Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 575/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 maja 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Romana Mrotek

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka (spr.)

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2018 r. w Szczecinie

sprawy K. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o przywrócenie renty

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 14 czerwca 2017 r. sygn. akt VI U 616/16

oddala apelację.

SSA Barbara Białecka SSA Romana Mrotek del. SSO Gabriela Horodnicka

- Stelmaszczuk

Sygn. akt III AUa 575/17

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 14 lipca 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w G. odmówił ubezpieczonemu K. D. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczony wskazał, że z uwagi na stan zdrowia nie może wykonywać pracy. Ubezpieczony wskazał na schorzenia urologiczne, neurologiczne oraz ortopedyczne jako przyczynę dalszej niezdolności do pracy.

W odpowiedzi na odwołanie organ wniósł o jego oddalenie, powołując się na ustalenie przez Komisję Lekarską orzeczeniem z dnia 8 lipca 2016 r., że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy.

Wyrokiem z dnia 14 czerwca 2017 r. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w G. z dnia 14 lipca 2016 r., znak (...), w ten sposób, że przywrócił ubezpieczonemu K. D. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1 lipca 2016 r. na stałe.

Sąd I instancji ustalił, że K. D. w dniu 10 maja 2016 r. wystąpił
z wnioskiem o ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Do dnia 30 czerwca 2016 r. ubezpieczony pobierał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Ubezpieczony ma wykształcenie wyższe – biolog. Pracował jako młodszy kontroler celny, kierowca, technik leśnik, urzędnik.

U ubezpieczonego występują następujące stany chorobowe: pęcherz neurogenny
z powodu wad wrodzonych kręgosłupa – torbielowatego poszerzenia kanału kręgowego od L5 do kości guzicznej, tłuszczaka ogona końskiego; nawracające infekcje dróg moczowych; wrodzona stopa końsko-szpotawa prawa leczona operacyjnie wielokrotnie; lewa stopa wydrążona; zmęczeniowe złamanie podstawy V kości śródstopia prawego
w wywiadzie; zespół bólowy kręgosłupa na tle zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych bez objawów korzeniowych i ubytkowych.

Pęcherz neurogenny z zaleganiem moczu, będący następstwem patologicznych zmian w obrębie odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa i rdzenia kręgowego,
u K. D. rozpoznano w 2000 r. Wskutek zaburzeń unerwienia ubezpieczony nie ma możliwości samodzielnego oddawania moczu. Codziennie, co 4 godziny, jest zmuszony do wykonywania zabiegów samocewnikowania. Zabieg powinien być wykonywany w warunkach umożliwiających maksymalną ochronę przed zakażeniem.

Ubezpieczony po dniu 30 czerwca 2016 r. jest nadal częściowo niezdolny do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Niezdolność ma charakter trwały, według wiedzy medycznej nie ma rokowań na odzyskanie pełnej zdolności do pracy. Stan zdrowia ubezpieczonego nie uległ poprawie w stosunku do okresu pobierania wcześniejszych świadczeń rentowych.

Ubezpieczony pozostaje zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy jako inspektor. Ma na utrzymaniu dwoje dzieci w wieku 3,5 roku oraz 18 lat. Radzenie sobie
z dolegliwościami w miejscu pracy wiąże się z dużym dyskomfortem ubezpieczonego związanym z realizowaniem potrzeb fizjologicznych oraz koniecznością wykonania zabiegu cewnikowania. Rezultatem tego jest potrzeba robienia przerw w pracy, a także czasami korzystanie z nieplanowanego urlopu.

W oparciu o tak poczynione ustalenia faktyczne oraz na podstawie art. 12, art. 13 oraz art. 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Sąd I instancji uznał odwołanie ubezpieczonego za uzasadnione.

Wyjaśnienie okoliczności objętych istotą sporu wymagało wiadomości specjalnych, dlatego Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych z dziedzin odpowiadających schorzeniom ubezpieczonego. W sprawie wydali opinię biegli z zakresu urologii, neurologii, ortopedii oraz medycyny pracy. Biegli urolog, neurolog oraz specjalista medycyny pracy stwierdzili u ubezpieczonego dalszą nieprzerwaną częściową niezdolność do pracy o charakterze trwałym. Ubezpieczony cierpi na pęcherz neurogenny z zaleganiem moczu, będący następstwem patologicznych zmian w obrębie odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa i rdzenia kręgowego. Z uwagi na zaburzenia unerwienia ubezpieczony nie ma możliwości samodzielnego oddawania moczu. Zabieg samocewnikowania musi wykonywać co 4 godziny i wymaga on warunków zapewniających ochronę przed zakażeniem.

W ocenie Sądu orzekającego nie ma wątpliwości, że powyższe ogranicza zdolność skarżącego do wykonywania pracy. Należy zgodzić się również z biegłymi, że niezdolność do pracy ubezpieczonego ma charakter trwały, bowiem jak wskazali, według wiedzy medycznej nie ma rokowań na odzyskanie przez ubezpieczonego pełnej zdolności do pracy. Ponadto, stan zdrowia ubezpieczonego nie uległ poprawie w stosunku do okresu pobierania wcześniejszych świadczeń rentowych, co sprawia, że nie zaszła przesłanka umożliwiająca odmowę przyznania świadczenia na dalszy okres. Sąd I instancji zwrócił przy tym uwagę, że biegły ortopeda nie znalazł podstaw do orzeczenia niezdolności do pracy ubezpieczonego, lecz ta opinia z uwagi na istnienie innego schorzenia powodującego niezdolność do pracy pozostaje bez wpływu na rozstrzygnięcie sprawy.

Sąd Okręgowy w pełni dał zatem wiarę i podzielił opinię biegłych. Biegli w sposób wyczerpujący, szczegółowy i rzetelny udzielili merytorycznych wyjaśnień i odpowiedzi
w zakresie sformułowanej przez Sąd tezy dowodowej. W sprawie nie zostały przedstawione okoliczności podważające fachowość i wiarygodność opinii. Pozwany złożył zarzuty, które należy ocenić jako niemerytoryczne i niewymagające ponownej oceny stanu zdrowia ubezpieczonego. Pozwany nie przedstawił argumentacji dotyczącej oceny medycznej dokonanej przez biegłych, ani co do stwierdzenia niezdolności do pracy, ani też jej trwałości. Natomiast w zarzutach skupił się na wykonywaniu przez ubezpieczonego pracy. Należy wskazać, że wykonywanie pracy przez ubezpieczonego nie przesądza o błędnej ocenie stanu jego zdrowia, a co za tym idzie, braku niezdolności do pracy. Świadczenie pracy, do której ze względu na stan zdrowia pracownik nie jest zdolny, a którą wykonuje z narażeniem zdrowia albo z zaniedbaniem obowiązków wymagających pełnej sprawności, nie jest przeszkodą do przyznania renty (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 maja 2002 r., sygn. akt II UKN 282/01).

Stąd, w ocenie Sądu orzekającego nie było w sprawie potrzeby kontynuowania postępowania dowodowego.

Ubezpieczony wyjaśnił, że ma na utrzymaniu rodzinę (dwoje dzieci) i jest aktywny zawodowo celem zaspokojenia ich potrzeb. Wskazał na wiele trudności jakie wiążą się
z wykonywaniem przez niego zatrudnienia, w tym z zaspokajaniem potrzeb fizjologicznych oraz koniecznością cewnikowania. Sąd dał wiarę tym wyjaśnieniom, bowiem korespondują one z okolicznościami wskazanymi w opinii biegłych.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy w oparciu o treść art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1 lipca 2016 r. na stałe.

Z powyższym rozstrzygnięciem w całości nie zgodził się organ rentowy, który
w wywiedzionej apelacji zarzucił wyrokowi:

- sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz błędne przyjęcie, że ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy na stałe od 1 lipca 2016 r., a w konsekwencji przyznanie ubezpieczonemu renty z tego tytułu, podczas gdy
z opinii biegłego z dziedziny ortopedii wynika, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy, a z dziedziny neurologii, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy lekkiej pracownika umysłowego,

- niewyjaśnienie stanu faktycznego i nieuzasadnione przyjęcie za biegłym z dziedziny urologii i medycyny pracy, że ubezpieczony jest częściowo, trwale – na stałe niezdolny do pracy, podczas gdy ubezpieczony wykonywał i wykonuje pracę pracownika biurowego
w pełnym wymiarze czasu pracy.

Wskazując na powyższe, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
w całości i oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczony wniósł o jej oddalenie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego
w sprawie materiału dowodowego. Sąd Apelacyjny przyjął za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy, podzielając jego ustalenia i rozważania prawne, rezygnując jednocześnie z ich ponownego, szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776,
z dnia 22 lutego 2010 r. I UK 233/09, Lex nr 585720).

Kwestią sporną w przedmiotowej sprawie było ustalenie, czy ubezpieczony K. D. jest nadal, po dniu 30 czerwca 2016 r., osobą niezdolną do pracy
w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1383; dalej jako „ustawa rentowa”).

Należy przypomnieć, że przy rozpoznawaniu spraw o dalsze prawo do renty, zgodnie z art. 107 ustawy rentowej, należy zbadać czy aktualny na dzień wydania decyzji stan zdrowia osoby ubiegającej się o rentę uległ zmianie w stosunku do stanu od ustania prawa do ostatnio pobieranego świadczenia. Ocena niezdolności do pracy w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania zatrudnienia wymaga z reguły wiadomości specjalnych, których podstawowym źródłem w sprawach o rentę jest dowód z opinii biegłego. Z istoty i celu tego rodzaju dowodu wynika, że jeśli rozstrzygnięcie wymaga wiadomości specjalnych, to dowód z opinii jest konieczny. W takim wypadku sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 1974 r., II CR 748/74, Lex nr 7618).

W niniejszej sprawie ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia ubezpieczonego oraz jego zdolności do pracy poczynione zostały przez Sąd I instancji w oparciu o analizę dokumentacji lekarskiej, jak również na podstawie przeprowadzonego przez Sąd dowodu
z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu urologii, neurologii, ortopedii oraz medycyny pracy. Wnioski opinii biegłych nie były w pełni zgodne – biegły ortopeda nie znalazł bowiem podstaw do orzeczenia niezdolności do pracy u ubezpieczonego – jednak po wszechstronnej analizie zgromadzonego materiału dowodowego, Sąd Okręgowy prawidłowo skonstatował, iż opinia tego biegłego nie może mieć decydującego wpływu na rozstrzygnięcie w przedmiotowej sprawie. Należy zauważyć, że opinia biegłego ortopedy, stwierdzająca zdolność ubezpieczonego do pracy, jest odosobniona – biegli urolog, neurolog oraz lekarz medycyny pracy jednoznacznie stwierdzili bowiem u ubezpieczonego dalszą nieprzerwaną częściową niezdolność do pracy o charakterze trwałym. Podkreślenia wymaga przy tym, że „wiodącym” schorzeniem rozpoznanym u ubezpieczonego jest pęcherz neurogenny z zaleganiem moczu, będący następstwem patologicznych zmian
w obrębie odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa i rdzenia kręgowego, a więc schorzenie o charakterze urologicznym i neurologicznym, które mogło zostać właściwie ocenione jedynie przez biegłych o specjalnościach adekwatnych do charakteru tego schorzenia, tj. przede wszystkim przez biegłego urologa i neurologa. W związku
z powyższym, okoliczność, iż ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy z przyczyn ortopedycznych w ocenie biegłego ortopedy nie przesądza jeszcze o braku tej niezdolności z innych przyczyn, która zresztą potwierdzona została opiniami pozostałych orzekających w sprawie biegłych.

Konkludując, w ocenie Sądu Apelacyjnego opinie wydane przez biegłych z zakresu urologii, neurologii i medycyny pracy były miarodajne tak co do rozpoznania, jak
i wniosków końcowych, stanowiąc podstawę do rozstrzygnięcia istoty sprawy. Biegli odpowiedzieli na postawione pytania, w ramach zakreślonej tezy dowodowej, wyjaśniając, że rozpoznane schorzenie pod postacią pęcherza neurogennego upośledza sprawność organizmu ubezpieczonego w takim stopniu, iż utracił on trwale zdolność do podjęcia
i wykonywania pracy zgodnej z poziomem posiadanych przez niego kwalifikacji. Sąd Apelacyjny nie miał wątpliwości co do trafności ocen przedmiotowych opinii, wydanych przez biegłych, którym nie można zasadnie zarzucić braku rzetelności czy fachowości. Zostały one przekonująco i profesjonalnie uzasadnione. Konkluzja opinii jest stanowcza
i jednoznacznie wynika z niej, że ubezpieczony jest nadal osobą częściowo, trwale niezdolną do pracy.

Odnosząc się do wskazanego przez organ rentowy faktu, że K. D. wykonuje pracę biurową w pełnym wymiarze czasu pracy jako urzędnik, podkreślić należy, iż jak wynika z wyjaśnień ubezpieczonego, zgodę na dopuszczenie do pracy wyraził lekarz medycyny pracy po usilnych prośbach samego wnioskodawcy, którym kierowała potrzeba zapewnienia utrzymania dla siebie i swojej rodziny. Ponadto, w tym kontekście wskazać należy, że ustalając istnienie lub brak zdolności do pracy należy brać pod uwagę obiektywnie istniejący stan chorobowy, a nie postępowanie ubezpieczonego wskazujące na zachowanie czy odzyskanie zdolności do pracy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 30 września 2015 r., sygn. akt III AUa 690/15, Lex nr 1820458). Słusznie także zwrócił uwagę Sąd Okręgowy, powołując się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 maja 2002 r. (sygn. akt II UKN 282/01, OSN z 2003 r. Nr 4, poz. 44), iż świadczenie pracy, do której ze względu na stan zdrowia pracownik nie jest zdolny,
a którą wykonuje z narażeniem zdrowia albo z zaniedbaniem obowiązków wymagających pełnej sprawności, nie jest przeszkodą do przyznania renty.

Mając powyższe na uwadze, stwierdzić należy, że apelacja organu rentowego stanowi jedynie polemikę z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu I instancji. Skarżący nie wskazał żadnych uchybień w rozumowaniu Sądu Okręgowego, które skutkować mogłyby wydaniem błędnego rozstrzygnięcia, ponadto, przedstawiona w apelacji argumentacja stanowi w całości powtórzenie stanowiska prezentowanego przez organ rentowy w toku całego postępowania. Podkreślić należy, że w utrwalonej praktyce orzeczniczej sądów przyjęto, iż strona, która zamierza skutecznie podważyć wartość dowodową opinii biegłego sądowego i chce zakwestionować wnioski wyrażone w opiniach, winna przytoczyć rzeczowe argumenty, uzasadniające jej twierdzenia oraz konkretne uwagi
i argumenty podważające miarodajność dotychczasowych opinii lub co najmniej miarodajność tę poddające w wątpliwość.

W ocenie Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie zarzuty podniesione przez stronę skarżącą nie zdołały podważyć wartości dowodowej opinii biegłych z zakresu urologii, neurologii i medycyny pracy. Apelujący nie przedstawił jakichkolwiek merytorycznych argumentów, w tym nie podważył dokonanego przez biegłych rozpoznania. Stanowisko przedstawiane przez organ jest jedynie stanowiskiem strony procesu i nie znajduje ono poparcia w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie.

Należy również wskazać, że zarzut organu rentowego jakoby nieuzasadnionym było uznanie ubezpieczonego za trwale niezdolnego do pracy, jest chybiony. Zwrócić należy uwagę, że w stanie zdrowia ubezpieczonego nie nastąpiła jakakolwiek poprawa
w stosunku do okresu pobierania wcześniejszych świadczeń rentowych, co więcej, jak wynika z opinii biegłych, schorzenie rozpoznane u ubezpieczonego ma charakter przewlekły i – według aktualnego stanu wiedzy medycznej – nieuleczalny. W tak przedstawionych okolicznościach rozpoznawanej sprawy uznać należało zatem, co też prawidłowo uczynił Sąd I instancji, że przyznanie K. D. prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy jedynie na pewien okres byłoby nieracjonalne. Nie zasługuje także na uwzględnienie argumentacja organu rentowego sprowadzająca się jedynie do przypuszczeń, że nie można wykluczyć, iż „w przedziale kilkunastu i więcej lat, postęp medycyny zabiegowej i rekonstrukcyjnej umożliwi poprawę komfortu funkcjonowania i pracy ubezpieczonego”. Idąc tym tokiem rozumowania, każdorazowo wykluczonym byłoby orzekanie stałej niezdolności do pracy, pomimo aktualnych okoliczności danej sprawy i stanu zdrowia osoby ubezpieczonej uzasadniających wydanie tego rodzaju orzeczenia. Nadto podkreślić należy, że stan zdrowia osoby badanej na potrzeby postępowania w sprawach o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy ustala się na dzień wydania zaskarżonej decyzji lub też – jak ma to miejsce w rozpoznawanej sprawie – na dzień po ustaniu prawa do poprzednio przyznanego świadczenia. Wobec powyższego, bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy pozostaje prognozowany na przyszłość przez organ rentowy stan zdrowia wnioskodawcy.

Reasumując, Sąd Apelacyjny – mając na uwadze wnioski poczynione w oparciu
o posiadany w sprawie materiał dowodowy – uznał, że K. D., z uwagi na rozpoznane schorzenia, jest nadal po dniu 30 czerwca 2016 r. osobą częściowo, przy tym trwale, niezdolną do pracy.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

SSA Barbara Białecka SSA Romana Mrotek del. SSO Gabriela Horodnicka

- Stelmaszczuk