Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 123/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 października 2019 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Tomasz Choczaj

Protokolant: staż. Agnieszka Sobolczyk

po rozpoznaniu w dniu 14 października 2019 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa I. S.

przeciwko T. T.

o zachowek

1.  zasądza od pozwanego T. T. na rzecz powódki I. S. kwotę:

a)  80 175,00 zł (osiemdziesiąt tysięcy sto siedemdziesiąt pięć złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia
28 października 2019 roku do dnia zapłaty,

b)  10 870,32 zł (dziesięć tysięcy osiemset siedemdziesiąt złoty 32/100) tytułem zwrotu części kosztów procesu;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  zwraca pozwanemu T. T. z środków budżetowych Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu nadpłaconą cześć zaliczki na koszty opinii biegłej w wysokości 824,52 zł (osiemset dwadzieścia cztery złote 52/100);

4.  nakazuje pobrać od powódki I. S. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 5,90 zł (pięć złotych 90/100) tytułem brakującej części opłaty stosunkowej;

5.  nakazuje pobrać od pozwanego T. T. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 230,10 zł (dwieście trzydzieści złotych 10/100) tytułem brakującej części opłaty stosunkowej.

Sygn. akt I C 123/17

UZASADNIENIE

I. S. wniosła o zasądzenie od T. T. kwoty 77 500,00 zł z tytułu zachowku, z ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu.

W piśmie procesowym z dnia 13 lutego 2019 r. powódka rozszerzyła powództwo i wniosła ostatecznie o zasądzenie od pozwanego kwoty 82 204,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty.

Pozwany nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie oraz
o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Strony są dziećmi H. T., (bezsporne) .

Postanowieniem z dnia 27 lipca 2016 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi -Śródmieścia w Łodzi stwierdził, że spadek po H. T., zmarłej
w dniu 29 września 2015 r. w Ł., na podstawie testamentu nabyła w całości I. S.,
(dowód: bezsporne; postanowienie - k. 9) .

W skład spadku po H. T. nie wchodzi żaden składnik majątkowy, (bezsporne) .

W dniu 3 września 2008 r. H. T. sprzedała udział wynoszący 1/4 części we współwłasności nieruchomości położonej w C., (dowód: akt notarialny - k. 49 - 55) .

W dniu 25 stycznia 2011 r. H. T. darowała pozwanemu udział wynoszący 1/4 części we współwłasności nieruchomości położonej
w B., dla której Sąd Rejonowy Poznań - Stare Miasto w P. prowadzi księgę wieczystą (...). Wartość tego udziału według stanu na dzień darowizny i według cen na dzień orzekania wynosi 140 000,00 zł. Pozwany sprzedał ten udział w 2013 r. za kwotę 252 000,00 zł,
(dowód: bezsporne; odpis z KW - k. 18 - 21; umowa sprzedaży - k. 143 - 148) .

W okresie od 1 września 2015 r. do 29 września 2015 r. pozwany wypłacił z konta matki kwotę 8 116,00 zł. Nie była to darowizna od matki, (dowód: częściowo bezsporne; częściowo zeznania pozwanego - k. 534 - 535 i nagranie
z dnia 14 października 2019 r. - płyta - koperta - k. 538, minuta od 00:07:00
do 00:44:30 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 257 - 257 verte
i nagranie rozprawy z dnia 15 stycznia 2018 r. - płyta - koperta - k. 538, minuta
od 00:32:05 do 00:48:05; wyciąg z konta - k. 130 - 131)
.

Umową z dnia 18 czerwca 2015 r. H. T. darowała pozwanemu spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położonego w Ł. przy ul. (...), (dowód: bezsporne; akt notarialny - k. 40 - 43) .

W dniu 4 lipca 2016 r. pozwany sprzedał wyżej wymienione ograniczone prawo rzeczowe za kwotę 140 000,00 zł, (dowód: bezsporne; akt notarialny - k. 36 - 39) .

Wartość tego ograniczonego prawa rzeczowego według stanu w chwili darowizny i według cen na dzień orzekania wynosi 180 700,00 zł, (dowód: opinia biegłej ds. (...) - k. 399 - 412 i k. 454 - 457) .

Powódka nie otrzymała od matki żadnych darowizn. Ich relacje były dobre, (dowód: zeznania powódki - k. 490 verte - k. 491 verte i nagranie rozprawy
z dnia 24 czerwca 2019 r. - płyta - koperta - k. 538, minuta od 00:07:14
do 01:11:03, k. 522 verte i nagranie rozprawy z dnia 6 września 2019 r. - płyta - koperta - k. 538, minuta od 00:10:21 do 00:19:14 i k. 535 i nagranie rozprawy z dnia 14 października 2019 r. - płyta - koperta - k. 538, minuta od 00:45:01
do 00:52:27 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 256 - 257 i nagraniem rozprawy z dnia 15 stycznia 2018 r. - płyta - koperta - k. 538, minuta
od 00:05:43 do 00:31:18 i od 00:48:16 do 00:49:15; zeznania świadków: I. W. - k. 258 i nagranie rozprawy z dnia 15 stycznia 2018 r. - płyta - koperta - k. 538, minuta od 00:57:13 do 01:11:02 i P. S. (1) - k. 357)
.

Powódka przed wytoczeniem powództwa wezwała pozwanego do zapłaty tytułem zachowku kwoty 115 000,00 zł. Do chwili obecnej pozwany na rzecz powódki z tego tytułu nie uiścił żadnej kwoty, (bezsporne) .

Pozwany ukończył 71 lat, nie pracuje, utrzymuje się z emerytury
w wysokości około 1 900,00 zł netto miesięcznie. Jest właścicielem nieruchomości w Z. i A.,
(bezsporne) .

I. S. i P. S. (2) są po rozwodzie. W dniu 5 stycznia 2007 roku dokonali podziału majątku wspólnego. Tytułem wyrównania udziału powódka przekazała byłemu mężowi kwotę 66 667,00 zł, (dowód: akt notarialny - k. 123 - 128; oświadczenie - k. 129; zeznania powódki - k. 490 verte - k. 491 verte i nagranie rozprawy z dnia 24 czerwca 2019 r. - płyta - koperta - k. 538, minuta od 00:07:14 do 01:11:03, k. 522 verte i nagranie rozprawy z dnia
6 września 2019 r. - płyta - koperta - k. 538, minuta od 00:10:21 do 00:19:14
i k. 535 i nagranie rozprawy z dnia 14 października 2019 r. - płyta - koperta - k. 538, minuta od 00:45:01 do 00:52:27 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 256 - 257 i nagraniem rozprawy z dnia 15 stycznia 2018 r. - płyta - koperta - k. 538, minuta od 00:05:43 do 00:31:18 i od 00:48:16 do 00:49:15)
.

Powyższy stan faktyczny częściowo jest bezsporny, gdyż Sąd oparł
go o zgodne twierdzenia stron i o dokumenty przedłożone przez obie strony, których prawdziwość i rzetelność nie była negowana.

Sąd nie dał wiary zeznaniom powódki w części, w której twierdziła,
że pozwany otrzymał od matki kwotę 8 116,00 zł, gdyż w tym zakresie jej zeznania są gołosłowne, a przez to niewiarygodne. Ponadto z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że pozwany wypłacił powyższą kwotę tuż przed śmiercią matki, co jedynie oznacza, że wszedł w posiadanie tej kwoty.

Sąd nie dał wiary zeznaniom pozwanego w części, w której twierdził,
że powódka otrzymała od spadkodawczyni darowiznę w postaci mieszkania, działki, pieniędzy i ruchomości oraz w części, w której twierdził, że relacje powódki z matka nie były najlepsze, gdyż w tym zakresie jego zeznania
są gołosłowne oraz sprzeczne z jasnymi i logicznymi zeznaniami powódki, którym Sąd w tym zakresie dał wiarę oraz w części dotyczących relacji matki z córką
z jasnymi zeznaniami świadków I. W. i P. S. (1). Darowizn na rzecz powódki nie potwierdzają także zapiski spadkodawczyni
na dowodach przelewu (k. 78 i k. 79), gdyż zdaniem Sądu nie mają one żadnej mocy dowodowej. Wynika z nich na przykład, że to pozwany (nie powódka) otrzymał zegarek R.. Ponadto zeznania pozwanego w zakresie darowizn środków pieniężnych są sprzeczne z aktem notarialnym dotyczącym podziału majątku wspólnego byłych małżonków S. i z oświadczeniem
o przekazaniu kwoty 30 000,00 zł.

Sąd ustalił wartość ograniczonego prawa rzeczowego na podstawie opinii biegłej do spraw wyceny nieruchomości. Obie opinie w ocenie Sądu są jasne, logiczne i wewnętrznie niesprzeczne. Nie dostrzeżono przy tym żadnych czynników osłabiających zaufanie do wiedzy biegłej i jej bezstronności.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka I. W. w części,
w której twierdził, że pozwany otrzymał od matki w formie darowizny środki pieniężne, gdyż w tym zakresie zeznania świadka są dość enigmatyczne
i sprzeczne z twierdzeniami samej powódki, która nie żądała rozliczenia
takiej darowizny.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka M. T. w części dotyczącej twierdzeń o darowiznach H. T. czynionych na rzecz powódki, gdyż w tym zakresie zeznania świadka są mało precyzyjne i stronnicze. Świadek jest żoną pozwanego, a więc ma interes w tym, by zeznawać
na jego korzyść. W pozostałej części Sąd pominął jej zeznania jako nieprzydatne przy budowaniu stanu faktycznego.

Sąd oddalił wnioski pełnomocnika powódki zawarte w piśmie procesowym z dnia 27 czerwca 2019 r., gdyż są one nieprzydatne do ustalania stanu faktycznego i procesowo niedopuszczalne. Po pierwsze, to na powódce ciąży obowiązek udawadniania faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Z takiego obowiązku powódka nie może się zwalniać przerzucając go na pozwanego
lub sąd orzekający w sprawie. Po drugie, kwestia długów spadkowych nie była przedmiotem tego postępowania, ponieważ pozwany o rozliczenie takich długów nie wnosił. Po trzecie, Sąd nie może zwracać się do banków o udzielenie informacji chronionej tajemnicą bankową, gdyż wprost to wynika z Prawa bankowego. Po czwarte, aby Sąd mógł się zwrócić do innego podmiotu
o udzielenie informacji, powódka musiałaby wykazać wcześniej (czego
nie uczyniła), że takiej informacji od tego podmiotu nie może uzyskać.

Także z powyższych przyczyn, a więc z uwagi na nieprzydatność, zasady dotyczące dowodzenia i zakazy wynikające z Prawa bankowego, Sąd oddalił wnioski pozwanego zawarte w pkt 6 - 16 odpowiedzi na pozew. Pozwany swojego obowiązku dowodzenia - wynikającego z treści art. 6 k.c. - nie może przerzucać
na stronę przeciwną, żądając od niej różnych dowodów, ani na sąd orzekający
w niniejszej sprawie, który według pozwanego miałby się zwracać po różne dowody do różnych podmiotów i instytucji. Aby tak się stało, pozwany musiałby najpierw wykazać, że sam nie może tych dowodów przedstawić, gdyż podmioty
lub instytucje odmówiły mu udostępnienia tych dowodów.

Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka S. P., gdyż jest on nieprzydatny do budowania stanu faktycznego. Trzeba w tym miejscu dodać, że wola stron darowizny ograniczonego prawa rzeczowego została wyrażona w samej treści aktu notarialnego, a Sąd w tym postępowaniu nie może zajmować się ustalaniem rzeczywistej treści tego aktu
i przesłuchiwać notariusza, który tę wolę spisywał.

Sąd pominął przy ustaleniu stanu faktycznego zeznania świadka R. T., gdyż nic nie wnoszą do sprawy. Ponadto są zbyt ogólnikowe
i nieprecyzyjne. Można też uznać, że są stronnicze, a przez to niewiarygodne, gdyż świadek ten, jako syn pozwanego, ma oczywisty interes, by zeznawać na korzyść ojca.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Roszczenie zasługiwało na uwzględnienie prawie w całości.

Powódka ostatecznie wniosła o zapłatę kwoty 82 204,00 zł tytułem zachowku po zmarłej matce, podnosząc, że nie otrzymał należnego jej udziału spadkowego, albowiem jedyne wartościowe składniki majątkowe, które mogłyby wchodzić w skład masy spadkowej (pieniądze, udział w nieruchomości
i ograniczone prawo rzeczowe), zostały darowane pozwanemu.

Fakt dokonania przez matkę na rzecz pozwanego dwóch darowizn nie był kwestionowany przez pozwanego. Pozwany negował wartość ograniczonego prawa rzeczowego. Ponadto twierdził, że nie otrzymał darowizny w postaci pieniędzy w wysokości 8 116,00 zł. Wskazywał również, że powódka otrzymała szereg darowizn, które „wyczerpują” jej zachowek.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy dawał podstawę do stwierdzenia, że wartość ograniczonego prawa rzeczowego wynosi 180 700,00 zł, bowiem Sąd ustalił tę wartość nie na podstawie aktu notarialnego z 2016 r. złożonego przez pozwanego, lecz na podstawie jasnych i wewnętrznie niesprzecznych opinii biegłej do spraw wyceny nieruchomości.

Sąd nie dał wiary zeznaniom pozwanego w części, w której twierdził,
że powódka otrzymała od spadkodawczyni darowiznę w postaci mieszkania, działki, pieniędzy i innych ruchomości. Sąd uznał jego zeznania w tym zakresie
za gołosłowne i sprzeczne z jasnymi zeznaniami powódki. Ponadto Sąd oddalił wnioski dowodowe pozwanego, które według pozwanego zmierzały do wykazania faktów o darowiznach uczynionych na rzecz córki przez matkę, gdyż uwzględnienie tych wniosków doprowadziłoby do wypaczanie treści art. 6 k.c.,
a zatem do nieprawidłowego przerzucenia obowiązku dowodzenia na powódkę
i Sąd Okręgowy w Sieradzu, o czym była już mowa przy ocenie zebranego
w sprawie materiału dowodowego.

Mając na uwadze zebrany w sprawie materiał dowodowy należy uznać,
że brak jest dowodu na to, że spadkodawczyni w okresie od 1 września 2015 r.
do dnia śmierci darowała pozwanemu łączną kwotę 8 116,00 zł, gdyż
w tym zakresie zeznania powódki są gołosłowne, a przez to niewiarygodne. Trzeba bowiem stwierdzić, że z wyciągu z konta spadkodawczyni wynika jedynie,
że pozwany wypłacił powyższą kwotę, co nie jest równoznaczne z jej darowizną. Pozwany mógł wypłacone pieniądze przeznaczyć na cele wskazane przez matkę lub na koszty związane z pogrzebem albo je przywłaszczyć. Zatem z faktu wejścia pozwanego w posiadanie tych pieniędzy nie można jeszcze wyprowadzać prostego wniosku o ich darowaniu przez matkę.

Podstawę prawną żądania powódki stanowi art. 991 k.c., w myśl którego zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani
do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (§ 1). Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia (§ 2).

Z przepisu art. 991 § 2 k.c. wynika, że zobowiązanym z tytułu zachowku
w pierwszej kolejności jest spadkobierca. Uzupełnieniem tego przepisu jest art. 1000 k.c., który stanowi, iż w sytuacji, gdy uprawniony do zachowku nie może otrzymać od spadkobiercy należnego mu zachowku, może żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Takie samo roszczenie przysługuje uprawnionemu w sytuacji, gdy w ogóle nie istnieje spadkobierca, w stosunku
do którego można by skierować swoje roszczenie na podstawie art. 991 § 2 k.c. Wprawdzie przepis stanowi o sumie pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku, nie powinno jednak budzić wątpliwości, że uprawniony do zachowku może kierować swoje roszczenia przeciwko obdarowanym także w sytuacji,
gdy nie otrzymał żadnej korzyści ze spadku, jak też od zobowiązanych spadkobierców tytułem wypłaty części zachowku.

Zatem w przedmiotowej sprawie, gdy spadkodawczyni dokonała na rzecz pozwanego dwie darowizny, których przedmiot obejmuje cały spadek, powódka może żądać zachowku w stosunku do pozwanego jako obdarowanego,
na podstawie art. 1000 k.c. Przepis ten pozostaje w związku z art. 993 k.c., który stanowi, że do wartości czystego spadku, który w niniejszej sprawie jest równy zeru, dolicza się wartość darowizn dokonanych przez spadkodawczynię zarówno
na rzecz spadkobierców powołanych czy osób uprawnionych do zachowku,
jak i na rzecz osób obcych.

Na gruncie niniejszej sprawy nie było podstaw do zastosowania art. 994 § 1 k.c. stanowiącego o włączeniach przy zaliczaniu darowizn. Przepis ten zawiera enumeratywny katalog darowizn, których wartości nie dolicza się do wartości spadku, a do którego nie zaliczono przedmiotowych darowizn.

Biorąc pod uwagę powyższe oraz fakt, że dokonana darowizna jest doliczana do spadku bez względu na czas jej dokonania, to obliczając substrat zachowku należało uwzględnić wartość dokonanego przysporzenia na rzecz pozwanego kosztem majątku spadkodawczyni.

Z uwagi na to, że wartość darowizny udziału w nieruchomości nie była negowana oraz z uwagi na to, że wartość darowizny ograniczonego prawa rzeczowego została oszacowana przez biegłą w sposób prawidłowy, Sąd
na podstawie przepisów ogólnych (art. 931 i innych k.c.), z uwzględnieniem zasady wynikającej z treści art. 992 k.c., ustalił wartość substratu zachowku według zasad określonych w art. 955 § 2 k.c. na kwotę 320 700,00 zł (140 000,00 zł plus 180 700,00 zł).

Mając określony substrat zachowku, kolejnym etapem było ustalenie wysokości zachowku należnego powódce - zgodnie z zasadami określonymi
w art. 991 § 1 k.c., z którego wynika, że udział ten wynosi połowę wartości udziału, jaki przypadałby uprawnionemu przy dziedziczeniu ustawowym. Powódka jest jednym z dwóch spadkobierców - jej udział spadkowy wynosiłby 1/2, a zatem zachowek wynosi 1/2 z wartości tego udziału, ponieważ powódka nie jest osobą trwale niezdolną do pracy czy małoletnią. W ten sposób Sąd ustalił, że należny powódce zachowek wynosi 80 175,00 zł (1/4 z kwoty 320 700,00 zł).

W przedmiocie ustalenia wysokości zachowku nadmienić jeszcze należy,
że w niniejszej sprawie nie ma zastosowania art. 1000 § 1 zdanie drugie k.c. oraz art. 1000 § 2 k.c., gdyż pozwany nie wykazał, że nie jest już wzbogacony,
tym bardziej, że winien liczyć się z chwilą otwarcia spadku z koniecznością zapłaty powódce należnego zachowku. Należy jeszcze w tym miejscu dodać,
że to na pozwanym spoczywał obowiązek dowodzenia wynikający z treści art.
6 k.c.
Jednakże pozwany temu obowiązkowi nie podołał, gdyż nie przedstawił żadnych dowodów na to, że już nie jest wzbogacony (nie udowodnił w jaki sposób spożytkował pieniądze otrzymane w 2013 r. w wysokości 262 000,00 zł
i otrzymane w 2016 roku w wysokości 140 000,00 zł). Pozwany wykazał jedynie, że sprzedał oba składniki majątkowe, co nie jest jednak równoznaczne
ze stwierdzeniem, że nie jest już wzbogacony - wobec brzmienia przepisów
o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Wobec podnoszonych przez pozwanego argumentów Sąd rozważył jeszcze, czy w rozpoznawanej sprawie istnieje podstawą do oddalenia powództwa stosownie do treści art. 5 k.c. w związku z nadużyciem prawa podmiotowego.

Sąd stosuje prawo materialne - w tym również art. 5 k.c. - z urzędu,
co oznacza, że nawet bez zarzutu pozwanego odnoszącego się do realizacji przez powoda jego uprawnienia w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego sąd powinien rozważyć, czy ze strony uprawnionego nie zachodzi nadużycie prawa podmiotowego. Jednakże okoliczności, które miałyby stanowić podstawę do uznania, że wykonywanie przez uprawnionego jego prawa
nie zasługuje na ochronę, powinny być udowodnione, a ciężar udowodnienia tych okoliczności spoczywa w tym wypadku na pozwanym (art. 6 k.c.).

W doktrynie i orzecznictwie konsekwentnie wskazuje się, iż zakres zastosowania powyższego przepisu powinien być jednak stosunkowo wąski, bowiem ocena sądu, czy żądanie zapłaty sumy odpowiadającej wysokości zachowku stanowi nadużycie prawa podmiotowego, nie powinna pomijać,
że prawa osoby uprawnionej do zachowku wynikają z ustawy i służą urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec swoich najbliższych (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2004 r., PiP 2006, z.6, s.111 ). Względy te nakazują szczególną ostrożność przy podejmowaniu oceny o nadużyciu prawa żądania zapłaty sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości zachowku, która nie może opierać się jedynie na ogólnym odwołaniu
się do klauzuli generalnej zasad współżycia ( patrz: wyrok Sądu Apelacyjnego
w Poznaniu z dnia 9 maja 2013 r., I ACa 334/13; wyrok Sądu Apelacyjnego
w Warszawie z dnia 24 lutego 2014 r., I ACa 1204/13; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 31 marca 2011 r., OSAB 2011, z.1, poz.21; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 czerwca 2014 r., I ACa 1527/13 ). Zatem obniżenie wysokości zachowku może mieć miejsce w przypadkach zupełnie wyjątkowych. W doktrynie wskazuje się, że już samo pozbawienie uprawnionego do zachowku korzyści ze spadku w drodze dziedziczenia jest dla niego okolicznością krzywdzącą i dolegliwą, a stanu tego nie powinno jeszcze pogłębiać ograniczenie możliwości realizacji roszczeń z tytułu zachowku. W świetle zgodnego stanowiska orzecznictwa i doktryny prawa cywilnego przy ocenie istnienia podstaw do zastosowania art. 5 k.c. należy brać wszystkie okoliczności konkretnego przypadku, zachodzące tak po stronie zobowiązanego do zapłaty zachowku, jak i po stronie uprawnionego do zachowku (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2009 r., IV CSK 163/09, LEX nr 527197).

Zdaniem Sądu podane przez pozwanego okoliczności, że powódka
nie interesowała się losem matki i nie pomagała w opiece nad nią nie uzasadniają pozbawienia powódki prawa do zachowku. Jest bezsporne, że to pozwany
w ostatnim czasie opiekował się matką i dobrze wywiązywał się z tego obowiązku. Pozwany podejmując taką decyzję zdawał sobie sprawę z dolegliwości z tym związanych - w zamian za to otrzymał od matki cały jej majątek. Ponadto
nie ma w niniejszej sprawie żadnych dowodów na to, że powódka była skłócona
z matką, że zachowywał się wobec niej niewłaściwie.

Powołując się na zasady współżycia społecznego można również miarkować wysokość zachowku przysługującego uprawnionemu. Będzie to miało miejsce w przypadku, gdy głównym składnikiem spadku jest nieruchomość służąca do zaspokojenia niezbędnych potrzeb zobowiązanego do zapłaty zachowku i brak jest praktycznie innych możliwości zaspokojenia tych potrzeb, zaś inne składniki majątku nie wystarczają na pokrycie zobowiązania z tytułu zachowku. W takiej sytuacji nie można wyłączyć, przy rozważeniu również sytuacji majątkowej i osobistej zobowiązanego do zapłaty zachowku, dopuszczalności przyjęcia, iż w konkretnych okolicznościach żądanie zapłaty pełnej należności z tytułu zachowku pozostałoby w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, (patrz: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1981 r., III CZP 18/81, OSNC 1981/12/228 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia
7 kwietnia 2004 r., IV CK 215/03). Jednakże zastosowanie art. 5 k.c. nie może udaremnić przepisów o zachowku. Odwołanie do zasad współżycia społecznego winno raczej służyć ochronie zobowiązanego do zachowku w sytuacji, gdy jego wysokość będzie nadmierna np. w wyniku nagłych zmian ekonomicznych, czy innych nieprzewidzianych i niezależnych od spadkobiercy zjawisk wpływających
na wartość spadku ( patrz A. Szpunar glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1981 r., NP. 1983, nr 2, s.94 i nast.).

Jednakże ocena okoliczności niniejszej sprawy nie uzasadnia dokonania miarkowania zachowku, ponieważ pozwany ma stały dochód w wysokości blisko 2 000,00 zł miesięcznie oraz dwie nieruchomości, które może sprzedać.

W związku z powyższym Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 80 175,00 zł tytułem zachowku, o czym orzekł, jak w punkcie 1 a wyroku,
na podstawie wyżej powołanych przepisów kodeksu cywilnego, oddalając dalej idące powództwo jako niezasadne, o czym orzekł, jak w punkcie 2 wyroku.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu na podstawie art. 481 k.c.

Sąd nie znalazł podstaw do rozłożenia zasądzonej kwoty na raty, gdyż sprawa trwała prawie dwa lata, zatem pozwany przez ten czas mógł poczynić starania, by zabezpieczyć sobie środki na spłatę siostry, tym bardziej, że ma stały dochód i dwie nieruchomości o dużej wartości.

Podstawę orzeczenia o kosztach procesu stanowił przepis art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań, koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Powódka dochodziła zapłaty kwoty 82 204,00 zł, a Sąd zasądził na jej rzecz kwotę 80 175,00 zł, co stanowi 97,5 % dochodzonego roszczenia.

Na poniesione przez powódkę koszty procesu w wysokości 11 292,00 zł składa się: wynagrodzenie adwokata w wysokości 5 400,00 zł, ustalone
na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.
z 2015 roku, poz. 1800 ze zm.), opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł; opłata stosunkowa w wysokości 3 875,00 zł i zaliczka na koszty opinii biegłej w wysokości 2 000,00 zł. Natomiast na poniesione przez pozwanego koszty procesu w wysokości 5 575,43 zł składa się: wynagrodzenie adwokata
w wysokości 5 400,00 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 roku, poz. 1800 ze zm.) i część wykorzystanej zaliczki na koszty opinii biegłej w wysokości 175,43 zł. Powódka powinna zatem zwrócić pozwanemu kwotę 139,38 zł z tytułu kosztów procesu (2,5 % z kwoty 5 575,43 zł), a pozwany powódce kwotę 11 009,70 zł (97,5 % z kwoty 11 292,00 zł). W związku z tym Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki różnice wyżej wymienionych kwot (11 009,70 zł - 139,38 zł), czyli kwotę 10 870,32 zł.

W takim samym stosunku Sąd rozdzielił pomiędzy strony brakującą część opłaty stosunkowej od rozszerzonego powództwa w wysokości 236,00 zł, o czym orzekł, jak w pkt 4 i 5 wyroku, na podstawie art. 83 ust 2 w zw. z art. 113 ust. 1 oraz ust. 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn., Dz.U. z 2019 r., poz. 785 ze zm.) w zw. z art. 100 k.p.c.

Sąd na podstawie art. 84 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn., Dz.U. z 2019 r., poz. 785 ze zm.) orzekł, jak w pkt 3 wyroku i zwrócił pozwanemu nadpłaconą część zaliczki na koszty opinii biegłej.