Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 161/18

Sygn. akt I AGz 9/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 stycznia 2019r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Sławomir Jamróg (spr.)

Sędziowie:

SSA Józef Wąsik

SSO del. Wojciech Żukowski

Protokolant:

st. sekr. sądowy Paulina Klaja

po rozpoznaniu w dniu 9 stycznia 2019r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K.

przeciwko M. K.

o zapłatę

na skutek zażalenia M. K. od postanowienia Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 12 września 2017 r. sygn. akt IX GC 58/16 w przedmiocie sprostowania oraz na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 11 września 2017 r. sygn. akt IX GC 58/16

1. w uwzględnieniu zażalenia uchyla zaskarżone postanowienie;

2. w częściowym uwzględnieniu apelacji zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób , że :

- wskazaną w jego pkt. I kwotę 229451,72zł zastępuje kwotą 205359,88zł (dwieście pięć tysięcy trzysta pięćdziesiąt dziewięć 88/100 złotych), oddalając powództwo także co do różnicy wynikającej z tego obniżenia,

- określoną w pkt. III kwotę 7800zł podwyższa do kwoty 8712 zł ( osiem tysięcy siedemset dwanaście złotych);

3. oddala apelację w pozostałej części;

4. zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 5502zł (pięć tysięcy pięćset dwa złote), tytułem kosztów postępowania odwoławczego;

5. nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Krakowie :

- od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K., z zasądzonego roszczenia, kwotę 393,31zł (trzysta dziewięćdziesiąt trzy 31/100 złotych),

- od M. K. kwotę 3539,79zł ( trzy tysiące pięćset trzydzieści dziewięć 79/100 złotych).

SSA Józef Wąsik SSA Sławomir Jamróg SSO del. Wojciech Żukowski

Sygn. akt I AGa 161/18

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) Sp. z o.o. w W. wniosła p- ko pozwanemu M. K. pozew o wydanie paliw, wyposażenia biura znajdującego się na stacji paliw przy ul. (...) w K. oraz urządzeń stacji paliw znajdujących się na terenie nieruchomości ozn. nr (...) obj. KW (...) i (...) oraz (...) obj. KW (...) ewentualnie wydania ich równowartości. Podniosła, że była uprawniona do zajmowania wskazanej nieruchomości na podstawie zgody współwłaścicieli i prowadziła tamże przedsiębiorstwo zajmujące się sprzedażą paliw płynnych. Współwłaściciele ci byli jednocześnie wspólnikami spółki cywilnej (...). W dniu 20 czerwca 2013r. M. K. przy pomocy firmy ochroniarskiej zmusił stronę powodową do opuszczenia tej nieruchomości i pozbawienia ją władztwa nad majątkiem. Podjęte później czynności zmierzające do zabezpieczenia mienia strony powodowej pozostawionego na nieruchomości doprowadziły do zajęcia rzeczy ruchomych złożenia rzeczy strony powodowej i towarów znajdujących się na terenie sklepu w osobnym pomieszczeniu w którym część z nich uległa zniszczeniu . Paliwo należące do strony powodowej i wyposażenie nie zostały wydane stronie powodowej. Pismem procesowym z dnia 30 stycznia 2014r. strona powodowa zmieniła żądanie w części dotyczącej paliw wnosząc o zapłatę kwoty 282.536,61zł tytułem odszkodowania za bezprawne przejecie paliwa a to wobec wyzbycia się przez pozwanego paliwa pozostawionego przez stronę powodową w zbiornikach na stacji benzynowej , podtrzymując żądanie wydania wyposażenia biura i urządzeń stacji jak i żądanie ewentualne zapłaty ich równowartości. Wobec odzyskania elementów wyposażenia za wyjątkiem konsoli żądanie co do zwróconych ruchomości zostało cofnięte.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Przyznał on, że wszedł w posiadanie nieruchomości (k-358), na którym była posadowiona stacja benzynowa z infrastrukturą oraz, że po wyzuciu powoda z posiadania pozostały na stacji wymienione w pozwie ruchomości określone w punktach 1 A i 1 B pozwu z wyłączeniem pulpitu sterowniczego, wskazał, że nie utrudniał powodowi odebrania tych rzeczy. Zakwestionował natomiast ilość paliwa pozostawionego w zbiorniku i podniósł także zarzut dokonania skutecznego potrącenia wzajemnej wierzytelności z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości. Kwota należna pozwanemu z tytułu bezumownego korzystania przez spółkę (...) sp.z o.o. została przez pozwanego wyliczona na 262.555 zł wraz z ustawowymi odsetkami.

Wyrokiem z dnia 13 lutego 2015r. sygn. akt (...)Sąd Okręgowy w K.zasądził od pozwanego na rzecz powoda 235.577 zł pod warunkiem równoczesnego wystawienia przez powódkę pozwanemu faktury Vat na 21,107 m3 oleju napędowego z ceną netto 4.170 zł/m3, 21,014 m3 benzyny 95 z ceną netto 4.207 zł/m3, 1.033 m3 benzyny 98 z ceną netto 4.344 zł/m3, 1.100 m3 oleju napędowego grzewczego z ceną netto 2.290 zł/m3 i 3,036 m3 (...) z ceną netto 2.439 zł/m3 (pktI), oddalił żądnie zapłaty 46.959,61 zł;(pktII), oddalił żądanie wydania dystrybutorów paliw, zbiorników podziemnych na paliwo, 2 zbiorników naziemnych na gaz propan-butan ( (...)), przewodów łączących zbiorniki z dystrybutorami, oddzielacza olejów i benzyny, kompresora i hydroforu, oczyszczalni ścieków i szamba (pkt III), zasądził od pozwanego na rzecz powoda 93.096 zł;(pkt IV), nakazał pozwanemu wydanie powódce pulpitu sterowniczego marki (...) pod warunkiem równoczesnego wydania przez powódkę pozwanemu pulpitu sterowniczego marki (...)zabezpieczonego w postępowaniu (...)i wydanego powódce (pkt V) , umorzył postępowanie w zakresie żądania wydania notebooka, laptopa, rejestratora, klimatyzatorów, witryny chłodniczej, regałów i urządzenia wielofunkcyjnego (pkt VI), zasądził od pozwanego na rzecz powoda koszty postępowania 7.920 zł;(pkt VII), nakazał ściągnąć od powódki na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Krakowie z roszczenia zasądzonego w p. I i IV koszty sądowe 3.262 zł (pktVIII) oraz nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Krakowie koszty sądowe 16.961 zł (pkt IX).

Na skutek apelacji obu stron Sąd Apelacyjny w Krakowie zmienił ten wyrok w punkcie IV w ten sposób, że oddalił powództwo w części dotyczącej żądania ewentualnego zapłaty za urządzenia wskazane w punkcie III zaskarżonego wyroku, oddalił apelację powoda w części dotyczącej punktu III, uchylił zaskarżony wyrok w punkcie I i II oraz w punktach od VII – IX i sprawę w tej części przekazał Sądowi Okręgowemu w Krakowie do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Uchylenie to było wynikiem przyjęcia konieczności rozpoznania żądania odszkodowania przy rozważeniu wszystkich przesłanek odpowiedzialności deliktowej. Sąd Apelacyjny nakazał uwzględnić, że dotąd poczynione ustalenia wskazują jednoznacznie na swoiste dokonanie zajazdu i bezprawne wyzucie z posiadania nieruchomości co stanowi zawinione działanie sprzeczne z porządkiem prawnym. Podnoszona przez powoda okoliczność , że stosunek dzierżawy się zakończył i strona powodowa winna była zwrócić przedmiot dzierżawy nie zwalniało powoda od odpowiedzialności tym bardziej, że nie dysponował on tytułem wykonawczym przeciwko stronie powodowej a jedynie przeciwko drugiemu współwłaścicielowi (spółce dla której strona powodowa jest spółką zależną). Ewentualna zmowa strony powodowej ze spółką matką celem utrudnienia wykonania powodowi postanowienia o zniesieniu współwłasności mogłaby być rozważana w kategoriach przyczynienia jednakże nie uchylała winy pozwanego. Strona powodowa może więc dochodzić roszczeń za skutki tego działania na podstawie art. 415k.c.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy strona powodowa zmodyfikowała żądanie pozostałe do rozstrzygnięcia i wniosła o zasądzenie na swą rzecz od pozwanego kwoty 282.536,61zł tytułem odszkodowania za sprzedane przez stronę pozwaną paliwo należące do powoda w postaci:

- oleju napędowego w ilości 21.900 litrów,

- benzyny bezołowiowej 95 w ilości 27.300 litrów,

- benzyny bezołowiowej 98 w ilości 2.600 litrów,

- gazu propan-butan ( (...)) w ilości 3.500 litrów,

- oleju opałowego w ilości 1.100 litrów.

Nadto domagała się zasądzenia odsetek ustawowych od tej kwoty od dnia 19 lutego 2014r. do dnia zapłaty ( k.1249).

Wyrokiem z dnia 11 września 2017 r. sygn. akt IX GC 58/16 Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził od pozwanego M. K. na rzecz strony powodowej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. kwotę 229.451,72 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 lutego 2014 roku do dnia zapłaty (pkt I), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt II), zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 7.800zł tytułem części kosztów postępowania (pkt III).

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowił następujący stan faktyczny:

Decyzją Prezesa Urzędu(...)z dnia 20.10.20109 roku została udzielona koncesją na działalność gospodarczą w zakresie obrotu paliwami ciekłymi: benzynami oraz olejami napędowymi za pomocą, znajdujących się na stacji paliw w K. przy ul. (...), zbiorników paliw o następujących numerach ewidencyjnych: (...), (...), (...), (...) i (...).”; Zakres uprawnień powoda do obrotu paliwami określony został też decyzjami tegoż urzędu z dnia 26.05.2009 roku ;02.03.2011 roku. Poza zbiornikami o numerach: (...), (...), (...), (...), z których korzystał powód do dnia 20 czerwca 2013r. na stacji paliw przy ul. (...) w K. znajdowało się jeszcze pięć innych zbiorników, które jednak od kilku lat nie były dopuszczone do użytkowania przez Urząd Dozoru Technicznego.” ;

Zbiornikami eksploatowanymi na stacji były zbiorniki o pojemności:

(...) (pusty); nr fabryczny (...), nr ewidencyjny: (...),

(...) ( (...)); nr fabryczny(...), nr ewidencyjny: (...),

(...) ((...)); nr fabryczny(...) nr ewidencyjny: (...),

(...) ( (...)); nr fabryczny (...)nr ewidencyjny: (...).

W czerwcu 2013 r. do zbiorników \dolane zostało:

- 50 964 l benzyny bezołowiowej(...)

- 2 004 l benzyny bezołowiowej(...)

- 40 858 l oleju napędowego;

- 11 600 l gazu propan-butan ( (...))

Z faktur zakupu wynikało, iż nabycie paliw płynnych następowało w jednostce m 3, natomiast gazu w litrach). M. K. przy pomocy firmy ochroniarskiej zmusił stronę powodową do opuszczenia nieruchomości i pozbawienia jej władztwa nad majątkiem. Powód został pozbawiony możliwości sprzedaży paliwa. Nastąpiło wymieszanie paliwa. Z protokołu spisanego przez policję w dniu 05 sierpnia 2013 r., wynika, że w tym dniu ilości paliwa znajdowały się jedynie w zbiornikach o numerach:

- (...)

- (...)

- (...)

- (...)

Strony dokonały tzw. listwą pomiaru paliwa pozostałego w zbiornikach. Wysokość szkody, którą powód poniósł wobec faktu przejęcia paliwa w dniu 20 czerwca 2013 wynosiła 229.451,72 zł., przy uwzględnieniu cen sprzedaży stosowanych przez stację na dzień 20 czerwca 2013 roku. Powód nie dokonał na deklaracjach vat -7korekt vatu naliczonego do faktur zakupowych , które nie były przedmiotem sprzedaży. Gdyby takie korekty dokonała to byłby to dodatkowy element szkody. Sąd wskazał, że wyliczenie stanu rzeczywistego paliwa powinno być oparte na prowadzeniu „ksiąg pomocniczych” w zakresie:

a) wielkości dostaw (przychodów – prowadzenie (zapis) w temp. dostawy tj. (...)),

b) wielkości rozchodów narastająco przez zsumowanie rozchodów paliw w rozbiciu na rodzaje w temperaturze wydania. Te dwa warunki niezbędne z punktu widzenia prowadzenia racjonalnej gospodarki paliwami na stacji były spełnione tylko w przypadku 1 miesiąca -maja 2013r. Na podstawie opinii biegłej J.B. Sąd ustalił, że na stacji pozostała w chwili przejęcia pozostał(...)w ilości 26.698,144 l, (...)98:2.340,72 l, olej napędowy(...)20.040,318 l, (...) były zgodne /2.775,23 l. Było to niezgodne z wyznaczonymi w dacie przejęcia ilościowym stany końcowe dla poszczególnych produktów na dzień 20.06.2013r. w temperaturze standardowego odniesienia(15[0C], które wynosiły odpowiednio(...); (...), (...); (...),(...) (...),(...) (...) (...) (...); (...). Sąd Okręgowy jednak uznał, że dokonany na dzień 20 czerwca 2013r. pomiaru stanu paliwa nie był dokładny, Z zestawienia z pomiarów stanu paliw w dnia 20 czerwca 2013r. wynika, że zbiorniki o numerach fabrycznych zostały przeznaczone pod zalew produktów: nr fab.:(...) (...),(...)), a (...)/ t.II str. 364). Zbiorniki o okresie użytkowania 10 lat (2002r.; zabudowa) nie były czyszczone. Fakt, ten powoduje, iż zmierzony rzeczywisty stan ilościowy w dn. 20 czerwca 2013r. w kontekście jakościowym był z tego tytułu niższy, niż wykazany ze względu na zalegające szlamy organiczne i zanieczyszczenia stałe na dnie zbiornika będące w tzw. strefie martwej zbiornika tworząc tzw. paliwa odpadowe, którego jednoznacznie nie można określić. Dla zbiorników tego typu jest to ilość na poziomie 200-240litrów]. Wszystkie zbiorniki o pojemności zarówno (...) jak i (...) nie były litrażowane i nie posiadały tablic litrażowych oraz legalizowanych przyrządów pomiarowych. Nie były, więc zgłoszone do (...) celem litrażowania przez powoda. Każdy, zbiornik pomimo tej samej normatywnej objętości i przyrząd pomiarowy muszą być litrażowany i legalizowany. Jest to warunek niezbędny aby pomiar można było uznać za wykonany poprawnie. Pomiar więc wykonany przez pracownika P. N. w dn. 20 czerwca 2013r. jak i wszystkie wcześniejsze, mimo jego dużego doświadczenia zawodowego nie był realizowany zgodnie z wymogami i nie mógł stanowić podstawy oceny ilości pozostawionego paliwa.

Sąd Okręgowy odwołując się związania stanowiskiem Sądu Apelacyjnego wyrażonym w uzasadnieniu orzeczenia, przekazującego sprawę do ponownego rozpoznania wskazał, że podnoszona przez pozwanego okoliczność, że stosunek dzierżawy się zakończył i strona powodowa winna była zwrócić przedmiot dzierżawy, nie zwalnia powoda od odpowiedzialności tym bardziej, że nie dysponował on tytułem wykonawczym przeciwko stronie powodowej a jedynie przeciwko drugiemu współwłaścicielowi (spółce dla której strona powodowa jest spółką zależną). Ewentualna zmowa strony powodowej ze spółką matką celem utrudnienia wykonania powodowi postanowienia o zniesieniu współwłasności mogłaby być rozważana w kategoriach przyczynienia jednakże nie uchyla winy pozwanego. Strona powodowa może więc dochodzić roszczeń za skutki tego działania na podstawie art. 415k.c.” W tej sytuacji zdaniem sądu zarzut potrącenia podnoszony przez pozwanego nie mógł być uwzględniony . skoro dopuszczalność potrącenia z wierzytelnością powoda wynikającą z czynu niedozwolonego jest wykluczona poprzez zapis art. 505 pkt.3 k.c. Sąd Okręgowy wskazał, że naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu i w tym przypadku wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty przejęcia paliw. Po przejęciu stacji paliw przez pozwanego paliwa pozostawione w zbiornikach stały się zbędne dla powoda.. Nie mógł prowadzić sprzedaży ponieważ został pozbawiony stacji paliw . Kwestia jego odsprzedaży niejako w całości, hurtowo nie mogła mieć miejsca bo w tym zakresie konieczne są odpowiednie zezwolenia. Paliwa zostały wymieszane . Sąd uznaje ,że wartość pozostawionego paliwa należy liczyć według cen sprzedaży obowiązujących na stacji na dzień 20 czerwca 29013 roku. Pozwany uważał ,ze wartości powinny być pomniejszone , bo nie uwzględniają upustów , które są stosowane przez dostawców paliwa. Zdaniem Sądu Okręgowego biegła J. - B. dokonała jednak rzetelnego wyliczenia wartości paliwa według cen sprzedaży na dzień 20 czerwca 2013 roku. Sąd uznał ostatecznie, że wysokość odszkodowania winna być ustalona według cen z innej chwili niż chwila wyrokowania. Za podstawę wyliczenia szkody przyjął cenę sprzedaży, jakie obowiązywały na spornej stacji w dniu 20 czerwca 2013 roku i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 229.451,72 zł z ustawowym odsetkami od dnia 19 lutego 2014 roku . Strata powoda wynik a pomniejszenia jego majątku –zapasu oraz korzyści, które mógłby osiągnąć czyli utracił marżę. Roszczenie o zapłatę odsetek od kwoty 282 536,61 zł znajduje uzasadnienie w przepisie art. 415 w zw. z art. 455 w zw. z art. 481 § 1 kc albowiem świadczenie odszkodowawcze określone w żądaniu pozwu mające swoją podstawę normatywną w przepisach o czynach niedozwolonych, ma charakter świadczenie bezterminowego . Pismo z dnia 10 lutego 2014 r. (data prezentaty) modyfikujące roszczenie pozwu i zawierające żądanie zapłaty kwoty 282 536,61 zł zostało doręczone pełnomocnikowi pozwanego w dniu 18 lutego 2014 r. listem poleconym, któremu nadano nr nadawczy (...). Z tą datą pozwany mógł się zapoznać z treścią pisma i powziął wiedzę o dochodzonym wobec niego roszczeniu. Zatem od dnia następnego – 19 lutego 2014 r. – pozwany pozostawał w opóźnieniu ze spełnieniem roszczenie odszkodowawczego. Powód żądał odsetek ustawowych i takie też zasądzono. Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu Sąd powołał art. 100 kpc, i wskazał, że na koszty poniesione przez strony złożyły się wynagrodzenie pełnomocników w wysokości po 7.200,00 zł oraz poniesione w postępowaniu apelacyjnym w wysokości 5.400,00 zł. Za kolejne postępowanie w pierwszej instancji wynagrodzenie wynosiło 7.200,00 zł a z tytułu postępowania zażaleniowego 3.600,00 zł/ postępowanie zabezpieczające / . Łącznie powód poniósł wydatki związane z wynagrodzeniem pełnomocnika w kwocie 23.400,00 zł . Przegrał sprawę w granicach około 1/3 żądania czyli do kwoty 7.800,00 zł .Dlatego prawidłowo ustalone koszty z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika to kwota 15 .600,00 zł ./ 23.400- 7.800 zł = 15.600 ,00 zł. Sąd Okręgowy wskazał, że koszty zostały obliczone w sposób omyłkowy co spowodowało, że postanowieniem z dnia 12 września 2017r., sprostowano błąd rachunkowy zawarty pkt III wyroku z dnia 11 września 2017 roku w ten sposób, że kwotę „7.800,00 zł” zastąpiono kwotą „15.600,00 zł”. Sąd Okręgowy powołał jako podstawę rozliczenia kosztów przepis art. 100 k.p.c. i wskazał, że przy pierwotnej wartości sporu wynagrodzenie pełnomocnika wynosi 7.200,00 zł – Rozporządzenie Min.Spr. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarbu Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z dnia 28 września 2002 r /Dz.U nr 163 poz.1348/ par.6 pkt.7. Za postępowanie apelacyjne wynagrodzenie kształtuje się w wysokości 5.400,00 zł. Za postępowanie kolejne w pierwszej instancji wynagrodzenie wynosi 7.200,00 zł. Do tego dochodzi wynagrodzeniem za postępowanie zażaleniowe w wysokości 3.600,00 zł /postępowanie zabezpieczające/. Łącznie powód poniósł wydatki związane z wynagrodzeniem pełnomocnika w kwocie 23.400,00 zł . Przegrał sprawę w granicach około 1/3 żądania czyli co do kwoty 7.800,00 zł. Dlatego prawidłowo ustalone koszty z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika to kwota 15.600,00 zł /23.400,00 zł – 7.800,00 zł = 15.600 zł/. Uzasadniało to sprostowanie w oparciu o art. 350 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany zaskarżając wyrok w całości, zarzucając:

1. rażące naruszenie przepisu prawa materialnego, a to art 415 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, albowiem w sprawie nie zaistniały po stronie powoda podstawy i przesłanki szkody, co w konsekwencji doprowadziło do niezasadnego obciążenie pozwanego obowiązkiem zapłaty kwoty jak w pkt. I. zaskarżonego wyroku na podstawie przepisów o czynach niedozwolonych.

na wypadek nieuwzględnienia powyższego zarzutu, pozwana zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi :

2. naruszenie przepisu prawa materialnego, a to: |. art. 363 § 2 k.c. w zw. z art. 262 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i nieprawidłowe uznanie, że zachodzą szczególne okoliczności pozwalające na ustalenie wysokości odszkodowania według cen sprzedaży obowiązujących na stacji w dniu 20 czerwca 2013 r, pomimo ustalenia przez Sąd pierwszej instancji faktu przyczynienia się powoda do powstania szkody a zatem spełnienie przesłanek do ustalenia wysokość odszkodowania według cen z daty ustalenia odszkodowania i pod warunkiem równoczesnego wystawienia przez stronę powodową pozwanemu faktury VAT;

3. naruszenie przepisu postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na treść wydanego w sprawie wyroku, a to:

- art. 217 § 3 w zw. 2 art. 227 k.p.c. przez bezzasadne pominięcie wniosków dowodowych pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z:

Z opinii uzupełniającej biegłego dr. inż. A. M. poprzez uznanie wniosku za zbędny, gdyż biegły odniósł się do wszystkich zarzutów, a jego opracowanie stanowi pełne, jasne, logiczne opracowanie odnoszące się do istoty sporu, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego zaniechania przez Sąd I instancji ustaleń zmierzających do wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy a w szczególności ilości paliwa (...)pozostawionego przez pozwanego na stacji

- opinii uzupełniającej biegłej mgr L.J. B. poprzez uznanie wniosku za spóźniony, a ponadto uznanie, że kwestie, które miałyby być poddane opinii zdaniem Sądu nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, podczas gdy opinia uzupełniająca dotyczyła faktów mających istotne znaczenie takich jak ustalenie własności pozostawionego paliwa poprzez księgowe sprawdzenie czy znajduje się ona na stanie zapasów powoda oraz w jaki sposób rozliczona została pod kątem ustawy o Vat i podatku akcyzowym i dochodowym.

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego i braku jego wszechstronnego rozważenia, w tym niedostrzeżenie sprzeczności i nieprawidłowości w obliczeniach wynikających z treści opinii sporządzonych w toku niniejszego postępowania oraz konsekwencji przyjęcia, iż w niniejszej sprawie zasadne jest uwzględnienie powództwa w zaskarżonej części, co doprowadziło do nieadekwatnego ustalenia przez Sąd I instancji wysokości odszkodowania, w sytuacji gdy prawidłowa ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do odmiennego wniosku;

- art. 328 § 2 w zw. 2 art. 316 § 1 k.p.c. poprzez brak odniesienia się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do konieczności wystawienia przez stronę powodową faktury VAT do pozostawionego na stacji pozwanego paliwa, co w konsekwencji stworzyło sytuację posiadania przez pozwanego towaru bez tytułu prawnego a w konsekwencji brak możliwości dysponowania przejętym paliwem.

Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego,

względnie o oddalenie powództwa w części tj. ponad kwotę 166.435,22 zł z zastrzeżeniem obowiązku wydania przez stronę powodową pozwanemu faktury VAT na zakup paliwa oraz zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów postępowania. Pozwany wniósł także zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 12 września 2017r; w przedmiocie sprostowania. Zarzucił naruszenie art. 350§1 k.p.c. poprzez wykroczenie poza granice zastosowania tego przepisu i dokonanie merytorycznej zmiany postanowienia zawartego w pkt III wyroku. W konsekwencji wniósł o uchylenie postanowienia o sprostowaniu i wskazał, że sprostowania orzeczenia nie może prowadzić do zmiany rozstrzygnięcia jak i nie może być wykorzystywana do usuwania merytorycznych błędów w rozstrzygnięciu sprawy. Wymienione w art. 350 § 1 k.p.c. omyłki musi charakteryzować cecha oczywistości. Tryb sprostowania nie może prowadzić do naprawy wadliwych czy niezamierzonych decyzji Sądu. W tym zaś przypadku doszło do zmiany merytorycznej postanowienia o kosztach. Zasądzenie zaś innej kwoty niż wskazana w

wyroku nie mogło stanowić oczywistej omyłki sądu w rozumieniu art. 350 § 1k.p.c.

Strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji i zażalenia oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny uznał za własne ustalenia Sądu Okręgowego z tą zmianą, że ustalił, iż w zbiorniku (...) (nr fabryczny(...) w chwili przejęcia stacji 20 czerwca 2013 było maksymalnie 21135,10 litra benzyny bezołowiowej 95 (dowód opinia uzupełniająca biegłego oraz wyjaśnienia ustne biegłego (protokół z dnia 9 stycznia 2019r.), co wpływa na obniżenie wysokości odszkodowania.

Ilość gazu (...) została przez pozwanego przyznana (k.697). Ilość benzyny bezołowiowej (...) oraz oleju napędowego została określona przed Sądem Okręgowym przez biegłych na poziomie niższym niż wskazywał sam pozwany tj odpowiednio 2600l (k.360) i 21349L (k360) . W istocie więc zarzuty apelacji mogą dotyczyć tylko ilości benzyny bezołowiowej(...) co do której protokół z dnia 20 czerwca 2013 stwierdzał poziom przy zastosowaniu urządzenia pomiarowego 100 mm (k-387) . Niesporne było, że powinno to jednak być 1000mm . Pozwany przeliczał według tabeli dołączonej do odpowiedzi na pozew k-366 objętość paliwa bezołowiowego(...)na 20.844l k694 (w odpowiedzi na pozew błędnie określono , że jest to paliwo (...) , podczas gdy z pierwotnej opinii biegłego M. wynikała wartość 26435,836l a biegła księgowa L. J. B.określiła ilość tego paliwa na 26.698,144 l/. Należy jednak zauważyć, że biegła L. J. B. wyraźnie wskazała, że nie określała przelicznika zmiany temperatury na objętość k-1584 a ponadto nie zakwestionowała stanowiska pozwanego, że wielkości wynikające z samej dokumentacji księgowej nigdy nie jest w stanie oddać stanu rzeczywistego z uwagi na starty wynikające z transportu, przepompowania , parowania (k.2121). Także biegły M. logicznie wskazywał, że w toku działalności stacji dochodzi do normalnych typowych ubytków wynikających z przyjmowaniem, wydawaniem i przechowywaniem produktu (k14820). Nie jest więc możliwe by wartości księgowe oddawały rzeczywistą ilość paliwa w zbiorniku. Sąd Apelacyjny dodatkowo zauważa, że nie analizowano wielkości przyjęć i obrotu paliwami przez pozwanego a to mogło dopiero pokazać ilość paliwa pozostałego, która uległa następnie pomieszana z paliwem pozwanego i sprzedana przez niego jak gdyby był wyłącznym właścicielem. Ostatecznie sam biegły M. w wyjaśnieniach ustnych stwierdził w postępowaniu apelacyjnym, że nawet przy ewentualnym uwzględnieniu niedokładności pomiarów przyrządem, którym posługiwał się świadek N. nie jest możliwe by w zbiorniku pozostała ilość paliwa wynikająca z dokumentacji księgowej. Elektroniczny system pomiaru poziomu paliw funkcjonuje na stacji dopiero od 2014r. BiegłyA. M.wskazywał na wymogi wymogami dotyczącymi prawidłowego mierzenia poziomu paliwa za pomocą urządzenia pomiarowego (k. 1476-1481). Trzeba jedna uwzględnić, że paliwo na stacji objętej sporem było mierzone także w ten sposób przez stronę powodową i jej przedstawiciel uczestniczył w pomiarze w dniu 20 czerwca 2018r. Jak ustalono pracownik ten miał duże doświadczenie w tego typu pomiarach. Dla Sądu Apelacyjnego nie można zdyskwalifikować zupełnie pomiaru ręcznego. Jakkolwiek słusznie Sąd Okręgowy zwracał uwagę, że zbiorniki były pierwszy raz zgłoszone na stacji paliw do eksploatacji w listopadzie w 2002 r. więc powinny być poddane litrażowaniu i legalizacji w miesiącu najdalej na początku grudnia (więc termin ponownej przypadał za 11 lat czyli do końca 2012r.), to jednak Sąd Okręgowy nie miał podstaw do przyjęcia, że doszło do pomiaru w przestrzenie bezwymiarowej. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Gospodarki z dnia 27 grudnia 2007 r. w sprawie rodzajów przyrządów pomiarowych podlegających prawnej kontroli metrologicznej oraz zakresu tej kontroli (według brzmienia na dzień 20 czerwca 2013r wynikającego z Dz.U. 2008 Nr 3, poz. 13 ze zm. Dz.U. 2010 Nr 110, poz. 727 i Dz.U. z 2013 r. poz. 630 prawnej kontroli metrologicznej obejmującej zatwierdzenie typu i legalizację pierwotną oraz legalizację ponowną podlegają tylko zbiorniki pomiarowe do cieczy z wyłączeniem zbiorników pomiarowych do cieczy posadowionych na stałe na stacjach paliw płynnych, które stosowane są wyłącznie w celu magazynowania cieczy. Zbiorniki te nie powinny więc podlegać ponownej legalizacji lecz zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Gospodarki z dnia 20 września 2000 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać bazy i stacje paliw płynnych, rurociągi dalekosiężne do transportu ropy naftowej i produktów naftowych i ich usytuowanie(Dz.U. 2000r. Nr 98, poz. 1067 ze zm. Dz.U. 2003 Nr 1, poz. 8) zbiorniki na stacji paliw powinny zostać wyposażone w urządzenia pomiarowe. Stacje paliw powinny w 2013r. posiadać instalacje do monitorowania – pomiaru stanu magazynowanych produktów a to właśnie urządzenia pomiarowe muszą być legalizowane . Elektroniczny system pomiaru faktycznie jednak nie istniał jako system weryfikacji ilości paliwa w zbiorniku. Nawet jednak jeżeli zbiorniki nie były litrażowane i nie założono odpowiednich urządzeń pomiarowych to trzeba zauważyć, że ewentualne zanieczyszczanie zbiornika mogło tylko zmniejszyć rzeczywistą objętość paliwa przy badanym poziomie w zbiorniku w stosunku do wielkości pierwotnej. Skoro zaś urządzeń pomiarowych w odniesieniu do zbiorników paliwowych wówczas nie było to obciąża to stronę powodową i to ona powinna wykazać, że dokonany z jej przedstawicielami pomiar za pomocą listwy wskazującej poziom w zbiorniku był wadliwy. Dla Sądu Apelacyjnego nawet jeżeli pomiar ten nie do końca miarodajny, to jednak przynajmniej orientacyjnie był obiektywnym wskaźnikiem ilości paliwa i z tej przyczyny nie mógł zupełnie zdyskwalifikowany.

Możliwe zanieczyszczenie zbiorników szlamem organicznym i innymi zanieczyszczeniami mogło wpłynąć jedynie na zmniejszenie pojemności rzeczywistej zbiornika. W wypadku więc przyjęcia ilości paliwa (...) (...)wskazanej przez Sąd pierwszej instancji na podstawie opinii uwzgledniającej porównanie stanu magazynowego z dnia 1 czerwca 2013r. zakupów i rozchodów od tej daty do 20 czerwca 2013.r (k1597r. ) poziom tego paliwa w zbiorniku powinien być zdecydowanie wyższy niż wynikający z pomiaru listwą co trudno byłoby przeoczyć pracownikowi z dwudziestoletnim tego typu doświadczeniem jakim był P. N. . Sąd Okręgowy uzasadniał odrzucenie pomiaru listwą brakiem zderzaka uwzględniającego strefę martwą zbiornika pomijając jednak, że strefa martwa zmniejsza rzeczywistą pojemność zbiornika co nie mogło doprowadzić do oceny , że w zbiorniku była zdecydowanie większa ilość paliwa wynikająca z wyliczenia biegłej J.- B.. Także ewentualne ubytki wynikające z parowania mogły wpłynąć jedynie na obniżenie rzeczywistej wielkości paliwa. Tabela ubytków naturalnych k-1512 wskazuje wprawdzie na niewielki zakres możliwych ubytków w odniesieniu do benzyn jednak zjawisko parowania wpływa na zmniejszenie a nie zwiększenie ilości paliwa. Tymczasem przyjęte przez Sąd Okręgowy wartości benzyny bezołowiowej (...)były zdecydowanie wyższe niż wynikające z odniesienia wyniku pomiaru dokonanego z udziałem przedstawiciela strony powodowej do wartości z tabeli właściwych dla czystego zbiornika.

Należy wskazać, że biegły M. w opinii uzupełniającej dokonał ostatecznie wyliczenia maksymalnej ilości benzyny (...)w zbiorniku nr (...) przy założeniu, że pomiar listwa był prawidłowy na o 21041,41 w temperaturze 9,4 stopnia Celsjiusza a przy 15 stopniach na 21135,10 litra. Ta ostatnia wielkość jest bardziej miarodajna przy uwzględnieniu temperatury właściwej dla czerwca 2015r. Objętość paliwa przy tej samej wadze ulega wahaniom w zależności od zmian temperatury. Wielkość ta jest zbliżona do wielkości ustalonej przy poprzednim rozpoznaniu sprawy na 21014 l . Wynik wyliczenia wynikający z danych dotyczących rozchodu paliw wskazanych przez biegłą L. J. B. w odniesieniu do benzyny bezołowiowej jest oczywiście niemiarodajny skoro biegła nie uwzględniała strat paliwa a ponadto wyliczona przez nią ilość paliwa musiałaby zdecydowanie zwiększyć poziom paliwa w zbiorniku w stosunku do odczytu listwą przy uwzględnieniu dodatkowo możliwych zanieczyszczeń. Nawet więc przy założeniu niedokładności pomiaru listwą różnica około 5000 litrów nie jest możliwa do przeoczenia, co potwierdził biegły M. na rozprawie apelacyjnej. Doświadczony pracownik strony powodowej nie mógł aż tak bardzo się pomylić. Różnice w stosunku do wcześniejszego wyliczenia biegłego M. wynikają z braku uwzględniania wcześniej strat związanych z przepompowaniem i parowaniem. Wcześniej biegły oceniał tylko wielkość ubytków przy uwzględnieniu zasad kurczliwości paliwa . Zarzuty więc strony pozwanej do opinii i apelacji , w tym także odnośnie omyłki matematycznej dotyczącej opinii biegłego M. w pkt 3.2.1 tj. 77,78m2 zamiast 77,738m3, były zasadne. Sąd Apelacyjny ostatecznie ustalił wielkość benzyny bezołowiowej na 21135,10 l przy uwzględnieniu, że ścisłe wyliczenie ilości benzyny przy wahaniach temperatury nie jest możliwe w braku pełnego systemu elektronicznej oceny ilości paliwa. Wbrew zarzutom pozwanego do opinii biegły M. nie utożsamił 16 ( 0)K z 16 ( 0)C lecz dokonał poprawienia omyłki autora publikacji (k1491). Zestawienie zaś średnich temperatur było prawidłowe. Wartości przyjęte przez obu biegłych w odniesieniu do benzyn w opiniach na etapie przed Sądem Okręgowym były bardzo zbliżone jednak na tamtym etapie nie uwzględniały one wszystkich okoliczności wpływających na stan ilości paliwa w zbiorniku. Powyższe czyni bezprzedmiotowy zarzut co do spóźnienia wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłej J. tym bardziej, że weryfikacja ilości paliwa pod kątem wiadomości specjalnych była w tym przypadku koniecznością.

Nie są zasadne pozostałe zarzuty do opinii przeprowadzonych na etapie postępowania przed Sądem Okręgowym określających spójnie ilość oleju napędowego , gazu i oleju opałowego. Sam bowiem pozwany wskazywał ilość oleju opałowego na poziomie bardzo zbliżonym i potwierdzał ilość gazu a ilość oleju napędowego oceniono na poziomie nawet wyższym niż wyliczenie dokonane przez biegłych. Okoliczność , że strona powodowa nie dokonała w tamtym okresie inwentaryzacji nie uchyla prawidłowości wyliczenia dokonanego przez biegłych w tej części.

Niezasadnie strona pozwana kwestionuje fakt popełnienia deliktu oraz zaistnienia szkody. Zgodnie z art. 386§1 k.p.c. ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji wiążą zarówno sąd, któremu sprawa została przekazana, jak i sąd drugiej instancji, przy ponownym rozpoznaniu sprawy. Nie ujawniły się przy ponownym rozpoznaniu żadne istotne nowe okoliczności pozwalające na zakwestionowanie wyrażone przez tut. Sąd oceny, że pozwany nie dysponował tytułem wykonawczym przeciwko stronie powodowej a jedynie przeciwko drugiemu współwłaścicielowi (spółce dla której strona powodowa jest spółką zależną) . Dokonanie więc swoistego zajazdu i wyzucie strony powodowej z posiadania stacji paliw stanowiło czyn niedozwolony.

Niewątpliwie istniała możliwość wydania paliwa nawet po jego zmieszaniu skoro możliwe było odpompowanie paliwa. Pozwany nie posiadając orzeczenia nakazującego usunięcia rzeczy(energii) dzierżawcy po zakończeniu dzierżawy, przystąpił do sprzedaży a następie sprzedał całe paliwo. Strona powodowa mogła więc żądać naprawienia szkody jaka powstała na skutek przejęcia paliwa przez pozwanego i sprzedaży paliwa jako wyłącznie własnego.

Nie ma znaczenia , że pozwany wzywał stronę powodową do odbioru paliw. Zgodnie z prawem energetycznym magazynowanie i sprzedaż paliw także w dacie zdarzeń stanowiła działalność koncesjonowaną a jej uzyskanie było zależne od posiadania możliwości technicznych gwarantujących prawidłowe wykonywanie działalności polegającej na sprzedaży paliw. Skoro zaś strona powodowa nie posiadała możliwości odebrania i zagospodarowania paliwa i mogła sprzedawać paliwo jedynie na stacji znajdującej się na nieruchomości pozwanego to oczywiste jest , że nie mogła paliwa odebrać, co najwyżej mogła sprzedać je stronie pozwanej lub innemu podmiotowi. Gdyby jednak czynu zabronionego nie dokonano to sprzedałaby paliwo na stacji przejętej przez pozwanego.

Można zgodzić się z pozwanym , że zasadą jest wyliczenie szkody według cen z daty ustalenia odszkodowania . Tej zasady Sąd Okręgowy jednak nie kwestionował, W tym zaś wypadku gdyby nie doszło do deliktu strona powodowa mogłaby sprzedać paliwo w tamtym okresie i uzyskać cenę sprzedaży na tamtą chwilę. Jeżeli czyniłby to naruszając umowę dzierżawy to pozwanemu przysługiwałoby roszczenie wzajemne z tytułu bezumownego korzystania z jego nieruchomości. Pozwany ostatecznie też sprzedał paliwo ( po zmieszaniu z własnym ) tak jak byłby wyłącznym właścicielem i uczynił to według cen detalicznych z tamtego okresu mimo niewystawienia faktury przez stronę powodową, stąd okoliczność niewystawienia przez powoda faktury nie może być decydująca dla przyjęcia żądanego przez pozwanego sposobu określenia szkody według cen z daty zdarzenia szkodowego. Zakładając hipotetycznie, że strona powodowa winna była opuścić nieruchomość na skutek wydania tytułu wykonawczego to należy przyjąć, że również uzyskałaby cenę z chwili zdarzenia skoro albo zdążyłaby sprzedać paliwo odbiorcom detalicznym albo też byłaby zmuszona sprzedać paliwo stronie powodowej w braku posiadania innej stacji paliw i możliwości dalszej dystrybucji.

Konsekwencje braku wystawienia faktury i w konsekwencji niemożliwości skorzystania z należnego odliczenia podatku VAT a także ewentualne dalsze konsekwencje w postaci konieczności poniesienia podatku akcyzowego nie są elementem szkody powoda lecz raczej szkody pozwanej związanej ze zmagazynowaniem w zbiornikach paliwa po zakończeniu dzierżawy bez możliwości odpompowania lub też związanej z nienależytym sposobem wykonywania obowiązku współdziałania wierzyciela (poszkodowanej strony powodowej ) przy wykonaniu zobowiązania naprawienia szkody przez dłużnika (tj pozwanego).

Niewystawienie faktury VAT może być też uznane za delikt. Takiej jednak szkody pozwany nie dochodził ani też nie przedstawił do potrącenia a tylko w takim wypadku możliwe było w ogóle rozważane potrącenie, gdyż pozwany byłby w takiej sytuacji sam wierzycielem z czynu niedozwolonego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lipca 2010r. II CSK 124/10 Legalis Numer 397137). Jeżeli też z zaniechania wystawienia faktury pozwany łączył odpowiedzialność strony powodowej to także powinien wykazać z czego miał wynikać taki obowiązek. Nie istnieje też żadna podstawa do uzależnienia skuteczności orzeczenia od wystawienia faktury VAT tym bardziej, ze pozwany nie wykonał żadnej usługi na rzecz strony powodowej.

Wyliczenie biegłej J.- B. określało prawidłowo wartość netto a nie brutto paliwa, skoro wartość podatku od towarów i usług nie stanowi szkody podmiotu uprawnionego do odliczenia podatku VAT. Oceniając kwestie istnienia szkody należało ocenić hipotetyczny stan jaki istniałby gdyby szkody nie wyrządzona. Gdyby nie niezgodne z prawem wyzucie strony powodowej z posiadania strona powodowa mogłaby nadal sprzedawać paliwo odbiorcom detalicznym. Tracąc dostęp do zbiorników utraciła możliwość sprzedaży detalicznej. Słusznie więc Sąd Okręgowy oparł rozstrzygnięcie na cenach detalicznych paliwa określanych przez biegłą L. B.( k.1599) , jakkolwiek ostatecznie ilość benzyny bezołowiowej została nieco inaczej określona przez Sąd drugiej instancji. Cena sprzedaży benzyny (...) tj. 4,545zł/ litr x 21135,10 l. daje łącznie kwotę 96059, 03zł. Po doliczeniu pozostałych kwot wskazanych w opinii w odniesieniu do pozostałych paliw (k.1599) łączna kwota wartości pozostawionego paliwa według cen sprzedaży netto wynosi 205359,88zł . Wynik sprzedaży detalicznej powinien co najmniej pokryć cenę zakupu paliwa i koszty działalności stacji benzynowej do chwili jej opuszczenia. Wyliczenie więc według wartości sprzedaży detalicznej odszkodowania było prawidłowe. W odniesieniu zaś do O. należy wskazać , że był on przeznaczony na użytek własny. Używając stacji strona powodowa musiałaby z niego korzystać dla utrzymania stacji. Ilość tego oleju wskazuje, że wystarczałaby ona na cały sezon grzewczy a nie tylko dla potrzeb sprzedaży paliwa objętego pozwem. Mogła więc zużycie paliwa odliczyć w ramach kosztów działalności. Jeżeli zaś strona powodowa musiałaby ostatecznie opuścić stację to mogłaby ten olej sprzedać mając czas na wyszukanie podmiotu zajmującego się obrotem paliwami opałowymi przy uwzględnieniu przepisów o podatku akcyzowym.

Strona pozwana nie podnosiła żadnych zarzutów procesowych co do kwestii braku ustalenia okoliczności dotyczących ewentualnych kosztów jakie strona powodowa ponosiłaby gdyby nie doszło do zdarzenia szkodowego, sprzedając paliwo. W sprawie nie ustalono też żadnych faktów wpływających na zmniejszenie szkody według zasady compensatio lucri cum damno. Ostatecznie więc Sąd Apelacyjny uznał, że kwota odszkodowania powinna wynieść 205359,88zł.

Zwrócić też trzeba uwagę, że pozwana kwestionuje wartość szkody, podczas gdy uznawała na etapie potrącenia wierzytelność strony powodowej z tytułu pozostawionego paliwa do kwoty 342452,70zł (k840). Sąd Apelacyjny wydając wcześniejszy wyrok nie przesądzał kwestii skuteczności zarzutu potrącenia a jedynie stwierdził, że brak było podstaw do pominięcia tego zarzutu, szczególnie przy przyjmowanych wówczas podstawach dochodzonego roszczenia i zarzut ten powinien wówczas zostać rozpoznany merytorycznie. Sąd Okręgowy rozpoznając ten zarzut ostatecznie prawidłowo zastosował normę art. 505 pkt 3 k.c.

Nie ma żadnej podstawy do uznania przyczynienia. Nie wykazano żadnych okoliczności wskazujących na zmowę strony powodowej ze spółką matką celem utrudnienia wykonania postanowienia o zniesieniu współwłasności. Jak wyżej wskazano pozwany pozbawił stronę powodową posiadania nieruchomości , na której posadowiona była stacja benzynowa i w konsekwencji możliwości sprzedaży pozostawionego paliwa. Nawet jeżeli korzystanie ze stacji paliw znajdującej się na nieruchomości pozwanego miało charakter bezumowny a strona powodowa miała świadomość, że nie posiada już tytułu do korzystania z nieruchomości i powinna opuścić nieruchomość, to jednak trudno przyjąć, że powinna liczyć się z możliwością nagłej konieczności opuszczenia stacji na skutek użycia siły. Nie wykazano by zajęcie stacji przez stronę powodową miało charakter samowolny i strona pozwana nie działała w warunkach wskazanych w art. 343§2 k.c. Niewątpliwie natomiast strona obwodowa mogła spodziewać się procesu windykacyjnego a w dalszej konsekwencji egzekucji obowiązku wydania i zaprzestania możliwości sprzedaży paliw , jednak nie „z dnia na dzień” na skutek użycia siły. W orzecznictwie wprawdzie uznaje się, że wybór wadliwej obrony przed bezprawną egzekucją może stanowić element wskazujący na współprzyczynienie się do szkody (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 1997 r. I CKN 60/97 OSNC 1997/11/173), to jednak w tym przypadku żadna egzekucja nie została wszczęta. Nie mieszczą się w normalnym związku przyczynowo skutkowym z korzystaniem z cudzej rzeczy bez tytułu prawnego, negatywne następstwa „zajazdu”. Działanie pozwanego zmierzało wprawdzie do przywrócenia stanu zgodnego z prawem, jednak w sposób oczywiście nielegalny , który nie stanowi egzekucji w rozumieniu procedury cywilnej. Dla uznania podstaw do przyczynienia związek przyczynowy zachodzący pomiędzy zachowaniem się poszkodowanego a powstaniem szkody musi być normalny w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Adekwatne następstwo zachowania strony powodowej to konieczność zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości i zwrot pożytków jakie normalnie są związane z nieruchomością. Z tych przyczyn zarzut przyczynienia się nie mógł zostać uwzględniony.

Nie wykazano by strona powodowa mogła zmniejszyć swą szkodę odbierając paliwo, skoro nie wykazano by mogła magazynować i sprzedać paliwo w innym miejscu.

Biorąc to pod uwagę Sąd Apelacyjny uznał zasadność roszczenia, nieco tylko odmiennie oceniając jedynie jego wysokość. Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżone orzeczenie na podstawie art. 386§1 k.p.c. obniżając wskazaną w pkt I kwotę 229451, 72zł do kwoty 205359,88zł i oddalając powództwo także co do różnicy wynikającej z tego obniżenia. Apelację w dalszej części oddalono na podstawie art. 385 k.p.c.

Zasadne natomiast jest zażalenie pozwanego na koszty procesu. Postanowienie Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 12 września 2017r; w przedmiocie sprostowania w rzeczywistości stanowiło próbę naprawy wadliwego rozstrzygnięcia. Sąd może zaś z urzędu sprostować w wyroku niedokładności, błędy pisarskie albo rachunkowe lub inne oczywiste omyłki. Nie może natomiast doprowadzić do merytorycznej zmiany postanowienia o kosztach. Sąd pierwszej instancji słusznie wskazał, że koniecznym warunkiem sprostowania jest oczywistość niedokładności lub omyłki. Nie ma jednak mowy o oczywistości omyłki rachunkowej w sytuacji, w której nie jest wiadomo jakie składowe kosztów procesu Sąd wcześniej uwzględniał. Na marginesie można tylko zwrócić uwagę, że przy stosunkowym rozliczeniu uwzględnia się koszty poniesione przez obie strony a dodatkowo ponowne rozpoznanie sprawy nie tworzy kolejnej instancji, co najwyżej udział pełnomocników w ponownym rozpoznaniu sprawy może wpłynąć na zwiększenie nakładu pracy uzasadniające zwiększenie stawki. Zasadnie więc pozwany zarzuca, że postanowienie prostujące prowadziło do usuwania merytorycznych błędów w rozstrzygnięciu sprawy, co narusza art. 350 § 1 k.p.c.

Wobec powyższego na podstawie art. 386§1 k.p.c. Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżone postanowienie.

Należy jednak zauważyć, że zmiana orzeczenia co do istoty sprawy dawała podstawę do ponownego wyliczenia kosztów procesu przy uwzględnieniu , że strona powodowa wygrała sprawę o zapłatę w 73% ( pozostałe roszczenia z uwagi na częściowe oddalenie żądania ewentualnego nie wpłynęły na wyliczenie stosunku w jakim powództwo oddalono ). Na koszty procesu do czasu zamknięcia rozprawy złożyły się : wynagrodzenie pełnomocników w kwotach po 7200 zł podwyższone o 50 % tj po 10800zł, wynagrodzenie pełnomocników za poprzednie postępowanie apelacyjne 5400zł i zażaleniowe po 3600zł. Łączne koszty poniesione przez obie strony to 39600zł. Strona powodowa poniosła 19800zł a powinna ponieść 11088zł tj 28 % z 39600zł . Pozwany powinien więc zwrócić powodowi kwotę 8712 zł. Zmiana postanowienia o kosztach nie stanowi naruszenia zakazu reformationis in peius przy uwzględnieniu , że zakaz ten dotyczy rozstrzygnięcia co do istoty sprawy. Nie odnosi się on do kosztów procesu. Ponadto o tym czy orzeczenie jest wydane „ na korzyść” decyduje wynik całego orzeczenia a nie tylko poszczególnych części wyroku.

Koszty sądowe, które nie są składnikiem kosztów procesu, powinny stanowić przedmiot odrębnego rozstrzygnięcia. W tym przypadku takiego orzeczenia nie wydano. Z tej przyczyny Sąd drugiej instancji nie mógł dokonać modyfikacji orzeczenia w tej nieistniejącej części. O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c. przy uwzględnieniu , że strona powodowa jest wygrywającym na tym etapie w ok. 90 %. Na koszty poniesione przez strony w postępowaniu apelacyjnym złożyły się wynagrodzenie pełnomocników w kwotach po 8100zł. Stronę powodową obciąża kwota 1620zł tj. 10% z 16200zł. Pozwany powinien więc zwrócić 6280zł. Strona powodowa jest także jednak przegrywającym w całości postępowanie zażaleniowe. Na koszty postępowania zażaleniowego złożyły się opłata od zażalenia poniesiona przez pozwanego tj 78 zł i wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego w wysokości 900zł określone w § 2pkt 4 i §10 ust.2 pkt 2 oraz § 15 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015r. poz. 1800 ze zm. ), które obciążają stronę powodową. Pozwany powinien więc tytułem kosztów postępowania odwoławczego zwrócić stronie powodowej kwotę 5502zł (6280zł – 978zł). Sąd Apelacyjny ponadto na podstawie art. 113 u.k.s.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c. ściągnął od obu stron nieuiszczone koszty sądowe wynikające z wydatków na biegłego w postępowaniu apelacyjnym 3933,10zł (3577,39 zł + 355, 71zł ) w proporcjach 90% - 10% tj 3539,79zł i 393,31zł, odpowiednich do wyniku sprawy.

SSA Józef Wąsik SSA Sławomir Jamróg SSO del. Wojciech Żukowski