Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV K 60/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 czerwca 2018 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach w IV Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSO Adam Chodkiewicz

Ławnicy Andrzej Pach, Maria Wąsik

Protokolant B. K.

w obecności Prokuratora Dagmary Janus

po rozpoznaniu w dniu 29.05., 11.06.2018 r. sprawy

P. P. (1)

ur.(...) r. w Z.

syna M. i K. zd. D.

oskarżonego o to, że:

w okresie listopada 1998 r. w Z. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z K. P., R. S., P. W., K. S. i jeszcze jedną ustaloną osobą poprzez przedstawienie do realizacji sześciu czeków o numerach (...), (...), (...), (...), (...) i (...) opiewających na kwotę 300 zł każdy, na których uprzednio podrobił podpis wystawcy oraz wiedząc, że nie jest osobą uprawnioną do ich realizacji, wprowadził w błąd (...) Bank (...) S.A. II Oddział w Z., co do tożsamości wystawcy i doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem z rachunku rozliczeniowego M. W. i W. W. (1) powodując straty w wysokości 1800 zł na szkodę W. W. (1)

-tj. o przestępstwo określone w art. 310 § 1 i 2 kk i z art. 286 §1 kk w zw. z art. 12 kk przy zast. art. 11 § 2 kk

1. oskarżonego P. P. (1) (P. (1)) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, z tym że przyjmuje, iż dopuścił się go w okresie od 5 listopada 1998 r. do 14 listopada 1998 r., czym wyczerpał ustawowe znamiona przestępstwa z art. 310 § 1 i § 2 kk i art. 286 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 12 kk – i za to na mocy art. 310 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk przy zast. art. 60 § 2 i § 6 pkt 2 kk skazuje go na karę 1 (jednego) roku i 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności,

2. na mocy art. 46 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody przez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego W. W. (1) kwoty 1.800 (tysiąc osiemset) zł, solidarnie z prawomocnie skazanymi współsprawcami: K. S. do kwoty 300 zł, P. W. do kwoty 600 zł i R. S. do kwoty 600 zł,

3. na mocy art. 29 ust 1 ustawy Prawo o adwokaturze zasadza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. D. kwotę 1.020 zł + 23 % VAT łącznie kwotę 1254,60 zł (tysiąc dwieście pięćdziesiąt cztery zł 60/100 gr) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu;

4. na mocy art. 624 §1 kpk i art. 17 ustawy z 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonego od ponoszenia opłaty i kosztów sądowych, którymi obciąża Skarb Państwa.

SSO Adam Chodkiewicz

Andrzej Pach Maria Wąsik

Sygn. akt IV K 60/18

UZASADNIENIE

Oskarżony P. P. (1) był znajomym J. W.. Poznał ją latem 1998 r., a znajomość ta była kontynuowana w okresie późniejszym, jesienią 1998 r. W tamtym okresie J. W. opuszczała zajęcia szkolne i wraz ze znajomymi przesiadywała w domu w Z. pod nieobecność jej rodziców: M. i W. W. (1). W trakcie jednego z takich spotkań, doszło do zaboru blankietów czeków z tekturowego pudełka, w którym przechowywali je rodzice J. W..

Skradzione czeki zostały wypełnione przez oskarżonego P. P. (1) w Z. w okresie od 5 do 14 listopada 1998 r. Na czekach oskarżony wpisał datę i miejsce wystawienia czeku, kwotę (300 zł), nazwiska osób na rzecz, których wystawiono czeki: K. P., P. W., K. S., D. D. oraz podrobił podpisy właścicielki czeków M. W.. Tak wypełnione czeki zostały zrealizowane przez w/w osoby.

Były to czeki o numerach: (...) (z dnia 9 listopada 1998 r.; zrealizowany w dniu 9 listopada 1998 r.), (...) (z dnia 9 listopada 1998 r.; zrealizowany w dniu 10 listopada 1998 r.), (...) (z dnia 6 listopada 1998 r.; zrealizowany w dniu 10 listopada 1998 r.), (...) (z dnia 5 listopada 1998 r.; zrealizowany w dniu 12 listopada 1998 r.), (...) (z dnia 10 listopada 1998 r.; zrealizowany w dniu 12 listopada 1998 r.) i (...) (z dnia 13 listopada 1998 r.; zrealizowany w dniu 14 listopada 1998 r.).

W tym samym roku W. W. (1) udał się do banku, w którym prowadzony był wspólny rachunek rozliczeniowy jego oraz małżonki - M. W., celem ustalenia, czy na wskazany rachunek wpłynęła należność z tytułu tzw. „Barbórki”. Wtedy też pracownik banku poinformował go, że saldo na rachunku bankowym, co do którego w/w posiadał książeczkę czekową, jest ujemne. Sytuacja ta zaskoczyła W. W. (1). Dlatego też postanowił ją wyjaśnić u kierownika oddziału banku. Ten poinformował W. W. (1), że doszło do realizacji czeków. Pokrzywdzonemu okazano czeki, na których zakwestionował autentyczność podpisów wystawcy czeków.

(Dowody: wyjaśnienia oskarżonego - k. 49-50, 60-64, 71-73, 117-118, 132; zeznania M. W. - k. 44 - 45; zeznania W. W. (1) - k. 6-7, 40-41, 51-52, k. 118-119; częściowe zeznania J. W. - k. 42-43, 46-48, 132-133; zeznania L. W. - k. 38-39; zeznania I. P. - k. 36-37, 53-55; kserokopia dokumentacji bankowej - k. 10-16; kserokopia czeków - k. 17-31; kserokopia informacji dot. rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego - k. 32-34; próbki pisma pobrane od P. P. (1) - k. 69-69b)

K. S., P. W., R. S., K. P. zostali prawomocnie skazani przez Sąd Rejonowy w Z. w sprawach o sygn. akt VII K 1093/11, VII K 667/12, 1104/13 – za czyny polegające na realizacji czeków pozwalających na wypłatę środków z rachunku rozliczeniowego M. W. i W. W. (1). Czeki, za pomocą których dokonano wypłaty środków obejmują m.in. numery czeków wypełnionych przez oskarżonego.

(Dowody: odpisy wyroków Sądu Rejonowego w Z. z dnia 19 grudnia 2011 r., sygn. akt VII K 1093/11; z dnia 10 października 2012 r., sygn. akt VII K 667/12; z dnia 26 lutego 2014 r., sygn. akt VII K 1104/13 - k. 121-125)

Wyjaśnienia oskarżonego

W toku postępowania przygotowawczego oskarżony przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że jesienią 1998 r. J. W. oraz I. P. przedstawili mu do wypisania po dwa czeki. Czeki od I. P. miał zrealizować W.. Po powrocie z poczty W. i P. dali mu po 100 zł. Nie był jednak z nimi na poczcie. Czeki od J. W. dał do zrealizowania swojej matce. Za realizację czeku przekazał matce 100 zł. Resztę pieniędzy zatrzymał dla siebie. Wskazał, iż jakiś czas później wypisał też czek na nazwisko S.. O wypisanie czeku miała go też prosić osoba o imieniu M..

Po okazaniu oskarżonemu sześciu czeków (na nazwiska: K. P., P. W., K. S., D. D.) potwierdził, że dokonał wypisania każdego z nich. Wskazał jednak, że nie uzupełnił podpisów na odwrocie czeku oraz nie dokonał wypisania w rubryce „komu” na nazwisko D. D.. Zaprzeczył wypisaniu czeków na nazwiska innych osób, w tym E. M., D. W., A. K.. Podał, że wypisywanie czeków miało miejsce gdy był pod wpływem alkoholu. (k. 49-50; 60-64; 71-73)

Stając przed tut. Sądem P. P. (1) odmówił składania wyjaśnień oraz potwierdził treść wyjaśnień dotychczas składanych w sprawie. Dodatkowo wskazał, iż żałuje popełnionych czynów, które miały miejsce 20 lat temu. Przyznał, iż szkoda wyrządzona pokrzywdzonemu nie została naprawiona. Z tego co wie, to jego matka miała jakąś sprawę w związku z tymi czekami i chyba oddała jakieś pieniądze (k. 117-118, 132).

(Dowody: wyjaśnienia oskarżonego - k. 49-50, 60-64, 71-73, 117-118, 132)

Wyjaśnienia złożone przez oskarżonego zasługują na uwzględnienie. P. P. (1) przyznał, że to on wypisał okazane mu czeki oraz podrobił na nich podpisy wystawcy. Potwierdził również, iż wypisane przez niego czeki zostały zrealizowane. Wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie są wiarygodne, gdyż zostały potwierdzone pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

Zeznania świadków

M. W. (zmarła w 2002 r. - k. 119) - potwierdziła, że wspólnie z mężem byli współwłaścicielami rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego założonego w (...) SA II Oddziale w Z.. Zeznała, że w domu mieli „chyba” szesnaście czeków. Podała, iż miało miejsce zdarzenie wykazania ujemnego salda na ich rachunku. Okazało się, że nieznane jej i jej mężowi osoby były beneficjentami czeków. Spośród osób związanych z realizacją czeków małżeństwo W. (1) kontaktowało się z K. P.. Świadek podała, że nic jej nie wiadomo, jakoby osoby, które realizowały czeki były znajomymi córki. Osób tych nie widywała w swoim domu (k. 44-45).

(Dowody: zeznania M. W. - k. 44 - 45)

W. W. (1) - zeznał, iż o fakcie nieuprawnionej realizacji czeków dowiedział się w banku - (...) II Oddział w Z. w związku z zamiarem ustalenia, czy na jego konto wpłynęła tzw. „Barbórka”. Wówczas miał się dowiedzieć, że saldo na jego koncie jest ujemne. Całą sprawę od razu chciał wyjaśnić z kierownikiem oddziału banku. Wówczas okazano mu 11 czeków, które były realizowane przez: A. K., K. S., P. W., K. P.. Po przyjściu do domu odkrył, że książeczka czekowa z jego szuflady zniknęła. Od córki i żony dowiedział się, że osoby wpisane na czekach należą do grona jej znajomych, a nadto rodziców jej znajomych. J. W. przyznała, że pod nieobecność rodziców, w trakcie tzw. wagarów bywali u nich w domu jej znajomi (k. 6-7). Po okazaniu mu czeków o numerach innych aniżeli wskazane w treści zarzutu postawionego oskarżonemu zaprzeczył, jakoby pochodziły od niego z wyjątkiem jednego czeku (40-41). W szczególności rozpoznał swój charakter pisma (k. 51-52).

Stając przed tut. Sądem świadek potwierdził treść wcześniej złożonych zeznań (k. 118-119).

(Dowody: zeznania W. W. (1) - k. 6-7, 40-41, 51-52; 118-119)

J. W. - zeznała, że latem 1998 r. poznała nowych znajomych, w tym L. W., I. P., P. P. (1) oraz P. W.. Znajomość tę kontynuowała w okresie szkolnym. W trakcie tzw. „wagarów” do jej domu przychodzili nowi znajomi. W tym P. P. (1), którego przyłapała na przeszukiwaniu szuflad jej rodziców. W ręce miał trzymać tekturowe pudełko rodziców J. W., przeznaczone na czeki (k. 42-43).

Stając przed tut. Sądem świadek potwierdziła treść zeznań złożonych w toku postępowania przygotowawczego. Nadto podała, że zna oskarżonego. Kolegowała się z nim 20 lat temu. O kradzieży czeków dowiedziała się w związku z wizytą swojego ojca w banku. Ona sama nie dawała nikomu żadnych czeków (k. 132-133).

(Dowody: zeznania J. W. - k. 42-43, 46-48, 132-133)

L. W. - zeznała, że w lecie 1998 r. poznała J. W.. U niej też bywała przez okres około dwóch tygodni w okresie szkolnym, w trakcie tzw. „wagarów”. Wie, że z domu J. W. zginęły czeki. Czeki w okresie późniejszym widziała u I. P., który wskazał, że pochodzą one z domu J. W.. Z jej zeznań wynika, że czekami z domu W. dysponowali również M. P., R. S. i D. W. (k. 38-39).

(Dowód: zeznania L. W. - k. 38-39)

I. P. - zeznał, że zna J. W. od lata 1998 r. Później, w okresie szkolnym był u niej kilka razy. Wskazał, że J. W. zapraszała kolegów do domu, pod nieobecność swoich rodziców. J. W. miała wspominać „coś o czekach”, ale świadek nie zwracał na to uwagi. W późniejszym okresie J. W. przyszła do niego wraz ze swoją matką, zarzucając świadkowi kradzież czeków (k. 36-37). Świadek miał przyznać, że dostał czeki od J. W.. Ta ostatnia prosiła go o ich realizację, albowiem miała długi u koleżanki. Wedle wiedzy świadka, czeki zostały zrealizowane przez A. K., a pieniądze podzielone.

(Dowód: zeznania I. P. - k. 36-37; 53-55)

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków w zakresie w jakim ich oświadczenia wiedzy pokrywają się z ustaleniami poczynionymi w niniejszej sprawie. Uszczegóławiając powyższe Sąd zauważa, że w pełni dał wiarę zeznaniom W. W. (1) , jak również M. W. . Przyznali oni, iż dokonano zaboru należącej do nich książeczki czekowej, a następnie bezprawnie wypłacono pieniądze ze wspólnego dla nich rachunku rozliczeniowego. Ich zwięzłe relacje pokrywają się ze zgromadzoną w sprawie dokumentacją, w szczególności, kserokopiami czeków, kserokopiami dokumentacji bankowej. Sąd w większości dał również wiarę J. W. . W szczególności jej zeznania są zgodne w zakresie przyjmowania w domu swoich znajomych pod nieobecność rodziców. Kwestią sporną jest natomiast fakt, czy J. W. nie wiedziała, jak twierdzi, o kradzieży i realizacji czeków, czy też sama uczestniczyła w tym procederze.

W tym miejscu należy wskazać, iż oskarżony w swoich wyjaśnieniach podał, że dwa czeki dostał od J. W., a kolejne dwa od I. P.. Czeki, które otrzymał od J. W. wypisał na nazwisko swojej matki K. P., a czeki otrzymane od P. wypisał na nazwisko P. W..

Przesłuchany w charakterze świadka I. P. przyznał, że miał 2 czeki, które dostał od J. W.. Przy czym świadek ten zeznał, że w wypisaniu i realizacji tych czeków brali udział A. K. i dziewczyna o imieniu A.. Z dołączonych do akt kserokopii czeków wynika, że na nazwisko A. K. zostały wypisane czeki o nr: (...) i (...), które nie są przedmiotem niniejszej sprawy.

Przedmiotem niniejszej sprawy nie są również czeki wystawione na nazwisko D. W., o której zeznawała świadek L. W..

Sąd nie kwestionuje wiarygodności zeznań świadków I. P. i L. W.. Zaznaczyć jednak należy, że nie dotyczą one bezpośrednio osoby oskarżonego i potwierdzają jedynie fakt, że oprócz czeków, które wypisał oskarżony były jeszcze inne czeki zabrane W. (1), które zostały wypisane i zrealizowane przez inne osoby.

Zdaniem Sądu mało istotny w sprawie jest również fakt, czy oskarżony otrzymał od J. W. dwa czeki. W tym miejscu należy wskazać, że Sąd nie wyklucza, że taki fakt mógł mieć miejsce. Z zeznań świadków wynika, że w tamtym okresie J. W. sprawiała problemy wychowawcze, wagarowała. Nie jest wykluczone, że mogła zabrać czeki rodzicom, do czego się wówczas, z obawy przed gniewem rodziców, ani teraz nie przyznaje. Należy jednak wskazać, iż zarzucany oskarżonemu czyn nie obejmuje kradzieży dokumentu uprawniającego do podjęcia gotówki. Tym samym w kwestii odpowiedzialności oskarżonego za zarzucany mu czyn nie jest istotnym w jaki sposób oskarżony wszedł w posiadanie przedmiotowych czeków. Istotą niniejszej sprawy jest kwestia podrobienia czeków, puszczenia ich w obieg oraz doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie w błąd.

Oskarżony w swoich wyjaśnieniach nie kwestionował faktu podrobienia przez siebie czeków, a następnie ich realizacji przez podstawione osoby i uzyskaniu w ten sposób nienależnej korzyści majątkowej. Wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie nie budzą wątpliwości i pozwalają na przypisanie oskarżonemu sprawstwa w zarzucanym mu czynie.

Uzupełnieniem wyjaśnień oskarżonego są wyroki wydane wobec R. S., K. P., K. S., P. W.. Orzeczenia te bowiem poświadczają, iż wskazane osoby uczestniczyły w procederze wypłaty środków pieniężnych na podstawie podrobionych przez oskarżonego czeków.

Opinia sądowo-psychiatryczna

W opinii sądowo - psychiatrycznej z dnia 5 lutego 2018 r. stwierdzono, że u oskarżonego (na dzień badania posiadającego status podejrzanego) nie rozpoznano choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego ani innych zakłóceń czynności psychicznych skutkujących zniesieniem lub ograniczeniem poczytalności oskarżonego w czasie popełnienia czynu. W trakcie popełnienia zarzucanego P. P. (1) czynu miał on w pełni zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i w pełni zachowaną zdolność pokierowania swoim postępowaniem. Stan zdrowia badanego na dzień wydania opinii sądowo-psychiatrycznej pozwalał mu na udział w postępowaniu i prowadzenie obrony w sposób samodzielny. Stwierdzono, że oskarżony jest w pełni świadomy istoty i przebiegu toczącego się w jego sprawie postępowania.

Sąd uznał wskazaną opinię specjalistyczną za miarodajne źródło wiedzy w zakresie ustalenia stanu poczytalności oskarżonego w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu. Została ona sporządzona w oparciu o dopuszczalne metody badawcze, nie budzące zastrzeżeń Sądu. Zastrzeżeń tych nie wzbudziły także wnioski w oparciu o te badania wywiedzione. Są one logiczne, a nadto odpowiadają celowi tytułem którego Sąd zwrócił się o jej przeprowadzenie w sprawie.

(Dowód: opinia sądowo-psychiatryczna - k. 79-80)

Inne dowody

Całokształt pozostałych, nieosobowych źródeł dowodowych dopuszczonych w niniejszej sprawie Sąd uznał za zasługujący na wiarę. Okazały się one szczególnie pomocne w ustaleniu przedmiotów służących do popełnienia przestępstwa - dokumentów w postaci czeków. Dokumentarne źródła dowodowe zawierają bowiem kopie tych czeków (k. 17-31). Kseropie wskazany dokumentów identyfikują natomiast beneficjentów czeków, pozwalają więc ustalić osoby współuczestniczące w zdarzeniu stanowiącym przedmiot niniejszego postępowania. Pomocna dla naświetlenia okoliczności sprawy okazała się również kserokopia dokumentacji bankowej (kserokopia dokumentacji bankowej - k. 10-16; kserokopia informacji dotyczącej rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego - k. 32-34), z której wynika, że na rachunku bankowym M. W. oraz W. W. (1) powstało ujemne saldo. Świadczy o tym treść pism kierowanych przez administrację banku do w/w osób. Nadto sama dokumentacja potwierdza, że na rzecz małżonków M. i W. W. (1) prowadzony był rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy.

Karalność

P. P. (1) jest osobą karaną. Został skazany za przestępstwa kwalifikowane m.in. z art. 278 §1 k.k., art. 279 §1 k.k., art. 286 §1 k.k., art. 310 §1, §2 i §3 k.k., art. 197 §1 k.k.

(Dowód: dane o karalności - k. 76-77; odpis wyroku wydanego w sprawie Sądu Okręgowego w G., sygn. akt IV K 162/01)

Reasumując w świetle zgromadzonych i ocenionych powyżej dowodów Sąd uznał, że wina oskarżonego nie budzi jakichkolwiek wątpliwości.

Kwalifikacja prawna

Jak wynika z ustaleń poczynionych w niniejszej sprawie, oskarżony P. P. (1) działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami (K. P. - matką, R. S., P. W., K. S. oraz jeszcze jedną ustaloną osobą) doprowadził do realizacji sześciu czeków, pochodzących z książeczki czekowej W. W. (1) oraz M. W. - podrabiając na każdym podpis - doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem z rachunku wskazanych osób. Działanie to wywołało stratę w wysokości 1800 zł, na szkodę W. W. (1) (M. W. zmarła w 2002 r.). Oskarżony dokonał tego świadomie, bez wiedzy osób uprawnionych do dysponowania środkami zgromadzonymi na rachunku bankowym (zlokalizowanym w (...) Banku (...) S.A. II Oddziale w Z.), z którym związane były wypisane przez oskarżonego czeki. Taki sposób działania oskarżonego wyczerpuje natomiast znamiona przestępstwa z art. 310 § 1 i § 2 k.k. i art. 286 §1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i art. 12 k.k. Oskarżony bowiem podrobił dokumenty uprawniające do otrzymania sumy pieniężnej (art. 310 §1 k.k.), a w dalszej kolejności każdy z czeków został puszczony w obieg (art. 310 §2 k.k.), co nastąpiło w związku z przedstawieniem czeków do realizacji. Zaznaczyć w tym momencie należy, że wypełnienie blankietu czekowego prowadzi do wytworzenia środka płatniczego lub dokumentu uprawniającego do otrzymania sumy pieniężnej (oskarżony nie tylko podrobił podpis, ale wypisał całość czeku - imiona i nazwiska osób uprawnionych, kwotę - 300 zł). Skuteczna realizacja czeków skutkowała natomiast doprowadzeniem do niekorzystnego rozporządzenia mieniem z rachunku rozliczeniowego M. W. i W. W. (1), który nie wiedział, że pozostające dotąd w jego dyspozycji czeki zostały skradzione, a w dalszej kolejności wystawione w imieniu osób uprawnionych (art. 286 §1 k.k.). Takie działanie oskarżonego, bez wątpienia na każdym etapie działania miało charakter celowy, świadomy i zmierzało do osiągnięcia korzyści majątkowej. Oskarżonym kierował zamiar bezpośredni. Z własnej woli (w ramach wspólnego działania z innymi osobami) dokonał wypisania czeków, podrobienia podpisu, co skutkowało ostatecznie uszczupleniem majątkowym po stronie pokrzywdzonego. Zamiar bezpośredni stanowi natomiast warunek konieczny przypisania odpowiedzialności sprawcy zarówno przestępstwa z art. 286 §1 k.k., jak i przestępstwa z art. 310 §1 i §2 k.k. Powyższe okoliczności wskazują więc, iż doszło do wypełnienia zarówno znamion strony podmiotowej (odnoszącej się do zamiaru), jak i przedmiotowej (sposobu działania). Sąd zauważa przy tym, że działanie oskarżonego P. P. (1) nie podlegało kwalifikacji z art. 270 §1 k.k., albowiem art. 310 k.k. stanowi przepis lex specialis w stosunku do art. 270 k.k. Nadto, z uwagi na fakt, iż zachowanie oskarżonego stanowiło sekwencję kilku zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przy występującej tożsamości osoby pokrzywdzonej, to Sąd uznał, że oskarżony dopuścił się czynu ciągłego w rozumieniu art. 12 k.k.

Sąd zauważa, iż przypisał oskarżonemu czyn w kształcie wskazanym w akcie oskarżenia, dokonując doprecyzowania okresu, w jakim przestępstwo zostało popełnione, poprzez wskazanie, iż oskarżony zarzucanego mu czynu dopuścił się w okresie od dnia 5 listopada 1998 r. do dnia 14 listopada 1998 r. (czasokres ten wynika z daty wystawienia i realizacji czeków).

Kara

Wymierzając oskarżonemu P. P. (1) karę Sąd miał na uwadze przede wszystkim dyrektywy sądowego wymiaru kary z art. 53 k.k., wymiar dopuszczalnej do orzeczenia kary (zgodnie z regułą z art. 11 §3 k.k., Sąd wymierza karę na podstawie przepisu najsurowszego, którym w niniejszej sprawie jest art. 310 §1 k.k.), jak również okoliczności istotne dla nadzwyczajnego złagodzenia kary.

Ważąc wskazane względy, Sąd orzekł wobec P. P. (1) karę 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności, która plasuje się poniżej dolnego progu zagrożenia ustawowego ustalonego przez najsurowszy przepis, tj. art. 310 k.k. (wymiar kary tam wskazany wynosi od 5 lat pozbawienia wolności, a może wynieść 25 lat pozbawienia wolności), co wynika z zastosowanego wobec oskarżonego nadzwyczajnego złagodzenia kary (art. 60 §2 i §6 pkt 2 k.k.).

I tak, wymierzając wskazaną sankcję Sąd ważył w pierwszej kolejności społeczną szkodliwość czynu przypisanego oskarżonemu. Jej stopień wynika m.in. z rodzaju dóbr naruszonych przez oskarżonego, określanych w systematyce kodeksowej jako „mienie” oraz „obrót pieniędzmi i papierami wartościowymi”. Ingerencja we wskazane dobra wpływa negatywnie na niepisaną zasadę zaufania obrotu, jak również powoduje szkody o charakterze majątkowym, godząc w chronione na poziomie ustawy zasadniczej prawo własności.

W zakresie motywacji oskarżonego wskazać należy, iż kierowała nim zwykła chęć osiągnięcia zysku. Działania oskarżonego nie cechował przy tym wyjątkowo zmyślny sposób działania. Dokonał bowiem wypełnienia czeków, w tym sfałszowania podpisu na nim widniejącego, doprowadzając wspólnie z innymi osobami do nieuprawnionej wypłaty gotówki należącej do małżeństwa W. (1). Negatywnie z pewnością ocenić należy dokonanie czynu zabronionego w konsekwencji wykorzystania znajomości z J. W.. Wiadomym jest bowiem, iż czeki zostały skradzione z mieszkania, w którym oskarżony przebywał z większą grupą znajomych w trakcie tzw. „wagarów”.

Niewątpliwie na niekorzyść poczytać należy oskarżonemu i to, że w przeszłości był już karany za popełnienie przestępstw. Co gorsza, dopuścił się przestępstw godzących w te same dobra (mienie oraz obrót pieniędzmi i papierami wartościowymi).

Niezależnie od powyższych okoliczności, Sąd miał na uwadze także względy przemawiające na korzyść oskarżonego. W szczególności ważył, iż P. P. (1) przyznał się do zarzucanego mu czynu. Nadto, wyrządzona przestępstwem szkoda jest relatywnie niska, a okres popełnienia przestępstwa odległy. Względy te zdaniem Sądu przemawiają za zastosowaniem nadzwyczajnego złagodzenia kary z art. 60 §2 i §6 pkt 2 k.k.

Jako, że przestępstwo popełnione przez oskarżonego doprowadziło do wyrządzenia szkody w mieniu w kwocie 1.800 zł, to Sąd orzekł o obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem na zasadzie art. 46 §1 k.k. w zw. z art. 4 §1 k.k. Mianowicie, nałożył Sąd wobec oskarżonego obowiązek zapłaty na rzecz pokrzywdzonego W. W. (1) kwoty 1800 zł, solidarnie z prawomocnie skazanymi współsprawcami: K. S. do kwoty 300 zł, P. W. do kwoty 600 zł i R. S. do kwoty 600 zł.

W związku z tym, że oskarżonego reprezentował obrońca z urzędu, to Sąd orzekł o kosztach obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu, zasądzając na mocy art. 29 ust 1 ustawy Prawo o adwokaturze od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. D. kwotę 1.020 zł + 23 % VAT, tj. łącznie kwotę 1254, 60 zł tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu.

Mając również na uwadze aktualną sytuację P. P. (1), fakt odbywania kary pozbawienia wolności w innej sprawie, Sąd orzekł o zwolnieniu go od ponoszenia opłaty i kosztów sądowych, którymi obciążył Skarb Państwa.