Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 3258/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 21 lipca 2016 r. J. S. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego - (...) S.A. z siedzibą w W. - kwoty 8.940,31 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 czerwca 2016 r. do dnia zapłaty. Ponadto powód wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że w dniu 29 kwietnia 2010 r. powód zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi DB Inwestuj w Przyszłość. Na skutek rozwiązania umowy polisy w dniu 31 marca 2011 r., pozwany, powołując się na ogólne warunki ubezpieczenia, pobrał od powoda opłatę za całkowity wykup wartości polisy w wysokości 98% wartości rachunku, tj. w kwocie 8.940,31 zł. ( pozew k. 1-8).

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz od powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia. Nadto wskazał, że to powód wystąpił z inicjatywą zawarcia z pozwanym wskazanej w pozwie umowy ubezpieczenia, a także podpisał wniosek ubezpieczeniowy, w którym zawarte jest oświadczenie potwierdzające otrzymanie OWU. Pozwany podniósł, że powód nie zgłaszał wątpliwości co do treści OWU i nie zgłaszał ich zarówno w dacie podpisania wniosku, jak i po dacie otrzymania dokumentów. Zdaniem pozwanego, opłata za wykup stanowi świadczenie główne ubezpieczonego. Pozwany stwierdził nadto, że OWU regulujące wysokość świadczenia wykupu w poszczególnych latach trwania umowy określają świadczenie główne, zaś w umowie zawartej przez powoda brak jest elementu losowości charakterystycznego dla standardowej umowy ubezpieczenia. ( odpowiedź na pozew k. 35-40).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 kwietnia 2010 r. J. S., działający jako konsument, zawarł z (...) S.A. z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia na życie, które została potwierdzona polisą o numerze (...), opartą na ogólnych warunkach ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi DB Inwestuj w Przyszłość. Wartość składki regularnej została ustalona na kwotę 8.664 zł, którą powód uiszczał raz na rok. Wpłacone składki były przez (...).U. S.A. przeznaczane na zakup jednostek uczestnictwa ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego. ( polisa wraz z tabelą opłat k. 13-13v) .

Umowa została zawarta na wniosek powoda. Ubezpieczający we wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia oświadczył, że przed zawarciem umowy doręczony został mu tekst OWU, a także zapoznał się z jego treścią - w tym z tabelą opłat i limitów. ( deklaracja przystąpienia k. 49).

Zgodnie z postanowieniami Ogólnych Warunków Ubezpieczenia na życie z (...) Inwestuj w Przyszłość - Aktywne Oszczędzanie OWU (...) 01.2010 suma ubezpieczenia stanowiła kwotę równą wartości polisy, powiększoną o 5% wartości polisy. Wartością polisy była natomiast kwota będąca iloczynem liczby jednostek uczestnictwa znajdujących się na rachunku, nabytych za składki regularne i ceny sprzedaży jednostki uczestnictwa. Wartość wykupu stanowiła kwota będąca iloczynem liczby jednostek uczestnictwa znajdujących się na rachunku, a nabytych za składki regularne i dodatkowe oraz ceny sprzedaży jednostki uczestnictwa, pomniejszona o opłatę za całkowity wykup wartości polisy oraz opłatę za całkowity wykup wartości dodatkowej.

Umowa była zawarta na czas nieokreślony (art. IV OWU). Zgodnie z art. VI ust. 5 OWU ubezpieczenie wygasało m.in. w przypadku nieopłacenia przez ubezpieczającego składki regularnej, a także na skutek wypłacenia wartości wykupu. W przypadku wygaśnięcia ubezpieczenia Towarzystwo miało obowiązek dokonać wypłaty wartości wykupu.

Zgodnie z art. IX OWU wykup polisy polegał na wypłacie ubezpieczającemu wartości wykupu. Wartość wykupu stanowiła sumę wartości polisy pomniejszoną o opłatę za całkowity wykup wartości polisy oraz wartości dodatkowej pomniejszonej o opłatę za całkowity wykup wartości dodatkowej, które to opłaty określone została w tabeli opłat i limitów.

Ogólne warunki ubezpieczenia przewidywały ponadto takie świadczenia ze strony ubezpieczonego, jak: opłatę administracyjną, opłatę za zarządzanie grupami funduszy, opłatę za zamianę jednostek uczestnictwa z jednego funduszu na inny. Zgodnie z pozycją czwartą tabeli opłat i limitów zawartą w polisie ubezpieczeniowej nr (...) opłata za całkowity wykup wartości polisy wynosiła w pierwszym roku 98%, w drugim 95%, w trzecim 85%, w czwartym 70%, w piątym 55%, w szóstym 40%, w siódmym 25%, w ósmym 20%, w dziewiątym 10%, w dziesiątym 5% a od jedenastego nie była już naliczana. ( polisa wraz z tabelą opłat k. 13-13v, ogólne warunki ubezpieczenia z załącznikiem k. 14-21).

W dniu 28 marca 2011 r. powód złożył dyspozycję wypłaty wartości polisy, jako przyczynę tej decyzji wskazując zbyt długi okres oczekiwania na zwrot wpłaconych środków oraz wielką niepewność, że zarobi po 11 latach. Na skutek powyższego, w dniu 31 marca 2011 r. pozwany dokonał całkowitej wypłaty wartości wykupu na rzecz powoda. Na ww. datę wartość umorzonych jednostek uczestnictwa - wartość polisy z umowy głównej wyniosła 9.121,61 zł. Pozwany dokonał wypłaty na rzecz powoda wartości wykupu umowy w kwocie 181,33 zł, pobierając od powoda opłatę za wykup w kwocie 8.940,31 zł. ( dyspozycja wypłaty k 47, pismo pozwanego k. 48).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej powołanych dokumentów, których prawdziwości ani autentyczności nie kwestionowała żadna ze stron. Okoliczności faktyczne związane z kształtowaniem się stosunku umownego między stronami były co do zasady bezsporne, spór zaś dotyczył przede wszystkim zasadności ustalenia oraz pobrania przez pozwanego opłaty za wykup w związku z rozwiązaniem łączącej strony umowy ubezpieczenia na życie. Strony postępowania nie kwestionowały natomiast treści oświadczeń zawartych w tych dokumentach. Sąd również nie powziął wątpliwości co do ich wiarygodności i autentyczności, włączając je do postawy ustaleń faktycznych w sprawie.

Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ubezpieczeń na życie na okoliczność kosztów poniesionych przez pozwanego w związku z wygaśnięciem umowy ubezpieczenia. W ocenie Sądu, przeprowadzenie powyższego dowodu byłoby zbędne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i jedynie przedłużyłoby postępowanie i zwiększyłoby jego koszty. Zaznaczyć bowiem należy, iż fakt poniesienia przez pozwanego kosztów prowizji wypłaconych pośrednikom ubezpieczeniowym, wynagrodzeń pracowników, kosztów badań, atestów, reklamy, promocji itd. był bezsporny, istotą sporu była zaś sama zasada obciążenia powoda powyższymi kosztami.

Nadto, w świetle zgromadzonego materiału dowodowego zaoferowanego przede wszystkim przez pozwanego, uwzględnienie tego wniosku wobec braków w materiale dowodowym prowadziłoby do sytuacji, w której przeprowadzenie opinii biegłego stałoby w sprzeczności z zasadą bezpośredniej oceny dowodów przez Sąd orzekający w sprawie. Sąd nie dysponujący żadnym innym materiałem źródłowym na powołaną przez pozwanego okoliczność - kosztów poniesionych w związku z wykonywaniem i rozwiązaniem umowy - nie mógłby ocenić sporządzonej opinii z zastosowaniem ogólnych reguł stosowanych przy ocenie tego typu opracowań na podstawie art. 233 § 1 k.p.c. Pamiętać przy tym trzeba, że opinia biegłego ma na celu przede wszystkim ułatwienie Sądowi należytej oceny zebranego materiału, wtedy gdy potrzebne są wiadomości specjalne; nie może natomiast sama w sobie być źródłem materiału faktycznego sprawy ani tym bardziej stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłych.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie, z wyjątkiem części roszczenia odsetkowego.

W ocenie Sądu chybiony jest wywiedziony przez pozwanego zarzut przedawnienia dochodzonego przez powoda roszczenia. Zdaniem Sądu, nie ulega bowiem wątpliwości, iż żądanie pozwu w niniejszej sprawie nie stanowi „roszczenia z umowy ubezpieczenia”, ma bowiem swoje źródło w bezpodstawnym wzbogaceniu się pozwanej spółki kosztem powoda, na skutek nienależnie od niego pobranej opłaty za wykup, którą w konsekwencji należy uznać za świadczenie nienależne.

W ocenie Sądu, nie sposób uznać roszczenia powoda do pozwanej spółki o zwrot nienależnie potrąconej opłaty za roszczenie wynikające z umowy, gdyż w treści zawartej przez strony umowy brak takiego postanowienia, które statuowałoby po stronie ubezpieczyciela obowiązek wypłacenia na rzecz powoda - w przypadku wygaśnięcia umowy - kwoty w wysokości równej 100% (lub 98%) zgromadzonych środków. Analiza postanowień łączącej strony umowy, w tym treści OWU, nie pozostawia tymczasem wątpliwości, że pozwany miał zagwarantowany przywilej dokonania potrącenia z ww. środków opłaty za wykup w wysokości określonej w specjalnej tabelce, a także szeregu innych opłat. W konsekwencji powyższego, zgodny z łączącą strony umową był na gruncie okoliczności faktycznych, jakie zaistniały w niniejszej sprawie, brak wypłaty na rzecz powódki kwoty przekraczającej 2% zgromadzonych na rachunku środków pieniężnych po wygaśnięciu umowy. Taki stan rzeczy - wobec abuzywności przedmiotowych postanowień umowy (czemu zostanie poświęcona dalsza część uzasadnienia) doprowadził zatem do sytuacji przewidzianej dyspozycją przepisu art. 405 k.c. Pozwana spółka uzyskała bowiem korzyść majątkową (w postaci opłaty za wykup) bez podstawy prawnej (podstawa ta okazała się bowiem niewiążąca, z uwagi na jej abuzywność) kosztem innej osoby (tj. powoda). W konsekwencji powyższego powodowi przysługiwało zatem przeciwko pozwanemu roszczenie o zwrot powyższej nienależnie pobranej kwoty pieniężnej, które to roszczenie stanowi przedmiot niniejszego postępowania sądowego.

Reasumując powyższe należy zatem stwierdzić, iż do roszczenia powoda, jako wynikającego z bezpodstawnego wzbogacenia, znajduje zastosowanie 10-letni termin przedawnienia, zgodnie z przepisem art. 118 k.c., który to termin niewątpliwie jeszcze nie upłynął.

W oparciu o całokształt zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego Sąd uznał, że powód zasadnie domaga się od strony pozwanej zwrotu kwoty ustalonej i pobranej przez pozwanego tytułem opłaty za wykup. Wysokość świadczenia w postaci pobranej przez pozwanego opłaty za wykup została określona na podstawie artykułu IX ogólnych warunków ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi DB Inwestuj w Przyszłość – Aktywne Oszczędzanie. W związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia pozwany dokonał wypłaty wartości wykupu, na podstawie art. IX ust. 2 OWU potrącając opłatę za całkowity wykup wartości polisy.

W ocenie Sądu, roszczenie powoda w rozpoznawanej sprawie znajduje oparcie w dyspozycji art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Wskazać bowiem należy, iż świadczenie pobrane przez pozwanego od powoda stanowiło tzw. świadczenie nienależne, czego konsekwencją było powstanie po stronie pozwanej zobowiązania do jego zwrotu.

Stosownie do treści art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Zgodnie zaś z przepisem art. 410 k.c. przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. W myśl art. 410 § 2 k.c., świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Umowa ubezpieczenia na życie jest umową nazwaną, do której zastosowanie mają przepisy znajdujące się w szczególności w tytule XXVII, dziale I i III Kodeksu cywilnego oraz przepisy zawarte w ustawie z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej (j.t. Dz. U. z 2010 r., nr 11, poz. 66). Umowa ubezpieczenia na życie ma charakter umowy dwustronnie zobowiązującej i odpłatnej - po obu stronach powstają określone prawa oraz obowiązki. Stronami analizowanej umowy są ubezpieczyciel i ubezpieczający.

Zgodnie z treścią art. 805 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Umowa ta jest umową mieszaną z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Ubezpieczycielem może być zarówno krajowy, jak i zagraniczny zakład ubezpieczeń, spełniający wymogi określone ustawą o działalności ubezpieczeniowej. Przewidziana umową ochrona ubezpieczeniowa ma jednak z uwagi na sumę ubezpieczenia charakter symboliczny, tak więc dominuje w niej aspekt kapitałowy, uzasadniający pogląd, że cel umowy zakłada istnienie długotrwałego stabilnego stosunku prawnego łączącego strony w celu zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowania możliwie najlepszego efektu ekonomicznego dla ubezpieczającego, co zapewnia także ubezpieczycielowi określone korzyści. Stwierdzić zatem należy, że ubezpieczyciel pozostaje zainteresowany jak najdłuższym uiszczaniem przez ubezpieczającego składek w celu ich dalszego inwestowania. Treść umowy ubezpieczenia na życie, tj. prawa i obowiązki ubezpieczyciela oraz ubezpieczającego, szczegółowo określają ogólne warunki ubezpieczenia - swoisty wzorzec umowny ustalony przez ubezpieczyciela. Masowy i adhezyjny charakter umów ubezpieczenia wymaga, aby przy ich zawieraniu posługiwać się wzorcami umów. Dlatego też, ubezpieczyciel zobowiązany jest, jeszcze przed zawarciem umowy ubezpieczenia na życie, doręczyć konsumentowi, tj. ubezpieczającemu, dany wzorzec umowny, w szczególności ogólne warunki ubezpieczenia, aby były one wiążące dla drugiej strony (art. 384 § 1 k.c.). Minimalną treść ogólnych warunków ubezpieczenia określa szczegółowo ustawa o działalności ubezpieczeniowej.

Warto zauważyć, że łącząca strony umowa ubezpieczenia na życie została zawarta w trybie ofertowym przez złożenie przez powoda wniosku o jej zawarcie, tj. oferty, która to oferta - co do jej merytorycznej treści stanowiąca wzorzec przygotowany przez pozwanego - została przyjęta przez stronę pozwaną.

Nie ulega przy tym wątpliwości, że ww. umowa została zawarta pomiędzy pozwanym, jako przedsiębiorcą (art. 43 1 k.c.), a powodem, jako konsumentem (art. 22 1 k.c.), zaś postanowienia umowy, kwestionowane przez powoda, nie zostały z nim uzgodnione indywidualnie, albowiem nie miał on żadnego wpływu na ich treść.

W ocenie Sądu, wbrew stanowisku pozwanego, opłata za wykup nie stanowiła głównego świadczenia stron. Nadto należy podkreślić, że przedmiotowa umowa została zawarta przy wykorzystaniu wzorca, zgodnie zaś z treścią art. 385 1 § 3 k.p.c., za postanowienia nieuzgodnione indywidualnie należy uznać takie klauzule, na których treści konsument nie miał rzeczywistego wpływu, co w szczególności odnosi się do postanowień przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Okolicznością niesporną w niniejszej sprawie jest fakt, iż strony zawarły umowę ubezpieczenia, której integralną częścią był wzorzec umowny w postaci ogólnych warunków ubezpieczenia zawierający kwestionowane przez powoda postanowienia.

Nadto, w ocenie Sądu spełniona została także trzecia z przesłanek uznania zapisów ogólnych warunków ubezpieczenia odnoszących się do opłaty za wykup za tzw. klauzulą abuzywną. Zdaniem Sądu, określony w tabeli opłat i limitów procent części bazowej rachunku umowy ubezpieczenia wypłacany ubezpieczającemu w związku z całkowitą lub częściową wypłatą świadczenia wykupu kształtuje obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i - wbrew odmiennemu stanowisku pozwanego - rażąco narusza interesy powoda.

Powyższe dwie kwestie, tj. to, czy kwestionowane postanowienia dotyczą głównych świadczeń stron oraz, czy sporne postanowienia kształtują prawa i obowiązki konsumenta – powoda - w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, były sporne w niniejszym postępowaniu. Niemniej jednak strona pozwana, mimo ciążącego na niej ciężaru dowodu w tym zakresie (art. 6 k.c.), nie wykazała okoliczności przeciwnych do wskazanych w poprzednim zdaniu (art. 385 1 § 4 k.p.c.).

W ocenie Sądu, świadczenie w postaci opłaty za wykup w żadnym razie nie należało do głównych świadczeń stron umowy, która łączyła strony niniejszego procesu. Za świadczenia główne stron należy bowiem uznać elementy konstrukcyjne umowy, bez których uzgodnienia w ogóle nie doszłoby do jej zawarcia. Zgodnie z utrwalonym w doktrynie stanowiskiem, które podziela także Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę, do głównych świadczeń stron w stosunkach obligacyjnych wynikających z umowy ubezpieczenia należą: świadczenie pieniężne ubezpieczającego - składka ubezpieczeniowa, oraz świadczenie ubezpieczyciela - zapłata umówionej sumy ubezpieczenia.

Na podstawie umowy ubezpieczenia na życie łączącej strony niniejszego postępowania, powód zobowiązał się terminowo uiszczać składki regularne, a strona pozwana zobowiązała się wypłacić świadczenie w wypadku zajścia w życiu ubezpieczającego zdarzenia przewidzianego w tejże umowie. Wypada podkreślić, iż do wykupu polisy i pobrania opłaty z tego tytułu dochodzi zatem dopiero po rozwiązaniu stosunku umownego, co niewątpliwie prowadzi do wniosku, iż świadczenie to znajduje się poza zakresem głównych świadczeń stron. Z tych też względów, wywiedziony przez pozwanego argument, że wysokość opłaty za wykup została określona w sposób jednoznaczny, jest zdaniem Sądu chybiony i jako taki nie może skutkować oddaleniem powództwa w niniejszej sprawie.

Odmiennego stanowiska w powyższym zakresie nie uzasadnia także treść powołanego przez pozwanego przepisu art. 13 ust. 4 pkt 2 i 5 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej. Zgodnie z ww. regulacją, w zakresie ubezpieczeń na życie, jeżeli są związane z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, o których mowa w dziale I grupa 3 załącznika do ustawy, zakład ubezpieczeń jest obowiązany do określenia lub zawarcia w umowie ubezpieczenia m.in.: zasad ustalania wartości świadczeń oraz wartości wykupu ubezpieczenia, w tym również zasad umarzania jednostek ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego i terminów ich zamiany na środki pieniężne i wypłaty świadczenia oraz zasad ustalania wysokości kosztów oraz wszelkich innych obciążeń potrącanych ze składek ubezpieczeniowych lub z ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego. W ocenie Sądu, okoliczność, że w umowie ubezpieczenia muszą zostać określone ww. kwestie, nie oznacza bynajmniej, iż wszystkie związane z nimi opłaty określają główne świadczenia stron. To rozumowanie nie znajduje oparcia w zasadach logiki, gdyż prowadzi do przyjęcia, że głównym świadczeniem umownym ze strony ubezpieczonego jest utrata przez niego na rzecz ubezpieczyciela większości zgromadzonych przez ubezpieczonego na funduszu środków pieniężnych. Tego rodzaju koncepcja jest zdaniem Sądu nie do zaakceptowania, jako sprzeczna z jednym z zasadniczych celów przedmiotowej umowy, jakim niewątpliwie jest wzbogacenie się ubezpieczonego, a przynajmniej - niezubożenie tej strony umowy.

Kolejno należy wskazać, iż stosownie do artykułu VI ust. 3.2 OWU, ubezpieczenie wygasa w przypadku umorzenia jednostek uczestnictwa na rachunku składek regularnych i składek dodatkowych przez pozwanego. W przedmiotowej sprawie doszło do rozwiązania umowy w pierwszym roku trwania polisy na skutek decyzji powoda o rezygnacji z umowy. Zgodnie z zamieszczoną w OWU tabelą opłat za całkowitą wartość wykupu pozwany dokonał potrącenia opłaty w wysokości 98% wartości polisy utworzonej ze składki regularnej należnej w pierwszym roku polisy. Wysokość tej opłaty została zakwestionowana przez powoda, który twierdził, że postanowienie to stanowi klauzulę niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 k.p.c.

Jak to już wcześniej zostało wyłuszczone, postanowienia umowne zawarte w artykule IX pkt 2 OWU w zw. pkt 4 tabeli opłat i limitów, dotyczące opłaty za całkowity wykup wartości polisy, spełniają przesłanki rażącego naruszenia interesów konsumenta (powoda) oraz godzą w dobre obyczaje, a tym samym stanowią niedozwoloną klauzulę umowną.

Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Umowy te zgodnie z art. 385 1 k.c. podlegają kontroli pod względem zgodności z dobrymi obyczajami oraz interesami konsumentów.

W myśl art. 385 2 k.c., oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść. Klauzulę generalną zawartą w art. 385 1 k.c. uzupełnia przykładowa lista „niedozwolonych postanowień umownych” zamieszczona w art. 385 3 k.c. Obejmuje ona najczęściej spotykane w praktyce, klauzule, które uznawane są za sprzeczne z dobrymi obyczajami i zarazem rażąco naruszające interesy konsumenta. Ich wspólną cechą jest nierównomierne rozłożenie praw, obowiązków i ryzyka między stronami, prowadzące do zachwiania równowagi kontraktowej. Chodzi tu o takie klauzule, które jedną ze stron (konsumenta), z góry, w oderwaniu od konkretnych okoliczności, stawiają w gorszym, trudniejszym, położeniu. Zamieszczenie w umowie któregoś z postanowień objętych wyliczeniem znacząco ułatwia wykazanie, że wypełnia ono przesłanki „niedozwolonego postanowienia umownego”.

Przepis art. 385 3 k.c. ustanawia domniemanie, że klauzula umowna o określonej treści jest niedozwolonym postanowieniem umownym. To domniemanie działa „w razie wątpliwości”, a zatem wówczas, gdy pojawią się wątpliwości co do tego, czy dopuszczalne jest posłużenie się określoną klauzulą w obrocie. Wątpliwości te należy przesądzić, z mocy art. 385 3 k.c., na rzecz uznania danego postanowienia za niedozwolone. W innych przypadkach przedsiębiorca musi wykazać, że wprowadzona do umowy klauzula, chociaż o „niedozwolonym” brzmieniu, nie kształtuje praw (obowiązków) konsumenta „w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy”. Strona, kwestionując klauzulę wzorca, nie musi jednocześnie przyporządkować jej do jednej z klauzul objętej wyliczeniem. W tym zakresie odpowiedniej kwalifikacji dokonuje sąd. Jednocześnie wskazać należy, iż w doktrynie przyjmuje się powszechnie, że pojęcie „dobrych obyczajów” odpowiada pod względem treści „zasadom współżycia społecznego”. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są zatem takie działania, które zmierzają do ukształtowania stosunku zobowiązaniowego niezgodnie z zasadą równorzędności stron - czyli takie działania, które potocznie określane są jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające na niekorzyść przyjętych standardów postępowania. W rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. „działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku. „Naruszenie interesów konsumenta” należy zaś traktować szeroko. Pojęcie to obejmuje oprócz interesu ekonomicznego także kwestie związane z niewygodą organizacyjną, wszelkim trudem czy stratą czasu, przy czym musi mieć to charakter rażący (doniosły, znaczny).

Z przedstawionych powyżej względów, Sąd uznał za trafne twierdzenia powoda, iż stosowane przez pozwanego sporne postanowienia OWU, dotyczące ustalenia i pobrania procentowej opłaty za wykup wartości polisy, stanowią niedozwolone klauzule umowne w rozumieniu przepisu art. 385 1 k.c. W ocenie Sądu, kwestionowane przez powoda ww. postanowienia kształtują jego obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Działania strony pozwanej będącej przedsiębiorcą w powyższym zakresie charakteryzują się swoistą nieuczciwością wobec powoda będącego konsumentem. Należy bowiem podkreślić, że tak ukształtowane postanowienia umowy z jednej strony zapewniają ubezpieczycielowi pełną ochronę jego interesów - zarówno w przypadku kontynuowania umowy przez jak najdłuższy okres, jak i w przypadku wcześniejszego rozwiązania tej umowy - a z drugiej strony nie zapewniają równoważnej (ani nawet zbliżonej) ochrony konsumentowi. Konsument bowiem nie tylko ponosi wysokie ryzyko związane z niepewnością uzyskania przez niego jakichkolwiek zysków z funduszy, na których lokowane są wpłacane przez niego składki, ale dodatkowo - w przypadku wcześniejszej rezygnacji z kontynuowania umowy (choćby z powodu braku zysków lub wręcz ponoszonych strat finansowych konsumenta związanych z utratą wartości gromadzonych na polisie środków) jest obciążany surowymi konsekwencjami, polegającymi na potrąceniu przez ubezpieczyciela znacznej większości zgromadzonych przez konsumenta środków finansowych, usprawiedliwionymi koniecznością pobrania rażąco wygórowanej „opłaty za wykup”. Przedmiotowe klauzule prowadzą zatem niewątpliwie do swoistego przymusowego ekonomicznego związania konsumenta z przedsiębiorcą, przy czym warto wskazać, że owo związanie nie znajduje oparcia w ekonomice tegoż stosunku zobowiązaniowego. Reasumując powyższe, w ocenie Sądu powód został obciążony przez pozwanego, w sposób nieuzasadniony charakterem łączącego strony stosunku prawnego, nadmierną opłatą, której wysokość nie znajdowała ekonomicznego uzasadnienia w poniesionych przez pozwanego wydatkach poczynionych na realizację przedmiotowej umowy.

Wobec powyższego, postanowienia, które uprawniają pozwanego do zatrzymania w pierwszym roku okresu inwestycji 98% składki regularnej, bądź sumy składek regularnych w wypadku rozwiązania umowy ubezpieczenia na życie są niedozwolonymi klauzulami, których treść niewątpliwie odpowiada klauzulom, o których mowa w przepisie art. 385 3 pkt 17 oraz 12 k.c. Zgodnie z pierwszym ze wskazanych punktów, klauzulami abuzywnymi są postanowienia, które „nakładają na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego”, zgodnie zaś z drugim w kolejności punktem powołanego przepisu, albowiem „wyłączają obowiązek zwrotu konsumentowi uiszczonej zapłaty za świadczenie niespełnione w całości lub części, jeżeli konsument zrezygnuje z zawarcia umowy lub jej wykonania”.

W ocenie Sądu, przedmiotowa opłata za wykup wartości polisy jest obiektywnie rażąco wygórowana i niewątpliwie nie znajduje uzasadnienia w wartości świadczenia wzajemnego strony pozwanej. Podkreślić należy, że pozwany pobiera w trakcie trwania umowy opłaty o różnym charakterze w tym: opłatę administracyjną, opłatę za zmianę podziału składki regularnej pomiędzy poszczególne fundusze, opłatę za przeniesienie jednostek uczestnictwa, opłatę za zarządzanie grupami funduszy, opłatę za całkowity wykup wartości dodatkowej, opłatę za częściowy wykup wartości dodatkowej, opłatę manipulacyjną od składki dodatkowej oraz opłatę za przekazanie szczegółowego wykazu transakcji. Żaden z pozostałych zapisów OWU nie uzasadnienia pobrania przez pozwanego opłaty za wykup wartości polisy w żądanej wysokości. Warto również zauważyć, iż strona pozwana w żaden sposób nie wykazała, jakie konkretnie koszty składają się na ww. opłatę za wykup. Nadto, w ogólnych warunkach ubezpieczenia brak jest definicji ww. opłaty, co na dzień zawarcia umowy ubezpieczenia skutkowało brakiem podstaw do określenia, jakie koszty się na nią składają.

Zdaniem Sądu, zapis dotyczący obciążania konsumenta opłatą za wykup powinien być przede wszystkim sformułowany w sposób powszechnie zrozumiały dla konsumentów. Nadto, zapis ten powinien być przedstawiony przez pozwanego w taki sposób, aby konsument miał pełną świadomość konsekwencji wynikających z wcześniejszego rozwiązania umowy. Ze stosunku zobowiązaniowego, który łączył strony niniejszego postępowania wyłania się - jak to już zostało wskazane we wcześniejszej części niniejszego uzasadnienia - rażąca dysproporcja obowiązków każdej ze stron. Z jednej strony pozwany na podstawie OWU oraz treści samej umowy miał bowiem zagwarantowane prawo do ustalenia i naliczenia rażąco wygórowanej opłaty za wykup, z drugiej zaś - powód nie miał możliwości jej uniknięcia, czy skutecznego uchylenia się od obowiązku jej uiszczenia, albowiem strona pozwana opłatę za wykup pobrała w drodze jej potrącenia z kwoty przysługującej powodowi wskutek rozwiązania umowy i wypłaty środków zgromadzonych na jego rachunku ubezpieczeniowym. Nadto powód zawierając rzeczoną umowę z pozwanym nie miał żadnego wpływu, a nawet też wiedzy, na temat tego, jaka jest wysokość prowizji wypłacanych przez pozwanego pośrednikom, którzy doprowadzili do zawarcia konkretnej umowy. Zdaniem Sądu, utrata przez powoda na rzecz pozwanego tak istotnej części kapitału zgromadzonego z uiszczanych przez niego składek, prowadzi de facto do przerzucenia na niego, jako konsumenta, kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa pozwanego w pierwszych latach po zawarciu umowy ubezpieczenia na życie.

W niniejszej sprawie Sąd miał także na względzie okoliczności, iż klauzule zastosowane w niniejszej sprawie przez pozwanego zarówno w treści ogólnych warunków ubezpieczenia, jak i umowy łączącej strony, analogiczne do innych ogólnych warunków ubezpieczenia, jednakże wydanych przez innego ubezpieczyciela, zostały uznane przez sądy ochrony konkurencji i konsumentów za abuzywne. Sąd poddał je szczegółowej analizie oraz porównał je ze stanem faktycznym niniejszej sprawy. Podkreślenia wymaga, że rozstrzygnięcia takie zostały zawarte orzeczeniach: z dnia 7 października 2011 r. wydanym w sprawie o sygn. akt XVII AmC 1704/09 przez Sąd Okręgowy w Warszawie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Sądu Apelacyjnego w Warszawie w sprawach o sygn. akt VI ACa 87/12 z dnia 26 czerwca 2012 r. oraz w sygn. akt VI ACa 1342/11 a także z dnia 4 kwietnia 2013 r. w sprawie o sygn. akt VI ACa 1324/12. Powyższe postanowienia zostały wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pod pozycjami: (...), (...), (...).

Stosownie do treści art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Nadto zgodnie z przepisem art. 479 33 k.p.c., wyrok prawomocny ma skutek wobec osób trzecich od chwili wpisania niedozwolonego postanowienia wzorca umowy do rejestru.

W tym miejscu należy także przytoczyć uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2003 r., sygn. akt III CZP 95/03, (OSNC 2005/2/25), w której uzasadnieniu wskazano, że powaga rzeczy osądzonej wyroku uznającego postanowienie wzorca umowy za niedozwolone wyłącza - od chwili wpisania tego postanowienia do rejestru ponowne wytoczenie powództwa w tym przedmiocie, także przez osobę nie biorącą udziału w sprawie, w której wydano wyrok. W związku z tym uznać należy, iż Sąd Najwyższy opowiedział się za koncepcją, zgodnie w wypadkach w ustawie przewidzianych, jak w przypadku art. 479 43, prawomocność orzeczenia wiąże także wskazane w art. 365 § 1 k.p.c. „inne osoby” (…) Jak – trafnie, zdaniem Sądu w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę - wskazano w uzasadnieniu ww. orzeczenia, za takim rozwiązaniem, obok argumentów jurydycznych, przemawiają także względy celowościowe i funkcjonalne. Jego przyjęcie pozwala uniknąć prowadzenia kilku postępowań, z których każde musiałoby kończyć się identycznym rozstrzygnięciem merytorycznym, a ponadto sprzyja charakterowi postępowania w sprawie o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone, którego celem podstawowym jest usunięcie postanowień wzorca uznanych za abuzywne z obrotu ze skutkiem nie tylko dla stron procesu, lecz także wobec osób trzecich ( erga omnes).

Nadto w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2006 r. (III SK 7/06) wskazano, iż zakazane jest posługiwanie się w obrocie prawnym postanowieniami wzorów umów wpisanych do rejestru jako niedozwolone przez wszystkich i przeciwko wszystkim kontrahentom występującym w stosunkach prawnych określonego rodzaju. Podobną argumentację przyjął także Sąd Apelacyjny w Warszawie stwierdzając w uzasadnieniu wyroku z dnia 16 listopada 2005 r. (sygn. akt VI ACa 473/05, Dz. Urz. UOKiK 2006, nr 2, poz. 33), iż wyrok uwzględniający powództwo przez uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone i zakazanie ich stosowania ma, zgodnie z art. 479 43 k.p.c., od chwili wpisania do odpowiedniego rejestru, skutek także wobec osób trzecich.

W ocenie Sądu niewątpliwie zachodzi podobieństwo, a wręcz zbieżność, postanowień umownych uznanych przez Sądy Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz wpisanych do rejestru klauzul niedozwolonych Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji Konsumentów, z klauzulami zawartymi w treści ogólnych warunków ubezpieczenia, jak i samej umowy ubezpieczenia na życie, będącej przedmiotem sporu w niniejszej sprawie. Konsekwentnie zbieżna jest ich funkcja oraz sam kontekst ich zastosowania. Tym samym podnoszony przez pozwanego zarzut niezasadności uznania abuzywności klauzuli stosowanej przez podmiot niebędący stroną niniejszego postępowania o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolony jest niewątpliwie chybiony.

Wobec powyższego, w ocenie Sądu, postanowienia dotyczące obowiązku uiszczenia przez konsumenta w przypadku rozwiązania umowy opłaty za wykup, zawarte w OWU, należy uznać za abuzywne, a zatem niewiążące powoda, jako konsumenta. W konsekwencji, Sąd uznał, że strona pozwana nie była uprawniona do pomniejszenia świadczenia wartości wykupu o opłatę za wykup wartości polisy. Świadczenie potrącone należało potraktować zatem jako nienależne świadczenie, pobrane na podstawie niedozwolonych postanowień umownych.

Mając powyższe na uwadze Sąd, na podstawie art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 i 2 k.c. zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 8.940,31 zł.

Podstawę prawną zawartego w wyroku rozstrzygnięcia w przedmiocie odsetek stanowią przepisy art. 481 § 1 i § 2 zdanie pierwsze k.c. Zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądem, który w pełni podziela Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę, zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy, co oznacza, że termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., w konsekwencji czego odsetki od nienależnie pobranej kwoty przysługują zubożonemu dopiero od daty wezwania wzbogaconego o jej zwrot ( vide: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2001 r. V CKN 769/00, Lex nr 49111, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1976 r., III CRN 289/76, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 1991 r., III CZP 2/91, OSNCP 1991, nr 7, poz. 93).

W związku z tym, iż termin zwrotu przez pozwanego na rzecz powoda nienależnie pobranej opłaty likwidacyjnej nie był określony umownie, Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda ustawowe odsetki za opóźnienie w zapłacie ww. kwoty od dnia następującego po upływie 7-dniowego terminu wyznaczonego pozwanemu przez powoda w wezwaniu do zapłaty, doręczonemu pozwanemu w dniu 27 czerwca 2016 r. ( k. 23), tj. od 5 lipca 2016 r. do dnia zapłaty.

Z uwagi na powyższe, Sąd oddalił powództwo w pozostałej części (pkt 2. wyroku).

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie 3. wyroku, zgodnie z przepisem art. 100 zdanie drugie k.p.c., wobec uwzględnienia żądania powoda niemalże w całości. Na koszty procesu poniesione przez powoda złożyły się: wynagrodzenie jego pełnomocnika będącego radcą prawnym w kwocie 2.400 zł, ustalone zgodnie z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, opłata skarbowa od dokumentu pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz opłata sądowa od pozwu w kwocie 448 zł.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego.