Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 664/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 września 2019 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie – Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący sędzia Przemysław Jagosz

Protokolant prac. sąd. Natalia Indyka

po rozpoznaniu w dniu 9 września 2019 r., w Olsztynie, na rozprawie,

sprawy z powództwa małoletniej A. W.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zadośćuczynienie i rentę

I.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki:

a)  kwotę 160 000 zł tytułem uzupełnienia zadośćuczynienia z tytułu krzywdy po śmierci K. G. wraz z odsetkami ustawowymi za okres od 26.04.2015 r. do 31.12.2015 r. i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1.01.2016 r. do dnia zapłaty,

b)  kwotę 25 000 zł tytułem zadośćuczynienia z tytułu krzywdy po śmierci T. W. wraz z odsetkami ustawowymi za okres od 26.04.2015 r. do 31.12.2015 r. i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1.01.2016 r. do dnia zapłaty;

i oddala powództwo w pozostałej części;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki zwrot części kosztów procesu w kwocie 2 160 zł;

III.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Olsztynie nieuiszczone koszty sądowe:

a)  w kwocie 6 364,25 zł od powódki z roszczenia zasądzonego w pkt. I,

b)  w kwocie 9 546,38 zł od pozwanego.

Sygn. akt I C 664/18

UZASADNIENIE

Małoletnia powódka żądała od pozwanego zakładu ubezpieczeń:

a)  220 000 zł z ustawowymi odsetkami od 26.04.2015 r. do 31.12.2015 r. i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1.01.2016 r. do dnia zapłaty – tytułem zadośćuczynienia za śmierć matki w wypadku komunikacyjnym z dnia 26.05.2013 r.,

b)  30 000 zł z odsetkami jak wyżej w pkt. a) – tytułem zadośćuczynienia za śmierć prababci w tym samym wypadku,

c)  50 0000 zł z odsetkami jak wyżej w pkt. a) – tytułem zadośćuczynienia za własną krzywdę doznaną w związku z przeżytą wskutek wypadku traumą,

d)  kwoty po 600 zł miesięcznie do pełnoletności (1.04.2029 r.), płatną do 10. dnia każdego miesiąca (czyli nie wcześniej niż od daty wniesienia pozwu), z odsetkami jak wyżej w pkt. a) – tytułem renty wyrównującej uszczerbek poniesiony w wyniku śmierci matki zobowiązanej do alimentacji powódki.

W uzasadnieniu tych żądań podniosła, że sprawca wypadku, w którym doszło do śmierci jej matki i babci, był objęty obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Pozwany przyznał powódce zadośćuczynienie z tytułu śmierci matki w kwocie 40 000 zł, lecz odmówił spełnienia pozostałych świadczeń, które w ocenie powódki są w pełni uzasadnione.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Nie kwestionując wypadku i śmierci, jakie poniosły w nim osoby bliskie powódce, w odniesieniu do poszczególnych roszczeń podniósł, że:

a)  zadośćuczynienie, które wypłacił w kwocie 40 000 zł z tytułu śmierci matki powódki było odpowiednie,

b)  zadośćuczynienie z tytułu śmierci prababci nie jest należne, gdyż nie była to dla powódki osoba najbliższa; powódka nie miała z nią stałego kontaktu, z racji swojego wieku (2 lata) nie nawiązała z nią więzi, a pozostawała pod opieką rodziców,

c)  zadośćuczynienie za własną krzywdę powódki nie należy się, gdyż powódka nie poniosła żadnych obrażeń ciała i nie odczuwała bólu fizycznego,

d)  renta nie jest należna, gdyż nie wykazano, że powódka utraciła całkowicie środki niezbędne do życia, a zobowiązanym do jej utrzymania jest ojciec.

Sąd ustalił, co następuje:

W świetle przedstawionych przez strony twierdzeń oraz niekwestionowanych dokumentów i zeznań świadków za wykazane bezspornie należało uznać, że:

a)  powódka jest córką K. G. i prawnuczką T. W., które zmarły w wyniku wypadku komunikacyjnego z dnia 26.05.2013 r.,

b)  sprawcą wypadku był ojciec powódki, który w tej dacie był objęty ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego w pozwanym zakładzie ubezpieczeń,

c)  w dacie wypadku powódka miała 2 lata, jej matka - 24, a prababcia – 79,

d)  powódka, jej rodzice i prababcia zamieszkiwali razem,

e)  bezpośrednio przed śmiercią matka powódki nie pracowała; zajmowała się dzieckiem, w czym wspierała ją prababcia powódki,

f)  ostatni raz matka powódki pracowała przed jej urodzeniem; były to prace wykonywane w 2009 i 2010 r. na podstawie umów zlecenia, z wynagrodzeniem sięgającym kwoty 790 zł brutto za miesiąc (por. także k. 84 i nast.),

g)  ojciec powódki pracował w gospodarstwie swojego ojca,

h)  prababcia spędzała z powódką dużo czasu, a powódka ją rozpoznawała,

i)  w wyniku wypadku powódka nie doznała żadnych uszkodzeń ciała, ani rozstroju zdrowia;

j)  bezpośrednio po wypadku (w okresie pobytu ojca w szpitalu) zajmowała się nią babcia; w tym czasie była niespokojna, budziła się w nocy, miała potrzebę częstego przytulania, nerwowo reagowała na głośniejsze dźwięki, miała przemijające problemy z mową,

k)  obecnie wspomina matkę i odczuwa jej brak, choć pamięta ją tylko ze zdjęć,

f)  w drodze wyjątku powódka uzyskała rentę rodzinną po matce, której wysokości obecnie wynosi ok. 860 zł miesięcznie netto.

(częściowo bezsporne, zezn. śwd. M. W., W. W. za adn. k. 71v-72, opinia biegłej psycholog k. 156-161, wyjaśnienia pełnomocnika powoda k. 72v)

Szkoda z żądaniem kwoty 200 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę w wyniku śmierci matki, 100 000 zł z tytułu śmierci prababci, 50 000 zł z tytułu własnej krzywdy i 500 zł renty została zgłoszona pozwanemu w dniu 26.01.2015 r.

Na podstawie decyzji z 23.04.2015 r. pozwany odmówił wypłaty świadczenia z tytułu śmierci prababci, zaś decyzją z dnia 25.04.2015 r. przyznał zadośćuczynienie z tytułu śmierci matki powódki w kwocie 40 000 zł.

(bezsporne)

Sąd zważył, co następuje:

Wskazane wyżej fakty w zakresie istotnym i wystarczającym dla rozstrzygnięcia pozostawały w zasadzie poza sporem między stronami i wynikały z ich twierdzeń, przedstawionych przez nie dokumentów lub niepodważanych zeznań świadków i opinii biegłej psycholog.

W konsekwencji nie było żadnych podstaw do uwzględnienia wniosków pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości, zwrócenie się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a nadto o uzyskanie przez Sąd dokumentów z akt postępowania karnego.

Biegły z zakresu rachunkowości miałby ustalić dochody zmarłej matki powódki i obecne dochody ojca powódki oraz dochód na członka rodziny, a zatem fakty, które nie wymagają wiedzy specjalnej, co czyniło dowód z opinii biegłego całkowicie zbędnym.

Informacje z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych miałyby dotyczyć świadczeń wypłacanych ojcu powódki i powódce celem wykazania – jak wynikałoby z uzasadnienia odpowiedzi na pozew - że osobą zobowiązaną do utrzymania powódki jest jej ojciec, a powódka nie utraciła środków niezbędnych do życia, a zatem okoliczności bezspornych, gdyż strona powodowa nie wysuwała twierdzeń przeciwnych.

Dokumenty z akt postępowania karnego miałyby służyć ustaleniu okoliczności wypadku, przy czym pozwany nie wskazał, jakich konkretnie i dlaczego miałyby być one istotne dla rozstrzygnięcia, a jednocześnie nie wynikały w sposób wystarczający z bezspornych twierdzeń stron i przedłożonych przez nie dokumentów.

W tym kontekście dostrzec trzeba, że jeżeli pozwany miał potrzebę uzyskania takich informacji lub dokumentów mógł je pozyskać we własnym zakresie po zgłoszeniu mu szkody, a upoważniały go do tego przepisy ustawy z dnia 11.09.2015 r. o działalności ubezpieczeniowej (art. 42 ust. 1). O tym, że nie było ku temu przeszkód co najmniej od końca 2013 r. świadczy również treść informacji z Prokuratury Rejonowej w B. (k. 121). Brak inicjatywy w tym kierunku po zgłoszeniu szkody, a wykazanie jej dopiero po wytoczeniu powództwa może być interpretowane jako działanie na zwłokę i faktyczną nielojalność względem poszkodowanej powódki. Pozwanemu zakreślono jednak stosowny termin do przedstawienia tych dokumentów i wskazania twierdzeń, które miałyby nimi być wykazane (k. 73 i 123), czemu jednak nie sprostał.

Z tego względu wskazane wnioski pominięto, zwłaszcza, że w swej istocie zmierzały do niedopuszczalnego przerzucenia na sąd ciężaru zbierania dowodów celem ustalenia na ich podstawie, jakie twierdzenia i jakie okoliczności pozwany mógłby ewentualnie powołać – w sytuacji, w której przedstawienie twierdzeń i dowodów spoczywa na stronach procesu (art. 3 i 6 k.p.c.).

W świetle zgodnych twierdzeń stron poza sporem pozostawało m.in., że sprawca wypadku komunikacyjnego, w którym śmierć poniosły matka i prababcia powódki, objęty był obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

Oznacza to, że z mocy art. 9 ust. 1, art. 13 ust. 2 i art. 34 oraz art. 35 ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych ... (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) pozwany zakład odpowiada za szkodę wynikłą wskutek wypadku – w granicach określonych wymienioną ustawą i przepisami Kodeksu cywilnego (k.c.).

Powódka domagała się zadośćuczynienia za krzywdę poniesioną w wyniku śmierci osób bliskich, zadośćuczynienia za krzywdę powstałą w wyniku własnego uszczerbku i dodatkowo renty z śmierci osoby zobowiązanej do alimentacji, jako następstw wypadku komunikacyjnego. Podstawy jej roszczeń należało zatem upatrywać w przepisach regulujących świadczenia należne w przypadku odpowiedzialności cywilnej za czyny niedozwolone - art. 446 § 4 k.c. (w zakresie zadośćuczynienia za krzywdę w wyniku śmierci bliskich), art. 445 § 1 k.c. (w zakresie zadośćuczynienia za krzywdę w wyniku uszczerbku na zdrowiu) oraz art. 446 § 2 k.c. (w zakresie renty).

Zgodnie z art. 446 § 4 k.c. sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Owo zadośćuczynienie ma służyć złagodzeniu cierpienia wywołanego śmiercią osoby bliskiej oraz ma pomóc w dostosowaniu się do zmian, jakie zaszły w związku z tym. Suma zadośćuczynienia winna odpowiadać rozmiarowi krzywdy, na który wpływ mają m.in. „ dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego z zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego”, przy czym „ każdy przypadek powinien być indywidualizowany z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy.” (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10).

W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że zarówno matka, jak prababcia powódki były dla niej osobami najbliższymi w rozumieniu art. 446 § 4 k.c., a z zeznań świadków i opinii biegłej psycholog wynika nadto w sposób jednoznaczny, że łączące je relacje były prawidłowe i bliskie, a ich zerwanie wywołało u powódki poczucie straty, które w odniesieniu do matki odczuwa do dzisiaj.

Przy ocenie wysokości zadośćuczynienia należnego małoletniej powódce wywołanej uwzględnić należało, że z uwagi na wiek (2 l.) zakres jej cierpień po stracie osób bliskich jest nieco inny niż u osoby dorosłej. Powódka znajduje się obecnie na takim etapie rozwoju, który nie pozwala jej na pełną ocenę i odczucie konsekwencji utraty matki i prababci. Niewątpliwie była z nimi związana, zwłaszcza z matką, z którą przebywała niemal cały czas od urodzenia. Poczucie jej straty i nieobecności będzie z pewnością towarzyszyło powódce w ciągu całego okresu dzieciństwa i dojrzewania, a może być tym bardziej dojmujące, gdy zostanie skonfrontowane z sytuacją innych dzieci, które takiej straty nie doznały. Najbardziej dotkliwa będzie natomiast, oprócz zmiany aktualnego funkcjonowania rodziny, utrata naturalnego wsparcia, jakie matka daje dziecku, zwłaszcza dziewczynce.

W tym kontekście za wywołujące mniej dotkliwą krzywdę należy uznać stratę prababci, z którą siłą rzeczy już ze względu na różnicę wieku kontakt byłby mniej intensywny i krótszy. Potwierdza to zresztą opinia biegłej psycholog, z której wynika, że powódka aktualnie nie wie wiele o prababci.

Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu na podstawie art. 446 § 4 k.c. powódce należy się zatem zadośćuczynienie zarówno za krzywdę wywołaną śmiercią matki, jak i za krzywdę spowodowaną przez śmierć prababci – zróżnicowane jednak odpowiednio do stopnia pokrzywdzenia.

Ocena całokształtu powołanych wyżej okoliczności sprawia, że wypłacone przez pozwanego zadośćuczynienie z tytułu krzywdy po śmierci matki (40 000 zł) należy uznać za nieodpowiednie do rozmiaru krzywdy, a przez to wymagające uzupełnienia o kwotę 160 000 zł. Zważywszy inny stopień dotkliwości łączący się z utratą prababci za odpowiednie zadośćuczynienie należy natomiast uznać kwotę 25 000 zł.

Odnosząc się do żądania zadośćuczynienia z tytułu krzywdy, jakiej powódka miała doznać w wyniku uszczerbku na zdrowiu, zauważyć trzeba, że ze zgodnych zeznań świadków i wyjaśnień stron wynikało, że wskutek wypadku powódka nie doznała żadnych obrażeń ciała, ani rozstroju zdrowia, co pośrednio potwierdza także analiza opinii biegłego psychologa.

Zgodnie z art. 445 § 1 k.c. warunkiem przyznania objętego tym przepisem zadośćuczynienia jest uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia. Skoro powódka takich skutków nie doznała jej żądanie w tej części nie mogło zostać uwzględnione

Oddaleniu podlegało też żądanie renty. Zgodnie z art. 446 § 2 k.c. osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Białymstoku rolą takiej renty „ jest naprawienie szkody przez wyrównanie uszczerbku majątkowego osoby uprawnionej, jakiego doznała na skutek śmierci osoby obowiązanej do alimentowania jej. Koniecznym jest zatem porównanie sytuacji osoby uprawnionej z hipotetyczną sytuacją, w jakiej osoba ta by się znajdowała, gdyby nie śmierć obowiązanego do alimentacji. Renta przyznana w oparciu o powołany przepis może być wyższa od potencjalnych alimentów w tym znaczeniu, że jej wysokość może pozwalać na pokrycie nie tylko usprawiedliwionych potrzeb osoby uprawnionej, ale także tych wykraczających poza usprawiedliwione potrzeby. Tym niemniej zawsze zakres zaspokojenia tych potrzeb jest limitowany przez możliwości zarobkowe i majątkowe osoby obowiązanej do alimentacji.” (por. wyrok z dnia 24.10.2018 r. w sprawie I ACa 342/18).

Poza sporem na matce powódki spoczywał obowiązek alimentacyjny wynikający z art. 133 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (k.r.o.), czyli do czasu osiągnięcia przez powódkę dochodów lub zdolności do samodzielnego utrzymania. Z dokumentów z akt postępowania rentowego oraz zeznań świadków wynika, że przed śmiercią nie pracowała, a swój obowiązek wypełniała czyniąc osobiste starania o wychowanie i utrzymanie dzieci, tj. zgodnie z art. 135 § 2 k.r.o.). Przed urodzeniem powódki pracowała stosunkowo niedługo i nie na stałe, lecz na zlecenie, zaś osiągane przez nią dochody nie przekraczały kwoty 800 zł miesięcznie brutto.

Z uwagi na wiek powódki i przebieg dotychczasowej pracy jej matki można przyjąć, że swój obowiązek alimentacyjny nadal wypełniałaby przez osobiste starania o wychowanie i utrzymanie powódki, której potrzeby kształtowałyby się na poziomie przeciętnym dla dziecka w tym wieku, zaś środki finansowe zapewniałby rodzinie ojciec powódki. Możliwości alimentacyjne matki powódki należałoby zatem ocenić na kwotę ok. 800 miesięcznie.

Obecnie powódka otrzymuje rentę rodziną z tytułu śmierci matki w kwocie ok. 890 zł miesięcznie. Powódka nie otrzymywałaby tej kwoty gdyby nie śmierć matki, wobec czego przy ocenie zasadności żądania renty odszkodowawczej należało uwzględnić dochód z tego tytułu. Mając na uwadze, że renta odpowiada wysokością kwocie, na poziomie której kształtowałby się obowiązek alimentacyjny zmarłej, należało uznać, że aktualnie po stronie powódki nie ma w tej mierze uszczerbku, który wymagałby wyrównania w drodze renty przewidzianej w art. 446 § 2 k.c.

Z przedstawionych względów i na podstawie powołanych wyżej przepisów, żądania powódki uwzględniono częściowo – w sposób ujęty w pkt. I sentencji wyroku, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od wskazanego w pozwie dnia 26.04.2015 r., w której to dacie – zdaniem Sądu – pozwany znajdował się w opóźnieniu uzasadniającym roszczenie o odsetki na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c.

W tym zakresie przypomnieć należy, że zgodnie z art. 14 ust. 1 i 2 cyt. wyżej ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (...) zakład ubezpieczeń powinien wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie (ust. 1), a w przypadku gdyby wyjaśnienie w tym terminie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego (ust. 2). Pozwany decyzje podjął w dniu 23. i 25.04.2015 r., a nie ujawniono żadnych okoliczności, które uniemożliwiałyby mu ocenę całości roszczeń powódki w tej dacie. Oznacza to, że najpóźniej w dniu 26.04.2015 r. znalazł się w opóźnieniu, co zdecydowało o zasądzeniu odsetek od tej właśnie daty.

Przechodząc do rozstrzygnięcia o kosztach procesu należy wskazać, że powództwo uwzględniono w 60 % ogólnej wartości żądań (w zaokrągleniu).

Stosownie do art. 100 k.p.c. koszty procesu między stronami należało zatem stosunkowo rozdzielić.

Po stronie powódki obejmowały one wynagrodzenie jej pełnomocnika – adwokata w stawce minimalnej (10 800 zł) wynikającej z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.). Stosownie do wyniku procesu za zasadne należało uznać 60% tej kwoty, tj. 6 480 zł.

Koszty procesu po stronie pozwanego ograniczały się do opłaty za czynności jego pełnomocnika – radcy prawnego - w analogicznej stawce wynikającej z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 265)

Stanowisko pozwanego zostało uwzględnione w 40% w stosunku do żądań powódki, a zatem zasadne koszty procesu po jego stronie stanowi kwota 4 320 zł.

Różnica kosztów w kwocie 2 160 zł wypada zatem na korzyść powódki i dlatego orzeczono jak w pkt. II sentencji wyroku.

Nieuiszczonymi kosztami sądowymi w kwocie 15 910,63 zł, obejmującymi opłatę stosunkową od pozwu, od której powódka została zwolniona (15 360 zł) oraz wynagrodzenie biegłej psycholog (550,63 zł – k. 164), obciążono strony stosownie do wyniku procesu – na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 100 k.p.c.

Z tego względu w pkt. III sentencji wyroku nakazano ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Olsztynie):

a)  40 % (6 364,25 zł) od powódki z roszczenia zasądzonego na jej rzecz,

b)  60 % (9 546,38 zł) od pozwanego.