Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 1095/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

18 stycznia 2019 roku

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Grzegorz Stupnicki

Protokolant: Grzegorz Kosowski

po rozpoznaniu na rozprawach w dniach: 26.10.2018r., 21.11.2018r., 12.12.2018r. i 18.01.2019 roku

sprawy W. K.

PESEL: (...)

obwinionego o to, że:

1.  w dniu 15 kwietnia 2018r. około godz. 15:28 w J. przy ul. (...) na stacji paliw (...), kierując samochodem marki H. o nr (...) zatankował E. O. w ilości 12,93 o łącznej wartości 60,00 po czym odjechał nie płacąc, czym działał na szkodę (...) S.A. w P.,

tj. o wykroczenie z art. 119 § 1 k.w.,

2.  w dniu 14 maja 2018 r. około godz. 14:20 w J. przy ul. (...), wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udzielił informacji, co do miejsca zatrudnienia, umundurowanemu funkcjonariuszowi Policji, który z mocy ustawy upoważniony jest do legitymowania osób,

tj. o wykroczenie z art. 65 § 2 k.w.,

I.  uznaje obwinionego W. K. za winnego popełnienia czynu opisanego w pkt 1 części wstępnej wyroku, tj. wykroczenia z art. 119 § 1 k.w. i za to na podstawie art. 119 § 1 k.w. wymierza mu karę grzywny w wysokości 2000 (dwóch tysięcy) złotych;

II.  uniewinnia obwinionego W. K. od popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w pkt 2 części wstępnej wyroku i na podstawie art. 121 § 1 k.p.s.w. w zw. z art. 630 k.p.k. ustala, iż wydatki związane z tym zarzutem ponosi Skarb Państwa;

III.  na podstawie art. 119 § 1 k.p.s.w. zasądza od obwinionego W. K. na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w wysokości 320 złotych w tym na podstawie art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 1 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych wymierza mu 200 złotych opłaty.

Sygn. akt II W 1095/18

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Wobec zaskarżenia wyroku przez obwinionego jedynie w zakresie czynu z art. 119 § 1 k.w. Sąd, stosownie do art.82 § 1 k.p.s.w. w zw. z art. 423 § 1a k.p.k., ograniczył zakres uzasadnienia wyroku tylko do części, której wniosek dotyczył.

W. K. mieszka w S.. Jest kompozytorem, doktorem sztuki, teologii, przedstawicielem handlowym. Uzyskuje miesięczne dochody w wysokości około 50 000 złotych. Posiada majątek zarówno ruchomy (samochody osobowe) jak i nieruchomość (gospodarstwo rolne) a także oszczędności. Nie był uprzednio karany sądownie za przestępstwa.

( dowód:

-

oświadczenie i wyjaśnienia obwinionego k. 39;

-

dane o karalności obwinionego k.25)

W. K. 15 kwietnia 2018r. jechał samochodem marki H. o nr (...) udając się za granicę. Około godziny 15:28 wjechał na stację paliw (...) S.A. w P. na ul. (...). Tam zatankował paliwo – E. O. w ilości 12,93 litra o wartości 60 złotych. Następnie W. K., nie wchodząc do budynku w którym znajdują się kasy, wsiadł do pojazdu po czym odjechał nie płacąc za zatankowany olej napędowy.

( dowód:

-

częściowo wyjaśnienia obwinionego k. 39-40,43,46,51;

-

zeznania świadka M. S. k.42-43;

-

zapis z płyty CD k.27;

-

paragon niefiskalny k. 6).

Sąd zważył, co następuje:

Wyjaśnienia obwinionego W. K. były wiarygodne w zakresie w jakim opisał swoją sytuację zawodową i majątkową. Wiarygodne były także wyjaśnienia obwinionego, w zakresie w jakim przyznał, że 15 kwietnia 2018r. przyjechał samochodem marki H. o nr (...), będąc w trasie aby udać się za granicę, na stację paliw (...) znajdującej się na ul. (...), by „dotankować” paliwo do samochodu. Wyjaśnienia te korespondują nie tylko z wiarygodnymi zeznaniami pracownicy stacji paliw (...) ale także zapisem z monitoringu tej stacji (k.27 akt sprawy). M. S. jest osobą obcą dla obwinionego a przez to nie zainteresowaną określonym rozstrzygnięciem w sprawie. Nie miała zatem jakiegokolwiek powodu by wskazywać na działania obwinionego powodujące jego odpowiedzialność wykroczeniową, gdyby nie miały one miejsca w rzeczywistości, zwłaszcza, iż podanie nieprawdy narażało ją na surową odpowiedzialność karną (której górna granica wynosi 8 lat pozbawienia wolności).

Niewiarygodne były wyjaśnienia obwinionego w zakresie w jakim zapewnił, iż nie zdołał zatankować paliwa, gdyż „nie zerował się” licznik dystrybutora, toteż po odłożeniu rączki dystrybutora odjechał bowiem „nie było żadnego powodu by płacić za paliwo, gdyż żadnego paliwa wtedy nie zatankowałem” (k.39 akt sprawy). Wyjaśnienia te były nielogiczne oraz sprzeczne nie tylko z wiarygodnymi zeznaniami pracownicy stacji paliw (...) ale także z wydruku paragonu niefiskalnego obrazującego transakcję, za którą W. K. nie uiścił należności. Zgodnie z zeznaniami M. S. dokument taki generuje się automatycznie, jeżeli nie zostanie uiszczona zapłata za zatankowane paliwo, co jest niezbędne przed odblokowaniem danego dystrybutora, tak aby przy jego użyciu możliwa była dalsza sprzedaż. Z dokumentu tego wprost wynika (k. 6 akt sprawy) z którego dystrybutora, o której dokładnie godzinie była pobierana (zatankowana) określona ilość paliwa tj. jego rodzaj oraz cena. Dokument ów obrazuje zatem sprzedaż paliwa E. O. w ilości 12,93 litra o wartości 60 złotych z dystrybutora, przy którym o tej godzinie znajdował się W. K.. Skoro w tym czasie zostało zatankowane paliwo E. O. w ilości 12,93 litra o wartości 60 złotych oczywiste jest, iż twierdzenia obwinianego jakoby jego działania na stacji paliw sprowadzały się wyłącznie do podniesienia rączki dystrybutora a następnie jego odłożenia – bez zatankowania jakiejkolwiek ilości paliwa – były niewiarygodne. Sąd jako wiarygodne uznał wyjaśnienia obwinionego, iż chciał jedynie „dotankować” pojazd, którym zamierzał udać się za granicę kraju. Jednakże jego zapewnienia, iż udał się na stację paliw mając samochód z pełnym bakiem oleju napędowego po do by dotankować nie więcej niż 2 – 3 litry paliwa były nielogiczne.

Jako prawdziwe Sąd uznał dowody z dokumentów ujawnione na rozprawie bowiem zostały sporządzone przez powołane do tego podmioty a żadna ze stron nie kwestionowała ich autentyczności.

W. K. swoim zachowaniem z 15 kwietnia 2018r. około godz. 15:28 polegającym na tym, że na stacji paliw (...) przy ul. (...), kierując samochodem marki H. o nr (...) zatankował E. O. w ilości 12,93 o łącznej wartości 60,00 po czym odjechał nie płacąc, czym działał na szkodę (...) S.A. w P., wyczerpał znamiona wykroczenia z art. 119 § 1 k.w.

Obwiniony działał umyślnie w zamiarze bezpośrednim, przemyślanym. Wpierw przybył na stację paliw, podjechał do dystrybutora, zatankował kilkanaście litrów oleju napędowego po czym – nie wchodząc do budynku, w którym znajdują się kasy – wsiadł do pojazdu i odjechał nie płacąc za paliwo. Takie działania wskazywały na celowość zachowania obwinionego, który miał zamiar uzyskać rzecz (paliwo) – kosztem (...) S.A. w P. – nie płacąc za nie. Oceniając zamiar obwinionego Sąd nie pomiął, iż jego działanie nie było racjonalne. Sam wszak wskazywał, iż jest majętną, wykształconą osobą, której miesięczne dochody wynoszą kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nie można zatem uznać, iż do takiego działania obwinionego nakłoniła sytuacja majątkowa, zwłaszcza, iż korzyść uzyskana przez niego nie była duża (wynosiła zaledwie 60 złotych) a ustalenie jego jako sprawcy (zwłaszcza w sytuacji gdy poruczał się on swoim samochodem osobowym a każda stacja paliw jest monitorowana) nie nastręczało problemów. Jednakże brak racjonalności w działaniu obwinionego nie powoduje uznania, iż nie miał on zamiaru uzyskać paliwa kosztem pokrzywdzonej spółki. Wprawdzie zdarzają się sytuację, iż różne osoby tankują paliwo na stacji paliw a następnie odjeżdżają nie płacą za paliwo nie chcąc jednocześnie pokrzywdzić właściciela stacji paliw, co wyklucza przypisanej im zamiaru popełnienia czynu z art. 119 § 1 k.k. jednakże nie dotyczy to sytuacji opisanej przez obwinionego. Obwiniony nie tłumaczył przyczyn niezapłacenia za olej napędowy np. roztargnieniem, nagłą informacją powodująca nagłe odjechanie ze stacji paliw itp. lecz zaprzeczył by tego dnia, na tej stacji paliw tankował jakiekolwiek paliwo. Nadto dotychczas nie uregulował należności za to paliwo. Takie zachowanie obwinionego, nawet przy wskazanym wyżej braku racjonalności w jego postępowaniu, powodowało uznanie, iż działał on umyślnie, z zamiarem bezpośrednim, kierunkowym, w celu uzyskania korzyści majątkowej kosztem właściciela stacji benzynowej. Tym samym W. K. wyczerpał znamiona (także strony podmiotowej) czynu z art. 119 § 1 k.w.

Obwiniony jest osobą znającą normy społeczne i prawne, działającą w normalnej sytuacji motywacyjnej. Można mu zatem przypisać winę.

Przy wymiarze kary obwinionemu Sąd miał na względzie dyrektywy z art. 33 § 1 i 2 k.w.

Przy ustalaniu stopnia społecznej szkodliwości zarzuconego obwinionemu czynu Sąd wziął pod uwagę okoliczności jego popełnienia. Obwiniony dokonał tegoż czynu by wejść w posiadanie paliwa, a zatem produktu nie będącego artykułem pierwszej potrzeby. Sąd nie mógł także pominąć, iż pokrzywdzona spółka dotychczas nie odzyskała równowartości skradzionego paliwa. Okolicznością zmniejszającą stopień społecznej szkodliwości czynu obwinianego był fakt, iż wartość skarżonego paliwa wynosiła zaledwie 60 złotych.

Jako szczególną okoliczność łagodzącą Sąd uznał uprzednią niekaralność obwinionego za przestępstwa.

W ocenie Sądu wymierzona obwinionemu za przypisane mu wykroczenie z art.119 § 1 k.w. kara o charakterze wolnościowym tj. kara 2000 złotych grzywny jest adekwatna do jego winy i stopnia społecznej szkodliwości jego czynu. Kara ta winna uzmysłowić mu nieopłacalność wchodzenia w konflikt z prawem. Ustalając wysokość kary grzywny Sąd nie mógł pominąć warunków osobistych i majątkowych obwinionego oraz osiąganych przez niego dochodów (art.33 § 2 k.w. i art. 24 § 3 k.w.). Obwiniony jest osobą zamożną, właścicielem nie tylko gospodarstwa rolnego ale także samochodów osobowych, zaś deklarowane prze niego miesięczne dochody wynoszą kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tym samym konieczne było, by wymierzona mu kara stanowiła dla niego odpowiednią dolegliwość, tak by uzmysłowić mu naganność jego postępowania a w ocenie Sądu jedynie kara w tej wysokości spełni wobec niego swoje cele. Zdaniem Sądu orzeczona wobec niego kara powinna również spełnić swoje cele w zakresie prewencji ogólnej, wskazując, że popełnienie wykroczenia musi pociągnąć za sobą odpowiednią odpłatę a przez to kształtować prawidłowe wzorce społeczne.

Zasadą w procesie jest ponoszenie przez obwinionego kosztów postępowania a wyjątkiem od zasady zwolnienie od tego obowiązku. Obwiniony posiada stałe miesięczne dochody w wysokości 50 000 złotych. Nie istnieją zatem przesłanki określone w art. 624 k.p.k. przemawiające za zwolnieniem go w całości lub części od ponoszenia przedmiotowych kosztów. Z tych też względów Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 320 złotych tytułem kosztów procesu w tym wymierzył mu 200 złotych opłaty.