Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 1290/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 czerwca 2019 r.

Sąd Rejonowy Gdańsk - Południe w Gdańsku w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Magdalena Czaplińska

Protokolant Józef Wierzbicki

przy udziale Prokuratora Małgorzaty Syguła

po rozpoznaniu w dniach 14.03.2018 r. 30.05.2018 r., 09.08.2018 r., 22.11.2018 r., 21.02.2019 r., 05.06.2019 r. sprawy:

S. S. , urodzonego (...) w G.,

syna S. i H. z domu W.

oskarżonego o to, że:

w dniu 20 lutego 2014 roku w G. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził I. K. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci lokalu mieszkalnego położonego w G. przy ulicy (...) poprzez świadome wyzyskanie niezdolności I. K. do należytego pojmowania przedsiębranego działania w ten sposób, że zawarł z nią umowę sprzedaży wymienionego lokalu za kwotę 160 000 złotych oraz ustanowienia służebności osobistej za kwotę 130 000 złotych z warunkiem rozwiązującym służebność, gdyby kwota zaległości z tytułu opłat przekroczyła 8 000 złotych, podczas gdy miał świadomość, że sprzedająca nie będzie w stanie sprostać ponoszeniu opłat, tak aby warunek rozwiązujący umowę nie ziścił się,

tj. o przestępstwo z art. 286 § 1 k. k.

I.  przy zastosowaniu art. 4 § 1 k. k. oskarżonego S. S. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, czyn ten kwalifikuje z art. 286 § 1 k. k. i za to na podstawie art. 286 § 1 k. k. w zw. z art. 33 § 1, 2 i 3 k. k. skazuje go na karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wymiarze 200 (dwustu) stawek dziennych po 50 (pięćdziesiąt) złotych każda;

II.  przy zastosowaniu art. 4 § 1 k. k. na podstawie art. 69 § 1 i 2 k. k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k. k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 4 (czterech) lat tytułem próby;

III.  na podstawie art. 626 § 1 k. p. k., art. 627 k. p. k. oraz art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 3, art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. z 1983 r., nr 49, poz. 223 z późniejszymi zmianami) zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 3.419,30 złotych, w tym wymierza mu opłatę w kwocie 2.180 złotych.

Sygn. akt II K 1290/17

UZASADNIENIE

Sąd ustalił, co następuje:

I. K. zamieszkiwała w G. przy ul. (...) razem z B. K. oraz jej konkubentem D. B.. B. K. oraz D. B. sprawowali opiekę nad I. K., u której w 2015 roku zdiagnozowano chorobę A. w stopniu zaawansowanym. Pierwsze objawy choroby ujawniły się w zachowaniu I. K. w 2012 roku, kiedy to pokrzywdzona zaczęła zapominać znaczenia słów, a jej zachowanie zaczęło odbiegać od normy. W 2012 roku w związku z nieuiszczaniem opłat za mieszkanie w (...) Spółdzielni Mieszkaniowej im. (...) powstało zadłużenie w kwocie około 20.922,71 złotych. W tym czasie do bloku przy ul. (...), do mieszkania nr (...) wprowadził się S. S.. Wówczas ze S. S. nawiązał kontakt D. B., który został zatrudniony przez oskarżonego w prowadzonym przez niego przedsiębiorstwie przy budowie boisk sportowych. W trakcie współpracy D. B., w związku z istnieniem zadłużenia w (...) Spółdzielni Mieszkaniowej oraz żądaniem opuszczenia mieszkania wystosowanym przez spółdzielnię wobec I. K., zaproponował S. S. wykupienie mieszkania w zamian za spłacenie istniejącego zadłużenia. Przystając na tę propozycję, w trakcie rozmowy mającej miejsce w nieustalonym czasie, nie wcześniej niż w 2012 roku, oskarżony zaoferował B. K. i D. B. w zamian za mieszkanie I. K. mieszkanie, jakie miał posiadać na Śląsku. Następnie, w związku z twierdzeniem o niemożności przekazania mieszkania, S. S. zobowiązał się do udzielenia pomocy B. K. w uzyskaniu mieszkania socjalnego. Ustalenia dokonane między wymienionymi stały się asumptem do podpisania w nieustalonej dacie przez I. K. przedwstępnej umowy przeniesienia własności lokalu na S. S.. I. K. nie zdawała sobie jednak sprawy z celu i znaczenia podpisywanej umowy. O jej treści została poinformowana przez B. K. i D. B.. Dnia 19 lipca 2012 roku I. K. przed notariuszem M. W. w formie aktu notarialnego udzieliła pełnomocnictwa adwokatowi R. B. oraz S. S. do reprezentowania jej przed (...) Spółdzielnią Mieszkaniową w G. w sprawach dotyczących jej zadłużenia oraz przekształcenia własności lokalu, a także do przeniesienia na S. S. własności przysługującego jej lokalu w zamian za ustanowienie przez oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej nieodpłatnej dożywotniej służebności osobistej. Kolejno, dnia 14 września 2012 roku S. S. przelał na konto (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w G. kwotę 25.376,19 zł celem pokrycia istniejącego zadłużenia. Dnia 15 marca 2013 roku na mocy umowy o ustanowienie odrębnej własności lokalu zawartej w formie aktu notarialnego między Spółdzielnią a I. K. doszło do przeniesienia własności lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) na wymienioną. W dniu 20 lutego 2014 roku przed notariuszem R. K. w Kancelarii Notarialnej w G. przy ul. (...) lok. 3 I. K. zawarła w formie aktu notarialnego (Repertorium A nr 797/2014) umowę sprzedaży swojego mieszkania położonego w G. przy ul. (...), przenosząc jego własność na S. S.. Strony ustaliły cenę sprzedaży na kwotę 160.000 zł. Jednocześnie S. S. w przedmiotowej umowie ustanowił na lokalu odpłatną i dożywotnią służebność osobistą mieszkania, polegającą na prawie wyłącznego korzystania przez I. K. z całego lokalu, przy czym ustanawiający służebność postanowił, że koszty związane z eksploatacją mieszkania ponosić będzie uprawniona do służebności. Nadto, zgodnie z brzmieniem umowy, strony postanowiły, że służebność osobista ustanowiona jest odpłatnie za jednorazowym wynagrodzeniem na rzecz S. S. w kwocie 130.000 zł. Powyższa służebność została ustanowiona pod warunkiem rozwiązującym polegającym na możliwości jej wygaśnięcia w sytuacji zalegania z opłatami z tytułu należności eksploatacyjnych w kwocie przekraczającej łącznie 8.000 złotych. W związku z koniecznością zawarcia umowy sprzedaży S. S. wykonał wszystkie czynności organizacyjne i prawne związane z wizytą u notariusza. W dniu zawarcia umowy przyjechał samochodem po I. K. i zabrał ją na miejsce czynności wraz z B. K. i D. B.. W trakcie podpisywania umowy w kancelarii notarialnej B. K. i D. B. pozostali jednak przy samochodzie z uwagi na fakt, iż S. S. nie zezwolił im na udanie się do notariusza wraz z I. K.. W trakcie czynności dokonywanych przed notariuszem R. K., I. K. na zadane jej pytanie odpowiedziała, iż prowadzone czynności mają na celu sprzedaż samochodu. Wówczas została jednak upomniana przez S. S. poprzez kopnięcie jej pod stołem, iż znajdują się u notariusza celem sprzedaży posiadanego przez nią mieszkania. Po podpisaniu dokumentacji S. S. odwiózł I. K., B. K. oraz D. B. do zajmowanego przez nich mieszkania. W związku z zawartą umową S. S. nie przekazał I. K., ani opiekującym się nią osobom żadnych pieniędzy. Wbrew ustnym ustaleniom, S. S. nie wywiązał się również z załatwienia B. K. mieszkania na Śląsku, ani mieszkania socjalnego. W tym zakresie umowa zawarta przed notariuszem miała bowiem odmienne brzmienie niż ustne ustalenia między wymienionymi. Po wyjściu od notariusza akt notarialny zatrzymał S. S., przekazując go dopiero po pewnym czasie D. B.. Po zawarciu umowy sprzedaży w formie aktu notarialnego opiekujący się I. K. uiszczali opłaty tytułem czynszu do rąk S. S. przez okres 2-3 miesięcy. Następnie wymienieni z uwagi na brak środków zaprzestali spłat, o czym poinformowali S. S.. Dnia 7 lipca 2015 roku do Sądu Rejonowego w Gdyni wpłynął pozew S. S. o eksmisję I. K. i opuszczenie lokalu położonego przy ul. (...). Dnia 14 maja 2018 roku I. K. zmarła.

Dowód: pozew o eksmisję, k. 2-4,

akt notarialny z dnia 20.02.2014 r. k. 7-11,

zaświadczenie lekarskie, k. 20, 26,

zeznania świadka B. K., k. 31-33, 53-56, 79-81, 338-338v, 352v-353

dokumentacja medyczna, k. 35,

zeznania świadka D. B., k. 36-38, 62-65, 326-327v,

akt notarialny z dnia 19.07.2012 r., k. 69-71,

zeznania biegłej M. I., k. 84-85,353-353v,

opinia sądowo-psychologiczna, k. 89-90,

zeznania świadka T. Z., k. 102-104,317-319,

dokumentacja (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w G., k. 110-114,

przedwstępna umowa przeniesienia własności lokalu, k. 115-117,

dowód wpłaty, k. 127,

akt notarialny z dnia 15.03.2013, k. 128-134,

opinia biegłego, k. 138-140,,

częściowo wyjaśnienia S. S., k. 166-168, 314-316

historia zdrowia, k. 174-176,opinia biegłego, k. 185-187,

zeznania biegłej M. T., k. 190-193,

zaświadczenie lekarskie, k. 202-203,

opinia biegłego, k. 207-208,,

opinia biegłego, k. 246-249,

opinia biegłego, k. 308-309,

zeznania biegłej A. R., 325-326,

zeznania świadka M. W., k. 353v-354,

zeznania świadka A. D., k. 354-354v,

zeznania świadka R. K., k. 354v-355,

opinia biegłego, k. 367-368

W toku postępowania przygotowawczego podejrzany S. S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W swoich wyjaśnieniach S. S. wskazał, iż w dobrej wierze zawarł umowę z I. K., spłacił jej zaległości w spółdzielni mieszkaniowej, pomógł przekształcić własność mieszkania i wykupił je w zamian za służebność, co uczynił na prośbę rodziny I. K.. Dalej podejrzany podał, że w trakcie czynności związanych ze sprzedażą mieszkania I. K. była zorientowana co do przedsiębranych działań. W rozmowach prowadzonych na temat mieszkania towarzyszyli jej B. K. i D. B.. Przed notariuszem, zgodnie z relacją podejrzanego, I. K. potwierdziła, iż jest świadoma dokonywanych czynności.

Vide: wyjaśnienia S. S., k. 168,

W postępowaniu przed Sądem oskarżony S. S. nie przyznał się do popełnienia czynu objętego zarzutem aktu oskarżenia i wskazał, iż czuje się pokrzywdzonym w sprawie. Dalej oskarżony wyjaśnił, iż poznał I. K. oraz członków jej rodziny po wprowadzeniu się do mieszkania przy ul. (...) w G.. Wówczas D. B. w marcu lub kwietniu 2012 roku przedstawił mu trudną sytuację finansową I. K. i zaproponował możliwość wykupienia mieszkania w zamian za uregulowanie istniejącego zadłużenia. W związku z ofertą oskarżony udał się do prawnika, który sporządził stosowną umowę przedwstępną i przekazał oskarżonemu, jak prawidłowo zawrzeć przedmiotową umowę sprzedaży. Po przekształceniu własności lokalu oskarżony udał się z I. K. do notariusza, gdzie kobieta podpisała umowę sprzedaży lokalu. Na zadawane jej przez notariusza pytania I. K. odpowiadała, iż wie co robi i ma świadomość znaczenia podpisywanej umowy. Dalej oskarżony wskazał, iż sprawność intelektualna I. K. nie budziła jego wątpliwości, ani w trakcie dokonywania czynności przed notariuszem, ani w trakcie rozmów prowadzonych w mieszkaniu I. K.. Jednocześnie S. S. wyjaśnił, iż nie wie, kto wycenił wartość służebności na kwotę 130.000 złotych, zaś o konieczności uiszczania opłat za czynsz i media poinformował osoby zamieszkujące w lokalu.

Vide: wyjaśnienia S. S., k. 314-316;

Oskarżony S. S. nie był uprzednio karany przez Sąd.

Dowód: dane o karalności - k. 357-358

Sąd zważył, co następuje:

Wina i sprawstwo oskarżonego co do popełnienia zarzucanego mu czynu nie budzi wątpliwości. Sąd ustaleń w tym zakresie, jak i w zakresie stanu faktycznego, dokonał w oparciu o wiarygodny materiał dowodowy zgromadzony w sprawie w postaci zeznań świadków B. K., D. B., T. Z. oraz częściowo wyjaśnień oskarżonego. Szczególnie istotne znaczenie dla ustalenia przebiegu wydarzeń miała jednakże zgromadzona w toku postępowania dokumentacja w postaci umowy przedwstępnej sprzedaży lokalu mieszkalnego, umów zawartych przez I. K. przed notariuszem w formie aktu notarialnego, dokumentacji uzyskanej z (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w G., a także sporządzone w sprawie i uzyskane opinie sądowo-psychiatryczne oraz opinie psychologiczne, dokumentacja medyczną oraz zeznania biegłych lekarzy psychiatrów i psychologów.

Zgodnie z zeznaniami biegłej psycholog M. I., złożonymi w toku postępowania przygotowawczego, potwierdzonymi następnie i rozwiniętymi w sporządzonej opinii pisemnej dotyczącej stanu psychicznego I. K. w trakcie przesłuchania z dnia 7 października 2016 roku, pokrzywdzona w niewielkim stopniu nawiązywała kontakt z otoczeniem, nie była w stanie zrozumieć zadawanych jej pytań ani udzielać na nie odpowiedzi. Jej wypowiedzi były bełkotliwe i nielogiczne. Powyższe, zdaniem biegłej, w istotnym stopniu upośledzało zdolność do prawidłowego spostrzegania i odtwarzania spostrzeżeń przez I. K.. Biegła nie była jednak w stanie określić stanu zdrowia pokrzywdzonej z okresu, kiedy doszło do sprzedaży zajmowanego przez nią mieszkania.

Zgodnie z uzyskaną z postępowania prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Gdyni w sprawie I C 820/15/T opinią sądowo-psychiatryczną biegłej M. T. z dnia 27 maja 2016 roku, stwierdzona u I. K. choroba A. objawiająca się zespołem otępiennym w postaci niepamięci wstecznej, zanikiem krytycyzmu, stanami pomrocznymi, niewydolnością intelektualną i emocjonalną, trwała od przeszło 5 lat.

Według opinii uzyskanej w toku rozpoznawania przedmiotowej sprawy wydanej przez biegłą M. T. dnia 14 kwietnia 2017 roku, stan I. K. w dniu zawarcia umowy nie odbiegał od stanu stwierdzonego przy badaniu osobistym z dnia 25 maja 2016 roku. Stąd, w dniu 20 lutego 2014 roku I. K. nie miała świadomości warunków finansowych i przedmiotowych wynikających z zawartej umowy, jak również nie posiadała zdolności w zakresie możliwości rozpoznania znaczenia skutków tej czynności prawnej. Jej zachowanie w trakcie zawierania umowy było charakterystyczne dla przebiegu choroby A..

Wnioski przedstawione w opinii pisemnej zostały przez biegłą podtrzymane w trakcie przesłuchania w toku postępowania przygotowawczego z dnia 23 maja 2017 roku.

Wnioski opinii sporządzonej przez biegłą z zakresu neurologii A. R. z dnia 28 lipca 2017 roku wskazują z kolei, iż na dzień 20 lutego 2014 roku stan psychiczny I. K. był najprawdopodobniej zaburzony ze względu na rozwijający się u niej zespół otępienny. Umiarkowany stopień zaawansowania choroby A. opisywany w dokumentacji medycznej z 2015 r. świadczył o co najmniej 2-3 - letnim okresie trwania choroby otępiennej. W dniu zawarcia umowy sprzedaży mieszkania I. K., zdaniem biegłej, miała najprawdopodobniej ograniczoną zdolność wywiązywania się z warunków finansowych i przedmiotowych wynikających z umowy. W dniu zawierania umowy zachowanie I. K. mogło sugerować zaburzenia orientacji i logicznego myślenia. Zgodnie ze stanowiskiem biegłej, w dniu zawierania umowy I. K. z dużym prawdopodobieństwem wykazywała brak zrozumienia pojęć prawnych oraz istoty toczącego się postępowania.

Przesłuchana w toku postępowania prze Sądem biegła A. R. przedstawiła przebieg choroby A. i towarzyszący mu zespół otępienny. Wskazała zaś, iż - zgodnie z posiadaną przez nią wiedzą - proces otępienny u I. K. w 2012 roku już na pewno trwał.

Również wnioski opinii sądowo-psychiatryczno-psychologicznej sporządzonej przez biegłego psychiatrę M. M. oraz biegłą psycholog E. W. do sprawy prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Gdańsku w przedmiocie ubezwłasnowolnienia I. K. sygn I Ns 314/16 z dnia 1 grudnia 2016 roku wskazują, iż I. K. cierpiała na zespół otępienny o głębokim stopniu zaawansowania.

Zgodnie zaś z opinią sporządzoną przez biegłego psychiatrę L. C. oraz biegłego psychologa J. S., mimo faktu, iż I. K. cierpiała na chorobę psychiczną o obrazie otępienia o nasileniu głębokim, nie jest możliwe jednoznaczne rozstrzygnięcie, czy stan pokrzywdzonej dnia 20 lutego 2014 roku pozwalał jej na świadome wyrażenie woli i powzięcie decyzji o sprzedaży nieruchomości. Niemniej biegli we wnioskach opinii zgodnie podali, iż zaburzenia otępienne najczęściej nasilają się w przeciągu kilku lat i zaczynają się narastającymi zaburzeniami pamięci, uwagi, możliwości uczenia się nowych faktów i umiejętności.

Mając na uwadze przedstawione przez biegłych wnioski wskazać należy, iż są one ze sobą zgodne i wzajemnie się uzupełniają. Sąd w pełni oparł się na wyżej wymienionych opiniach. Zostały one bowiem wydane zgodnie z wymogami stawianymi w art. 202 kodeksu postępowania karnego, w oparciu o analizę materiału badawczego pochodzącego z akt sprawy. Tym samym zostały zachowane wszystkie wymogi stawiane tego typu opiniom, a ich rzetelność oraz trafność nie może być - zdaniem Sądu - kwestionowana.

Jako w pełni wiarygodne Sąd ocenił zeznania świadków B. K. oraz D. B.. Świadkowie ci w sposób zgodny podali okoliczności dotyczące stanu zdrowia I. K., wskazując, iż nawet rozmowy przeprowadzane w jej obecności ze S. S. musiały być pokrzywdzonej tłumaczone, a dokonane ustalenia przypominane. I. K. ze względu na swój stan psychiczny niewiele bowiem rozumiała. Dodatkowo świadkowie w sposób spójny podali, iż I. K. miała problemy z chodzeniem oraz wykonywaniem innych codziennych czynności. Zdaniem świadków, problemy z pamięcią u pokrzywdzonej pojawiły się już w 2012 roku, co koresponduje z wnioskami opinii biegłych z zakresu psychiatrii i neurologii. Sąd za prawdziwe uznał również te zeznania wymienionych świadków, w których wskazali oni, iż mieszkanie I. K. było zadłużone z uwagi na nieregularne uiszczanie środków tytułem czynszu do spółdzielni mieszkaniowej, a także, iż w celu wyjścia z zadłużenia nawiązali kontakt ze S. S.. Fakt zadłużenia oraz wszczęcie postępowania eksmisyjnego potwierdzają zgromadzone w sprawie dokumenty. Sąd miał przy tym na względzie, iż w toku postępowania przygotowawczego świadkowie wskazywali, iż propozycja wykupu mieszkania została złożona przez S. S., podczas gdy oskarżony oraz D. B. na dalszym etapie postępowania wskazali, iż to D. B. wystąpił z propozycją zawarcia stosownej umowy przez S. S.. Rozbieżność ta, w ocenie Sądu, nie ma jednak znaczenia dla ustalenia sprawstwa i winy oskarżonego. B. K. oraz D. B. konsekwentnie i spójnie podawali bowiem, iż w trakcie podpisywania umowy przedwstępnej konieczne było tłumaczenie I. K. znaczenia dokonywanej czynności, zaś w trakcie pobytu u notariusza I. K. znajdowała się w przeświadczeniu, iż dokonuje sprzedaży samochodu.

W tym miejscu należy wskazać, iż zgodnie z opinią sądowo–psychologiczną dotyczącą stanu psychicznego B. K. sporządzoną przez biegłą psycholog M. I., a następnie rozwiniętą i podtrzymaną w toku przesłuchania przed Sądem, B. K. nie ma skłonności do konfabulacji. Jest osobą upośledzoną w stopniu lekkim, jednakże rozwój struktur odpowiedzialnych za myślenie, pamięć i uwagę pozwala świadkowi na spostrzeganie, kodowanie i odtwarzanie zaobserwowanej rzeczywistości.

Stąd, w ocenie Sądu, zeznania B. K. oraz D. B. zasługiwały na przyznanie im przymiotu rzetelności w pełnym zakresie.

Za prawdziwe i zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy Sąd uznał także zeznania T. Z. – pracownika socjalnego w Dzielnicowym Ośrodku Pomocy (...) w G.. Zgodnie z zeznaniami tego świadka, już w 2011 roku kontakt z I. K. był utrudniony, co świadek zaobserwował w czasie wizytacji w mieszkaniu zajmowanym przez wymienioną oraz B. K. i D. B.. Wówczas to, zdaniem świadka, I. K. mówiła od rzeczy i nie rozumowała logicznie. Z uwagi na spontaniczność kontaktów świadka z I. K. oraz doraźne udzielanie pomocy rodzinie, Sąd uznał za prawdziwe zeznania świadka w pozostałym zakresie, w jakim T. Z. podał, że nie miał wiedzy o podpisywanych przez I. K. umowach i sprzedaży mieszkania.

Za zasługujące na nadanie waloru wiarygodności, choć mające marginalne znaczenie dla ustalenia stanu faktycznego sprawy, Sąd uznał zeznania świadków M. W., A. D. oraz R. K. – notariuszy wykonujących czynności z I. K.. Wymienieni świadkowie nie pamiętali bowiem szczegółów wykonywanych konkretnie z I. K. czynności, wskazując jedynie, iż zachowanie kobiety nie wzbudziło w nich żadnych podejrzeń. Sąd miał w szczególności na uwadze, że zeznania wymienionych świadków dotyczyły procedur zwykle stosowanych przez nich podczas odczytywania stronom aktów notarialnych, a nie przebiegu konkretnych czynności z udziałem pokrzywdzonej. Świadkowie ci podali, że przy sporządzaniu umów zadają stronom pytania, pozwalające na weryfikację ich stanu zdrowia i świadomości co do przedsiębranych działań. Sąd nie znalazł żadnych podstaw do podważenia zaprezentowanych przez świadków stanowisk.

Za niemające kluczowego znaczenia dla ustalenia stanu faktycznego Sąd uznał także zeznania świadka A. S.. Świadek ten zeznawał bowiem na okoliczność znajomości z I. K. i kontaktów z wymienioną, jakie miały miejsce w 2010 i 2011 roku. Świadek wskazał bowiem, iż wówczas stan zdrowia I. K. nie budził zastrzeżeń. Zeznania świadka, mając na względzie ustalenia biegłych, Sąd uznał za w pełni prawdziwe.

Wyjaśnienia oskarżonego Sąd uznał za wiarygodne częściowo, tj. w zakresie, w jakim znalazły one potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym materiale dowodowym. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż oskarżony nawiązał kontakt z D. B. i na skutek jego propozycji zaczął poszukiwać informacji o możliwości przeniesienia własności mieszkania należącego do (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w G.. Bezsprzeczne jest również, iż S. S. zawarł z I. K. przedwstępną umowę sprzedaży w zwykłej formie pisemnej, uzyskał od niej notarialne pełnomocnictwo do reprezentowania przed spółdzielnią mieszkaniową, dokonał spłaty istniejącego zadłużenia, a także, iż zawarł z I. K. w formie aktu notarialnego umowę sprzedaży jej mieszkania przy ul. (...). Zarówno bowiem członkowie rodziny I. B. K. oraz D. B., jak i przesłuchani w sprawie notariusze M. W., A. D. oraz R. K. potwierdzili osobiste dokonywanie przez I. K. stwierdzonych przez nich czynności. Niemniej, na przymiot rzetelności i prawdziwości nie zasługują te wyjaśnienia oskarżonego, w których wskazał on, iż przez cały okres dwuletniego kontaktu z pokrzywdzoną, a zwłaszcza w czasie podpisywania przez nią wymienionych umów, nie przejawiała ona żadnych objawów choroby A., a jej zachowanie nie budziło wątpliwości co do stanu pełnej świadomości oraz rozumienia dokonywanych czynności. Te wyjaśnienia oskarżonego stoją bowiem w opozycji do opinii i zeznań biegłych z zakresu psychologii, psychiatrii i neurologii, a także zeznań świadka T. Z.. Sporządzone opinie oraz analiza zeznań T. Z., przy uwzględnieniu relacji B. K. oraz D. B. – osób obcujących z pokrzywdzoną na codzień - nie pozostawiają wątpliwości, iż I. K. w trakcie dokonywania czynności prawnych nie miała świadomości co do ich znaczenia, a ponadto nie była zorientowana co do miejsca, a zwłaszcza skutków prawnych podpisanych umów. Jak bowiem wynika z analizy materiału dowodowego, obecna przy rozmowach B. K., D. B. i S. S. pokrzywdzona nie rozumiała ich rzeczywistej treści oraz nie była w stanie pojąć ich wagi. W trakcie pobytu u notariusza R. K., I. K. stwierdziła zaś, iż przedmiotem aktu notarialnego jest sprzedaż samochodu. Ustalenia te, zdaniem Sądu, są w pełni zgodne ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Przesłuchiwani w sprawie biegli nie mieli bowiem wątpliwości, iż stan chorobowy pokrzywdzonej musiał dawać objawy już na kilka lat od diagnozy postawionej w 2015 roku. Nadto, świadek T. Z. podał wprost, iż już w 2011 roku brak było logicznego kontaktu z I. K.. Nie bez znaczenia pozostają także zeznania B. K. oraz D. B., w których wskazali oni, iż zauważalne problemy z pamięcią i funkcjonowaniem I. K. pojawiły się w 2012 roku.

Ustalony stan faktyczny daje podstawę do przypisania S. S. sprawstwa czynu z art. 286 § 1 k. k., zarzucanego mu w akcie oskarżenia. Zgodnie z dyspozycją art. 286 § 1 k. k., kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Warunkiem niezbędnym do przypisania sprawcy czynu oszustwa jest ustalenie, że chcąc doprowadzić inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem, działał on z zamiarem bezpośrednim nakierowanym na osiągnięcie celu w postaci osiągnięcia korzyści majątkowej, za pomocą:

1) wprowadzenia tej osoby w błąd albo

2) wyzyskania błędu lub

3) wyzyskania niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania.

Sposób działania sprawcy oszustwa względem innej osoby może zatem polegać na: wprowadzeniu jej w błąd poprzez wywołanie u niej wyobrażenia o istniejącej (nie przyszłej) rzeczywistości, która jest w istocie inna niż przedstawia ją sprawca; wyzyskaniu błędu pokrzywdzonego, tj. jego subiektywnego wyobrażenia o rzeczywistości, która jest w istocie odmienna i o czym sprawca wie lub też wyzyskaniu niezdolności pokrzywdzonego do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Zauważyć należy, że wprowadzenie w błąd może mieć postać zarówno działania (np. sprawca przedstawia pokrzywdzonemu nieprawdziwe informacje dotyczące transakcji, za którą ma otrzymać od niego wynagrodzenie), jak i zaniechania (np. sprawca zataja przed pokrzywdzonym istotne informacje dotyczące obciążeń własnego majątku czy wady prawnej przedmiotu transakcji). Opisane sposoby działania sprawcy muszą poprzedzać niekorzystne rozporządzenie mieniem przez pokrzywdzonego, stąd też istotnym znamieniem oszustwa jest związek przyczynowy między wprowadzeniem w błąd, czy wyzyskaniem błędu a niekorzystnym rozporządzeniem mieniem (wyrok SN z dn. 19.07.2007r., V KK 384/ 6, LEX nr 299205). Dodatkowo wskazać należy, że sprawca oszustwa musi obejmować swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim kierunkowym zarówno wprowadzenie innej osoby w błąd lub wyzyskanie tego błędu, ale również i to, że doprowadza ją w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i jednocześnie chce wypełnienia tych znamion (wyrok SN z 04.06.2009, WA 16/19, Prok. i Pr. – wkł. 2009/11-12/8).

W ocenie Sądu, działanie oskarżonego stanowi o popełnieniu przez niego przestępstwa kwalifikowanego z art. 286 §1 k. k. Oskarżony bowiem, kierunkowo podjętym zachowaniem, wyrażającym się w świadomości dotyczącej stanu zdrowia pokrzywdzonej I. K., niezdolnej do rozpoznania znaczenia podejmowanych przez nią czynów i kierowania swoim postępowaniem, zawarł z wymienioną umowę przedwstępną sprzedaży lokalu mieszkalnego, uzyskał od niej pełnomocnictwo do reprezentowania, a w konsekwencji zawarł umowę sprzedaży mieszkania celem pozyskania korzyści majątkowej w postaci wymienionego lokalu. Jedynym „kosztem” poniesionym przez oskarżonego było spłacenie istniejącego zadłużenia w kwocie 25.763,19 zł. Za możliwość pozostania w lokalu pokrzywdzona była zobowiązana do uiszczania opłat wynikających z czynszu i zużycia mediów. Oskarżony swoim zachowaniem zmierzał zatem do doprowadzenia pokrzywdzonej do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem i cel ten osiągnął. I. K. dokonała bowiem sprzedaży mieszkania pod warunkiem zawieszającym, za ułamek jego ceny odpowiadający wysokości istniejącego zadłużenia. Nadto, dążąc do osiągnięcia korzyści majątkowej, oskarżony wykorzystał fakt braku możliwości rozeznania się przez pokrzywdzoną w przedsiębranych działaniach oraz okoliczność braku środków do regularnej spłaty czynszu i rachunków za media. Wyzyskanie niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania polega bowiem na wykorzystaniu takiej sytuacji, gdy ofiara z jakichkolwiek względów (wiek, choroba, ograniczenie umysłowe, stan skrajnego zmęczenia lub wyczerpania, naiwność itd.) nie ma należytego rozeznania co do transakcji, jaką podejmuje ( J. Ś., Prawo..., 1979, s. 437; A. M., Prawo..., 2001, s. 562). I. K., mając problemy w codziennym funkcjonowaniu, tym bardziej nie była w stanie pojąć konsekwencji, jakie wiążą się z faktem zawarcia umowy przed notariuszem. Tym samym oskarżony podjął działania zmierzające bezpośrednio do wywołania skutku, o jakim mowa w art. 286 § 1 k.k.

Analizując niniejszą sprawę, Sąd nie znalazł podstaw do stwierdzenia, iż w czasie popełnienia przez oskarżonego czynu z art. 286 § 1 k. k. zachodziła jakakolwiek okoliczność wyłączająca jego kryminalną bezprawność. Nie zachodziły również żadne okoliczności wyłączające winę oskarżonego. Nie był on w szczególności ograniczony w możliwości rozpoznania znaczenia i konsekwencji swojego czynu przez chorobę psychiczną, niedorozwój umysłowy lub czasowe zaburzenie czynności psychicznych. S. S. w trakcie popełniania czynu był osobą dorosłą. W inkryminowanym czasie nie zaszła także czasowa niepoczytalność oskarżonego. Sprawca naruszył przepisy obowiązującego prawa, zdając sobie sprawę z ich treści i zagrożenia karnego, jakie niesie zachowanie w opisanym kształcie – oszustwo jest przestępstwem pospolitym, a jego karalność jest w społeczeństwie powszechnie znana. S. S. jest całkowicie zdolny do poniesienia odpowiedzialności karnej za zachowanie, którego się dopuścił.

Wydając niniejsze orzeczenie, Sąd stwierdził, że szkodliwość społeczna czynu, którego dopuścił się oskarżony, była znaczna. S. S., działając w zamiarze bezpośrednim kierunkowym, godził w dobro o istotnym znaczeniu społecznym, tj. mienie. Na naganę zasługuje również motywacja sprawcy. S. S., działając w zamiarze uzyskania nieruchomości, wykazał się pogardą dla cudzego mienia. Naczelną pobudką przyświecającą mu w chwili czynu była niewątpliwie chęć łatwego i szybkiego wzbogacenia się. Dodatkowo wskazać należy, iż oskarżony działał na szkodę osoby poważnie chorej, niezdolnej do samodzielnej egzystencji, w podeszłym wieku.

Konfrontując ustalony stan faktyczny z przepisami ustawy, Sąd stwierdził, iż w przedmiotowej sprawie zachodzą przesłanki do wydania wyroku skazującego. Mając zaś na uwadze brzmienie art. 4 § 1 k. k. nakazującego stosowanie ustawy obowiązującej poprzednio, a nie w czasie orzekania, jeżeli jest ona względniejsza dla sprawcy oraz dyspozycję art. 72 k. k. w brzmieniu obowiązującym w czasie popełnienia czynu, dającego możliwość (a nie zobowiązującego) do orzeczenia dodatkowych obowiązków wobec skazanego przy warunkowym zawieszeniu wykonania kary, w punkcie I. wyroku orzeczono wobec oskarżonego S. S. karę pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku. Z uwagi na to, że sprawca dopuścił się przypisanego mu czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, na podstawie art. 33 § 1 i 2 k. k. orzeczono karę grzywny w wysokości 200 stawek dziennych, ustalając na podstawie art. 33 § 3 k. k. wysokość stawki na 50 złotych. Na podstawie zaś art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k. k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo zawieszono na okres 4 lat tytułem próby.

Na niekorzyść oskarżonego przemawiają okoliczności wpływające na ocenę szkodliwości społecznej jego czynu, a w szczególności sposób zachowania się sprawcy oraz przyświecająca mu w momencie czynu motywacja oraz wysoka wartość wyrządzonej szkody. Okoliczność obciążającą stanowi również fakt działania na szkodę osoby schorowanej, w podeszłym wieku, niebędącej w stanie decydować o swoim losie oraz przeznaczeniu swojego mienia.

Okolicznością łagodzącą jest uprzednia niekaralność oskarżonego.

Ustalając wysokość stawki dziennej grzywny Sąd wziął pod uwagę sytuację majątkową S. S.. Oskarżony prowadzi własną działalność gospodarczą, z której uzyskuje zarobki na poziomie 10.000 złotych, posiada również znaczny majątek ruchomy.

Sąd nie miał wątpliwości, że sprawstwo i wina S. S., a także rozmiary wyrządzonej przez niego szkody, zostały w niniejszym postępowaniu w sposób należyty wykazane. Zebrane dowody wskazują także dobitnie na adekwatny związek przyczynowy zachodzący między działaniem oskarżonego a uszczerbkiem majątkowym, którego doznała I. K.. Mimo to, Sąd na podstawie art. 46 § 1 k. k. nie zobowiązał oskarżonego do naprawienia szkody, albowiem przed Sądem Okręgowym w Gdańsku toczy się postępowanie o stwierdzenie nieważności czynności prawnej – umowy sprzedaży oraz ustanowienia służebności osobistej objętej aktem notarialnym Repertorium A nr 797/2014 notariusza R. K.. W przypadku zaś ustalenia, że czynność prawna stwierdzona wymienionym aktem notarialnym jest nieważna, będzie ona uznana za niebyłą, a szkoda wyrządzona przez oskarżonego przestanie istnieć.

Mając na uwadze opisaną powyżej sytuację finansową oskarżonego, zasądzono od niego opłatę oraz koszty sądowe powstałe w trakcie postępowania, nie znajdując podstaw do zwolnienia go z tego obowiązku.