochodzić ochrony swych praw w innym, właściwym postępowaniu, którym – z uwagi na toczące się już postępowanie egzekucyjne – powinno być powództwo oparte o art. 840 k.p.c., które sąd uznaje za dalej idące, od roszczenia zgłoszonego w sprawie niniejszej.

W apelacji od tego wyroku powodowie – zaskarżając go w całości – zażądali zmiany kwestionowanego rozstrzygnięcia przez uwzględnienie powództwa, a w przypadku nieuwzględnienia apelacji – wnieśli o zmianę orzeczenia w przedmiocie kosztów procesu i nieobciążanie ich tymi kosztami, jak też o nieobciążanie ich kosztami w instancji odwoławczej. Powołali się przy tym na art. 102 k.p.c. „Z ostrożności procesowej” wnieśli także o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Zażądali wreszcie przyznania pełnomocnikowi powodów kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu za drugą instancję.

Zdaniem apelujących sąd okręgowy dopuścił się naruszenia art. 189 k.p.c. przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, przyjmując, że powodowie nie wykazali, by posiadali interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalanie, skoro – jak się wywodzi – z treści pozwu i z załączonych dokumentów wynika w sposób niebudzący wątpliwości, że posiadają interes prawny. Apelujący zarzucają też sądowi błędne przyjęcie, że bankowy tytuł egzekucyjny nie jest oświadczeniem woli wywierającym skutki w sferze prawa materialnego, a jedynie oświadczeniem wiedzy, jak też naruszenie konstytucyjnego prawa do sądu przez nieuwzględnienie wniosku strony powodowej, która nie zgodziła się na prowadzenie sprawy pod nieobecność jej pełnomocnika ustanowionego z urzędu.

Sąd apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest oczywiście bezzasadna. Sąd apelacyjny nie podzielił żadnego z podniesionych w niej zarzutów. W zasadniczych zrębach podzielił natomiast ocenę prawną wyrażoną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Przed przystąpieniem do oceny rozstrzygnięcia sądu okręgowego należy pochylić się nad zarzutem nieważności postępowania, bo w tym kierunku – jak trzeba mniemać – zmierzają apelujący, zarzucając sądowi pierwszej instancji naruszenie ich konstytucyjnego prawa do sądu. Zarzut ten nie znalazł niestety rozwinięcia w uzasadnieniu apelacji, czego należy żałować, bo nieobecność na rozprawie strony i jej pełnomocnika, także usprawiedliwiona, nie stanowi sama z siebie przyczyny nieważności postępowania. Do nieważności dochodzi wówczas jedynie, gdy nieuwzględnienie wniosku o odroczenie rozprawy ze względu na niemożność wzięcia w niej udziału przez stronę czy jej pełnomocnika, prowadzi do pozbawienia strony możliwości obrony jej praw (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Apelacja nie daje postaw do przyjęcia, by taki fakt miał miejsce, a sąd apelacyjny z urzędu nie dopatruje się nieważności postępowania, pomijając już fakt, że brak możliwości ustanowienia substytuta nie został nawet uprawdopodobniony. Zakres kompetencji pełnomocnika powodów ustanowionego z urzędu wyznacza art. 91 k.p.c., a umocowanie to nie zostało w żaden sposób ograniczone, a zatem pełnomocnik powodów miał prawo – po myśli art. 91 pkt 3 k.p.c. – do udzielenia dalszego pełnomocnictwa procesowego radcy prawnemu lub adwokatowi.

W pełni zgodzić się trzeba z sądem okręgowym, że bankowy tytuł egzekucyjny nie stanowił oświadczenia woli, a jego wystawienie nie było czynnością prawną podlegającą badaniu z punktu widzenia jej skuteczności (ważności) czy wad oświadczenia woli. Nie była to w ogóle czynność prawna, stąd użycie przez sąd okręgowy takiego określenia na fakt wystawienia tytułu nie jest trafne. Była to raczej sui generis czynność procesowa, a – z ustrojowego punktu widzenia – czynność quasi-jurysdykcyjna. Ustawodawca wyposażył banki w kompetencję do samodzielnego wystawiania tytułów egzekucyjnych. Konstrukcja ta była bliższa nakazom zapłaty wydawanym przez sąd czy referendarzy sądowych, niż czynnościom prawnym. Bankowy tytuł egzekucyjny nie kreował żadnego stosunku prawnego, a jedynie otwierał możliwość prowadzenia egzekucji. Okoliczność ta przekreśla roszczenie zgłoszone w pozwie.

Sąd drugiej instancji nie podzielił również zarzutu naruszenia art. 189 k.p.c. Powodowie nie mają interesu prawnego – w rozumieniu tego przepisu – w ustaleniu, którego się domagają, już choćby z tej przyczyny, że dysponują innymi środkami prawnymi, które pozwalają na weryfikację zgłaszanych przez nich zastrzeżeń do bankowego tytułu egzekucyjnego. Wydaje się zresztą, że ze środków tych równolegle korzystają, bo – jak wynika z niezaprzeczonych twierdzeń pełnomocnika strony biernej, zgłoszonych na rozprawie apelacyjnej – powodowie wytoczyli powództwo o pozbawienie wykonalności tego samego tytułu przed Sądem Okręgowym w Krakowie. W tej właśnie sprawie E. i S. małżonkowie G. mogą kwestionować podstawę wystawienia tytułu, w szczególności zaś podważać kwotę, na którą opiewa, co przekreśla ich interes prawny w sprawie niniejszej. Sąd apelacyjny w pełni podziela wywody prawne w tym przedmiocie zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Powtarzanie w tym miejscu podniesionych tam argumentów nie wydaje się celowe. Apelacja ogranicza się do kontestowania tych – oczywistych skądinąd – wniosków.

Sąd apelacyjny nie znalazł podstaw do zmiany orzeczenia w przedmiocie kosztów procesu. Powodowie nie wykazali w żaden sposób, by istniały podstawy do zastosowania art. 102 k.p.c. Powołali się wprawdzie na swoją sytuację materialną i zdrowotną, ale kwestia ta nie znalazła rozwinięcia w apelacji, trudno więc się do niej ustosunkować. Zaznaczyć trzeba, że zawarta w art. 102 k.p.c. norma prawna stanowi wyjątek od reguł ogólnych zakodowanych w treści art. 98 § 1 i 100 k.p.c., wobec czego przepis ten „musi być wykładany ściśle, co oznacza, że jedynie rzeczywiście wyjątkowe, szczególne okoliczności pozwalają na zastosowanie w sprawie zasady słuszności i nieobciążenie strony przegrywającej kosztami procesu, gdyż obciążenie strony w takiej sytuacji kosztami godziłoby w poczucie sprawiedliwości” (z uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013 roku, II CZ 124/12). Warto odnotować, że zła sytuacja ekonomiczna nie może – sama z siebie – stanowić dostatecznej podstawy do odstąpienia od obciążenia strony kosztami przeciwnika. W judykaturze dominuje zapatrywanie, że powołanie się wyłącznie na trudną sytuację finansową nie stanowi okoliczności uzasadniającej przyjęcie, że zachodzą „szczególne okoliczności” w rozumieniu art. 102 k.p.c. (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z 16 maja 2012 roku, III CZ 26/12). Sąd apelacyjny w składzie rozpoznającym apelację pogląd ten w pełni podziela. W przeciwnym razie doszło by do wprowadzenia prawa ubogich na obszar, w którym ustawodawca go nie przewidział. Przewidzieć zresztą nie mógł, skoro chodzi o koszty należne drugiej stronie sporu – koszty faktycznie poniesione w celu obrony swoich słusznych praw.

Z tych wszystkich powodów apelację oddalono, kierując się w tej mierze treścią art. 385 k.p.c. O kosztach instancji odwoławczej orzeczono na podstawie art. 98 § 1 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 2 pkt 7 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804, ze zm.), w wersji obowiązującej w dacie wniesienia apelacji. Jednocześnie sąd apelacyjny przyznał wynagrodzenie pełnomocnikowi pozwanych z urzędu, który reprezentował ich na rozprawie apelacyjnej. Wysokość jego wynagrodzenia określono w oparciu o § 8 pkt 7 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 2 zd. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2016 roku, poz. 1714, ze zm.). Odmówiono przyznania takiego wynagrodzenia poprzedniemu pełnomocnikowi powodów adw. J. G., gdyż nie złożył on oświadczenia w trybie § 3 tego samego rozporządzenia.