Pełny tekst orzeczenia

W., dnia 21 marca 2019 r.

Sygn. akt VI Ka 780/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Jacek Matusik

protokolant: sekr. sądowy Monika Suwalska

przy udziale prokuratora Sylwii Muzyczko-Wołosik

po rozpoznaniu dnia 21 marca 2019 r.

sprawy A. P., syna W. i M., ur. (...) w W.

oskarżonego o przestępstwo z art. 107 § 1 kks

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Legionowie

z dnia 19 marca 2018 r. sygn. akt II K 877/17

zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że oskarżonego A. P. uniewinnia od popełniania zarzucanego mu czynu; kosztami sądowi za postępowanie w sprawie obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 780/18

UZASDANIENIE

A. P. został oskarżony o popełnienie w dniu 3 listopada 2016 roku przestępstwa skarbowego z art. 107 § 1 k.k.s. polegającego na urządzaniu gier na automatach wbrew art. 6 ust. 1, art. 14 ust. 1 oraz art.23a ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych.

Wyrokiem z dnia 19 marca 2018 roku, sygn. akt II K 877/17 Sąd Rejonowy w Legionowie uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i wymierzył mu karę 3 miesięcy pozbawienia wolności.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, który zaskarżył tenże wyrok w całości. Podstawowym zarzutem podniesionym przez obrońcę jest zarzut obrazy prawa procesowego – art. 410 k.p.k. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz okoliczności ujawnionych na rozprawie poprzez pominięcie okoliczności, że w dacie czynu oskarżony od kilku miesięcy przebywał w zakładzie karnym, co skutkowało błędnym ustaleniem, że oskarżony w dniu 3 listopada 2016 roku urządzał i prowadził gry na automatach. Pozostałe zarzuty, z uwagi na okoliczności wskazane poniżej, nie są istotne z punktu widzenia odpowiedzialności oskarżonego za zarzucane mu przestępstwo.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja obrońcy jest zasadna, a zawarty w niej wniosek o uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu zasługuje na uwzględnienie.

Rację przyznać należy skarżącemu, że dowody zgromadzone i ujawnione w toku procesu nie dają podstaw do przypisania A. P. popełnienia w dniu 3 listopada 2016 roku czynu polegającego na urządzaniu gry na automatach w lokalu przy ul. (...) w L.. Jak słusznie bowiem podnosi obrońca oskarżony w tym czasie, a konkretnie od dnia 16 maja 2016 roku (k.145) do dnia 2 grudnia 2018 roku (k.247) był pozbawiony wolności i przebywał w zakładzie karnym. Jednocześnie, z akt sprawy wynika, iż ostatnią czynnością, którą ewentualnie powiązać można z rzekomym urządzaniem gier w lokalu przy ul. (...) w L., a dokonaną przez oskarżonego było podpisanie umowy najmu tego lokalu w dniu 1 marca 2016 roku, przy czym jak wynika z treści umowy weszła ona w życie dopiero w dniu 1 października 2016 roku (k.64), a wiec już w czasie gdy oskarżony był pozbawiony wolności. W związku z powyższym przypomnieć należy, iż znamiona czasownikowe z art. 107 § 1 k.k.s. statuują dwie odrębne czynności sprawcze, tj. urządzanie i prowadzenie gier. Analiza poglądów doktryny prowadzi do wniosku, że pod pojęciem „urządzania” gry rozumieć należy najczęściej układanie jej systemu, określanie systemu i wysokość wygranych, wynajmowanie i przystosowanie lokalu, zatrudnianie i szkolenie pracowników, organizowanie grę, rozliczanie przedsięwzięcie itp., natomiast pod pojęciem prowadzenie „prowadzenia" gry rozumień należy jako wykonywanie bezpośrednich czynności przy tych grach (vide m.in. W. Kotowski, B. Kurzępa, Komentarz do Kodeksu Karnego Skarbowego). Przekładając powyższe na realia niniejszej sprawy zauważyć należy, iż jak już wskazano wyżej, jedyną czynnością, której dokonał oskarżony, a która mogłaby mieścić się w pojęciu „urządzania gry” było zawarcie umowy najmu lokalu w dniu 1 marca 2016 roku, a więc 8 miesięcy przed datą zarzucanego mu czynu. Jednocześnie brak jest jakiegokolwiek dowodu, który pozwalałby stwierdzić bez żadnych wątpliwości, że jego udział w procederze ewentualnego urządzania gier w przedmiotowym lokalu nie skończył się na zawarciu umowy Znamienne jest przy tym, że jak wynika z treści umowy najmu weszła ona w życie dopiero z dniem 1 października 2016 roku, a więc dopiero od tego dnia mogły zostać podjęte jakiekolwiek dalsze kroki zmierzające do urządzania i prowadzenia gier w przedmiotowym lokalu. Oczywistym jest przy tym, że czynności tych nie mógł podejmować oskarżony, który w tym czasie był już od prawie 6 miesięcy pozbawiony wolności. Potwierdzają to zeznania świadka M. S., który wskazał, że klucze do lokalu przekazał dopiero pod koniec września 2016r. a wszelkie dalsze kontakty związane z najmem miał z mężczyzną o imieniu L., który również opłacał czynsz za wynajem. W tej sytuacji trudno uznać, że zachowanie podjęte przez oskarżonego 8 miesięcy wcześniej samo w sobie stanowiło urządzanie gier w dniu 3 listopada 2016 roku. Nawet biorąc pod uwagę, że potencjalnie oskarżony mógł jeszcze do 16 maja 2016 roku podejmować jakieś czynności związane z organizacją przedmiotowego przedsięwzięcia – na co nie żadnych dowodów – to zachowanie jego, zdaniem Sądu Okręgowego, mogłoby być oceniane co najwyżej w kategoriach niekaralnego przygotowania do popełnienia zarzucanego mu występku. Oczywiście, teoretycznie nie można wykluczyć, że oskarżony przebywając w zakładzie karnym kierował, czy nadzorował prowadzenie działalności związanej z użytkowaniem zatrzymanych automatów, czy też pobierał z tej działalności zyski, jednakże na okoliczność taką postępowanie przeprowadzone w niniejszej sprawie nie dostarczyło żadnych dowodów. Oceny takiej nie może zmienić również okoliczność, że zabezpieczone w sprawie automaty opatrzone były naklejkami z nazwą firmy oskarżonego i znajdowały się w lokalu wynajętym przez niego. Aby bowiem przypisać oskarżonemu popełnienie występku z art. 107 § 1 k.k.s. niezbędnym byłoby bezsporne wykazanie, że faktycznie na przedmiotowych automatach prowadzone były gry oraz, że odbywało się to za zgodą i wiedzą oskarżonego, czy też na jego polecenie. Tymczasem jak wskazano wyżej, postępowanie przeprowadzone w niniejszej sprawie dowodów na okoliczności takie nie dostarczyło.

Reasumując, w sprawie niniejszej, niezależnie od wewnętrznego przekonania, brak jest wystarczających dowodów do uznania, że czym opisany w zarzucie aktu oskarżenia został popełniony przez oskarżonego A. P., co zgodnie z podstawową zasadą procesu karnego – zasadą domniemania niewinności – skutkować musiało zmianą zaskarżonego wyroku ni uniewinnieniem oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy orzekł, jak w wyroku.