Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 813/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 października 2018 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk (spr.)

SSO Agnieszka Hreczańska - Cholewa

SSR del. Anna Kowalczyk

Protokolant: Wojciech Langer

po rozpoznaniu w dniu 16 października 2018 r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa E. U.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu

z dnia 6 lutego 2018 r.

sygn. akt XIV C 1920/17

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki 900 zł kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Małgorzata Dasiewicz- Kowalczyk SSO Agnieszka Hreczańska – Cholewa SSR del. Anna Kowalczyk

Sygn. akt II Ca 813/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 6 lutego 2018r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu zasądził od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz E. U. 7560 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 5.04.2017r. do dnia zapłaty (pkt I ) oraz zasądził od pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 1517 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt II).

Rozstrzygnięcie swoje Sąd I instancji wydał w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 11 sierpnia 2015r. powódka E. U. zawarła ze stroną pozwaną dwie umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...), opcja uniwersalna, wariant A i B, co zostało potwierdzone polisami o numerach (...)(wariant A) oraz (...)(wariant B). Umowy zostały zawarte na czas nieokreślony, a składka ubezpieczeniowa została określona przy polisie nr (...) na 6000 zł rocznie i przy polisie nr (...) na 2400 zł rocznie. Zgodnie z umową strona powodowa, jako ubezpieczająca była zobowiązana m.in. do opłacania miesięcznych składek, zaś Towarzystwo (...) do udzielenia stronie powodowej ochrony ubezpieczeniowej w zakresie ryzyka zgonu, a także do alokacji uiszczonych przez stronę powodową składek. Umowa ubezpieczenia została zawarta na podstawie Ogólnych Warunków Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowymi (...) (dalej: OWU). Treść OWU i załączników nie była przedmiotem indywidualnych uzgodnień Towarzystwa (...) z powódką. Powódka otrzymała do podpisu wzorzec umowy. Powódka w tym czasie zwierała dwie umowy kredytowe, aby je zawrzeć musiała wykupić ubezpieczenie, w innym wypadku nie zawarto by z nią umowy kredytowej. Myślała, że jest to umowa ubezpieczenia kredytu, nie potrzebowała ubezpieczenia na życie. Jedna z zawartych umów ubezpieczenia okazała się być umową na życie, czego powódka nie chciała. Powódka nie otrzymała żadnych dokumentów, także umowy. Nie rozmawiano z nią o konsekwencjach zerwania umowy, ani o negocjacji warunków. W dniu 27 lipca 2016 r. umowy ubezpieczenia zostały rozwiązane na podstawie złożonych przez powódkę wniosków o całkowity wykup ubezpieczenia. Dla polisy (...) wartość umowy (rachunku) została ustalona przez stronę pozwaną na kwotę 2400 zł, a wartość wykupu została określona na kwotę 0 zł; zaś dla polisy (...) wartość umowy (rachunku) została ustalona przez stronę pozwaną na kwotę 6000 zł, a wartość wykupu została określona na kwotę 0 zł . Strona pozwana potrąciła łącznie kwotę 7560 zł, która stanowiła 100% wartości obu rachunków. Do umowy ubezpieczenia miały zastosowanie „Ogólne Warunki Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...) wraz z Tabelą Opłat i Limitów. Przedmiotem umowy było ubezpieczenie życia powódki. Ochrona ubezpieczeniowa udzielona została przez ubezpieczyciela w zakresie ryzyka zgonu powódki. Z tytułu zgonu ubezpieczonego w okresie udzielania ochrony ubezpieczeniowej ubezpieczyciel wpłaci uprawnionemu świadczenie w wysokości sumy ubezpieczenia określonej w § 4 OWU. Nadto celem umowy było gromadzenie i inwestowanie środków finansowych ubezpieczonego przy wykorzystaniu Funduszy i Planów. Zgodnie z § 10 ust. 3, OWU ubezpieczający mógł wypowiedzieć umowę ubezpieczenia składając oświadczenie o wypowiedzeniu umowy w formie złożenia wniosku o wykup całkowity ubezpieczenia, w każdym czasie jej obowiązywania, bez podania przyczyn, pod rygorem nieważności, z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia. Ubezpieczyciel na podstawie wniosku złożonego przez ubezpieczającego miał dokonać wypłaty kwoty w wysokości wartości wykupu całkowitego, na zasadach określonych w § 21 OWU. Zgodnie z § 18 OWU opłata dystrybucyjna pokrywa koszty związane z zawarciem Umowy ubezpieczenia, na które składają się koszty wdrożenia produktu, dystrybucji oraz wystawienia Polisy i stanowi podstawę do rozliczenia premii wskazanej w § 22 OWU. Opłata jest ustalona procentowo i pobierana jest od wpłaconej Składki regularnej i Składki dodatkowej w wysokości wskazanej w Tabeli opłat i limitów, poprzez umorzenie odpowiedniej liczby jednostek uczestnictwa z Indywidualnego konta inwestycyjnego składek regularnych lub Indywidualnego konta inwestycyjnego składek dodatkowych, w dniu przeliczenia składki regularnej i składki dodatkowej na jednostki uczestnictwa według ceny jednostki uczestnictwa, na podstawie której zostały nabyte jednostki uczestnictwa za wpłaconą składkę regularną i składkę dodatkową. Opłata dystrybucyjna od każdej wpłaconej składki regularnej i składki dodatkowej pobierana jest w całym okresie trwania Umowy ubezpieczenia. Zgodnie z § 21 OWU Ubezpieczający, w każdym czasie obowiązywania Umowy ubezpieczenia, ma prawo dokonać wykupu całkowitego. W takim wypadku Ubezpieczającemu wypłacona będzie wartość wykupu całkowitego. Stosownie do treści ust. 6. przy ustalaniu odpowiednio: wartości wykupu całkowitego, wartości wykupu częściowego, Ubezpieczyciel przyjmuje wartość jednostek uczestnictwa znajdujących się na Indywidualnym koncie inwestycyjnym składek regularnych lub Indywidualnym koncie inwestycyjnym składek dodatkowych obliczoną według ceny jednostki uczestnictwa obowiązującej nie później niż w 10-tym dniu roboczym licząc od daty doręczenia do Ubezpieczyciela odpowiednio: wniosku o wykup całkowity, wniosku o wykup częściowy, z zastrzeżeniem ust. 7 i ust. 12. Jeżeli odpowiednio: wniosek o wykup całkowity, wniosek o wykup częściowy został złożony w okresie, gdy Ubezpieczyciel dokonuje transferu, o którym mowa w § 17 OWU lub wykupu częściowego lub nabycia jednostek uczestnictwa za Składkę regularną lub Składkę dodatkową na podstawie wcześniej złożonych przez Ubezpieczającego dyspozycji, w obrębie tych samych Funduszy lub Planów, to przy ustalaniu wartości wykupu całkowitego albo wartości wykupu częściowego, Ubezpieczyciel przyjmuje wartość jednostek uczestnictwa, znajdujących się na wskazanym indywidualnym koncie inwestycyjnym składek regularnych lub Indywidualnym koncie inwestycyjnym składek dodatkowych, obliczoną według ceny jednostki uczestnictwa obowiązującej nie później niż w 10-tym dniu roboczym, licząc od daty zrealizowania wcześniej złożonych przez Ubezpieczającego dyspozycji.

Kwota składająca się na Wartość wykupu całkowitego albo Wartość wykupu częściowego z Indywidualnego konta składek regularnych i Wartości wykupu częściowego z Indywidualnego konta składek dodatkowych uwzględnia opłaty, o których mowa w § 18 ust. 6-9 OWU oraz opłatę transakcyjną za czynności związane z procesem wykupu, o której mowa w § 18 ust. 12 OWU oraz ewentualny podatek. Ubezpieczyciel wypłaca wartość wykupu całkowitego albo Wartość wykupu częściowego w ciągu 30 dni od otrzymania odpowiednio wniosku o wykup całkowity albo wykup częściowy. Przez dzień otrzymania wniosku o wykup częściowy lub wykup całkowity, w przypadku o którym mowa w ust. 12, rozumie się dzień przywrócenia możliwości realizacji zleceń danego Funduszu, Planu. W przypadku, gdy wartość indywidualnego konta inwestycyjnego jest niższa niż opłata transakcyjna za czynności związane z procesem wykupu całkowitego przyjmuje się, że opłata jest równa Wartości indywidualnego konta inwestycyjnego.

Zgodnie z Tabelą opłat i Limitów opłata dystrybucyjna przy opcji uniwersalnej wynosi w I roku polisowym 90%, w II roku 65%, w III roku 20% zaś od IV roku 4% od składki regularnej należnej w danym roku, natomiast przy opcji inwestycyjnej wynosi w I roku 50%, w II roku 25%, od III do V roku 5%, od VI do XIV roku 4% i od XV roku 3% od składki regularnej. Opłata jest ustalona procentowo i pobierana jest od wpłaconej składki regularnej i składki dodatkowej, poprzez umorzenie odpowiedniej liczby jednostek uczestnictwa z Indywidualnego konta inwestycyjnego składek regularnych lub Indywidualnego konta inwestycyjnego składek dodatkowych, i w dniu przeliczenia Składki regularnej i Składki dodatkowej na jednostki uczestnictwa według Ceny jednostki uczestnictwa, na podstawie której zostały nabyte jednostki uczestnictwa za wpłaconą składkę regularną i składkę dodatkową. Opłata dystrybucyjna od każdej wpłaconej składki regularnej i składki dodatkowej pobierana jest w całym okresie trwania umowy ubezpieczenia.

Powódka na polisę nr (...) wpłaciła w dniu 11.08.2015 r. składkę w wysokości 6000 zł, a na polisę nr (...) w dniu 11.08.2015 r. składkę 2400 zł. Strona powodowa sporządziła zestawienie opłat, w którym wskazała, że dla polisy nr (...) opłaty wyniosły: opłata administracyjna – 0,75 zł, opłata dystrybucyjna – 2160 zł, opłata polisowa 110 zł i opłata za ryzyko 405,60 zł; zaś dla polisy nr (...) wyniosły: opłata administracyjna 2,86 zł, opłata dystrybucyjna 5400 zł, opłata polisowa 110 zł, opłata za ryzyko 951,08 zł.

Powódka złożyła wniosek o całkowity wykup ubezpieczenia, gdy dowiedziała się, że musi wpłacić kolejną składkę roczną. Powódka skontaktowała się z ubezpieczycielem i powiedziała, że nie wiedziała iż jest ubezpieczona na życie. Powiedziano jej, że pieniądze zostaną zwrócone przed upływem roku.

Pismem z dnia 25.08.2016 r. powódka wniosła o udostępnienie dokumentacji dot. umowy ubezpieczenia, tj. przekazanie duplikatu polisy, OWU, wyciągu z kont polisy, ostatecznych rozliczeń rachunków, wykazu nabytych jednostek funduszy, wykazu pobranych opłat.

Pismem z dnia 10.03.2017 r. powódka złożyła reklamację w związku z nieudostępnieniem kompletu dokumentów związanych z zawarta polisą. W odpowiedzi z dnia 18.04.2017 r. strona pozwana wskazała, że odpowiedź nie została wysłana z powodu błędu systemowego, a polisy ubezpieczeniowe potwierdzające zawarcie umowy ubezpieczenia były przekazywane na etapie ich zawierania.

Pismem z dnia 24 kwietnia 2017 r. powódka, działając za pośrednictwem profesjonalnego pełnomocnika, wezwała stronę pozwaną do zapłaty kwoty 7560 zł tytułem zwrotu pobranych opłat dystrybucyjnych w terminie 7 dni od dnia doręczenia pisma. Strona pozwana odebrała pismo w dniu 26.04.2017 r. Wezwanie okazało się bezskuteczne. Pismem z dnia 16.05.2017 r. strona pozwana wskazała, że nie znajduje podstaw do zwrotu wnioskowanej kwoty.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione w całości.

Sąd wskazał, iż powódka domagała się zasądzenia od strony pozwanej kwoty 7560 zł wraz z ustawowymi odsetkami tytułem nienależnie potrąconej opłaty dystrybucyjnej w związku z rozwiązaniem dwóch umów ubezpieczenia. Bezspornym było, że strony łączyły dwie umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, do których zastosowanie miały „Ogólne Warunki Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...) wraz z Tabelą Opłat i Limitów. W § 21 OWU zastrzeżono, że kwota składająca się na Wartość wykupu całkowitego uwzględnia opłaty, o których mowa w § 18 ust. 6-9 OWU oraz opłatę transakcyjną za czynności związane z procesem wykupu, o której mowa w § 18 ust. 12 OWU oraz ewentualny podatek. Zgodnie z treścią Tabeli opłat i Limitów wysokość opłaty dystrybucyjnej w I roku polisowym wynosiła 90%. Bezspornym było, iż w konsekwencji rozwiązania umowy w 2016r. pozwana wypłaciła powódce 0 zł, potrącając łącznie 7560 zł tytułem opłaty dystrybucyjnej; sporną pozostała kwestia, czy istniała prawnie skuteczna umowna podstawa do tego potrącenia. Powódka zakwestionowała legalność i zasadność uregulowań OWU (§ 18 i § 21 OWU) i Tabeli Opłat i Limitów ustalających wysokość opłaty dystrybucyjnej zarzucając, że wskazywane postanowienia stanowią niedozwolone klauzule umowne w rozumieniu art. 385 1 k.c. Dla uznania postanowienia umownego za niedozwolone spełnione muszą zostać następujące warunki: umowa musi być zawarta z konsumentem, postanowienie umowy nie zostało uzgodnione indywidualnie, postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, a postanowienie sformułowane w sposób jednoznaczny nie dotyczy głównych świadczeń stron. W ocenie Sądu w świetle ustalonego stanu faktycznego umowa została zawarta pomiędzy stroną pozwaną jako przedsiębiorcą a powódką jako konsumentem, jej postanowienia nie zostały uzgodnione z powódką indywidualnie, do głównych świadczeń stron nie należała Wartość wykupu całkowitego ani opłata dystrybucyjna, a postanowienia § 18 i § 21 OWU i Tabeli Opłat i Limitów kształtują prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy. Za uznaniem, że postanowienia OWU i Tabeli Opłat i Limitów nie zostały uzgodnione z powódką indywidualnie przemawia fakt, iż stanowią one wzorzec umowy zaproponowany konsumentowi przez kontrahenta. Wzorce (w tym regulaminy) są zwykle opracowywane w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego i w sposób jednolity określają one treść przyszłych umów, stąd strona która wyraziła zgodę na stosowanie wzorca nie może według swojej woli i wiedzy zmieniać jego treści. Z samej nazwy „Ogólne warunki ubezpieczenia” wynika, iż warunki te są stosowane przy zawieraniu nieoznaczonej ilości umów i nie zostały ustalone w trakcie zawierania umowy z powódką. W ocenie Sądu mając na uwadze, że kwestionowane postanowienia stanowiły klauzule narzucone przez stronę pozwaną - bez znaczenia pozostaje fakt wyrażenia zgody przez powódkę na te postanowienia. Sąd wskazał, iż postanowienia OWU dotyczące wysokości wartości wykupu całkowitego i opłaty dystrybucyjnej wbrew zarzutom strony pozwanej nie określały głównych świadczeń stron, w związku z czym mogą być oceniane pod kątem abuzywności. Z istoty stosunku ubezpieczenia wynika, że świadczeniem głównym należnym zakładowi ubezpieczeń jest składka (art. 805 § 1 k.c.). Świadczenie określone poza składką będzie w tej sytuacji świadczeniem ubocznym. Takim świadczeniem jest w szczególności każde świadczenie związane z przedwczesnym rozwiązaniem umowy. W niniejszej sprawie do głównych świadczeń stron należało niewątpliwie spełnienie przez ubezpieczyciela danego świadczenia w przypadku zgonu ubezpieczonego, a także opłacanie składki ubezpieczeniowej przez stronę powodową. Tylko postanowienia bezpośrednio regulujące wskazane kwestie można zatem zaliczyć do postanowień określających główne świadczenia stron. Umieszczone w OWU i Tabeli Opłat i Limitów zapisy dotyczące opłaty dystrybucyjnej i Wartości wykupu całkowitego regulują świadczenia poboczne, związane jedynie pośrednio z głównym przedmiotem umowy. Omawiane postanowienia mogą mieć więc w pewnych okolicznościach wpływ na wysokość poszczególnych świadczeń stron, jednak nie oznacza to, iż automatycznie należy je uznać za określające świadczenie główne stron. Pojęcie to należy bowiem rozumieć wąsko, zwłaszcza przy ocenie umów zawieranych pomiędzy podmiotem profesjonalnym a konsumentem. Dalej Sąd wskazał, iż abuzywność postanowienia umowy zachodzi wówczas, gdy postanowienie to kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz gdy na skutek owej sprzeczności dochodzi do rażącego naruszenia interesów konsumenta. Potwierdza to też art. 385 3 pkt 17 k.c. stanowiący, iż w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które nakładają na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego. Opłata dystrybucyjna stanowiła 90% wartości wpłaconej składki regularnej. W ocenie powódki jest to przypadek rażącej nielojalności kontraktowej. O ile opłata dystrybucyjna nie stanowi kary umownej ani sensu stricto odstępnego, to z uwagi na podobny skutek, jakim było dokonanie potrącenia kwoty łącznej 7560 zł, przepis art. 385(3) pkt 17 k.c., w którym katalog klauzul niedozwolonych ma charakter jedynie przykładowy, należy w ocenie Sądu stosować w drodze analogii. Sąd wyraził stanowisko iż opłata dystrybucyjna przybiera w swej konstrukcji formę opłaty likwidacyjnej. Zdaniem Sądu nie ulega wątpliwości, iż zostały spełnione przesłanki wynikające z art. 385(1) § 1 k.c., bowiem postanowienia umowne dotyczące umowy zawartej przez strony, a zatem postanowienia odnoszące się do opłaty za całkowity wykup nie zostały z powódką uzgodnione indywidualnie i nie ulega wątpliwości, że kształtują one prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając jej interes. W ocenie Sądu ustalenie opłaty dystrybucyjnej i w konsekwencji Wartości wykupu całkowitego w sposób wskazany w OWU i Tabeli Opłat i Limitów jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, co istotne, rażąco naruszając interes powódki. Takie ukształtowanie stosunku umownego przez stronę pozwaną w umowie jest przerzuceniem na konsumenta ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej przez stronę pozwaną, będącą podmiotem gospodarczym działającym w formie spółki akcyjnej o kapitale zakładowym wynoszącym wiele milionów złotych, który to podmiot ma znaczący udział w rynku w zakresie prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej i w sposób oczywisty takie ukształtowanie stosunku umownego między stronami narusza równowagę stron umowy. Skutek postanowień dotyczących opłaty dystrybucyjnej jest taki sam, jak w przypadku stosowania opłat likwidacyjnych (co do których wypowiadał się już sąd ochrony konkurencji i konsumentów), tj. potrącenie i zatrzymanie większości wpłaconych przez ubezpieczającego środków za rezygnację z polisy, w oderwaniu od rzeczywiście ponoszonych przez Towarzystwo (...) kosztów rozwiązania umowy. W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, że wypłata jedynie części zgromadzonych środków i zatrzymanie ich pozostałej części odpowiada istocie opłaty likwidacyjnej. Zgodnie z treścią Tabeli Opłat i Limitów wysokość opłaty dystrybucyjnej przy opcji uniwersalnej w pierwszym roku polisowym wynosiła 90%, w drugim 65%, w trzecim 20% i od czwartego roku polisowego 4% wpłaconej składki regularnej. Takie ukształtowanie stosunku zobowiązaniowego w sposób rażący naruszyło interes powódki. Formalnie zagwarantowane prawo do wypowiedzenia lub rozwiązania umowy było prawem iluzorycznym, wiązało się bowiem w każdym przypadku z potrąceniem całych bądź znacznych środków z rachunku ubezpieczonego.

W ocenie Sądu wzorzec umowy przewidujący, jak w niniejszej sprawie, że w razie rezygnacji przez ubezpieczonego z kontynuowania umowy ubezpieczenia traci on większość środków uzyskanych wskutek wykupu jednostek uczestnictwa, bezsprzecznie narusza dobre obyczaje, gdyż sankcjonuje przejęcie przez ubezpieczyciela większej części wykupionych środków i zapis taki rażąco narusza interes konsumenta, gdyż prowadzi do uzyskiwania przez ubezpieczyciela pewnych korzyści kosztem ubezpieczonego, zwłaszcza wówczas, gdy ten ostatni zgromadzi na swoim rachunku osobistym aktywa o znacznej wartości . Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, iż niezasadnie pobrana przez stronę pozwaną kwota 5400 zł oraz 2160 stanowiła świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 k.c., do którego zwrotu, wobec wygaśnięcia umowy zobowiązana była strona pozwana.

Orzeczenie w zakresie odsetek od dochodzonej należności głównej znajduje oparcie w treści art. 481 § 1 k.c.. Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania zapadło w oparciu o przepis art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcie wywiodła strona pozwana zaskarżając wyrok Sądu Rejonowego w całość i wniosła o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Strona pozwana zarzuciła:

1. mające istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie naruszenie prawa procesowego tj. art. 233§1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozpatrzenia okoliczności sprawy wyrażające się w uznaniu, że powódka nie otrzymała dokumentów związanych z zawarciem umowy ubezpieczenia, podczas gdy z dowodów zgromadzonych w sprawie, m.in. podpisanych wniosków o zawarcie umów ubezpieczenia, podpisanych kart produktów wynika bezspornie, iż powódka chciała zawrzeć umowę ubezpieczenia na warunkach wskazanych w OWU oraz w sposób przystępny przedstawionych w kartach produktów; Pozwana doprowadziła do niedoinformowania, dezorientacji oraz wywołała błędne przekonanie u powoda co do zawieranej umowy ubezpieczenia oraz pobieranych opłat, co skutkowało ustaleniem, iż pozwana naruszyła dobre obyczaje, podczas gdy z dokumentów wynika, iż pozwana dochowała należytej staranności i w sposób wyczerpujący poinformowała powódkę;

2. mające istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie naruszenie prawa procesowego tj. art. 233§1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozpatrzenia okoliczności sprawy wyrażające się w uznaniu, że pozwana nie poinformowała powódki ani nie przedstawiła sposobu obliczania opłaty dystrybucyjnej za zawarcie , podczas gdy pozwana w OWU wskazała prosty, jasny i precyzyjny sposób, który pozwalał obliczyć wartość pobieranych opłat jeszcze przed zawarciem umowy ubezpieczenia, a co więcej fakt pobierania tej opłaty oraz sposób obliczania były dodatkowo wskazane w karcie produktu;

3. mające istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie naruszenie prawa materialnego tj. art. 385 1§1 i 2 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie, skutkujące niezasadnym przyjęciem przez Sąd Rejonowy, iż opłata dystrybucyjna wynikająca z zawartej umowy ubezpieczenia, tj. postanowienia §18 ust 6 OWU w zw. z tabelą opłat i limitów, dotycząca opłaty dystrybucyjnej stanowi niedozwoloną klauzulę, a co za tym idzie postanowienia te nie wiążą powódki, przez co pozwana pozbawiona była podstaw prawnych do pobierania od powódki opłaty z tytułu kosztów dystrybucji umowy ubezpieczenia, podczas gdy postanowienia OWU dotyczące kosztów dystrybucji umowy ubezpieczenia nie mając charakteru postanowień niedozwolonych.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od strony pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy przyjął za własne poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne stwierdzając, że znajdują umocowanie w prawidłowo ocenionym materiale dowodowym, jak również podzielił w całej rozciągłości wnioski sądu meriti, jako wywiedzione z tych ustaleń w sposób logiczny, przy prawidłowym uwzględnieniu porządku prawnego.

Za bezzasadny uznać należało zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., bowiem Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób prawidłowy i zgromadzony materiał dowodowy ocenił z uwzględnieniem kryteriów określonych w tym przepisie. Z art. 233 § 1 k.p.c. wynika, że sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem zarówno Sądu Najwyższego jak i sądów powszechnych skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000 i z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99). Dla skutecznego postawienia zarzutu wadliwości oceny materiału dowodowego nie jest wystarczające podanie alternatywnej wersji zdarzeń, która jest zdaniem apelującego bardziej prawdopodobna, ani samo przekonanie o wadliwości dowodów. Rozwiązanie pozornej sprzeczności istnienia dwóch usprawiedliwionych sądów (mniemań) tkwi w ustawowym przyznaniu kompetencji składowi orzekającemu ustalenia według swobodnego uznania, którą spośród prawdopodobnych wersji uznaje za prawdziwą (tak Sąd Najwyższy w Postanowieniu z dnia 9 stycznia 2004 r. , IV CK 339/02). Dla skuteczności tego zarzutu konieczne jest wykazanie, że sąd dokonując oceny uchybił zasadom logiki lub doświadczenia życiowego. W obecnie obowiązującym systemie procesowym obowiązuje zasada równości dowodów (środków dowodowych) rozumiana w ten sposób, że ustawodawca nie tworzy kategorii dowodów uprzywilejowanych, którym nadawałby z urzędu szczególną moc dowodową. Wszystkie zatem dowody podlegają swobodnej ocenie sędziowskiej na podstawie art. 233 k.p.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2014 r., V CSK 584/13). Formułowany przez stroną apelującą zarzut dotyczy tego, iż powódka wbrew stanowisku Sądu Rejonowego przed zawarciem umowy ubezpieczenia otrzymała komplet dokumentów związanych z umową, skoro potwierdziła to własnoręcznym podpisem, została zatem poinformowania o warunkach umowy, w tym o sposobie pobierania opłaty dystrybucyjnej, który był prosty i pozwalał obliczyć opłatę jeszcze przed zwarciem umowy. Sąd Rejonowy nie negował, iż powódka zawierając umowę złożyła podpis zarówno pod wnioskiem o zawarcia umowy ubezpieczenia jak też pod karą produktu, tym niemniej dał wiarę zeznaniom powódki, iż faktycznie rzeczonych dokumentów nie otrzymała, gdy zawierała umowę ubezpieczenia, której zawarcie wskazano jej jako warunek konieczny zawarcia umowy kredytowej, i o warunkach której to a nie o ubezpieczeniu i skutkach zerwania umowy, rozmawiała z pracownikiem banku. Uwzględniając stanowisko powódki oraz okoliczności zawarcia umowy kredytowej w połączeniu z dalszym postępowaniem powódki, które potwierdziło w istocie brak jej wiedzy o warunkach umowy, skoro zwracała się do strony pozwanej o udostępnienie dokumentów, można było uznać, iż powódka mimo złożonego podpisu – faktycznie jednak dokumentów wskazujących warunki ubezpieczenia nie otrzymała. Zauważa tu Sąd Okręgowy, iż przyjęcie w oparciu o zgromadzone w sprawie dowody, odmiennego założenia, zgodnie z oczekiwaniami strony skarżącej, nie czyniłoby trafnym zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. albowiem w zakresie podniesionym przez stronę pozwaną w apelacji dotyczy on faktów nieistotnych w świetle obowiązujących przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia. Wadliwość oceny dowodów, aby miała znaczenie w sprawie musi dotyczyć ustalenia faktów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Ocena, które fakty mają dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, jest uzależniona od tego, jakie to są fakty, a także od tego, jak sformułowana i rozumiana jest norma prawna, którą zastosowano przy rozstrzygnięciu sprawy. Stan faktyczny w każdym postępowaniu jest oceniany w aspekcie przepisów prawa materialnego. To zaś czy powódka zawierając umowę ubezpieczenia otrzymała ogólne warunki ubezpieczenia i tym samym znała ich treść, w tym w zakresie zasad rozwiązania umowy, pobierania opłat i ich rodzaju, pozostawało bez znaczenia w niniejszej sprawie. W kontekście art. 385 1 k.c. z odwołaniem do którego powódka skonstruowała swoje żądanie, istotnym pozostawała treść umowy (warunków ubezpieczenia), a nie to czy powódka z nimi się zapoznała.

Kluczowa dla rozstrzygnięcia sprawy pozostawała ocena, czy strona pozwana była uprawniona do pobrania w pierwszym roku trwania umowy opłaty dystrybucyjnej w takiej formie i wysokości jak określona została w umowie, której nie zwracała po rozwiązaniu umowy po upływie roku jej trwania - czy też uprawnienie takie nosi cechy tzw. klauzuli abuzywnej i oparte jest na niedozwolonej klauzuli umownej. Zgodnie bowiem z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

W sprawie nie było sporne, że warunki umowy nie były indywidualnie uzgadniane z powódka. Wzorzec umowy wprowadzony do stosunku prawnego między stronami niewątpliwie może być przedmiotem kontroli ze względu na ewentualną abuzywność, zgodnie bowiem z art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Podstawowe znaczenie dla możliwości badania abuzywności klauzuli jest rozstrzygnięcie czy postanowienie dotyczy świadczenia głównego stron.

W pierwszym rzędzie wskazać należy, iż istotą sprawy nie pozostawała stricte konstrukcja wykupu całkowitego (§21 OWU) ale pobranej i zatrzymywanej opłaty dystrybucyjnej (§21 ust 9 w zw. z §18 ust 6 OWU). Jakkolwiek zatem opłata ta ma ostatecznie wpływ na wysokość świadczenia wykupu całkowitego (zmniejszając wysokość zainwestowanych środków, a zatem jednostek uczestnictwa i tym samym wartość polisy), to jednak nie jest ona wypłacana ubezpieczonemu ale pobierana przez ubezpieczyciela ze składek ubezpieczającego, czyli innych świadczeń umownych. To składka ubezpieczającego jest świadczeniem głównym, a nie pobierane z niej opłaty. Opłata dystrybucyjna nie stanowi bowiem osobnego świadczenia obok składki, a jest jedynie rozliczana z tejże składki, co wynika wprost z § 18 ust 6 OWU. Opłata pobierana jest ze składek przed zapisaniem na koncie jednostek funduszu i jedynie w ten sposób wpływa na wysokość świadczeń z tytułu zdarzenia ubezpieczeniowego czy też świadczenia wykupu. Niezależnie od tego, analizując problem opłaty dystrybucyjnej w kontekście tego czy wartość całkowitego wykupu jest świadczeniem głównym trzeba wskazać, że Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę stoi na stanowisku, iż wartość wykupu nie może zostać uznana za świadczenie główne, gdyż jest to w istocie jedynie rozliczenie wpłaconych przez ubezpieczonego środków finansowych z uwagi na wolę rozwiązania umowy. Skoro wartość wykupu jest niemożliwa do ustalenia w chwili zawarcia umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym i jest niemożliwa do objęcia konsensusem stron, to nie może ona stanowić przedmiotu świadczenia. Świadczeniem głównym jest w tym wypadku zarządzanie środkami na zlecenie, które jest ekwiwalentem świadczenia ubezpieczającego do wnoszenia opłaty za zarządzanie. Podnieść przy tym trzeba, iż nawet jednak uznanie wartości wykupu za świadczenie główne nie oznacza niedopuszczalności badania pod kątem niedozwolonego postanowienia umownego samego faktycznego pomniejszenia jego wysokości o opłatę dystrybucyjną. Sama opłata dystrybucyjna stanowi bowiem niewątpliwie inne świadczenie niż kwota całkowitej wypłaty. Nie jest też składką, która stanowi główne świadczenie powódki, jak już wskazywano powyżej. Sąd Okręgowy przyjmuje zatem dopuszczalność badania pod kątem niedozwolonego postanowienia umownego zastrzeżenia potrącenia kosztów (w tym przypadku opłaty dystrybucyjnej). Czym innym jest bowiem ustalenie wysokości świadczenia całkowitej wypłaty, a czym innym samo już tylko obciążenie konsumenta określonymi kosztami, które wartość tego świadczenia w ostatecznym rozrachunku pomniejsza. Otwiera to drogę objęcia kontrolą postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia dotyczących opłaty dystrybucyjnej pod kątem niedozwolonych postanowień umownych, czego w apelacji strona pozwana nie kwestionowała.

W takim wypadku do rozważenia pozostałaby kwestia oceny, czy postanowienia te kształtują prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy (art. 385 1 § 1 k.c.), na co, należałoby udzielić odpowiedzi twierdzącej. Jak wynika z OWU przedmiotem umowy było ubezpieczenie życia ubezpieczonego i gromadzenie środków finansowych. Zgodnie z art. 385 3 pkt 16 i 17 k.c. w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są między innymi w szczególności te, które: nakładają wyłącznie na konsumenta obowiązek zapłaty ustalonej sumy na wypadek rezygnacji z zawarcia lub wykonania umowy; nakładają na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego. Istnieje zatem swoiste domniemanie prawne abuzywności takich postanowień umownych, które obciążają tylko klienta kosztami wcześniejszego rozwiązania umowy. Podobnie trzeba ocenić postanowienia umowne, które prowadzą do powstania rażącej dysproporcji świadczeń stron na niekorzyść konsumenta jak też w praktyce wyłączają odpowiedzialność kontrahenta konsumenta za jego zobowiązania umowne lub czyniąc tę odpowiedzialność symboliczną. Taka sytuacja ma miejsce w niniejszej sprawie. Zagadnienie to pozostaje w ogóle w oderwaniu od art. 17 ust 1 pkt 3 powołanej w uzasadnieniu apelacji ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej. Przedmiotem badania nie jest bowiem to, czy strona pozwana miała prawo zastrzegania różnych opłat w stosowanych przez siebie wzorcach umownych, ale to czy poszczególne postanowienia umowne kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (art. 385 1 § 1 k.c.). Badanie to dokonywane jest według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny (art. 385 2 k.c.). Istotne znaczenie ma również ukształtowanie świadczeń stron w czasie od chwili zawarcia umowy. Szeroką analizę postanowień umownych o charakterze takim jak w niniejszej sprawie przeprowadził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 grudnia 2013 r. (I CSK 149/13). Sąd Najwyższy wskazał, że w przypadku umowy mieszanej z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału jest zrozumiałe, że pozwany pozostaje zainteresowany jak najdłuższym uiszczaniem przez ubezpieczającego składek w celu ich dalszego inwestowania. Mobilizacja i zachęcanie klientów do kontynuowania umowy w dłuższym horyzoncie czasowym nie może jednak polegać na obciążaniu ich, w przypadku wcześniejszego rozwiązania umowy opłatami których charakter, funkcja oraz mechanizm ustalania nie zostały w ogólnych warunkach umowy wyjaśnione. Jakkolwiek w przedmiotowej umowie w § 18 ust 6 OWU wskazano, że opłata dystrybucyjna w jej części procentowej liczonej od uiszczanej składki stanowi koszt poniesiony w związku zawarciem umowy ubezpieczenia, to jednak w umowie nie wskazano w jaki sposób doszło do ustalenia takiej a nie innej wysokości tej opłaty. Innymi słowy konsument nie ma możliwości oceny z jakiego powodu opłata jest ustalona właśnie w takiej wysokości i czy mechanizm jej ustalenia jest akceptowalny dla ubezpieczającego z punktu widzenia otrzymywanego przez niego końcowo świadczenia. "Rażące naruszenie interesów konsumenta" w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast "działanie wbrew dobrym obyczajom" w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku. Obie wskazane w tym przepisie formuły prawne służą do oceny tego, czy standardowe klauzule umowne zawarte we wzorcu umownym przekraczają zakreślone przez ustawodawcę granice rzetelności kontraktowej twórcy wzorca w zakresie kształtowania praw i obowiązków konsumenta (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04).

W umowie tak skonstruowanej jak ta będąca przedmiotem sporu, w pierwszym roku obowiązywania tej umowy wysokość świadczenia należnego ubezpieczonemu jest ograniczona do zera, zważywszy na ilość i wysokość pobieranych przez ubezpieczyciela opłat o których mowa w 18 OWU. Sama opłata dystrybucyjna stanowi w pierwszym roku umowy aż 90 % składki, tym samym pozostała jej część przeznaczona jest na nabywanie jednostek uczestnictwa, przy czym z tego potrącane są dalsze opłaty (administracyjna, polisowa, za ryzyko ubezpieczeniowe z tytułu zgonu), prowadząc po pierwszym roku trwania umowy do zerowego stanu wartości polisy (jednostek uczestnictwa). Taki tez skutek miał miejsce w odniesieniu do umów zawartych z powódką, która po roku trwania umowy nie otrzymała nic, mimo uiszczenia składek na znacznym poziomie (6000 zł i 2400 zł). Oznacza to rażący brak ekwiwalentności świadczeń. Towarzystwo ubezpieczeń pokrywa bowiem z uiszczonych składek wszystkie wyliczone przez siebie koszty (o różnym nie do końca jasnym charakterze i sposobie ustalania jak wynika z OWU) natomiast wobec konsumenta po pierwszym roku umowy nie odpowiada w jakimkolwiek zakresie.

W istocie zatem faktycznie w pierwszym roku obowiązywania umowy Towarzystwo udziela jedynie iluzorycznej ochrony ubezpieczeniowej na podstawie otrzymanego przez siebie świadczenia w postaci składek. Przeczy to zarówno istocie ochrony ubezpieczeniowej jak i rzekomo inwestycyjnemu charakterowi umowy. W konsekwencji całość ryzyka przeniesiona jest na konsumenta, co niewątpliwie jest dla niego niekorzystne. Jakakolwiek ekonomicznie istotna odpowiedzialność Towarzystwa (...) rozpoczyna się w praktyce dopiero po pokryciu wszelkich poniesionych przez nie kosztów. Relacje te zaczynają ulegać zmianie dopiero w następnych latach. Nie zmienia to jednak faktu, że w tym początkowym okresie relacje świadczenia konsumenta i jego uprawnienia pozostają w rażącej dysproporcji. Widać to wyraźnie na przykładzie umów zawartych przez powódkę, która uiszczając 6000 zł i 2400 zł składek uzyskał świadczenie w wysokości 0 zł. Nie sposób mówić w tym przypadku o jakimkolwiek walorze ochronnym ani inwestycyjnym przedmiotowej umowy, a abuzywność postanowień umownych pozwalających na takie rozwiązanie jest wręcz rażąca. Strona pozwana ma prawo zatrzymać aż 90% składki tytułem opłaty dystrybucyjnej za pierwszy rok obowiązywania umowy niezależnie od czasu trwania tej umowy czyli niezależnie od czasu żądania całości wypłaty. Pozostaje zatem w zupełnym oderwaniu od czasu inwestowania środków, co jest jednym z celów umowy. Składaka regularna pierwszoroczna z której potrącona zostaje opłata dystrybucyjna może być wprawdzie następnie zwrócona ubezpieczającemu jako premia po 4 latach trwania umowy w wysokości 10% składki pierwszorocznej, po 8 latach 40% składki pierwszorocznej i po 12 latach 150 % składki pierwszorocznej (§22 OWU wraz ze stanowiącą ich załącznik Tabelą opłat i limitów). Jednak, jeśliby nawet celem tej opłaty dystrybucyjnej było pokrycie kosztów zawarcia umowy, to koszty te obciążałyby całkowicie powódkę przez ponad 10 lat trwania umowy. Strona pozwana opłatę dystrybucyjną pobiera z góry w pierwszym roku obowiązywania umowy i zwraca ją dopiero po dalszych latach jako tzw. Premię, pobierając przy tym i za kolejne lata trwania umowy – opłatę dystrybucyjną ( w drugim roku polisowym 65% składki, w trzecim roku polisowym 20 % składki, a od czwartego roku 4% składki). Premia ta w istocie nie stanowi żadnego dodatkowego świadczenia a jedynie zwrot pobranej składki, wysokość której w 90% stanowi opłata dystrybucyjna. Tak określony mechanizm ma na celu raczej zniechęcenie konsumenta do wcześniejszego rozwiązania stosunku umownego. Stanowi zatem swoistą „kaucję za wierność” konsumenta, przy czym konsument korzyści z tej kaucji uzyska dopiero po 12 latach. Dopiero wówczas składka zainwestowana w pierwszym roku umowy trafi na subkonto zwiększając świadczenie strony pozwanej. Takie ukształtowanie obowiązku nałożonego na konsumenta jest niezgodne z dobrymi obyczajami, zakładającymi lojalność przedsiębiorcy wobec konsumenta oraz z zasadą konstruowania jasnych i przejrzystych postanowień umownych bez zatajania jakichkolwiek okoliczności mających wpływ na prawną i ekonomiczną sytuację konsumenta w razie zawarcia umowy. Ponadto mechanizm ustalania kosztów nie został konsumentowi wyjaśniony, skoro jego odniesienie następuje tylko do określonego procentu składki za poszczególne lata trwania umowy. Takie sformułowanie ogólnych warunków ubezpieczenia – uwzględniając wielość opłat oraz sposób ich określenia, w tym i opłaty dystrybucyjnej w sposób zmienny w różnych latach trwania umowy, uniemożliwia w istocie konsumentowi dokonanie rzeczywistej weryfikacji wysokości kosztów i poprawności ich wyliczenia oraz ustalenie, czy takie warunki są dla niego ostatecznie opłacalne czy też nie. W ocenie Sądu Okręgowego sposób określenia kosztów poprzez odniesienie się jedynie do procentowej wartości składki w zakresie opłaty dystrybucyjnej, pozwala stronie pozwanej na obciążenie konsumenta dowolnie i jednostronnie generowanymi kosztami, na które konsument nie ma wpływu, ani których ponoszenia nie jest świadomy. Tak określony mechanizm w połączeniu z zapisami odnośnie premii, jest zatem w praktyce swoistą sankcją za rozwiązanie umowy przed upływem lat 12 jej trwania.

Mając na względzie całość powyższej argumentacji wskazującej na bezzasadność zarzutów apelacyjnych, Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu Rejonowego, że postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia przewidujące pobranie opłaty dystrybucyjnej w pierwszym roku trwania umowy w 90% wartości składki, pomniejszające tym sposobem wartość polisy i ostatecznie świadczenia należnego ubezpieczonemu w razie rozwiązania umowy mają charakter niedozwolonej klauzuli umownej i jako takie ubezpieczonej (powódki) nie wiązały.

W konsekwencji pobrane na ich podstawie kwoty (5400 zł i 2160 zł) miały charakter świadczenia nienależnego i winny być zwrócone powódce według konstrukcji zwrotu nienależnego świadczenia w rozumieniu art. 410 § l k.c., albowiem odpowiedzialność pozwanego lokuje się w płaszczyźnie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 kc).

W kontekście powyższych ustaleń, w ocenie Sądu Okręgowego, brak było podstaw do podważenia wydanego w sprawie rozstrzygnięcia. Bardzo szeroka polemika podjęta w apelacji nie usprawiedliwiała zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy wskazanych przepisów, co stwierdziwszy, Sąd Okręgowy nie miał obowiązku kolejnego, szczegółowego przytoczenia argumentów na rzecz prawidłowego rozstrzygnięcia, które było udziałem Sądu I instancji a które Sąd Odwoławczy akceptuje.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, uznając apelację za bezzasadną, na podstawie art. 385 k.p.c., orzekł jak w punkcie I sentencji.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego ( punkt II sentencji) oparto na przepisie art. 98 k.p.c. Powódka wygrała w postępowaniu apelacyjnym, tym samym należał jej się zwrot kosztów poniesionych w postępowaniu drugoinstancyjnym, na które złożyły się koszty zastępstwa procesowego w stawce zgodnej z §2 pkt 4 w zw. z §10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokatów w brzmieniu obowiązującym od 27 października 2016r. nadanym nowelą z 3 października 2016r, wobec daty wniesienia apelacji.