Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII C 363/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 grudnia 2019 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący Sędzia Tomasz Kalsztein

Protokolant st. sekr. sąd. Dorota Piasek

po rozpoznaniu w dniu 26 listopada 2019 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą we W.

przeciwko E. P.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanej E. P. na rzecz powoda (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą we W. kwotę 5.632,58 zł (pięć tysięcy sześćset trzydzieści dwa złote pięćdziesiąt osiem groszy) z umownymi odsetkami w wysokości 10% w stosunku rocznym, nie więcej niż czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP i wysokość odsetek maksymalnych za opóźnienie w stosunku rocznym, od kwoty 4.420 zł (cztery tysiące czterysta dwadzieścia złotych) od dnia 17 września 2018 roku do dnia zapłaty, z umownymi odsetkami w wysokości 9% w stosunku rocznym, nie więcej niż czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP i wysokość odsetek maksymalnych za opóźnienie w stosunku rocznym, od kwoty 518,89 zł (pięćset osiemnaście złotych osiemdziesiąt dziewięć groszy) od dnia 17 września 2018 roku do dnia zapłaty oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 693,69 zł (sześćset dziewięćdziesiąt trzy złote sześćdziesiąt dziewięć groszy) od dnia 17 września 2018 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałych zakresie;

3.  nie obciąża pozwanej obowiązkiem zwrotu kosztów procesu należnych powodowi od uwzględnionej części powództwa;

4.  przyznaje i nakazuje wypłacić od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi na rzecz radcy prawnego A. G. kwotę 1.476 zł (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć złotych) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu.

Sygn. akt VIII C 363/19

UZASADNIENIE

W dniu 17 września 2018 roku powód (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą we W. wytoczył przeciwko pozwanej E. P. w elektronicznym postępowaniu upominawczym powództwo o zapłatę kwoty 6.306,64 zł wraz z umownymi odsetkami w wysokości 10% w stosunku rocznym, nie więcej niż czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym, nie więcej niż wysokość odsetek maksymalnych za opóźnienie, od kwoty 4.420 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, z umownymi odsetkami w wysokości 9% w stosunku rocznym, nie więcej niż czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym, nie więcej niż wysokość odsetek maksymalnych za opóźnienie, od kwoty 518,89 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 693,69 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, ponadto wniósł o zasądzenie zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód podniósł, że dochodzona pozwem wierzytelność wynika z braku zapłaty przez pozwaną kwoty z tytułu zawartej w dniu 23 lipca 2013 roku umowy o przyznanie limitu kredytowego, na mocy której pozwana otrzymała limit kredytowy w wysokości 5.000 zł. Pozwana nie wywiązała się postanowień umowy i nie dokonywała w terminie minimalnych spłat limitu na skutek czego, po upływie okresu wypowiedzenia w dniu 5 grudnia 2017 roku całość zadłużenia pozwanej została postawiona w stan wymagalności. Na dochodzoną pozwem kwotę składają się: 4.420 zł z tytułu transakcji gotówkowych, 518,89 zł z tytułu transakcji bezgotówkowych, 693,69 zł z tytułu odsetek, 674,06 zł kosztów monitów i upomnień, kosztów ubezpieczenia i zabezpieczenia operacji kartą oraz innych opłat nie związanych z dochodzeniem należności.

(pozew w e.p.u. k. 3-5)

W dniu 7 listopada 2018 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie wydał w przedmiotowej sprawie postanowienie, w którym wobec stwierdzonego braku podstaw do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, przekazał sprawę do rozpoznania tutejszemu Sądowi.

(postanowienie k. 6)

Po przekazaniu sprawy z e.p.u., powód uzupełnił braki pozwu i podtrzymał powództwo w całości.

(pismo procesowe k. 8, pozew k. 10-12)

W dniu 3 stycznia 2019 roku referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Widzewa w Łodzi wydał przeciwko pozwanej nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (VIII Nc 9885/18), którym zasądził dochodzoną pozwem kwotę wraz z kosztami procesu.

(nakaz zapłaty k. 35)

Nakaz ten pozwana zaskarżyła sprzeciwem w całości, podnosząc zarzut przedawnienia roszczenia oraz wnosząc o zwolnienie od kosztów sądowych i ustanowienie pełnomocnika z urzędu. W uzasadnieniu pozwana ponadto zakwestionowała wysokość dochodzonych w sprawie kosztów monitów i upomnień oraz wniosła o rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty.

(sprzeciw k. 38-43)

W odpowiedzi na sprzeciw powód podtrzymał pozew w całości. Podniósł, iż w sprawie znajduje zastosowanie 3-letni termin przedawnienia, zaś jego bieg rozpoczął się dopiero z upływem okresu wypowiedzenia umowy. Dodał, że pozwana dokonywała spłaty zadłużenia do kwietnia 2017 roku, czym przerywała bieg przedawnienia. Odnośnie wniosku pozwanej o rozłożenie świadczenia na raty powód wniósł o jego nieuwzględnienie.

(pismo procesowe k. 73-77)

Postanowieniem z dnia 11 marca 2019 roku Sąd zwolnił pozwaną od kosztów sądowych w całości oraz ustanowił dla niej pełnomocnika z urzędu.

(postanowienie k. 89)

Na rozprawie w dniu 8 października 2019 roku pełnomocnik pozwanej z urzędu wniósł o oddalenie powództwa oraz o przyznanie kosztów zastępstwa procesowego z urzędu, które nie zostały uiszczone w całości, ani w części. Ponadto, z ostrożności procesowej wniósł o rozłożenie świadczenia na raty oraz o nieobciążanie pozwanej kosztami procesu.

(protokół rozprawy k. 152-153)

W toku dalszego procesu strony podtrzymały stanowiska w sprawie. Pełnomocnik powoda uzupełniająco wyjaśnił, że pozwana na mocy zawartej umowy zobowiązana była do dokonywania spłaty kwot transakcji wraz z należnymi odsetkami i opłatami w wysokości co najmniej minimalnej kwoty spłaty podanej w wyciągu karty. Spłata minimalna wynosiła przy tym 5% wykorzystanego limitu, nie mniej niż 50 zł.

(pismo procesowe k. 158-159, protokół rozprawy k. 168)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwana E. P. w dniu 23 lipca 2013 roku zawarła z (...) Bank Spółką Akcyjną we W. umowę o przyznanie limitu kredytowego i wydanie karty saturn nr (...). Na mocy zawartej umowy powód udzielił pozwanej limitu kredytowego w wysokości 5.000 zł. Oprocentowanie limitu było zmienne i odpowiadało czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP ze zmianami wynikającymi z umowy (dla transakcji bezgotówkowych oprocentowanie było pomniejszone o 1 punkt procentowy). Spłata zadłużenia z tytułu wykorzystanego limitu była dokonywana w miesięcznych okresach rozliczeniowych na rachunek karty w terminach i kwotach wskazanych w miesięcznym zestawieniu. Spłata minimalna wynosiła 5% wykorzystanego limitu, nie mniej niż 50 zł, z zastrzeżeniem, że w przypadku rozwiązania umowy posiadacz karty zobowiązany był do spłaty całości zadłużenia na rachunku karty. Niespłacenie w terminie wymaganej spłaty minimalnej skutkowało powstaniem zadłużenia przeterminowanego, od którego bank był uprawniony naliczać odsetki. Ponadto kredytodawca był uprawniony do naliczania opłat za podjęte działania monitorująco-upominawcze. Bank mógł wypowiedzieć umowę m.in. w przypadku braku spłaty wymagalnego zadłużenia lub jego części, po uprzednim wezwaniu posiadacza karty do zapłaty zaległych spłat lub części w terminie nie krótszym niż 7 dni od otrzymania wezwania, pod rygorem wypowiedzenia umowy. Umowa została zawarta na okres 1-go roku i ulegała przedłużeniu na kolejne roczne okresu po uprzednim pozytywnym zweryfikowaniu przez bank zdolności kredytowej posiadacza karty.

(umowa k. 18-20, regulamin k. 21-23v., tabela opłat i prowizji k. 24-26v., okoliczności bezsporne)

Pozwana aktywnie korzystała z przyznanego jej limitu dokonując transakcji gotówkowych i bezgotówkowych. E. P. początkowo wywiązywała się z przyjętego na siebie zobowiązania i terminowo dokonywała spłat minimalnych. Okresowo zdarzały się przypadki, gdy pozwana nie dokonywała spłaty za dany miesiąc, niemal zawsze jednak w kolejnym miesiącu dokonywała dwóch spłat (brak spłaty za 11.2013 i później dwie wpłaty 12.2013, brak spłaty za 06.2014 i później wpłata 07.2014 oraz dwie wpłaty 08.2014, brak spłaty za 10.2014 i później dwie wpłaty 11.2014, brak spłaty za 12.2014 i później dwie wpłaty 01.2015, brak spłaty za 02.2015 i później dwie wpłaty 03.2015, brak spłaty za 04.2015 i później dwie wpłaty 05.2015 itd.), bądź też jednej wpłaty w większej kwocie (kwota 473 zł uiszczona za 09.2016 przy braku spłaty za 08.2016, kwota 467,25 zł za 03.2017 przy braku spłaty za 02.2017 roku). Brak takiej dodatkowej spłaty miał miejsce wyłącznie dwukrotnie, tj. w odniesieniu do braku spłaty za lipiec 2015 roku – w tym przypadku wyższa kwota wpłynęła dopiero w listopadzie 2015 roku (wpłata 490 zł) oraz w odniesieniu do braku spłaty za luty 2016 roku. W okresie do dnia 17 września 2015 roku (okres powyżej trzech lat sprzed daty wniesienia pozwu) wymagalnych było 26 spłat minimalnych (a więc maksymalnie łączna kwota 6.500 zł), zaś łączna wartość spłat minimalnych dokonanych przez pozwaną wyniosła 7.032,81 zł. Ostatnia spłata dokonana przez pozwaną miała miejsce w dniu 7 kwietnia 2017 roku (wpłata 240 zł).

Wobec zaprzestania spłaty zadłużenia powód pismem z dnia 14 września 2017 roku wypowiedział przedmiotową umowę z uwagi na powstałą wymagalną zaległość w kwocie 1.372,75 zł. Jednocześnie poinformował, że z upływem okresu wypowiedzenia wymagalne stanie się całe zadłużenie w wysokości 5.473,07 zł. W związku z powstałym zadłużeniem powód podejmował ponadto czynności windykacyjne, za które naliczał przewidziane umową opłaty.

(wykaz operacji na rachunku karty k. 13-17, oświadczenie o wypowiedzeniu k. 78, wydruk ze strony internetowej operatora pocztowego k. 79-80, wyciąg z książki nadawczej k. 81-82, lista czynności windykacyjnych k. 83-86v., zestawienie wpłat k. 160-161)

Do dnia wyrokowania pozwana nie uregulowała zadłużenia dochodzonego przedmiotowym powództwem.

(okoliczność bezsporna)

Pozwana E. P. ma 55 lat. Z zawodu jest nauczycielem. Jest osobą schorowaną, samotnie prowadzi gospodarstwo domowe. Utrzymuje się z wynagrodzenia za pracę w wysokości 2.450 zł netto, dodatkowo otrzymuje wynagrodzenie z tytułu nadgodzin. Nie posiada żadnego majątku, ani oszczędności. Miesięczne wydatki pozwanej obejmują opłaty za mieszkanie (830 zł), spłatę zadłużenia (950 zł), zakup środków czystości i leków (400 zł). W zakupie leków pozwanej pomaga córka. Na styczeń 2019 roku łączne zadłużenie pozwanej z tytułu umów bankowych/pożyczek przekraczało 80.000 zł.

(dowód z przesłuchania pozwanej k. 153 skróconego protokołu rozprawy, oświadczenie o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania k. 44-48)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, których prawidłowość i rzetelność sporządzenia nie budziła wątpliwości Sądu. Za podstawę ustaleń faktycznych Sąd przyjął ponadto dowód z przesłuchania pozwanej na okoliczność jej sytuacji życiowej, majątkowej, osobistej i zdrowotnej.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlega uwzględnieniu w przeważającej części.

W przedmiotowej sprawie niesporne były twierdzenia faktyczne powoda o tym, że pozwana zawarła z (...) Spółką Akcyjną we W. umowę o przyznanie limitu kredytowego i wydanie karty saturn nr (...), na mocy której powód przyznał pozwanej limit kredytowy w wysokości 5.000 zł. Wykorzystany limit pozwana zobowiązała się spłacać poprzez dokonywanie miesięcznych spłat minimalnych w wysokości 5% wykorzystanego limitu (a więc maksymalnie w kwocie 250 zł miesięcznie), nie mniej niż 50 zł. Wątpliwości nie budziło również, że pozwana aktywnie korzystała z przyznanego limitu (E. P. nie kwestionowała, iż dokonywała operacji wymienionych w wykazie transakcji gotówkowych i bezgotówkowych), jak również, że po dniu 7 kwietnia 2017 roku zaprzestała spłat minimalnych, w następstwie czego wobec niespłacenia wymagalnego zadłużenia i ziszczenia się przesłanek umownych, powód sporządził oświadczenie o wypowiedzeniu umowy kredytu. Sąd uznał przy tym, że powód wykazał swoje roszczenie w stosunku do pozwanej załączonymi do pozwu dokumentami, przy czym podkreślenia wymaga, że pozwana nie kwestionowała – poza kosztami windykacji – istnienia zadłużenia w kwocie wskazanej w pozwie. Kontestując żądanie powoda E. P. podniosła wyłącznie zarzut przedawnienia oraz zakwestionowała roszczenie w zakresie dochodzonych kosztów upomnień.

Dokonując oceny pierwszego zarzutu wyjaśnić należy, iż w sprawie znajduje zastosowanie 3-letni termin przedawnienia, o którym mowa w art. 118 k.c. Umowa stron została zawarta w dniu 23 lipca 2013 roku, w następstwie czego nie znajduje do niej zastosowania art. 6 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych przewidujący 2-letni termin przedawnienia. W myśl bowiem art. 26 ust. 1 ustawy z dnia 12 lipca 2013 roku o zmianie ustawy o usługach płatniczych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2013 r. poz. 1036), mocą której uchylono ustawę o elektronicznych instrumentach płatniczych, do przedawnienia roszczeń z tytułu umów o elektroniczny instrument płatniczy, powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i nieprzedawnionych do tego czasu, stosuje się przepisy dotychczasowe. Przypomnieć również należy, że w przypadku umów, jak przedmiotowa, bieg terminu przedawnienia roszczenia rozpoczyna się z upływem dnia wskazanego w wyciągu, jako termin zapłaty kwoty minimalnej, nie zaś dopiero po wyczerpaniu limitu kredytu, ustalonego w umowie, czy też po rozwiązaniu umowy. W niniejszej sprawie pozwana wprawdzie wielokrotnie uchybiała obowiązkowi terminowego dokonywania spłat minimalnych, niemal w każdym jednak przypadku regulowała powstałą zaległość w kolejnym miesiącu. W okresie istotnym z punktu widzenia oceny omawianego zarzutu, a więc na datę sprzed dnia 17 września 2015 roku, przerwa między wpłatami pozwanej nigdy nie przekroczyła 2 miesięcy, łączna kwota wymagalna z tytułu spłat minimalnych mogła wynosić maksymalnie 6.500 zł (26 miesięcznych okresów przy spłacie minimalnej w wysokości 5% wykorzystanego limitu, tj. maksymalnie 250 zł), a suma wpłat pozwanej wyniosła 7.032,81 zł. Powyższe prowadzi do wniosku, że E. P. z naddatkiem uregulowała powstałe i wymagalne w tym czasie zadłużenie. Dopiero po dniu 7 kwietnia 2017 roku pozwana całkowicie zaprzestała regulowania swoich zobowiązań doprowadzając do stałego powiększania się ujemnego salda z tytułu wymagalnych kwot minimalnych, co jednak wobec wytoczenia powództwa w dniu 17 września 2018 roku oznacza, że żądanie powoda nie uległo przedawnieniu.

Zasadny okazał się natomiast zarzut pozwanej, w którym kwestionowała kwotę z tytułu dochodzonych kosztów monitów i upomnień. Kwestionowana była zatem kwota 674,06 zł, na którą – co wynika z wykazu na k. 14-15v. – składały się w szczególności koszty telefonicznych wezwań do zapłaty, upomnień, windykacji prowadzonej przez firmy zewnętrzne, zawiadomień, pisemnych wezwań do zapłaty. Opłaty te zostały zastrzeżone w zawartej przez strony umowie oraz Tabeli Opłat i Prowizji, stanowiącej załącznik do umowy, jako obciążające pozwaną w razie niewykonania umowy przez kredytobiorcę.

Zgodnie z treścią przepisu art. 353 1 k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Cytowany przepis jednoznacznie zakreśla granicę swobody umów wskazując, że ta jest ograniczona w szczególności przepisami ustawy. Takim przepisem ograniczającym swobodę umów jest między innymi przepis art. 385 1 § 1 k.c., który znajduje zastosowanie do wszystkich umów konsumenckich. Stosownie do jego treści, postanowienia umowy zawartej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Przepis ten stanowi nadto, iż nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.).

Okoliczności niniejszej sprawy wskazują, że pozwana, jako konsument, nie miała rzeczywistego wpływu na treść postanowień umownych, czy też Tabeli opłat i prowizji, w odniesieniu do zastrzeżonych należności za czynności kredytodawcy w postaci wezwań do zapłaty, wizyt windykacyjnych, czy też innych pism kierowanych do dłużnika, pobieranych z tytułu nieterminowej spłaty pożyczki. Postanowienia, o których mowa, nie były z pozwaną, jako konsumentem, indywidualnie uzgadniane, powód posługiwał się wzorcem umowy w omawianym zakresie, a niewątpliwie kształtują one obowiązki pozwanej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy konsumenta. Należy zatem uznać, że postanowienia te nie wiążą pozwanej, gdyż w tym zakresie spełnione są przesłanki z art. 385 1 § 1 k.c. Podkreślić należy, że zastosowane wyliczenie dochodzonych należności jest bardzo sztywne i nie uwzględnia indywidualnych okoliczności sprawy/danego przypadku. Stawka za upomnienie/zawiadomienie w wysokości 13 zł, czy też za telefoniczne wezwanie do zapłaty w wysokości 10 zł, uwzględniając realną wysokość kosztów tego rodzaju jest znacznie zawyżona i nie znajduje żadnego uzasadnienia. W tym miejscu przypomnienia wymaga, że zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zapadłym w sprawie o sygn. akt XVII AmC 624/09, za niedozwolone i zakazane do wykorzystywania w obrocie z konsumentami zostały uznane postanowienia wzorców umownych nakładających na kredytobiorcę obowiązki w postaci konieczności poniesienia kosztów związanych z monitorowaniem kredytobiorcy, w przypadku niewykonania zobowiązań wynikających z umowy – a dotyczyło to kosztów telefonicznych upomnień, korespondencji kierowanej do kredytobiorcy związanej z nieterminową spłatą kredytu w postaci zawiadomień, upomnień itp. Analogicznie orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w wyroku z dnia 9 października 2006 roku w prawie o sygn. akt XVII Amc 101/05. W świetle dokonanych wyżej rozważań podkreślenia wymaga, iż Sąd nie kwestionuje uprawnienia pożyczkodawcy do pobierania od pożyczkobiorcy opłat za czynności windykacyjne. Opłaty takie winny być jednak ustalone na rozsądnym poziomie i nie mogą godzić w interesy konsumenta. Zakres kosztów związanych z czynnościami windykacyjnymi, determinujący ich wysokość, powinien zatem zostać przedstawiony w pozwie w taki sposób, aby w świetle doświadczenia życiowego oraz logiki nie budził żadnych wątpliwości. Pobierane opłaty za czynności windykacyjne nie mogą bowiem stanowić kary, a jedynie wyrównanie poniesionych przez wierzyciela kosztów powstałych na skutek niewykonywania zobowiązania przez dłużnika. Tymczasem, o czym była mowa, kwoty dochodzone przez stronę powodową nie mają żadnego przełożenia na możliwe rzeczywiste koszty w tym zakresie, do czego uznania wystarcza już samo doświadczenie życiowe. W konsekwencji należy uznać, że zastrzeżenie dochodzenia od pozwanej zapłaty opłat za czynności windykacyjne jest niedozwolonym postanowieniem umownym, a jako takie – w świetle przepisu art. 385 1 § 1 k.c. – nie wiąże pozwanej.

W konsekwencji Sąd w omawianym zakresie – tj. co do należności dochodzonych z tytułu czynności windykacyjnych za nieterminową spłatę zobowiązania pieniężnego w łącznej wysokości 674,06 zł – oddalił powództwo.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 5.632,58 zł z umownymi odsetkami w wysokości 10% w stosunku rocznym, nie więcej niż czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP i wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie w stosunku rocznym, od kwoty 4.420 zł od dnia 17 września 2018 roku do dnia zapłaty, z umownymi odsetkami w wysokości 9% w stosunku rocznym, nie więcej niż czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP i wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie w stosunku rocznym, od kwoty 518,89 zł od dnia 17 września 2018 roku do dnia zapłaty oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 693,69 zł od dnia 17 września 2018 roku do dnia zapłaty.

Jednocześnie Sąd nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku pozwanej o rozłożenie zasądzonego w sprawie świadczenia na raty. Godzi się przypomnieć, że w myśl art. 320 k.p.c., w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie. Przepis ten daje sądowi możliwość orzekania o sposobie spełnienia świadczenia w sposób bardziej dogodny dla zobowiązanego, aniżeli wynikałoby to z regulacji prawa materialnego. Uprawnienie do rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty przysługuje sądowi w szczególnie uzasadnionych wypadkach, a więc w sytuacjach, w których ze względu na stan majątkowy, rodzinny czy zdrowotny spełnienie zasądzonego świadczenia byłoby dla pozwanego niemożliwe do wykonania lub w każdym razie bardzo utrudnione i narażałoby go na niepowetowane szkody. Oczywistym jest przy tym, iż rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty może mieć miejsce li tylko wówczas, gdy jego spełnienie w tej formie jest przez pozwanego obiektywnie możliwe. O ile bowiem rolą omawianego rozwiązania jest wydłużenie terminu zapłaty świadczenia przez dłużnika, a tym samym, uchronienie go od postępowania egzekucyjnego oraz naliczania kolejnych odsetek, o tyle rozwiązanie to nie może naruszać praw wierzyciela i doprowadzać do jego pokrzywdzenia, co niewątpliwie nastąpiłoby, gdyby sytuacja finansowa dłużnika nie dawała realnych szans na terminową spłatę świadczenia w ratach. Wskazać również należy, że jak wyjaśnił Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 8 lutego 2017 roku (I ACa 1030/16, L.), częste w praktyce korzystanie z art. 320 k.p.c. dla rozkładania na raty zasądzanych sum pieniężnych wskazywałoby na nierespektowanie przez sądy szczególnego, wyjątkowego charakteru tego przepisu i potrzeby starannego zbadania podstaw jego zastosowania. Przepis ten jest stosowany przez sąd jedynie fakultatywnie, na podstawie okoliczności, na które powołuje się strona chcąca skorzystać z możliwości rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty. Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy stwierdzić należy, że sytuacja życiowa i majątkowa pozwanej nie daje podstawy do wniosku, iż będzie ona w stanie spłacić przedmiotowe zadłużenie w przypadku jego rozłożenia na raty. Pozwana jest osobą schorowaną, samodzielnie prowadzi gospodarstwo domowe. Uzyskiwany przez nią dochód w świetle deklarowanych wydatków uznać należy za niewysoki. Jednocześnie pozwana posiada szereg innych zadłużeń wobec instytucji finansowych (banków, podmiotów udzielających pożyczek krótkoterminowych), o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Pozwana nie dysponuje przy tym żadnym majątkiem, ani oszczędnościami. W świetle przytoczonych okoliczności, w ocenie Sądu brak jest obiektywnych podstaw do przyjęcia, że pozwana uregulowałaby wobec powoda zasądzone przez Sąd świadczenie w przypadku jego rozłożenia na raty, zwłaszcza, że w okresie od daty wytoczenia powództwa E. P. nie dokonała żadnej, choćby najmniejszej wpłaty, na rzecz powoda.

Odnosząc się do żądania odsetkowego pozwu, w zakresie, w jakim zostało ono uwzględnione, podkreślić należy, że strona powodowa miała prawo, że strona powodowa miała prawo, oprócz żądania należności głównej, żądać za czas opóźnienia odsetek w umówionej wysokości, jako że przepis art. 481 k.c. obciąża dłużnika obowiązkiem zapłaty odsetek bez względu na przyczyny uchybienia terminu płatności sumy głównej. Sam fakt opóźnienia przesądza, że wierzycielowi należą się odsetki. Dłużnik jest zobowiązany uiścić je, choćby nie dopuścił się zwłoki w rozumieniu art. 476 k.c., a zatem nawet w przypadku gdy opóźnienie jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności i choćby wierzyciel nie doznał szkody. Odpowiedzialność dłużnika za ustawowe odsetki w terminie płatności ma zatem charakter obiektywny. Do jej powstania jedynym warunkiem niezbędnym jest powstanie opóźnienia w terminie płatności. Zgodnie z treścią § 2 art. 481 k.c. jeżeli strony nie umówiły się co do wysokości odsetek z tytułu opóźnienia lub też wysokość ta nie wynika ze szczególnego przepisu, to wówczas wierzycielowi należą się odsetki ustawowe za opóźnienie.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c., mając na uwadze szczególnie trudną sytuację życiową pozwanej, która zdaniem Sądu, oceniana przez pryzmat zasad współżycia społecznego, uzasadnia odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Zgodnie z treścią wskazanego przepisu, w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Sposób skorzystania z art. 102 k.p.c. jest przy tym suwerennym uprawnieniem sądu orzekającego i od oceny tegoż sądu należy przesądzenie, że taki szczególnie uzasadniony wypadek nastąpił w rozpoznawanej sprawie oraz usprawiedliwia odstąpienie od obowiązku ponoszenia kosztów procesu (por. m.in. postanowienie SN z dnia 25 marca 2011 roku, IV CZ 136/10, LEX nr 785545; postanowienie SN z dnia 19 stycznia 2012 roku, IV CZ 118/11, LEX nr 1169157; postanowienie SN z dnia 26 stycznia 2012 roku, III CZ 10/12, OSNC 2012/7-8/98; postanowienie SN z dnia 9 lutego 2012 roku, III CZ 2/12, LEX nr 1162689). W ocenie Sądu taki właśnie szczególny wypadek zachodzi w stosunku do pozwanej ze względów, o których mowa wyżej, a które przesądziły o nierozłożeniu zasądzonego świadczenia na raty. Analiza sytuacji życiowej i majątkowej E. P. doprowadziła Sąd orzekający w sprawie do przekonania, że pozwana nie posiada wystarczających środków na pokrycie kosztów procesu, które zgodnie z ogólną zasadą odpowiedzialności stron za wynik sprawy winien ponieść, jako przegrywająca proces.

Jednocześnie Sąd przyznał i nakazał wypłacić od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi na rzecz radcy prawnego A. G. kwotę 1.476 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji wyroku.