Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X Ga 12/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 lutego 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, X Wydział Gospodarczy

w składzie

Przewodniczący Sędzia SO Iwona Wańczura

Sędzia SO Barbara Przybyła

Sędzia SO Katarzyna Żymełka (spr.)

Protokolant Joanna Skrzypczak

po rozpoznaniu w dniu 21 lutego 2014 roku w Gliwicach

na rozprawie

z powództwa:(...)Spółki z ograniczona odpowiedzialnością w W.

przeciwko: Gminie P.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 14 października 2013 roku

sygn. akt VII GC 318/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.200,00 (jeden tysiąc dwieście 00/100) zł tytułem zwrotu kosztów w postępowaniu apelacyjnym.

SSO Barbara Przybyła SSO Iwona Wańczura SSO Katarzyna Żymełka

Sygn. akt X Ga 12/14

UZASADNIENIE

Powódka (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wniosła
o zasądzenie od Gminy P. kwoty 27.516,72 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa oraz o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania.

W uzasadnieniu wskazała, że strony łączyła umowa, na podstawie której powódka wykonała roboty polegające na budowie boiska wielofunkcyjnego w sołectwie P.. Do wykonania robót doszło po terminie przewidzianym w umowie. W związku z tym pozwana naliczyła powódce karę umowną za zwłokę i dokonała potrącenia wyliczonej z tego tytułu wierzytelności z wierzytelnością powódki przysługującą z tytułu wynagrodzenia za wykonane roboty. Powódka podniosła, że naliczenie kary umownej przez pozwaną było nieuzasadnione, gdyż opóźnienie powstało z przyczyn nie zawinionych przez powódkę. Opóźnienie wynikało po pierwsze z wykonania prac dodatkowych nie przewidzianych w dokumentacji projektowej ani umowie. Po drugie, to pozwana swoimi działaniami przyczyniła się do powstania opóźnienia. Działania te polegały na rozpoczęciu remontu drogi,
w związku z czym dostęp do placu budowy był utrudniony oraz na wycince drzew i usuwaniu korzeni.
W trakcie wykonywania prac zaszła ponadto konieczność zmiany rozmiarów boiska z uwagi na usytuowanie kabla elektrycznego, o czym powódka dowiedziała się dopiero na etapie wykonywania tego boiska. W razie uznania przez Sąd, że kara umowna przysługiwała pozwanej powódka wniosła
o jej zmniejszenie, gdyż jest rażąco wygórowana.

Pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwana przyznała, że powódka zakończyła prace przewidziane w łączącej strony umowie. Termin zakończenia prac został ustalony na dzień 30 września 2010r. Prace zostały zakończone w dniu 3 listopada 2010r. Pozwana przyznała, że w Zespole Szkół w P. była przeprowadzona wycinka drzew, realizowany był także remont ul. (...). Prace te nie stanowiły przyczyny wystąpienia opóźnienia w realizacji prac powódki. Do opóźnienia doszło z przyczyn zawinionych przez powódkę, a zatem naliczenie kary umownej było zasadne. Odnosząc się natomiast do ewentualnego wniosku powódki o zmniejszenie wysokości kary umownej pozwana podniosła, że brak jest podstaw do miarkowania jej wysokości.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Gliwicach zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 27.516,72 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 lutego 2012 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 3.793 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że strony łączyła umowa nr (...) z dnia 8 kwietnia 2010r., której przedmiotem była budowa boiska wielofunkcyjnego w sołectwie P.. Strony ustaliły, że zakończenie robót nastąpi do dnia 30 września 2010r. Prace zostały wykonane przez powódkę w dniu
3 listopada 2010r.

Po wykonaniu prac powódka wystawiła pozwanej fakturę VAT na kwotę 34.9726,63 zł.

Pozwana naliczyła powódce karę umowną za zwłokę w wykonaniu robót i złożyła oświadczenie o potrąceniu przysługującej z tego tytułu wierzytelności z wierzytelnością powódki z tytułu wynagrodzenia za wykonane roboty do kwoty 23.781,41 zł.

Wobec tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy zważył, że strony łączyła umowa, do której znajdują zastosowanie przepisy regulujące umowę o roboty budowlane. Powódka oddała przewidziany w umowie obiekt, który pozwana odebrała, a zatem powódce należało się wynagrodzenie zgodnie z art. 647 k.c. Okoliczności te, jak również wysokość wynagrodzenia powódki, były bezsporne. Pozwana podnosiła natomiast nienależność tego wynagrodzenia z uwagi na dokonanie potrącenia
z wierzytelnością pozwanej z tytułu kar umownych za opóźnienie w zakończeniu prac.

Strony w umowie postanowiły, że za zwłokę w wykonaniu robót wykonawca zapłaci zamawiającemu karę umowną w wysokości 0,2% wynagrodzenia umownego za każdy dzień przekroczenia terminu (§ 16 pkt 1 podpunkt 2 umowy).

Sąd Rejonowy zważył, że zakres kary umownej pokrywa się w pełni z zakresem ogólnej odpowiedzialności dłużnika za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania. Wynika to zarówno z celu kary umownej, jak i umiejscowienia samych przepisów jej dotyczących. Podporządkowanie kary umownej podstawom odpowiedzialności kontraktowej sprawia, że roszczenie
o zapłatę kary umownej nie aktualizuje się w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, jeżeli jednocześnie nie powstanie szkoda. Tymczasem pozwana, a to na niej spoczywał w tym zakresie ciężar dowodowy w myśl przepisu art. 6 k.c., nie wykazała, aby poniosła w związku
z działaniem powódki jakąkolwiek szkodę. Samo twierdzenie pozwanej, że w związku z opóźnieniem
w wykonaniu obiektu dzieci nie mogły korzystać z boiska nie stanowi dowodu wystąpienia szkody majątkowej, a o taką niewątpliwie chodzi. Pozwana nie wykazała, że poniosła rzeczywistą stratę, albo utraciła miarodajne korzyści, które mogłaby osiągnąć, gdyby jej szkody nie wyrządzono. Zatem nie wykazała wystąpienia przesłanek wskazanych w art. 471 k.c. uzasadniających odpowiedzialność odszkodowawczą za nienależyte wykonanie umowy przez dłużnika. Na stwierdzenie faktu wystąpienia szkody nie pozwalał również materiał dowodowy zgromadzony w sprawie. W ocenie Sądu Rejonowego nie może być natomiast tak, że w sytuacji braku szkody na skutek opóźnienia w oddaniu prac, a tak miało miejsce w rozpatrywanym przypadku, strona uzyska świadczenie w postaci zaoszczędzenia wydatków na wynagrodzeniu należnego wykonawcy. Jest to sprzeczne z samą treścią przepisu
art. 484 § 1 k.c. przewidującego, że kara umowna stanowić ma naprawienie szkody powstałej na skutek nienależytego wykonania zobowiązania.

Niezależnie od powyższego Sąd Rejonowy uznał, że brak było również podstaw do uznania, że opóźnienie w wykonaniu przedmiotu umowy było przez powódkę zawinione. Przekonują o tym przede wszystkim zeznania świadka A. R. oraz prezesa zarządu powódki K. B., którzy potwierdzili i szczegółowo opisali trudności w związku z dojazdem ciężkiego sprzętu i samochodów dostawczych na teren budowanego boiska w związku z remontem ulicy (...). Fakt istnienia tych trudności potwierdził również przesłuchany w sprawie na wniosek pozwanej – F. M., który potwierdził nadto fakt zgłaszania przez A. R., który jako podwykonawca powódki zajmował się budową boiska, trudności z dojazdem na miejsce budowy.
Z zeznań powyższych świadków i przedstawiciela powódki wynika również, że niewątpliwie do opóźnienia w wykonaniu prac przez powódkę przyczyniła się również zbyt późno zorganizowana przez pozwaną oraz wolno przeprowadzona wycinka drzew wokół boiska. Okolicznością tą z pewnością nie można obciążać powódki, gdyż należało to do obowiązków pozwanej, a z ogólnych przepisów kodeksu cywilnego o wykonywaniu zobowiązań wynika obowiązek należytego współdziałania stron przy wykonywaniu umowy. Biorąc pod uwagę zeznania A. R. oraz K. B., posiadających wieloletnie doświadczenie przy budowie boisk, Sąd dał wiarę ich zeznaniom, że wykonanie tego rodzaju prac zajmuje około miesiąca przy uwzględnieniu – jak zeznał A. R.
w 20% niesprzyjających okoliczności. Tym samym niezasadny okazał się zarzut pozwanej dotyczący zbyt późnego, w jej ocenie, rozpoczęcia przez powódkę prac, tym bardziej, że powódka nie była związana z pozwaną żadnym harmonogramem wykonania poszczególnych etapów prac. Należało zatem uznać, że niezależnie od faktu zmiany przez powódkę podwykonawcy, gdyby wykonywanie prac nie napotkało na trudności, za których wystąpienie powódka nie odpowiada, to powódka zdołałaby terminowo wywiązać się ze swojego zobowiązania.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Rejonowy wskazał, że skoro pozwana nie poniosła szkody,
a powódka nie zawiniła opóźnienia w wykonaniu prac, to naliczenie kary umownej i potrącenie jej
z wynagrodzeniem należnym powódce było niezasadne. Ponieważ pozwana nie spełniła świadczenia polegającego na zapłacie wynagrodzenia za wykonany przez powódkę obiekt, a powódka wywiązała się należycie z zobowiązania, to należało orzec obowiązek zapłaty tego wynagrodzenia. Z tego względu orzeczono jak w punkcie pierwszym wyroku.

O odsetkach orzeczono po myśli art. 481 § 1 k.c. i art. 482 § 1 k.c.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c.

Pozwana w apelacji od powyższego orzeczenia wniosła o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów procesu za I i II instancję, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzuciła naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię:

- art. 483 § 1 kc polegającą na uznaniu, że wierzyciel domagający się zapłaty kary umownej powinien udowodnić fakt poniesienia szkody podczas gdy kara umowna jest należna bez względu na fakt poniesienia szkody, a pojęcie szkody w tym przypadku powinno być rozumiane bardzo szeroko;

- art. 484 § 1 kc w zw. z art. 6 kc poprzez uznanie, że to pozwana powinna wykazać, że zwłoka po stronie powódki w wykonaniu zobowiązania spowodowała szkodę po stronie pozwanej.

Dodatkowo skarżąca zarzuciła błędną ocenę okoliczności faktycznych sprawy polegającą na ustaleniu, że:

- opóźnienie w wykonaniu prac przez powódkę nie było zawinione podczas gdy z zeznań świadków wynika, że powódka przystąpiła do prac z ponad trzymiesięcznym opóźnieniem spowodowanym zmianą podwykonawcy;

- pozwana przyczyniła się do opóźnienia podczas gdy z materiału zgromadzonego w sprawie wynika, że remont ulicy (...) nie uniemożliwiał dojazdu na teren budowy;

- wycinka drzew wokół boiska szkoły uzasadniała późniejsze przystąpienie do prac, w sytuacji gdy świadek zeznał, że do czasu usunięcia drzew można było wykonać 90% prac.

Powódka w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanej na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka podkreśliła, że żadne z postanowień umowy z dnia 8 kwietnia 2010 r. nie wskazywało terminu rozpoczęcia prac. Nie można zatem mówić, że powódka przystąpiła do prac
z opóźnieniem skoro pozwana nie zakreśliła żadnego terminu na rozpoczęcie prac objętych umową.

W pozostałym zakresie powódka podzieliła stanowisko Sądu Rejonowego, iż roszczenie
o zapłatę kary umownej nie aktualizuje się w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, jeżeli jednocześnie nie powstanie szkoda, a nadto, iż opóźnienie w wykonaniu przedmiotu umowy nie było przez powódkę zawinione.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zaskarżone orzeczenie należy uznać za prawidłowe pomimo, iż część zarzutów apelacyjnych zasługiwała na uwzględnienie.

Mianowicie, Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska Sądu I instancji, zgodnie z którym roszczenie o zapłatę kary umownej nie aktualizuje się w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, jeżeli jednocześnie nie powstanie szkoda.

Sąd Okręgowy zważył bowiem, że kara umowna może obejmować niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania (w rozumieniu przepisów art. 471 kc), wynikającego także
z innego źródła niż umowa, jeżeli została zastrzeżona na podstawie odpowiedniego porozumienia stron stosunku obligacyjnego.

Po wejściu w życie przepisów art. 483-484 kc w orzecznictwie Sądu Najwyższego pojawiły się istotne rozbieżności, czy powstanie po stronie wierzyciela szkody stanowi przesłankę roszczenia
o zapłatę kary umownej i jakie konsekwencje prawne dotyczące sposobu ewentualnej obrony stwarza dla dłużnika brak tej przesłanki. Rozbieżności te usunęła uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 2003 roku, sygn. akt III CZP 61/03, mająca moc zasady prawnej, zgodnie z którą zastrzeżenie kary umownej na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania nie zwalnia dłużnika
z obowiązku jej zapłaty w razie wykazania, że wierzyciel nie poniósł szkody (opubl. OSNC 2004/5/69). Wynika stąd, że dochodząc kary umownej, czy też podnosząc w tym zakresie zarzut potrącenia, wierzyciel nie ma obowiązku dowodzenia powstania szkody.

Brak szkody lub jej znikomość może być jedynie przesłanką do miarkowanie kary umownej (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 stycznia 2007 r., sygn. akt II CSK 400/06, opubl. LEX
nr (...)).

Dalej Sąd Okręgowy zważył, że zastrzeżenie w umowie kar umownych sprawia, że w każdym wypadku nienależytego wykonania lub niewykonania zobowiązania sprawia, że bez znaczenia dla powstania obowiązku ich zapłaty są przyczyny, które spowodowały naruszenie obowiązków ciążących na dłużniku stosownie do treści zobowiązania. Wierzyciel dla realizacji przysługującego mu roszczenia o zapłatę kary umownej musi wykazać istnienie i treść zobowiązania łączącego go z dłużnikiem, a także fakt niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Nie budzącym wątpliwości przy tym jest, iż samo zastrzeżenie kary umownej na wypadek nieterminowego wykonania przedmiotu umowy jest skuteczne i ważne.

Jednakże mimo automatyzmu w przedmiocie konieczności zapłacenia kary umownej w razie wystąpienia okoliczności uzasadniających jej naliczanie przyjąć trzeba, że w pewnych sytuacjach dłużnik będzie zwolniony od obowiązku jej zapłaty. Skoro przesłanką uzasadniającą zwolnienie dłużnika z odpowiedzialności z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania jest wykazanie, że przyczyną takiego stanu rzeczy są okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, to przyjąć trzeba, że analogiczne zasady obowiązują w odniesieniu do omawianego dodatkowego zastrzeżenia umownego. Dłużnik zatem będzie zwolniony z obowiązku zapłaty kary umownej, jeżeli wykaże, że przyczyną niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania uzasadniającą naliczanie kary umownej są okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności.

W rozpatrywanej sprawie między stronami bezspornym było, że strony ustaliły, iż zakończenie robót nastąpi do dnia 30 września 2010r., natomiast faktycznie prace zostały wykonane przez powódkę w dniu 3 listopada 2010r.

Pozwana w apelacji podkreślała, że powódka przystąpiła do prac z ponad trzymiesięcznym opóźnieniem spowodowanym zmianą podwykonawcy.

Jednakże wbrew twierdzeniom pozwanej w rozpatrywanej sprawie bez znaczenia pozostawał dzień faktycznego rozpoczęcia robót przez powódkę. Umowa z dnia 8 kwietnia 2010 r. nie określała bowiem terminu rozpoczęcia robót, a jedynie termin ich zakończenia. Ponadto brak było harmonogramu robót określającego w jakim terminie określone prace miałyby być wykonane przez powódkę. Pozwana nigdy też nie wzywała powódki do rozpoczęcia prac w oznaczonym terminie.

W sprawie istotnym jest, że z zeznań świadka A. R. (k. 171v) wynikało, że na wykonanie prac potrzeba było około 30 dni zakładając nawet w jakichś 20% niesprzyjające warunki pogodowe.

Ponadto z pisma podwykonawcy z dnia 21 września 2010 r. (k. 42) wynika faktyczna ilość dni prowadzenia prac, tj. 26 dni.

Skoro powódka rozpoczęła prace w lipcu 2010 r. to w konsekwencji powyższego należało podzielić stanowisko Sądu Rejonowego zgodnie z którym niezależnie od faktu zmiany przez powódkę podwykonawcy, gdyby wykonywanie prac nie napotkało na trudności, za których wystąpienie powódka nie odpowiada, to powódka zdołałaby terminowo wywiązać się ze swojego zobowiązania.

Powódka nie dochowała natomiast terminu umownego bowiem w trakcie wykonywania prac powstały trudności związane z dojazdem ciężkiego sprzętu i samochodów dostawczych na teren budowanego boiska w związku z remontem ulicy (...). Nadto do opóźnienia w wykonaniu prac przez powódkę przyczyniła się również zbyt późno zorganizowana przez pozwaną oraz wolno przeprowadzona wycinka drzew wokół boiska.

Powyższe odzwierciedlają zeznania świadków A. R. i F. M. oraz Prezesa Zarządu powódki K. B..

Sama pozwana w piśmie z dnia 28 września 2009 r. (k. 24) przyznała, że występowały problemy z karczowaniem korzeni drzew, natomiast roboty związane z remontem ul. (...) faktycznie utrudniały dowóz materiałów na teren budowy.

Pozwana zaś obowiązana była nie dezorganizować pracy powódki do dnia wskazanego jako zakończenie robót w umowie łączącej strony, tj. 30 września 2010 r., natomiast za nieuprawnione i nie mające oparcia w treści umowy łączącej strony uznać należało przypuszczenia pozwanej, iż powódka zakończy prace wcześniej, stąd też pozwana rozpoczęła remont drogi.

Bezpodstawnym jest przy tym zarzut pozwanej, iż do czasu usunięcia drzew powódka mogła wykonać 90%.

Sąd Okręgowy zważył bowiem, że z zeznań świadka F. M. (k. 120) wynika, iż
w trakcie wycinki drzew mogło być przeprowadzone korytowanie boiska. Jednakże prace te zostały już wykonane przed wycinką drzew, co wynika w szczególności z treści pisma z dnia 21 września 2010 r. (k. 42).

Niezależnie od powyższego trudno uznać przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego, aby prowadzenie prac podczas wycinki drzew było bezpieczne.

Dlatego też, mając całokształt powyższego na uwadze, Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu I instancji, że powódka nie zawiniła opóźnienia w wykonaniu prac, stąd naliczenie kary umownej
i potrącenie jej z wynagrodzeniem należnym powódce było niezasadne.

Z powyższych względów zarzuty pozwanej nie zasługiwały na uwzględnienie.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy, na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. orzekł, jak
w sentencji.

Orzeczenie o kosztach postępowania odwoławczego oparto na przepisie art. 98 kpc oraz
art. 391 § 1 kpc.

Na koszty poniesione przez powódkę w toku postępowania odwoławczego złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 1.200 zł.

Wysokość zasądzonego wynagrodzenia pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym Sąd ustalił w oparciu o § 6 pkt 5 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz.1348 z późn. zm.)

SSO Barbara Przybyła SSO Iwona Wańczura SSO Katarzyna Żymełka