Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 150/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 lipca 2013 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Małgorzata Łoboz

Sędziowie:

SO Irena Żarnowska-Sporysz (spr.)

SO Krystyna Dobrowolska

Protokolant:

Paulina Florkowska

po rozpoznaniu w dniu 17 lipca 2013 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa S. G.

przeciwko Skarbowi Państwa - Aresztowi Śledczemu w K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie

z dnia 27 listopada 2012 r., sygnatura akt I C 487/12/S

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 600 (sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego;

3.  przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie na rzecz adwokata Ł. B. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych brutto tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

II Ca 150/13

UZASADNIENIE

Powód S. G. wniósł o zasądzenie od strony pozwanej Skarbu Państwa- Aresztu Śledczego w K. kwoty 6000 zł tytułem odszkodowania wskazując , że w latach 2005- 2006 przebywał w Zakładzie Karnym w K. na oddziale obserwacji psychiatrycznej wskazując jako podstawę swojego roszczenia zaniedbania związane z jego pobytem we wskazanej jednostce penitencjarnej w zakresie zakwaterowania oraz zapewnienia należytej ochrony względem osadzonych przynależnych do subkultury więziennej.

W odpowiedzi na pozew Skarb Państwa- Areszt Śledczy w K., wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda kosztów procesu według norm przepisanych zarzucając, że skarżącemu zapewnione zostały warunki bytowe odpowiadające obowiązującym w tym zakresie przepisom oraz warunkom higieny, a powód w trakcie pobytu w Areszcie nie wnosił żadnych skarg, nie zgłaszał żadnych zagrożeń ze strony innych osadzonych, jak również konfliktów. Niezależnie od powyższego strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia.

Wyrokiem z dnia 27 listopada 2012 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa –Śródmieścia w Krakowie oddalił powództwo , zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej zwrot kosztów procesu w kwocie 1200 zł oraz przyznał od Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie adwokatowi Ł. B. kwotę 1476 złotych tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu.

W uzasadnieniu Sąd Rejonowy wskazał, iż niespornym w sprawie było, że powód S. G. przebywał w okresie od 30 listopada 2005 roku do dnia 18 stycznia 2006 roku w Areszcie Śledczym w K. na Oddziale Obserwacji Sądowo- Psychiatrycznej.

Sąd Rejonowy ustalił także, że w czasie pobytu w Areszcie Śledczym w K. S. G. kwaterowany był w celi o metrażu 32, 92 m 2. W celi przebywało wówczas siedmiu osadzonych, przy czym ustalona jej pojemność zezwalała na zakwaterowanie w niej ośmiu osób. W dniu 30 listopada 2005 roku powód jednorazowo został umieszczony w celi o powierzchni 10, 4 m 2, w której przebywały łącznie trzy osoby. W czasie pobytu powoda w Areszcie Śledczym w K., jak również po jego zakończeniu, S. G. nie zgłaszał zastrzeżeń w związku z zakwaterowaniem lub zagrożeniami ze strony innych osadzonych.

Sąd Rejonowy ustalił także, że cele w Areszcie Śledczym w K. wyposażone są w kącik sanitarny oddzielony od części mieszkalnej ściankami. Znajduje się w nim umywalka z bieżącą ciepłą i zimną wodą oraz skanalizowany sedes. Każda cela wyposażona jest w stoliki, pojedyncze łóżka, taborety, szafki przy łóżkowe oświetlenie sufitowe oraz oświetlenie w kąciku sanitarnym. Utrzymywanie porządku w celach jest obowiązkiem osadzonych w niej osób. Na każdym piętrze znajdują się łaźnie z wydzielonymi boksami. Są one wyposażone w ciepłą i zimną wodę. Mężczyźni korzystają z łaźni raz w tygodniu chyba, że istnieje zalecenie lekarskie co do częstszych kąpieli.

Sąd Rejonowy ustalił także, że na oddziale Obserwacji Sądowo - Psychiatrycznej znajdują się osadzeni, którzy zostali tam umieszczeni w związku ze stwierdzoną u nich chorobą lub prowadzoną obserwacją psychiatryczną. Nie ma możliwości różnicowania osadzonych z uwagi na przynależność do subkultur więziennych. Jednakże, jeżeli osadzeni przynależą do ortodoksyjnych subkultur, to wówczas umieszczani są w celach dwuosobowych. Spacery więźniów odbywają się wspólnie. Na polach spacerowych zachowany jest ogólny spokój, brak jest znaczących incydentów przeciwko dyscyplinie, wymagających interwencji funkcjonariuszy Służby Więziennej. Wszystkie zdarzenia podlegają rozliczeniu w stosunku do osadzonych, których dotyczyły, co następnie zostaje odnotowane w aktach osobowych. W aktach osobowych zamieszczane są również informacje o konkretnych zagrożeniach ze strony subkultur więziennych, jeżeli dany osadzony zgłosi, że takie ryzyko względem niego istnieje. W latach 2005 - 2006 na terenie Aresztu Śledczego obowiązywał harmonogram przeciwdziałania subkulturom więziennym, stanowiący kompilację obowiązujących w tym zakresie regulacji prawnych, na podstawie którego funkcjonariusze mieli możliwość zdiagnozowania problemu i podjęcia odpowiednich działań.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy powołując przepis art. 442 1 k.c. , art. 417 k.c. i art. 24 k.c. oraz art. 448 k.c. uznał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Wskazał, że wprawdzie prawo do godnego odbywania kary pozbawienia wolności należy do katalogu dóbr osobistych podlegających ochronie, stąd działania naruszające te dobra mogą rodzić odpowiedzialność deliktową Skarbu Państwa na podstawie art. 417 k.c. przy zastosowaniu art. 24 k.c. i 448 k.c., to jednak cela, w której został zakwaterowany powód spełniała wszelkie wymogi związane z zakwaterowaniem osadzonych, w tym w szczególności związane z normą powierzchni przypadającej na każdego skazanego. Cela wyposażona była w urządzenia niezbędne do jej zamieszkiwania, również sanitarne. Powód w momencie osadzenia w Areszcie Śledczym zapoznany został z zagrożeniami ze strony subkultur więziennych oraz sposobami reagowania na nie. Powód podczas pobytu w Areszcie Śledczym w K. nie składał żadnych skarg na warunki lokalowe, jak również zaniedbania w zakresie ochrony. Zarzuty we wskazanym zakresie nie były przez niego podnoszone również po opuszczeniu przedmiotowej jednostki penitencjarnej. Niedogodności związane z odbywaniem kary pozbawienia wolności nie posiadały więc natężenia, który uzasadniałby naruszenie jego dóbr osobistych. Sąd Rejonowy wskazał także, że strona pozwana skutecznie podniosła zarzut przedawnienia, a tym samym Sąd zobligowany był do jego uwzględnienia i w konsekwencji do oddalenia powództwa. Sąd I instancji nie dopatrzył się w działaniu strony pozwanej elementów przemawiających za nadużyciem przysługującego jej prawa do uchylenia się od odpowiedzialności deliktowej w rozumieniu art. 5 k.c. Wskazał, że także po stronie powoda nie zachodzą żadne szczególne okoliczności, które przemawiałyby za zastosowaniem powołanej normy prawnej w związku ze zgłoszonym przez stronę pozwaną zarzutem przedawnienia.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. Sąd zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej Skarbu Państwa- Aresztu śledczego w K. kwotę 1200 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego - obliczonego zgodnie z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

Z uwagi na udzielenie powodowi pomocy prawnej z urzędu Sąd przyznał również od Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie na rzecz adwokata Ł. B. na podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z dnia 3 października 2002 r.) kwotę 1476 złotych, w tym kwotę podatku VAT.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód S. G. i zaskarżając go w całości zarzucił obrazę przepisów prawa procesowego polegającą na przekroczeniu zasad swobodnej oceny dowodów poprzez oddalenie zgłoszonych przez powoda wniosków dowodowych, w tym dowodu z przesłuchania stron, przyjęcie, że brak było podstaw do zastosowania w sprawie przepisu art. 5 k.c. oraz, że warunki w jakich przetrzymywany był powód zapewniały poszanowanie jego godności osobistej; naruszenie art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie; obrazę przepisów prawa materialnego polegającą na naruszeniu art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że podniesienie przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia nie stanowi nadużycia prawa; naruszenie art. 117 w zw. z art. 442 1 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie skutkujące uznaniem, że roszczenia powoda uległy przedawnieniu.

W oparciu o powyższe zarzuty skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa ewentualnie uchylenia wyroku Sądu I instancji w całości i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania oraz zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji podniesiono, że Sąd I instancji przeprowadził jedynie dowody z dokumentów i zeznań świadków zawnioskowane przez stronę pozwaną. Sąd oddalił natomiast wszelkie wnioski dowodowe powoda, w tym w szczególności dowód z przesłuchania stron. Oddalenie wszelkich wniosków dowodowych powoda sprawia, że Sąd przekroczył granice swobodnej oceny dowodów, albowiem dokonywał oceny co do braku podstaw do zastosowania art. 5 k.c. bez poczynienia w tym zakresie koniecznych ustaleń . W ocenie skarżącego Sąd I instancji przekroczył także granice swobodnej oceny dowodów poprzez przyjęcie, że warunki w jakich przetrzymywany był powód odpowiadały prawu. Sąd nie ustalił także na jakie zachowania był narażony powód z uwagi na zjawisko tzw. subkultury więziennej.

W ocenie skarżącego Sąd Rejonowy winien w zakresie kosztów postępowania zastosować przepis art. 102 k.p.c. , albowiem powód i odbywając karę pozbawienia wolności nie ma możliwości zarobkowania.

Powód podniósł także, że podstawą zgłoszonego w sprawie roszczenia była ochrona jego dóbr osobistych w postaci prawa do godności. Sprawa niniejsza była zatem sprawą o ochronę praw niemajątkowych, a zatem roszczenie to nie mogło polegać przedawnieniu. Niezależnie od powyższego skarżący podniósł, że podniesienie przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia jest działaniem sprzecznym z zasadami współżycia społecznego i godzącym w fundamentalne zasady i wartości w rozumieniu art. 5 k.c.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelacja wniesiona przez powoda jest niezasadna i z tego względu podlega oddaleniu.

Na wstępie rozważań stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, znajdujących uzasadnienie w materiale zgromadzonym w sprawie wobec czego Sąd Okręgowy przyjął je za własne, albowiem mają one swe źródło w dowodach, które ocenione zostały zgodnie ze wszelkimi wskazaniami z art. 233 § 1 k.p.c. Z poczynionych ustaleń Sąd Rejonowy wyciągnął prawidłowe wnioski i poprawne zinterpretował treść oraz znaczenie zastosowanych przepisów prawa materialnego.

Podniesiony w apelacji zarzut naruszenia prawa procesowego oparty został na twierdzeniu o przekroczeniu przez Sąd Rejonowy zasady swobodnej oceny dowodów, będącej następstwem oddalenia przez Sąd Rejonowy wniosków dowodowych zgłoszonych przez powoda, w tym w szczególności dowodu z przesłuchania stron. Odnosząc się do powyższego zarzutu wskazać na wstępie należy, że granice swobodnej oceny dowodów w myśl przepisu art. 233 §1 k.p.c. wyznaczają zasady logicznego rozumowania, nakaz opierania się na dowodach przeprowadzonych prawidłowo, z zachowaniem wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz bezstronności, nakaz wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, konieczność wskazania, na podstawie których dowodów dokonano ustaleń, a którym dowodom odmówiono wiarygodności i mocy dowodowej. Takich zaś zarzutów skarżący nie podnosił, a jedynie twierdził, że pomięcie zgłoszonych przez niego wniosków dowodowych skutkowało niewłaściwym ustaleniem stanu faktycznego i nie rozpoznaniem istoty sprawy. Ustosunkowując się do powyższego zarzutu wskazać w tym miejscu należy na treść art. 162 k.p.c., który stanowi, że strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były obecne, na najbliższym posiedzeniu zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. Tymczasem powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika nie zgłosił zastrzeżeń do protokołu w związku z oddaleniem jej wniosków dowodowych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, a zatem już z samej tej przyczyny zarzuty powoda nie zasługiwały na uwzględnienie. Wskazać także należało, że dowód z przesłuchania stron, o którego przeprowadzenie wnosił powód jest dowodem o charakterze subsydiarnym i należy po niego sięgać w sytuacji, w której brak jest materiału dowodowego pozwalającego na ocenę istotnych okoliczności w sprawie. Kwestia konieczności przeprowadzenia dowodu z przesłuchania strony leży zatem w zakresie swobodnej decyzji sądu, opartej na analizie materiału dowodowego w zakresie jego spójności i zupełności. Sąd I instancji słusznie przyjął, że w niniejszej sprawie potrzeba taka nie zachodzi, albowiem okoliczności związane z pobytem powoda w Areszcie Śledczym w K. w zakresie zakwaterowania oraz zapewnienia należytej ochrony względem osadzonych przynależnych do subkultury więziennej zostały już w dostateczny sposób wyjaśnione poprzez przedłożone przez stronę pozwaną dokumenty zawierające informację o wykazie cel powyższej jednostki penitencjarnej, w których w trakcie pobytu w niej przebywał powód , jak również w drodze przesłuchania świadków będących pracownikami strony pozwanej na okoliczność warunków bytowych, zasad kwaterowania powoda oraz opieki penitencjarnej nad powodem w trakcie jego pobytu w Areszcie Śledczym. Podkreślić także należy, że rolą dowodu z przesłuchania stron, wbrew temu, co wywodzi skarżący, nie jest poszukiwanie faktów uzasadniających żądanie pozwu, w tym wypadku polegających na wskazaniu zdarzeń związanych z pobytem powoda w Areszcie Śledczym , które by stanowiły naruszenie jego godności osobistej i uzasadniały zasądzenie z tego tytułu wskazanej w pozwie kwoty tytułem zadośćuczynienia. Te fakty powinny być wskazane już w pozwie . Trzeba przypomnieć, że sąd jest związany zakreśloną przez stronę powodową podstawą faktyczną powództwa i nie jest uprawniony do jej kreowania w trakcie procesu (wyrok Sądu Najwyższego z 27 marca 2008 r. II CSK 524/07, publ. Lex nr 465998), w tym wypadku w drodze przeprowadzenia dowodu z przesłuchania stron. Sąd Rejonowy rozpoznał sprawę w granicach podstawy faktycznej zakreślonej przez powoda w pozwie przeprowadzając postępowanie dowodowe na okoliczność warunków lokalowych oraz opieki penitencjarnej nad powodem w trakcie jego pobytu w Areszcie Śledczym. W kontekście zaś przeprowadzonego w tym zakresie postępowania dowodowego chybiony był zarzut, że Sąd I instancji przekroczył granice swobodnej oceny dowodów poprzez przyjęcie, że warunki w jakich przebywał powód w Areszcie Śledczym odpowiadały prawu, albowiem cela w której przebywał powód spełniała wszelkie warunki związane z kwaterowaniem osadzonych. W szczególności odpowiadała normom powierzchni przypadającej na każdego z osadzonych określonej w art. 110 k.k.w., cela ta wyposażona była też we wszelkie urządzenia niezbędne do jej zamieszkiwania, w tym również sanitarne. Z poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń wynika także, że do powierzchni celi nie wlicza się części sanitarnej, wnęk kaloryferowych oraz powierzchni znajdujących się za kratami, stąd brak było podstaw do twierdzenia, że urządzenia te zmniejszały faktyczną powierzchnię przypadającą na każdego z osadzonych. Jedynie powierzchnia mebli znajdujących się w celi nie jest uwzględniana przy obliczaniu jej powierzchni, to jednak nie można pominąć okoliczności, że z wykazu cel Aresztu Śledczego w K., w których przebywał powód wynika, że powierzchnia ta w istocie przekraczała dopuszczalne w tym zakresie normy.

Zarówno w pozwie jak i w dalszych pismach procesowych nie zostały natomiast wskazane przez powoda żadne konkretne zdarzenia, które stanowiłyby naruszenie jego godności osobistej w trakcie pobytu w Areszcie Śledczym ze strony subkultury więziennej. W powyższym kontekście nie można także pominąć okoliczności, że powód w momencie osadzenia w Areszcie Śledczym zapoznany został z zagrożeniami ze strony subkultur więziennych oraz sposobami reagowania na nie oraz podczas pobytu w tej jednostce penitencjarnej jak również po opuszczeniu jej nie składał żadnych skarg na warunki lokalowe, jak również zaniedbania w zakresie ochrony. Stąd brak było podstaw do ustalania tych okoliczności w drodze dowodu z przesłuchania stron. Jak wskazano już bowiem wyżej nie jest rzeczą Sądu zarządzenie dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron, jak też wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Sąd rozpoznający sprawę nie jest też zobowiązany do przeprowadzania z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach, a ciężar udowodnienia faktów, które mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy spoczywa na tej stronie, która wywodzi z nich skutki prawne, zgodnie z brzmieniem art. 6 k.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 r., sygnatura akt I CKU 45/96, OSNC 1997, z. 6-7, poz. 76).

Reasumując słusznie Sąd Rejonowy w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego przyjął, że warunki w jakich przebywał powód w Areszcie Śledczym w K. nie powodowały niedogodności w stopniu przekraczającym nieunikniony element uciążliwości związany z osadzeniem w jednostce penitencjarnej.

Chybiony był także zarzut naruszenia wskazanych w apelacji przepisów prawa materialnego, który to zarzut skarżący wywodził z uwzględnienia przez Sąd Rejonowy podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia dochodzonego przez powoda roszczenia. W szczególności nie można podzielić stanowiska powoda, że dochodzone przez niego roszczenie ma charakter niemajątkowy i jako takie nie podlegało przedawnieniu. Powód dochodził bowiem w niniejszym procesie zadośćuczynienia wynikającego z osadzenia go w warunkach przeludnienia i w warunkach niehumanitarnych oraz braku zapewnienia należytej ochrony względem osadzonych przynależnych do subkultury więziennej. Podstawę prawną tak zakreślonego przez powoda roszczenia stanowią przepisy art. 24 k.c. w zw. z art. 417 k.c. i 448 k.c. traktujące o ochronie dóbr osobistych, którymi są pewne wartości niematerialne, to jednak zgłoszone przez powoda z tytułu naruszenia tych dóbr roszczenia o zadośćuczynienie wyrażające się w zapłacie określonej w pozwie kwoty pieniężnej niewątpliwie stanowi roszczenie majątkowe. Odpowiedzialność za czyny niedozwolone podlega zaś ograniczeniu czasowemu poprzez regulację zawartą w art. 442 1 § 1 k.c. stanowiącą, iż roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, jednakże w każdym wypadku roszczenie przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę

Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 października 2011 r. wydanym w sprawie o sygnaturze akt IV CSK 46/11 (LEX 1084557) dla uznania, że rozpoczął się bieg trzyletniego przedawnienia konieczne jest, żeby poszkodowany dowiedział się zarówno o szkodzie, jak i osobie zobowiązanej do jej naprawienia, zaś elementy te muszą być spełnione łącznie. Dowiedzenie się o szkodzie oznacza zdawanie sobie sprawy przez poszkodowanego z ujemnych następstw zdarzenia, które wskazują na powstanie szkody. W niniejszej sprawie niewątpliwym jest, że powód wiedział o szkodzie i podmiocie obowiązanym do jej naprawienia już w chwili osadzenia w Areszcie Śledczym w K.. Skoro zatem powód przebywał w powyższej jednostce penitencjarnej do dnia 18 stycznia 2006 r. to słusznie Sąd Rejonowy wskazał, że wskazane w pozwie roszczenie powoda uległo przedawnieniu najpóźniej w dniu 18 stycznia 2009 r. Zasadnie Sąd Rejonowy ocenił także, że w okolicznościach niniejszej sprawy brak było podstaw do uznania, że podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia stanowi nadużycie prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c. Zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym w uzasadnieniu uchwały pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2006 r., III CZP 84/05 (OSNC 2006, nr 7-8, poz. 114) przy ocenie, czy zarzut przedawnienia stanowi nadużycie prawa, rozstrzygające znaczenie mają okoliczności konkretnego wypadku, zachodzące po stronie poszkodowanego oraz osoby zobowiązanej do naprawienia szkody. W szczególności ma znaczenie charakter uszczerbku, jakiego doznał poszkodowany, przyczyna opóźnienia w dochodzeniu roszczenia i czas jego trwania. Dopuszczenie stosowania art. 5 k.c., jako obrony przeciwko zarzutowi przedawnienia jest bowiem z zasady wyjątkowe i pozostaje uzależnione od wykazania okoliczności mających taki charakter. Takie okoliczności nie zostały natomiast przez powoda wykazane , a przekroczenie terminu przedawnienia jest w niniejszej sprawie znaczne, gdyż niniejszy pozew został wniesiony po upływie blisko trzech lat dnia upływu terminu przedawnienia. Oceniając natomiast przyczyny opóźnienia w dochodzeniu niniejszego roszczenia , na które wskazywał powód tj. późniejsze powzięcie przez niego wiadomości, że naruszenie dóbr osobistych może być podstawą dochodzenia zadośćuczynienia wskazać należy, że przepis art. 442 1 § 1 k.c. nie uzależnia zastosowania instytucji przedawnienia od poziomu świadomości prawnej osoby poszukującej ochrony, wiążąc ją wyłącznie z wiedzą o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Całkowicie nieistotne jest zatem, kiedy powód dowiedział się o możliwości wytoczenia powództwa jeżeli tak jak w niniejszej sprawie nie zachodzą inne szczególne okoliczności, które uzasadniałyby uznanie, iż podniesienie zarzutu przedawnienia stanowiło naruszenie zasad współżycia społecznego.

Wbrew zarzutowi skarżącego Sąd Rejonowy nie naruszył też art. 102 k.p.c. nakładając na powoda obowiązek zwrotu kosztów zastępstwa procesowego na rzecz strony pozwanej. Zgodnie z brzmieniem art. 102 k.p.c. możliwość zwolnienia strony przegrywającej z obowiązku ponoszenia kosztów, istnieje w wypadkach szczególnie uzasadnionych. Przy braku innych szczególnych przesłanek taką zaś okolicznością nie jest sam fakt przebywania w Zakładzie Karnym w związku z wykonaniem orzeczonej w stosunku do powoda kary pozbawienia wolności. Powód składając pozew winien mieć świadomość, iż wszczęte z jego inicjatywy postępowanie wygeneruje koszty. Pozwany zaś miał prawo skorzystać z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, a w konsekwencji domagać się zwrotu kosztów z tym związanych, które Sąd I instancji określił na kwotę odpowiadającą stawce minimalnej określonej w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

Z przytoczonych względów i na zasadzie art. 385 k.p.c. orzeczono jak sentencji. O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c., a złożyły się na nie koszty zastępstwa procesowego w kwocie 600 zł (§12 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 6 pkt.4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu). Sąd Okręgowy przyznał także adwokatowi Ł. B. od Skarbu Państwa kwotę 738 zł za pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu na podstawie § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. §6 pkt. 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz. U. z 2002 r., Nr 163, poz. 1348) wraz z należnym podatkiem VAT.