Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 858/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 16 kwietnia 2018 roku Sąd Rejonowy w Sieradzu w sprawie z powództwa M. R. przeciwko (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. o zapłatę oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 917,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. (wyrok - k. 135; uzasadnienie – k. 142-148).

Wydając powyższy wyrok Sąd Rejonowy oparł się na ustaleniach faktycznych, które Sąd Okręgowy aprobuje i uznaje także za własne.

Apelację od powyższego wyroku złożyła powód zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu skarżący zarzucił: naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy tj.: art. 232 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nieuzasadnione przyjęcie, iż powód nie wykazał istnienia określonego zobowiązania względem spółki (...) Sp. z o.o. w sytuacji, gdy powód przedstawił wyczerpujący materiał dowodowy w tym zakresie wystarczający do wykazania przesłanki faktycznego poniesienia kosztów odzyskiwania należności warunkującej możliwość obciążenia dłużnika rekompensatą w myśl art. 10 ust. 2 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych; art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny dowodu z zeznań powoda, co wyraża się w nieuzasadnionej i sprzecznej z zasadami logiki deprecjacji jego zeznań w zakresie pokrycia wynagrodzenia prowizyjnego względem (...) Sp. z o.o. w wysokości 3.539,85 zł netto, istnienia stosunku prawnego między powodem a (...) Sp. z o.o. oraz jego warunków; art. 229 i 230 k.p.c. w zw. art. 232 § 1 k.p.c. poprzez nieuzasadnione przyjęcie, iż powód nie sprostał ciężarowi dowodowemu w zakresie wykazania faktu poniesienia kosztów odzyskiwania należności w kwocie 3.539,85 zł netto, podczas gdy pozwana spółka nie kwestionowała przedmiotowej okoliczności w toku postępowania, w związku z czym nie powinna ona być przedmiotem postępowania dowodowego ze względu na jej bezsporność. Naruszenie prawa materialnego, tj.: art. 10 ust. 2 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych poprzez jego błędną wykładnię, co wyraża się w przyjęciu, iż koszty odzyskiwania należności należy utożsamiać z kosztami poniesionymi przez firmę windykacyjną ponad równowartość 40 euro stanowiący ryczałt odpowiadający zwyczajowym kosztom związanym z podjęciem przez wierzyciela czynności zmierzających do zwrotu należności dłużnika w sytuacji, gdy koszty te powinny być interpretowane jako wydatki, które poniósł wierzyciel w związku ze skorzystaniem z usług firmy windykacyjnej celem odzyskania należności; art. 6 k.c. w zw. z art. 10 ust. 2 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych poprzez jego niewłaściwie zastosowanie i przyjęcie, że powód nie wykazał, aby realizując swoje uprawnienia wynikające z przedmiotowej ustawy poniósł koszty odzyskania należności w wysokości wyższej niż równowartość 40 euro w sytuacji, gdy powód przedstawił wyczerpujący materiał dowodowy potwierdzający zasadność oraz wysokość dochodzonego roszczenia.

Wobec powyższego apelujący wnosił o: zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 3.372,92 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania za pierwszą instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wg norm przepisanych. (apelacja k. 153-162).

W odpowiedzi na apelację powoda pozwany wniosła o jej oddalenie w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji według norm przepisanych (odpowiedź na apelację - k. 176-177).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Zgodnie art. 10 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (Dz.U.2016.684 t.j. z późn. zm.). wierzycielowi, od dnia nabycia uprawnienia do odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych, przysługuje od dłużnika, bez wezwania, równowartość kwoty 40 euro przeliczonej na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne, stanowiącej rekompensatę za koszty odzyskiwania należności; oprócz tej kwoty, wierzycielowi przysługuje również zwrot, w uzasadnionej wysokości, poniesionych kosztów odzyskiwania należności przewyższających równowartość 40 euro. Uprawnienie to przysługuje od transakcji handlowej (ust. 3 art. 10 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych). W myśl ust.2 tego przepisu oprócz kwoty, o której mowa w ust. 1, wierzycielowi przysługuje również zwrot, w uzasadnionej wysokości, poniesionych kosztów odzyskiwania należności przewyższających tę kwotę. Przepis art. 10 ust. 1 przewiduje zatem swoisty ryczałt, stanowiący rekompensatę za koszty odzyskiwania należności określonych w ustawie – jest to kwota stanowiąca równowartość 40 euro. Wierzyciel nie musi wykazywać, że wydatki w takiej właśnie wysokości poniósł. Jeżeli natomiast domaga się zwrotu dalszych kosztów, wówczas winien udowodnić fakt ich poniesienia, a także zasadność ich poniesienia. Nie może być tu zupełnej dowolności dla wierzyciela, jeśli chodzi o skalę wydatków poniesionych w celu odzyskania danej należności. Ustawa obecnie wyraźnie bowiem stanowi, że zwrotowi podlegają jedynie koszty poniesione w uzasadnionej wysokości. Takie sformułowanie ustawy nakłada na sąd obowiązek zbadania z punktu widzenia tego kryterium kwoty poniesionej przez wierzyciela, a której zasądzenia domaga się w procesie. Stąd wykładnia celowościowa i systemowa tego przepisu musi prowadzić do wniosku, że nie istnieje dowolność wierzyciela w domaganiu się zwrotu kosztów odzyskiwania należności w zakresie powyżej kwoty 40 euro. Po pierwsze bowiem, istotne znaczenie dla wykładni przepisów omawianej ustawy miała Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/7/UE z dnia 16 lutego 2011 roku w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych (Dz. U. UE L nr 48 z dnia 23 lutego 2011 roku), której zasady zostały implementowane omawianą ustawą. W art. 6 ust. 3 Dyrektywa stanowiła zaś, że oprócz stałej kwoty, o której mowa w ust. 1 (tj. 40 euro), wierzyciel jest uprawniony do uzyskania od dłużnika rozsądnej rekompensaty za wszelkie koszty odzyskiwania należności przekraczające tę stałą kwotę, poniesione z powodu opóźnień w płatnościach dłużnika. Po drugie, obowiązują przecież równocześnie przepisy ogólne kodeksu cywilnego, w tym art. 354 § 2 k.c. Statuują on dla wierzyciela obowiązek wykonywania swoich uprawnień zgodnie z treścią zobowiązania, ale także w sposób odpowiadający jego celowi społeczno – gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego i ewentualnie ustalonym zwyczajom. W konsekwencji wykładnia przepisu art. 10 ust. 2 omawianej ustawy w obecnym brzmieniu winna uwzględniać z jednej strony potrzebę ochrony wierzyciela, który ma prawo sięgnąć po środki windykacyjne w razie opóźnienia w wykonaniu wymagalnego zobowiązania, a z drugiej strony nie można stracić z pola widzenia potrzeby ochrony dłużnika przed takimi działaniami wierzyciela, które prowadziłyby do nadmiernego i nieuzasadnionego okolicznościami sprawy wzrostu zadłużenia z tytułu kosztów windykacji. Tym bardziej, że wierzycielowi przysługują także i inne środki ochrony prawnej w razie niewykonywania przez dłużnika zobowiązania. Po pierwsze, w myśl art. 481 § 1 k.c. wierzycielowi przysługują odsetki za opóźnienie, nawet wtedy, gdyby nie poniósł szkody. Po drugie, jeżeli dłużnik nie spełnił świadczenia na skutek zwłoki wierzycielowi przysługuje roszczenie odszkodowawcze (art. 477 § 1 k.c.). A zatem w sytuacji, gdy koszty odzyskiwania należności przekroczą kwotę ryczałtu, wierzyciel winien udowodnić fakt oraz zasadność ich poniesienia. Nie może być tu zupełnej dowolności wierzyciela, jeśli chodzi o skalę wydatków poniesionych w celu odzyskania danej należności. Wskazać należy, że Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 lipca 2017r.w sprawie V CSK 660/16 (Legalis) stwierdził m.in., że windykowanie należności ze stosunków cywilnoprawnych dokonywane jest na drodze postępowania egzekucyjnego, które bezpośrednio służy temu, by doprowadzić do zaspokojenia wierzyciela kosztem majątku dłużnika. Koszty tego postępowania obciążają dłużnika. Ich wysokość jest ustalana w postępowaniu egzekucyjnym i następnie w tym postępowaniu podlegają one ściągnięciu i rozliczeniu z wierzycielem. Inne czynności, zwane przez podejmujące je podmioty działaniami windykacyjnymi, o ile zostały przez wierzyciela zlecone przeciwko dłużnikowi w celu spowodowania, by wykonał ciążące na nim zobowiązanie, muszą być indywidualnie oceniane z punktu widzenia ich charakteru i treści. Obciążenie dłużnika, który spełnia swoje świadczenie po terminie, kosztami podjętych przeciwko niemu działań zmierzających do spowodowania, by wykonał ciążące na nim zobowiązanie, nie może następować automatycznie, na podstawie samych tylko rachunków wystawionych przez podmiot, który podejmował czynności zwane windykacyjnymi. Zdaniem Sądu Okręgowego zasadnie Sąd Rejonowy uznał, że w niniejszej sprawie powód nie udowodnił, że należy mu się zwrot kwoty przewyższającej równowartość 40 euro za uzyskanie należności przysługującej wierzycielowi. Sąd Rejonowy słusznie uznał, iż jest to żądanie, którego zasadność nie została przez powoda należycie udowodniona i w istocie ma charakter dowolny. W niniejszej sprawie powód nie udowodnił, że należy mu się zwrot kwoty przewyższającej równowartość 40 euro. Strona powodowa na dowód poniesienia kosztów windykacji przedstawiła jedynie faktury VAT nr (...), wystawione w dniu 1 września 2016 r. przez (...) sp. z o.o., notę księgową oraz dowody wpłat (wynagrodzenia należnego windykatorowi). Jak celnie wskazał Sąd Rejonowy w treści faktur wpisano, że zostały wystawione z tytułu windykacji należności za zlecenie nr (...) od kwot 15.000 zł i 24.331,71 zł, ale w treści noty księgowej wpisano, że koszty odzyskiwania należności obciążają powoda na podstawie art. 10 ust. 2 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, jednak dowód taki nie może zostać uznany za wystarczający do poczynienia ustaleń zgodnie z intencją powoda w tym przedmiocie. Ani nota księgowa, ani faktura nie przesądza jednak o treści umowy łączącej powoda z (...) sp. z o.o. Nie wiadomo do czego konkretnie zobowiązała się ta spółka, w szczególności do jakich czynności zmierzających do odzyskania należności. Powód poza powołaniem się na umowę zawartą z (...) sp. z o.o., która nie została załączona do akt sprawy, nie wykazał, że zakres podjętych czynności uzasadniał żądanie przez firmę windykacyjną kwoty 4.354,02 zł(brutto). Ma rację Sąd Rejonowy, że umowa ta byłaby niezbędna dla wykazania zasadności poniesienia kosztów dochodzenia należności w kwocie określonej pozwem. Powód co prawda przedłożył oferty innych firm, z których wynika, że wynagrodzenie prowizyjne stanowi normalny sposób rozliczeń w sprawach windykacyjnych, ale nie usuwa to wątpliwości związanych z ustaleniem treści umowy łączącej powoda z (...) sp. z o.o.

Ponadto, jak słusznie wskazuje Sąd Rejonowy powód nie wykazał, że poniósł w pełnej wysokości koszty windykacji wynikające z faktur VAT wystawionych przez windykatora. Albowiem załączone do pozwu dowody wpłaty - mające udokumentować uiszczenie przez powoda na rzecz firmy windykacyjnej kwoty dochodzonej pozwem - opiewają na inną sumę aniżeli wskazane na fakturach VAT wystawionych przez firmę windykacyjną i stanowiących podstawę roszczenia powoda w nin. sprawie. Kwota wynagrodzenia firmy windykacyjnej wynikająca z faktur VAT wynosi 4.354,02, zaś dowody wpłaty zamykają się w sumie 2.267,39 zł. Co więcej na dowodach tych brak jest numeru nadanego przez firmę windykacyjną sprawie dochodzenia zapłaty od pozwanego dłużnika oraz numerów faktur wystawionych przez firmę windykacyjną tytułem wynagrodzenia prowizyjnego (poza potwierdzeniem przelewu z dnia 8 maja 2017 r., k. 51). Również daty wpłat wskazane na potwierdzeniach przelewów nie odpowiadają terminowi płatności z faktur VAT nr (...), wystawionych przez (...). Nie można również pominąć okoliczności, rozbieżności że wezwania do zapłaty i monity, jakie miały wykazać ilość czynności windykacyjnych podjętych przez windykatora, w znacznej części pochodzą z okresu, w którym pozwany uregulował już należność na rzecz powoda. W konsekwencji słusznie zostało ocenione przez Sąd Rejonowy, że domaganie się przez powoda zasądzenia od pozwanego kwoty dochodzonej pozwem jest niezasadne w świetle prawomocnego już zasądzenia kwoty równowartości 40 euro. A zatem należy podzielić zapatrywania Sąd Rejonowego, iż żądanie powoda nie zostało należycie udowodnione i uzasadnione, co musiało skutkować oddaleniem przez ten Sąd powództwa. Mając powyższe na uwadze,

Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako niezasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. zasądzając od powódki na rzecz pozwanego kwotę 450,00 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika będącego radcą prawnym zgodnie rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800; zm.: Dz. U. z 2016 r. poz. 1668.).

Jolanta Jachowicz Bartosz Kaźmierak Magdalena Rychter-Raj