Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 195/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 lipca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Krośnie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Janusz Szarek

Protokolant: sekr. sądowy Mateusz Wójcik

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Lesku – Agaty Smyki

po rozpoznaniu w dniu 5 lipca 2017 roku w Krośnie

sprawy Ł. S.

syna B. i E., ur. (...) w U.

oskarżonego o przestępstwo z art. 177 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Lesku, Zamiejscowego Wydziału VI Karnego z/s w U. z dnia 7 kwietnia 2017 roku, sygn. akt VI K 169/16

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie IV. w ten sposób, że zalicza oskarżonemu na poczet orzeczonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 1 /jednego/ roku okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 30 kwietnia 2016r. do dnia 23 sierpnia 2016r.,

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

III.  zasądza od oskarżonego Ł. S. na rzecz oskarżycielki posiłkowej H. P. kwotę 840 zł /osiemset czterdzieści złotych/ tytułem zwrotu wydatków związanych z udziałem w sprawie w postępowaniu odwoławczym pełnomocnika z wyboru,

IV.  zasądza od oskarżonego Ł. S. na rzecz Skarbu Państwa koszty procesu za postępowanie odwoławcze, w tym opłatę za drugą instancję w kwocie 180 zł /sto osiemdziesiąt złotych/.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 7 kwietnia 2017r., sygn. VI K 169/16, Sąd Rejonowy w Lesku, Zamiejscowy VI Wydział Karny w U. uznał oskarżonego Ł. S. za winnego tego, iż w dniu 30 kwietnia 2016r. w U., pow. (...), woj. (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki A. (...) o nr rej. (...), poruszał się z prędkością nie mniejszą jak 119 km/h i na wzniesieniu drogi stracił panowanie nad pojazdem doprowadzając do zderzenia z jadącym prawidłowo samochodem R. (...) o nr rej. (...), w wyniku którego kierująca R. (...) H. P. doznała obrażeń ciała w postaci złamania trzonu obojczyka lewego z przemieszczeniem, złamania I kości śródręcza prawego, urazu głowy i kręgosłupa szyjnego z bolesnością, stłuczenia obu podudzi i kolan z otarciami skóry i licznych otarć skóry kończyn górnych i dolnych, skutkujących rozstrojem zdrowia i naruszeniem czynności narządów ciała na okres powyżej dni 7 w myśl art. 157 § 1 k.k., tj. czyn z art. 177 § 1 k.k.

Za ten czyn Sąd skazał oskarżonego na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres 2 lat próby.

W oparciu o art. 42 § 1 k.k. w zw. z art. 43 § 1 k.k. Sąd orzekł wobec oskarżonego środek karny zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym przez okres 1 roku, a na mocy art. 63 § 4 k.k. zaliczył na poczet środka karnego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 30 kwietnia 2016r. do 21 lipca 2016r. Sąd zobowiązał oskarżonego do zwrotu prawa jazdy właściwemu wydziałowi komunikacji i drogownictwa.

Na mocy art. 46 § 2 k.k. Sąd orzekł wobec oskarżonego nawiązkę na rzecz oskarżycielki posiłkowej H. P. w kwocie 15.000 zł, a nadto zasądził od oskarżonego koszty sądowe i zwolnił oskarżonego od opłaty oraz przyznał oskarżycielce posiłkowej od oskarżonego zwrot kosztów zastępstwa procesowego.

Od wyroku tego apelację wniósł obrońca oskarżonego, zaskarżając wyrok w puntach IV i VI, czyli w zakresie zaliczenie okresu zatrzymania prawa jazdy
i w zakresie wysokości nawiązki.

Apelacja zarzuciła:

I.  obrazę przepisu prawa materialnego, a to art. 63 § 4 k.k. poprzez błędne zaliczenie oskarżonemu na poczet orzeczonego środka karnego okresu zatrzymania prawa jazdy, gdyż prawidłowy okres, za jaki powinno zostać zaliczone zatrzymanie prawa jazdy to okres od dnia 30.04.2016 r. do dnia 23.08.2016 r., co wynika z zaświadczenia Starosty (...) z dnia 04.05.2017r., nr pisma (...) (...) (...),

II.  rażącą niewspółmierność orzeczonego wobec oskarżonego środka karnego w postaci nawiązki w kwocie 15.000 zł, w sytuacji gdy Sąd nie wskazał, jakimi dokładnie kryteriami kierował się orzekając nawiązkę
w takiej wysokości, jak również nie uwzględnił przy ustalaniu jej wysokości sytuacji majątkowej oskarżonego, a także nie odniósł się
w tym zakresie do zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego;

III.  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, a to art. 424 § 2 k.p.k. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu wyroku, w oparciu o jakie przesłanki Sąd orzekł środek karny w postaci nawiązki w takiej, a nie innej wysokości.

Obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

a) w pkt IV zaliczenie oskarżonemu Ł. S. na poczet orzeczonego środka karnego okresu zatrzymania prawa jazdy od dnia 30.04.2016r. do dnia 23.08.2016r.;

b) w pkt VI orzeczenie wobec oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej H. P. nawiązki w kwocie nie wyższej niż
5.000 zł;

2. zasądzenie na rzecz oskarżonego kosztów obrony w postępowaniu apelacyjnym według przedłożonego spisu kosztów,

3. dopuszczenie w postępowaniu apelacyjnym nowego dowodu w postaci zaświadczenia Starosty (...) z dnia 04.05.2017r., nr pisma (...) (...) (...) - na okoliczność jego treści.

Sąd Odwoławczy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się uzasadniona tylko w zakresie nieprawidłowo zaliczonego okresu zatrzymania prawa jazdy na okres stosowania środka karnego i w tym zakresie doszło do zmiany zaskarżonego wyroku.
W pozostałym zakresie natomiast nie zasługuje na uwzględnienie, ponieważ nie podważa słuszności ani prawidłowości zaskarżonego orzeczenia.

Sąd pierwszej instancji zaliczył oskarżonemu na poczet środka karnego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 30 kwietnia 2016r. do 21 lipca 2016r., to jest do dnia wydania postanowienia o zwrocie prawa jazdy. Tymczasem słusznie podnosi autor apelacji, iż do faktycznego zwrotu prawa jazdy doszło później, bo w dniu 23 sierpnia 2016r., co ewidentnie wynika z dokumentacji dołączonej do apelacji. W tym zakresie wyrok zatem należało zmienić, zaliczając na poczet środka karnego okres od 30.04.2016r. do dnia 23.08.2016r.

W pozostałej części natomiast apelacja nie jest uzasadniona. Zarzut rażącej niewspółmierności kary, czy środka karnego ma miejsce wówczas, gdy kara (środek karny) co prawda mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, to jednak na skutek nieuwzględnienia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa jak i osobowości sprawcy, staje się w odczuciu społecznym niesprawiedliwy (wyrok Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 1985r., V KRN 178/85, OSNKW 1985/7-8/60) . „Nie chodzi o każdą różnicę w ocenach co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby – również w potocznym znaczeniu tego słowa – „rażąco” niewspółmierną, w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 1995r., II KRN 198/94, OSPriP 1995/6/18) .

Zauważyć jednak w tym miejscu należy, że od zmiany przepisów z dniem 1 lipca 2015 r. nawiązka orzekana w trybie art. 46§2 kk nie jest środkiem karnym, a środkiem kompensacyjnym. Jednakże zdaniem Sądu Odwoławczego można do niej stosować przepisy art. 438 pkt 4 kpk.

Nawiązka ma charakter mieszany, spełnia funkcję kompensacyjną
w stosunku do pokrzywdzonego oraz funkcję represyjną i wychowawczą
w stosunku do sprawcy ( wyrok SA we Wrocławiu z dnia 30 grudnia 2013 r.
II AKa 284/13 – tezy redakcyjne Legalis ).

Przenosząc powyższe na grunt przedmiotowej sprawy, trzeba jasno powiedzieć, iż nawiązka w kwocie 15.000 zł nie jest rażąco wygórowana, a nawet jest niska, zważywszy na obrażenia ciała i krzywdę pokrzywdzonej oraz na to, jak bardzo jej życie zmieniło się na niekorzyść w związku z wypadkiem spowodowanym przez oskarżonego, rażąco łamiącego zasady ruchu. Nie można zarzucić skutecznie Sądowi, iż nie podał dokładnych kryteriów jakimi się kierował orzekając sumę 15.000 zł, ponieważ nawiązka orzekana jest uznaniowo, w odróżnieniu od np. obowiązku naprawienia szkody, gdzie szkoda musiałaby zostać matematycznie wyliczona. Cierpienia, krzywdy, bólu i straconej szansy na dobrze płatną pracę, nie da się oszacować dokładnie ani konkretnie i należy się odwołać do poczucia sprawiedliwości. Suma 15.000 zł w dzisiejszych czasach nie jest duża i nikt nie wymieniłby takiej sumy na to, co spotkało i spotyka H. P.. Kwota 15.000 zł to równowartość przeciętnego dziesięcioletniego albo starszego samochodu i tylko niewiele więcej niż trzykrotność przeciętnego wynagrodzenia w pierwszym kwartale bieżącego roku (wg komunikatu GUS z 11 maja 2017r.). Oczywiście kwestia dochodzenia należytego i godziwego odszkodowania oraz zadośćuczynienia jest otwarta przed Sądem cywilnym, ale w procesie karnym nawiązka ma spełnić trzy cele. Po pierwsze ma stanowić dla pokrzywdzonego wynagrodzenie od sprawcy za krzywdę, ból i zmarnowane szanse na dobrą pracę. Po drugie, dla sprawcy ma stać się elementem sankcji, uświadamiającym, że jednak stało się coś złego i za swoje zachowanie trzeba ponieść odpowiedzialność także finansową. Po trzecie natomiast, jest to obowiązek probacyjny, element umowy jaką de facto Sąd zawiera z oskarżonym. Sąd zawiesił wykonanie kary pod warunkiem m.in. wpłacenia nawiązki pokrzywdzonej i przez ten pryzmat będzie dokonywana ocena przebiegu próby. Sąd będzie się zastanawiał, czy kara pozostanie zawieszona, czy też zarządzi ją do wykonania, gdyby oskarżony się ociągał z płatnościami.

Sąd określając sumę nawiązki brał pod uwagę okoliczności zajścia, świadome złamanie reguł przez oskarżonego i brak przyczynienia się (w rozumieniu prawnokarnym) pokrzywdzonej do zaistnienia wypadku. Miał na względzie rozległe obrażenia ciała oraz fakt, że sytuacja zdrowotna i materialna pokrzywdzonej mocno ucierpiały przez zaistnienie zdarzenia. Pokrzywdzona straciła dobrze płatną pracę za granicą, popadła w niedostatek, stała się zależna od pomocy osób trzecich, korzystała w czynnościach życia codziennego z pielęgniarki. Jej życie zmieniło się znacznie na niekorzyść, dlatego sugerowana w apelacji kwota 5000 zł nawiązki, jest wręcz nie na miejscu. Taka kwota to wyraz braku szacunku dla cierpienia osoby pokrzywdzonej. W żadnym razie nie można było uwzględnić apelacji w tym zakresie, Nawet suma orzeczona wydaje się nieproporcjonalnie niska, ale z uwagi na kierunek apelacji, Sąd Okręgowy tej kwestii nie będzie zgłębiał.

Obrońca oskarżonego zarzuca także wyrokowi obrazę art. 424 § 2 k.p.k. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu wyroku, w oparciu o jakie przesłanki Sąd orzekł środek karny w postaci nawiązki w takiej, a nie innej wysokości.

„Obraza art. 424 k.p.k., poza przypadkami logicznej sprzeczności między wyrokiem a uzasadnieniem, nie może wpływać na treść wyroku, gdyż wyrok zapada wcześniej, a uzasadnienie sporządzane jest później” ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 23 marca 2017 r. II AKa 2/17, LEX nr 2287456 ).

Wobec tego także ten zarzut apelacji okazał się niezasadny.

W związku z powyższym, Sąd Odwoławczy orzekł jak w sentencji. Podstawą orzeczenia są przepisy art. 437 § 1 i 2, art. 438 pkt 3 i 4, art. 440 i art. 456 k.p.k.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono w myśl zasady z art. 636 § 1 k.p.k., a o opłacie na podstawie art. 8 ustawy o opłatach w sprawach karnych. Suma wynagrodzenia pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej wynika z § 11 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opat za czynności adwokackie [Dz. U. z 2015r., poz. 1800].