Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 614/18

UZASADNIENIE

Powód Ł. T. wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) spółki akcyjnej w Ł. kwoty 3 715,66 zł wraz z odsetkami i kosztami procesu. W uzasadnieniu wskazano, iż w kolizji z dnia 10 kwietnia 2016 roku uszkodzeniu uległ pojazd marki V. (...) należący do M. W. (1) oraz M. W. (2). Pozwana jako ubezpieczyciel sprawcy kolizji uznała swoją odpowiedzialność i wypłaciła częściowo odszkodowanie. Powód nabył wierzytelność obejmującą odszkodowanie z tytułu wynajmu pojazdu zastępczego na podstawie umowy cesji zawartej z poszkodowanymi.

W dniu 3 lutego 2017 roku Sąd Rejonowy w Sulęcinie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Sprzeciwem pozwana (...) S.A. w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania. Pozwana wskazała, że roszczenie powoda jest bezzasadne ponad kwotę wypłaconą w toku postępowania likwidacyjnego.

Postanowieniem z dnia 23 marca 2017 roku sprawa została przekazana do rozpoznania do Sądu Rejonowego w Gorzowie Wlkp.

Wyrokiem z dnia 7 maja 2018 roku Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim V Wydział Gospodarczy w punkcie I zasądził od pozwanej (...) spółki akcyjnej z siedzibą w Ł. na rzecz powoda Ł. T. kwotę 799,30 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 2 lipca 2016 roku do dnia zapłaty i w punkcie II oddalił powództwo w pozostałej części. W punkcie III Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1.229,83zł tytułem zwrotu części kosztów procesu.

Wyrok Sądu Rejonowego zapadł na gruncie następujących ustaleń faktycznych:

W dniu 10 kwietnia 2016 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd marki V. (...), stanowiący własność M. W. (1) oraz M. W. (2). Sprawca kolizji posiadał wykupione ważne ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w (...) spółka akcyjna w Ł..

W dniu 29 kwietnia 2016 roku M. W. (2) zawarła z Ł. T. umowę najmu pojazdu zastępczego marki B. (...). Cenę określono na 200 zł netto za dobę i upoważniła do rozliczenia bezgotówkowego wynajmu. Najem trwał do 12 maja 2016 roku.

Powód w dniu 18 maja 2016 roku wystawił poszkodowanej fakturę VAT na kwotę 4.490,56 zł, która obejmowała koszt najmu pojazdu zastępczego oraz koszt podstawienia oraz odbioru pojazdu. Tego samego dnia M. W. (1) i M. W. (2) zawarli z Ł. T. umowy cesji wierzytelności przysługujących od ubezpieczyciela w związku ze szkodą z dnia 10 kwietnia 2016 roku.

Z dalszych ustaleń Sądu I instancji wynika, że Ł. T. zgłosił pozwanej roszczenie z tytułu najmu pojazdu zastępczego pismem z dnia 1 czerwca 2016 roku. Decyzją z dnia 20 czerwca 2016 r. ubezpieczyciel przyznał odszkodowanie tytułem najmu pojazdu zastępczego w wysokości 774,90 zł, uznając za uzasadnione 9 dni najmu. Odszkodowanie zostało wypłacone w dniu 22 czerwca 2016 roku.

Minimalny i zarazem adekwatny czas niesprawności pojazdu liczony od dnia 29 maja 2016 roku wynosił 10 dni kalendarzowych.

Stawka 200 zł za dobę netto była znacząco wyższa od stawek stosowanych przez firmy specjalizujące się w wynajmie pojazdów zastępczych - nie związanych umowami z firmami ubezpieczeniowymi. Średnia stawka najmu wynosi 157,42 zł brutto.

Sad Rejonowy ustalił ponadto, że poszkodowana M. W. (2) zaskoczona była pojazdem dużo wyższej klasy niż uszkodzony podając, że jej zdaniem bezsensowne były dodatkowe koszty za podstawienie i że ona nigdy by się nie zgodziła na takie koszty i ich by nie zapłaciła.

W przedstawionym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za częściowo uzasadnione.

Sąd Rejonowy na wstępie przytoczył treści przepisów art. 361 k.c. i art. 363 §1 k.c., stwierdzając, że art. 361 § 2 pozostaje w ścisłym związku z art. 363, a jego treść pozwala na wniosek, że pod rządem kodeksu cywilnego naprawienie szkody ma zapewnić całkowitą kompensatę doznanego uszczerbku, nie dopuszczając jednak zarazem do nieuzasadnionego wzbogacenia poszkodowanego. Sąd ten stwierdził dalej, że odszkodowanie należy się bowiem tylko w granicach normalnego związku przyczynowego i wskazał, że związek przyczynowy, o którym mowa w § 1 art. 361 k.c., spełnia podwójną rolę: z jednej strony decyduje o tym, czy dana osoba odpowiada w ogóle za wyrządzoną szkodę, z drugiej zaś - zakreśla granice tej odpowiedzialności (por. Bieniek G., Ciepła H., Dmowski S., Gudowski J., Kołakowski K., Sychowicz M., Wiśniewski T., Żuławska Cz., Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania. Tom I, Warszawa 2005, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, wyd. VI zmienione).

W dalszej kolejności Sąd I instancji, odwołując się do treści art. 805 k.c. i 822 k.c., podkreślił, że celem ubezpieczenia jest zapewnienie ubezpieczającemu ochrony ubezpieczeniowej i wskazał, że realizacja tej ochrony sprowadza się do wypłaty przez zakład ubezpieczeń oznaczonego w umowie świadczenia - w umowie majątkowej w postaci odszkodowania na pokrycie szkody w ubezpieczonym mieniu lub odszkodowania za szkodę wyrządzoną osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Wreszcie Sąd Rejonowy podkreślił, że obowiązek wypłaty przez zakład ubezpieczeń odszkodowania z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, który wyrządził szkodę wynika z art. 34 - 36 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zaś termin na jego wypłatę oznaczony został w art. 14 ust. 1 w zw. z art. 22 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, który stanowi lex specialis do art. 817 k.c.

W świetle przywołanych przepisów Sąd I instancji stwierdził, że kwestia legitymacji biernej pozwanego ubezpieczyciela i istniejący po jego stronie obowiązek wypłaty odszkodowania nie była kwestionowana, zaś sporna pomiędzy stronami pozostawała wysokość odszkodowania należnego tytułem najmu pojazdu zastępczego.

Sąd Rejonowy wskazał, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego, w zakresie roszczeń odszkodowawczych ugruntowany jest pogląd, że koniecznym jest pełne naprawienie szkody doznanej przez poszkodowanego, przy czym „w wypadku uszkodzenia rzeczy w stopniu umożliwiającym przywrócenie jej do stanu poprzedniego, osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy uszkodzonej, do których to wydatków należy zaliczyć także koszt nowych części i innych materiałów, jeżeli ich użycie było niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy” (por. wyrok SN z 20.10.1972 r., II CR 425/72 OSNC 1973/6/111). Uznać więc należy, iż zadaniem instytucji odszkodowania jest, by odzwierciedlało ono pełną wartość szkody doznanej wskutek zdarzenia.

Sąd I instancji uznał roszczenie powoda o zwrot kosztów poniesionych w związku z koniecznością wynajęcia pojazdu zastępczego za częściowo zasadne, a mianowicie w zakresie kwoty 1.574,20. Biorąc pod uwagę, ze pozwana wypłaciła z tego tytułu kwotę 774,90 zł do uregulowania pozostało 799,30 zł. Sąd ten przyjął zgodnie z opinią biegłego, że uzasadniony czas najmu pojazdu powinien zamykać się w 10 dniach, a średnia stawka najmu wynosi 157,42 zł za dobę. W zakresie opłat za podstawienie Sąd uznał, że nie pozostają one w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą i podkreślił, że poszkodowany nie powinien swoim zachowaniem doprowadzać do zwiększenia rozmiarów szkody. Obowiązkiem poszkodowanego jest podejmowanie działań, zmierzających do zminimalizowania szkody. Brak z jego strony takiego działania nie może zwiększać obowiązku odszkodowawczego ubezpieczyciela, zobowiązanego do naprawienia szkody (por. uz. uchwały SN z dnia 22.04.1997r. III CZP 14/97, OSNC 1997, z. 8, poz. 103; uchwała SN z dnia 16.10. (...)., III CZP 42/98; wyrok SN z dnia 26.11.2002r. (...)). Sąd I instancji podkreślił, że poszkodowana, na której ciążył obowiązek zmniejszenia rozmiarów szkody, miała nieskrępowaną możliwość wynajęcia samochodu zastępczego w jednej z lokalnych wypożyczalni na terenie G., co pozwoliłoby uniknąć dodatkowej opłaty za podstawienie i odbiór samochodu, tym bardziej iż odległość z W. do G. wynosiła ponad 260 km w jedną stronę. Ponadto Sąd ten zwrócił uwagę, iż w umowie najmu pojazdu zastępczego strony nie ustaliły żadnych dodatkowych kosztów związanych z podstawieniem oraz odbiorem pojazdu zastępczego. W tej sytuacji zdaniem Sądu Rejonowego domaganie się zwrotu kosztów podstawienia i odbioru auta nie znajduje podstaw faktycznych i prawnych, tym bardziej, ze z jasnych zeznań poszkodowanej wynika, że nigdy nie zgodziła się na koszty podstawienia i odbioru.

Także wątpliwości Sądu Rejonowego nie budził obowiązek pozwanej do pokrycia – co do zasady – kosztów najmu pojazdu zastępczego i podkreślił, że okoliczności niniejszej sprawy dają podstawę do przyjęcia, że wypożyczenie pojazdu zastępczego było niezbędne.

Wreszcie Sąd Rejonowy wskazał, że dowód z opinii biegłego sądowego miał na celu ułatwienie sądowi należytej oceny zebranego materiału, gdyż potrzebne były do tego wiadomości specjalne. Zdaniem Sądu biegły sądowy P. P. w sposób logiczny i zgodny z zasadami doświadczenia życiowego uargumentował zawarte w treści opinii wnioski, tym bardziej, że poparł opinię sondażem na rynku i wyjaśnił kwestie sporne w opinii uzupełniającej na rozprawie.

Mając na uwadze powyższe Sąd I instancji uznał powództwo za uzasadnione w części i zasądził od pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki Ł. T. kwotę 799,30 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 2 lipca 2016 roku do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

O kosztach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., stwierdzając, że powód wygrał sprawę w 21% i poniósł koszty 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 900 zł kosztów zastępstwa procesowego, 186 zł opłaty od pozwu tj. łącznie 1103 zł, z czego 21% to 231,63 zł. Pozwana natomiast wygrała sprawę w 79% i poniosła koszty 900 zł kosztów zastępstwa procesowego, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa i 932,96 zł kosztów tytułem zaliczki na sporządzenie opinii biegłego, tj. łącznie 1.849,96 zł, z czego 79% to 1.461,46 zł. Po potrąceniu należało zasądzić od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 1229,83 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Od wyroku Sądu Rejonowego z dnia 7 maja 2018 roku apelację wywiódł powód, który wyrok zaskarżył w części, tj. co do punktu II i III, wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 2169,80 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie i kosztami postępowania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego jej rozstrzygnięcia. Powód wniósł ponadto o zasądzenie kosztów postępowania w I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

naruszenie przepisów postępowania, a to art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, wyrażającą się w sprzecznej z zasadami logicznego rozumowania analizie dokumentów, w konsekwencji zaś ustalenie stanu faktycznego sprzecznego z treścią materiału dowodowego, przejawiające się tym, że:

Sąd oparł swój wyrok niemal wyłącznie na twierdzeniach strony pozwanej, nie wskazując jednocześnie, z jakiej przyczyny odmówił wiarygodności pozostałym dowodom, w szczególności twierdzeniom powoda w zakresie ustalenia i zasadności stawki dobowej oraz okresu najmu pojazdu, wysokości kosztów podstawienia oraz odbioru,

Sąd nie uwzględnił należycie opinii biegłego z dnia 15 lutego 2018 r. poprzez błędne stwierdzenie, iż stawka najmu zastosowana przez powoda nie jest stawką stosowaną na rynku, podczas gdy z opinii biegłego wynika, iż stawka 200 zł mieści się w zakresie stawek rynkowych,

Sąd nieprawidłowo ocenił ww. opinię biegłego poprzez uznanie, iż czas trwania naprawy uszkodzonego pojazdu winien trwać 10 dni, podczas gdy biegły w swojej opinii podkreślał, że wskazany przez niego okres ma charakter minimalnego i nie brał on pod uwagę innych czynników wpływających potencjalnie na wydłużenie czasu naprawy,

naruszenie przepisów postępowania, a to art. 328 § 2 k.p.c. wyrażające się w sporządzeniu uzasadnienia wyroku lakonicznego oraz sprzecznego w treści, a także nie wskazanie przyczyn, dla których Sąd oparł się na dowodach przedstawionych na korzyść strony powodowej, a odmówił mocy dowodowej tym przedstawionym przez stronę pozwaną

W uzasadnieniu apelacji skarżący zarzucił, że w wyniku naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, Sąd oparł rozstrzygnięcie niemal wyłącznie na twierdzeniach strony pozwanej i nie wskazał, z jakiego powodu odmówił wiarygodności pozostałym dowodom, w szczególności twierdzeniom powoda oraz nie wziął pod uwagę istotnych okoliczności faktycznych sprawy, tj. nie zważył na fakt, jak istotny wpływ na ceny najmu pojazdów zastępczych mają dodatkowe elementy, które nie zostały uwzględnione przez pozwaną. Apelujący zarzucił dalej, że Sąd meriti pominął, że jakkolwiek podmioty świadczące usługi najmu pojazdów zastępczych udostępniają swoje ogólne cenniki na stronach internetowych, to każdorazowo zastrzegają, że wpływ na cenę mają ponadto dodatkowe składniki, które ustalane są indywidualnie z klientem, a w konsekwencji nie sposób abstrakcyjnie wskazać ostatecznej ceny usługi. Skarżący podniósł dalej, że Sąd oparł się na sporządzonej przez biegłego sądowego opinii, w ramach której określił średnią stawkę najmu na poziomie 157,42 zł brutto, pomimo, że biegły skorzystał z niereprezentatywnej grupy podmiotów przy wyliczaniu średniej dobowej stawki najmu pojazdu zastępczego segmentu B poprzez wybór losowych podmiotów oraz nie dokonał analizy wpływu parametrów dodatkowych na cenę najmu, takich jak kaucja zwrotna, dopłata za brak limitu kilometrów, możliwość podstawienia i odbioru pojazdu. Apelujący wskazał, że zawarta w opinii tabela uwzględnia jedynie stawki podstawowe wynajmu pojazdu, bez uwzględnienia dodatkowych usług takich jak: zniesienie limitu kilometrów, rezygnacja z kaucji, co czyni analizę stawek najmu niezupełną. Skarżąc zarzucił ponadto, że stawkami rynkowymi nie są stawki średnie, gdyż taka wartość w obrocie faktycznie nie istnieje, lecz takie, które mieszczą się w określonym przedziale cenowym i wskazał, ze zastosowana przez niego stawka nie odbiega znacząco od podmiotów konkurencyjnych, w tym także tych wymienionych w opinii. Powód podkreślił dalej, ze udostepnienie poszkodowanej pojazdu klasy wyższej jest obojętne z uwagi na fakt, że stawka ustalona pomiędzy kontrahentami odpowiadała pojazdowi należącemu do segmentu B.

W dalszej kolejności powód zarzucił, że Sąd I instancji jedynie lakonicznie wskazał, że w jego przekonaniu za uzasadniony należy uznać okres najmu w wymiarze 10 dni, w tym zakresie opierając się na opinii biegłego sądowego, pomimo, że biegły w swojej opinii podkreślał, że wskazany przez niego okres ma charakter minimalnego i nie brał on pod uwagę innych czynników wpływających potencjalnie na wydłużenie czasu naprawy. Skarżący zarzucił, że biegły niezasadnie odmówił zasadności zamówienia dodatkowych części, a co za tym idzie nieuwzględnienie w czasie technologicznym naprawy okresu oczekiwania na dodatkowe części zamienne oraz czasu potrzebnego na ich montaż, zamówionych na skutek ujawnienia się dodatkowych wcześniej niewykrytych uszkodzeń. Ponadto podkreślił, że w uzasadnieniu orzeczenia Sąd I instancji nie wskazał powodów, dla których odmówił wiarygodności oświadczeniu serwisu naprawczego w zakresie konieczności zamówienia dodatkowych części oraz czasu ich montażu. Sam fakt nieuwzględnienia przez serwis kosztów części zamiennych w fakturze, nie świadczy, iż do przedmiotowego zamówienia nie doszło bądź było ono niepotrzebne. Skarżący zarzucił, że uwzględniony czas technologiczny naprawy nie stanowi miarodajnego odzwierciedlenia rzeczywistego czasu jej wykonania. W odniesieniu natomiast do kosztów podstawienia pojazdu zastępczego, apelujący wskazał, że niewątpliwie koszty podstawienia pojazdu stanowią część kosztów najmu pojazdu i dalej wyjaśnił, że wobec zmiany cenników stosowanych w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, przedmiotowe orzeczenie w zakresie kosztów odbioru i podstawienia zostało zaskarżone jedynie w zakresie kwoty 300 zł, na co składa się 150 zł tytułem podstawienia pojazdu oraz 150 zł tytułem odbioru pojazdu.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania. W uzasadnieniu pozwana wskazała, ze zarzuty apelacji nie zasługują na uwzględnienie. Zaznaczyła, że powód w żaden sposób nie udowodnił żądań objętych pozwem, w związku z czym powództwo powinno być oddalone. Pozwana podkreśliła ponadto, że ubezpieczyciel zobowiązany jest wyłącznie do zwrotu kosztów celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią poszkodowanego a odpowiedzialnością Ubezpieczyciela, co oznacza, że zakres kompensacji kosztów najmu pojazdu zastępczego wyznaczać powinno — w każdej konkretnej sytuacji — kryterium ich ekonomicznej zasadności. Pozwana podtrzymała, że zastosowana przez powoda stawka najmu nie jest stawka rynkową i wskazała, że w okolicy miejsca zamieszkania poszkodowanego (woj. (...)) funkcjonują wypożyczalnie samochodów osobowych, oferujące konkurencyjne stawki czynszu najmu pojazdów i nie było przeszkód aby umowę najmu pojazdu zastępczego zawrzeć z takimi podmiotem, który nie naliczyłby tak wysokich stawek za poszczególne dni wynajmu pojazdu zastępczego.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna.

Na wstępie należy wskazać, iż przy przyjętym w polskiej procedurze cywilnej modelu apelacji pełnej, sąd drugiej instancji rozpatruje sprawę ponownie, a przedstawione pod osąd roszczenie procesowe jest rozpoznawane po raz wtóry. Sąd drugiej instancji władny jest poczynić własne ustalenia faktyczne, a także przyjąć za własne ustalenia sądu pierwszej instancji, uzupełniając je jedynie odmienną oceną materiału dowodowego.

W ocenie Sądu odwoławczego, Sąd I instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, a zebrany materiał dowodowy poddał wszechstronnej ocenie stosownie do treści art. 233 §1 k.p.c. Sąd Rejonowy, na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego poczynił także prawidłowe rozważania prawne. Zarówno ustalenia faktyczne, jak i rozważania prawne Sąd II instancji w pełni podziela i przyjmuje za własne, bez potrzeby ich ponownego przytaczania.

Zasadniczo zarzuty apelacji zasadzały się na zakwestionowaniu rozstrzygnięcia w zakresie przyjęcia za uzasadnioną stawki średniej najmu wyliczonej przez biegłego na kwotę 157,42 zł, w miejsce ustalonej przez powoda stawki 246 zł brutto, jak również uznaniu przez Sąd I instancji uzasadnionego okresu najmu na 10 dni zamiast 14 dni. Skarżący, apelację oparł na zarzutach naruszenia przepisów postępowania, głównie zaś na naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów, tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c.

Dla porządku zaznaczyć trzeba, że w świetle art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Wymieniony przepis nakłada więc na sąd orzekający obowiązek wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału i uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu. Nadto obowiązkiem sądu jest skonkretyzowanie okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności oraz wskazania jednoznacznego kryterium i argumentacji pozwalającej na weryfikację dokonanej oceny w przedmiocie uznania dowodu za wiarygodny bądź też jego zdyskwalifikowanie (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1966 r., sygn. II CR 423/66, niepubl.; uzasadnienie orzeczenia SN z dnia 24 marca 1999 r., sygn. I PKN 632/98, OSNAPiUS 2000, nr 10, poz. 382; uzasadnienie orzeczenia SN z dnia 18 lipca 2002 r., IV CKN 1256/00, niepubl.). Przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. W orzecznictwie wskazuje się, że do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. dochodzi wówczas, gdy ocena dowodów dokonana przez Sąd jest sprzeczna z regułami logicznego myślenia, uchybia zasadom wynikającym z doświadczenia życiowego lub też narusza zasady właściwego kojarzenia faktów (por. wyrok SN z dnia 16 grudnia 2005r., III CK 314/05, Lex nr 172176). Z kolei zarzut błędu w ustaleniach faktycznych odnosi się stricte do elementu faktycznego orzeczenia. Sąd odwoławczy bada w takim wypadku czy w stanie faktycznym sprawy nie zachodzą sprzeczności między poszczególnymi ustaleniami oraz czy stan faktyczny stanowi harmonijną całość. Innymi słowy sprzeczność zachodzi wówczas, gdy istnieje dysharmonia między materiałem zgromadzonym w sprawie a konkluzją, do jakiej doszedł Sąd na jego podstawie (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 19 sierpnia 2009 r., I ACa 507/09, Lex nr 756625, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 16 listopada 2005 r., I ACa 447/05, Lex nr 177024).

Przenosząc cytowane zasady na grunt badanej sprawy Sąd Odwoławczy doszedł do wniosku, że Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób kompletny i zgodny z logicznymi zasadami rozumowania. Dokonując ponownej oceny pełnego materiału dowodowego uznać należało, iż ocena zebranego materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy nie nosi w sobie cech dowolności, a uwzględniając zebraną w sprawie dokumentację, Sąd Okręgowy stwierdził, że poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia, a także zasadnicze rozważania prawne pozostały słuszne.

Sąd I instancji rozstrzygając o kosztach najmu pojazdu zastępczego oparł się w głównej mierze na dowodzie z opinii biegłego. Biegły, także w ocenie Sądu odwoławczego, w sposób należyty wyjaśnił i uzasadnił wnioski płynące z opinii. W tej mierze Sąd I instancji słusznie więc przyznał opinii walor wiarygodności, tym bardziej, że zarzuty powódki do opinii nie podważyły tego przymiotu. Przeciwnie, biegły w ustnej uzupełniającej opinii złożonej na rozprawie 7 maja 2018 roku szczegółowo i logicznie wyjaśnił podstawy swojego wnioskowania. W efekcie, stwierdzić należało, że ocena tego dowodu przez Sąd I instancji nie ma przymiotu dowolności. Sąd I instancji w sposób przekonujący wyjaśnił kryteria ocenne jakim podlegał ten dowód i z jakich powodów dowód ten posłużył do ustalenia stanu faktycznego. Sąd Okręgowy nie dopatrzył się zatem naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów określonej w art. 233 § 1 k.p.c.

Rozpoznając złożony środek zaskarżenia Sąd II instancji podzielił również pogląd zarówno biegłego, jak i Sądu I instancji, że stawka najmu przyjęta przez powoda znacząco odbiegała od stawek funkcjonujących na rynku, albowiem była wyższa o ok. 60 % od przeciętnej czy średniej występującym na danym rynku. Sąd Odwoławczy zwrócił przy tym uwagę, że poszkodowani nie tylko nie zapłacili za wynajem pojazdu zastępczego, ale także z góry wiedzieli, że nie poniosą kosztów z tym związanych. W takich okolicznościach, zdaniem Sądu Okręgowego nie można mówić o rzeczywistym uszczerbku w ich majątku, a jedynie o potencjalnym. Co więcej, w takim wypadku, przy uwzględnieniu przyjętego przez powoda bezgotówkowego modelu rozliczeń, nie można też stwierdzić o tym, że faktura VAT (czy stawka wskazana w umowie najmu) rzeczywiście obrazowała koszty, jakie poszkodowani będą musieli ponieść, tym bardziej, o czym już wspomniano powyżej, w sytuacji w której poszkodowani niejako z góry wiedzieli że ich nie poniosą. Walor dowodowy takich dokumentów jako - według powoda - podstawowych do ustalenia wysokości odszkodowania - jest znikomy. W takiej sytuacji nieodzowne i kluczowe jest przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lub też wykazanie innymi środkami dowodowymi, że stawka powoda jest rynkowa czyli mieszcząca się wśród wielu stawek występujących na rynku i zbliżona do średniej. Sąd w tym zakresie co do zasady podzielił pogląd skarżącego, że ustalona stawka najmu nie musi być równa (lub niższa) średniej takich stawek, jednakże zaznaczyć należy, że takiego przymiotu (stawki rynkowej) niewątpliwie nie ma stawka, która jest zbliżona do jedynej występującej na rynku, znacznie odbiegającej od pozostałych, czego zdaje się domagał się powód.

Reasumując, Sąd Odwoławczy stwierdził, że działanie Sądu I instancji, polegające na przyjęciu ustalonej przez biegłego średniej (przeciętnej) stawki, która wynosiła 157,42 zł brutto, uznać należało za prawidłowe, w szczególności wobec faktu, że poszkodowani nie ponieśli rzeczywiście kosztów najmu, a tym samym nieodzownym było odwołanie się do stawek rynkowych, czyli takich które występują przeciętnie na rynku.

Podobnie pozytywnie należy ocenić dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenie uzasadnionego okresu najmu na 10 dni. W tym zakresie, podobnie zresztą, jak w przypadku stawki najmu, Sąd oparł się na opinii biegłego, która również w tym zakresie pozostaje prawidłowa. Analizując ponownie sprawę Sąd Okręgowy zważył, że w toku postępowania przed Sądem I instancji, powód, pomimo spoczywającego na nim zgodnie z art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c., obowiązku dowodowego, nie zdołał wykazać, że istotnie uzasadniony okres pozostawania uszkodzonego pojazdu w warsztacie rzeczywiście wynosił 14 dni, a nie jak przyjął Sąd, za opinią biegłego - 10 dni. Nawiązując do zarzutów postawionych w wywiedzionej apelacji Sąd Okręgowy stwierdził, że czynności związane z zamawianiem w toku naprawy części zamiennych i oczekiwanie na nie, co do zasady nie może uzasadniać wydłużenia czasu naprawy z tego powodu. Pogląd taki jest uzasadniony w szczególności wobec faktu, że zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że potrzeba zamówienia tych części istniała już przed rozpoczęciem naprawy, a w toku postępowania przed Sądem I instancji i w postępowaniu apelacyjnym nie ujawniono przyczyn dla których części te nie zostały zamówione razem ze wszystkimi innymi.

Sąd Odwoławczy po ponownym przeanalizowaniu sprawy podzielił również pogląd Sądu I instancji w przedmiocie braku zasadności kosztów podstawienia i odbioru pojazdu zastępczego. Sąd Okręgowy miał na uwadze, że powód, na którym także w tym wypadku spoczywał ciężar dowodu nie wykazał, aby poszkodowana zlecała taką usługę, a tym bardziej za tak wysoką kwotę. Co więcej powód nie wykazał także, że koszty tej usługi są rynkowe. Ponadto słusznie zważył Sąd I instancji, że okoliczności sprawy nie ujawniają także z jakiego powodu poszkodowany, a następnie ubezpieczyciel miałby je ponosić, w szczególności w sytuacji gdy w miejscu działania warsztatu i naprawy pojazdu uszkodzonego istnieje wiele wypożyczalni, zapewne dysponującymi odpowiednimi pojazdami, a w konsekwencji wątpliwym pozostaje konieczność przemieszczania pojazdu zastępczego na tak znaczną odległość (261 km).

Reasumując, ponowna analiza dostępnego materiału dowodowego – w ocenie Sądu Odwoławczego - pozwoliła na uznanie, że Sąd I instancji przeprowadził prawidłową ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, a wnioski wyprowadzone z przedstawionego przez strony materiału dowodowego pozostały słuszne i prawidłowe, a także dokonał prawidłowej oceny rozkładu ciężaru dowodu. Stąd też zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. 227 k.p.c. nie znajdował uzasadnienia.

Zdaniem Sądu II instancji uzasadnienia nie znalazły także zarzuty powoda, jakoby Sąd Rejonowy bezkrytycznie oparł się na twierdzeniach pozwanej, pomijając stanowisko powoda. Podkreślenia bowiem wymaga, że Sąd I instancji dostatecznie uzasadnił tok swojego rozumowania i wyjaśnił, że podstawą rozstrzygnięcia stała się głównie uznana za miarodajną i przekonującą opinia biegłego sadowego. Sąd ten wyjaśnił również przyczyny dostrzeżonej przez niego konieczności odwołania się do wiedzy specjalisty i przedstawił jakimi kryteriami kierował się dokonując oceny jej przydatności. Podkreślenia w tym miejscu wymaga, że zbieżność ustaleń biegłego ze stanowiskiem pozwanej nie podważa jej waloru dowodowego.

Wreszcie, w kontekście powyższego, w odniesieniu do zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 328 § 1 k.p.c., Sąd Odwoławczy stwierdził, że także i ten zarzut nie zasługuje na uwzględnienie. Zapoznając się z uzasadnieniem Sądu I instancji, Sąd Odwoławczy uznał, że pomimo tego, iż uzasadnienie to pozostaje zwięzłe, zawiera wymagane prawem elementy, w tym przede wszystkim wyjaśnienie podstaw rozstrzygnięcia.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy uznał wyrok Sądu I instancji za prawidłowy, a apelacja jako niezasadna na podstawie art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu jako niezasadna.

O kosztach postępowania przed Sądem Odwoławczym orzeczono na podstawie art. 108 k.p.c. i art. 98 k.p.c. Pozwany wygrał postępowanie odwoławcze i w związku z tym należy się mu zwrot kosztów postępowania apelacyjnego, na które złożyły się koszty zastępstwa w wysokości 450 zł na podstawie § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

W tym stanie rzeczy orzeczono, jak na wstępie.

SSO Anna Budzyńska SSO Agnieszka Kądziołka SSR (del.)Jarosław Łazarski

Sygn. akt VIII Ga 614/18

(...)

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

- (...)