Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI GC 524/17

WYROK

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 stycznia 2018 roku

Sąd Rejonowy w Rybniku VI Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: As. SR Barbara Golec

Protokolant: st. sekr. sądowy Aleksandra Nikiel

po rozpoznaniu w dniu 11 stycznia 2018 roku w Rybniku

na rozprawie

sprawy z powództwa P. W. ((...)

przeciwko Z. M.

o zapłatę

w przedmiocie skargi pozwanego Z. M. o wznowienie postępowania

1.  wznawia postępowanie w sprawie o sygn. akt VI GNc 18/12;

2.  uchyla nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 27 lutego 2012 r. wydany przez Referendarza Sądowego Sądu Rejonowego w Rybniku sygn. akt VI GNc 18/12 i zasądza od pozwanego Z. M. na rzecz powoda P. W. kwotę 35 896,32 zł (trzydzieści pięć tysięcy osiemset dziewięćdziesiąt sześć złotych trzydzieści dwa grosze) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 18 listopada 2011 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r.;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 9 761,00 (dziewięć tysięcy siedemset sześćdziesiąt jeden złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Rybniku kwotę 1 346,00 zł (jeden tysiąc trzysta czterdzieści sześć złotych) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt VI GC 524/17

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym dnia 30 grudnia 2011 r. powód P. W. wniósł zasądzenie od pozwanego Z. M. kwoty 35.896,32 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 18 listopada 2011 r., a także o zasądzenie zwrotu kosztów procesu. Wskazał,
że w ramach budowy pasażu handlowo-usługowego w C. przez (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, zawarł z pozwanym umowę o roboty budowlane. W trakcie wykonywania umowy powstała potrzeba wykonania prac dodatkowych, które zostały zrealizowane przez powoda za zgodą pozwanego. Powód obciążył pozwanego fakturą nr (...) na kwotę 35.896,32 zł z terminem płatności do dnia 18 listopada 2011 r. Pozwany odmówił zapłaty kwestionując wykonanie umowy (k. 2-3 akt VI GNc 18/12).

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 27 lutego 2012 r., referendarz sądowy w Sądzie Rejonowy w Rybniku uwzględnił żądanie pozwu. Nakaz zapłaty został uznany za prawomocny z dniem 5 kwietnia 2012 r. (k. 25, 44 akt VI GNc 18/12).

Dnia 14 sierpnia 2010 r. pozwany wniósł skargę o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym nakazem zapłaty, domagając się uchylenia tego nakazu i oddalenia powództwa w całości, a także o zasądzenie kosztów procesu. Podniósł,
że bez własnej winy, wskutek naruszenia przepisów, został pozbawiony możliwości działania w sprawie, bowiem nie otrzymał z Sądu jakiejkolwiek informacji o toczącym się postępowaniu, a w szczególności nakazu zapłaty. O wydanym nakazie, dowiedział się dopiero w dniu 18 czerwca 2012 r., kiedy otrzymał zawiadomienie o wszczęciu egzekucji komorniczej. Powód wskazał w pozwie adres pozwanego w G., ul. (...). (...), będący adresem dodatkowego miejsca wykonywania działalności, podczas gdy ujawniony w ewidencji adres do doręczeń pozwanego to K., ul. (...), będący także jego adresem zamieszkania. Nadto podniósł, iż faktura, w oparciu o którą powód dochodzi swego roszczenia, dotyczy prac nie zleconych powodowi przez pozwanego. Zarzucił, że powód nie wykonał zleconych mu prac i zaprzeczył, by wyraził zgodę na wykonanie prac dodatkowych, ponieważ sam nie otrzymał od spółki (...) sp. z o.o. pisemnego zlecenia. Kwestionował także wskazaną wartość robót. (k. 3, 5, 12-13, 189).

W odpowiedzi na skargę powód wniósł o jej oddalenie, a także o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Wskazał, że we wszystkich dokumentach pomiędzy stronami pozwany posługiwał się adresem prowadzenia działalności w G.. Obowiązkiem pozwanego było takie zorganizowanie obrotu dokumentów, aby odbierać korespondencję kierowaną do niego także na ten adres. W ocenie powoda, pozwany nie wykazał zatem należytej dbałości o prowadzenie własnych spraw (k. 33-34).

Wyrokiem z dnia 11 maja 2016 r. Sąd Rejonowy w Rybniku sygn. akt VI GC 515/12 uchylił nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 27 lutego 2012 r. sygn. akt VI GNc 18/12 w całości i oddalił powództwo, zasądzając koszty postępowania na rzecz pozwanego (k. 339).

Na skutek apelacji powoda, wyrokiem z dnia 17 lutego 2017 r. Sąd Okręgowy w Gliwicach sygn. akt X Ga 375/16 uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Rybniku, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania. W ocenie Sądu drugiej instancji, nie doszło do rozpoznania istoty sprawy (k. 380).

Sąd ustalił, co następuje.

Pozwany Z. M. zamieszkuje w K., przy ul. (...). W dniu 25 sierpnia 2008 r. pozwany został wpisany do ewidencji działalności gospodarczej prowadzonej przez Prezydenta Miasta K.. Jako adres głównego miejsca wykonywania działalności wskazał swój adres zamieszkania, a jako dodatkowy adres w G., przy ul. (...). (...).

dowód: zaświadczenie o wpisie pozwanego do ewidencji działalności gospodarczej k. 125-126, przesłuchanie pozwanego k. 199v-200v

(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Z. realizowała jako główny wykonawca inwestycję budowy pasażu handlowego (...) na nieruchomości położonej w C. przy ul. (...). W dniu 26 września 2011 r. spółka (...) zawarła z pozwanym umowę o roboty budowlane, na mocy której powierzyła pozwanemu wykonanie części prac (§ 1). Pozwany za zgodą spółki (...) mógł powierzyć wykonanie niektórych prac podwykonawcom (§ 7). Złożona przez pozwanego oferta obejmowała prace wstępne (w tym wycięcie drzew, rozbiórki, zagospodarowanie placu budowy) za wynagrodzenie w kwocie 15 100 zł oraz prace ziemne (usunięcie humusu, wykopy, utylizację ziemi, nasypy pod płytą fundamentową) za wynagrodzenie w kwocie 139 587,30 zł. W dniu 29 listopada 2011 r. spółka (...) odstąpiła od umowy zawartej z pozwanym m.in. z powodu niedotrzymania terminów realizacji prac, a także niedostarczenia umów z podwykonawcami. Strony umowy dokonały rozliczenia stanu zaawansowania robót, przy czym pozwany wykonał prace wstępne, polegające na przygotowaniu terenu do dalszych robót, roboty ziemne, fundamentowe, w tym wykonał płytę żelbetową. Wartość wykonanych przez pozwanego prac określono na kwotę 180 124 zł. Spółka (...) wypłaciła część należnego pozwanemu wynagrodzenia, a częściowo wykonała zobowiązania pozwanego względem kontrahentów, związane z przeprowadzonymi pracami. Pozwany wniósł przeciwko spółce (...) pozew o zapłatę kwoty 125 837,44 zł tytułem części wynagrodzenia za wykonane prace.

dowód: umowa o roboty budowlane k. 107-119, zestawienie prac k. 127-129, oświadczenie o odstąpieniu od umowy k. 130-131, protokół rozliczenia k. 132-134, faktury VAT k. 135-136, 139-141, protokół rzeczowo-finansowy k. 137-138, pisma E. S., B. S. i F. S. (1) wraz z umowami cesji k. 142-153, pismo spółki (...) z 20 marca 2012 r. k. 154, oświadczenie prokurenta spółki (...) z 30 grudnia 2011 r. k. 22 akt VI GNc 18/12, kopia pozwu o zapłatę wraz z załącznikami k. 207-259, zeznania świadka F. S. (2) k. 84v-85v, zeznania świadka W. W. k. 85v-86v, zeznania świadka A. K. (1) k. 86v-87v, przesłuchanie powoda k. 199, przesłuchanie pozwanego k. 199v-200v

Pismem z 21 września 2011 r. powód P. W. skierował do spółki (...) zapytanie ofertowe na wykonanie miejsc parkingowych, zjazdu z drogi publicznej, chodników wokół obiektu handlowego, drogi wewnętrznej, dojazdowej i łączącej projektowany układ drogowy przy pasażu. Dnia 30 września 2011 r. pozwany zlecił powodowi wykonanie prac ogólno-budowlanych inwestycji, według kosztorysu z dnia 28 września 2011 r. W zleceniu zastrzeżono, że wszystkie szczegóły prowadzenia prac budowlanych będą ustalane w formie pisemnej. Strony zawarły jednak ustną umowę w zakresie robót ziemnych. Zgodnie z kosztorysem sporządzonym przez pozwanego, roboty te obejmowały roboty ziemne z transportem urobku, wykonanie nakładów uzupełniających i podkładów, a wartość tych prac określono na kwotę 57 025,62 zł. Pozwany odmówił sporządzenia umowy w formie pisemnej. Pozwany zlecił powodowi również przygotowanie terenu do tychże prac, a zatem wycinkę drzew, usunięcie roślinności, uporządkowanie terenu, wykonanie zjazdu z drogi publicznej. Bez wykonania wymienionych prac, nie było możliwości rozpoczęcia zasadniczych prac ziemnych. Wysokość wynagrodzenia za prace przygotowawcze ustalono ustnie. Powód wykonywał prace budowlane jako podwykonawca, o czym wiadomym było spółce (...).

dowód: zapytanie ofertowe z 21 września 2011 r., zlecenie nr 1/14/09/2011, kosztorys k. 4-6 akt VI GNc 18/12, zeznania świadka F. S. (2) k. 84v-85v, zeznania świadka W. W. k. 85v-86v, zeznania świadka A. K. (1) k. 86v-87v, zeznania świadka M. W. k. 177v-179, częściowo przesłuchanie pozwanego k. 199v-200v

Powód wykonał prace polegające na przygotowaniu terenu do prac budowlanych, w tym wyciął drzewa, wykonał wjazd i uporządkował teren. Gdy przystąpił do wykopów pod fundamenty, okazało się, że konieczne jest częściowe usunięcie fundamentów poprzedniej budowli, by było możliwym wykonanie pasażu handlowego zgodnie z projektem. Prace te nie były przewidziane ani w kosztorysie prac zleconych przez spółkę (...) pozwanemu, ani też pierwotnym zleceniu prac powodowi. Sposób wykonania usunięcia tychże fundamentów oraz rampy uzgodniono z głównym wykonawcą, spółką (...). Jej przedstawiciel wskazał dokładny sposób i zakres wykopu i rozbiórki. Prace te zlecono pozwanemu, który polecił ich wykonanie, jako dodatkowych, powodowi. Wysokość wynagrodzenia za te prace ustalono ustnie.

dowód: zeznania świadka F. S. (2) k. 84v-85v, zeznania świadka W. W. k. 85v-86v, zeznania świadka A. K. (1) k. 86v-87v, zeznania świadka M. W. k. 177v-179, częściowo przesłuchanie pozwanego k. 199v-200v

W ramach zatem prac ziemnych powód odkopał poprzednie fundamenty, rozebrał je, wyburzył rampę, wykonał wykopy pod fundamenty, wypełnił piaskiem wykopy pod fundamenty, a także wykonał podkłady z ubitych materiałów sypkich. Z racji, że pozwany nie dysponował sprzętem niezbędnym na tym etapie robót, wykorzystywano urządzenia należące do powoda, w tym agregat i zagęszczarkę. Powód wywiózł również wykopaną z terenu inwestycji ziemię. Strony nie sporządziły protokołu odbioru wykonanych przez powoda robót.

dowód: zeznania świadka F. S. (2) k. 84v-85v, zeznania świadka A. K. (1) k. 86v-87v, zeznania świadka M. W. k. 177v-179, częściowo przesłuchanie pozwanego k. 199v-200v

Po zakończeniu współpracy, powód w dniu 8 listopada 2011 r. sporządził kosztorys powykonawczy, obejmujący tak pierwotnie zlecone prace ziemne, jak i prace przygotowawcze, poprzedzające te prace, a także prace zlecone przez pozwanego w trakcie realizowania inwestycji. Wysokość wynagrodzenia wskazana w kosztorysie odpowiadała wysokości wynagrodzenia, na jakie strony umówiły się za wykonanie poszczególnych robót. Jako prace dodatkowe powód wskazał: ścinanie drzew, karczowanie, oczyszczanie terenu z pozostałości po karczowaniu, rozbiórkę konstrukcji i elementów żelbetowych, podkłady z ubitych materiałów sypkich na podłożu gruntowym oraz dodatek za transport ziemi na łączną kwotę 18.726,45 zł. Jako roboty podstawowe powód wymienił: wykonanie wjazdu, odkopywanie starych fundamentów, wyburzenie rampy, wykopy pomiędzy fundamentami, pod fundament i wykop starego tunelu, wynajem agregatu prądotwórczego, wynajem zagęszczarki oraz uzupełnienie wykopu pod fundament piaskiem. Powód wystawił z tego tytułu fakturę na kwotę 35 869,32 zł brutto (29 184 zł netto), zakreślając termin zapłaty do dnia 17 listopada 2011 r. Obejmowała ona prace pierwotnie zlecone, jak i dodatkowe.

dowód: faktura, kosztorys k. 6v-8v akt VI GNc 18/12, zeznania świadka M. W. k. 177v-179, częściowo przesłuchanie pozwanego k. 199v-200v

Powód, reprezentowany przez M. W., okazał pozwanemu fakturę wraz z kosztorysem powykonawczym. Pozwany nie kwestionował prawidłowości sporządzonych dokumentów, lecz odmówił zapłaty, powołując się na konieczność uprzedniego rozliczenia się ze spółką (...), w tym uzyskania wynagrodzenia. Ponadto, nadesłane dokumenty zwrócił, wskazując, że powód nie wykonał żadnego z zakresów zleconych prac ogólno-budowlanych według kosztorysu ustalonego dnia 30 września 2011 r., wszystkie zmiany w zleceniu miały być ustalone w formie pisemnej, a pozwany nie zatwierdził kosztorysu prac dodatkowych. W korespondencji z powodem, pozwany posługiwał się adresem w G., ul. (...). (...).

dowód: pismo pozwanego z dnia 25 listopada 2011 r. k. 9 akt VI GNc 18/12, zeznania świadka M. W. k. 177v-179, przesłuchanie powoda k. 199, częściowo przesłuchanie pozwanego k. 199v-200v

Pozwany pomimo wezwań nie zapłacił powodowi wynagrodzenia za wykonane prace.

dowód: wezwanie k. 10-11 akt VI GNc 18/12

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o wymienione powyżej dowody, którym zasadniczo dano wiarę, a których autentyczności strony nie kwestionowały. Odnośnie do kosztorysu powykonawczego, sporządzonego przez powoda, to przyjęto, że stanowi on podstawę dla ustalenia, jakie prace faktycznie pozwany zlecił powodowi i jakie powód wykonał, tak co do ilości, jak i wysokości wynagrodzenia. Jednakże samo zakwalifikowanie prac jako dodatkowych i podstawowych, w świetle osobowych źródeł dowodowych, okazało się nie odpowiadające faktycznym ustaleniom stron. Sam zresztą świadek M. W., reprezentujący przy zawieraniu i wykonywaniu umowy powoda, przyznał, iż niektóre wymienione w kosztorysie prace niewłaściwie zakwalifikowano. Pierwotnym zleceniem objęte były tylko roboty ziemne. Jeszcze przed przystąpieniem do tych prac pozwany zlecił również przygotowanie terenu, co sam przyznał. W trakcie realizacji głównych robót, wyszła na jaw niezbędność wykonania dalszych prac, a to usunięcie poprzednich fundamentów. Zaznaczyć trzeba, że w zakresie zleconych prac ziemnych, sporządzony przez powoda kosztorys zasadniczo odpowiada – co do kosztu prac i ich ilości - zestawieniu przygotowanemu przez pozwanego tj. kosztorysowi z dnia 28 września 2011 r., z uwzględnieniem stopnia ogólności kosztorysu wstępnego. Według zaś samego pozwanego, kwota z tego kosztorysu była zgodna z ustaleniami stron. Nadto, wykonane przez powoda prace wchodzą również w zakres kosztorysu przedłożonego przez pozwanego spółce (...). Za przyjęciem wiarygodności przedmiotowego kosztorysu przemawia także data jego sporządzenia - 8 listopada 2011 r., czyli niezwłocznie po zakończeniu przez powoda prac na rzecz pozwanego. Co do ustalenia wynagrodzenia za prace dodatkowe, to pozwany potwierdził dokonywanie tego rodzaju uzgodnień, wskazując wartość wynagrodzenia za rozbiórkę rampy. Co istotne kwota wskazana przez pozwanego jako należna od głównego wykonawcy jest wyższa od wynagrodzenia przysługującego powodowi zgodnie z kosztorysem powykonawczym. Stwierdzone zaś nieścisłości w kwestii zakwalifikowaniu poszczególnych robót są konsekwencją zawarcia ustnej umowy, bez jej utrwalenia i skonkretyzowania w formie pisemnej. W ocenie Sądu, pozwany nie zdołał zatem skutecznie podważyć wiarygodności powołanego dokumentu. Z osobowych źródeł osobowych, w tym częściowo z przesłuchania pozwanego, jednoznacznie wynikało, że wszystkie prace bądź mieściły się w ramach wstępnie zleconych robót, bądź pozostawały z nimi w ścisłym związku i zostały zlecone w trakcie wykonywania umowy. Zastrzeżenia pozwanego były nadto niespójne wewnętrznie i nielogiczne, a także nie odnosiły się w rzeczowy sposób do wysokości wynagrodzenia za poszczególne pozycje kosztorysu.

W ograniczonym zakresie oparto się na dowodzie z przesłuchania pozwanego. Podkreślić trzeba, że twierdzenia pozwanego były niespójne ze stanowiskiem prezentowanym przed, jak i w toku procesu. Wpierw bowiem pozwany utrzymywał, że prac nie zlecał, prace zlecone nie zostały wykonane, sugerował, że to nie on powodowi zlecał wykonanie prac. Następnie, przesłuchiwany, przyznawał, choć z podobną niekonsekwencją, że nie tylko doszło do zlecenia prac budowlanych, lecz również do ich wykonania. W końcu jako przyczynę odmowy uiszczenia wynagrodzenia pozwany podał brak protokołu odbioru prac zleconych i wykonanych. Ponadto, dopiero w trakcie przesłuchania opisał, że niektóre prace ziemne miał wykonać wspólnie z powodem, jednakże powołanej mapki nie przedłożył. Analogicznie stwierdził, że musi sprawdzić, które prace z objętych kosztorysem powykonawczym powoda wchodziły w zakres kosztorysu złożonego wraz ze zleceniem, jednak aż do zakończenia postępowania nie zdołał odnieść się do tej okoliczności. Ostatecznie pozwany przyznał wykonanie przez powoda wszystkich prac za wyjątkiem wykonania podkładów z ubitych materiałów sypkich i transportu ziemi na dodatkowych odległościach, czyli powód ściągnął humus, wyciął drzewa, wykonał drogę wjazdową, częściowo usunął stary fundament, odkopał stary fundament, wykonał część prac ziemnych, wyburzył częściowo rampę. Jeśli chodzi o ilość wykonanych prac, to powód zasłonił się niewiedzą.

Zaskakujące jest również twierdzenie pozwanego, że ze wszystkimi podwykonawcami zawarł pisemne umowy, prócz powoda. Wszakże sam pozwany wskazywał już w przesłanym powodowi zleceniu, że przewidywane było zawarcie umowy w formie pisemnej. Tym samym, były podstawy, by nie dać wiary pozwanemu również w tej kwestii. Pozwany wskazał jedynie ogólnikowo, że wykopy wykonywali również na jego zlecenie inni podwykonawcy prócz powoda. Tymczasem z zeznań świadka A. K. (1) wynika, że jako jedynego wykonawcę robót ziemnych pozwany przedstawił powoda, a według świadka F. S. (2), prace te wykonał właśnie powód. Okoliczności te wskazują, że strony zawarły umowę dotyczącą tylko prac ziemnych, nie zaś wszystkich objętych kosztorysem opatrzonym datą 28 września 2011 r. Dodatkowo, pozwany wyjaśnił, że nie zlecał tychże prac innemu podmiotowi, skoro kosztorys został przesłany powodowi, a wynagrodzenie wynikające z kosztorysu faktycznie odpowiada ustnym ustaleniom stron.

Odnośnie do braku ustaleń w przedmiocie wynagrodzenia za prace zlecone poza kosztorysem z dnia 28 września 2011 r., to stanowisko pozwanego jest wątpliwe. Trudno bowiem wyobrazić sobie, że strony, profesjonalnie wykonujące prace budowlane, zlecając i przyjmując zlecenie wykonania określonych robót, nie czyniły żadnych ustaleń w przedmiocie wysokości należnego za te prace wynagrodzenia. Zadziwiające jest, że pozwany pamiętał, że za wyburzenie rampy główny wykonawca miał wypłacić wynagrodzenie w kwocie 3 500 zł, lecz utrzymywał, że kwotę tę ustalili przedstawiciel spółki (...) oraz M. W.. Przesłuchiwany, raz wskazywał, że zlecił powodowi usunięcie części fundamentów, co ustnie zleciła pozwanemu spółka (...), by nieco później podnosić, że powód jedynie wykonywał te dodatkowe prace wspólnie z pozwanym, lecz nie na jego rzecz.

Wiarygodność przesłuchania pozwanego podważa dodatkowo błędne wskazanie daty zawarcia umowy ze spółką (...), choć wciąż toczy spór sądowy w przedmiocie wykonania tego kontraktu, a jego wartość opiewała na blisko 1 000 000 zł. Nawet z umiejscowieniem w czasie względem siebie określonych zdarzeń związanych z inwestycją pozwany miał wyraźny problem.

Ustaleń co do treści umowy stron oraz jej wykonania dokonano głównie z oparciu o zeznania świadka M. W., jako że były one zbieżne tak ze sporządzonym przez powoda kosztorysem, jak i korelowały z pozostałymi przeprowadzonymi w sprawie dowodami. W szczególności świadkowie F. S. (2), kierownik budowy z ramienia głównego wykonawcy, oraz A. K. (1), dyrektor do spraw technicznych, uczestnicy cotygodniowych narad dotyczących inwestycji, potwierdzili, że we wstępnej fazie prac, na terenie inwestycji obecni byli praktycznie wyłącznie pracownicy powoda. Jednoznacznie wskazali, że sprzęt ciężki, wykorzystywany w tym czasie na budowie, należał do powoda i przez niego był użytkowany. Przy ocenie zeznań świadków wzięto pod uwagę upływ czasu od zdarzeń, o których świadkowie zeznawali (2-3 lata później), a także ich zaangażowanie w realizację inwestycji, w tym jakie funkcje sprawowali i jak często bywali w C.. Dlatego też zrozumiałe były drobne nieścisłości czy brak dokładnego rozgraniczenia prac wykonanych przez powoda i przez pozwanego. Podkreślić trzeba, że świadkowie F. S. (2) i A. K. (2) nie są w żaden sposób powiązani ze stronami postępowania, nie mają żadnego interesu w rozstrzygnięciu sprawy na korzyść którejkolwiek strony. Przy ocenie zeznań świadka M. W. uwzględniono natomiast zainteresowanie wynikiem sprawy, z uwagi na powiązania zawodowe i rodzinne z powodem. Okoliczność ta nie przekreśliła jednakże wiarygodności zeznań świadka. Zeznania świadka nie były bowiem wyuczone, przygotowane, o czym świadczą chociażby drobne nieścisłości dotyczące początków współpracy z pozwanym oraz przyznanie, że pewnych okoliczności świadek nie był pewien albo nie pamiętał. Świadek przede wszystkim konsekwentnie i spójnie opisywał istotne dla sprawy okoliczności, a to zlecenia prac, ich wykonania przez powoda oraz wynagrodzenia ustalonego przez strony.

Oddalono wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego do spraw budownictwa oraz z dokumentów rozliczeniowych pomiędzy pozwanym a (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości. Na podstawie przeprowadzonych dowodów, w tym protokołu rozliczenia stanu zaawansowania robót, zeznań świadków (m.in. W. W., prezesa spółki A.), ustalono bowiem, że doszło do rozliczenia pozwanego ze wspomnianą spółką, w wyniku czego uzyskał część niespornego wynagrodzenia za prace budowlane. Natomiast dowód z opinii biegłego był nieprzydatny na obecnym etapie postępowania. Przyjęto bowiem, że w sprawie doszło do zawarcia umowy, a więc zasadnym było przyjęcie stawek za wykonane prace przewidzianych przez strony. Z kolei zakres faktycznie wykonanych prac budowlanych ustalono w oparciu o przedłożone przez strony dokumenty oraz zeznania świadków i przesłuchanie stron. Z uwagi na zakończenie inwestycji, nie byłoby możliwym dokonanie przez biegłego odmiennych ustaleń co do zakresu prac wykonanych przez powoda. Ponadto, opisane wnioski dowodowe zostały zgłoszone z opóźnieniem, zważywszy na uprzednio zapadłe w sprawie rozstrzygnięcia Sądu pierwszej i drugiej instancji.

Sąd zważył, co następuje.

Skarga zasługiwała na uwzględnienie, wobec czego postępowanie zostało wznowione. W wyniku wznowionego postępowania nakaz zapłaty należało uchylić, a powództwo uwzględnić.

Zgodnie z art. 401 pkt 2 k.p.c. można żądać wznowienia postępowania z powodu nieważności, jeżeli strona nie miała zdolności sądowej lub procesowej albo nie była należycie reprezentowana bądź jeżeli wskutek naruszenia przepisów prawa była pozbawiona możności działania; nie można jednak żądać wznowienia, jeżeli przed uprawomocnieniem się wyroku niemożność działania ustała lub brak reprezentacji był podniesiony w drodze zarzutu albo strona potwierdziła dokonane czynności procesowe.

Przepis art. 407 § 1 k.p.c. stanowi, że skargę o wznowienie wnosi się w terminie trzymiesięcznym; termin ten liczy się od dnia, w którym strona dowiedziała się o podstawie wznowienia, a gdy podstawą jest pozbawienie możności działania lub brak należytej reprezentacji – od dnia, w którym o wyroku dowiedziała się strona, jej organ lub jej przedstawiciel ustawowy.

Z mocy art. 412 k.p.c. sąd rozpoznaje sprawę na nowo w granicach, jakie zakreśla podstawa wznowienia (§ 1). Po ponownym rozpoznaniu sprawy sąd stosownie do okoliczności bądź oddala skargę o wznowienie, bądź uwzględniając ją zmienia zaskarżone orzeczenie albo je uchyla i w razie potrzeby pozew odrzuca lub postępowanie umarza (§ 2). Z mocy art. 353 2 k.p.c. powyższe przepisy znajdują odpowiednie zastosowanie także do nakazów zapłaty.

Wznowienie postępowania jest uzasadnione, jeśli zostanie wykazane, że wskutek naruszenia przepisów prawa strona była pozbawiona możności działania; nie można jednak żądać wznowienia, jeżeli przed uprawomocnieniem się wyroku niemożność działania ustała. W przepisie tym jest mowa o pozbawieniu strony możności działania, co oznacza, że chodzi o całkowite pozbawienie strony uprawnień procesowych, a nie jedynie o ich ograniczenie. Poza tym chodzi o pozbawienie strony możności działania, do którego doszło wskutek naruszenia przepisów prawa. Może ono być następstwem uchybień wynikających z czynności procesowych albo zaniechań sądu, względnie przeciwnika procesowego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 2016 r. III CZ 51/16).

Zasadność wznowienia postępowania na podstawie art. 401 pkt 2 k.p.c. podlega ocenie przez pryzmat przesłanek nieważności postępowania określonych w art. 379 pkt 5 k.p.c. i wymaga stwierdzenia, że strona została całkowicie pozbawiona możności obrony jej praw przez sądem, czyli gdy znalazła się ona w takiej sytuacji, która uniemożliwiła – wbrew jej woli – popieranie przed sądem dochodzonych żądań lub obronę przed zarzutami strony przeciwnej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 kwietnia 2011 r., II UZ 10/11, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2017 r. III CZ 10/17). Przy analizie, czy doszło do pozbawienia strony możności działania, trzeba najpierw rozważyć, czy nastąpiło naruszenie przepisów procesowych, następnie zbadać, czy uchybienie to wpłynęło na możność strony do działania w postępowaniu, wreszcie ocenić, czy pomimo zaistnienia tych przesłanek strona mogła bronić swych praw w procesie. Dopiero w razie kumulatywnego spełnienia wszystkich tych warunków można uznać, że strona została pozbawiona możności działania (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 sierpnia 2009 r., I ACa 504/09; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 2015 r., I PZ 2/15).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, stwierdzić należy, iż w toku postępowania prowadzonego pod sygn. akt VI GNc 18/12 miało miejsce naruszenie przepisów postępowania skutkujące pozbawieniem pozwanego możliwości działania.

Zgodnie z art. 133 § 1 k.p.c. jeżeli stroną jest osoba fizyczna, doręczenia dokonuje się jej osobiście, a gdy nie ma ona zdolności procesowej – jej przedstawicielowi ustawowemu. Art. 135 § 1 k.p.c. stanowi, iż doręczenia dokonuje się w mieszkaniu, w miejscu pracy lub tam, gdzie się adresata zastanie. Przepis art. 135 § 1 k.p.c. określa hierarchię miejsc, pod którymi należy podjąć próbę doręczenie korespondencji stronie wskazując, iż winno to nastąpić w pierwszej kolejności w miejscu zamieszkania strony. Pisma sądowe dla przedsiębiorców będących osobami fizycznymi, według przepisów obowiązujących do dnia 7 września 2016 r., doręcza się według zasad przewidzianych dla osoby fizycznej, a więc doręczenia dokonuje się w mieszkaniu, miejscu pracy lub tam, gdzie się adresata zastanie . Przepisy o doręczeniach mają charakter obligatoryjny i wyłączają swobodę w tym zakresie. Nie można więc uznać doręczenia za skutecznie dokonane, jeżeli nie nastąpiło według reguł przewidzianych w art. 131 i n. k.p.c. Gdy w pozwie nie oznaczono rzeczywistego miejsca zamieszkania pozwanego (obraza art. 126 § 2 k.p.c.), a nakaz zapłaty doręczono w sposób zstępczy na adres, pod którym pozwany nie mieszkał (naruszenie art. 139 § 1 k.p.c.), i w okolicznościach sprawy wpłynęło to na jego uprawomocnienie się, to znaczy, że doszło do pozbawienia pozwanego możliwości obrony swych praw (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2016 r. I CZ 94/16).

Odpis nakazu zapłaty wraz z odpisem pozwu i załączników został nadany na adres pozwanego podany w pozwie przez powoda, tj. G., ul. (...). (...). Wobec dwukrotnej awizacji w dniach 6 oraz 14 marca 2013 r. oraz niepodjęcia korespondencji w terminie, nakaz zapłaty został uznany za skutecznie doręczony z dniem 21 marca 2012 r. (zgodnie z art. 139 k.p.c.) i prawomocny z dniem 5 kwietnia 2012 r. Jednakże, próba doręczenia została podjęta z naruszeniem określonej hierarchii, bowiem korespondencję kierowano do pozwanego na adres dodatkowego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej w G., zamiast na adres jego zamieszkania w K., przy ul. (...). Tym samym, pozwany nie został prawidłowo zawiadomiony o toczącej się przeciwko niemu sprawie, co uniemożliwiło mu podjęcie koniecznej obrony. Okoliczność dochowania terminu do wniesienia skargi wynika z doręczenia pozwanemu w dniu 5 czerwca 2012 r. zawiadomienia o wszczęciu przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Wodzisławiu Śląskim M. S. postępowania egzekucyjnego w oparciu o opisany nakaz zapłaty (k. 32; k. 50-50v akt VI GNc 18/12).

Powód wywodził swoje roszczenie o wynagrodzenie z umowy o roboty budowlane, przy czym umowę zawarto w formie ustnej. Nie ulega wątpliwości, że umowa ta została skutecznie zawarta. Przepis art. 648 § 1 k.c., co prawda przewiduje, iż umowa o roboty budowlane powinna być stwierdzona pismem, a zgodnie z art. 74 § 1 zd. pierwsze k.c. (w brzmieniu obowiązującym przed dniem 8 września 2016 r.) zastrzeżenie formy pisemnej bez rygoru nieważności ma ten skutek, że w razie niezachowania zastrzeżonej formy nie jest w sporze dopuszczalny dowód ze świadków ani dowód z przesłuchania stron na fakt dokonania czynności. Jednakże, na podstawie art. 74 § 3 k.c. (w brzmieniu obowiązującym przed dniem 8 września 2016 r.), przepisów o formie pisemnej przewidzianej dla celów dowodowych nie stosuje się do czynności prawnych w stosunkach między przedsiębiorcami.

Zgodnie z art. 647 k.c., przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Przeprowadzone postępowanie dowodowe pozwoliło ustalić istotną treść stosunku umownego stron, tj. jakie prace budowlane zostały zlecone i za jakim wynagrodzeniem. Powód, na którym spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie, wykazał również, iż prace zlecone, zarówno pierwotnie, jak i w trakcie wykonywania umowy, w całości wykonał. Głównym środkiem dowodowym w tym zakresie był sporządzony przez powoda kosztorys powykonawczy. Zaznaczyć przy tym trzeba, że stanowisko pozwanego w kwestii przyczyn odmowy wypłaty wynagrodzenia było zmienne, co sugeruje, że pozwany chciał bezpodstawnie uniknąć wywiązania się z zawartej z powodem umowy. Pozwany odmówił zawarcia umowy na piśmie, a następnie kwestionował jej treść. Zlecał jedynie ustnie wykonanie poszczególnych czynności, by później podważać zarówno polecenie, wykonanie, jak i wysokość należnego wynagrodzenia. Równocześnie pozwany utrzymywał, że pozostałym wykonawcom zapłacił przysługujące im wynagrodzenie, a na skutek przeprowadzonych dowodów ustalono, że za wykonane w części przez powoda prace pozwany otrzymał od głównego wykonawcy inwestycji należną zapłatę.

Mając na uwadze powyższe ustalenia faktyczne i rozważania prawne, na podstawie przywołanych przepisów, Sąd uchylił nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 27 lutego 2012 r. wydany przez referendarza sądowego w Sądzie Rejonowym w Rybniku, sygn. akt VI GNc 18/12 w całości i uwzględnił powództwo.

O odsetkach za opóźnienie orzeczono zgodnie z żądaniem, na podstawie art. 481 k.c., z uwzględnieniem nowelizacji, która weszła w życie z dniem 1 stycznia 2016 r. Termin zapłaty wynagrodzenia upływał z dniem 17 listopada 2011 r., a zatem począwszy od 18 listopada 2011 r. powód pozostawał w opóźnieniu.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu znalazło oparcie w art. 98 § 1, 3 i 4 k.p.c., tj. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy kosztami obciążono pozwanego. Na zasądzone na rzecz powoda koszty w łącznej wysokości 9 761 zł złożyło się: niezwrócona część opłaty od pozwu 449 zł (1/4 z 1 795 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł, opłata od apelacji 1 795 zł, wynagrodzenie pełnomocnika za oba postępowania zażaleniowe 600 zł i 900 zł (określone na podstawie odpowiednio § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu i § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, w brzmieniu obowiązującym od dnia 27 października 2016 r.), wynagrodzenie pełnomocnika za postępowanie pierwszoinstancyjne 3 600 zł (określone na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, w brzmieniu obowiązującym od dnia 27 października 2016 r.) oraz za postępowanie apelacyjne 2 400 zł (określone na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia 26 października 2016 r.). W oparciu o art. 113 ust. 1 u.k.s.c., nakazano pobrać od pozwanego kwotę 1 346 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, tj. ¾ zwróconej opłaty od pozwu.