Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 248/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 kwietnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Barbara Białecka (spr.)

Sędziowie: SSA Urszula Iwanowska

SSO del. Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk

Protokolant: St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 marca 2019 r. w Szczecinie

sprawy K. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 15 marca 2018 r., sygn. akt VI U 1584/17

oddala apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Barbara Białecka SSO del Gabriela Horodnicka

- Stelmaszczuk

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 11 października 2017 r. nr (...), znak (...)- (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że K. G. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlegała dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu m.in. w okresie od 1 listopada 2015 r. do 23 maja 2016 r. oraz od 1 lipca 2017 r. W uzasadnieniu decyzji wskazano, że ubezpieczona po zakończonym zasiłku macierzyńskim tj. 23 maja 2017 r. nie przystąpiła w terminie 7 dni od daty powstania obowiązku ubezpieczenia do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, a składka na ubezpieczenia społeczne za maj 2017 r. została zapłacona w zaniżonej wysokości i po obowiązującym terminie, a za czerwiec 2017 r. została zapłacona po obowiązującym terminie – oddział nie wyraził zgody na opłacenie po terminie składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. Dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym ubezpieczona została objęta od 1 lipca 2017 r. tj. od pierwszego dnia miesiąca, za który składka została opłacona w terminie i w pełnej wysokości.

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła ubezpieczona, wskazując, że deklarowała przystąpienie do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego od 23 maja 2017 r., co wskazała w druku ZUS KOA. Nieprawdą jest, że za maj i czerwiec 2017 r. zapłaciła składki w nieprawidłowej wysokości. Wiedząc, że jest na zwolnieniu lekarskim przystąpiła do dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego bezpośrednio po zasiłku macierzyńskim. Wiedziała, że jest zobowiązana do opłacenia składki na ubezpieczenie zdrowotne w pełnej wysokości, co też uczyniła. Składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i chorobowe nie opłaciła, ponieważ była pewna, że jest uprawniona do zasiłku chorobowego. Takie informacje otrzymała od pracowników ZUS, którzy mijali się z prawdą. Jedynym błędem ubezpieczonej, wynikającym ze złego stanu zdrowia na przełomie maja i czerwca było kilkudniowe opóźnienie w złożeniu druku ZUS ZUA. Ubezpieczona wniosła o objęcie jej dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym od dnia 23 maja 2017 r.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie oraz zasądzenie na jego rzecz od ubezpieczonej kosztów procesu według norm przepisanych, wywodząc jak w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z 15 marca 2018 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdził, iż K. G., jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, podlega dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu również w okresie od dnia 5 czerwca 2017 r. do dnia 30 czerwca 2017 r. (pkt I), oddalił odwołanie w pozostałym zakresie (pkt II) oraz odstąpił od obciążania ubezpieczonej kosztami procesu od oddalonej części odwołania (pkt III).

Podstawę rozstrzygnięcia stanowił następująco ustalony stan faktyczny i rozważania prawne.

K. G. prowadzi od 1 października 2009 r. indywidualną działalność pozarolniczą w zakresie usług medycznych. Z tego tytułu podlegała ubezpieczeniom społecznym, w tym w okresach 1 października 2009 r. – 14 października 2015 r. oraz 1 listopada 2015 r. – 23 maja 2016 r. dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu. W ramach działalności pozarolniczej K. G. opłacała składki na ubezpieczenie społeczne. Od dnia 14 grudnia 2015 r. K. G. pozostawała niezdolna do pracy i korzystała z zasiłku chorobowego. Niezdolność ta trwała nieprzerwanie aż do (...) r., w którym to dniu ubezpieczona urodziła dziecko. W związku z urodzeniem dziecka w dniu (...) r. K. G. korzystała od daty porodu do 22 maja 2017 r. z zasiłku macierzyńskiego. W okresie pobierania zasiłku macierzyńskiego opłacała składki na ubezpieczenie zdrowotne, nie podlegała ubezpieczeniu społecznemu.

Pod koniec okresu pobierania zasiłku macierzyńskiego K. G. zaszła w drugą ciążę, w związku z czym czuła się źle. W okresie od dnia 21 maja 2017 r. do 6 września 2017 r. była niezdolna do pracy, co wynikało z przedłożonego do ZUS zwolnienia lekarskiego. Z powodu złego samopoczucia i konieczności sprawowania opieki nad dzieckiem K. G. nie była w stanie dojechać z miejsca zamieszkania w M. do siedziby ZUS-u w S. celem dopełnienia formalności związanych z zakończeniem pobierania zasiłku macierzyńskiego. Do S. nie mógł jej zawieźć również mąż, albowiem nie było go w domu w związku z wyjazdem służbowym. W związku z powyższym K. G. zatelefonowała na infolinię informacyjną ZUS-u. Pracownik infolinii udzielił jej informacji, że w sytuacji przesłania do ZUS-u zwolnienia lekarskiego i opłacenia za miesiące maj i czerwiec 2017 r. składek na ubezpieczenie zdrowotne, tak jak czyniła to podczas przebywania na zasiłku macierzyńskim, zostanie zachowana ciągłość ubezpieczenia. Ubezpieczona uiściła składki na ubezpieczenie zdrowotne, nie wiedziała, że za miesiące maj i czerwiec 2017 r. winna opłacić również składki z tytułu podlegania ubezpieczeniu społecznemu. Nie wiedziała również, że musi złożyć w ZUS-ie jakiekolwiek dokumenty wyrejestrowujące czy rejestrujące ją do ubezpieczeń.

W dniu 5 czerwca 2017 r. do ZUS wpłynęły dokumenty rozliczeniowe za ubezpieczoną - druki ZUS ZWUA dotyczący wyrejestrowania z ubezpieczeń od dnia 21 maja 2017 r. oraz ZUS ZUA dotyczący zgłoszenia do ubezpieczeń z dniem 21 maja 2017 r. Dokumenty te zostały złożone przez księgowego prowadzącego obsługę księgowo – rachunkową firmy ubezpieczonej. Ubezpieczona nie wiedziała o tym fakcie. W lipcu 2017 r. otrzymała od ZUS-u pismo informujące, iż do przesłanego zwolnienia lekarskiego winien być dołączony druk ZUS DRA. W związku z powyższym K. G. natychmiast po odebraniu pisma udała się wraz z mężem do siedziby Oddziału ZUS-u w S., gdzie poinformowano ją, że nie otrzyma świadczenia z tytułu zasiłku chorobowego za miesiące maj i czerwiec 2017 r. Poinformowano ją o konieczności wypełnienia odpowiednich druków, w tym druku ZUS KOA – zgłoszenia korekty okresów podlegania ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu zdrowotnemu, (w którym w dniu 24 lipca 2017 r. ubezpieczona wskazała, iż ubezpieczeniu zdrowotnemu podlegała od (...) r. do 22 maja 2017 r.), ZUS DRA - za okres od 23 maja 2017 r. i czerwca 2017 r. z koniecznością zapłaty składek oraz wniosku o wyrażenie zgody na opłacenie składek za miesiące maj i czerwiec 2017 r. po terminie na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. Nie udzielono jej informacji, iż wniosek powinien zawierać uzasadnienie. W dniu 24 lipca 2017 r. K. G. złożyła w ZUS-ie wypełniony druk ZUS KOA – zgłoszenie korekty okresów podlegania ubezpieczeniom społecznym, natomiast w dniu 27 lipca 2017 r. druki: ZUS ZWUA - dotyczący wyrejestrowania z ubezpieczeń od dnia 23 maja 2017 r., ZUS ZUA - dotyczący zgłoszenia do ubezpieczeń z dniem 24 maja 2017 r., ZUS ZZA - dotyczący zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego z dniem (...) r., a także wniosek o wyrażenie zgody na opłacenie składek po terminie na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, do którego w dniu 31 lipca 2017 r. dosłała zaświadczenie lekarskie poświadczające jej niezdolność do pracy od dnia 21 maja 2017 r. z powodu zagrożonej ciąży. W ZUS-ie poinformowano ubezpieczoną, ażeby zaległe składki uiściła razem ze złożeniem skorygowanych dokumentów ubezpieczeniowych.

W 26 lipca 2017 r. ubezpieczona uiściła zaległe składki na ubezpieczenie społeczne za maj i czerwiec 2017 r., z tym że bez dodatkowej opłaty naliczonej przez organ rentowy za nieterminową wpłatę, którą to opłatę uiściła w dniu 9 sierpnia 2017 r. w całości za składkę za czerwiec i częściowo za maj (brakująca kwota to 1,35 zł). Ubezpieczona miała odłożone pieniądze (około 10.000 zł) z zasiłków wcześniej uzyskanych z ZUS, więc mogła uiścić zaległe składki niezwłocznie. Aby opłacić kolejne składki na ubezpieczenie społeczne ubezpieczona musiała sprzedać samochód.

W okresie drugiej ciąży K. G. miała zalecenie lekarskie przebywania w pozycji leżącej, drugie dziecko ubezpieczonej urodziło się (...)

W odpowiedzi na wniosek K. G. o wyrażenie zgody na opłacenie po terminie składek, organ rentowy, pismem z dnia 22 sierpnia 2017 r., poinformował ją, że nie została wyrażona zgoda na opłacenie składek na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe za maj i czerwiec 2017 r. po terminie, albowiem ubezpieczona nie uzasadniła jaka była bezpośrednia przyczyna powodująca nieopłacenie składek w terminie. K. G. pismem z dnia 30 sierpnia 2017 r. wniosła o przywrócenie do ubezpieczenia chorobowego po upływie okresu pobierania zasiłku macierzyńskiego tj. od dnia 23 maja 2017 r. W odpowiedzi na powyższe ZUS wydał zaskarżoną decyzję.

W ocenie Sądu Okręgowego odwołanie okazało się częściowo zasadne. Sąd I instancji wskazał, że ustalił stan faktyczny na podstawie dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, albowiem ich prawdziwość nie budziła wątpliwości Sądu, nie była również kwestionowana przez strony. Sąd oparł się również na przesłuchaniu ubezpieczonej K. G. i zeznaniach świadka M. G., ponieważ ich zeznania były zgodne z materiałem dowodowym o charakterze dokumentarnym, a także spójne wewnętrznie i logiczne. Sąd ten wyjaśnił, że istota sporu sprowadzała się do rozstrzygnięcia, czy na tle ustalonych okoliczności faktycznych organ rentowy słusznie wyłączył skarżącą z dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego w okresie wskazanym w zaskarżonej decyzji.

Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy powołał treść przepisów art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 11 ust. 1 i 2, art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2017 roku, poz. 1778 z późn. zm.). Sąd I instancji wyjaśnił, że w przypadku spełniania między innymi przez osoby prowadzące działalność gospodarczą również warunków do objęcia ich obowiązkowymi ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi z tytułu pobierania zasiłku macierzyńskiego lub zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego, podlegają one obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z tytułu pobierania zasiłku macierzyńskiego lub zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego. Osoby te mogą dobrowolnie na swój wniosek być objęte ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi także z pozostałych – wszystkich lub wybranych tytułów (art. 9 ust. 1c ww. ustawy). W okresie, w którym ubezpieczona pobierała zasiłek macierzyński, nie mogła podlegać obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Ta działalność mogła jedynie stanowić dodatkowy tytuł ubezpieczenia emerytalnego i rentowego o charakterze w pełni dobrowolnym. Taki stan prawa powoduje, iż ubezpieczona w okresie pobierania zasiłku mogła maksymalnie podlegać obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowym z tytułu wspomnianych zasiłków oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowym z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej.

Z powyższych regulacji wynika, w ocenie Sądu Okręgowego, że nabycie prawa do zasiłku macierzyńskiego powoduje zmianę schematu podlegania ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. Pobieranie zasiłku macierzyńskiego, jako tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, wypiera zatem tytuł źródłowy, jakim jest prowadzenie działalności pozarolniczej, który pozostaje w swoistym uśpieniu. Od momentu wypłaty zasiłku macierzyńskiego obowiązkowe dla ubezpieczonej było wyłącznie ubezpieczenie zdrowotne.

Sąd ustalił, iż w okresie od (...) r. do 22 maja 2017 r. ubezpieczona pobierała zasiłek macierzyński.

W dalszej kolejności Sąd Okręgowy wyjaśnił, że art. 11 ustawy systemowej nie wymienia osób podlegających obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z tytułu pobierania zasiłku macierzyńskiego lub zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego jako uprawnionych do podlegania ubezpieczeniu chorobowemu, czy to obowiązkowemu czy nawet dobrowolnemu. Nadto, temu ostatniemu podlegają osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą, ale tylko w przypadku podlegania przez nie obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z podanego tytułu. Ubezpieczona w okresie, gdy podlegała ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowym z tytułu pobierania zasiłku macierzyńskiego nie legitymowała się żadnym tytułem umożliwiającym jej podleganie ubezpieczeniu chorobowemu. Oznacza to, że w okresie od (...) r. do 22 maja 2017 r. ubezpieczona nie podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności z uwagi na pobieranie zasiłku macierzyńskiego. Tym samym datę ustania dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego wyznacza data początkowa pobierania zasiłku macierzyńskiego. Przepis art. 11 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nie wymienia osób podlegających obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z tytułu pobierania zasiłku macierzyńskiego lub zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego jako uprawnionych do podlegania ubezpieczeniu chorobowemu czy to obowiązkowemu czy nawet dobrowolnemu. Ubezpieczona zobowiązana była zatem do wyrejestrowania się z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej z ubezpieczeń: emerytalnego, rentowych, chorobowego i wypadkowego oraz ubezpieczenia zdrowotnego oraz zgłoszenia się wyłącznie do ubezpieczenia zdrowotnego za powyższy okres. Natomiast po zakończeniu pobierania zasiłku macierzyńskiego skarżąca zobowiązana była dokonać zgłoszenia do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych oraz ubezpieczenia zdrowotnego. W zgłoszeniu tym w przypadku wyrażenia chęci podlegania dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu, skarżąca powinna wskazać również to ubezpieczenie.

Sąd I instancji wyjaśnił także, że zgodnie z treścią art. 36 ust. 11 ustawy systemowej, każda osoba w stosunku do której wygasł tytuł do ubezpieczeń społecznych, podlega wyrejestrowaniu z ubezpieczeń. Zgłoszenie wyrejestrowania płatnik składek jest zobowiązany złożyć w terminie 7 dni od daty zaistnienia tego faktu z zastrzeżeniem ust. 12 i 14. O zmianach w stosunku do danych wykazanych w zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego dotyczących tytułu ubezpieczenia oraz rodzajów ubezpieczeń i terminów ich powstania, płatnik składek zawiadamia Zakład poprzez złożenie zgłoszenia wyrejestrowania i ponownego zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych zawierającego prawidłowe dane (art. 36 ust. 14). Dobrowolne ubezpieczenie chorobowe skarżącej ustało z chwilą nabycia prawa do zasiłku macierzyńskiego. Tym samym nie było zależne od jakichkolwiek czynności strony czy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Podobnie wyrejestrowanie z ubezpieczeń obowiązkowych nie powodowało ich ustania. Obowiązek wynikający z art. 36 ust. 11 ustawy systemowej posiada jedynie walor porządkujący, mający na celu uporządkowanie dokumentacji ubezpieczeniowej.

Sąd Okręgowy ocenił, że w takiej sytuacji objęcie ubezpieczonej dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym po ustaniu tytułu do korzystającego z ustawowego pierwszeństwa obowiązkowego ubezpieczenia emerytalnego i rentowych z tytułu pobierania zasiłku macierzyńskiego lub zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego następuje w sposób uregulowany przez ustawodawcę w art. 14 ust. 1 ww. ustawy, czyli od dnia wskazanego we wniosku o objęcie tym ubezpieczeniem, ale nie wcześniej niż od dnia, w którym wniosek został zgłoszony. Norma art. 14 ust. 1 ww. ustawy systemowej nakazuje uwzględnienie zastrzeżenia z art. 14 ust. 1a tej ustawy. Ten ostatni przepis stanowi, iż objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym następuje od dnia wskazanego we wniosku tylko wówczas gdy zgłoszenie do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych zostanie dokonane w terminie określonym w art. 36 ust. 4 ustawy. Podany przepis nakazuje dokonanie zgłoszenia do obowiązkowych ubezpieczeń w terminie 7 dni od daty powstania obowiązku ubezpieczenia. Poza sporem pozostawało to, że ubezpieczona wspomnianego wniosku nie zgłosiła w terminie 7 dni od daty powstania obowiązku ubezpieczenia, a zatem w terminie 7 dni po okresie upływu obowiązkowego ubezpieczenia emerytalnego i rentowych z tytułu pobierania zasiłku macierzyńskiego lub zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego, lecz zrobiła to dopiero 13 dni po terminie (5 czerwca 2017 r.). Istotna w niniejszej sprawie była jednakże przyczyna powyższego.

Sąd I instancji ustalił, że w okresie obejmującym trzecią dekadę maja 2017 r. ubezpieczona K. G. zajmowała się urodzonym w dniu (...) pierwszym dzieckiem i pozostawała w ciąży z drugim. Z uwagi na dolegliwości zdrowotne związane z pierwszym okresem ciąży pozostawała ona niezdolna do pracy, co wynika ze zwolnienia lekarskiego obejmującego okres od dnia 21 maja 2017 r. Mąż K. G. przebywał poza domem z powodów służbowych. Miejsce zamieszkania ubezpieczonej jest oddalone od siedziby oddziału ZUS o ok. 40 km. Z uwagi na brak możliwości osobistego udania się do S., ubezpieczona celem powzięcia informacji o ciążących na niej obowiązkach związanych z podleganiem ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnym, wykonała telefon łącząc się z infolinią Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Udzielona jej informacja sprowadzała się do zalecenia przesłania do ZUS-u zwolnienia lekarskiego i opłacenia składek na ubezpieczenie zdrowotne, tak jak to ubezpieczona czyniła podczas przebywania na zasiłku macierzyńskim. Przy zachowaniu ww. warunków zapewniono ubezpieczoną, iż zostanie zachowana ciągłość ubezpieczenia, a co za tym idzie ciągłość wypłacanych na jej rzecz świadczeń. Ubezpieczona uiściła składki na ubezpieczenie zdrowotne i przesłała do ZUS-u zwolnienie lekarskie, uczyniła zatem zadość obowiązkom, co do których pouczenie otrzymała w rozmowie telefonicznej z pracownikiem ZUS. Ponadto, w dniu 5 czerwca 2017 roku do organu rentowego wpłynęło zgłoszenie K. G. do ubezpieczeń na druku ZUS ZUA, którym jako datę powstania obowiązku ubezpieczeń wskazano dzień 21 maja 2017 roku. Zgłoszenie powyższe zostało dokonane przez księgowego ubezpieczonej, a sporządzone zostało bez jej wiedzy.

W tak zakreślonym stanie faktycznym, w ocenie Sądu Okręgowego, uznać należało, że ubezpieczona nie dopełniła obowiązków wynikających z ustawy (terminowego zgłoszenia się do ubezpieczeń społecznych w maju 2017 roku) wyłącznie z powodu błędnego pouczenia jej przez upoważnionego przez ZUS do udzielania informacji pracownika. Sąd miał na uwadze również sytuację osobistą, w jakiej ubezpieczona znajdowała się pod koniec maja 2017 r., a związaną z samotną opieką nad małym dzieckiem i złym samopoczuciem związanym z pierwszym okresem ciąży, co uniemożliwiało w zasadzie osobiste stawiennictwo w siedzibie oddziału ZUS. Mając na uwadze powyższe Sąd I instancji uznał, iż ubezpieczona nie dopełniła obowiązku wymaganego przez art. 14 ust. 1a w zw. z art. 36 ust. 4 ustawy systemowej nie ze swojej winy.

Sąd Okręgowy wyjaśnił także, że przepis art. 14 ust. 1 określa datę, od której następuje objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym. Jest to termin zawity prawa materialnego, który nie podlega przywróceniu. Instytucja przewidziana w art. 14 ust. 2 pkt 2 wymienionej ustawy dotyczy wyłącznie opłacania składek na dobrowolne ubezpieczenia społeczne, a nie zgłoszenia do tych ubezpieczeń. Może więc mieć zastosowanie wyłącznie w sytuacji, gdy dana osoba została już objęta dobrowolnym ubezpieczeniem społecznym, a następnie z przyczyn, które można uznać za "uzasadnione przypadki" nie opłaciła składek w przepisanym terminie, co skutkowało ustaniem owego dobrowolnego ubezpieczenia. Nie ma natomiast z całą pewnością zastosowania w sytuacji odwrotnej, tj. wówczas, gdy osoba taka wprawdzie zgłosiła się do dobrowolnego ubezpieczenia społecznego w późniejszym terminie, ale równocześnie opłaciła składki za cały deklarowany okres ubezpieczenia. Nadto do dobrowolnych ubezpieczeń nie można przystąpić z okresem wstecznym. Sąd Okręgowy nie mógł zatem zmienić zaskarżonej decyzji w sposób wnioskowany przez skarżącą, a mianowicie stwierdzić, iż K. G., jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, podlega dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu również w okresie od dnia 23 maja 2017 r. do dnia 4 czerwca 2017 r., skoro księgowy ubezpieczonej stosowny wniosek złożył dopiero w dniu 5 czerwca 2017 roku.

Przerwa w ubezpieczeniu chorobowym spowodowała jego formalne ustanie z uwagi na brzmienie art. 14 ust. 2 pkt 3 ustawy systemowej (ustanie tytułu podlegania temu ubezpieczeniu). Zgodnie z treścią art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej, ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz chorobowe, o których mowa w ust. 1, ustają od pierwszego dnia miesiąca kalendarzowego, za który nie opłacono w terminie składki należnej na to ubezpieczenie – w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność i osób z nimi współpracujących, duchownych oraz osób wymienionych w art. 7; w uzasadnionych przypadkach Zakład, na wniosek ubezpieczonego, może wyrazić zgodę na opłacenie składki po terminie, z zastrzeżeniem ust. 2a. Konsekwencją błędnego pouczenia ubezpieczonej było również opłacenie należnych organowi składek po terminie. Ubezpieczona celem naprawienia tego błędu, zgodnie z kolejnym pouczeniem pracownika ZUS, złożyła w dniu 24 lipca 2017 r. wniosek o wyrażenie zgody na opłacenie składek po terminie. W związku z tym, wypełniła wskazany przez ZUS odpowiedni druk. Ubezpieczona nie została pouczona, iż wskazany wniosek należy uzasadnić, co następnie legło u podstaw jego nieuwzględnienia, co stwierdził ZUS w piśmie z dnia 22 sierpnia 2017 r. Ubezpieczona zatem, znów na skutek błędnego pouczenia przez pracownika ZUS, uchybiła obowiązkowi wymaganemu przez organ rentowy. Nie ulega wątpliwości, iż w razie pouczenia ubezpieczonej o konieczności uzasadnienia wniosku, uzasadnienie takie zostałoby przez ubezpieczoną sformułowane, mając na uwadze treść przesłuchania ubezpieczonej na rozprawie przed Sądem i formułowane przez nią przyczyny opóźnienia w zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych oraz opłaceniu składek.

Sąd orzekający w niniejszej sprawie podzielił stanowisko judykatury, iż zgoda na uiszczenie składki po terminie na podstawie art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej nie wiąże się z koniecznością wystąpienia szczególnie uzasadnionego, wyjątkowego przypadku, czy szczególnie uzasadnionych okoliczności. Przepis ten nie uzależnia też udzielenia zgody na opłacenie składek po terminie od braku winy po stronie ubezpieczonego. Ustawa wymaga jedynie, aby zaistniał przypadek "uzasadniony", czyli taki, który obiektywnie uzasadnia opóźnienie i tłumaczy z jakich powodów składka nie została uiszczona w terminie. Przepis ten nie powinien być interpretowany z nadmiernym rygoryzmem, tak aby każde uchybienie terminowi opłacenia składki prowadziło niejako automatycznie do wyłączenia z ubezpieczenia, bez względu na zaistniałe okoliczności. Mając na względzie taką wykładnię, przyczyny wskazywane przez ubezpieczoną na uzasadnienie uchybienia terminowi (błędne pouczenie przez pracownika infolinii ZUS i stan zdrowia) należało uznać, zdaniem Sądu I instancji, za uzasadnione. Ubezpieczona natychmiast po uzyskaniu informacji o nieprawidłowościach związanych z jej ubezpieczeniem udała się z mężem do siedziby ZUS-u i dokonała niezbędnych formalności oraz opłaciła składki. Opłata dodatkowa (odsetki za opóźnienie) opłaciła również niezwłocznie po podjęciu informacji, że płatność taka ją obciąża. O konieczności zapłacenia tej dodatkowej kwoty ubezpieczona również nie została pouczona przez pracowników organu.

Z tego też względu Sąd Okręgowy w punkcie I sentencji wyroku zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego w ten sposób, że stwierdził, iż K. G., jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, podlega dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu również w okresie od dnia 5 czerwca 2017 r. do dnia 30 czerwca 2017 r. Ubezpieczona bowiem uczyniła zadość obowiązkowi zgłoszenia do ubezpieczenia chorobowego w dniu 5 czerwca 2017 r. i uiściła należne składki, co prawda po terminie, lecz w ocenie Sądu Okręgowego opisane wyżej okoliczności uchybienia terminowi opłacenia składek uzasadniały przywrócenie ubezpieczonej terminu do dokonania powyższego. Uchybienie terminowi, o którym mowa wyżej, nie wynikało z winy ubezpieczonej. W pozostałym zakresie, mianowicie dotyczącym okresu od dnia 23 maja 2017 r. do 4 czerwca 2017 r. odwołanie nie było zasadne.

Na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd Okręgowy odstąpił od obciążania ubezpieczonej kosztami procesu od oddalonej części odwołania. Sąd miał na względzie, iż ubezpieczona wygrała niniejszy spór co do zasady, albowiem błędne pouczenia pracownika ZUS i okoliczności faktyczne sprawy doprowadziły do przywrócenia jej terminu do opłacenia zaległych składek. Odwołanie nie zostało uwzględnione jedynie w części z przyczyn materialnoprawnych (termin zawity prawa materialnego niepodlegający przywróceniu), zatem ubezpieczona mogła mieć subiektywne przekonanie o zasadności swojego odwołania również w tej części.

Apelację od powyższego wyroku w części, tj. w zakresie punktu I i II, wniósł organ rentowy, zarzucając jednocześnie:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a) art. 14 ust. 1 i 1a w zw. z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 11 ust. 2 ustawy systemowej poprzez nieprawidłowe uznanie, że ubezpieczona jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu również w okresie od dnia 5 czerwca 2017 r. do dnia 30 czerwca 2017 r.; że ubezpieczona nie dokonała zgłoszenia do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego w terminie 7 dni od daty powstania obowiązku ubezpieczeniowego, tj. od 23.05.2017 r. nie ze swojej winy, a wynikało to wyłącznie z błędnego pouczenia udzielonego jej przez upoważnionego przez ZUS pracownika, podczas gdy ubezpieczona nie wykazała niniejszego faktu w postępowaniu dowodowym, korzysta z usług profesjonalnego księgowego, a poza tym, jako podmiot profesjonalnie prowadzący działalność gospodarczą winna przede wszystkim wykazać się znajomością przepisów prawa we wspomnianym zakresie; że konsekwencją błędnego pouczenia ubezpieczonej było również opłacenie należnych organowi składek po terminie

b) art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej poprzez uznanie, że w niniejszej sprawie zachodzą okoliczności uzasadniające opóźnienie ubezpieczonej w opłaceniu należnych składek na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe za miesiące maj i czerwcie 2017 r. w odpowiednim terminie i wysokości

2. naruszenie przepisów prawa procesowego;

a) art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz przyjęcie, że: ubezpieczona jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu również w okresie od dnia 5 czerwca 2017 r. do dnia 30 czerwca 2017 r.; ubezpieczona nie dokonała zgłoszenia do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego w terminie 7 dni od daty powstania obowiązku ubezpieczeniowego, tj. od 23 maja 2017 r. nie ze swojej winy, a wynikało to wyłącznie z błędnego pouczenia udzielonego jej przez upoważnionego przez ZUS pracownika, podczas gdy ubezpieczona nie wykazała niniejszego faktu w postępowaniu dowodowym, a poza tym jako podmiot profesjonalnie prowadzący działalność gospodarczą winna wykazać się znajomością przepisów prawa we wspomnianym zakresie; konsekwencją błędnego pouczenia ubezpieczonej było również opłacenie należnych organowi składek po terminie;

b) art. 102 k.p.c. poprzez niezasadne odstąpienie od obciążania ubezpieczonej kosztami procesu od oddalonej części odwołania, albowiem w niniejszym postępowaniu nie wykazano, aby błędne pouczenie pracownika ZUS i okoliczności faktyczne sprawy doprowadziły do przywrócenia skarżącej terminu do opłacenia składek.

Mając na uwadze powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku we wskazanym zakresie i oddalenie odwołania w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Apelujący domagał się także zasądzenie od ubezpieczonej na rzecz organu rentowego kosztów postępowania za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu organ rentowy podkreślił, że w sprawie bezspornym pozostawało, iż skarżąca nie dokonała zgłoszenia do obowiązkowych ubezpieczeń, w tym dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, w terminie 7 dni od daty powstania obowiązku ubezpieczenia, tj. od daty 23.04.2017r. Zgłoszenie to nastąpiło dopiero 5.06.2017 r., a zatem z 13 dniowym przekroczeniem ustawowego terminu. Ustawa systemowa nie przewiduje przywrócenia terminu na złożenie zgłoszenia do ubezpieczenia chorobowego na druku ZUS ZUA, zatem istniała jedynie możliwość wyrażenia zgody na opłacenie składek na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe za maj i czerwiec 2017 r. po terminie. Jednakże organ rentowy uznał, że stan zdrowia skarżącej nie stanowił przeszkody w terminowym opłaceniu składek na ubezpieczenia społeczne, w tym na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe za maj i czerwiec 2017 r., albowiem w ustawowym terminie nie została opłacona składka na ubezpieczanie zdrowotne za te miesiące. Nic nie stało na przeszkodzie, aby ubezpieczona dokonała zgłoszenia i opłaty pełnej kwoty składek na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. Tym samym organ rentowy uznał, że skarżąca podlega dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od 1.07.2017 r., tj. od miesiąca, za który składka została opłacona w terminie i w pełnej wysokości.

Skarżąca składkę za maj 2017 r. zapłaciła w zaniżonej wysokości i po obowiązującym terminie, a za czerwiec 2017 r. zapłaciła po obowiązującym terminie, nie wskazała na żadne uzasadnione okoliczności, które pozwalałyby uznać, że w tym przypadku należałoby przywrócić ubezpieczonej termin do opłacenia ww. składek. Nie można uznać, że ubezpieczona jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, podlega dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu również w okresie od 5 czerwca 2017 r. do 30 czerwca 2017 r.

W odpowiedzi na apelację apelująca wniosła o jej odrzucenie z uwagi na brak opłaty sądowej, ewentualnie o jej oddalenie w całości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego okazała się bezzasadna.

Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny, a swe ustalenia oparł na należycie zgromadzonym materiale dowodowym, którego ocena nie wykraczała poza granice wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd pierwszej instancji wywiódł prawidłowe wnioski z poprawnie dokonanej analizy dowodów stanowiących podstawę rozstrzygnięcia. Stąd też Sąd Apelacyjny ustalenia tego Sądu w całości uznał i przyjął jako własne. Sąd Odwoławczy nie stwierdził przy tym naruszenia przez Sąd pierwszej instancji prawa materialnego, w związku z czym poparł rozważania tego Sądu również w zakresie przyjętych przez niego podstaw prawnych orzeczenia.

Istota sporu na etapie postępowania apelacyjnego została w zasadzie zawężona do oceny, czy w okolicznościach niniejszej sprawy zaistniał „uzasadniony” przypadek, o jakim mowa w art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 1778 z późn. zm.), do wyrażenia zgody przez ZUS na opłacenie przez wnioskodawczynię składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe za miesiąc czerwiec 2017 roku. Nie było sporne w sprawie, że ubezpieczona K. G. w ramach prowadzonej działalności pozarolniczej opłacała składki na ubezpieczenie społeczne. Od dnia 14 grudnia 2015 r. pozostawała niezdolna do pracy i korzystała z zasiłku chorobowego do (...) r., kiedy to urodziła dziecko. Od daty porodu do 22 maja 2017 r. ubezpieczona korzystała z zasiłku macierzyńskiego i w tym okresie opłacała składki na ubezpieczenie zdrowotne, nie podlegała natomiast ubezpieczeniu społecznemu. K. G. zaszła w druga ciążę i w okresie od 21 maja 2017 r. do 6 września 2017 r. była niezdolna do pracy. Ze względu na stan zdrowia ubezpieczona nie dochowała w terminie formalności związanych z zakończeniem pobierania zasiłku macierzyńskiego. Ubezpieczona, po uzyskaniu informacji z ZUS, że w sytuacji przesłania zwolnienia lekarskiego i opłacenia za maj i czerwiec składek na ubezpieczenie zdrowotne, tak jak czyniła to podczas przebywania na zasiłku macierzyńskim, zostanie zachowana ciągłość ubezpieczenia. Ubezpieczona natomiast nie wiedziała, że powinna za te miesiące opłacić również składki z tytułu podlegania ubezpieczeniu społecznemu, jak również złożyć stosowne dokumenty. W dniu 5 czerwca 2017 r. do organu rentowego wpłynęły złożone przez księgowego, bez wiedzy ubezpieczonej, dokumenty dotyczące wyrejestrowania ubezpieczonej z ubezpieczeń od dnia 21 maja 2017 r. oraz zgłoszenia do ubezpieczeń z dniem 21 maja 2017 r. Po uzyskaniu informacji organu rentowego, ubezpieczona w dniu 24 lipca 2017 r. złożyła druki dotyczące korekty okresów podlegania ubezpieczeniom społecznym, wyrejestrowania z ubezpieczeń i zgłoszenia do ubezpieczeń, jak również wniosek o wyrażenie zgody na opłacenie składek po terminie na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. W dniu 26 lipca 2017 r. ubezpieczona uiściła również zaległe składki na ubezpieczenie społeczne, jednakże bez dodatkowej opłaty za nieterminowa wpłatę. Opłatę tę uiściła w dniu 9 sierpnia 2017 r. Ubezpieczona pismem z dnia 30 sierpnia 2017 r. wniosła o przywrócenie do ubezpieczenia chorobowego po upływie okresu pobierania zasiłku macierzyńskiego, tj. od dnia 23 maja 2017 r.

Analiza stanu faktycznego niniejszej sprawy doprowadziła Sąd Apelacyjny do przekonania, że nie są trafne zarzuty apelacji dotyczące braku podstaw do stwierdzenia, że ubezpieczona podlega dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej od 5 czerwca 2017 r. do dnia 30 czerwca 2017r.

Należy podkreślić, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem (np. stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w wyroku z dnia 8 sierpnia 2001 r., II UKN 518/00, OSNP 2003/10/257), w razie złożenia wniosku o przywrócenie terminu do opłacenia składki na dobrowolne ubezpieczenie społeczne, pozytywna decyzja organu ubezpieczeń społecznych powoduje kontynuowanie dotychczasowego stosunku ubezpieczenia pod warunkiem opłacenia należnych składek, natomiast negatywna decyzja potwierdza ustanie z mocy prawa dobrowolnego tytułu ubezpieczenia społecznego i może być zaskarżona w sądowym postępowaniu odwoławczym". W postępowaniu tym odmowa wyrażenia zgody na opłacenie składki ubezpieczeniowej po terminie podlega kontroli sądu.

Przedmiotem badania sądu w toku postępowania odwoławczego od decyzji winno być to, czy spełnione zostały przesłanki do wyrażenia przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do opłacenia po terminie składki, wynikające z art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r. poz. 963), czy też nie. Przepis ten stanowi, że ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz chorobowe ustają od pierwszego dnia miesiąca kalendarzowego, za który nie opłacono w terminie składki należnej na to ubezpieczenie - w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność i osób z nimi współpracujących, duchownych oraz osób wymienionych w art. 7; w uzasadnionych przypadkach Zakład, na wniosek ubezpieczonego, może wyrazić zgodę na opłacenie składki po terminie, z zastrzeżeniem ust. 2a. Z cytowanego przepisu nie wynika, że podstawą wyrażenia zgody na opłacenie składki po terminie są tylko okoliczności o charakterze wyjątkowym, nadzwyczajnym. Ustawodawca wskazał jedynie na uzasadnione przypadki, które muszą podlegać ocenie indywidualnie w każdej sprawie. Dla wyrażenia zgody na opłacenie składki po terminie musi zaistnieć przyczyna nieopłacenia składki, która usprawiedliwia niedotrzymanie terminu. Winna to być przyczyna o charakterze obiektywnym i nie mogą uzasadniać przywrócenia terminu okoliczności spowodowane winą umyślną ubezpieczonego. Oczywiste jest, iż przyczynę przywrócenia terminu do opłacenia składki stanowią okoliczności związane z przebiegiem samego ubezpieczenia i przyczynami uchybienia owego terminu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 2015 r., III UK 233/14, Lex nr 1784526).

Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń w powyższym zakresie, nie przekraczając zasady swobodnej oceny dowodów, której granice zakreślone zostały w art. 233 § 1 k.p.c.

W niniejszym przypadku zaistniały takie usprawiedliwione i uzasadnione okoliczności. Przyczyną nieopłacenia składki był w szczególności stan zdrowia wnioskodawczyni oraz jej sytuacja rodzinna. K. G. prowadzi działalność gospodarczą pozarolniczą od 1 października 2009 r. Od tej pory w terminie opłacała wszelkie składki. W okresie, którego dotyczyła zaskarżona decyzja, ubezpieczona była niezdolna do pracy, w związku z problemami zdrowotnymi związanymi z początkowym okresem ciąży. W tym czasie zajmowała się również opieką nad małym dzieckiem, urodzonym rok wcześniej. Miejsce zamieszkania ubezpieczonej od siedziby organu rentowego oddalone było o około 40 km. Mąż ubezpieczonej nie przebywał w domu, bowiem przebywał na wyjeździe służbowym. Ubezpieczona, mimo powyższych okoliczności i przebywania na zwolnieniu lekarskim, podjęła działania zmierzające do przywrócenia terminu do opłacenia składek za miesiące maj i czerwiec 2017 r., opłaciła składki, niezwłocznie złożyła wymagane dokumenty. Kontaktowała się także z organem rentowym w celu uzyskania informacji odnośnie tego jakie dokumenty winna złożyć, w jakiej wysokości opłacać składki, jakie działania podjąć w związku z zaistniałą sytuacją.

Organ rentowy całkowicie natomiast te okoliczności zignorował. W toku postepowania skupił się między innymi na wykazywaniu, że ubezpieczona korzystała z pomocy profesjonalnego księgowego, jako osoba prowadząca działalność gospodarczą winna orientować się w obowiązujących przepisach i to do niej należy opłacanie składek w terminie i w odpowiedniej wysokości. Wobec powyższego zauważenia wymaga, że ubezpieczona prowadzi działalność gospodarczą od dłuższego czasu i do tej pory prawidłowo uiszczała wszelkie zobowiązania wobec organu rentowego. Również w sytuacji opisywanej w niniejszej sprawie zachowywała należytą staranność chcąc uregulować nieopłacone składki. Mając na uwadze, że działania księgowego nie były prawidłowe, ubezpieczona sama uzyskiwała informacje od organu rentowego o czynnościach, które powinna podjąć. Mimo niezdolności do pracy ubezpieczona podjęła wszelkie możliwe działania i składki opłaciła.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, przepis art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nie powinien być traktowany z nadmiernym rygoryzmem, w tym znaczeniu, że niejako automatycznie prowadzi do wyłączenia z ubezpieczenia, bez względu na okoliczności. Należy wziąć pod uwagę posiadające uzasadnienie i usprawiedliwienie przypadki, z powodu których składka nie jest uiszczona w terminie. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w przypadku wnioskodawczyni zachodzi uzasadniony przypadek, o którym mowa w art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Ubezpieczona cały czas przejawiała wolę kontynuowania ubezpieczenia, starała się opłacać składki w terminie, po powzięciu informacji o nieuregulowanych składkach niezwłocznie podjęła czynności mające na celu uregulowanie jej sytuacji i zobowiązań wobec organu rentowego.

Mając na względzie powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

SSA Urszula Iwanowska SSA Barbara Białecka SSOdel. Gabriela Horodnicka

- Stelmaszczuk