Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 501/18

UZASADNIENIE

Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Wieczorem dnia 19 maja 2018r. oskarżona K. C. wraz z rodzeństwem oraz zajmującym przedni fotel pasażerki swoim chłopakiem wracali z G. do domu, poruszając się samochodem osobowym marki C. o numerze rejestracyjnym (...) kierowanym przez wyżej wymienioną. Przed godziną 20:00, kiedy było jeszcze widno, oskarżona przemieszczała się w terenie zabudowanym ul. (...) w K. zbliżając się do ul. (...), gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km/h. Opady atmosferyczne wtenczas nie występowały. Na tym odcinku drogi jezdnia o nawierzchni asfaltowej była sucha, czysta, lecz nierówna. Kierująca C. czuła się dobrze i nie zgłaszała żadnych dolegliwości. W tym czasie, znajdujący się po spożyciu czterech piw pokrzywdzony Z. S. (1), ubrany w ciemne spodnie i koszulę z krótkim rękawem, poruszając się chwiejnym krokiem, zbliżał się do wspomnianej ulicy (...) od strony sklepu (...). Będąc przy krawędzi tejże jezdni pokrzywdzony rozejrzał się, po czym podjął decyzję o przejściu w miejscu do tego niewyznaczonym – pomimo znajdujących się w zasięgu wzroku oznakowanych przejść dla pieszych, podążając z lewej na prawą stronę ulicy - z punktu widoczności zbliżającej się do tego miejsca oskarżonej. Gdy Z. S. (1) znajdował się już w okolicy osi jezdni nagle przyspieszył, zaczynając biec truchtem ku krawędzi jezdni. Dopiero wówczas, kierująca samochodem oskarżona dostrzegła przechodnia. Pomimo podjęcia działań obronnych polegających na odbiciu w swoją lewą stronę, jadąca bliżej prawej krawędzi jezdni oskarżona nie zdołała ominąć znajdującego się już na jej pasie jezdni pieszego, potrącając mężczyznę prawym bokiem, po czym rozpoczęła hamowanie, aż do zatrzymania samochodu. Po chwili zainicjowana została akcja ratunkowa.

W następstwie zaistniałego zdarzenia drogowego pokrzywdzony Z. S. (1) doznał obrażeń ciała w postaci złamania talerza kości biodrowej prawej, wieloodłamowego złamania 1/3 bliższej kości piszczelowej i strzałki prawej, złamania żeber VIII i IX, odmy prawej jamy opłucnej, złamania prawych wyrostków poprzecznych kręgów L2-L4, krwiaka powiek oka prawego, licznych ran tłuczonych czoła, licznych złamań twarzoczaszki, skręcenia nadgarstka lewego a powyższe obrażenia spowodowały u w/w naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia trwający dłużej niż siedem dni. Wyżej wymieniony hospitalizowany był do dnia 19 czerwca 2018r. na Oddziale Urazowo-Ortopedycznym Szpitala w K..

W momencie zdarzenia oskarżona K. C. była trzeźwa. Z kolei wyniki przeprowadzonych u Z. S. (1) badań na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazały stężenie na poziomie 1,11 mg/l/, a po blisko 2 godzinach 1,09 mg/l.

(dowód:

wyjaśnienia oskarżonej K. C. – k. 69-71, 97-98,

zeznania świadka M. C. – k. 100-101,

zeznania świadka Z. S. (2) – k. 13-14, 101-102,

zeznania świadka E. D. – k. 102-103,

protokoły badania stanu trzeźwości – k. 4, 5, 10,

protokół oględzin miejsca wypadku drogowego – k. 6-7,

płyta CD z zapisem monitoringu – k. 37,

dokumentacja medyczna – k. 38-43, 48-50,

opinia sądowo-lekarska – k. 53-54,

protokół oględzin zapisu monitoringu – k. 65).

W wyniku zdarzenia, w samochodzie marki C. (...) o numerze rejestracyjnym (...) powstały uszkodzenia w postaci zderzaka przedniego plastykowego lakierowanego w części prawej porysowanego, listwy plastykowej zderzaka przedniego w części prawej zgiętej, pokrywy komory silnika w części przedniej prawej porysowanej na długości około 30 cm, błotnika przedniego prawego zarysowanego, drzwi przednich prawych na podszybiu za lusterkiem bocznym wgniecionych i zarysowany z przeszczepami koloru czarnego, lusterka bocznego prawego oderwanego, klosza lampy kierunkowskazu przedniej prawej połamanego.

Układy kierowniczy, hamulcowy oraz oświetlenie zewnętrzne i ogumienie powyższego samochodu osobowego były sprawne przed zaistnieniem wypadku. W badanym pojeździe nie stwierdzono usterek, które mogłyby spowodować zmianę jego kierunku jazdy bez udziału kierującego.

(dowód:

protokół oględzin pojazdu – k. 2-3,

opinia techniczna – k. 22-27).

K. C. posiada polskie obywatelstwo. Legitymuje się wykształceniem średnim. Jest studentką II roku Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej w O.. Wyżej wymieniona nie pracuje i pozostaje na utrzymaniu rodziców. Majątku nie posiada. Jest bezdzietną panną. Dotychczas nie była leczona psychiatrycznie, odwykowo ani neurologicznie. Nadto oskarżona dotychczas nie była również karana sądownie.

(dowód:

dane o osobie oskarżonej K. C. – k. 72, 97,

dane o karalności oskarżonej K. C. – k. 66).

Oskarżona K. C. finalnie nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Nie kwestionowała jednak swojego uczestnictwa w opisanym w zarzucie zdarzeniu drogowym. Wyżej wymieniona potwierdziła fakt potrącenia przechodnia podnosząc, iż pokrzywdzonego, którego nie spodziewała się w tym miejscu – poza przejściem dla pieszych, zauważyła w ostatnim momencie i nie zdążyła go ominąć. W złożonej relacji zwróciła uwagę na istotne przyczynienie się pokrzywdzonego do wypadku.

(dowód:

wyjaśnienia oskarżonej K. C. – k. 69-71, 97-98).

Sąd zważył, co następuje:

K. C. stanęła w niniejszej sprawie pod zarzutem tego, że w dniu 19 maja 2018 roku w K. (woj. (...)), na ul. (...), kierując samochodem osobowym marki C. o nr rej. (...), nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym określone w art.3 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o Ruchu Drogowym w ten sposób, że jadąc w/w ulicą w kierunku ulicy (...) nienależycie obserwowała przedpole jazdy i nie zachowała szczególnej ostrożności potrącając przechodzącego przez jezdnię pieszego kierowanym przez siebie samochodem osobowym, w następstwie czego pokrzywdzony Z. S. (1) doznał obrażeń ciała w postaci złamania talerza kości biodrowej prawej, wieloodłamowego złamania 1/3 bliższej kości piszczelowej i strzałki prawej, złamania żeber VIII i IX, odmy prawej jamy opłucnej, złamania prawych wyrostków poprzecznych kręgów L2-L4, krwiaka powiek oka prawego, licznych ran tłuczonych czoła, licznych złamań twarzoczaszki, skręcenia nadgarstka lewego a powyższe obrażenia spowodowały u w/w naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia trwający dłużej niż siedem dni, to jest popełnienia przestępstwa z art. 177 § 1 kk.

Jak stanowi przepis art. 177 § 1 k.k., kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 k.k., podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Dokonując odtworzenia przebiegu wydarzeń dnia 19 marca 2018r. Sąd oparł się na materiale dowodowym pozyskanym zarówno na etapie prowadzonego w niniejszej sprawie dochodzenia, jak i podczas otwartego przewodu sądowego, w postaci źródeł osobowych oraz dokumentów. Niebagatelną w tym zakresie rolę odegrał zabezpieczony w toku postępowania zapis monitoringu zewnętrznego sklepu (...) w K. przy ul. (...), który swoim zasięgiem objął zaistniały na drodze wypadek – co zostało skrupulatnie opisane w protokole oględzin płyty CD. Analiza wszystkich przeprowadzonych w sprawie dowodów, ocenionych z zachowaniem reguł podyktowanych normą art. 7 kpk, doprowadziła Sąd do ukształtowania jednoznacznych ustaleń faktycznych, pozwalających na rozstrzygnięcie kwestii związanej z odpowiedzialnością karną oskarżonej za zarzucony jej przez rzecznika oskarżenia występek.

Na płaszczyźnie rozpatrywanej sprawy nie mogło budzić wątpliwości, iż w dniu 19 maja 2018r. na ul. (...) w K. doszło do zdarzenia w ruchu drogowym, polegającego na potrąceniu przez kierującą samochodem osobowym marki C. przekraczającego jezdnię w miejscu do tego niewyznaczonym w osobie Z. S. (1), w konsekwencji którego ten doznał opisanych w zarzucie, a wynikających z dokumentacji medycznej obrażeń ciała, skutkujących – w myśl pozyskanej opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej - naruszeniem czynności narządów ciała i rozstrojem zdrowia trwającym dłużej niż 7 dni, stanowiącym skutki o jakich mowa w art. 157 § 1 k.k. Przytoczone wyżej okoliczności bezsprzecznie zatem wskazują na istnienie bezpośredniego związku przyczynowego pomiędzy zaistniałym zdarzeniem drogowym, a skutkiem w postaci obrażeń ciała, jakie wystąpiły u pokrzywdzonego. Jednakże taka konstatacja, co oczywiste, w kontekście znamion zarzucanego oskarżonej typu czynu zabronionego opisanego w art. 177 § 1 k.k., nie przesądzała, jak również nie mogła przesądzać kwestii jej zawinienia i odpowiedzialności karnej. Wskazać bowiem wypada, iż dla możliwości przypisania K. C. zrealizowania zarzucanego jej czynu konieczne było ustalenie, czy jej zachowanie na drodze poprzedzające zaistnienie wypadku miało charakter nieumyślny w rozumieniu art. 9 § 2 kk. Innymi słowy, niezbędne było rozstrzygnięcie kwestii dotyczącej naruszenia przez wyżej wymienioną oskarżoną określonych zasad ruchu drogowego i związku przyczynowego między owym ewentualnym naruszeniem, a opisanym wyżej skutkiem. Takiej oceny nie sposób jednak przeprowadzić przed odtworzeniem wydarzeń bezpośrednio poprzedzających wypadek.

Jak już zostało na wstępie zaznaczone, zaistniałe zdarzenie zostało zaewidencjonowane na monitoringu pobliskiego sklepu (...), którego zapis został zabezpieczony na płycie CD, poddany następnie procesowym oględzinom, których wyniki precyzyjnie odzwierciedla policyjny protokół z tejże czynności. Wobec technicznej niemożności zapoznania się z obrazem wydarzeń przez Sąd – wobec zaszyfrowania płyty, brak do niej oprogramowania oraz niezbędnych do odtworzenia sterowników, niniejszy dowód w postaci dokumentu, w połączeniu z pozyskanymi osobowymi przekazami, stanowił dla Sądu swoistego rodzaju punkt wyjścia w procesie budowania stanu faktycznego sprawy. W kontekście owych źródeł dowodowych oczywistym pozostawało, iż pokrzywdzony pieszy wkroczył na jezdnię ul. (...) w K. chwiejnym krokiem, poruszając się – z pozycji zbliżającej się kierującej K. C. – z lewej na prawą stronę. W takim stanie rzeczy, przy prawidłowej obserwacji przedpola jazdy, owy pieszy winien zastać w przekonaniu Sądu odpowiednio wcześniej dostrzeżony. Tak jednak – jak wynika z relacji oskarżonej – jak i poniekąd podróżującej z nią świadków, jednak nie było. K. C. w zasadzie konsekwentnie na przestrzeni trwającego postępowania wskazywała, iż pokrzywdzonego zauważyła nagle, na swoim pasie ruchu, tuż przed jego potrąceniem, co pozwoliło jej wyłącznie na odruchową próbę ominięcia przechodnia odbijając w lewą stronę. Zbieżnie w tym zakresie wypowiedział się również na okoliczność niniejszej sprawy świadek E. D. – siedzący obok niej chłopak – podający, iż przechodnia dojrzał dosłownie chwilę przez manewrem obronnym swojej partnerki. Niewiele w tej materii wnosił również przesłuchany brat oskarżonego M. C. – siedzący z tyłu osobowego C., który o zagrożeniu na drodze zorientował się dopiero w chwili ratunkowego skrętu w lewo jego siostry. Co więcej, również sam pokrzywdzony nie był w stanie wskazać pomocnych szczegółów tamtejszych wydarzeń, których zwyczajnie nie pamiętał. Tym samym Z. S. (1) nie był w stanie wyjawić, czy dostrzegał zagrożenie na drodze w postaci zbliżające się doń C.. Pomimo powyższego, do wyprowadzenia takiego wniosku może prowadzić zapis odtworzonego przez śledczych monitoringu, z którego obrazu wynika, że pokrzywdzony w okolicy osi jezdni przyspieszył, „włączając” trucht ku krawędzi jezdni po drugiej stronie ulicy. Taki zapis w ocenie Sądu wskazuje, iż oskarżony dostrzegłszy zbliżający się z jego prawej strony samochód postanowił przyspieszyć, celem wcześniejszego opuszczenia jezdni. Jak wiadomo, powyższe nie powiodło się, a pokrzywdzony Z. S. (1) został potrącony przez próbującą omijać go K. C., która dopiero po jego potrąceniu rozpoczęła hamowanie samochodu – na co sama zwróciła uwagę w toku składania wyjaśnień. W tak przedstawiającym się stanie faktycznym sprawy, brak wcześniejszej relacji oskarżonej w kontekście rozgrywanych na drodze wydarzeń jest w ocenie Sądu co najmniej zastanawiający. Przecież jak wskazują dowody, pokrzywdzony w pierwszej fazie pokonywania jezdni nie podbiegał, poruszając się nadto chwiejnym krokiem – a tym samym raczej wolniej od przeciętnego innego przechodnia. Zdaniem Sądu, kierująca C. oskarżona dysponowała zatem czasem – przy prawidłowej obserwacji przedpola jazdy – na odpowiednio wczesne zauważenie nietrzeźwego przechodnia poza przejściem dla pieszych, co przy zachowaniu prędkości dozwolonej, pozwoliłoby na uniknięcie wypadku. Jej postepowanie na drodze zdaniem Sądu wskazuje natomiast niewątpliwie na brak zachowania szczególnej w tym rozumieniu ostrożności, efektem czego doszło do potrącenia człowieka, na skutek zbyt późnej reakcji. Co oczywiste, sam Z. S. (1) wywołał zagrożenia na drodze, wkraczając na drogę w miejscu niedozwolonym, przez co istotnie przyczynił się do wypadku. Prawidłowo obserwująca wydarzenia na drodze oskarżona powinna jednak przy swojej właściwej reakcji temu zapobiec. W przekonaniu Sądu, fakt nieumyślnego naruszenia przez oskarżoną K. C. zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym opisanych w treści zarzutu, jak i związek przyczynowy pomiędzy owym naruszeniem, a skutkiem zdarzenia, uchodzą za niekwestionowane. Nadto, wobec braku ujawnionych jakichkolwiek czynników zewnętrznych, które ewentualnie mogłyby mieć wpływ na zaistnienie wypadku, Sąd uznał, iż do zdarzenia doszło wskutek naruszenia przez oskarżoną wskazanych wyżej zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W przekonaniu Sądu, do wyprowadzenia takiego jednoznacznego wniosku zbędne było przeprowadzenia dodatkowych dowodów – w tym opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, czego domagała się pełnomocnik procesowa oskarżonej. Zdaniem Sądu, postawa oskarżonej kwestionująca swoją odpowiedzialność w kontekście zaistniałego wypadku, stanowiła celowo obraną przezeń na okoliczność niniejszego procesu formę linii obrony, która miała w zamiarze uchronienie jej od grożącej sankcji karnej.

W konsekwencji wyżej poczynionych rozważań wątpliwości Sądu nie budził fakt, iż zachowanie oskarżonej K. C. na drodze w dniu 19 maja 2018r. wypełniło znamiona przestępstwa z art. 177 § 1 kk. Jednocześnie Sąd uznając za spełnione przesłanki z art. 66 § 1 kk, na podstawie owego przepisu i art. 67 § 1 kk, warunkowo umorzył postępowanie wobec oskarżonej na okres próby 1 roku.

Podejmując takie rozstrzygnięcie Sąd uznał, iż czyn K. C. nie charakteryzował się znacznym stopniem społecznej szkodliwości i zawinienia, a okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości. Za taką oceną przemawiał całokształt okoliczności zaistniałych w dacie 19 maja 2018r. wydarzeń - w tym bezsprzeczne przyczynienie się pokrzywdzonego do zdarzenia. Sąd umarzając warunkowo postępowanie miał także na względzie fakt, iż wyżej wymieniona oskarżona nie była wcześniej karana sądownie. Mając to na uwadze, Sąd uznał za zbędne orzekanie wobec oskarżonej kary, będąc jednocześnie przekonanym, iż powyższe rozstrzygnięcie stanowi właściwą prawno-karną reakcję na czyn, jakiego dopuściła się oskarżona. Nadto takie rozstrzygnięcie, zdaniem Sadu, wpłynie pozytywnie na osobę K. C. i osiągnie skutki zarówno wychowawcze oraz zapobiegawcze.

Zgodnie z punktem II części dyspozytywnej orzeczenia, sąd na podstawie art. 67 § 3 kk uznał za zasadne orzeczenie wobec oskarżonej K. C. obowiązku zapłaty świadczenia pieniężnego w kwocie 1.000 zł (jeden tysiąc złotych) na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Kształtując nadto orzeczenie o kosztach niniejszego postępowania, Sąd uznając za spełnione przesłanki zawarte w art. 624 § 1 kpk – wobec kontynuowania nauki i niezarobkowania, zwolnił oskarżoną K. C. od ponoszenia kosztów sądowych, którymi obciążył Skarb Państwa.

W konsekwencji powyższych rozważań, orzeczono jak w sentencji wyroku.