Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 1326/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lutego 2014 r.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Grzegorz Stupnicki

Protokolant: Monika Rataj

Prokurator Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze – Tomasz Krzesiewicz

po rozpoznaniu na rozprawach w dniach 17.12.2013 r., 15.01.2014 r. i 19.02.2014 r.

s p r a w y : D. T.

syna R. i B. z domu W.

ur. (...) w J.

oskarżonego o to, że:

w nocy z 15/16 lipca 2013 roku w J. przy ul. (...), woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z A. P. dokonali kradzieży z włamaniem w ten sposób, że po uprzednim wyłamaniu śrubokrętem zamków w drzwiach a następnie wyważeniu drzwi głównych wejściowych dostali się do wnętrza pomieszczenia sklepu (...) skąd następnie dokonali zaboru w celu przywłaszczenia mienie w postaci: 748 sztuk pojedynczo zapakowanych oryginalnie paczek papierosów różnych marek o łącznej wartości 8.651,21 złotych, 11 sztuk starterów telefonii komórkowej (...) o łącznej wartości 53,51 złotych, pieniędzy w kwocie 478,79 złotych wraz z szufladą kasową o wartości 295,20 złotych, gdzie łączna wartość skradzionego mienia wyniosła na sumę 9.478,71 złotych na szkodę firmy PHU (...) w J. i firmy (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P., przy czym zarzucanego mu czynu dopuścił się będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 07 maja 2008 roku w sprawie II K 124/08 za czyny z art. 286 § k.k. na karę 2 lat pozbawienia wolności, wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 20 czerwca 2008 roku w sprawie II K 187/08 za czyn z art. 286 § 1 k.k. na karę 1 roku pozbawienia wolności i wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 05 stycznia 2009 roku w sprawie II K 342/08 za czyn z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, objętych następnie wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 15 maja 2012 roku w sprawie II K 312/12 mocą którego orzeczono karę łączną w wysokości 3 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności, która odbył w okresie od 13 grudnia 2011 roku do 14 marca 2013 roku;

tj. o czyn z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

I.  uznaje oskarżonego D. T. za winnego popełnienia czynu opisanego w części wstępnej wyroku, przy przyjęciu, iż czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 7 maja 2008r. w sprawie o sygn. akt II K 124/08, za czyny z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 91 §1 k.k. na karę dwóch lat pozbawienia wolności, który to wyrok został objęty wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 15 maja 2012r. w sprawie sygn. akt II K 312/12 zmienionym wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 4 września 2012r. w sprawie sygn. akt VI Ka 423/12 w którym wymierzono mu karę łączną dwóch lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od dnia 13 grudnia 2011r. do 14 marca 2013r. tj. czynu z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art.64 § 1 k.k. i za to za podstawie art. 279 § 1 k.k. wymierza mu karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet wymierzonej oskarżonemu D. T. kary pozbawienia wolności zalicza okres tymczasowego aresztowania od dnia 16 lipca 2013r. do dnia 30 lipca 2013r.

III.  na podstawie art. 29 ust.1 ustawy prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. B. Ł. kwotę 672 zł netto, oraz kwotę 154,56 zł tytułem podatku od towarów i usług, tj. łącznie kwotę 826,56 zł brutto;

IV.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia w całości oskarżonego D. T. od kosztów sądowych obciążając nimi Skarb Państwa, w tym na podstawie art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych nie wymierza mu opłaty.

Sygn. akt II K 1326/13

UZASADNIENIE

D. T. mieszkał wraz z A. P. w J. przy ul. (...).

(dowód:

wyjaśnienia D. T. k.50)

W nocy z 15 na 16 lipca 2013 roku D. T. i A. P. postanowili dokonać włamania do sklepu (...) znajdującego się w J. przy ul. (...), należącego do E. W.. Następnie wyposażeni w kominiarki, torby oraz śrubokręt, około godziny 4.00 udali się w pobliże sklepu. Tam A. P. przy użyciu śrubokręta wyłamał zamek w drzwiach, po czym wyważył zamknięte drzwi wejściowe sklepu, na następnie obaj z D. T. weszli do wnętrza pomieszczenia sklepu skąd zabrali różnego rodzaju przedmioty w postaci: 748 sztuk pojedynczo zapakowanych oryginalnie paczek papierosów różnych marek o łącznej wartości 8.651,21 złotych, 11 sztuk starterów telefonii komórkowej (...) o łącznej wartości 53,51 złotych, pieniędzy w kwocie 478,79 złotych wraz z szufladą kasową o wartości 295,20 złotych. Łączna wartość zabranego mienia wyniosła 9 478,71 złotych. Następnie D. T. i A. P. wybiegli ze sklepu i oddalili się z miejsca zdarzenia.

(dowód:

częściowo wyjaśnienia oskarżonego D. T. k. 50, 130, 146, 597-598;

wyjaśnienia złożone przez A. P. k. 180-183, 500-501;

zeznania świadka M. B. k.26, 615;

zeznania świadka S. P. k. 27-28, 635;

zeznania świadka E. W. k.4-5, 213-214, 614-615;

zeznania świadka M. Z. k.635-636;

zeznania świadka T. S. k. 636;

protokół oględzin miejsca zdarzenia k.15-16;

protokół oględzin rzeczy k.12-14, 38-40, 193-198;

protokół eksperymentu procesowego k.186-191;

materiał poglądowy k.560-562)

D. T. był uprzednio wielokrotnie karany sądownie za przestępstwa. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 7 maja 2008r. w sprawie o sygn. akt II K 124/08, D. T. został skazany za czyny z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 91 §1 k.k. na karę dwóch lat pozbawienia wolności. Wyrok ten został objęty wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 15 maja 2012r. w sprawie sygn. akt II K 312/12 zmienionym wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 4 września 2012r. w sprawie sygn. akt VI Ka 423/12 w którym D. T. wymierzono karę łączną dwóch lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od dnia 13 grudnia 2011r. do 14 marca 2013r.

(dowód:

dane o karalności D. T. k. 54-55;

odpis wyroku z danymi o odbyciu kary k.58-69,72,73)

D. T. nie jest chory psychicznie ani upośledzony umysłowo. W czasie zarzucanego mu czynu nie miał zniesionej ani ograniczonej w stopniu znacznym zdolności rozpoznania jego znaczenia ani pokierowania swoim postępowaniem.

(dowód:

opinia sądowo psychiatryczna D. T. k. 234-235)

D. T. pierwotnie w toku postępowania przygotowawczego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że A. P. mieszkał wraz z nim pod jednym adresem. Opisał, że wraz z A. P. przegrał „na automatach” pieniądze. Dodał, że A. P. zadzwonił do niego, około 2.00, by udał się na ul. (...). Zapewnił, że A. P. był tam sam. Opisał, że A. P. poprosił go by on stał i obserwował, czy nikt nie idzie zaś sam poszedł załatwiać jakieś sprawy. Zapewnił, że po około 15 minutach A. P. zadzwonił do niego by udał się do domu toteż on poszedł w kierunku domu i został zatrzymany przez Policję. Dodał, że nie zastanawiał się po co miał stać na ulicy i patrzeć czy nikt nie idzie. Zapewnił, że nie wiedział co w tym czasie robił A. P., dodając, że był przekonany, że ten udał się do mieszkania swojej konkubiny, która mieszka nieopodal. Składając kolejne wyjaśnienia przed Prokuratorem ponownie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu podając te same okoliczności. Zapewnił, że nie wie, po co miał stać na czatach, bo był pijany. Opisał, że jak A. P. odchodził, był sam i nie miał żadnej torby. Składając kolejne wyjaśnienia przed Sądem, w toku posiedzenia aresztowano, ponownie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu podtrzymując swoje uprzednie wyjaśnienia. Na zakończeniu śledztwa D. T. oświadczył, że nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu wyjaśniając, iż jego uprzednie wyjaśnienia, w których przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu były wymuszone przez Policjantów. Na rozprawie ponownie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, oświadczając, że jego wcześniejsze przyznanie się było wymuszone przez Policjantów. W pozostałym zakresie potwierdził, iż podane przez niego okoliczności sprawy wskazane w śledztwie są zgodne z prawdą – poza wskazanymi w tych wyjaśnieniach godzinami spotkania A. P..

Sąd zważył co następuje:

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego D. T. jedynie w zakresie w jakim przyznał, że w nocy z 15 na 16 lipca 2013r. spotkał się z A. P. na ulicy (...) w J. bez obecności innych osób. Okoliczności te były wskazane przez oskarżonego w sposób konsekwentny, a przez to wiarygodny. Nadto oskarżony nie miał podwodów, by przyznawać tą okoliczność, gdyby nie miała ona miejsca w rzeczywistości. Nadto co do tej okoliczności wyjaśnienia D. T. korespondowały z konsekwentnymi w tym zakresie wyjaśnieniami A. P.. Niewiarygodne były wyjaśnienia oskarżonego w zakresie w jakim opisał przebieg jego spotkania z A. P.. D. T. konsekwentnie (zarówno w toku śledztwa jak i na rozprawie) wskazywał, że A. P. miał go prosić by ten stał na ulicy i obserwował, czy nikt nie jedzie i w razie potrzeby go zawiadomił „puszczając mu sygnał” na telefon komórkowy zaś A. P. składając już swoje pierwsze wyjaśnienia zaprzeczył tej okoliczności. Nadto jak wynika z zapisów monitoringu (pomieszczeń sklepowych (...) znajdującego się w J. przy ul. (...)) z nocy 16 lipca 2013r. z godziny 4.00. wewnątrz sklepu były dwie zamaskowane osoby, które dokonały zaboru znajdujących się tam rzeczy i pieniędzy. Skoro D. T. twierdził, że w nocy 16 lipca 2013r. spotkał się w z A. P. na ulicy (...) (tj. równoległej ulicy do ulicy (...)) i ten sam miał pójść w nieustalonym kierunku zaś on miał czekać na tzw. czatach to oczywistym jest, iż te wyjaśnienia były nieprawdziwe. Podkreślić przy tym należy, iż A. P. ostatecznie przyznał się do popełnienia włamania do sklepu (...) wskazując pierwotnie, że uczynił to z D. T. (k. 181) a następnie twierdząc, iż uczynił to z inną, niż oskarżony, osobą (k.634-635). Także te wyjaśnienia i zeznania A. P. przeczą prawdziwości wyjaśnień oskarżonego. Gdyby bowiem w rzeczywistości było tak jak opisał to oskarżony widziałby on jak A. P. udaje się w kierunku sklepu z inną osobą, a nadto widziałby, że A. P. (bądź inna osoba) ma przy sobie torbę do której sprawcy wkładali zabierane ze sklepu przedmioty (co wprost wynika z zapisu z monitoringu). Dokonując ustaleń faktycznych co do przebiegu zdarzenia, uznając za niewiarygodne wyjaśnienia oskarżonego, Sąd oparł się na kolejnych wyjaśnieniach złożonych w toku śledztwa przez A. P. (k.181-183 i k.500-501). W pierwszych swoich wyjaśnieniach złożonych w śledztwie A. P. nie przyznawał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W kolejnych wyjaśnieniach opisał zaś nie tylko swój udział w licznych zdarzeniach, w tym w jednym, popełnionym wspólnie z D. T.. Treść tych wyjaśnień co do udziału w zdarzeniu z nocy z 16 lipca 2013r. D. T. była logiczna oraz zaś wskazane przez niego fakty korespondowały nie tylko z dowodami z dokumentów (w tym protokołami oględzin miejsca i rzeczy) ale także z wiarygodnymi zeznaniami funkcjonariuszy Policji tj. M. B., S. P., M. Z. i T. S., którzy opisali okoliczności związane z ujęciem D. T. a także odnalezieniem porzuconej przez A. P. torby z przedmiotami pochodzącymi z włamania do sklepu (...). A. P. przyznał m.in. iż był umówiony z D. T., iż będzie na niego czekał w okoliczny sklepu meblowego znajdującego się przy ul. (...) a gdy zobaczył, że Policja zatrzymała D. T. uciekł porzucając torbę (k.181). Nadto przyznając się do innych zdarzeń A. P. konsekwentnie zaprzeczał by uczestniczył w nich D. T.. Nadto zapewniał, że D. T. nie miał żadnej wiedzy o przedmiotach przechowywanych przez niego w jego domu, które pochodziły z włamań do innych obiektów handlowych. Okoliczności te wskazywały, że A. P. nie dążył do spowodowania dodatkowej odpowiedzialności karnej oskarżonego a jedynie opisał działania jakich dokonał D. T. w zakresie czynu w którym wspólnie uczestniczyli. Uznając za wiarygodne wyjaśnienia A. P. z dnia 3 września 2013r. (k. 180-183) oraz z dnia 27 września 2013r. (k.500-501) jako kłamliwe Sąd uznał jego zeznania złożone na rozprawie (k.634-635). A. P. przyznał w nich, że dokonał przypisanych mu czynów. Zaprzeczył jednakże, iż czynu na szkodę E. W. dokonał wspólnie i w porozumieniu z D. T. dodając, iż takich wyjaśnień nie złożył. Twierdzenia A. P. jakoby wpierw funkcjonariusz Policji protokołujący jego wyjaśnienia a następnie Prokurator wpisał w nich inną treść niż podaną przez niego a następnie by jakieś osoby podrobiły jego podpis (gdyż on miał nie podpisywać tych dokumentów) były całkowicie gołosłowne. Zarzut by Prokurator miała poświadczyć nieprawdę i wpisać w treść protokołu wyjaśnienia nie podane przez A. P., że „z D. T. dokonałem wspólnie tylko jednego włamania” (k.500) był nielogiczny. Prokurator nie miała bowiem żadnego powodu by dokonać takiego czynu narażającego ją na odpowiedzialność karną. Tym samym zeznania A. P., jakoby nie dokonał czynu na szkodę E. W. wspólnie i w porozumieniu z D. T. były niewiarygodne. W ocenie Sądu A. P. kłamliwie zaprzeczył tej okoliczności jedynie z tego względu, by spowodować unikniecie odpowiedzialności karnej przez D. T.. Skoro A. P. zdecydował się złożyć nieprawdziwe zeznania, narażające go na odpowiedzialność karną, by ochronić D. T. Sąd uznał, że jego uprzednie wyjaśnienia w których wskazał na udział w zdarzeniu tego oskarżonego odpowiadały rzeczywistości. Jego zeznania złożone na rozprawie jednoznacznie wskazywały, iż nie pozostaje on z oskarżonym w konflikcie i niewątpliwie w toku śledztwa wskazywał na działania, w których oskarżony osobiście uczestniczył.

Niewiarygodne były wyjaśnienia D. T., iż funkcjonariusze Policji stosowali wobec niego przemoc, by złożył wyjaśnienia o określonej treści. Po pierwsze były one niekonsekwentne. Pierwotnie oskarżony wyjaśnił, że zmuszania go do wyjaśnień nastąpiło w obecności przesłuchującego go Policjanta tj. S. C. a następnie, po złożeniu zeznań przez tegoż Policjanta, który zaprzeczy twierdzeniom oskarżonego, D. T. wskazał, jakoby przemoc stosowali wobec niego funkcjonariusze Policji, którzy go zatrzymali. Przesłuchani w charakterze świadków wszyscy Policjanci uczestniczący w zatrzymaniu oskarżonego tj. M. B., S. P., M. Z. i T. S. zaprzeczyli by w jakikolwiek sposób wpływali na wyjaśnienia oskarżonego. Sąd uznał, iż zeznania tych świadków były wiarygodne. Podkreślić przy tym należy, iż treść wszystkich wyjaśnień oskarżonego była co do zasady tożsama, za wyjątkiem oświadczenia, iż przyznaje się on do popełnienia zarzucanego mu czynu. To oświadczenie, w świetle dalszych wyjaśnień oskarżonego, które jak wyżej wskazano były niewiarygodne, nie miało waloru dowodowego.

Sąd nie znalazł powodów by podważyć wiarygodności zeznań pokrzywdzonej E. W. bowiem były rzeczowe. Świadek ta odzyskała część zabranych jej przedmiotów toteż miała żadnych powodów by podawać okoliczności niekorzystne dla oskarżonego, gdyby one nie miały miejsca.

Sąd dał wiarę w całości pisemnej opinii biegłych psychiatrów, ponieważ była ona pełna i należycie uzasadnione, a sformułowane w niej wnioski kategoryczne. Ponadto została wydana przez osoby posiadające fachową wiedzę w tym zakresie psychiatrii po bezpośrednim badaniu oskarżonego.

Sąd obdarzył walorem wiarygodności dowody z dokumentów ujawnione na rozprawie, bowiem zostały sporządzone przez powołane do tego podmioty w granicach ich kompetencji.

Oskarżony D. T. swoim zachowaniem podjętym w nocy z 15/16 lipca 2013 roku w J. wspólnie i w porozumieniu z A. P. polegającym na dokonaniu kradzieży z włamaniem do sklepu (...) w J. w ten sposób, że po uprzednim wyłamaniu śrubokrętem zamków w drzwiach a następnie wyważeniu drzwi głównych wejściowych dostali się do wnętrza pomieszczenia sklepu skąd następnie dokonali zaboru w celu przywłaszczenia mienie w postaci: 748 sztuk pojedynczo zapakowanych oryginalnie paczek papierosów różnych marek o łącznej wartości 8.651,21 złotych, 11 sztuk starterów telefonii komórkowej (...) o łącznej wartości 53,51 złotych, pieniędzy w kwocie 478,79 złotych wraz z szufladą kasową o wartości 295,20 złotych, gdzie łączna wartość skradzionego mienia wyniosła na sumę 9.478,71 złotych na szkodę firmy PHU (...) w J. i firmy (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P., wyczerpał znamiona czynu z art. 279 § 1 k.k.

Oskarżony działał umyślnie z zamiarem bezpośrednim kierunkowym. Zważywszy na miejsce popełnienia przestępstwa, które zostało wcześniej wybrane oraz uwzględniając z góry zaplanowany sposób działania a także uzyskanie wcześniej niezbędnych przedmiotów (kominiarki, torby, śrubokręta) był to zamiar przemyślany. Oskarżony chciał we współdziałaniu z inną osobą dokonać zaboru znajdujących się tam przedmiotów, o którym wiedział, że są one własnością innej osoby i dokonał tego by wejść w ich posiadanie. W tym celu współdziałający z oskarżonym A. P. pokonał zabezpieczenia zamkniętych drzwi, wyważył je a następnie wspólnie zabrali określone przedmioty z jego wnętrza. Zabór ten był dokonany w celu przywłaszczenia tj. włączenia zabranych przedmiotów do swojego majątku.

Oskarżony działał wspólnie i w porozumieniu z A. P. w wykonaniu z góry powziętego zamiaru jakim było dokonanie włamania z kradzieżą do sklepu. Oskarżony działał na podstawie uprzedniego porozumienia, którego celem było dokonanie włamania do sklepu by zabrać z niego towar. W oparciu o to porozumienie każda ze współdziałających osób wykonywała określone czynności sprawcze – zgodne z wcześniej ustalonym podziałem ról. Z tych powodów Sąd uznał, iż zachowanie oskarżonego stanowiło współsprawstwo czynu z art. 279 § 1 k.k.

D. T. przypisanego mu czynu z art. 279 § 1 k.k. dopuścił w okresie 4 miesięcy po odbyciu kary 2 lat pozbawienia wolności za czyn z art. 286 § 1 k.k. Czyny z art. 279 § 1 k.k. i art. 286 § 1 k.k. są przestępstwami umyślnymi oraz podobnymi (w rozumieniu art. 115 § 3 k.k.) bowiem są czynami tego samego rodzaju. Tym samym przypisanego mu czynu z art. 279 § 1 k.k. D. T. dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa o jakim stanowi art. 64 § 1 k.k.

D. T. nie jest chory psychicznie ani upośledzony umysłowo. W dacie czynu nie miał zniesionej ani ograniczonej w stopniu znacznym zdolności rozpoznania jego znaczenia bądź pokierowania swoim postępowaniem. Tym samym jest zdolny do zawinienia.

Stopień społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez oskarżonego był zdaniem Sądu znaczny. Na stopień ten miała wpływ jego motywacja, postać zamiaru, oraz wysokość wyrządzonej szkody. Oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim przemyślanym, z premedytacją przygotowując się do czynu – m.in. biorąc kominiarkę. Nadto zabrał tylko interesujące go (i współdziałającego z nim A. P.) przedmioty tj. papierosy, pieniądze oraz karty telefonii komórkowej. Sąd nie przeoczył, że szkoda wyrządzona przestępstwem, której wysokość była istotna i przekraczała kwotę 9000 złotych została wyrównana w jedynie części i to z tego powodu, iż Policji udało się odnaleźć część przedmiotów pochodzących z kradzieży. Przy wymiarze kary dla oskarżonego Sąd nie pominął, iż w toku procesu oskarżony podejmował działania mające spowodować uniknięcie jego odpowiedzialności karnej. Co więcej chcąc zmniejszyć swoją odpowiedzialność karną pomawiał funkcjonariusza Policji o popełnienie przestępstwa. Oczywistym jest, iż oskarżony nie ma obowiązku składać wyjaśnień a jego wyjaśnienia nie muszą być prawdziwe. Jednakże nieprzekraczalną granicą dopuszczalnej obrony oskarżonego jest pomawianie innych osób o popełnienie przestępstwa, którą to granicę oskarżony przekroczył, zarzucając przesłuchującemu go Policjantowi na następnie innym Policjantom nie tylko przekroczenie uprawnień ale nawet popełnianie przestępstw. To zachowanie oskarżonego po popełnieniu przestępstwa wskazywało na jego demoralizację i stanowiło okoliczność obciążającą wpływającą na wymiar kary. Kolejną okolicznością obciążającą oskarżonego przy wymiarze kary była jego uprzednia wielokrotna karalność za przestępstwa przeciwko mieniu w zakresie w jakim nie wpłynęła ona na kwalifikację prawną jego czynu.

Z uwagi na to, że oskarżony popełnił przestępstwa z art. 279 § 1 k.k. w warunkach powrotu do przestępstwa z art. 64 § 1 k.k. dopuszczalne było wymierzenie mu kary pozbawienia wolności od roku do 15 lat. Uwzględniając powyższe okoliczności obciążające Sąd uznał, iż adekwatną do winy oskarżonego i stopnia społecznej szkodliwości jego czynu będzie kara 3 lat pozbawienia wolności a zatem kara w dolnych granicach ustawowego zagrożenia. Sąd uznał, iż kara w tym wymiarze uzmysłowi oskarżonemu nieopłacalność wchodzenia w konflikt z prawem. Kara ta w ocenie Sądu spełni także swoje cele w zakresie prewencji ogólnej, wskazując, iż przestępstwo nie pozostają bez odpowiedniej odpłaty karnoprawnej.

Na podstawie art. 63 § 1 k.k. Sąd był zobligowany zaliczyć oskarżonemu na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności, okres jego tymczasowego aresztowania od dnia 16 lipca 2014r. do dnia 30 lipca 2013r.

Na podstawie art. 29 ust.1 ustawy prawo o adwokaturze Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. B. Ł. kwotę 672 zł netto, oraz kwotę 154,56 zł tytułem podatku od towarów i usług, tj. łącznie kwotę 826,56 zł brutto bowiem koszty nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu oskarżonemu ponosi Skarb Państwa.

Z uwagi na to, że oskarżony jest aktualnie pozbawiany wolności Sąd uznał, że uiszczenie przez niego kosztów sądowych byłoby dla niego zbyt uciążliwe. Przesądza to o spełnieniu przesłanek z art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych uzasadniających zwolnienie go od kosztów sądowych w całości w tym od opłaty.