Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 166/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jan Kremer

Sędziowie:

SSA Zbigniew Ducki

SSO del. Robert Jurga (spr.)

Protokolant:

st. prot. sądowy Katarzyna Rogowska

po rozpoznaniu w dniu 26 marca 2013 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa S. S.

przeciwko M. K.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Gospodarczego w Krakowie

z dnia 22 października 2012 r. sygn. akt IX GC 514/11

1.  oddala apelację;

2.  zasądza o pozwanego na rzecz powoda kwotę 5400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3.  przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie na rzecz pełnomocnika adwokata M. Z. Kancelaria Adwokacka w K. Z. & Z. przy ul. (...) kwotę 6642 zł (sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa złote) w tym 1242 zł podatku od towarów i usług tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

I ACa 166/13

UZASADNIENIE

Prowadzący działalność gospodarczą powód S. S. domagał się od przedsiębiorcy M. K. zasądzenia kwoty 204 000 zł tytułem wynagrodzenia za zamontowanie w obiektach Akademii (...) w K. aluminiowej stolarki okiennej. Pierwotnie przedmiot umowy z dnia 2 listopada 2010 r. opiewał na kwotę 600 593,80 zł. Wskutek obawy wykonawcy przed niewypłacalnością zamawiającego, który nie uiścił uzgodnionego zadatku prace ograniczono do mniejszego zakresu. Ostatecznie powód spełnił świadczenie niepieniężne o wartości 309 267,98 zł, z czego uzyskał wpłatę w wysokości 40 000 zł.

Okoliczności powyższe przyznał pozwany. Jednocześnie przeciwstawił dochodzonemu roszczeniu karę za zwłokę w wykonaniu umowy w kwocie 8 770 zł, przewidzianą w § 12 i § 3 umowy na wypadek zawinionego uchybienia terminowi oddania dzieła, uzgodnionemu na dzień 15 grudnia 2010 r.

Wyrokiem z dnia 22 października 2012 r. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 204 000 zł z ustawowymi odsetkami od 29 stycznia 2011 r. do dnia zapłaty (punkt I), przyznał od pozwanego na rzecz powoda koszty zastępstwa procesowego w kwocie 7 217 zł (punkt II) oraz przyznał od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika działającego z urzędu kwotę 8 856 zł (punkt III).

Sąd I Instancji ustalił, iż powód ukończył dzieło w dniu 15 lutego 2011 r. Był to najwcześniejszy możliwy do zachowania termin z powodu nieprzygotowania przez zamawiającego w odpowiednim czasie otworów umożliwiających montaż stolarki. Jak wskazał Sąd Okręgowy wynikało to z zeznań powoda niepodważonych przez pozwanego, który uchylił się od przesłuchania.

Sąd Okręgowy zważył, iż w związku z tym, że powód-wykonawca przeczył, ażeby niezachowanie tego terminu było przez niego zawinione istota sporu sprowadzała się do ustalenia przyczyn opóźnienia. Na powyższą okoliczność zgodnie z wnioskiem dopuszczono dowód z przesłuchania stron. Sąd I Instancji wskazał, iż nieistnienie wierzytelności wzajemnej czyni zasadnym na podstawie art. 627 K.c. roszczenie powoda o zapłatę wynagrodzenia za dzieło. Należność główną z ustawowymi odsetkami przyznano na podstawie art. 481 §§ 1 i 2 K.c. O kosztach rozstrzygnięto na podstawie art. 98 K.p.c.

Apelację na powyższe rozstrzygniecie wniósł pozwany, zaskarżając je w całości. Orzeczeniu zarzucono:

- naruszenie przepisów prawa materialnego, poprzez błędne przyjęcie, iż zostały spełnione przesłanki uzasadniające zastosowanie art. 481 § 1 i 2 K.c.,

- naruszenie przepisów prawa procesowego przez niewłaściwe zastosowanie przepisu 233 K.p.c. polegające na przekroczeniu wyznaczonych w tym przepisie granic swobody sędziowskiego osądu, zasad logicznego rozumowania i reguł płynących z doświadczenia życiowego przy dokonywanej ocenie rzetelności i wartości dowodowej, w tym zeznań świadków i dołączonych dokumentów, dających podstawę uznania niezawinionego uchybienia terminu oddania dzieła przez powoda, co miało istotny wpływ w zakresie budowy podstawy faktycznej orzeczenia

- naruszenie przepisów prawa procesowego, w szczególności art. 328 § 2 K.p.c. poprzez nieprawidłowe sporządzenie uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia a to poprzez m. in. lakoniczne wskazanie podstawy prawnej rozstrzygnięcia oraz lakoniczne wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa;

- błędne ustalenie stanu faktycznego poprzez przyjęcie, sprzecznie ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, iż w przedmiotowej sprawie nie istnieje wzajemna wierzytelność mogąca podlegać potrąceniu.

Przy tak postawionych zarzutach apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy właściwemu Sądowi do ponownego rozpoznania – wraz z przyznaniem kosztów postępowania.

W uzasadnieniu apelacji podniesiono, iż w sprawie doszło do zawinionego przez powoda uchybienia terminowi w wykonaniu zobowiązania umownego. W przedmiotowej umowie została zastrzeżona kara w wysokości równej odsetkom ustawowym od wartości wynagrodzenia, ustalonego w § 2 umowy za każdy dzień zwłoki, nie więcej jednak niż 2 % tego wynagrodzenia, na wypadek zawinionego uchybienia terminowi oddania dzieła, który ustalono na dzień 15 grudnia 2010 r., co po stosownym wyliczeniu wskazanym w odpowiedzi na pozew dało kwotę 8 770,31 zł. Bezspornym jest, iż powód zakończył dzieło w dniu 15 lutego 2011 r., co wskazuje na niewykonanie przez powoda ciążącego na nim zobowiązania w wyznaczonym terminie. W świetle przepisów prawa, pozwany nie był zobowiązany do udowodnienia, iż niewykonanie w terminie zobowiązanie powoda nastąpiło na skutek okoliczności, które powód ponosi odpowiedzialność. Tym samym twierdzenie Sądu, iż za brakiem winy w niezachowaniu terminu przez powoda przemawiają zeznania powoda niepodważone przez pozwanego, są bezpodstawne.

Twierdzenia powoda, iż przedmiotowa zwłoka w wykonaniu zobowiązania wynikała z nieprzygotowania przez pozwanego w odpowiednim czasie otworów umożliwiających montaż stolarki nie znajduje uzasadnienia w zebranym materiale dowodowym. Oparcie powyższej okoliczności, jedynie na niepodważeniu ich przez pozwanego należy uznać za niewystarczające, a tym samym nie mogące jednoznacznie przesądzać o jej zachodzeniu przedmiotowej sprawie. Należy również wskazać, zgodnie z powyższym, w przedmiotowej sprawie zachodziły wszystkie przesłanki, od spełnienia których zależała możliwość podniesienia zarzutu potrącenia.

Ponadto niezasadnym jest również zasądzenie przez Sąd odsetek na podstawie art. 481 § 1 i 2 K.c. Powód nie dochował umownego terminu w wykonaniu zobowiązania, jak również pozwany w związku z wyższą sytuacją podniósł zarzut potrącenia. Tym samym zaistniały okoliczności wykluczające możliwość sięgnięcia po powyższe artykuły.

Sąd I Instancji również w sposób niewłaściwy sporządził uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia, poprzez powołanie się jedynie na przepisy prawne bez dokonania subsumcji zaistniałych okoliczności faktycznych, sporządzone uzasadnienie nie daje możliwości prześledzenia toku rozumowania Sądu. Nie jest również jasnym, jakim dowodom, Sąd dał wiarę, i jakie okoliczności przemawiały za tym, iż zasługiwały one lub też nie, w ocenie Sądu, na uwzględnienie.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i przyznanie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jako niezasadna podlegała oddaleniu.

Sąd II Instancji uznał, iż Sąd Okręgowy przeprowadził prawidłowo postępowanie dowodowe, dokonując poprawnej analizy całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego i ujawnionych w toku sprawy okoliczności. Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy.

Prawidłowość rozstrzygnięcia wydanego przez Sąd I Instancji sprowadza się do oceny czy w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy dokonano trafnej oceny zasadności zgłoszonego roszczenia. W ocenie Sądu Apelacyjnego subsumpcja pod normy prawne wyników z zaoferowanych przez strony postępowania dowodów dokonana przez Sąd Okręgowy była prawidłowa.

Podkreślić należy, iż stan faktyczny co do zasady był bezsporny. Pozwany uznał bowiem powództwo, domagając się jedynie odliczenia od kwoty zgłoszonej w pozwie kary umownej rzędu 8.770,31 zł. Pozwany nie kwestionował wykonania robót przez powoda, nie podważał prawidłowości wystawienia faktury VAT za wykonane dzieło, okoliczność odbioru robót przez pozwanego również została wyjaśniona przez wykonawcę. Powód składając wyjaśnienia na rozprawie w dniu 22 października 2012 r. wskazał, iż prace te zostały odebrane w imieniu pozwanego przez kierownika robót.

Zatem de facto okolicznością sporną pozostało, czy powód uchybił z własnej winy terminowi oddaniu swojego dzieła. Na tę okoliczność wniosek dowodowy złożył pozwany z przesłuchania stron. Powód został na te fakty przesłuchany, natomiast pozwany na termin przesłuchania nie stawił się. Słusznie zatem stwierdził Sąd Okręgowy, iż ocena zachowania pozwanego musi być uznana jako brak zaprzeczenia twierdzeniom powoda przez pozwanego. Przedstawione przez powoda dokumenty, które częściowo także pochodziły od pozwanego, dowód z przesłuchania powoda – przy braku dalszej, jakiejkolwiek inicjatywy dowodowej po stronie pozwanego – pozwalały na stwierdzenie, iż powód dowiódł swojego roszczenia co do zasady jak i wysokości. Jednocześnie uznanie powództwa przez pozwanego nie wymagało w tej mierze jakiejś obszernej analizy stanu faktycznego, czy jego oceny. Trzeba zatem zauważyć, iż ciężar dowodu udowodnienia istnienia wierzytelności z tytułu kary umownej spoczywał na pozwanym. Wynikało to - po pierwsze z faktu, iż powód udowodnił swoją wierzytelność, a po drugie, iż to pozwany z twierdzonej przez siebie okoliczności wywodził skutki prawne. Z treści art. 6 K.c., nie wynika, że ciężar dowodu zawsze obciąża powoda. Ciężar dowodu spoczywa na tym, kto z faktu tego wywodzi skutki prawne. W tej mierze Sąd Apelacyjny podziela pogląd Sądu Apelacyjnego w Gdańsku ( I ACa 1489/11 wyrok z dnia 2012-01-26 LEX nr 1236067), zgodnie z którym rozkład ciężaru dowodu (art. 6 K.c.) i jego procesowy odpowiednik (art. 232 K.p.c.) nie może być rozumiany w ten sposób, że ciężar dowodu zawsze spoczywa na powodzie. W razie sprostania przez powoda ciążącym na nim obowiązkom dowodowym, na stronie pozwanej spoczywa ciężar udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających jej zdaniem oddalenie powództwa.

Nie można tracić z pola widzenia, iż powód wykazał dokumentami, swoimi zeznaniami, a w konsekwencji na skutek częściowego uznania powództwa swoje żądanie. W tej mierze sprostał wymogom z art. 6 K.c. Ciężar dowodu nieistnienia zobowiązania lub też jego istnienia w innej wysokości przeszedł na pozwanego, tymczasem pozwany jako kontrdowód zaoferował jedynie swoje zeznania, których nota bene końcowo nawet nie złożył. Okoliczność zawinienia i obowiązek poniesienia kary umownej przez powoda nie zostały wykazane przez pozwanego. Wręcz przeciwnie, to powód dodatkowo dowiódł braku swej winy. Po pierwsze wykazał, iż nie był w stanie dochować terminu, albowiem pozwany nie wykonał na czas własnej części prac – tj. nie wybudował frontu budynku, a zatem brak było możliwości wykonania stolarki okiennej, zatem opóźnienie było zawinione wręcz przez pozwanego, a nie powoda. Powód zwrócił także uwagę, iż umowa z dnia 2 listopada 2010 r. uprawniała go do powstrzymania się z wykonaniem robót, w razie braku uiszczenia zaliczki przez pozwanego. Taką możliwość przewidywał § 4 umowy. Bezspornym jest, iż pozwany z wypłatą zaliczki znacznie zwlekał i nie uiścił jej w umówionej wysokości. Jednak co najistotniejsze, już po wykonanej pracy przez powoda, pozwany wystawił powodowi referencje. Dokument zawierający te referencje znajduje się na karcie 71 akt. W piśmie tym pozwany zapewnił, iż z realizacji umowy z dnia 2 listopada 2010 r . powód wywiązał się bardzo dobrze, dotrzymując umownych terminów realizacji, zapewniając bardzo dobrą jakość robót, a powierzone prace zostały wykonane zgodnie ze sztuka budowlaną, w pełni profesjonalnie. Pismo to zostało przez pozwanego podpisane. W ocenie Sądu Apelacyjnego zatem nie budzi wątpliwości, iż materiał dowodowy obligował pozwanego do udowodnienia swoich racji, a takiej inicjatywy dowodowej pozwany nie przejawił. Ze względu na powyższe przyjęcie odmienne stałoby w opozycji do doświadczenia życiowego i zasad logicznego rozumowania. Toteż zarzut naruszenia art. 233 K.p.c. oraz zarzut dokonania błędnych ustaleń faktycznych należy uznać za całkowicie chybiony. Zarzut obrazy tegoż przepisu prawa procesowego można sformułować skutecznie tylko wówczas, gdy sąd oceniając wiarygodność oraz moc przeprowadzonych dowodów naruszy reguły logicznego myślenia, wadliwie kojarzy fakty, wyprowadza wnioski niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego (takie zapatrywania, które podziela Sąd Apelacyjny, zawarte są w orzeczeniach: Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, Lex nr 172176; z dnia 25 listopada 2003 r., II CK 293/02, Lex nr 151522). Tylko na marginesie zwrócić należy uwagę, iż apelujący w pewnym sensie sztampowo przytoczył zarzut naruszenia art. 233 K.p.c., wskazując, iż Sąd Okręgowy błędnie ocenił materiał dowodowy, m. in. dowolnie ocenił zeznania świadków, którzy w niniejszej sprawie w ogóle nie zeznawali.

Zwrócić uwagę należy, że Sąd Okręgowy dokonał koniecznej, wymaganej art. 328 § 2 K.p.c., przedstawienia toku swojego rozumowania - aczkolwiek pisemne uzasadnienie nie jest rozbudowane i jest lakoniczne. To jednak charakter sprawy, okoliczność uznania powództwa, oraz nieprzedstawienie przez pozwanego dowodu na okoliczność istnienia wierzytelności po jego stronie (do czego sprowadzał się spór) to wystarczającym było przywołanie podstawy prawnej dochodzonego roszczenia. Nadto trzeba wyraźnie podkreślić, iż zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego uzasadnienie wyroku wyjaśnia przyczyny, dla jakich orzeczenie zostało wydane, jest sporządzane już po wydaniu wyroku, a zatem wynik sprawy z reguły nie zależy od tego, jak napisane zostało uzasadnienie i czy zawiera ono wszystkie wymagane elementy. W konsekwencji zarzut naruszenia art. 328 § 2 K.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia Sądu drugiej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (pogląd ten zawarty w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2009 r. II PK 129/09 – podziela Sąd Apelacyjny).

W kwestii naruszenia art. 481 § 1 i § 2 K.c. stwierdzić należy, iż niewątpliwie za wykonane dzieło powodowi należało się wynagrodzenie, co przyznał pozwany. Okoliczność, iż w ocenie pozwanego powinno ono być w innej wysokości, ze względu na uchybienie powoda w terminie oddania dzieła, to zważyć należy, iż postępowanie dowodowe wykazało w całości zasadność żądania powoda. Tym samym zasądzenie odsetek od dnia 29 stycznia 2011 r. pozostaje w zgodzie z wyznaczonym na fakturze Vat (k.15) terminem do uregulowania długu za wykonane dzieło.

Końcowo należy skazać, iż apelacją zaskarżono w całości wyrok Sądu I Instancji. W ocenie Sądu Apelacyjnego pełnomocnik z urzędu nie ma interesu w zaskarżeniu przyznanych mu od Skarbu Państwa kosztów w punkcie III zwalczanego orzeczenia, a ten zakres zaskarżenia nie został także rozwinięty w zarzutach ani w uzasadnieniu, toteż zaskarżenie wyroku w tej części należy uznać za chybione.

Z tych względów apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 K.p.c.

O kosztach za postępowanie odwoławcze orzeczono jak w punkcie 2 sentencji na podstawie art. 98 K.p.c. przy uwzględnieniu § 6 pkt 7 w zw. z § 12 ust 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Na podstawie tych samych przepisów oraz § 15, § 16 oraz § 2 ust 3 tegoż rozporządzenia przyznano wynagrodzenie pełnomocnikowi pozwanego ustanowionego z urzędu powiększając stawkę o należny podatek od towarów i usług.