Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1961/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 11 lipca 2018 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi uwzględnił w całości powództwo o zapłatę wywiedzione przez D. P. przeciwko M. Ł., wskutek czego zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 600 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie biegnącymi od dnia 16 października 2016 r. oraz koszty procesu w wysokości 317 zł.

Z zapadłym wyrokiem nie zgodziła się pozwana M. Ł., która w złożonej apelacji zarzuciła rozstrzygnięciu:

1) sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie oceny dowodów w sposób niewszechstronny i nieobiektywny polegający na:

- niezasadnym uwzględnieniu powództwa w sytuacji gdy powódka nie wydała pozwanej kluczy do mieszkania za co zgodnie z pkt XIII umowy najmu łączącej strony winna jej zapłacić karę umowną w kwocie minimum 450 zł;

- nieuwzględnieniu zarzutu potrącenia kwoty 150 zł tytułem kosztów wysprzątania mieszkania po zakończeniu umowy zgodnie z pkt VI umowy najmu;

2) niewyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy przez zaniechanie zażądania od powódki dowodu wydania kluczy pozwanej lub dowodu nadania przesyłki pocztowej do pozwanej potwierdzającej wydanie kluczy.

W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa oraz wystąpiła o przyznanie zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. Z kolei wniosek ewentualny sprowadzał się do uchylenia wadliwego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie nadaje się do uwzględnienia.

Mając na uwadze, że niniejsza sprawa podlegała rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu uproszczonym i Sąd drugiej instancji nie przeprowadzał postępowania dowodowego, to stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku zostało ograniczone jedynie do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa. Ponadto Sąd Okręgowy miał także na uwadze, iż w postępowaniu uproszczonym zgodnie z art. 505 9 § 1 1 k.p.c. apelację można oprzeć tylko na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, bądź naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy. Tym samym w ramach niniejszego uzasadnienia poprzestać należy jedynie na odniesieniu się do zawartych w apelacji zarzutów natury procesowej, które są całkowicie nietrafne i chybione.

Wedle skarżącej Sąd Rejonowy błędne i dowolne rozważył materiał dowodowy, poprzez jego wybiórcze i fragmentaryczne potraktowanie, dopuszczając się w tym zakresie przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów. W myśl art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Zgodnie z utrwaloną wykładnią kryteria oceny dowodów grupuje się następująco: 1/ poprawność logiczna, 2/ doświadczenie życiowe, 3/ inne źródła wiedzy, i 4/ prawdopodobieństwo wersji. W gruncie rzeczy działanie pozwanej ograniczyło się tutaj do wskazania innego alternatywnego stanu faktycznego mającego za podstawę własną ocenę dowodów, która jednak mija się z rzeczywistością. Taki sposób skonstruowania zarzutu naruszenia zasad swobodnej oceny dowodów nie może się ostać, jako że opiera się on wyłącznie na własnym przekonaniu skarżącego o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. Innymi słowy skuteczne postawienie zarzutu nie może li tylko polegać na kreowaniu odmiennych ustaleń faktycznych pozostających subiektywną oceną skarżącego. Natomiast skarżący może, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, wykazywać, że sąd naruszył ustanowione w tym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów w sposób mogący mieć istotny wpływ na wynik sprawy (por. wyroki SN z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, opubl. OSNC nr 7-8/2000 poz. 139, z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, opubl. OSNC Nr 10/2000 poz. 189, z dnia 29 września 2002 r., II CKN 817/00, niepubl. oraz z dnia 2 lutego 2003 r., I CKN 160/01, niepubl.). Ponadto podnieść należy, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak SN w wyroku z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, opubl. baza prawna LEX nr 56906). Żadne takie uchybienia, wadliwości ani mankamenty nie zaistniały po stronie Sadu Rejonowego, wobec czego nie sposób się zgodzić z argumentami skarżącej, zwłaszcza że mają one wyłącznie wydźwięk polemiczny, będący konsekwencją zupełnie odmiennego postrzegania sprawy. Przedstawiona w apelacji argumentacja tak naprawdę stanowi próbę odmiennej oceny dowodów nie znajdującą oparcia w zgromadzonym materiale. Wywód M. Ł. ogranicza się w sumie do stwierdzenia, że naruszenie przez Sąd I instancji przepisu art. 233 § 1 k.p.c. polegało na błędnym przyjęciu, że nie zaistniały żadne okoliczności uzasadniające zatrzymanie kaucji. Do tego grona zaliczały się zaś po pierwsze konieczność wysprzątania mieszkania po zakończeniu umowy najmu stosownie do brzmienia pkt VI umowy (należność wprost pobierana z kaucji) oraz po drugie nieterminowe wydanie kluczy zastrzeżone w pkt XIII umowy (należność potrącana z kaucji). Rzeczone zapisy zostały ujęte klarownie i czytelnie, stanowiąc wyraz aktywnego uczestnictwa stron w całym procesie wolicjonalno – decyzyjnym prowadzącym do zawarcia umowy. Tym samym przyjąć należy, iż kształt umowy w pełni satysfakcjonował obie strony, a ich wiedzą i świadomością były objęte wszystkie postanowienia umowne. Zaistniały w kontrolowanej sprawie problem sprowadza się natomiast do interpretacji wspomnianych postanowień. Na tym tle stanowiska stron ewidentnie były rozbieżne. Przedstawiony przez pozwaną punkt widzenia nie zasługuje przy tym na aprobatę, ponieważ jest on nacechowany nadmiernym subiektywizmem oraz wypaczonym rozumieniem treści umowy poprzez pryzmat własnych partykularnych interesów. Nie ulega wątpliwości, że samo subiektywne przekonanie skarżącej co do swoich racji, nie znajdujące oparcia w zebranym materiale dowodowym, nie może prowadzić do podważenia trafności stanowiska Sądu I instancji. Za bardziej przekonującą została ostatecznie uznana wersja powódki D. P., gdyż w większym stopniu korelowało to z innymi dowodami. Natomiast twierdzenia M. Ł. były zaś mało obiektywne i w gruncie rzeczy stanowiły próbę skonstruowania zupełnie innego przebiegu zdarzeń, w którym to pozwana jest osobą poszkodowaną przez nierzetelną i niesumienną kontrahentkę. Z całą stanowczością trzeba jednak podkreślić, że pozwana nie przedstawiła wiarygodnego materiału dowodowego, który obalałby faktyczną wersję wydarzeń zdecydowanie bliższą wizji powódki. Co więcej w tym akurat zakresie na pozwanej spoczywały konkretne powinności dowodowe, którym ewidentnie nie podołała.

Przypomnienia w tym miejscu wymaga, że zgodnie z zasadami procesu cywilnego ciężar gromadzenia materiału dowodowego spoczywa na stronach (art. 232 k.p.c. i art. 3 k.p.c. oraz art. 6 k.c.). Jego istota sprowadza się do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest tylko to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem. Wskazywane przepisy rysują zatem reguły dotyczące dochodzenia i dowodzenia roszczeń. Z przepisu art. 6 k.c. wynika zaś ogólna reguła, iż ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne. W procesie cywilnym strony mają obowiązek twierdzenia i dowodzenia tych wszystkich okoliczności (faktów), które stosownie do art. 227 k.p.c. mogą być przedmiotem dowodu. Tzw. fakty negatywne mogą być dowodzone za pomocą dowodów przeciwnych, których istnienie wyłącza objętą twierdzeniem okoliczność negatywną. W związku z tym w doktrynie przyjmuje się następujące reguły odnoszące się do rozkładu ciężaru dowodu: a) faktów, z których wywodzone jest dochodzone roszczenie (tworzących prawo podmiotowe) powinien w zasadzie dowieść powód; b) faktów tamujących oraz niweczących powinien dowieść przeciwnik tej strony, która występuje z roszczeniem, czyli z zasady – pozwany (por. uzasadnienia wyroków SN z dnia 16 kwietnia 2003 r., II CKN 1409/00, opubl. OSNC Nr 7-8/2004 poz. 113 oraz z dnia 13 października 2004 r., III CK 41/04, opubl. baza prawna LEX). Z kolei przy takim ujęciu Sąd nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy oraz nie jest zobowiązany do zarządzania dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Nie ma też obowiązku przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa bowiem na stronach, a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie spoczywa na tej stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 29 grudnia 2003 r., I ACa 1457/03, opubl. OSA Nr 3/2005 poz. 12 i wyroku SN z dnia 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96, opubl. OSNC Nr 6-7/1997 poz. 76 wraz z glosa aprobującą A. Zielińskiego, Palestra Nr 1-2/1998 s.204). W świetle powyższego ciężar dowodu w sprawie jest więc niewątpliwie przerzucany z jednej strony na drugą w zależności od wywodzonych twierdzeń i zarzutów. Na tej płaszczyźnie Sąd Rejonowy również nie dopuścił się żadnych mankamentów, dokonując prawidłowego rozłożenia ciężarów dowodowych. W realiach rozpoznawanej sprawy powódka dochodziła zwrotu kaucji w związku z zakończeniem umowy najmu. Tym samym ciężar wykazania okoliczności niweczących żądanie powódki spoczywał na pozwanej, ponieważ to ona z twierdzenia o poniesieniu szkody w najmowanym przez powódkę lokalu wywodziła korzystne dla siebie skutki prawne w postaci zasadności zaliczenia kaucji gwarancyjnej na poczet naprawy tych szkód. Słusznie zatem Sąd I instancji wskazał, że to pozwana obowiązana była do wykazania zasadności i rozmiaru poniesionej szkody, która powinna znajdować zakotwiczenie w dokonanym przez pozwaną rozliczeniu umowy najmu w związku z jej zakończeniem i opróżnieniem lokalu przez powódkę. Tymczasem skarżąca, mimo posiadania ku temu możliwości, nie zdołała udowodnić swoich kluczowych z punktu widzenia sprawy zapatrywań, a zatem nie podołała spoczywającemu na niej ciężarowi dowiedzenia faktów przekreślających byt prawny żądania wywiedzionego przez przeciwniczkę.

Rekapitulując stwierdzić należy, iż Sąd Rejonowy dokonał wszechstronnej i wyczerpującej analizy materiału dowodowego, a wywiedzione przez niego konkluzje były w trafne. Nie można też zarzucić, by Sąd I instancji na tle przeprowadzonych dowodów budował wnioski, które z nich nie wynikają. Z kolei zarzut nie wyprowadzenia wniosków konkurencyjnych, podanych przez skarżącą nie mieści się w zakresie przywołanej na wstępie rozważań normy prawnej

Z powyższych względów Sąd odwoławczy uznał, że apelacja nie zawiera uzasadnionych zarzutów mogących podważyć stanowisko Sądu Rejonowego, a tym samym jako bezzasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.