Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 362/12

Sygn. akt I ACa 362/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 października 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:SSA Roman Dziczek

Sędziowie:SA Barbara Trębska ( spr.)

SO (del.) Joanna Zaporowska

Protokolant: st. sekr. sąd. Marta Rudnik

po rozpoznaniu w dniu 28 września 2012 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Sp. z o.o. w W.

przeciwko A. R.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 8 lipca 2011 r., sygn. akt XVI GC 213/11

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od A. R. na rzecz (...) Sp. z o.o. w W. kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 362/12

UZASADNIENIE

Powód – (...) sp. z o. o. w W. wystąpił przeciwko pozwanemu
A. R., prowadzącemu działalność gospodarczą
pod firmą (...) w P. o zasądzenie kwoty 832.823,49 zł
na podstawie weksla własnego wystawionego in blanco i wypełnionego zgodnie
z deklaracją wekslową (na kwotę należności powiększonych o odsetki należne
na dzień płatności weksla), lub – na wypadek uznania, że pozwany nie zaciągnął skutecznie zobowiązania wekslowego – o zasądzenie kwot objętych poszczególnymi 27 – ma fakturami (przy czym z faktury (...) wystawionej na 62.387,95 zł dochodzi 59.934,15 zł).

Sąd Okręgowy w Warszawie w dniu 15 kwietnia 2010 r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym. W zarzutach od nakazu pozwany wnosił o jego uchylenie i oddalenie powództwa, podnosząc, że:

- umowa z 2 kwietnia 2007 r. regulująca zasady współpracy stron jest nieważna, gdyż ze strony powoda winna być podpisana przez 2 osoby,

- umowa ta nie została skutecznie rozwiązana, gdyż oświadczenie o jej rozwiązaniu nie zostało skutecznie doręczone pozwanemu - przesyłka, która faktycznie nie zawierała oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy, została doręczona pracownikowi, który nie miał upoważnienia do odbioru oświadczeń woli kierowanych do pozwanego,

- weksel został wypełniony niezgodnie z deklaracją, gdyż mógł być wypełniony tylko w przypadku rozwiązania umowy,

- brak było zawiadomienia o wypełnieniu weksla,

- nie została podjęta próba polubownego rozstrzygnięcia sporu (§ 15 ust. 2 umowy),

- powód nienależycie wykonał umowę - nierzetelnie informował ubezpieczyciela o kondycji pozwanego, nienależnie współdziałał przy realizacji umowy, podejmował działania monopolistyczne,

- pozwany zgłosił zarzut potrącenia w kwocie 840.000 zł, określając ją jako zysk utracony z powodu niezrealizowania jego zamówień.

Przy piśmie z 10 sierpnia 2010 r. powód przedstawił oświadczenie pozwanego z 21 lipca 2010 r. o uznaniu długu, do którego pozwany się nie odniósł.

Wyrokiem z dnia 8 lipca 2011 r. Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy nakaz zapłaty, opierając swe orzeczenie o następujące ustalenia faktyczne i ocenę prawną.

W dniu 2 kwietnia 2007 r. strony zawarły umowę, na podstawie której pozwany prowadził dystrybucję wyrobów powoda. Na wstępie umowy wskazano dwie osoby jako reprezentujące powoda, jednak umowę podpisał tylko M. E.. Pozwany przyznał jednak, że osoba ta była umocowana do działania za powoda. Zgodnie z tą umową, pozwany, w oparciu o uzgodniony plan sprzedaży składał zamówienia, które powód realizował. Pozwany obowiązany był do zapłaty za otrzymany towar w terminie 90 dni od daty wystawienia przez powoda faktury VAT, a dla zabezpieczenia płatności wystawił on weksel in blanco. Umowa, zawarta została na czas nieokreślony i mogła być wypowiedziana przez każdą ze stron z 90 – dniowym okresem wypowiedzenia. Mogła też być wypowiedziana przez powoda ze skutkiem natychmiastowym m. in. w przypadku zwłoki pozwanego w zapłacie za towar powyżej 45 dni od końca terminu płatności. W sprawie niniejszej powód wskazał jako niezapłacone 27 faktur datowanych od 10 grudnia 2008 r. do 11 maja 2009 r. Pozwany nie twierdził, że dokonał zapłaty, a w dacie pozwu odnośnie wszystkich faktur upłynął 45 – dniowy termin liczony od dnia upływu 90 – dniowego terminu płatności. W piśmie z dnia 30 czerwca 2009 r. powód złożył oświadczenie o rozwiązaniu umowy, powołując się na zwłokę w dokonywaniu przez pozwanego zapłaty, jednocześnie wzywając go do zapłaty kwoty 727.331,75 zł z odsetkami liczonymi począwszy od terminów płatności poszczególnych faktur. Pismo to zostało doręczone do siedziby pozwanego w dniu 1 lipca 2009 r., a jego odbiór potwierdził pracownik pozwanego E. J. (1), który także uprzednio kwitował odbiór dokumentów, takich jak faktury i dokumenty dostawy. Wobec braku zapłaty we wskazanym w w/w piśmie terminie, powód wypełnił weksel in blanco na kwotę dochodzoną pozwem, na którą składają się należności objęte w/w fakturami i odsetki z opóźnienie w zapłacie, wskazując termin zapłaty weksla na 31 sierpnia 2009 r. Powód zawiadomił o tym pozwanego pismem z 13 sierpnia 2009 r. - zgodnie z wymogami określonymi w deklaracji wekslowej. Odbiór tego pisma pokwitował pracownik pozwanego, na co powód przedstawił także oświadczenie doręczyciela. Ponieważ pozwany nie dokonał zapłaty, a nadto kwestionował rozwiązanie umowy, powód wystąpił z niniejszym pozwem.

Rozpoznając zasadność powództwa Sąd Okręgowy wskazał, że powód sformułował żądanie pozwu alternatywnie domagając się zasądzenia kwoty 832.823,49 zł (obejmującą cenę towaru oraz odsetki za opóźnienie w zapłacie wyliczone na datę płatności weksla), na którą wypełnił weksel, lub – na wypadek uznania, że zobowiązanie wekslowe nie zostało zaciągnięte – wnosił o zasądzenie należności z tytułu ceny towaru objętego 27 fakturami (727.331,75 zł) z odsetkami od terminów płatności poszczególnych faktur. Sąd podkreślił, że pozwany nie kwestionował twierdzenia powoda, że za towar, objęty fakturami nie zapłacił, nie kwestionował też wskazanych w fakturach terminów płatności, ani też tego, że towar ten otrzymał. Kwestionował natomiast zasadność wypełnienia przez powoda weksla i zasadność roszczenia dochodzonego w oparciu o ten weksel. Sąd Okręgowy nie podzielił jednak stanowiska pozwanego co do braku podstaw do wypełnienia weksla, a tym samym jego zarzutów odnośnie roszczenia z weksla. W sprawie niniejszej doszło bowiem do rozwiązania umowy stron ze skutkiem natychmiastowym, w związku ze zwłoką pozwanego w zapłacie za towar trwającą powyżej 45 dni. Jak wskazał Sąd, oświadczenie woli co do rozwiązania umowy, zgodnie z art. 61 k.c., jest złożone z chwilą, gdy doszło do adresata w taki sposób, że mógł się zapoznać z jego treścią. Sąd uznał, że odbiór przesyłki, zawierającej w/w oświadczenie woli, potwierdził pracownik pozwanego E. J. (1) w dniu 1 lipca 2009 r. - nie zaś w dniu 1 sierpnia 2009 r., jak wywodził pozwany. W ocenie Sądu Okręgowego z okoliczności sprawy wynika, że E. J. (1) był upoważniony do odbioru korespondencji, również takiej zawierającej wszelkie oświadczenia woli, kierowanej do pozwanego. Podkreślił, że pracownik ten uprzednio dokonywał odbioru faktur i dowodów dostarczenia towaru, stanowiących takie samo oświadczenie woli, a mianowicie żądanie zapłaty. Nie może – zdaniem Sądu – być tak, że pozwany post factum, w zależności od tego, co jest dla niego korzystniejsze w danych okolicznościach, dokonuje kwalifikacji doręczeń i stwierdza, że jeden dokument dana osoba mogła odebrać, a inny nie. Odbiór korespondencji nie jest dokonaniem czynności prawnej – art. 97 k.c. i nie stanowi oświadczenia woli w zakresie praw i obowiązków stron. Sąd uznał przy tym, że bez znaczenia są twierdzenia pozwanego co do tego czy, kiedy i kto z jego pracowników uszkodził przesyłkę. Bezprzedmiotowe było też powoływanie się na potwierdzenia zamówień z 19 kwietnia 2011 r., gdyż powód przedstawił obszerne wyjaśnienie zaistniałej pomyłki, a pozwany – mimo wyrażonego przez powoda żądania – nie przedstawił zamówień, które miałyby być objęte tymi potwierdzeniami.

Dalej Sąd wskazał, że zgodnie z deklaracją wekslową, pozwany winien być również powiadomiony o wypełnieniu weksla. Pozwany kwestionował otrzymanie tego zawiadomienia, natomiast nie kwestionował tego, że wskazana w potwierdzeniu doręczenia osoba była (jest) jego pracownikiem. Niezależnie od tego Sąd podniósł, że nawet gdyby owo zawiadomienie nie zostało wysłane, to nie skutkowałoby to nieważnością weksla, o którym po raz kolejny pozwany był poinformowany wezwaniem do zapłaty z 18 stycznia 2010 r. W tych warunkach, w ocenie Sądu, za zasadne należało uznać roszczenie z weksla.

Odnosząc się do podnoszonego przez pozwanego zarzutu potrącenia, Sąd przypomniał, że w sprawach gospodarczych do potrącenia mogą być przedstawione tylko wierzytelności udowodnione dokumentami (art. 479 14 § 4 k.p.c.), a w postępowaniu nakazowym dokumentami, o których mowa w art. 485 k.c. (art. 493 § 2 k.p.c.). Zgłoszone zaś przez pozwanego do potrącenia roszczenie - zarówno w kwocie 840.000,00 zł jak też w kwocie 168.354,79 zł - nie zostało w ten sposób dowiedzione, lecz stanowi wynik hipotetycznego wyliczenia zysku, jaki pozwany – jak twierdzi - mógłby osiągnąć, gdyby powód zrealizował w pełni złożone zamówienia.

Zważywszy na poczynione ustalenia, Sąd orzekł o utrzymaniu nakazu zapłaty w mocy. Wskazał, że pominął wnioski o przeprowadzenie dowodów z zeznań zgłoszonych świadków i przesłuchania stron, uznając sprawę za dostatecznie wyjaśnioną do rozstrzygnięcia w świetle przedstawionych wyżej okoliczności sprawy.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany, zaskarżając to orzeczenie w całości. Skarżący podniósł następujące zarzuty:

1) naruszenia przepisów postępowania, które miały wpływ na rozstrzygnięcie sprawy:

- art. 233 § 1 i 2 k.p.c. oraz art. 328 § 2 k.p.c. oraz art. 224 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, polegającej na pominięciu dowodów przedstawionych przez pozwanego, a w konsekwencji błędnym uznaniu sprawy za dostatecznie wyjaśnioną do rozstrzygnięcia na korzyść powoda,

- art. 227 k.p.c. oraz art. 217 § 1 i 2 k.p.c. (§ 2 powołany w uzasadnieniu) i art. 299 k.p.c. przez niedopuszczenie dowodu z przesłuchania świadków E. J. (1) i A. J. oraz pozwanego w charakterze strony - na okoliczność odbioru korespondencji w firmie pozwanego, upoważnień do składania i odbioru oświadczeń woli oraz niedoręczenia pozwanemu oświadczenia o rozwiązaniu umowy,

- art. 493 § 3 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na niezasadnym przejęciu, że dowody wierzytelności przedstawionych przez pozwanego do potrącenia nie mogą być rozpatrywane w postępowaniu nakazowym,

- art. 364 § 4 k.p.c. poprzez nierozpoznanie istoty sprawy z powodu niezasadnego oddalenia wszystkich wniosków dowodowych pozwanego, a w szczególności nierozpatrzenia zarzutu dotyczącego braku podstaw do wystawienie weksla z powodu nierozwiązania umowy w związku z niedoręczeniem pozwanemu oświadczenia o rozwiązaniu umowy oraz niewyjaśnienia zasadności zarzutu potrącenia,

2) błędów w ustaleniach faktycznych polegających w szczególności na tym, że:

- pozwanemu zostało doręczone pismo o rozwiązaniu umowy o dystrybucję pomiędzy stronami z dnia 2 kwietnia 2007 r.,

- umowa była przez powoda należycie wykonywana,

- nie było podstaw do potrącenia należności za dostarczone pozwanemu produkty ze stratami poniesionymi przez pozwanego z tytułu nienależytego wykonywania umowy przez powoda, w tym nierealizowania zamówień składanych przez pozwanego.

W konkluzji pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa i zasądzenie na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Ponadto pozwany wniósł o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków E. J. (1) i A. J., a także pozwanego w charakterze strony na okoliczność odbioru korespondencji w firmie pozwanego, upoważnień do składania i odbioru oświadczeń woli oraz niedoręczenia pozwanemu oświadczenia o rozwiązaniu umowy oraz zawiadomienia o wypełnieniu weksla oraz na okoliczność, iż strony ustaliły, iż przez list polecony przyjmuje się w stosunkach między stronami list wysłany przesyłką poleconą nadaną w placówce Poczty Polskiej.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego. Wniósł także o oddalenie wniosków dowodowych zawartych w apelacji.

Na rozprawie w dniu 28 września 2012 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie postanowił dopuścić dowód z zeznań świadków E. J. (1) i A. J. na okoliczność odbioru w dniu 1 lipca 2009 r. korespondencji pochodzącej od powoda, a adresowanej do firmy (...).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

apelacja jest niezasadna.

Sąd Apelacyjny uwzględnił zarzut określony w apelacji jako naruszenie art. 227 k.p.c., art. 217 § 1 k.p.c. i art. 299 k.p.c., zaś w jej uzasadnieniu - jako naruszenie art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w postępowaniu pierwszoinstancyjnym doszło przede wszystkim do uchybienia art. 217 § 2 k.p.c. w jego poprzednim brzmieniu (obowiązującym do dnia 3 maja 2012 r.), znajdującym zastosowanie w niniejszej sprawie. Przepis ten stanowił, że sąd pominie środki dowodowe, jeżeli okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione lub jeżeli strona powołuje dowody jedynie dla zwłoki. W niniejszej sprawie Sąd pierwszej instancji oddalił wnioski dowodowe o przesłuchanie świadków: E. J. (1) i A. J. oraz o przesłuchanie pozwanego w charakterze strony - zgłoszone przez pozwanego w celu wykazania nieprawidłowości doręczenia mu oświadczenia powoda o rozwiązaniu umowy z dnia 2 kwietnia 2007 r. oraz przedstawienia weksla do zapłaty. W uzasadnieniu (na str. 8) Sąd wskazał, że pominął wyżej wymienione dowody, uznając, że sprawa została dostatecznie wyjaśniona. Jednocześnie jednak Sąd ten poczynił ustalenie przeciwne do okoliczności, które zamierzał wykazać pozwany za pomocą powyższych dowodów. Sąd uznał mianowicie, że oświadczenie o rozwiązaniu umowy oraz powiadomienia o wypełnieniu weksla zostały pozwanemu skutecznie doręczone. Oddalenie wymienionych wniosków dowodowych pozwanego w świetle wskazań powołanego wyżej art. 217 § 2 k.p.c. było zatem nieuzasadnione. Dlatego też Sąd Apelacyjny postanowił dopuścić dowód z zeznań E. J. (1) i A. J. w postępowaniu apelacyjnym. Dowód z zeznań pozwanego natomiast został pominięty, bowiem pozwany nie stawił się na rozprawie apelacyjnej i nie usprawiedliwił swojej nieobecności. Nadto zaś pełnomocnik pozwanego wnosił o pominięcie tego dowodu.

Pomimo uzupełnienia postępowania dowodowego o zeznania wyżej wymienionych świadków, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do dokonania zmiany lub uzupełnienia ustaleń faktycznych poczynionych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym zgodnie z tezą pozwanego. Zeznania E. J. (1) nie potwierdziły twierdzeń pozwanego, iż osoba ta nie była uprawniona do odbioru korespondencji w firmie pozwanego. Świadek był kierownikiem działu sprzedaży i odbierał wszelką korespondencję, kwitował jej odbiór, a następnie przekazywał do sekretariatu. Świadek zeznał przy tym, że pozwany nie zgłaszał w tym zakresie uwag - z czego wynika, że akceptował on taki stan rzeczy. Odnośnie przesyłki zawierającej oświadczenie powoda o rozwiązaniu umowy z dnia 2 kwietnia 2007 r., której odbiór E. J. (1) pokwitował w dniu 1 lipca 2009 r., świadek stwierdził, że gdyby przesyłka była uszkodzona, to zaznaczyłby to przy odbiorze. Zeznania A. J. również nie potwierdziły tez pozwanego. Zeznała ona, że jedna z przesyłek od powoda przyniesionych jej przez E. J. po otwarciu okazała się pusta. Świadek nie pamiętała jednak, kiedy zdarzenie to miało miejsce. Brak zatem podstaw, aby uznać, że chodziło tu akurat o tę przesyłkę, w której powód przesłał oświadczenie o rozwiązaniu umowy z dnia 2 kwietnia 2007 r.

W świetle powyższego należało stwierdzić, że pozwany nie podważył ustalenia Sądu pierwszej instancji co do tego, że powód skutecznie doręczył pozwanemu wyżej wymienione oświadczenie o rozwiązaniu umowy. Doręczenia przesyłki zawierającej to oświadczenie - podobnie jak to miało miejsce w przypadku wcześniejszej korespondencji - dokonano w miejscu prowadzenia działalności gospodarczej przez pozwanego, na ręce kierownika działu sprzedaży, E. J. (1). Było to zgodne ze zwyczajem przyjętym w firmie pozwanego i przez niego akceptowanym. Wypada w tym miejscu przypomnieć, że w świetle art. 61 § 1 zd. 1 k.c. bez znaczenia dla oceny skuteczności i czasu złożenia oświadczenia woli drugiej stronie pozostaje to, czy pozwany faktycznie zapoznał się z oświadczeniem powoda o rozwiązaniu umowy i kiedy ewentualnie to nastąpiło. Istotne jest natomiast, że w okolicznościach sprawy przesyłka dotarła do firmy pozwanego w taki sposób, że mógł się on zapoznać z treścią wymienionego oświadczenia.

W apelacji pozwany na potwierdzenie swojej tezy odnośnie nieskutecznego rozwiązania umowy przez powoda, ponownie powołał się nadto na fakt przesłania przez powoda potwierdzenia przyjęcia zamówień w kwietniu 2011 r. Podkreślenia wymaga, że okoliczność tę rozważał już Sąd pierwszej instancji, trafnie uznając, że nie świadczy to o tym, ieumowa z 2 kwietnia 2007 r. nadal wiązała strony. Sąd wskazał na wyjaśnienie powoda, iż przesłanie potwierdzenia wynikało z omyłki systemu i podkreślił, że pozwany nie przedstawił zamówień, które miały być objęte tymi potwierdzeniami. Pozwany nie uczynił tego także w postępowaniu apelacyjnym.

Skoro powód skutecznie złożył pozwanemu oświadczenie o rozwiązaniu umowy z dnia 2 kwietnia 2007 r., to w świetle deklaracji wekslowej zaistniały podstawy do wypełnienia wystawionego przez pozwanego na zabezpieczenie zobowiązań umownych weksla in blanco. Należy podkreślić, że pozwany nie kwestionował swojego zadłużenia wobec powoda, także co do wysokości. Jego twierdzenia odnośnie do nieprawidłowego zawiadomienia go o wypełnieniu weksla nie znalazły wystarczającego potwierdzenia w materiale dowodowym. W apelacji skarżący wskazywał już jedynie na to, że zgodnie z deklaracją wekslową zawiadomienie to powinno było nastąpić listem poleconym nadanym w palcówce Poczty Polskiej. Nie wykazał jednak, że strony poprzez pojęcie „list polecony” użyte w deklaracji wekslowej miały na myśli właśnie przesyłkę poleconą w rozumieniu ustawy z dnia 12 czerwca 2003 r. Prawo pocztowe (j.t. Dz.U. z 2008 r. Nr 189, poz. 1159, ze zm.).

Odnosząc się do pozostałych zarzutów apelacyjnych, w pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., który w apelacji został połączony z zarzutem naruszenia art. 233 § 1 i 2 k.p.c. oraz art. 224 § 1 k.p.c. Zarzut ten jest niezrozumiały w kontekście niniejszej sprawy, a skarżący w istocie nie wyjaśnił, w czym upatruje uchybienia normie art. 328 § 2 k.p.c. Nie sposób uznać, że do naruszenia takiego doszło na skutek oddalenia przez Sąd Okręgowy części wniosków dowodowych zgłoszonych przez pozwanego. Uzasadnienie skarżonego wyroku zawiera zaś wszystkie elementy wymienione w art. 328 § 2 k.p.c.

Podobnie też nie jest dla Sądu Apelacyjnego jasne, w czym pozwany upatrywał naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 233 § 1 i 2 k.p.c. Także w przypadku tego przepisu nie można uznać, że jego uchybienie polegało na pominięciu części z dowodów zgłoszonych przez pozwanego. Odnośnie zaś materiału dowodowego, na którym Sąd pierwszej instancji oparł swoje ustalenia faktyczne i rozstrzygnięcie, pozwany nie wyjaśnił, na czym miało polegać przekroczenie przez Sąd zasad swobodnej oceny dowodów. Autor apelacji jedynie w sposób ogólny zarzucił Sądowi Okręgowemu naruszenie zasad logiki i doświadczenia życiowego, jednak nie wyjaśnił nawet, odnośnie do których dowodów Sąd miałby dopuścić się wymienionych uchybień.

Niezasadnie też skarżący wskazywał na naruszenie przez Sąd pierwszej instancji art. 224 § 1 k.p.c. Pozwany stwierdził, że Sąd pierwszej instancji nie wyjaśnił dostatecznie niniejszej sprawy, a mimo to wydał wyrok. Wypada jednak zauważyć, że art. 224 § 1 k.p.c. w obecnym brzmieniu, nadanym mu ustawą nowelizującą z dnia 2 lipca 2004 r. (Dz. U. Nr 172, poz. 1804), nie stawia już wymogu dostatecznego wyjaśnienia sprawy przed zamknięciem rozprawy. Wypada też w tym miejscu zauważyć, że wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2000 r. w sprawie III CKN 237/00 (OSNC 2000/10/190), na który powołuje się autor apelacji w kontekście zarzutu naruszenia art. 224 § 1 k.p.c., został wydany na gruncie pierwotnego brzmienia tego przepisu, a zatem wyrażony przez Sąd Najwyższy w tym orzeczeniu pogląd stracił na aktualności.

Niezrozumiały był zarzut naruszenia art. 364 § 4 k.p.c., bowiem taki przepis w obecnie obowiązującym kodeksie postepowania cywilnego nie istnieje. Autor apelacji w ramach tego zarzutu wskazywał na nierozpoznanie istoty sprawy przez Sąd, co mogłoby świadczyć o tym, że skarżący miał na względzie art. 386 § 4 k.p.c. I w takim jednak wypadku zarzut nie znajduje żadnych podstaw, bowiem art. 386 § 4 k.p.c. skierowany jest do Sądu drugiej instancji, a zatem Sąd pierwszej instancji nie może tego przepisu naruszyć.

Chybiony był zarzut dokonania przez Sąd pierwszej instancji wadliwej wykładni art. 493 § 3 k.p.c. Sąd Okręgowy trafnie uznał, że wierzytelności przedstawione przez pozwanego do potrącenia nie zostały udowodnione dokumentami, a wynikają z hipotetycznych wyliczeń przeprowadzonych przez pozwanego. W apelacji pozwany podjął bezskuteczną i w istocie nie popartą żadnymi argumentami polemikę z prawidłowym stanowiskiem Sądu pierwszej instancji, który prawidłowo uznał, że pozwany nie mógł skutecznie dokonać potrącenia wymienionych wierzytelności w niniejszym postępowaniu. Przeciwne stanowisko skarżącego, wbrew jego twierdzeniom, nie znajduje potwierdzenia w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W powoływanym w apelacji wyroku z dnia 6 października 2006 r. (sygn. akt V CSK 206/06, LEX nr 327891), gdzie Sąd Najwyższy stwierdził, iż nieudokumentowanie wierzytelności przedstawionej do potrącenia w sposób określony w art. 493 § 3 k.p.c. nie stanowi przeszkody do przeprowadzenia oceny skuteczności zarzutu potrącenia, chodziło o sytuację, gdy pozwany złożył oświadczenie o potrąceniu przed doręczeniem mu pozwu i nakazu zapłaty. Tylko w takim wypadku nie obowiązują pozwanego ograniczenia dowodowe przewidziane w art. 493 § 3 k.p.c. W omawianym wyroku Sąd Najwyższy w istocie potwierdził pogląd uprzednio już wyrażony w uchwale z dnia 13 października 2005 r. (sygn. akt III CZP 56/05, OSNC 2006/7-8/119), gdzie stwierdzono wyraźnie, że przewidziane w art. 493 § 3 k.p.c. wymaganie udowodnienia wierzytelności przedstawionej do potrącenia dokumentami wskazanymi w art. 485 k.p.c. nie dotyczy tylko takiej sytuacji, w której do potrącenia doszło przed doręczeniem pozwanemu nakazu zapłaty i pozwu. W niniejszej sprawie pozwany złożył oświadczenie o potrąceniu dopiero w zarzutach od nakazu zapłaty, zatem rygory z art. 493 § 3 k.p.c. znajdowały zastosowanie.

Chybiony okazał się także zarzut błędu w ustaleniach faktycznych mający polegać na przyjęciu przez Sąd pierwszej instancji, że w okolicznościach sprawy nie zaistniały podstawy do dokonania potrącenia. Wobec wyżej poczynionych uwag, analiza tego zarzutu jest bezprzedmiotowa. Zarzut błędnego ustalenia przez Sąd Okręgowy, że łącząca strony umowa była przez powoda należycie wykonywana jest zaś niezrozumiały, bowiem z treści uzasadnienia skarżonego wyroku nie wynika, aby takie ustalenie Sąd poczynił.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezpodstawną. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Powodowi należał się zwrot całości kosztów poniesionych w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji. Na koszty te złożyło się jedynie wynagrodzenie pełnomocnika powoda będącego radcą prawnym w wysokości 5.400 zł (§ 12 ust. 1 pkt 2. w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm).