Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI GC 948/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 kwietnia 2019 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:

Przewodniczący:

SSR Justyna Supińska

Protokolant:

st. sekr. sąd. Dorota Moszyk

po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2019 roku w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa A. K.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda A. K. kwotę 6 869,15 złotych ( sześć tysięcy osiemset sześćdziesiąt dziewięć złotych piętnaście groszy) wraz z odsetkami:

-

ustawowymi liczonymi za okres od dnia 18 listopada 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku,

-

ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie umarza postępowanie;

III.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda A. K. kwotę 351,62 złotych ( trzysta pięćdziesiąt jeden złotych sześćdziesiąt dwa grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje ściągnąć od powoda A. K. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 186,48 złotych ( sto osiemdziesiąt sześć złotych czterdzieści osiem groszy) tytułem zwrotu kosztów sądowych tymczasowo wypłaconych ze środków Skarbu Państwa;

V.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 187,01 złotych ( sto osiemdziesiąt siedem złotych jeden grosz) tytułem zwrotu kosztów sądowych tymczasowo wypłaconych ze środków Skarbu Państwa.

Sygn. akt VI GC 948/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 12 marca 2016 roku powód A. K. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 13 719,21 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 18 listopada 2015 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 24 września 2015 roku miała miejsce kolizja drogowa, w wyniku której uszkodzony został pojazd marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Sprawca kolizji w dacie zdarzenia posiadał umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego, który wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie z tego tytułu w kwocie 9 884,75 złotych, znacznie je, w ocenie powoda, zaniżając. Powód w niniejszym procesie, po nabyciu wierzytelności od poszkodowanego, domaga się pozostałej części należnego odszkodowania stanowiącej różnicę między ustalonymi przez powoda kosztami naprawy w kwocie 23 603,96 złotych a kwotą wypłaconą już przez pozwanego.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 05 kwietnia 2016 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VI GNc 1162/16 referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni uwzględnił żądanie pozwu w całości.

W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. domagał się oddalenia powództwa wskazując, że wypłacone przez pozwanego odszkodowanie w łącznej kwocie 16 734,81 złotych pozwoliło na naprawienie zaistniałej szkody w całości. Pozwany podniósł, że powód nie wykazał i bezzasadnie zawyżył zarówno zakres, jak i koszty naprawy, w szczególności pozwany nie uznał wskazanych przez powoda wartości części takich jak: odnowa lakieru – wartość wskazaną przez powoda obniżono o 20% z uwagi na wcześniejsze uszkodzenia błotnika przedniego lewego, maski silnika – wartość wskazaną przez powoda obniżono o 50% z uwagi na fakt, że do naprawy wykorzystano część używaną, powód zaś nie wykazał, jaki poniósł rzeczywisty koszt zakupu maski oraz reflektora lewego – wartość wskazaną przez powoda zweryfikowano do kwoty 2 546,21 złotych z uwagi na fakt, że do naprawy użyto nieoryginalny reflektor marki H. (wartość uznana przez pozwanego to wartość rynkowa reflektora marki H.). Nadto pozwany zakwestionował zastosowane przez powoda stawki za godzinę prac blacharsko – mechanicznych i lakierniczych w kwocie odpowiednio 110/130 złotych netto i zweryfikował je do kwoty 95/95 złotych netto. Pozwany zarzucił również, że wyjaśnienie okoliczności związanych z naprawą pojazdu możliwe było dopiero po dokonaniu oględzin pojazdu, które miały miejsce dnia 18 listopada 2015 roku, a więc dopiero od tej daty należy liczyć ewentualne odsetki za opóźnienie w zapłacie.

Pismem z datą w nagłówku „dnia 25 października 2016 roku” (k. 95-96 akt) powód A. K. cofnął pozew w zakresie żądania kwoty 6 850,06 złotych i zrzekł się roszczenia w tej części.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 24 września 2015 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) należący do M. K..

Sprawca szkody ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W..

niesporne

M. K. zlecił A. K., który był jego kolegą i którego zakład naprawczy cieszył się dobrymi opiniami, naprawę pojazdu marki M. o numerze rejestracyjnym (...) za pomocą nowych części.

zeznania świadka M. K. – protokół rozprawy z dnia 04 października 2017 roku – k. 149-150 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:01:17-00:09:48)

Z tytułu wykonanej naprawy przedmiotowego pojazdu A. K. wystawił M. K. w dniu 18 listopada 2015 roku fakturę numer (...) na kwotę 23 603,96 złotych.

A. K. nabył od M. Z. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) m. in. maskę silnika o numerze katalogowym (...) za kwotę 3 200 złotych brutto i lewy reflektor o numerze katalogowym (...) za kwotę 2 500 złotych brutto.

faktura – k. 11 akt, kalkulacja naprawy – k. 12-16 akt, faktura numer (...) – k. 78, 224 akt, faktura numer (...) – k. 79-80 akt

(...) spółka akcyjna z siedzibą w W. reprezentowany przez W. W. przeprowadził po dokonanej naprawie oględziny pojazdu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...), w czasie których stwierdzono m. in. że grubość powłoki lakieru na masce silnika wskazuje na to, że maska pojazdu została wymieniona na używaną oraz że reflektor został wymieniony na reflektor marki H..

(...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wypłacił M. K. tytułem odszkodowania łącznie kwotę 16 734,81 złotych.

decyzja – k. 18, 28-29, 57 akt, protokół – k. 58-60 akt, zweryfikowana kalkulacja – k. 61-63 akt, zweryfikowana faktura – k. 64 akt, decyzja – k. 65, dokumenty zgromadzone w aktach szkody zapisanych na płycie CD – k. 101 akt , zeznania świadka W. W. – protokół rozprawy z dnia 24 lutego 2017 roku – k. 110-111 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:22-00:14:05), zweryfikowana kalkulacja – k. 61-63 akt

W dniu 29 września 2015 roku poszkodowany M. K. zawarł z A. K. umowę przelewu wierzytelności w postaci pozostałej części odszkodowania obejmującego koszty naprawy pojazdu marki M. o numerze rejestracyjnym (...).

umowa cesji wierzytelności – k. 17 akt

W dniu 28 września 2016 roku M. K. sprzedał pojazd marki M. o numerze rejestracyjnym (...) za kwotę 35 000 złotych.

zeznania świadka M. K. – protokół rozprawy z dnia 04 października 2017 roku – k. 149-150 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:01:17-00:09:48), umowa kupna – sprzedaży pojazdu – k. 154 akt

W czwartym kwartale 2015 roku na lokalnym dla poszkodowanego rynku zakłady naprawcze II kategorii nadanej przez Pomorską Izbę Małych i Średnich Przedsiębiorstw stosowały stawki za prace blacharsko – mechaniczne w kwocie 90-115 złotych netto za roboczogodzinę tych prac oraz stawki za prace lakiernicze w kwocie 100-130 złotych netto za roboczogodzinę tych prac.

opinia biegłego sądowego T. M. – k. 189-206 akt

Do naprawy pojazdu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) wykorzystano reflektor nowy oryginalny – reflektor ten posiada wytłoczone z tyłu obudowy logo producenta.

Na pokrywie silnika ujawniono nałożoną masę szpachlową, na powierzchni od spodu pokrywy zidentyfikowano jedną warstwę powłoki lakierowej barwy koloru ciemnogranatowego – koloru nadwozia. Na poszyciu w części czołowej, w miejscu odprysku powłoki po uderzeniu kamienia, ujawniono dwie warstwy lakieru barwy ciemnogranatowej, co sugerowałoby, że płaszczyzna pokrywy silnika została polakierowana dwukrotnie. Nie ujawniono przy tym śladów maskowania powierzchni spodniej taśmami lakierniczymi. Od spodu pokrywy przyklejona była jak w części oryginalnej naklejka informująca o stosowanym w pojeździe czynniku chłodniczym. Polakierowana pokrywa silnika na znacznym obszarze poszycia zewnętrznego posiada rysy podpowłokowe stanowiące wadę wykonawczą w postaci śladów po szlifowaniu warstwy podkładu wypełniającego oraz szpachli. Wokół osłony wygłuszającej pokrywy silnika występuje ślad od odciśnięcia uszczelki. Nieregularny kształt odpowiada usytuowaniu uszczelki komory silnika przedmiotowego pojazdu. Po zamknięciu pokrywa dolega do gumowej uszczelki komory silnika, stąd jej odcisk na części konstrukcyjnej pokrywy.

Brak jest możliwości ustalenia w sposób jednoznaczny rodzaju zamontowanej pokrywy silnika – czy stanowi ona część z rynku wtórnego, czy część nową. Jednoznacznie można stwierdzić, że jest to część oryginalna (zamiennik nie występuje) oraz że posiada na poszyciu dwie warstwy powłoki lakierowej poddane procesowi schnięcia do twardości użytkowej. Od spodu nałożona jest jedna warstwa lakieru. Na poszyciu – pierwsza – dolna powłoka została poddana obróbce polegającej na jej szlifowaniu. W tej sytuacji pokrywa silnika może być częścią pochodzącą z rynku wtórnego, ale też może być zamontowana jako część nowa poddana ze względu na uszkodzenie w bliżej nieokreślonych okolicznościach ponownie procesowi lakierowania renowacyjnego.

Na dzień oględzin stan pojazdu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) odbiegał od stanu tego pojazdu z dnia szkody – przed kolizją pokrywa silnika posiadała grubość powłoki lakierowej w zakresie 0,93-1,07 mm, a więc odpowiadała powłoce nałożonej fabrycznie, po naprawie zaś pokrywa silnika posiadała grubość powłoki lakierowej w zakresie 2,42-2,33 mm – jest więc elementem naprawianym miejscowo posiadającym dodatkowo warstwę masy szpachlowej.

Wyłącznie naprawa przy zastosowaniu części nowych oryginalnych pozwoliłaby na przywrócenie stanu przedmiotowego pojazdu do stanu istniejącego przed zdarzeniem z dnia 24 września 2015 roku.

Wartość pojazdu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) przed zdarzeniem z dnia 24 września 2015 roku wynosiła 78 900 złotych brutto.

Celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) uszkodzonego w wyniku zdarzenia z dnia 24 września 2015 roku, przy uwzględnieniu stawek za prace blacharsko – mechaniczne i lakiernicze w kwocie odpowiednio 110/130 złotych netto za roboczogodzinę tych prac i ceny części oryginalnych nowych wynosiły 23 603,96 złotych.

opinia biegłego sądowego T. M. – k. 189-206 akt, uzupełniająca pisemna opinia biegłego sądowego T. M. – k. 235-239 akt, uzupełniająca pisemna opinia biegłego sądowego T. M. – k. 263-266 akt, uzupełniająca pisemna opinia biegłego sądowego T. M. – k. 315-318 akt, uzupełniająca ustna opinia biegłego sądowego T. M. – protokół rozprawy z dnia 05 grudnia 2018 roku – k. 301-303 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:09-00:30:45)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wymienionych dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony w toku postępowania, których zarówno autentyczność, jak i prawdziwość w zakresie twierdzeń w nich zawartych nie budziła wątpliwości Sądu, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary, tym bardziej, że nie były one kwestionowane w zakresie ich mocy dowodowej przez żadną ze stron. Pozostałe dokumenty dołączone do akt nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż nie wnosiły do sprawy nowych i istotnych okoliczności. Sąd wziął pod uwagę również oświadczenia stron uwzględniając je jednakże w takim jedynie zakresie, w jakim nie były one kwestionowane przez stronę przeciwną.

Sąd oparł się także na zeznaniach świadka W. W. w zakresie, w jakim świadek ten wskazał na przeprowadzane przez niego oględziny pojazdu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) po dokonanej naprawie. Odnosząc się jednakże do wskazywanej przez świadka okoliczności, że maska silnika z uwagi na posiadaną grubość powłoki lakierowej została uznana za wymienioną na część oryginalną używaną, to jak wynikało z opinii biegłego sądowego brak jest możliwości ustalenia w sposób jednoznaczny rodzaju zamontowanej pokrywy silnika – czy stanowi ona część z rynku wtórnego, czy część nową. Jednoznacznie można było jedynie stwierdzić, że jest to część oryginalna (zamiennik nie występuje) oraz że posiada na poszyciu dwie warstwy powłoki lakierowej poddane procesowi schnięcia do twardości użytkowej. W tej sytuacji – jak wskazał biegły sądowy, pokrywa silnika może być częścią pochodzącą z rynku wtórnego, ale też może być zamontowana jako część nowa poddana ze względu na uszkodzenie w bliżej nieokreślonych okolicznościach ponownie procesowi lakierowania renowacyjnego. Odnosząc się zaś do reflektora, to podnoszona przez świadka okoliczność, że była to część nieoryginalna, nie znalazła potwierdzenia, jak wskazał biegły sądowy do naprawy pojazdu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) wykorzystano reflektor nowy oryginalny – reflektor ten posiada bowiem wytłoczone z tyłu obudowy logo producenta.

Sąd za wiarygodne uznał zeznania świadka M. K. w jedynie zakresie, w jakim potwierdził on dokonanie naprawy przedmiotowego pojazdu marki M. (...) po kolizji z dnia 24 września 2015 roku.

Dokonując rozstrzygnięcia kwestii spornych w niniejszej sprawie Sąd oparł się na opinii biegłego sądowego w zakresie techniki samochodowej, wyceny wartości i kosztorysowania napraw pojazdów T. M.. W ocenie Sądu opinia biegłego sądowego została sporządzona wedle tezy dowodowej wysnutej przez Sąd, poza tym jest logiczna, zgodna z zasadami doświadczenia życiowego i wskazaniami wiedzy. Komunikatywność jej sformułowań pozwala na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów, a także sposobu dochodzenia do wniosków końcowych. Nie zawiera ona również wewnętrznych sprzeczności i wykluczających się wzajemnie wniosków.

Biegły sądowy na podstawie akt sprawy wyliczył celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy uszkodzonego pojazdu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w kilku wariantach, z tym że mając na uwadze najnowsze orzecznictwo Sądu Najwyższego w ocenie Sądu zasadne było uwzględnienie wyłącznie cen części oryginalnych nowych, zaś dla wysokości odszkodowania bez znaczenia pozostawała okoliczność kosztów faktycznie dokonanej naprawy, jak i późniejszej sprzedaży przedmiotowego pojazdu. W świetle zaś powyższego również i zastrzeżenia stron dotyczące uwzględnienia w tychże kosztach cen części oryginalnych używanych, czy wynikających z przedłożonych faktur (w wariancie z marżą lub bez) – w zakresie reflektora i maski silnika, a także sama okoliczność, czy maska silnika była częścią nową oryginalną, czy używaną oryginalną – skoro z uwagi na posiadaną grubość powłoki lakierowej nie pozwalała na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody, także nie miały ostatecznie znaczenia dla rozstrzygnięcia kwestii spornych w sprawie.

W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

W niniejszej sprawie powód A. K., uwzględniając oświadczenie o cofnięciu pozwu w zakresie żądania kwoty 6 850,06 złotych (wraz ze zrzeczeniem się roszczenia) dokonane pismem z datą w nagłówku „dnia 25 października 2016 roku” (k. 95-96 akt), domagał się ostatecznie zasądzenia od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 6 869,15 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 18 listopada 2015 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem pozostałej części odszkodowania obejmującego koszty naprawy pojazdu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) uszkodzonego w wyniku zdarzenia z dnia 24 września 2015 roku.

Zasada odpowiedzialności pozwanego z tytułu przedmiotowej szkody jest uregulowana w ramach treści art. 822 § 1 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Źródłem odpowiedzialności sprawcy jest z kolei treść art. 436 § 2 k.c., który stanowi, iż w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody, wymienione w art. 435 k.c. osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych, czyli na statuowanej przez treść art. 415 k.c. zasadzie winy. W ramach obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego ubezpieczyciel zobowiązuje się do wypłaty odszkodowania, jakie sprawca szkody komunikacyjnej zobowiązany jest zapłacić poszkodowanemu. Poszkodowany może natomiast dochodzić roszczeń z tego tytułu bezpośrednio od ubezpieczyciela sprawcy szkody. Odpowiedzialność ubezpieczyciela wobec poszkodowanego jest więc rozpatrywana w kategoriach odpowiedzialności deliktowej, a jej zakres zależy od zakresu odpowiedzialności sprawcy szkody.

Podstawowe znaczenie dla ustalenia wysokości szkody, a tym samym zakresu odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego będzie miała zatem treść art. 361 § 2 k.c. ustanawiającego zasadę pełnej kompensacji szkody oraz treść art. 363 § 1 k.c., zgodnie z którym naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru dokonanego przez poszkodowanego poprzez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej bądź przywrócenie stanu poprzedniego. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili (§ 2).

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego (np. wyrok z 08 marca 2018 roku w sprawie o sygn. akt II CNP 32/17, postanowienia z dnia 07 grudnia 2018 roku w sprawach o sygn. akt III CZP 51/18, III CZP 64/18, III CZP 73/18 i III CZP 74/18 oraz wyrok z dnia 27 czerwca 1988 roku w sprawie o sygn. akt I CR 151/88, wyrok z dnia 16 maja 2002 roku w sprawie o sygn. akt V CKN 1273/00, czy postanowienie z dnia 12 stycznia 2006 roku, w sprawie o sygn. akt III CZP 76/05) roszczenie odszkodowawcze w ramach ustawowego obowiązku ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej, a więc roszczenie z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego (a tym samym w istocie zakres odszkodowania) powstaje już z chwilą wyrządzenia szkody, tj. właśnie w chwili nastąpienia zdarzenia komunikacyjnego. Obowiązek naprawienia szkody nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy pojazdu i czy w ogóle zamierzał dokonać takiej naprawy w przyszłości. Należy zatem wyraźnie odróżnić sam moment powstania szkody i roszczenia o jej naprawienie od daty ewentualnego naprawienia rzeczy (pojazdu), bowiem dla powstania odpowiedzialności ubezpieczyciela istotne znaczenie ma jedynie sam fakt powstania szkody, a nie fakt naprawienia pojazdu, czy też późniejsze inne zdarzenia w postaci np. jego sprzedaży (w stanie uszkodzonym, czy też naprawionym).

W uzasadnieniu postanowienia z dnia 20 lutego 2019 roku wydanego w sprawie o sygn. akt III CZP 91/18 Sąd Najwyższy wskazał, że sposób określania rozmiaru odszkodowania wypłacanego poszkodowanemu przez ubezpieczyciela w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy jest wynikiem długotrwałego procesu wykładni. Ze względu na masowość szkód komunikacyjnych zagadnienia związane z zasadami szacowania odszkodowań w tego rodzaju szkodach szczególnie często były przedmiotem wątpliwości z uwagi na trudności wynikające z zachowania spójności pomiędzy jedynie pieniężnym charakterem odpowiedzialności ubezpieczyciela a uprawnieniem poszkodowanego do wyboru między restytucją stanu poprzedniego a odszkodowaniem w pieniądzu, jakie przyznaje poszkodowanemu art. 363 § 1 k.c. Konieczność uwzględnienia różnorodnych konfiguracji okoliczności faktycznych, jakie współwystępowały w okresie pomiędzy powstaniem szkody a rozstrzygnięciem sporu z ubezpieczycielem o wysokość odszkodowania, doprowadziła z czasem do wypracowania pewnych rozwiązań zapewniających możliwie jednolite traktowanie poszkodowanych, opartych na założeniu, że poszkodowany nie może być pozbawiony prawa wyboru sposobu naprawienia poniesionej przez niego szkody oraz że zdarzenia późniejsze, które wystąpią już po powstaniu szkody i mieszczą się w granicach właścicielskich decyzji poszkodowanego, nie powinny wpływać negatywnie na jego prawo do odszkodowania, ani rzutować zasadniczo na jego wysokość, czy sposób ustalenia. Podkreślić raz jeszcze więc należy, że dla powstania roszczenia o naprawienie szkody w postaci kosztów naprawy pojazdu nie mają znaczenia późniejsze zdarzenia między innymi w postaci sprzedaży uszkodzonego lub już naprawionego pojazdu, zbycie rzeczy jest uprawnieniem właściciela tak samo, jak korzystanie z niej. Skorzystanie z tego uprawnienia nie może więc ograniczać wysokości należnego poszkodowanemu odszkodowania, ubezpieczyciel sprawcy szkody powinien bowiem wyrównać uszczerbek w majątku poszkodowanego do pełnej wysokości szkody, zaś argument o bezpodstawnym wzbogaceniu poszkodowanego nie jest przekonujący w żadnym aspekcie (tamże).

Roszczenie odszkodowawcze bez wątpienia powstaje więc z chwilą powstania obowiązku naprawienia szkody, a nie po powstaniu kosztów naprawy pojazdu, z czym wiąże się brak obowiązku po stronie poszkodowanego udowadniania konkretnych wydatków poniesionych na naprawę pojazdu. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 07 grudnia 2018 roku w sprawie o sygn. akt III CZP 51/18 odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego nie ogranicza się do równowartości wydatków poniesionych na naprawę pojazdu, lecz każdorazowo obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy. Poszkodowany nie może żądać zapłaty kosztów hipotetycznej restytucji jedynie w sytuacji, w której przywrócenie stanu poprzedniego byłoby niemożliwe albo pociągało za sobą nadmierne trudności lub koszty. Na gruncie spraw dotyczących naprawy pojazdów mechanicznych ugruntowała się praktyka zakładająca, że koszt naprawy nie jest nadmierny dopóty, dopóki nie przewyższa wartości pojazdu sprzed wypadku, co w świetle opinii biegłego sądowego ustalającej wartość pojazdu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w niniejszej sprawie nie zaistniało.

Zgodnie z przyjętą linią orzecznictwa poszkodowanemu przysługuje prawo zastosowania przy naprawie części nowych i oryginalnych. Użycie nowych części do naprawy uszkodzonego w wyniku kolizji pojazdu nie prowadzi do zwiększenia jego wartości, chyba że chodzi o wymianę takich uszkodzeń, które istniały przed wypadkiem albo ulepszeń w stosunku do stanu przed kolizją (tak Sąd Najwyższy m. in. w wyroku z dnia 05 listopada 1980 roku w sprawie o sygn. akt III CRN 223/80 oraz z dnia 20 października 1972 roku w sprawie o sygn. akt II CR 425/72) – jak zaś wynikało z opinii biegłego sądowego sporządzonej w niniejszej sprawie występowania w przedmiotowym pojeździe takich części nie stwierdzono. Także w wyroku z dnia 20 listopada 1970 roku (sygn. akt II CR 425/72) stwierdzono, że w wypadku uszkodzenia rzeczy w stopniu umożliwiającym przywrócenie jej do stanu poprzedniego, osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego, do których to wydatków należy zaliczyć koszt nowych części i innych materiałów, jeżeli ich użycie było niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy.

Jak wynikało z opinii biegłego sądowego T. M. na dzień przeprowadzonych przez biegłego oględzin stan pojazdu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) odbiegał od stanu tego pojazdu sprzed dnia szkody – przed kolizją pokrywa silnika posiadała grubość powłoki lakierowej w zakresie 0,93-1,07 mm, a więc odpowiadała powłoce nałożonej fabrycznie, po naprawie zaś pokrywa silnika posiadała grubość powłoki lakierowej w zakresie 2,42-2,33 mm – jest więc elementem naprawianym miejscowo posiadającym dodatkowo warstwę masy szpachlowej, przy czym bez znaczenia pozostaje ostatecznie niemożność ustalenia, czy badana pokrywa silnika została zamontowana jako część oryginalna używana, czy jako część oryginalna nowa. Nawet gdyby bowiem była częścią oryginalną nową, to z uwagi na grubość warstwy lakierowej (znacznie większą niż na masce uszkodzonej), jej zamontowanie w miejsce maski uszkodzonej, nie prowadziło do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody w tym zakresie. Jednocześnie biegły sądowy wskazał, że wyłącznie naprawa przy zastosowaniu części nowych oryginalnych pozwoliłaby na przywrócenie stanu przedmiotowego pojazdu do stanu istniejącego przed zdarzeniem z dnia 24 września 2015 roku.

Mając na względzie powyższe – niezależnie od okoliczności dokonanej przez poszkodowanego naprawy pojazdu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...), jak i kosztów tej naprawy poniesionych przez poszkodowanego (zwłaszcza, że naprawa ta nie przywróciła pojazdu do stanu sprzed szkody), za koszty restytucji przedmiotowego pojazdu do stanu sprzed zdarzenia z dnia 24 września 2015 roku należało uznać wydatki, jakie poszkodowany musiałby ponieść w celu przywrócenia jego stanu sprzed tego zdarzenia i to na ich podstawie należało określić należne odszkodowanie, niezależnie od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy, czy nie. Nie jest więc tak, że obowiązkiem powoda było wykazanie, jakie faktycznie poszkodowany poniósł wydatki na naprawę pojazdu i że tylko zwrotu tych wydatków mógł się domagać (tak również Sąd Okręgowy w Gdańsku w wyroku z dnia 15 stycznia 2019 roku w sprawie o sygn. akt XII Ga 463/18).

Odnosząc się natomiast do wysokości stawek za prace blacharsko – mechaniczne i lakiernicze to wskazać należy, że jak wynika z ustaleń biegłego sądowego w czwartym kwartale 2015 roku na lokalnym dla poszkodowanego rynku zakłady naprawcze II kategorii nadanej przez Pomorską Izbę Małych i Średnich Przedsiębiorstw stosowały stawki za prace blacharsko – mechaniczne w kwocie 90-115 złotych netto za roboczogodzinę tych prac oraz stawki za prace lakiernicze w kwocie 100-130 złotych netto za roboczogodzinę tych prac. W tej sytuacji uwzględnić należało w kosztach naprawy przedmiotowego pojazdu stawki stosowane przez powoda w kwocie 110 złotych netto za godzinę prac blacharsko – mechanicznych i w kwocie 130 złotych netto za godzinę prac lakierniczych, albowiem powód wykazał – po myśli art. 6 k.c. – że były one stawkami rynkowymi, tj. stawki w takiej wysokości występowały na lokalnym rynku.

Mając zatem na względzie powyższe, uznać należało, że celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) uszkodzonego w wyniku zdarzenia z dnia 24 września 2015 roku, przy uwzględnieniu stawek za prace blacharsko – mechaniczne i lakiernicze w kwocie odpowiednio 110/130 złotych netto za roboczogodzinę tych prac i ceny części oryginalnych nowych (albowiem tylko takie części dają możliwość przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody, jak również biorąc pod uwagę, że przeprowadzona naprawa nie doprowadziła pojazdu do stanu sprzed zdarzenia, co dotyczy maski silnika) wynoszą 23 603,96 złotych brutto.

Pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. wypłacił poszkodowanemu łącznie kwotę 16 734,81 złotych brutto tytułem zwrotu kosztów naprawy, a zatem jest on zobowiązany do zapłaty pozostałej części odszkodowania, tj. kwoty 6 869,15 złotych brutto i w tym zakresie żądanie pozwu było zasadne.

Mając na względzie powyższe, Sąd w punkcie drugim wyroku uznając częściowe cofnięcie pozwu za dopuszczalne i skuteczne w świetle dyspozycji art. 203 k.p.c., na podstawie art. 355 k.p.c. w zw. z art. 203 k.p.c. umorzył postępowanie w zakresie cofniętego żądania (tj. kwoty 6 850,06 złotych).

W punkcie pierwszym zaś wyroku Sąd na podstawie art. 822 § 1 i 4 k.c. w zw. z art. 361 k.c. i art. 363 k.c. w zw. z art. 481 k.c. zasądził od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda A. K. kwotę 6 869,15 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi za okres od dnia 18 listopada 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów określoną w art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c.

W niniejszej sprawie powód wygrał sprawę w 50,07%, a pozwany w 49,93% (w zakresie, w jakim Sąd umorzył postępowanie w związku z częściowym cofnięciem pozwu z uwagi na dopłatę odszkodowania w kwocie 6 850,06 złotych w dniu 05 stycznia 2016 roku, a więc przed wytoczeniem powództwa w niniejszej sprawie).

Koszty poniesione przez powoda wyniosły 6 503 złotych (opłata od pozwu – 686 złotych, koszty zastępstwa procesowego – 4 800 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 złotych, wykorzystana zaliczka na poczet kosztów wynagrodzenia biegłego sądowego w kwocie 1 000 złotych). Koszty poniesione przez pozwanego wyniosły 5 817 złotych (koszty zastępstwa procesowego – 4 800 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 złotych oraz wykorzystana zaliczka na poczet kosztów wynagrodzenia biegłego sądowego w kwocie 1 000 złotych).

Powodowi zatem należy się zwrot kosztów procesu w kwocie 3 256,05 złotych (50,07% z kwoty 6 503 złotych), zaś pozwanemu – w kwocie 2 904,43 złotych (49,93% z kwoty 5 817 złotych). Po skompensowaniu obu powyższych kwot pozwany powinien zwrócić powodowi kwotę 351,62 złotych, którą Sąd zasądził na jego rzecz w punkcie trzecim wyroku.

Na podstawie art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2018 roku, poz. 300) Sąd nakazał ściągnąć od powoda i pozwanego odpowiednio kwoty 186,48 złotych i 187,01 złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych obejmujących wynagrodzenie biegłego sądowego w części nie pokrytej zaliczką stron, a wypłacone tymczasowo ze środków pieniężnych Skarbu Państwa.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

SSR Justyna Supińska

Gdynia, dnia 19 kwietnia 2019 roku