Pełny tekst orzeczenia

Warszawa, dnia 13 listopada 2018 r.

Sygn. akt VI Ka 246/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodnicząca: SSO Anna Zawadka

Sędziowie: SO Remigiusz Pawłowski

SR del. Justyna Dołhy (spr.)

protokolant: sekr. sądowy Anna Nierubiec

przy udziale prokuratora Iwony Zielińskiej

po rozpoznaniu dnia 13 listopada 2018 r.

sprawy S. B., syna S. i L., ur. (...) w P.

oskarżonego o przestępstwo z art. 178a § 4 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wołominie

z dnia 20 listopada 2017 r. sygn. akt II K 455/15

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok; zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 300 zł tytułem opłaty za II instancję oraz obciąża go pozostałymi kosztami sądowymi w postępowaniu odwoławczym.

SSO Remigiusz Pawłowski SSO Anna Zawadka SR del. Justyna Dołhy

Sygn. akt VI Ka 246/18

UZASADNIENIE

S. B. wyrokiem Sądu Rejonowego w Wołominie z dnia 20 listopada 2017 r. w sprawie o sygn. akt II K 455/15 został uznany za winnego popełnienia czynu z art. 178a § 4 kk w brzmieniu ustawy obowiązującym w dniu 17 kwietnia 2015 r. w zw. z art. 4 § 1 kk, za który Sąd wymierzył mu karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Na podstawie art. 42 § 2 kk w brzmieniu ustawy obowiązującym w dniu 17 kwietnia 2015 r. w zw. z art. 4 § 1 kk Sąd orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 10 lat. Oskarżony został obciążony kosztami sądowymi.

Od powyższego wyroku apelację wniósł obrońca oskarżonego, który zaskarżył wyrok w całości na korzyść oskarżonego.

Obrońca wyrokowi zarzucił na podstawie art. 438 pkt 2 i 3 kpk:

1.  obrazę przepisów art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk i art. 410 kpk mającą wpływ na treść wyroku poprzez dokonanie arbitralnej, jednostronnej i zupełnie dowolnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, a w szczególności wyjaśnień oskarżonego, zeznań świadków oraz nierozstrzygnięcie niedających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego,

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia mający wpływ na treść wyroku polegający na przyjęciu przez Sąd I instancji, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu, podczas gdy prawidłowa analiza materiału dowodowego powinna prowadzić do wniosku przeciwnego.

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie, bowiem kontrola instancyjna zaskarżonego orzeczenia wykazała, iż Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie w sprawie. Ustalenia faktyczne zostały poczynione na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej, ocenionego w sposób skrupulatny, wszechstronny, z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego. Sąd wywiódł prawidłowy wniosek w przedmiocie winy oskarżonego, brak również podstaw do zakwestionowania wymiaru orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności jak i środka karnego.

Jak wielokrotnie podkreślano w doktrynie i orzecznictwie, przekonanie Sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 kpk wtedy, gdy: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 kpk) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 kpk), stanowi wyraz rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 kpk), jest wyczerpujące i logiczne - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 KPK). Akcentuje to szereg orzeczeń Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych (por. wyrok SN z 3.09.1998 r. sygn. V KKN 104/98 – Prokuratura i Prawo rok 1999, nr 2, poz. 6; a także wyrok SA w Łodzi z 20.03.2002 r. sygn. II AKa 49/02 – Prokuratura i Prawo rok 2004, nr 6, poz. 29). Wszystkim tym wymogom Sąd Rejonowy w Wołominie sprostał, nie naruszając także przepisu art. 5 § 2 kpk nakładającego obowiązek rozstrzygania nie dających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego. Trzeba również wskazać, iż zarzut podniesiony w apelacji był nie tylko chybiony, ale również skonstruowany niewłaściwie. W świetle bogatego orzecznictwa i dorobku doktryny nie może budzić wątpliwości, że zastrzeżenia tyczące nieprawidłowej oceny materiału dowodowego, a więc naruszenie kryteriów wskazanych w art. 7 k.p.k. i tym samym wykroczenie poza granice sędziowskiej swobody ocen, wykluczają jednoczesne sygnalizowanie obrazy art. 5 § 2 k.p.k. Nie można mówić o naruszeniu reguły in dubio pro reo w sytuacji, gdy ustalenia faktyczne zależne są od dania wiary tej lub innej grupie dowodów, bowiem jedną z podstawowych prerogatyw sądu orzekającego jest swobodna ocena dowodów. Stwierdzenie istnienia „nie dających się usunąć wątpliwości" w oparciu jedynie o subiektywne oceny i przekonanie skarżącego, wyłącznie w celu wsparcia tym stwierdzeniem polemiki z ustaleniami faktycznymi sądu, nie stwarza stanu nie dających się usunąć wątpliwości (patrz: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2016r., sygn. akt IV KK 43/16). Inaczej mówiąc – bezskuteczny jest zarzut nie respektowania zasady in dubio pro reo, jeśli skarżący wywodzi go z uznania za wiarygodne części dowodów ( np. wyjaśnień oskarżonego) przy jednoczesnym zanegowaniu przez Sąd pozostałych – na przykład zeznań świadków. Jest to bowiem kwestia wiążąca się wyłącznie z prawidłowością oceny materiału dowodowego, a jej podważanie nastąpić może tylko poprzez zarzucanie obrazy art. 7 k.p.k.

Wbrew wywodom zawartym w apelacji odnośnie oceny materiału dowodowego w postaci wyjaśnień oskarżonego i zeznań świadków stwierdzić trzeba, że Sąd I instancji oceniając ten materiał dowodowy nie naruszył przepisów wskazanych w apelacji. Trzeba zarazem podkreślić, iż Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie w sposób wyczerpujący, dążąc do pełnego wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy. Stanowisko skarżącego sprowadza się w istocie rzeczy do polemiki z prawidłowo przeprowadzoną przez Sąd pierwszej instancji oceną dowodów i wyprowadzonymi na jej podstawie ustaleniami faktycznymi, polemiki opartej na wybiórczym podejściu do ujawnionych okoliczności sprawy i rozpatrywaniu poszczególnych faktów w oderwaniu od pozostałych.

Nie można podzielić stanowiska obrońcy, iż wyjaśnienia oskarżonego twierdzącego, że to nie on prowadził samochód, a jeden z pracowników z Ukrainy, który bojąc się deportacji przesiadł się na miejsce pasażera, są spójne i logiczne zaś interweniujący Policjanci nie mogli dokładnie widzieć kierowcy z uwagi na nocną porę. Otóż należy podkreślić, iż świadkowie T. S. i B. S. jasno i rzeczowo podali, że poruszając się radiowozem po daniu sygnałów dźwiękowych i świetlnych kierowcy samochodu do zatrzymania się, który to nie zareagował od razu na wezwanie, zrównali się z autem od strony kierowcy i widzieli, że kieruje nim oskarżony, który jako jedyny z trójki znajdujących się w środku pojazdu mężczyzn ubrany był w kamizelkę odblaskową koloru żółtego i to oskarżony po zatrzymaniu pojazdu przesiadł się na miejsce pasażera. Słusznie Sąd I instancji dał w pełni wiarę zeznaniom Policjantów, ponieważ były one spójne, logiczne i konsekwentne. Niewątpliwie podjechanie radiowozem przez funkcjonariuszy równolegle do poruszającego się auta oraz posiadanie przez oskarżonego odblaskowego ubrania, które zgodnie z przeznaczeniem takiej odzieży musiało być widoczne w świetle reflektorów, ułatwiło Policjantom obserwację i ocenę zdarzenia.

Biorąc pod uwagę powyższe należy stwierdzić, że obrońca nie może skutecznie stawiać zarzutu, iż nieprzesłuchanie przez Sąd I instancji w charakterze świadków mężczyzn, którzy towarzyszyli oskarżonemu powoduje powstanie wątpliwości nakazujących Sądowi postąpienie zgodnie z treścią art. 5 § 2 kpk. Po pierwsze należy zauważyć, że świadków tych nie można było przesłuchać z uwagi na brak informacji odnośnie miejsca ich pobytu. Po drugie zaś wątpliwości, które skutkują zastosowaniem reguły in dubio pro reo musiałyby zaistnieć po stronie Sądu Rejonowego orzekającego w niniejszej sprawie. Sąd zaś takich wątpliwości słusznie nie miał, ponieważ wersja zdarzenia prezentowana przez oskarżonego nie mogła się ostać po skonfrontowaniu jej z oczywistymi, logicznymi i spójnymi zeznaniami funkcjonariuszy Policji, które to dowody Sąd ocenił drobiazgowo i w granicach sędziowskiej swobody oceny wynikającej z treści art. 7 kpk.

Mając na uwadze powyższe, nie podzielając żadnego z zarzutów apelacyjnych, Sąd Okręgowy zaskarżony wyrok utrzymał w mocy stwierdzając ponadto, że nie jest on dotknięty innymi wadami, które powinny być brane pod uwagę przez sąd odwoławczy z urzędu. Orzeczona kara jest karą współmierną do wagi popełnionego przestępstwa, nie przekracza stopnia zawinienia, uwzględnia w sposób właściwy zarówno stopień społecznej szkodliwości czynu, okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowość oskarżonego, w tym jego uprzednią wielokrotną karalność za tożsame występki i w społecznym odczuciu jest karą sprawiedliwą, spełniającą stawiane przed karą cele zarówno w zakresie indywidualnego oddziaływania na sprawcę, jak i w zakresie prewencji generalnej. To samo dotyczy orzeczonego środka karnego.

Uwzględniając wymiar kary oraz sytuację materialną oskarżonego, który uzyskuje stałe dochody, na podstawie art. 634 kpk i art. 627 kpk oraz art. 2 ust. 1 pkt 4 i art. 8 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) sąd odwoławczy obciążył oskarżonego opłatą za II instancję w wysokości 300 zł oraz pozostałymi kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze.

SSO Remigiusz Pawłowski SSO Anna Zawadka SSR del. Justyna Dołhy