Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 602/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 stycznia 2019 roku

Sąd Okręgowy w Krakowie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący : SSO Dominika Augustyn

Protokolant : st. sekr. sądowy Monika Morawska

po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2019 roku w Krakowie

na rozprawie

sprawy (...) Spółka Jawna w Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

przy uczestnictwie A. M., A. W. i A. K.

o podleganie ubezpieczeniom

na skutek odwołania (...) Spółka Jawna w Z.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

z dnia (...) roku Nr (...)

z dnia (...) roku Nr (...)

z dnia (...) roku Nr (...)

I. oddala odwołania,

II. zasądza od strony odwołującej (...) Spółka Jawna w Z. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. kwotę 630 zł (sześćset trzydzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 10 stycznia 2019r.

Decyzją z dnia (...). (Nr (...)) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K., działając na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1 i 3 w zw. z art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 2, art. 18 ust. 3, art. 20 ust. 1, art. 36 ust. 1,2 i 4 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2016 r., poz. 963 z późn. zm.) oraz art. 81 ust. 1 i 6 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2008r. Nr 164, poz. 1027 z późn. zm.) stwierdził, że A. M. podlega obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i ubezpieczeniu zdrowotnemu w okresie od dnia 2 maja 2012r. do dnia 30 czerwca 2012r., jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia u płatnika składek (...) spółka jawna. Jednocześnie na podstawie art. 18 ust. 3, art. 20 ust. 1 ustawy systemowej oraz art. 81 ust. 1 i 6 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, ZUS ustalił dla A. M. podstawę wymiaru składek na objęte decyzją ubezpieczenia.

Decyzją z dnia (...). (Nr (...)) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K., działając na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1 i 3 w zw. z art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 2, art. 18 ust. 3, art. 20 ust. 1, art. 36 ust. 1,2 i 4 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2016 r., poz. 963 z późn. zm.) oraz art. 81 ust. 1 i 6 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2008r. Nr 164, poz. 1027 z późn. zm.) stwierdził, że A. W. podlega obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i ubezpieczeniu zdrowotnemu w okresie od dnia 1 stycznia 2011r. do dnia 28 lutego 2012r., jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia u płatnika składek (...) spółka jawna. Jednocześnie na podstawie art. 18 ust. 3, art. 20 ust. 1 ustawy systemowej oraz art. 81 ust. 1 i 6 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, ZUS ustalił dla A. W. podstawę wymiaru składek na objęte decyzją ubezpieczenia.

Decyzją z dnia (...). (Nr (...)) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K., działając na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1 i 3 w zw. z art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 2, art. 18 ust. 3, art. 20 ust. 1, art. 36 ust. 1,2 i 4 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2016 r., poz. 963 z późn. zm.) oraz art. 81 ust. 1 i 6 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2008r. Nr 164, poz. 1027 z późn. zm.) stwierdził, że A. K. podlega obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i ubezpieczeniu zdrowotnemu w okresie od dnia 3 stycznia 2011r. do dnia 30 września 2011r., jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia u płatnika składek (...) spółka jawna. Jednocześnie na podstawie art. 18 ust. 3, art. 20 ust. 1 ustawy systemowej oraz art. 81 ust. 1 i 6 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, ZUS ustalił dla A. K. podstawę wymiaru składek na objęte decyzją ubezpieczenia.

W uzasadnieniu tych decyzji organ rentowy wskazał, że charakter umów łączących A. M., A. W. i A. K. ze spółką (...), których przedmiotem w przypadku A. M. i A. K. było ozdabianie towarów na stoisku
w galerii handlowej, a w przypadku A. W. wykonywanie ozdobnych pudełek. świadczy o tym, że są to umowy o świadczenie usług, do których stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Na poparcie tej tezy ZUS podał, że mimo twórczego charakteru wytworzonych rzeszy, czynności wykonywane w ramach umów nie mogły być poddane sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych. Strony umów nie określiły bowiem cech i parametrów dzieła, które miało być wykonane. Dodatkowo rodzaj dzieł oraz ich ilość były określane według bieżących potrzeb zamawiającego z bieżących zamówień od klientów. Zamawiający określił wynagrodzenie za wykonanie dzieła w stawce godzinowej netto, które było wypłacane na podstawie wykazu godzin i rachunku. Nadto umowy były wykonywane w czasie w nich określonym, w miejscu wskazanym przez zlecającego dzieło, tj. w galeriach handlowych na stoiskach i na materiale powierzonym wykonawcy przez zamawiającego.

W odwołaniach od powyższych decyzji (...) spółka jawna
w Z. domagała się ich uchylenia lub ewentualnie ich zmiany, poprzez ustalenie,
że bezpodstawne jest stwierdzenie istnienia podstaw do wymiaru składek na objęte decyzjami ubezpieczenia oraz istnienia obowiązku zapłaty należności z tytułu składek
na te ubezpieczenia. Strona odwołująca domagała się także zasądzenia na jej rzecz od organu rentowego kosztów postępowania według norm przepisanych.

Strona odwołująca wskazała, że w przypadku umów z wykonawcami posługiwała się dwoma opracowanymi szablonami umów ramowych o dzieło. Stanowiły one ogólne umowy ramowe, umożliwiające wielokrotne ich stosowanie w odniesieniu do różnych dzieł zamawianych u wykonawców na potrzeby prowadzonej działalności. W umowach tych strony każdorazowo określały zamówione dzieło, jego osobiste wykonanie, okres w jakim wykonawca dzieła będzie realizował konkretne zamówienia, a także kwestię jego odpowiedzialności za wykonanie dzieła niezgodnie z umową. Przedmiot umów miał charakter materialny (np. były to m. in. pudełka zdobnicze artystyczne opakowania, ozdobne kokardy i wstążki, projekty wystaw i dekoracji towarów). W umowach zawarto zobowiązanie do wykonania dzieła za wynagrodzeniem, nie określając jego dokładnej wysokości (co zdaniem strony odwołującej nie przeczy elementom przedmiotowo istotnym umowy o dzieło) lub poprzez wskazanie podstaw jego obliczenia – w wysokości stawki godzinowej (co zgodnie z poglądami doktryny i przyjętą linią orzeczniczą nie przeczy istocie umowy o dzieło) . Konkretyzowanie zamówień w ramach zawartych umów ramowych z wykonawcami miało każdorazowo charakter ustny (co zgodnie z powołanym przez stronę odwołującą wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2004r. (I CK 329/03), nie przeczy istocie umowy o dzieło. Czas obowiązywania tych umów często był dłuższy niż czas, przez jaki strona odwołująca wypłacała wynagrodzenie z ich tytułu dla wykonawców. Umowy nie rodziły żadnego obowiązku po stronie spółki do stałych, powtarzających się świadczeń
na rzecz wykonawców. Świadczenia te były wypłacane tylko w razie realizacji konkretnych dzieł (w pewnych okresach strona odwołująca nie miła potrzeby zlecać wykonawcom realizacji dzieł). Natomiast tylko w sporadycznych wypadkach wynagrodzenie za wykonanie dzieła przyjmowało co miesiąc tę samą wartość. Organ rentowy zwrócił wreszcie uwagę na to, że wykonawcy dzieł byli starannie selekcjonowani w oparciu o szczególne kryteria podmiotowe, które miały gwarantować odpowiedni poziom techniki wykonania, kreatywność, zdolność do pracy twórczej itd. Zawarte umowy, wbrew twierdzeniom ZUS, nie określały czasu wykonania zleconych dzieł, ponieważ wykaz godzin przeznaczonych na realizację dzieł miał wynikać z osobnych dokumentów, tj. przedstawianych rachunków. Czas ten był zatem pochodną zakresu prac jaki były konieczne dla przygotowana przez wykonawców zleconych dzieł. Strona odwołująca odniosła się także do kwestii związanej z miejscem wykonania dzieł wskazując, że było ono zdeterminowane tym, gdzie w danym przypadku najbardziej wygodne było umieszczenie materiałów potrzebnych do wykonania dzieła. I tak w pewnych przypadkach dzieła były wykonywane w miejscu wybranym przez wykonawców, a w innych przypadkach na stoiskach w centrach handlowych.

Strona odwołująca podniosła również, że możliwość posługiwania się w ramach umowy o dzieło materiałem wytwórczym przekazanym przez stronę zamawiającą wynika bezpośrednio z przepisu art. 633 k.c. Strona odwołująca zwróciła dodatkowo uwagę na to, że nie sprawowała nad wykonawcami bieżącego nadzoru, a tylko przedstawiała im ogólne parametry wykonania poszczególnych grup produktowych, pozwalające dokonać kontroli ich zgodności z treścią zamówienia pod kątem występowania ewentualnych wad fizycznych. Zarówno w przypadku dzieł wytwarzanych na stoiskach sprzedażowych, jak również w przypadku dzieł wytwarzanych w miejscach wybranych przez wykonawców, kontrola ich zgodności z umowami, miała miejsce na etapie odbioru dzieła, a nie w trakcie procesu wykonawczego.

Strona odwołująca odniosła się wreszcie do przyznanego przez organ rentowy artystycznego charakteru dzieł, który jak wskazała, zgodnie z najnowszym orzecznictwem, stanowi jedno z najistotniejszych kryteriów określenia charakteru umowy.

W odpowiedzi na odwołania (...) Oddział w K. wniósł o ich oddalenie
z przyczyn wskazanych w uzasadnieniach decyzji, ponadto o zasądzenie
od strony odwołującej kosztów procesu według norm przepisanych.

Organ rentowy powtórzył, że czynności jakie mieli wykonywać wykonawcy spornych umów nie można uznać za przedmiot umowy o dzieło. Nie prowadziły one bowiem do osiągnięcia zindywidualizowanego, konkretnego rezultatu, od którego uzależnione by było wynagrodzenie. Umowy te miały charakter umów starannego działania, wykonywane w ich ramach czynności były powtarzalne i związane z bieżącą działalnością firmy, a za ich wykonywane przewidziano wynagrodzenie godzinowe.

Na rozprawie w dniu 8 października 2018r. A. W., poprzedzając swoje zeznania, oświadczyła, że łącząca ją ze stroną odwołującą umowa była w jej ocenie umową
o dzieło, na który to rodzaj umowy się godziła. Ubezpieczona podała, iż jest na emeryturze i wykonując przedmiotową umowę dorabiała sobie. Praca stanowiła dla niej przyjemność, bowiem z zawodu jest introligatorem.

Natomiast uczestniczki A. M. i A. K. nie zajęły stanowiska procesowego w sprawie i stawiły się na rozprawę mimo prawidłowego wezwania do stawiennictwa celem przesłuchana w charakterze strony.

Strona odwołująca oraz organ rentowy podtrzymały swoje stanowiska w sprawie także na rozprawie poprzedzającej wydanie wyroku.

Poza sporem w sprawie pozostawało, iż:

W dniu 2 maja 2011r. pomiędzy A. M., a (...) spółka jawna w Z. została zawarta umowa nazwana umową o dzieło
nr (...), której przedmiotem było ozdabianie i dekoracja towarów w Galerii Handlowej
we W. według bieżących potrzeb dziełodawcy. Wynagrodzenie za wykonanie czynności objętych umową miało być płatne zgodnie z przedstawionym wykazem godzin
i rachunkiem w wysokości 6 zł netto za godzinę. Umowa została zawarta na okres od dnia
2 maja 2012r. do dnia 31 grudnia 2012 r. D. nie mógł powierzyć wykonania swoich zadań innej osobie bez zgody dziełodawcy wyrażonej na piśmie.

W dniu 3 stycznia 2011r. pomiędzy A. K., a (...) M. M. (1)
spółka jawna w Z. została zawarta umowa nazwana umową o dzieło nr (...), której przedmiotem było ozdabianie towarów na stanowisku w Centrum Handlowym
we W. według bieżących potrzeb dziełodawcy. Wynagrodzenie za wykonanie czynności objętych umową miało być płatne zgodnie z przedstawionym wykazem godzin
i rachunkiem w wysokości 5,50 zł netto za godzinę. Umowa została zawarta na okres od dnia 3 stycznia 2011r. do dnia 31 grudnia 2011r. D. nie mógł powierzyć wykonania swoich zadań innej osobie bez zgody dziełodawcy wyrażonej na piśmie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Przedmiotem działalności (...) spółka jawna w Z. jest m. in. produkcja wyrobów z papieru i tektury oraz działalność związana z pakowaniem oraz sprzedaż detaliczna prowadzona w niewyspecjalizowanych sklepach i sprzedaż detaliczna pozostałych wyrobów prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach.

Dowód:

wyciąg z KRS według stanu na dzień 4 czerwca 2017r. k. 94 – 96

Spółka (...) posiada swoje stoiskach w centrach handlowych w rożnych miasta
w Polsce (np. we W., W., P., K.), gdzie pracują zarówno osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę, wykonujące pracę na podstawie umowy zlecenia i umowy o dzieło.

Do głównego zakresu obowiązków osób zatrudnionych na każdym stoisku w centrum handlowym należy szeroko rozumiana obsługa stoiska, obejmująca zamawianie towaru, sprzedaż artykułów (ozdobne opakowania, papiery) znajdujących się na stoisku, czy rozliczanie stoiska (raporty kasowe), oraz oczywiście ozdobne pakowanie towarów. Zamawianiem towaru oraz rozliczaniem stoiska zajmują się przede wszystkim osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę i na podstawie umowy zlecenia. Jednocześnie nie istnieje wyraźny podział obowiązków pomiędzy pracownikami wykonującymi pracę na podstawie umowy o pracę, na podstawie umowy zlecenia, czy na podstawie umowy o dzieło. W zależności od miejsca, w którym zlokalizowane jest stoisko (wielkość galerii handlowej) i pory roku (w szczególności okres przedświąteczny) na stoisku pracuje jedna lub więcej osób, wykonujących pracę z różnych tytułów (umów). Zwyczajowo obsługą stoiska zajmują się 1 lub 2 osoby. Osoby zatrudnione na danym stanowisku ustalają między sobą grafik, tj. w jakich godzinach będą obecne na stoisku, czyli na której zmianie.

Dowód:

zeznania świadka T. M. k. 97 - 98

zeznania świadka J. M. k. 98 - 99

częściowe zeznania M. G. k.123

zeznania świadka J. S. k. 256 - 261

zeznania świadka M. I. k. 198 – 200 (zeznania złożone w drodze pomocy sądowej do sprawy VII U 652/17)

zeznania M. M. (1) k. 270 – 271

Pakowanie prezentów wymaga zdolności manualnych i poczucia estetyki
(predyspozycji i talentu), przy czym na każdym stoisku znajduje się instrukcja dotycząca podstawowej wiedzy w zakresie pakowania towarów (książeczka instruktażowa). Nadto są przeprowadzane w tym zakresie szkolenia. A. K., jako studentka (...) posiadała w tym zakresie dodatkowe kwalifikacje. Pakowanie ozdobne odbywa się przy użyciu materiałów pochodzących od spółki (...). Na wysokość wynagrodzenia, mimo wymaganej staranności w działaniu (czego konsekwencją jest chociażby bezpłatne poprawianie jakiejś czynności), nie ma wpływu ilość i jakość wykonanej pracy (w szczególności ile prezentów zostanie zapakowanych na zmianie przez pracownika, czy jaka jest pracochłonność konkretnego opakowania i pozom artystyczny), a jedynie ilość przepracowanych godzin na stoisku lub czas pozostawania do dyspozycji pracodawcy (w sytuacji jeżeli nie byłoby klientów zainteresowanych opakowaniem prezentu). O sposobie pakowania decyduje klient, tj. wybiera papier i ozdoby, które chce aby zostały użyte. Klient również ocenia czy wykonane opakowanie podoba mu się. Wykonawcy czynności ponoszą ewentualnie odpowiedzialność materialną za zniszczenie papieru przeznaczonego do pakowania. Ponoszą odpowiedzialność materialną również w sytuacji, w której klient nie zaakceptuje sposobu pakowania. Jeżeli M. M. (1) lub przedstawiciel handlowy, jest obecna w danym momencie na stoisku, to również kontroluje jakość wykonywanej pracy.

Dowód:

zeznania świadka T. M. k. 97-98

zeznania świadka J. M. k. 98 - 99

zeznania świadka M. G. k. 123

zeznania świadka J. S. k. 256 – 261

zeznania świadka M. I. k. 198 – 200 (zeznania złożone w drodze pomocy sądowej do sprawy VII U 652/17)

częściowo zeznania świadka I. M. złożone w sprawie VII U 642/17 (płyta Cd k. 147)

zeznania strony odwołującej M. M. (1) k. 270 – 271

A. W. nie zajmowała się pakowaniem prezentów. Do jej obowiązków należało ręczne wykonywanie pudełek z tektury oraz oklejanie pudełek ozdobnymi papierami lub też oklejanie gotowych pudełek. Wykonanie pudełka polega na odpowiednim wycięciu tektury, a następnie nacięciu tak, aby można było złożyć pudełko. Tekturę, klej i papier A. W. otrzymywała od strony odwołującej, konkretnie wydawała je J. M.. W zakresie wycinania pudełek z tektury pracownicy czasem korzystają z szablonów. A. W. swoje obowiązki wykonywała w domu. W zakresie tych czynności przeszła szkolenie wstępne organizowane przez stronę odwołującą. A. W. zobowiązana była do starannego działania. A. W. związana była wytycznymi co do kształtu, rozmiaru pudełka i rodzaju zdobienia pudełka, o czym faktycznie decydował klient spółki. Znając wymiar pudełek A. W. musiała dopasować do niego wzór papieru. Wynagrodzenie płacone było za liczbę przepracowanych godzin tj. było uzależnione od ilości czasu jaki A. W. potrzebowała na wykonanie pudełek.

Dowód:

zeznania świadka J. M. k. 98 – 99

zeznania uczestniczki A. W. k. 211 –212

zeznania strony odwołującej M. M. (1) k. 270 –271

Stanowiące podstawę ustaleń faktycznych w sprawie zeznania słuchanych w sprawie świadków (osób, które pracowały lub wciąż pracują na rzecz strony odwołującej
na podstawie różnych umów) oraz zeznania stron, mimo fragmentarycznych rozbieżności,
w zasadzie ze sobą korelowały. Zasadniczo Sąd nie znalazł podstaw aby kwestionować zeznania świadków i stron. Z uwagi na całokształt ustalonych okoliczności sprawy,
w tym warunków pracy na stoiskach handlowych strony odwołującej Sąd dał wiarę osobowym źródłom dowodowym w takim zakresie w jakim dał temu wyraz w poczynionych wyżej ustaleniach. Sąd dopuścił także dowód z zeznań świadka M. I. złożonych w sprawie o sygn. akt VII U 652/17 oraz świadka I. M. złożonych w sprawie o sygn. akt VII U 642/17. Przedmiot wskazanych spraw był bowiem tożsamy
z przedmiotem niniejszego postępowania, a żadna ze stron nie sprzeciwiła się odstąpieniu
od zasady bezpośredniości, wręcz strona odwołująca wnioskowała o wykorzystanie zeznań wskazanych świadków złożonych w analogicznych sprawach toczących się w tutejszym Sądzie.

Wskazać jednak należy, iż Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka I. M. części, iż jako przedstawiciel (koordynator) zawsze sprawdza wykonane dzieło tj. wykonane opakowanie prezentu, bowiem z zeznań wszystkich pozostałych przesłuchanych osób wynikało, iż w istocie klienci stoiska są odbiorcami wykonanych opakowań, a nadto, iż niejednokrotnie stoiska miały obsługę jednoosobową i była to osoba zatrudniona na podstawie umowy nazwanej umowa o dzieło. Zresztą również M. M. (1) przyznała, iż nie było możliwym aby ona osobiście lub przedstawiciel handlowy odbierały wykonanie każdego opakowania na stoisku. Sąd również nie dał wiary temu świadkowi, iż osoby zatrudnione na podstawie umów o dzieło zajmowały się wyłącznie wykonaniem „jednej rzeczy”, bowiem z innych zeznań wynika, iż do ich obowiązków należała kompleksowa obsługa klienta tj. nie tylko wykonywanie ozdobnych opakowań ale również sprzedaż detaliczna towarów ze stoiska, niejednokrotnie jego otwieranie zamykanie, sprzątanie czy wykonywanie wystawki.

Istotnym pozostaje, iż sama M. M. (1) potwierdziła, iż wynagrodzenie zatrudnionych uczestniczek nie było uzależnione od ilości wykonanych opakowań ozdobnych, ani ich rodzaju, czy wyglądu. Co więcej wynagrodzenie to nie zależało też od umiejętności pracownika i jego zdolności; w szczególności A. K. (studentka (...)), na której wybitne zdolności powoływała się M. M. (1), nie miała wyższej stawki wynagrodzenia niż pozostali pracownicy stoiska. Sąd nie dał wiary słuchanej w charakterze strony M. M. (1) w części jej zeznań, iż wysokość wynagrodzenia A. W. była uzależniona od ilości wykonanych pudełek. Strona odwołująca nie potwierdziła tej okoliczności treścią pisemnych umów, które nie zostały złożone do akt sprawy. Sama A. W. nie potwierdziła tej okoliczności, stwierdziła, że tego nie pamięta, natomiast świadek J. M. zeznała, iż wynagrodzenie w tym przypadku było również ustalone godzinowo. Sąd dał wiarę w tym zakresie świadkowi J. M., uznając, iż gdyby wynagrodzenie było uzależnione od rodzaju wykonywanych pudełek (np. wielkości, czy innych parametrów), czy ich ilości zapewne ubezpieczona A. W. pamiętałaby tą okoliczność.

Sąd pominął dowód z przesłuchania uczestniczek A. M. i A. K., wobec ich nieusprawiedliwionego niestawiennictwa na terminie rozprawy, mimo prawidłowego wezwania.

W ocenie Sądu podnoszone przez M. M. (1) okoliczności wyjątkowości prowadzonej działalności, innowacyjności pomysłu oraz sezonowości uzyskiwanego przychodu, chociaż istotne oczywiści dla prowadzonej działalności, nie miały znaczenia dla rozpoznania sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołania nie zasługiwały na uwzględnienie.

Tym samym Sąd podzielił wyrażone w zaskarżonej decyzji stanowisko organu rentowego.

Istota sporu w sprawie sprowadzała się do ustalenia charakteru prawnego umów zawartych pomiędzy spółką jawną (...) M. M. z siedzibą w Z. a uczestniczkami, w konsekwencji ich skutków w zakresie podlegania ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt. 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998r. (tekst jednolity Dz. U. z 2017r. poz. 1778) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, z zastrzeżeniem ust. 4, który z kolei stanowi, że osoby określone w ust. 1 pkt. 4 (zleceniobiorcy) nie podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, jeżeli są uczniami gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych, szkół ponadpodstawowych lub studentami, do ukończenia 26 lat.

Stosownie do art. 12 ust. 1 ww. ustawy obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. Takiemu ubezpieczeniu podlega się z tytułu między innymi umowy zlecenia. Obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne wykonujące pracę nakładczą oraz zleceniobiorcy - od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy (art. 13 pkt. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych). Nadto w myśl zaś art. 36 ust. 1 i 2 ustawy każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowym podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych, zaś obowiązek zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych osób określonych m.in. w art. 6 ust. 1 pkt. 1-4, spoczywa na płatniku składek.

Wskazać należy, iż w myśl przepisu art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny wedle swego uznania. Nie oznacza to jednak dowolności, bowiem wskazany przepis wprost wymaga, aby treść umowy nie sprzeciwiała się naturze danego stosunku prawnego, jego społeczno-gospodarczemu przeznaczeniu i ustawie. O tym, jaki stosunek w rzeczywistości łączy strony rozstrzygają zatem warunki, na jakich praca jest wykonywana, a nie sama nazwa umowy, czy nawet wola stron, która podlega ograniczeniom wskazanym w art. 353 1 k.c.

Przechodząc do kwestii charakteru prawnego spornych umów,
w pierwszej kolejności wskazać należało, że zgodnie z treścią art. 627 k.c., poprzez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Z kolei przepis art. 734 §1 k.c. przewiduje, że poprzez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie, przy czym stosownie do treści art. 750 k.c., do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Już zatem z treści przywołanych przepisów wynika, że umowa o dzieło, to umowa o pewien określony rezultat pracy i umiejętności ludzkich. Stąd celem tej umowy nie jest samo wykonywanie umówionych czynności, lecz wytworzenie dzieła, czyli osiągnięcie konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu, który musi mieć charakter samoistny i być ucieleśniony czyli przybrać określoną postać w świecie zjawisk zewnętrznych. Rezultat ten musi być też obiektywnie osiągalny i pewny, a przy tym sprawdzalny czyli zdatny do poddania sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych i prawnych (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 1 października 2013r., III AUA 330/13). Sprawdzian taki jest zaś niemożliwy do przeprowadzenia, jeśli strony nie określiły w umowie cech i parametrów indywidualizujących dzieła. Taki brak kryteriów określających pożądany przez zamawiającego wynik (wytwór, efekt) umowy prowadzi do wniosku, że przedmiotem zainteresowania zamawiającego jest wykonanie określonych czynności, a nie ich rezultat. Przedmiot umowy o dzieło może być określony w różny sposób i różny może być stopień dokładności tego określenia pod warunkiem, że nie budzi on wątpliwości, o jakie dzieło chodzi. Innymi słowy, dzieło jest wytworem, który w momencie zawierania umowy nie istnieje, jednak jest w niej z góry przewidziany i określony w sposób umożliwiający jego późniejszą weryfikację (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 11 października 2012r., III AUa 1930/11 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 21 grudnia 1993r., III AUr 357/93). Przedmiotem umowy o dzieło jest zatem doprowadzenie
do weryfikowalnego i jednorazowego rezultatu, zdefiniowanego przez zamawiającego już w momencie zawierania umowy (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 22 października 2013r., III AUA 331/13). Co więcej, umowa o dzieło zakłada swobodę i samodzielność w wykonywaniu dzieła, a jednocześnie nietrwałość stosunku prawnego, gdyż wykonanie dzieła ma charakter jednorazowy i jest zamknięte terminem wykonania. Tym samym stosunek prawny wynikający z umowy o dzieło nie ma charakteru zobowiązania trwałego (ciągłego), lecz stanowi zobowiązanie do świadczenia jednorazowego i to po obu stronach tego stosunku. Jego ramy czasowe wyznacza powierzenie wykonania i wykonanie dzieła (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2013r.,I CSK 403/12).

Umowę o świadczenie usług odróżnia od umowy o dzieło to, że jej przedmiotem jest dokonanie, z reguły także osobiście, określonej czynności faktycznej (usługi), a nie jej wynik (rezultat). Umowa o świadczenie usług jest bowiem umową starannego działania, zatem jej celem jest wykonywanie określonych czynności, które nie muszą zmierzać do osiągnięcia rezultatu, lecz oczywiście mogą (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12 grudnia 2013r., III AUa 712/13). W odróżnieniu od umowy o dzieło, przyjmujący zamówienie w umowie zlecenia (świadczenia usług) nie bierze na siebie ryzyka pomyślnego wyniku spełnianej czynności. Jego odpowiedzialność za właściwe wykonanie umowy oparta jest na zasadzie starannego działania (art. 355 § 1 k.c.), podczas gdy odpowiedzialność strony przyjmującej zamówienie w umowie o dzieło niewątpliwie jest odpowiedzialnością za rezultat (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 18 września 2013r., III AUa 244/13). Wykonanie określonej czynności (szeregu powtarzających się czynności), bez względu na to, jaki rezultat czynność ta przyniesie, jest cechą charakterystyczną tak dla umów zlecenia (gdy chodzi o czynności prawne - art. 734 § 1 k.c.), jak i dla umów o świadczenie usług nieuregulowanych innymi przepisami (gdy chodzi o czynności faktyczne - art. 750 k.c.). Wykonywanie powtarzalnych czynności, nawet gdy prowadzi to do pewnego wymiernego efektu, nie może być rozumiane jako jednorazowy rezultat i kwalifikowane jako realizacja umowy o dzieło. Przedmiotem umowy o dzieło nie może być bowiem osiąganie kolejnych, bieżąco wyznaczanych rezultatów. Tego rodzaju czynności są natomiast charakterystyczne dla umowy o świadczenie usług, którą definiuje obowiązek starannego i cyklicznego wykonywania umówionych czynności (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 22 września 2015r., III AUa 950/14).

Wskazać przy tym należy, że stosunek prawny może mieć elementy, które odpowiadają kilku rodzajom stosunków prawnych uregulowanych w kodeksie cywilnym (a więc zarówno elementy umowy o dzieło i umowy o świadczenie usług). Natomiast w celu odpowiedniej kwalifikacji danego stosunku prawnego należy ustalić, cechy którego stosunku prawnego przeważają (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 czerwca 2013r., III AUa 1554/12, LEX nr 1353758).

W świetle powyższych rozważań, w ocenie Sądu Okręgowego sporne umowy nie były umowami o dzieło, a umowami o świadczenie usług. Przedmiot tych umów wskazywał,
że stanowiły one wykonywanie szeregu powtarzających się czynności, należących do zakresu usług świadczonych przez spółkę, w wykonaniu zobowiązania ciągłego
(patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2017r., I UK 269/16). Ciągłość zobowiązania wiązała się
ze wspomnianym przedmiotem działalności spółki, a o jej braku nie może świadczyć zawieranie przez spółkę umów ramowych w zależności od bieżących jej potrzeb,
np. szczególnych okresów, o zwiększonym zapotrzebowaniu na pakowanie prezentów,
a przez to konieczność zatrudnienia większej ilości pracowników.

W rozpatrywanej sprawie nie można też mówić o wyjątkowości (niepowtarzalności) rezultatów umów nazwanych umowami o dzieło, czego nie można utożsamiać z oczywistym indywidualnym wkładem pracy przy pakowaniu ozdobnym zwłaszcza, że sposób pakowania w dużej mierze zależał od woli klientów.

Wykonawcy czynności objętych przedmiotem spornych umów nie byli osobami o wysokich, rzadkich kwalifikacjach (patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 29 listopada 2017r., III AUa 779/16 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 13 grudnia 2016r. III AUa 298/16), a jedynie posiadali wrodzone zdolności manualne oraz poczucie estetyki (predyspozycje, talent). Zresztą osoby te przechodziły uprzednio odpowiednie szkolenie. Co więcej, nie istniał wyraźny podział obowiązków pomiędzy pracownikami spółki zatrudnionymi na podstawie różnych umów, w tym umów o pracę
i umów zlecenie, którzy również zajmowali się pakowaniem ozdobnym w ramach szeroko rozumianej obsługi stoiska handlowego. Natomiast w ramach obsługi tego stoiska, np. w sytuacji, gdy w danym dniu stoisko obsługiwała jednak osoba, czynności takie jak sprzedaż oferowanych przez spółkę artykułów, czy zamawianie towaru, wykonywały też osoby zatrudnione przez spółkę na podstawie umów nazwanych umowami o dzieło. W związku z obowiązkiem całościowej obsługi stoiska handlowego niewątpliwie zdarzały się dni, w których osoba zatrudniona na podstawie umowy o dzieło wykonywała wszystkie inne czynności, jak i te związane z pakowaniem ozdobnym, czego wyrazem był sposób płacenia im wynagrodzenia, a to wynagrodzenia godzinowego za faktyczne wykonywanie pracy lub wyłącznie za czas pozostawania w dyspozycji pracodawcy, co zgodnie z przepisami prawa pracy, stanowi czas pracy. Istotny jest także ustalony w umowach rodzaj wynagrodzenia za wykonane w ramach spornych umów czynności, które było za każdą rozpoczętą godzinę pracy, a niezależne od rezultatu tej pracy, czyli dzieła. Wykonywane w ramach tych umów czynności, nie były odrębnie wyceniane, czy odbierane. Nie ulega również wątpliwości, iż mogły zdarzyć się takie dni pracy lub jej godziny, kiedy żaden klient nie był zainteresowany usługą ozdobnego pakowania, a przecież wynagrodzenie było uczestniczką wypłacane.

Podobnie odnieść się należało do umowy zawartej z A. W.. W tym przypadku podkreślenia wymaga, iż strona odwołująca nie przedłożyła do akt sprawy dokumentu umowy. Z uwagi na specyfikę działalności strony odwołującej oraz przedmiot pozostałych spornych umów, tj. ozdabianie i dekoracja towarów, trudno uznać, aby produkcja i ozdabianie pudełek na te towary stanowiły czynności o innym charakterze od tych pierwszych. Wynagrodzenie A. W. było również płatne za każdą roboczogodzinę. Trudno było przychylić się do twierdzeń M. M. (1), że to nie była praca taśmowa tylko wykonywanie ekskluzywnych opakowań, w domyśle na indywidualne zamówienie.

Zwrócenia uwagi wymaga to, że oczywistym jest, iż przy tego typu działalności, którą prowadzi strona odwołująca wzmożone zapotrzebowanie na świadczone przez nią usługi było przy okazji różnych świąt i uroczystości. Niemniej jednak uznać należało, że skoro wynagrodzenie w spornych umowach płatne było za godzinę, to było to wynagrodzenie nie tylko za wykonaną pracę (dzieło), ale za gotowość do jej podjęcia. Wykonywane w ramach umów czynności należały do ciągu produkcyjnego, czy usługowego w związku z ciągłością prowadzonej przez stronę odwołującą działalności gospodarczej.

Końcowo wskazać należy, iż strona odwołująca nie wykazała aby w stosunku do którejkolwiek z uczestniczek miał znaleźć zastosowanie art. 6 ust. 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998r. (również pismo z dnia 17 października 2018r. k. 216).

W tym stanie rzeczy, działając na podstawie art. 477 14§1 k.p.c., orzeczono jak w pkt I sentencji wyroku.

O kosztach postępowania orzeczono w pkt II sentencji wyroku na zasadzie art. 98 k.p.c. Na zasądzone koszty złożyły się koszty zastępstwa procesowego organu rentowego ustalone odpowiednio do wskazanej wartości przedmiotu sporu, w oparciu o § 2 pkt 1) (co do uczestniczki A. M.) i pkt 2) (co do uczestniczek A. W. i A. K.) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, w treści obowiązującej w dacie wpływu odwołań do Sądu.