Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 1073/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lutego 2019 roku

Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Gąsior – Majchrowska

Protokolant: st. sekr. sądowy Maria Rytych

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Mazowieckim: M. W., M. D. i W. S.

po rozpoznaniu w dniach: 2 października 2018 roku, 9 listopada 2018 roku i 28 lutego 2019 roku

sprawy:

A. P.

syna A. i M. z domu F.

urodzonego w dniu (...) w T.

oskarżonego o to, że:

I. w dniu 11 listopada 2017r. w T. woj. (...) spowodował obrażenia ciała u M. K. w ten sposób, że zadawał jedno uderzenie z pięści w twarz pokrzywdzonemu, w wyniku czego M. K. doznał obrażeń ciała w postaci urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu i wieloodłamowym złamaniem ścian lewej zatoki szczękowej, które to obrażenia powodują naruszenia czynności narządów ciała na okres przekraczający 7 dni, przy czym czynu tego dopuścił się w okresie 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne.

tj. o czyn z art. 157 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

1.  oskarżonego A. P. w miejsce zarzucanego mu w akcie oskarżenia czynu uznaje za winnego tego, że w dniu 11 listopada 2017 roku na ulicy (...) pod klubem (...) w T., woj. (...) spowodował naruszenie czynności narządu ciała M. K. w ten sposób, że uderzył go jeden raz pięścią w twarz, w wyniku czego pokrzywdzony upadł na ziemię i uderzył głową o próg drzwi w następstwie czego doznał obrażeń ciała w postaci urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu i wieloodłamowym złamaniem ścian lewej zatoki szczękowej, co spowodowało naruszenie czynności narządu ciała na okres przekraczający siedem dni, przy czym czynu tego dokonał w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne, to jest czynu wyczerpującego dyspozycję art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 157 § 1 k.k. wymierza oskarżonemu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  zasądza od oskarżonego A. P. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 205 (dwieście pięć) złotych tytułem poniesionych w sprawie wydatków i wymierza mu opłatę w wysokości 180 (sto osiemdziesiąt) złotych.

Sygn. akt II K 1073/17

UZASADNIENIE

Oskarżyciel publiczny – Prokurator Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Mazowieckim postawił oskarżonemu A. P. zarzut popełnienia czynu polegającego na tym, że :

- w dniu 11 listopada 2017r. w T. woj. (...) spowodował obrażenia ciała u M. K. w ten sposób, że zadawał jedno uderzenie z pięści w twarz pokrzywdzonemu, w wyniku czego M. K. doznał obrażeń ciała w postaci urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu i wieloodłamowym złamaniem ścian lewej zatoki szczękowej, które to obrażenia powodują naruszenia czynności narządów ciała na okres przekraczający 7 dni, przy czym czynu tego dopuścił się w okresie 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne, to jest czynu z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

W toku przewodu sądowego Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny :

W dniu 10 listopada 2017 roku roku około godziny 23:00 pokrzywdzony M. K. poszedł do klubu (...) na ulicy (...) w T.. Na miejscu spożywał alkohol, przemieszał się po lokalu i rozmawiał z różnymi osobami. Spotkał tam również swoją znajomą A. N.. W pewnym momencie już w dniu 11 listopada 2017 roku około godziny 02.00 M. K. zaczął ostro dyskutować z jednym z mężczyzn, który zwrócił się do M. słowami: „upatrzyłem sobie ciebie od początku i wiedziałem, że będą z tobą problemy”. Mężczyzna ten był wysoki, szczupłej budowy ciała, około 180 cm wzrostu, ubrany w szarą bluzę z kapturem. A. N. widząc tą sytuację starała się ich rozdzielać od siebie, ponieważ ten mężczyzna słowami i gestami prowokował M. K. do bójki. M. K. powiedział jej, że ma się nie wtrącać. W pewnym momencie M. K. razem z tym chłopakiem minęli A. N.. Chłopak w szarej bluzie szedł pierwszy, a za nim M. K.. Nagle wychodząc z lokalu, gdy M. K. przekroczył próg drzwi wejściowych, zanim się zamknęły, chłopak w szarej bluzie idący przodem odwrócił się w stronę M. K. i uderzył go z pięści w twarz. Uderzenie było silne i M. K. przewrócił się do tyłu uderzając głową o próg drzwi wejściowych, stracił przytomność. M. K. krwawił z nosa i miał z tyłu głowy duże stłuczenie z obrzękiem. A. N. próbował go ocucić, zawołała obsługę lokalu, aby zadzwonili na pogotowie. Jedna z kelnerek była tak przestraszona, że nie wiedziała co robić. Wówczas A. N. zadzwoniła pod numer 112 i postępowała zgodnie z instrukcjami dyżurnej, ułożyła M. K. na boku, potem ponownie zadzwoniła i wezwała pogotowie. Po jakimś czasie przyjechał patrol policji. W tym czasie, mężczyzna, który uderzył M. K. oddalił się. Mężczyzną tym okazał się A. P..

( notatki urzędowe k. 1-3

protokół odtworzenia zapisu k. 45-47

notatka urzędowa k. 50

protokół zatrzymania rzeczy k. 7-9, k. 19-21

płyta z nagraniem z monitoringu k. 22, k. 105v.-106

zeznania świadka M. K. k. 10-11, k. 86-86v., k. 105v.-106

zeznania świadka A. N. k. 4-5, k. 106v.

zeznania świadka E. L. k. 89v.-90v.)

W wyniku powyższego zdarzenia M. K. doznał obrażeń ciała w postaci urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu i wieloodłamowym złamaniem ścian lewej zatoki szczękowej. Obrażenia te spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na okres nie dłuższy niż siedem dni.

(pismo (...) w T. k. 23

dokumentacja medyczna k. 25

opinia sądowo - lekarska k. 29)

A. P. ma 29 lat, jest kawalerem, posiada na utrzymaniu troje dzieci w wieku 19, 15 i 11 lat - obowiązek alimentacyjny w wysokości 830 złotych na troje dzieci. Legitymuje się wykształceniem podstawowym, z zawodu spawacz. Prowadzi własną działalność gospodarczą – pranie tapicerek z dochodem miesięcznym około 3.000 złotych netto. Nie był leczony psychologicznie, psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo.

(dane osobopoznawcze k. 57, k. 85 v.)

A. P. był uprzednio pięciokrotnie karany, a w tym między innymi wyrokiem Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 5 sierpnia 2008 roku w sprawie II K 197/08 za przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 4 lat, przy czym powyższa kara została następnie zarządzona w dniu 17 sierpnia 2012 roku, zaś A. P. odbywał w/w karę w wymiarze 2 lat od dnia 22 marca 2013 roku do dnia 22 lutego 2015 roku. Ponadto, skazany był prawomocnym wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 17 lutego 2014 roku w sprawie II K 844/13 między innymi za umyślne przestępstwo z art. 280 § 1 k.k., którym wymierzono mu karę 2 lat pozbawienia wolności, a powyższą karę oskarżony odbywał w okresie od 21 lutego 2016 roku do 19 lipca 2017 roku.

(dane o karalności k. 34-36, k. 58-59; wydruk z systemu NOE – SAD – k. 81)

Oskarżony A. P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Na pytanie obrońcy wyjaśnił, że nigdy nie nosił wąsów. W ubiegłym roku w listopadzie miał podobną fryzurę jak dzisiaj. Był krótko ostrzyżony. Nie zna pokrzywdzonego. Podniósł, że nie rozpoznaje się na nagraniu, ale mężczyzna w szarej bluzie jest podobny do niego.

(wyjaśnienia oskarżonego A. P. – k. 39-40, k. 85v.-86, k. 105v.)

Sąd Rejonowy dokonał następującej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i zważył, co następuje:

Dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie Sąd opierał się na zgromadzonym w sprawie i pozytywnie ocenionym materiale dowodowym. W ocenie Sądu, zebrany w sprawie materiał dowodowy zarówno w postaci dowodów osobowych, jak i nieosobowych wskazuje, iż oskarżony A. P. dopuścił się przypisanego mu przestępstwa. Wprawdzie oskarżony stanowczo zaprzeczył swemu sprawstwu, nie przyznał się do stawianego mu zarzutu, co do zasady odmawiając składania wyjaśnień, niemniej jednak Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego w tym zakresie, albowiem nie polegają na prawdzie.

W związku z tym, ustalając stan faktyczny w sprawie Sąd oparł się przede wszystkim na zeznaniach pokrzywdzonego M. K. oraz świadków, a mianowicie A. N. i E. L.. Z logicznych, wzajemnie ze sobą korespondujących i co do zasady nie zawierających istotnych rozbieżności depozycji wyżej wymienionych świadków, którym Sąd przyznał walor wiarygodności wynika, iż to A. P. w dniu 11 listopada 2017 roku w T. uderzył pokrzywdzonego M. K. w następstwie czego, tenże przewrócił się do tyłu uderzając głową o próg drzwi. W wyniku tego uderzenia i upadku pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu i wieloodłamowym złamaniem ścian lewej zatoki szczękowej. Powyższe obrażenia potwierdza dokumentacja medyczna dotycząca pobytu M. K. w (...) Centrum (...) oraz opinia sądowo – lekarska.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom A. P., w których nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Znamiennym jest, iż wobec odmowy składania wyjaśnień przez oskarżonego (do czego oczywiście oskarżony miał pełne prawo korzystając z przysługujących mu gwarancji procesowych) jedynym dowodem bytności i zachowania oskarżonego na miejscu zdarzenia jest nagranie z monitoringu oraz szczegółowa relacja bezpośredniego uczestnika zdarzenia – świadka A. N.. Tym samym, zdaniem Sądu brak wyjaśnień oskarżonego stanowi wyłącznie nieudolną realizację przyjętej linii obrony zmierzającej do uniknięcia odpowiedzialności karnej. Sąd uznał bowiem za wiarygodne depozycje świadka A. N., która w sposób stosunkowo drobiazgowy opisała okoliczności, w których znalazła się na terenie lokalu (...), wskazała na obecność w tym lokalu pokrzywdzonego – jej starego znajomego z którym nie widziała się 16 lat. Tenże świadek zrelacjonowała nie tylko sposób zachowania samego pokrzywdzonego, ale też oskarżonego względem M. K. (jakkolwiek nie znała A. P., lecz opisała jego wygląd i ubiór). Wprawdzie nie udało się ostatecznie w postępowaniu sądowym przesłuchać jej w charakterze świadka, niemniej jednak analizując jej wypowiedzi w kontekście obiektywnego dowodu, jaki stanowi nagranie z monitoringu znajdującego się przed lokalem i w jego wnętrzu, wersja jej zdarzenia w sposób oczywisty wskazuje na sprawstwo i winę oskarżonego. Tym samym, nie ma cienia wątpliwości, że zeznania świadka A. N. należy obdarzyć walorem wiarygodności. Przecież świadek nie widziała nagrania z monitoringu, zeznawała bezpośrednio po zdarzeniu w godzinach porannych w dniu 11 listopada 2017 roku, a mimo to jej relacje cechuje koherentność z rzeczowym materiałem dowodowym. Nie ulega wątpliwości, iż w świetle tych dowodów pomiędzy pokrzywdzonym i oskarżonym doszło do utarczki słownej na terenie lokalu, obaj mężczyźni byli wzburzeni i początkowo przemieszczali się na terenie tegoż lokalu, by ostatecznie go opuścić. To właśnie w trakcie wychodzenia z lokalu idący przodem A. P. odwrócił się do idącego za nim M. K. i wyprowadził cios. Potem wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. Można uznać, iż pokrzywdzony, pomimo odniesionych obrażeń miał niezwykle dużo szczęścia, że nie stracił życia. Bowiem upadek ten mógł zakończyć się dla niego tragicznie. Oczywiście Sąd miał na uwadze również zeznania pokrzywdzonego M. K., który w istocie poza potwierdzeniem faktu bytności w lokalu (...) nie pamiętał przebiegu wydarzeń ze swoim udziałem, a było to wynikiem doznanych obrażeń, ale miała na to niewątpliwie też wpływ ilość spożytego alkoholu. W tym miejscu, odnieść należy się do stwierdzenia pokrzywdzonego na rozprawie, że nie zna A. N.. Otóż w ocenie Sądu nie jest to prawdą. Bowiem przeczą temu nie tylko przekonujące depozycje świadka A. N., która nie miała żadnego interesu, aby w tej kwestii kłamać, ale jest to sprzeczne z tym, co powiedział M. K. na etapie postępowania przygotowawczego przyznając, że w lokalu była A. S.. W tym stanie rzeczy, Sąd uznał za wiarygodne zeznania pokrzywdzonego w takim zakresie w którym korelują z innymi uznanymi za przekonujące dowodami. Natomiast w odniesieniu do zeznań świadka E. L. konstatować należy, iż są one wiarygodne w tej części, w której potwierdza ona swoją obecność tego wieczoru w lokalu w charakterze barmanki oraz fakt, iż był wówczas obecny pokrzywdzony. Świadek E. L. oświadczyła też, że nie zna oskarżonego, nie kojarzy, nie widziała oskarżonego tego wieczoru, nie zna go z pracy. Jej relacja w tym względzie nie jest niewiarygodna, jeśli zważyć, że była przesłuchiwana po upływie roku od zdarzenia, w lokalu było tego wieczoru wiele osób (na co ewidentnie wskazuje nagranie z monitoringu). A zatem, jej depozycje również zasługują na walor wiarygodności w tym względzie.

Za nie budzące wątpliwości i wiarygodne Sąd uznał pozostałe dowody nieosobowe znajdujące się w aktach sprawy, między innymi te, do których odwołał się czyniąc ustalenia faktyczne, a mianowicie notatki urzędowe, protokół odtworzenia zapisu, protokół zatrzymania rzeczy, płyta z nagraniem z monitoringu, opinia sądowo – lekarska, dokumentacja medyczna, dane osobopoznawcze, dane o karalności. Dowody te zostały sporządzone między innymi przez kompetentne organy i podmioty w przepisanej przez prawo formie i nie były kwestionowane przez żadną ze stron, a i ich treść nie budziła wątpliwości.

W aspekcie powyższego, Sąd uznał oskarżonego A. P. za winnego tego, że w dniu 11 listopada 2017 roku na ulicy (...) pod klubem (...) w T., woj. (...) spowodował naruszenie czynności narządu ciała M. K. w ten sposób, że uderzył go jeden raz pięścią w twarz, w wyniku czego pokrzywdzony upadł na ziemię i uderzył głową o próg drzwi w następstwie czego doznał obrażeń ciała w postaci urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu i wieloodłamowym złamaniem ścian lewej zatoki szczękowej, co spowodowało naruszenie czynności narządu ciała na okres przekraczający siedem dni, a tym samym zachowanie oskarżonego wyczerpało dyspozycję art. 157 § 1 k.k. Czyn ten jest występkiem umyślnym i można go popełnić zarówno z zamiarem bezpośrednim, jak i ewentualnym, zaś pomiędzy zachowaniem sprawcy a skutkiem w postaci konkretnych obrażeń zachodzić musi związek przyczynowy. W przedstawionym powyżej stanie faktycznym nie może być wątpliwości, że oskarżony umyślnie dokonał uszkodzenia ciała M. K. atakując go znienacka uderzeniem pięścią w twarz w taki sposób, że pokrzywdzony nie był w stanie nawet się obronić, albowiem spowodowało to jego upadek i uderzenie głową w próg drzwi. Atak miał miejsce nie tylko wśród ludzi, ale w wejściu do lokalu i był na tyle silny, że niewątpliwie kazało się liczyć z utratą równowagi i dodatkowym urazem stanowiącym następstwo kontaktu ciała atakowanego z ich twardą powierzchnią. Skutki zdarzenia ilustrowane opinią lekarską plasują się w kategorii obrażeń naruszających czynność narządu ciała na okres dłuższy niż 7 dni, co sprawia, że A. P. musi zostać uznany za sprawcę występku z art. 157 § 1 k.k.

Oskarżony A. P. popełnił zarzucany mu czyn w warunkach powrotu do przestępstwa opisanego w art. 64 § 1 k.k. Wcześniej bowiem skazany był prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 5 sierpnia 2008 roku w sprawie II K 197/08 za umyślne przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. i wymierzono mu karę 2 lat pozbawienia wolności, a powyższą karę oskarżony odbywał w okresie od 22 marca 2013 roku do 22 lutego 2015 roku. Ponadto, skazany był prawomocnym wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 17 lutego 2014 roku w sprawie II K 844/13 między innymi za umyślne przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. i wymierzono mu karę 2 lat pozbawienia wolności, a powyższą karę oskarżony odbywał w okresie od 21 lutego 2016 roku do 19 lipca 2017 roku.

Z powyższego wynika, iż karę pozbawienia wolności oskarżony odbywał przez okres powyżej 6 miesięcy, zaś kolejne przestępstwo popełnił przed upływem 5 lat od jej odbycia. Popełnione przestępstwo jest podobne do tego, za które był uprzednio skazany. Zgodnie z treścią art. 115 § 3 k.k. przestępstwami podobnymi są przestępstwa należące do tego samego rodzaju; przestępstwa z zastosowaniem przemocy lub groźby jej użycia albo przestępstwa popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej uważa się za przestępstwa podobne. W realiach niniejszej sprawy doszło do popełnienia przestępstwa z zastosowaniem przemocy.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala w ocenie Sądu na przyjęcie, że przypisany oskarżonemu czyn miał charakter zawiniony. W ustalonym bowiem stanie faktycznym oskarżony mógł zachować się zgodnie z prawem i nie zachodziły żadne okoliczności, które z uwagi na osobowość oskarżonego mogłyby wpływać ograniczająco na możliwość jego zachowania się w sposób zgodny z prawem, czy też okoliczności, które wyłączałyby jego winę. W chwili czynu oskarżony dysponował na tyle dużym bagażem doświadczeń życiowych, a także kryminalnych, aby zdawać sobie sprawę z konsekwencji własnego zachowania. Stopień zawinienia uznać zatem należy w tym przypadku za wysoki. Ponadto, w ocenie Sądu, przypisany oskarżonemu czyn był bezprawny, a stopień jego społecznej szkodliwości był wyższy niż znikomy. Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu Sąd miał w szczególności na uwadze rodzaj i charakter naruszonego dobra, oraz okoliczności popełnienia czynu. Stopień społecznej szkodliwości czynu oceniany przez pryzmat elementów podmiotowo – przedmiotowych wymienionych w art. 115 § 2 k.k. należy także ocenić jako wysoki. Oskarżony godził nim w zdrowie ludzkie będące dobrem o niekwestionowanej i priorytetowej wartości. Sposób działania A. P. – publicznie, na oczach wielu ludzi dowodzi braku jakiegokolwiek poszanowania reguł życia społecznego i sporego poczucia bezkarności. Motywy i pobudki jego działania nie łagodzą obrazu popełnionego przestępstwa, ponieważ oskarżonym kierowały buta, pogarda dla pokrzywdzonego, demonstracyjne okazywanie poczucia bezkarności. Instrumentalne traktowanie porządku prawnego i cynizm w łamaniu obowiązujących norm każą widzieć w oskarżonym człowieka wyrachowanego, pozbawionego poczucia wstydu i elementarnej przyzwoitości.

Zważywszy na powyższe przy wymiarze kary na niekorzyść oskarżonego A. P. Sąd uwzględnił przede wszystkim jego uprzednią, pięciokrotną karalność, w tym również za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, w warunkach powrotu do przestępstwa (recydywy podstawowej), oraz skutki, jakie czyn oskarżonego wywołał u pokrzywdzonego (a mianowicie obrażenia ciała, których doznał M. K.), przy czym, Sąd miał też na względzie okoliczność, iż w pewnym stopniu działanie oskarżonego wywołało uprzednie zachowanie pokrzywdzonego (konfrontacyjna postawa pokrzywdzonego) i widoczny konflikt, którego podłoża żaden z nich w istocie nie wskazał.

Mając powyższe na uwadze Sąd doszedł do wniosku, że karą adekwatną do winy i stopnia społecznej szkodliwości zarzucanego oskarżonemu przestępstwa będzie wymierzona kara 10 miesięcy pozbawienia wolności. W tym miejscu, zważyć należy, iż zgodnie z art. 69 § 1 k.k. Sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności orzeczonej w wymiarze nieprzekraczającym roku, jeżeli sprawca w czasie popełnienia przestępstwa nie był skazany na karę pozbawienia wolności i jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Tymczasem oskarżony A. P. w czasie popełnienia przestępstwa był już uprzednio skazany na karę pozbawienia wolności. W tym stanie rzeczy, w ocenie Sądu nie ma podstaw do zastosowania wobec oskarżonego dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary, jak również w ocenie Sądu nie istnieje żadna pozytywna prognoza kryminologiczna pozwalająca na uznanie, że orzeczenie kary grzywny, albo kary ograniczenia wolności na zasadzie art. 37a k.k. spełniłoby wobec niego przede wszystkim cele zapobiegawcze.

Rozstrzygnięciu takiemu sprzeciwia się przede wszystkich fakt uprzedniej, kilkukrotnej karalności oskarżonego w tym za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz działanie w warunkach recydywy podstawowej. Trzeba mieć też na uwadze, iż oskarżony już wielokrotnie nadużył zaufania Sądów i ponownie popełnił czyn o wysokim stopniu społecznej szkodliwości. Tym samym, dał dowód tego, że nie zasługuje na kolejną szansę. A. P. nie skorzystał z dotychczasowych szans i doprowadził do sytuacji, w której bezrefleksyjnie dopuścił się pobicia pokrzywdzonego. Zdaniem Sądu oskarżony nie zasługuje na kolejną szansę, albowiem w sposób świadomy i permanentny lekceważy obowiązujące przepisy dopuszczając się kolejnego przestępstwa. Okoliczności te nie pozwalają na postawienie wobec oskarżonego kolejnej pozytywnej prognozy kryminologicznej. Na tle dotychczasowej drogi życiowej oskarżonego (a co należy podkreślić oskarżony jest człowiekiem stosunkowo młodym – ma 29 lat) widoczny jest trwały ślad nieposzanowania porządku prawnego, przejawiający się w podejmowaniu przestępczych działań wymierzonych przeciwko jednemu z najdalej chronionych praw, jakim jest zdrowie i życie innej osoby.

Również względy społeczne oddziaływania kary przemawiają przeciwko stosowaniu wobec oskarżonego dobrodziejstwa kary o charakterze wolnościowym. (...) oddziaływanie kary jako jeden z celów kary jest podyktowane potrzebą przekonania społeczeństwa o nieuchronności kary za naruszenie dóbr chronionych prawem i nieopłacalności zamachów na te dobra, wzmożenia poczucia odpowiedzialności, ugruntowania poszanowania prawa i wyrobienia właściwego poczucia sprawiedliwości oraz poczucia bezpieczeństwa. Oznaczają przede wszystkim potrzebę wymierzenia takich kar, które odpowiadają społecznemu poczuciu sprawiedliwości, dają gwarancję skutecznego zwalczania przestępczości oraz tworzą atmosferę zaufania do obowiązującego systemu prawnego (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 12.01.2006 r., II Aka 290/05, LEX nr 168034).

W kontekście powyższego, w ocenie Sądu tylko izolacyjna kara pozbawienia wolności daje szansę, aby proces resocjalizacji zakończył się powodzeniem i oskarżony został

wdrożony do przestrzegania prawa. Kara izolacyjna pozwoli mu dokonać gruntownej analizy swojego postępowania i umożliwi zrozumienie nieopłacalności popełniania przestępstw. Wymierzona kara obok funkcji prewencyjnej i wychowawczej, spełnia także rolę represyjną wobec oskarżonego. W ocenie Sądu odbycie kary pozbawienia wolności winno wywołać u oskarżonego przekonanie, że popełnianie przestępstw spotyka się z adekwatną do winy i społecznej szkodliwości czynu reakcją państwa, co skutkować będzie w przyszłości obawą naruszenia prawa przed ponowną koniecznością izolacji. Będzie również stanowiło dla niego swego rodzaju przestrogę przed popełnianiem podobnych przestępstw w przyszłości. Wymierzona oskarżonemu kara spełnia również funkcję prewencji generalnej wobec społeczeństwa stanowiąc ostrzeżenie przed konsekwencjami naruszania norm prawno – karnych. Sąd wymierzając karę, liczył się ze społecznym poczuciem sprawiedliwości, i miał na uwadze, że wymierzane kary muszą dawać społeczeństwu gwarancję skutecznego zwalczania przestępczości.

W oparciu o art. 627 k.p.k. Sąd zasądził od oskarżonego A. P. na rzecz Skarbu Państwa tytułem zwrotu wydatków związanych z udziałem w sprawie kwotę 205 złote.

Wysokość opłaty w kwocie 180 złotych Sąd ustalił w oparciu o treść art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 ze zm.).

.