Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2019 roku

Sąd Okręgowy we Wrocławiu w Wydziale III Karnym,

w składzie :

Przewodniczący : sędzia del. Dobromira Myszakowska

Protokolant : Karolina Żukowska

Prokurator: Małgorzata Jazdończyk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 20.02.2019r., 19.03.2019r. 05.04.2019r., 18.04.2019r., 17.05.2019r., 24.06.2019r., 30.07.2019r., 06.09.2019r., 20.09.2019r., 03.10.2019r., 05.10.2019r., 18.11.2019r. we Wrocławiu

sprawy karnej z oskarżenia publicznego

przeciwko:

1.  K. P. (1)

ur. (...) we W.

synowi M. i M. z domu P.

oskarżonego o to, że :

I.  W dniu 03 kwietnia 2017r. we W., w mieszkaniu przy ul. (...) dokonał uszkodzenia ciała M. Z. (1) w ten sposób, że uderzył go pięścią w twarz czym spowodował obrażenia ciała w postaci wieloodłamowego złamania kości nosa z przemieszczeniem odłamów, rany tłuczonej łuku brwiowego lewego, obrzęku i podbiegnięcia krwawego w okolicy oczodołu lewego, otarcia i podbiegnięcia krwawego małżowiny usznej prawej, niewielkiego otarcia naskórka okolicy nadgarstka lewego, które to obrażenia naruszyły czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni

to jest o czyn z art. 157§1 kk

II.  W dniu 03 kwietnia 2017r. we W., w mieszkaniu przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z W. W. (1) dokonał pobicia D. M. (1) poprzez wielokrotne zadawanie uderzeń pięścią po twarzy i głowie oraz uderzanie jego głową bezpośrednio o podłogę powodując w ten sposób rozległe obrażenia ciała w postaci krwiaka śródmózgowego z przebiciem do komór mózgu, stanowiące ciężki uszczerbek na zdrowiu pokrzywdzonego i skutkujące jego śmiercią w dniu 09 sierpnia 2017r.

to jest o czyn z art. 158§1 i 3 kk

2.  W. W. (1)

ur. (...) w Ł.

synowi M. i R. z domu L.

oskarżonego o to, że :

III.  W dniu 03 kwietnia 2017r. we W., w mieszkaniu przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z K. P. (2) dokonał pobicia D. M. (1) poprzez wielokrotne zadawanie uderzeń pięścią po twarzy i głowie
oraz uderzanie jego głową bezpośrednio o podłogę powodując w ten sposób rozległe obrażenia ciała w postaci krwiaka śródmózgowego z przebiciem do komór mózgu, stanowiące ciężki uszczerbek na zdrowiu pokrzywdzonego i skutkujące jego śmiercią w dniu 09 sierpnia 2017r.

to jest o czyn z art. 158§1 i 3 kk

********

I.  uznaje oskarżonego K. P. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie I części wstępnej wyroku to jest przestępstwa z art. 157§1 kk i za to na podstawie art. 157§1 kk wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  uznaje oskarżonego K. P. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie II części wstępnej wyroku to jest przestępstwa z art. 158§1 i 3 kk i za to na podstawie art. 158§3 kk wymierza mu karę 6 (sześciu) lat pozbawienia wolności;

III.  na podstawie art. 85 kk i art.86§1 kk łączy kary jednostkowe pozbawienia wolności wymierzone oskarżonemu K. P. (1) i wymierza mu karę łączną 6 (sześciu) lat pozbawienia wolności;

IV.  na podstawie art.46§2 kk zasądza od oskarżonego K. P. (1) na rzecz pokrzywdzonego M. Z. (1) kwotę 500 (pięćset) złotych tytułem nawiązki;

V.  na podstawie art.46§2 kk zasądza od oskarżonego K. P. (1) na rzecz W. M. oraz B. M. kwoty po 30.000 (trzydziestu tysięcy) złotych tytułem nawiązki;

VI.  uznaje oskarżonego W. W. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku to jest przestępstwa z art. 158§1 i 3 kk i za to na podstawie art. 158§3 kk wymierza mu karę 8 (ośmiu) lat pozbawienia
wolności
;

VII.  na podstawie art.46§2 kk zasądza od oskarżonego W. W. (1) na rzecz W. M. oraz B. M. kwoty po 30.000 (trzydziestu tysięcy) złotych tytułem nawiązki;

VIII.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej wobec oskarżonego K. P. (1) kary łącznej pozbawienia wolności zalicza okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie: od dnia 04 kwietnia 2017r. godz.00.30 do dnia 15 grudnia 2017r. godz.16.00; na poczet orzeczonej wobec oskarżonego W. W. (1) kary pozbawienia wolności zalicza okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 05 kwietnia 2017r. godz.07:45 do dnia 15 grudnia 2017r., uznając jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie za równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności,

IX.  na podstawie art. 624§1 kpk zwalnia oskarżonych K. P. (1) i W. W. (1) od ponoszenia kosztów sądowych w sprawie, obciążając nimi Skarb Państwa, w tym nie wymierza im opłat,

X.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. P. D. oraz adw. K. B. kwoty po 2952 zł brutto tytułem wynagrodzenia za udzieloną a nieopłaconą pomoc prawną oskarżonym K. P. (1) i W. W. (1) z urzędu, oraz na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. A. O. kwotę 2214 zł brutto tytułem wynagrodzenia za udzieloną a nieopłaconą pomoc prawną oskarżycielowi posiłkowemu W. M. z urzędu.

Sygn.akt III K 409/18

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny w sprawie:

W dniu 03 kwietnia 2017r. w mieszkaniu zajmowanym przez M. P. (1) i jego syna – oskarżonego K. P. (1), przy ul. (...) we W. odbywała się libacja alkoholowa.

W imprezie tej uczestniczyli oskarżony W. W. (1) i jego konkubina N. S. (1), pokrzywdzony D. M. (1) i oskarżony K. P. (1). Obecni byli także M. P. (1) oraz lokator- pokrzywdzony M. Z. (1).

Na K. P. (1) znajomi i członkowie rodziny mówią też (...).

Dowód:

- zeznania świadka N. S. (1) k. 104-105, 107v, 208

- zeznania świadka M. P. (1) k. 147-148

- zeznania świadka M. Z. (2) k. k.27-28

- wyjaśnienia oskarżonego K. P. (1) k.131-132, 135-137, 215, 577-579, 681-683

- wyjaśnienia oskarżonego W. W. (1) k.164-165, 168-170, 176-177, 567-569,689-691

Oskarżony K. P. (1) i pokrzywdzony D. M. (1) znali się od dawna przez siostrę oskarżonego-J. P.. Mieli dobre relacje.

Dowód:

- zeznania świadka J. P. k.802

- zeznania świadka M. P. (1) k. 147-148

Około godz. 14.00 pomiędzy pijącymi mężczyznami doszło do kłótni o laptopa- pokrzywdzony D. M. (1) oskarżył W. W. (1) o jego kradzież. Mężczyźni się wyzywali. W pewnej chwili oskarżony W. W. (1) zaczął szarpać D. M. (1) i uderzył go otwartą dłonią w twarz. Przyłączył się oskarżony K. P. (1) i także zaczął bić po twarzy pokrzywdzonego. po chwili oskarżeni W. W. (1) i K. P. (1) zaczęli bili pokrzywdzonego pięściami. W pewnej chwili D. M. (1), mężczyzna sporej postury, przewrócił się na podłogę. Pokrzywdzony usiłował się bronić, jednak bezskutecznie. W pewnej chwili oskarżony W. W. (1) chwycił pokrzywdzonego i zaczął uderzać jego głową o podłogę.

Po jakimś czasie oskarżeni przeciągnęli pokrzywdzonego do przedpokoju tam go zostawiając i powrócili do spożywania alkoholu.

Dowód:

- zeznania świadka N. S. (1) k. 104-105, 107v, 208

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego K. P. (1) k.131-132, 135-137, 215, 577-579, 681-683

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego W. W. (1) k.164-165, 168-170, 176-177, 567-

569,689-691

- zeznania świadka B. S. (1) k.808-v, 117-118

- zeznania świadka E. J. k.4-5

- zeznania świadka E. C. k.24-25,804-805

- protokół oględzin miejsca zdarzenia k. 48-49

- zeznania świadka P. J. (1) k.114-115

- zeznania świadka M. P. (1) k.147-148

W wyniku pobicia D. M. (1) doznał urazu głowy w postaci krwiaka śródmózgowego z przebiciem do komór mózgu.

Dowód:

- dokumentacja lekarska D. M.

- opinia sądowo-lekarska dot.D. M. k.301-308, 518-523

W wyniku zdarzenia W. W. (1) doznał urazu ręki lewej z następowym obrzękiem i podbiegnięciem krwawym.

Dowód:

- opina sądowo lekarska dot. W. W. k. 202-204

- zeznania świadka N. S. (1) k. 104-105, 107v, 208

- zeznania świadka P. J. (1) k.114-115

Około godz.19.00 do tego mieszkania przyszedł P. J. (1) wraz z B. S. (1) i jeszcze jedną koleżanką o nieustalonych personaliach. Widząc leżącego w przedpokoju nieprzytomnego D. M. (1), spożywali jeszcze przez jakiś czas z obecnymi w mieszkaniu alkohol, a następnie o godz.23:27 wezwali karetkę pogotowia. Przybyli sanitariusze niezwłocznie przewieźli pokrzywdzonego D. M. (1) do szpitala. Z uwagi na posturę pokrzywdzonego koniczny był udział dwóch składów karetek.

Dowód:

- zeznania świadka B. S. (1) k.808v-809, 117-118

- zeznanie świadka M. N. k.241-242,814

- zeznania świadka P. J. (1) k.114-115

- zeznania świadka G. W. k.244v, 808

- informacja z Pogotowia (...) we W. k.249-250

- protokół oględzin zapisu zgłoszenia pogotowia k.251-253

Około godz.00:05 w dniu 4 kwietnia 2017r. przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze policji, po rozpytaniu, dokonali o godz.00:30 zatrzymania oskarżonego K. P. (1). Oskarżony W. W. (1) i N. S. (1) opuścili przedmiotowe mieszkanie przed przyjazdem policji. O godz. 01:09 w dniu 4 kwietnia 2017r. oskarżony K. P. (1) miał 3,11 ‰ w wydychanym powietrzu.

Funkcjonariusze Policji w dniu 4 kwietnia 2017r. w godz. 10.50-12.00 dokonali także oględzin miejsca zdarzenia.

W dniu 4 kwietnia 2017r. o godz. 12.30 dokonano także zatrzymania: M. P. (1)- o godz.13.40 tego dnia miał on 0,43 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu; B. S. (1)-o godz. 13:38 miała ona 1,05 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, P. J. (1)- o godz.13:58 miał on 0,77 mg/l w wydychanym powietrzu.

Oskarżony W. W. (1) został dopiero ujęty w dniu 05 kwietnia 2017r. o godz.06.40, o godz. 7:25 miał w wydychanym powietrzu 0,54 mg/l alkoholu. W tym samym dniu o godz.06:40 została także ujęta N. S. (1). Przebadana na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu- wynik tego dnia o godz.7:19-0,23 mg/l.

Dowód:

- protokół zatrzymania K. P. k.3

- protokół użycia alkomatu k.12

- świadectwo wzorcowania k.13

- zaświadczenie lekarskie k.15

- zeznania świadka K. Z. k.80-81, 805

- zeznania świadka T. A. k.809, 238-239

- protokół oględzin miejsca zdarzenia k. 48-49

- protokół zatrzymania rzeczy od W. W. k.84-86

- protokół zatrzymania osoby B. S. k.55-57

- protokół zatrzymania rzeczy od B. S. k. 59-61

- zaświadczenie lekarskie dot.B. S. k.62

- protokół zatrzymania osoby P.J. k.64-65

- protokół zatrzymania rzeczy od P. J. k. 68-70

- protokół zatrzymania rzeczy od N. S. k.90-92

- protokół oględzin osoby W. W. k.97-98

- protokół przeszukania mieszkania W. W. k.101-103

- protokół zatrzymania osoby N. S. k.87

- protokół zatrzymania W. W. k.159

W trakcie hospitalizacji w Klinice (...) we W. stan zdrowia pokrzywdzonego D. M. (1) ulegał sukcesywnie pogorszeniu. Pokrzywdzony wymagał założenia drenażu lędźwiowego ze względu na poszerzenie układu komorowego i narastające wodogłowie oraz ze względu na przewlekłe żywienie dojelitowe założenia przezskórnej endoskopowej gastrostomii. W trakcie pobytu narastały parametry niewydolności nerek (podwyższone wartości kreatyniny i mocznika we krwi) oraz nastąpiła oliguria. Ponadto stwierdzono niedokrwistość, hipoalbuminemię, małopłytkowość, zaburzenia krzepnięcia krwi, hipernatremię.

Pokrzywdzony chorował przed przedmiotowym zdarzeniem także na przewlekłe zapalnie wątroby typu C, stłuszczenie wątroby, nadciśnienie tętnicze.

Po założeniu gastrostomii w dniu 28 czerwca 2017r, doszło do jej przemieszczenia się w nieustalonym czasie, które stwierdzono 7 lipca 2017r. U pokrzywdzonego nie stwierdzono z powyższym objawów zapalenia otrzewnej.

Dowód:

- zeznania świadka K. S. k.35-36, 805

- zeznania świadka L. Z. k.559-560,808

- zeznania świadka P. B. k. 811-812, 597-598

- dokumentacja lekarska D. M.

- opinia sądowo-lekarska dot.D. M. k.301-308, 518-523

- opinia pisemna sądowo-lekarska UM w Ł. dot.D. M. k.630-662 oraz ustna

Pokrzywdzony D. M. (1) zmarł w dniu 09 sierpnia 2017r. w wyniku postępującej niewydolności wielonarządowej, rozwijającej się na podłożu stanu obłożności, w jakim znalazł się on w wyniku doznanych w dniu 3 kwietnia 2017r. obrażeń mózgu- krwiaka śródmózgowego z przebiciem do komór mózgu.

Działanie oskarżonych naraziło D. M. (1) na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowi i stoi w bezpośrednim zawiązku przyczynowym z jego zgonem.

Nie została sporządzona sekcja zwłok pokrzywdzonego D. M. (1).

Dowód:

- zeznania świadka K. S. k.35-36, 805

- zeznania świadka L. Z. k.559-560,808

- zeznania świadka P. B. k. 811-812, 597-598

- zaświadczenie dot. zgonu D. M. k.372

- karta zgonu k.379-380

- odpis skrócony aktu zgonu k.381

- dokumentacja lekarska D. M.

- opinia sądowo-lekarska dot.D. M. k.301-308, 518-523

- opinia pisemna sądowo-lekarska UM w Ł. dot.D. M. k.630-662 oraz ustna

W międzyczasie w dniu 3 kwietnia 2017r., około godz. 16.00, w tym samym mieszkaniu przy ul. (...) we W., doszło do utarczek słownych pomiędzy wynajmującym w tym mieszkaniu pokój M. Z. (1) a oskarżonym K. P. (2). K. P. (1) miał pretensje do M. Z. (1) o wypowiedź pokrzywdzonego o ojcu oskarżonego-M. P. (1). W pewnej chwili oskarżony K. P. (1) uderzył M. Z. (1) pięścią w twarz.

Dowód:

- zeznania świadka M. Z. (1) k. 38-39

- zeznania świadka K. Z. k.80-81

- zeznania świadka M. Z. (2) k. k.27-28

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego K. P. (1) k. 131-132

- protokół zatrzymania rzeczy od M. Z. k.42-44

W wyniku uderzenia pokrzywdzony doznał wieolodłamowego złamania kości nosa z przemieszczeniem odłamów, rany tłuczonej łuku brwiowego lewego, obrzęku i podbiegnięcia krwawego w okolicy oczodołu lewego, otarcia i podbiegnięcia krwawego małżowiny usznej prawej, niewielkiego otarcia naskórka okolicy nadgarstka lewego, które to obrażenia naruszyły czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni.

Dowód:

- zeznania świadka M. Z. (1) k. 38-39

- zeznania świadka M. Z. (2) k. k.27-28

- dokumentacja do wykonania obdukcji k. 31-34

- protokół zatrzymania rzeczy od M. Z. k.42-44

Pokrzywdzony po powyższym udał się do, zamieszkującej w pobliżu, matki M. Z. (2), która widząc obrażenia syna wezwała pogotowie.

Dowód:

- zeznania świadka M. Z. (2) k. k.27-28

Pokrzywdzony D. M. (1), przed przedmiotowym zdarzeniem, zamieszkiwał z rodzicami: W. i B. M.. Był ich jedynym dzieckiem. Po opuszczeniu zakładu karnego, pokrzywdzony nie pracował (poza drobnymi pracami dorywczymi), pozostawał na utrzymaniu rodziców. Pokrzywdzony miał podjąć, w najbliższym czasie, zatrudnienie jako konserwator w Instytucie Ochrony Środowiska z nieustaloną wysokością zarobków. W. i B. M. utrzymują się z emerytur.

Dowód:

- zeznania świadka W. M. k.798-799

***

Oskarżony K. P. (1) ma (...). Jest bezdzietnym kawalerem. Oskarżony ma wykształcenie podstawowe. Zatrudniony jest jako pilarz z dochodem ok. 2000 netto miesięcznie.

Oskarżony nie był do tej pory karany sądownie.

Dowód:

- wyjaśnienia oskarżonego K. P. (1) k.796

- dane o karalności K. P. k.665

Oskarżony K. P. (1) nie jest chory psychicznie obecnie i nie był chory psychicznie w krytycznym czasie, nie jest też upośledzony umysłowo. Jest uzależniony od alkoholu.

Oskarżony z przyczyn chorobowych tempore criminis nie miał zniesionej, ani ograniczonej w stopniu znacznym zdolności rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem.

Dowód:

- opinia sądowo-psychiatryczna dot.K. P. k.697-705

Oskarżony W. W. (1) ma 49 lat. Jest kawalerem, ojcem dorosłego dziecka. Oskarżony ma wykształcenie zawodowe -z zawodu jest ślusarzem-spawaczem. Utrzymuje się z prac dorywczych z dochodem ok.3.000 zł.

Oskarżony był wielokrotnie karany sądownie na kary pozbawienia wolności, w tym m.in. za czyny z art. 278§1 kk, 244 kk, 226§1 kk. Został także skazany wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej w sprawie o sygn..akt XIIK 320/16 za czyny z art. 224§2 kk i 2261 kk na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, która odbywał w okresie od 05.04.2017r. do 01.10.2017r.

Dowód:

- wyjaśnienia oskarżonego W. W. (1) k. 797

- dane o karalności W. W. k.666-669

- opinia o skazanym W. W. k. 205-206, 715

- wyroki skazujące W. W. k.191-197, 482,485-490,493-500

Oskarżony W. W. (1) nie jest chory psychicznie obecnie i nie był chory psychicznie w krytycznym czasie, nie jest też upośledzony umysłowo. Jest uzależniony od alkoholu.

Oskarżony z przyczyn chorobowych tempore criminis nie miał zniesionej, ani ograniczonej w stopniu znacznym zdolności rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem.

Dowód:

- opinia sądowo-psychiatryczna dot.W. W. k.706-711

***

Przesłuchiwany w toku postępowania przygotowawczego oskarżony K. P. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił m.in., że w dniu zdarzenia spożywał z N. S. (1), oskarżonym W. W. (1) oraz pokrzywdzonym D. M. (1) alkohol. Oskarżony wyjaśnił, że w pewnej chwili oskarżony W. zaczął bić D. pięściami po twarzy, widział jak pokrzywdzony upada a potem ten oskarżony wyciągnął go na korytarz za ciuchy. Oskarżony zaprzeczył, aby zadawał ciosy temu pokrzywdzonemu. Oskarżony potwierdził, że uderzył z pięści drugiego z pokrzywdzonych, ale jak wyjaśnił ponieważ ten wyciągnął nóż.

Przesłuchiwany w dniu 6 kwietnia 2017r. w toku posiedzenia aresztowego jak i podczas późniejszych przesłuchań oskarżony K. P. (1) podtrzymał dotychczasowe wyjaśnienia.

Dowód:

- wyjaśnienia oskarżonego K. P. k.131-132, 135-137, 215-216, 577-579, 681-683

Oskarżony K. P. (1) przesłuchiwany w toku postępowania sądowego. Odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień, a także tego czy przyznaje się czy nie do popełnienia zarzucanych mu czynów, podtrzymał wyjaśnienia do tej pory złożone w sprawie.

Dowód:

- wyjaśnienia oskarżonego K. P. k.797

Przesłuchiwany w toku postępowania przygotowawczego oskarżony W. W. (1) przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Przesłuchiwany w dniu 6 kwietnia 2017r. wyjaśnił, ze faktycznie D. kłócił się z K., ale nie wie o co, bo tego nie słuchał, nie przypominać sobie kłótni o laptopa. Oskarżony wyjaśnił m.in.:, że widział, iż oni się biją na tym korytarzu, normalnie jak faceci. K. bił pięściami D., D. to kawał chłopa więc się bronił, z tego co sobie oskarżony przypomina, też uderzył K.. W. W. (1) stwierdził, że podszedł wtedy do nich i pomagał K. bić D.. Jak wyjaśnił pomagał K. bo jego lepiej znał niż D., częściej pił z K.. Oskarżony wyjaśnił, że D. uderzył dwa razy pięścią w twarz. Widział, że się krew leje. D. po tych jego uderzeniach nie przewrócił się. Dalej szarpał się z K.. Oskarżony wyjaśnił, że nie chciałem na tą sytuację patrzeć. K. dalej uderzał D., walił mu z piachy. W. W. (1) stwierdził, że nie widziałem, żeby go kopał. P. jak chciał W. W. (1) wyjść z mieszkania to wtedy widział jak D. leży na podłodze w przedpokoju na plecach.

Przesłuchiwany w dniu 6 kwietnia 2017r. w toku posiedzenia aresztowego oskarżony W. W. (1) przyznał się częściowo do zarzucanego mu czynu-do tego że uderzył ze dwa razy pokrzywdzonego. W toku kolejnych przesłuchań podtrzymał swoje wyjaśnienia.

Dowód:

- wyjaśnienia oskarżonego W. W. k.164-165, 168, 176-177, 567-569, 689-691

Oskarżony W. W. (1) przesłuchiwany w toku postępowania sądowego. Odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień, a także tego czy przyznaje się czy nie do popełnienia zarzucanego mu czynu, podtrzymał wyjaśnienia do tej pory złożone w sprawie.

Dowód:

- wyjaśnienia oskarżonego W. W. k.797-798

Sąd zważył, co następuje:

W świetle zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, którego ocenę przedstawiono poniżej i w oparciu o niego ustalonego w sprawie stanu faktycznego, zarówno sprawstwo, jak i wina oskarżonych K. P. (1) i W. W. (1), w zakresie zarzucanych im czynów nie budziła żadnych wątpliwości Sądu.

I tak ustalając stan faktyczny w sprawie Sąd oparł się na spójnych i logicznych zeznaniach świadka N. S. (1) . Chociaż Sąd dysponował jedynie relacją tego świadka złożoną w toku postępowania przygotowawczego ( w toku postępowania sądowego nie zdołano ustalić miejsca pobytu tego świadka), nie znalazł żadnych podstaw do podważenia wiarygodności tej relacji.

Wskazać w tym miejscu należy, iż świadek na czas składania zeznań w postępowaniu przygotowawczym była konkubiną oskarżonego W. W. (1). Oczywistym jest, że z uwagi na więzi istniejące pomiędzy konkubentami, poza przypadkami, kiedy dana osoba jest pokrzywdzona przestępstwem, w oczywisty sposób konkubent czy konkubenta zainteresowani są uzyskaniem korzystnego dla tego partnera orzeczenia sądu, co niewątpliwie jest brane pod uwagę prze ocenianiu wiarygodności zeznań. W niniejszej sprawie Sąd nie dopatrzył się jednak żadnych okoliczności wskazujących na to, że świadek ta opisuje wydarzenia niezgodnie z ich rzeczywistym przebiegiem. Podkreślić należy, iż świadek nie umniejszała w żaden sposób roli konkubenta w opisywanych zdarzeniach, co zdaniem Sądu wskazuje na to, że zeznawała ona godnie z rzeczywistym przebiegiem zdarzeń. Oczywiście na uznanie za wiarygodne zeznań tego świadka nie zaważyła tylko powyższa okoliczność. Zauważyć bowiem należy, że zeznania świadka N. S. (1) znajdują także oparcie w przedstawionych poniżej wyjaśnieniach oskarżonych K. P. (1) i W. W. (1), czy zeznaniach świadka B. S. (1), E. J., E. C. czy P. J. (1), jak i protokole oględzin miejsca zdarzenia. W ocenie Sądu za niewiarygodne należy uznać zeznania N. S. (1) co do czasu w jakim opuściła ona przedmiotowe mieszkanie, albowiem z relacji świadka B. S. (1) wynika, ze N. S. (1) była tam podczas jej przyjścia. Zdaniem Sądu powyższe nie przesądza w żaden sposób o niewiarygodności zeznań tego świadka, ale jest linią jej obrony przed ewentualnym zarzutem nieudzielenie pokrzywdzonemu pomocy.

Zauważyć także należy, że przedmiotowe wydarzenia miały miejsce w toku imprezy alkoholowej, ponadto jak wynika z wyników badania stanu trzeźwości uczestników czy opinii biegłych psychiatrów dotyczących oskarżonych i stwierdzonego uzależnienie od alkoholu oskarżonych, nie spożywali oni alkoholu jedynie okazjonalnie. Niewątpliwie spożyty alkohol miał wpływ na pamięć opisywanych przez świadków wydarzeń. Niemniej jednak ich zeznania, ocenione poniżej, pozwoliły na jednoznaczne ustalenie stanu faktycznego.

I tak świadek N. S. (1) przesłuchiwana w toku postępowania przygotowawczego w dniu 5 kwietnia 2017r. zeznała, że w czasie wspólnego spożywania alkoholu w mieszkaniu P. przez D. M. (1), W. W. (1), M. P. (1) i K. P. (1) (...) i świadka doszło do kłótni W. W. (1) z D. M. (1) : D. oskarżał W. o kradzież laptopa (…) oni się strasznie kłócili, wyzywali. D. oskarżał W. o to, że jest złodziejem. Widziałam, że W. szarpie D.. W. szarpał za bluzkę, uderzył w twarz D. otwartą ręką(…) po tym uderzeniu D. się wywrócił na plecy, spadł z krzesła na podłogę w pokoju w którym siedzieliśmy” (k.104v), „jak W. uderzył otwartą ręka D. to D. spadł z krzesła i leżał na podłodze w pokoju. Próbował wstać ale wtedy W. się na niego rzucił, podszedł z przodu i nie pozwolił w stać, szarpał za ramiona i odzież-pochylając się nad nim. W. krzyczał „wstawaj kurwa świnio” podnosił go za ramiona i uderzał o podłogę w pokoju, tak, że D. uderzał głową o ta podłogę. Odwróciłam głowę nie chciałam na to patrzeć. Na pewno co najmniej kilkanaście razy W. uderzył głową D. o podłogę. Widziałam, że D. nie może wstać. Mówił tylko „zastaw mnie kurwa, zostaw.” (k.107v) Świadek opisała także zachowanie drugiego z oskarżonych : „E. też podszedł do D. i pomógł W. bić go. B. D. we dwóch. Oni się szarpali (…) D. się wywrócił na plecy, spadł z krzesła na podłogę w pokoju w którym siedzieliśmy i wtedy E. doszedł, żeby nadal bić D.” (k.104) , „W momencie, kiedy W. uderza głowa D. o podłogę podbiegł do nich E. i zaczął uderzać po twarzy otwartą ręką. Tych uderzeń było kilkanaście, nie liczyłam ich. W tym momencie wyglądało to tak, ze W. i E. biją D. jednocześnie, śmiali się przy tym. Wglądało to tak jakby to ich bawiło(…) trwało to kilkanaście minut. D. krzyczał przez cały czas, żeby go zostawić.” (k.107v). Świadek opisując późniejsze wydarzenia stwierdziła, iż opuściła przedmiotowe mieszkanie („ jak oni zaczęli się kłócić to ja uciekłam z mieszkania” k.104v) , a jak już wróciła po odjeździe karetki to zobaczyła W. W. (1) „ miał na rękach krew z tego co pamiętam rękę prawa miał spuchnięta. Wcześniej nie miał obrażeń na rękach tzn. przed imprezą” (k.170) na pytanie świadka co się stało odpowiedział, że „pszczoła/osa go ugryzła.” (k.170) i nie chciał z nią rozmawiać. Analizując zeznania świadka Sąd uznał przedstawioną przez świadka zarówno przyczynę przedmiotowej kłótni (laptop), jak i opisywane działania oskarżonych za wiarygodne. Podkreślić należy, że powyższe zeznania świadka N. S. (1) są spójne częściowo z wyjaśnieniami oskarżonych, których ocenę przedstawiono poniżej.

Odnośnie zeznań świadka M. Z. (1) złożonych w toku postępowania, to Sąd dał wiarę twierdzeniom świadka, że niepamięć przez niego szczegółów wydarzeń wynika z faktu, iż jest on alkoholikiem, który w dniu zdarzenia spożył znaczne ilości alkoholu. Jednak za niewiarygodne Sąd uznał zeznania tego świadka złożone w toku postępowania sądowego, że „ P. mnie nie uderzył, to mój kolega. Ja nic nie pamiętam.” albowiem zeznania te w tym zakresie są sprzeczne nie tylko z zeznaniami matki świadka, wyjaśnieniami K. P. (1) ale i dalszymi stwierdzeniami świadka, gdzie stwierdza już „Raczej on by mnie nie uderzył.” Sąd nie dał także wiary zeznaniom świadka o wywróceniu się w tym dniu na schodach, albowiem świadek nie pamiętał żadnych okoliczności takiego zdarzenia powołując się w tym zakresie na opowieści sąsiadki. Opisywany upadek, z uwagi na problemy z pamięcią świadka i liczne takie zdarzenia opisane przez matkę a wynikające z alkoholizmu oskarżonego, mógł mieć miejsce w innym czasie. Zauważyć należy, że świadek opisując matce przyczyny obrażeń, bezpośrednio po ich powstaniu, z pewnością by o tym napomknął.

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał natomiast zeznania tego świadka złożone bezpośrednio po zdarzeniu, w dniu 04 kwietnia 2017r., gdzie świadek zeznał, iż „w pewnym momencie K. uderzył mnie z pięści w twarz . Od tego uderzenia zaczęła mi lecieć krew znad oka, nie pamiętam czy leciała mi krew z nosa. Ja nie pamiętam, którą ręka mnie uderzył (…) nikt inny mnie nie uderzył” (k.38v) Świadek zaznaczył także, że nie pamięta ile razy został uderzony. Te zeznania świadka znajdują pełne oparcie w zeznaniach jego matki- świadka M. Z. (2). W toku postępowania przygotowawczego świadek M. Z. (2) zeznała, że jej syn-pokrzywdzony M. Z. (1) ok. godz.15.10 wyszedł z jej mieszkania i poszedł do mieszkania, w którym wynajmuje pokój od M. P. (1). Świadek potwierdziła także, że na syna M. K. mówią (...). Opisując dalsze wydarzenia świadek zeznała, że jej syn wrócił ok.16.00 z obrażeniami (m.in.: rozcięcie na twarzy po prawej stronie) i na jej pytanie zeznał, że został pobity przez E. oraz drugą osobę, której nie znał w mieszkaniu, które wynajmował, „mówił, że jeszcze ktoś tam został pobity, mówił, że była tam bijatyka.” (k.22). Sąd uznał powyższe zeznania za w pełni wiarygodne, nie znajdując żadnych powodów dla których świadek ta miałaby pomawiać oskarżonego K. P. (1) o działanie, które nie miało miejsca, ponadto podkreślić należy, iż oskarżony K. P. (1) przyznał się do uderzenia pokrzywdzonego M. Z. (1). Zeznania świadka M. Z. (2) są także w pełni spójne ze zgromadzoną w sprawie dokumentacją lekarską jej syna. Sąd uznając, że świadek ta zeznała zgodnie z tym co przekazał jej syn odnośnie zdarzenia, ustalił jednak, w oparciu o zeznania pokrzywdzonego M. Z. (1) (k.38v) jak i wyjaśnienia oskarżonego K. P. (1), że nie było innych, poza tym oskarżonym, sprawców uszkodzenia jego ciała.

Odnośnie zeznań tego świadka złożonych w toku postępowania sądowego to Sąd uznał je za wiarygodne jedynie w takim zakresie, w jakim pozostają one spójne z zeznaniami tego świadka złożonymi w toku postępowania przygotowawczego, oraz uznanymi za wiarygodne zeznaniami świadka M. Z. (1), jak i wyjaśnieniami oskarżonego K. P. (1). Odmienności w wersji wydarzeń przedstawianych przez tego świadka w toku rozprawy wynikają jedynie, zdaniem Sądu, z wielokrotnie sygnalizowanej przez świadka niepamięci związanej ze stanem zdrowia (przebyte cztery udary) i nie świadczą o konfabulowaniu podczas składania zeznań w postępowaniu przygotowawczym. Ponownie przypomnieć w tym miejscu należy, iż oskarżony K. P. (1) przyznał się do pobicia syna świadka.

Odnośnie zeznań świadka W. M. to Sąd uznał je za w pełni wiarygodne, nie znajdując dowodów podważających ich wiarygodność. W szczególności za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadka, co do zamiaru podjęcia stałej pracy przez pokrzywdzonego, jak i doczasowego pozostawania przez niego na utrzymaniu rodziców (poza drobnymi pracami dorywczymi). Za w pełni wiarygodne Sąd uznał także twierdzenia świadka dotyczące trybu jego życia przed zdarzeniem, nie dysponując dowodami powyższe podważającymi. W pełni wiarygodne są także zeznania tego świadka dotyczące uzyskiwanych przez niego i małżonkę dochodów. Podkreślić także należy, iż świadek ten nie był uczestnikiem przedmiotowych zdarzeń i nie posiadał wiedzy na temat ich przebiegu. Z istotnych kwestii zwrócić należy uwagę na ten fragment jego zeznań (k.798) w których świadek stwierdził mówiąc o oskarżonym W.: D. coś wspomniał, że coś załatwiał drugiemu oskarżonemu jakiegoś laptopa”. Powyższe jest spójne z relacją świadka N. S. (1), co do przyczyn konfliktu pomiędzy W. W. (1) a D. M. (1).

Odnośnie zeznań świadka J. P. - siostry oskarżonego K. P. (1), to podkreślić należy, że świadek ta nie była bezpośrednim świadkiem wydarzeń w dniu 3 kwietnia 2017r. Zaś przebieg wydarzeń, jak wynika z jej relacji, zna jedynie z wyjaśnień brata i ojca. Analizując zeznania tego świadka, w kontekście innych uznanych za wiarygodne dowodów, w tym zeznań świadka N. S. (1), jak i wyjaśnień oskarżonych , Sąd uznał je za wiarygodne, jedynie w takim zakresie, w jakim pozostają one z nimi spójne. I tak za w pełni wiarygodne Sąd uznał twierdzenia tego świadka dotyczące dobrych relacji jej brata z pokrzywdzonym D. M. (1) i pokrzywdzonym M. Z. (1) przed przedmiotowym zdarzeniem, albowiem potwierdza to fakt wspólnego spotkania towarzyskiego w dniu 3 kwietnia 2017r. Odnośnie zeznań świadka, w których przedstawiała ona wersję wydarzeń usłyszaną od brata tj. że sprawcami pobicia D. M. (1) byli wyłącznie W. W. (1) i N. S. (1), to Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka, że taką wersję usłyszała od brata, brak jest bowiem dowodów wskazujących na konfabulację świadka w tym zakresie. Jednak odnośnie opisanego przebiegu zdarzenia Sąd uznał go za wyraz oczywistej linii obrony oskarżonego, nie znajdującego oparcia w wiarygodnym materiale dowodowym.

Co do zeznań kolejnego świadka E. C. to także Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania wiarygodności tej relacji. Świadek przedstawiła spójną i konsekwentną wersję wydarzeń przez siebie zaobserwowanych w dniu 3 kwietnia 2017r. Świadek ta - sąsiadka oskarżonego K. P. (1) i jego ojca, wskazała na uciążliwe hałasy dochodzące wówczas z przedmiotowego mieszkania, że miała wrażenie, że są tam „przewracane meble, taki mocy hałas, jakieś pobicia, rzucania czymś (…) jakieś bełkoty słyszałam. Raczej nie odróżniałam słów, poza niektórymi.” Świadek zeznała także, że „nie słyszała krzyków bólu czy wzywania pomocy.” Sąd dał także wiarę zeznaniom tego świadka, że jej były mąż E. J., który wrócił do mieszkania ok.22.00, był u P. w tym dniu, nie mówił jej nic o przebiegu wydarzeń w mieszkaniu oskarżonego P.. Zdaniem Sądu powyższe wynikało z relacji między małżonkami (styl życia byłego męża świadka, a także jego bliska relacja ze znajomą oskarżonego K. P. (1)) uzasadnia brak rozmów w tym zakresie między nimi.

Odnośnie zeznań świadka E. J. to Sąd uznał je za wiarygodne. Relacja tego świadka jest spójna z zeznaniami świadka E. C. i świadka N. S. (1). Świadek ten zeznał m.in.:, że po pracy udał się do oskarżonego K. P. (1) celem przekazania mu pieniędzy. Jak oskarżony ten otworzył mu drzwi świadek zeznał, że zobaczył w mieszkaniu w przedpokoju lezącego mężczyznę, z boku tego mężczyzny na podłodze była krew. Świadek zeznał, że nie pytał co się stało, powiedział jednak aby zadzwonili po karetkę. Świadek zeznał ponadto: „gdy wychodziłem z mieszkania to K. mnie odprowadzał i w momencie przechodzenia obok tego leżącego mężczyzny, K. powiedział, że się pobili i że mu się nic nie stało (…) z wypowiedzi K. wyglądało to tak, że to on pobił się z tym mężczyzną (k.4v)”.

Sąd dał wiarę konsekwentnym zeznaniom kolejnego świadka B. S. (1) , co do przyczyn i okoliczności jej wizyty w mieszkaniu oskarżonego K. P. (1), nie znajdując dowodów podważających powyższe. Z relacji świadka wynika, że drzwi od mieszkania otworzył jej oskarżony K. P. (1), świadek zwróciła uwagę na fakt, iż był problem z ich otwarciem z uwagi na leżącego pokrzywdzonego. Świadek stwierdziła także, że początkowo myślała, że pokrzywdzony jest pijany i zasłabł. Opisując obecnych wówczas w mieszkaniu świadek zeznała, że poza oskarżonym K. P. (2), był tam oskarżony W. W. (1), ojciec oskarżonego K. P. (1) oraz N. S. (1) i P. J. (1). Świadek zeznała także, że pogotowie zawiadomione zostało dopiero po dłuższym czasie, po wspólnym spożywaniu alkoholu, a przed jego przebyciem mieszkanie opuściła N. S. (1) i oskarżony W. W. (1). Świadek zeznała także: „Nikt nic nie mówił, co się dzieje z D.. Im było to obojętne(…) Oni coś mówili o jakimś laptopie, ale nie wiem kto. Z tym laptopem to było coś, że on był winien. Ja nie wiem co między nimi zaszło (…) W rozmowie wyszło, że chodzi o jakiegoś laptopa i go pobili. Ja nie pamiętam kto to powiedział (…) W. wspominał, że chodziło o jakiegoś laptopa. (…) P. znał się z W.. I to on mu przekazał, że chodziło o laptopa. O tej informacji nie było mowy przy stale. D. podobno nie oddał pieniędzy za laptopa. Dlatego to wszystko się stało.” (k.808v-809) Świadek potwierdziła w tych zeznaniach motyw sporu o laptopa jako przyczyny kłótni między oskarżonym W. W. (1) a pokrzywdzonym D. M. (1). Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka odnośnie sprawcy pobicia M. Z. (1) – „ M. Z. (1) pobiła N.. Ona się tym chwaliła, natomiast jak ja tam przyszłam to Z. tam nie było (…) Ona nie mówiła dlaczego pobiła M. i nie mówiła w jaki sposób to zrobiła. Ona powiedziała, że go pobiła w domu u K..” albowiem w tym zakresie nie są one spójne z relacjami świadka M. Z. (1), jego matki oraz wyjaśnieniami oskarżonego K. P. (1), jak i zeznaniami świadka N. S. (1). Sąd dał jednak wiarę temu świadkowi, iż taką wersję wydarzeń przedstawiła jej N. S. (1), brak jest bowiem dowodów wskazujących na konfabulowanie świadka w tym zakresie.

Uznane za wiarygodne zeznania świadka B. S. (1) znajdują także oparcie w zeznaniach świadka P. J. (1). Świadek ten przesłuchiwany w dniu 05 kwietnia 2017r. zeznał, że udał się w dniu zdarzenia z B. S. (1) i kobietą o imieniu K. do mieszkania P.. Mieszkanie to otworzył im K. P. (1), świadek zeznał, że zobaczył wówczas lecącego na plecach w przedpokoju na środku podłogi mężczyznę, miał on zakrwawioną twarz „wyglądało to tak jakby miał jeden wielki siniak na twarzy- wyglądał jakby tramwaj po nich przejechał” (k.114v.) Świadek zeznał, że po upewnieniu się, iż mężczyzna żyje udał się do sklepu po piwa, po powrocie pytał obecnych co się stało i „ w którymś momencie K. P. (1) przyznał się, że to on napierdolił D. i że wcześniej wspólnie pili alkohol.” (k.114v). Opisując dalsze wydarzenia świadek zeznał, że powiedział do B. S. (1), aby wezwać pogotowie, a przed przyjazdem pogotowia zarówno N. S. (1), jak i W. W. (1) opuścili mieszkanie. Świadek zeznał także, że W. uskarżał się na ból prawej ręki kiedy się z nim witałem (…) nie wiem czym był spowodowany ten ból, bo go o to nie pytałem.” (k.115). Jak widać w tym zakresie relacja tego świadka pokrywa się z zeznaniami świadka N. S. (1). Dodatkowo wskazać należy, że zeznania tych świadków co do zaobserwowanego urazu ręki oskarżonego W. W. (1) i czasu jego powstania znajdują oparcie w opinii sądowo-lekarskiej z dnia 11 kwietnia 2019r. k. 204, gdzie biegły lekarz zaopiniował, że stwierdzony u oskarżonego uraz ręki lewej z następowym obrzękiem i podbiegnięciem krwawym mógł powstać w czasie pobicia D. M. (1).

Zeznania świadka M. P. (1) Sąd oceniał z dużą ostrożnością mając na uwadze fakt pokrewieństwa z jedynym z oskarżonych. Po ich analizie stwierdzić należy, iż brak jest podstaw do podważenie ich wiarygodności, a w szczególności braku wiedzy świadka co do przebiegu przedmiotowego zajścia. Z uwagi na stan zdrowia świadka (także zgon w krótkim okresie po zdarzeniu) nie sposób także wykluczyć, że faktycznie położył się on spać. Za niewiarygodne Sąd uznał zeznania tego świadka dotyczące pobicia M. Z. (1) przez świadka N. S. (1), albowiem przeczą temu wyjaśnienia K. P. (1), w których przyznał się on do tego czynu. Zdaniem Sądu, gdyby faktycznie to świadek N. S. (1) pobiła M. Z. (1), niewątpliwie oskarżony K. P. (1), z uwagi na przecież obciążające go zeznania właśnie tego świadka, na pewno powyższe by podnosił.

Odnośnie konsekwentnych zeznań świadka K. S. – lekarza anestezjologa, biorącego udział w procesie hospitalizacji pokrzywdzonego D. M. (1), to Sąd nie znalazł żadnych podstaw do podważenia ich wiarygodności. Zeznania tego świadka są spójne ze zgromadzona w sprawie dokumentacją lekarską.

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał także zeznania kolejnego świadka- lekarza L. Z., również nie znajdując dowodów na ich podważenie. Zdaniem Sądu świadek logicznie wyjaśnił przyczyny braku sekcji zwłok D. M. (1).

Sąd nie znalazł także podstaw do zakwestionowania wiarygodności zeznań kolejnego lekarza, udzielającego pomocy medycznej pokrzywdzonemu D. M. (1), świadka P. B.. W ocenie Sądu świadek opisał stan zdrowia pokrzywdzonego, a także przeprowadzonej gastrostomii, zgodnie ze swoją wiedzą i pamięcią.

Oceniając wiarygodność zeznań kolejnego świadka- lekarza G. W. Sąd również uznał je za w pełni wiarygodne. Zeznania tego świadka odpowiadają treści dokumentacji medycznej pokrzywdzonego D. M. (1). Świadek wyjaśnił ponadto logicznie skąd stwierdzenie o rozpoznanym przez niego stanie po pobiciu, że uczynił to po stanie pacjenta, nie zaś na podstawie wywiadu od obecnych. Zdaniem Sądu świadek relacjonował wydarzenia zgodnie ze stanem swojej pamięci.

Sąd nie znalazł także podstaw do zakwestionowania wiarygodności zeznań świadka M. N. spójnych z zeznaniami świadka G. W., jak i dokumentacją medyczną pokrzywdzonego D. M. (1).

Sąd nie znalazł także żadnych podstaw do zakwestionowania zeznań świadka K. Z. . Zdaniem Sądu świadek ten zeznawał zgodnie ze stanem swojej pamięci i wiedzy na dany temat. Zeznania tego świadka są w pełni spójne z protokołem oględzin miejsca zdarzenia. Podkreślić także należy, iż świadek ten wyjaśnił w toku rozprawy wątpliwości obrony dotyczące użytego przez niego we wcześniejszych zeznaniach sformułowania o bluzie (budzącego wątpliwości obrony co do jego znaczenia) jednoznacznie wskazując, że określił tym mianem garderobę, a nie szmaty. Przesłuchiwany w toku postępowania przygotowawczego świadek w swoich zeznaniach podkreślił, że wszystkie osoby, które zastali podczas przedmiotowej interwencji, były pod wpływem alkoholu, B. S. (1) i P. J. (1) nie chcieli nic mówić na temat tego co wydarzyło się w mieszkaniu. Ponadto świadek zeznał, że oskarżony K. P. (1) wyjaśnił mu, iż krew na jego spodniach „to krew Z., którego dzień wcześniej pobił za to że nazwał jego ojca cwelem” (k.81)- co zdaniem Sądu potwierdza wersję wydarzeń przedstawioną przez pokrzywdzonego M. Z. (1) co do pobicia go przez oskarżonego K. P. (1) (tak, że leciała mu krew) .

Odnośnie zeznań kolejnego funkcjonariusza policji- T. A. to Sąd również nie znalazł podstaw do zakwestionowania ich wiarygodności. Wiarygodność zeznań tego świadka nie była także kwestionowana przez strony. Wskazać należy, że świadek ten zeznał, iż w trakcie rozmowy z E. J. ten oświadczył mu, że „to K. P. (1) tak urządził tego mężczyznę” (k.239). powyższe jest spójne z zeznaniami świadka E. J.. Stwierdził także, że podczas rozmowy z K. P. (2) „Pamiętam, że K. mówił cos o bójce z M. Z. (1), że dzień wcześniej uderzył raz M. Z. (1) za to w jaki sposób odezwał się do jego ojca M. P. (1) i że te plamy to są ślady krwi M. Z. (1). ” (k.239) Zaznania tego świadka w pełni są zgodne z relacją świadka K. Z., uznanymi za wiarygodne: zeznaniami pokrzywdzonego M. Z. (1) i wyjaśnieniami K. P. (1).

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał zgromadzone w sprawie dokumenty w postaci: protokołu użycia alkomatu, świadectwa wzorcowania, zaświadczenia lekarskiego, tablicy poglądowej, protokołu zatrzymania K. P., dokumentacji do wykonania obdukcji, protokołu zatrzymania rzeczy od M. Z., protokołu oględzin miejsca zdarzenia, protokołu zatrzymania M. P., protokołu użycia aleoQuantu, protokołu zatrzymania osoby B. S., protokołu zatrzymania rzeczy od B. S., zaświadczenia lekarskie dot.B. S., protokołu zatrzymania osoby P.J., protokołu zatrzymania rzeczy od P. J., zaświadczenia lekarskiego dot.M. P., protokołu zatrzymania rzeczy od K. P., protokołu zatrzymania rzeczy od W. W., protokołu zatrzymania osoby N. S., protokołu zatrzymania rzeczy od N. S., protokołu oględzin osoby W. W., protokołu przeszukania mieszkania W. W., materiału poglądowego dot. oględzin mieszkania K. P., protokołu przeszukania mieszkania M.i K. P., protokołu zatrzymania W. W., wyroków skazujących W. W., opinii o skazanym W. W., opinii o tymczasowo aresztowanym K. P., informacji z Pogotowia (...) we W., protokołu oględzin zapisu zgłoszenia pogotowia, zaświadczenia dot. zgonu D. M., karty zgonu, odpisu skróconego aktu zgonu, dokumnetacji elkarskiej D.ichałowskiego, materiału poglądowego dot. oględzin odzieży, jak również danych o karalności K. P. i W. W. nie znajdując żadnych podstaw do podważenia wiarygodności powyższych dokumentów. Zdaniem Sądu przedmiotowe dokumenty zostały sporządzone rzetelnie przez wskazane w nich podmioty zgodnie z wymogami prawa.

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał także kolejne dowody zgromadzone w sprawie w postaci: opinii sądowo -lekarskiej dot. W. W., opinii sądowo-lekarskiej dot.M.Z., opinii sądowo-lekarskej dot.N. S., opinii sądowo-lekarskiej dot.D. M., opinii sądowo-lekarska UM w Ł. dot.D. M.(pisemnej, jak i ustnej), jak i opinii sądowo-psychiatrycznych dot. oskarżonych. Sąd nie znalazł żadnych podstaw do zakwestionowania kompetencji osób je sporządzających. Zdaniem Sądu przedmiotowe sporządzone zostały zgodnie ze sztuką. Sąd w pełni podziela zarówno ustalenia, jak i wnioski opinii biegłych przyjmując je za własne- podkreślić także należy, iż ustalenia i wnioski tych opinii, poza opinią dotyczącą D. M. (1) nie były kwestionowane przez strony.

Odnośnie przyczyn zgonu D. M. (1) Sąd oparł się na ustaleniach i wnioskach opinii sądowo-lekarskiej UM w Ł., mając przy tym na uwadze wskazywaną przez biegłego M. W. przy opiniowaniu przyczyn zgonu pokrzywdzonego (k.523) braku wiedzy specjalistycznej z zakresu chorób zakaźnych, czy anestezjologii. Dlatego też Sąd uznał, iż biegły ten opiniował zgodnie ze stanem swojej wiedzy, jednak przy ustalaniu przyczyn zgonu i związku z działaniem oskarżonych Sąd przede wszystkim opierał się na ustaleniach i wnioskach opinii sądowo-lekarskiej UM w Ł.. Podkreślić w tym miejscu także należy (o czym będzie mowa także poniżej), że biegli UM w Ł. wyjaśnili szeroko w pisemnej oraz ustnej opinii kwestie ewentualnego wpływu, zarówno stanu zdrowia pokrzywdzonego D. M. (1) przez przedmiotowym zdarzeniem, jak i stwierdzonego przesunięcia stomii. na jego zgon.

Odnośnie wyjaśnień oskarżonych W. W. (1) i K. P. (1) to złożone przez nich wyjaśnienia Sąd uznał za wiarygodne w takim zakresie, w jakim są one spójne z uznanymi za wiarygodne zeznaniami świadków oraz dowodami rzeczowymi, w pozostałym zakresie uznał je za wyraz oczywistej linii obrony tego oskarżonego.

I tak odnosząc się do wyjaśnień oskarżonego K. P. (1) złożonych w dniu 5 kwietnia 2017r. za wiarygodne uznać należy, jego wyjaśnienia „ nie wiem która to była godzina, ale nagle W. wstał i zaczął bić pięściami D. po twarzy (…) W. bił cały czas pięściami po twarzy a potem chwycił D. za bluzę i wystawił go na korytarz w mieszkaniu. Tam D. chyba uderzył głową w szafkę.” (k.132), gdyż w tym zakresie wyjaśnienia tego oskarżonego są spójne z zeznaniami świadka N. S. (1) co do czynnej roli oskarżonego W. W. (1) w przedmiotowym zdarzeniu . Za niewiarygodne, za przyjętą, oczywistą linię obrony tego oskarżonego Sąd przyjął jego wyjaśnienia „ja D. nigdy nie uderzyłem. B. go tylko W. W..” albowiem przeczą im logiczne i spójne zeznania świadka N. S. (1).

Odnośnie zdarzenia z pokrzywdzonym M. Z. (1) oskarżony K. P. (1) wyjaśnił, że „ w pewnym momencie chciałem obudzić M., aby poszedł do sklepu po papierosy. On jak go obudziłem to spod poduszki wyciągnął nóż i rzucił się na mnie kierując ostrze w kierunku mojego serca (…) gdy się na mnie rzucił to dostał ode mnie strzała z otwartej ręki w twarz a potem z pieści. Na jego twarzy pojawiła się krew. M. zaraz po tym wyszedł z mieszkania” (k.132) Sąd dał wiarę wyjaśnieniom K. P. (1) co do zadanego pokrzywdzonemu uderzenia pięścią w twarz, albowiem w tym zakresie jego relacja jest w pełni spójna z wiarygodnymi zeznaniami tego pokrzywdzonego. Za linię obrony Sąd przyjął wyjaśnienia oskarżonego, iż wynikało to z obrony przed atakiem pokrzywdzonego, gdyż tego w swoich zeznaniach pokrzywdzony nie potwierdził. Wskazać w tym miejscu także należy na zeznania matki pokrzywdzonego M. Z. (2), która w toku rozprawy dokładnie opisała zarówno stan zdrowia pokrzywdzonego, jak i jego warunki fizyczne, które w ocenie Sądu, z uwagi na zasady logicznego myślenia, nie uzasadniają takiego zachowania z jego strony. Powyższej wersji wydarzeń przeczą także zeznania świadka K. Z. któremu oskarżony ten wyjaśniał pochodzenie krwawych plam na swoim ubiorze, podając zupełnie odmienna przyczynę pobicia pokrzywdzonego (obraza ojca oskarżonego).

Odnośnie wyjaśnień oskarżonego W. W. (1), to Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia tego oskarżonego, w których przyznał się on do popełnienia zarzucanego mu czynu. Jednak zdaniem Sądu przebieg wydarzeń opisany przez tego oskarżonego odbiega od wiarygodnych zeznań świadka N. S. (1) i jest wynikiem przyjętej przez niego linii obrony zmierzającej do umniejszenia swojej czynnej roli podczas zdarzenia. I tak oskarżony wyjaśnił, że nie przypomina sobie żadnej kłótni o laptopa, D. kłócił się z K., ale nie wiem o co, nie słuchałem tego. Oni zaczęli się kłócić w korytarzu (…) ja widziałem, że oni się biją na tym korytarzu. Normalnie jak faceci. K. bił pięściami D., D. to kawał chłopa więc się bronił, z tego co sobie przypominam tez uderzył K.. Ja podszedłem wtedy do nich i pomagałem K. bić D.. Pomagałem K. bo jego lepiej znam niż D.. Częściej piłem z K.. Ja D. uderzyłem dwa razy pięścią w twarz. Widziałem, że się krew leje. D. po tych moich uderzeniach nie przewrócił się. Dalej szarpał się z K.. Ja nie chciałem na tą sytuację patrzeć. K. dalej uderzał D., walił mu z piachy. Nie widziałem, żeby go kopał (…) ja odszedłem do pokoju. Po czym chciałem wyjść z mieszkania to wtedy widziałem jak D. leży na podłodze w przedpokoju na plecach.” (k.165). Oskarżony wyjaśnił, że następnie opuścił z N. S. (1) przedmiotowe mieszkanie. Sąd uznał powyższe wyjaśnienia za wiarygodne w takim zakresie, w jakim odpowiadają one zeznaniom świadka N. S. (1).

Analizując wyjaśnienia oskarżonych, wzajemnej wskazujących na siebie jako sprawców przemieszczenia pobitego pokrzywdzonego do przedpokoju, a także mając na uwadze posturę pokrzywdzonego i związaną z tym konieczność udziału w jego transporcie, aż dwóch zespołów karetek, Sąd ustalił, w oparciu o zasady logicznego myślenia, a także mając możliwość bezpośredniego kontaktu z oskarżonymi na sali sądowej, że żaden z oskarżonych nie był w stanie uczynić tego w pojedynkę. Ponieważ tez żaden z oskarżonych ani świadków nie wskazuje na czynny udział innych osób znajdujących się w mieszkaniu Sąd ustalił, że przedmiotowego przemieszczenia dokonali oskarżeni wspólnie.

***

Mając na uwadze tak ocenione dowody i w oparciu o nie ustalony stan faktyczny Sąd uznał oskarżonych K. P. (1) i W. W. (1) za winnych tego, że w dniu 03 kwietnia 2017r. we W., w mieszkaniu przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu dokonali pobicia D. M. (1) poprzez wielokrotne zadawanie uderzeń pięścią po twarzy i głowie oraz uderzanie jego głową bezpośrednio o podłogę powodując w ten sposób rozległe obrażenia ciała w postaci krwiaka śródmózgowego z przebiciem do komór mózgu, stanowiące ciężki uszczerbek na zdrowiu pokrzywdzonego i skutkujące jego śmiercią w dniu 09 sierpnia 2017r.

Zdaniem Sądu na sprawstwo oskarżonych jednoznacznie wskazują przede wszystkim wiarygodne zeznania świadka N. S. (1), czy spójne z nimi wyjaśnienia oskarżonych K. P. (1) i W. W. (1). Wynika z nich, że oskarżeni działając wspólnie i w porozumieniu dokonali pobicia D. M. (1) poprzez wielokrotne zadawanie uderzeń pięścią po twarzy i głowie oraz uderzanie jego głową bezpośrednio o podłogę. W wyniku tego pokrzywdzony D. M. (1) doznał urazu głowy w postaci krwiaka śródmózgowego z przebiciem do komór mózgu.

Sąd podzielił wnioski opinii biegłych UM w Ł., że zgon pokrzywdzonego w dniu 09 sierpnia 2017r. był wynikiem postępującej niewydolności wielonarządowej, rozwijającej się na podłożu stanu obłożności, w jakim znalazł się pokrzywdzony w wyniku doznanych w dniu 3 kwietnia 2017r. obrażeń mózgu, zaś działanie oskarżonych naraziło D. M. (1) na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowi i stoi w bezpośrednim zawiązku przyczynowym z jego zgonem. Wskazać w tym miejscu także należy, iż w toku ustnej opinii biegli ci, w ocenie Sądu jednoznacznie, wyjaśnili, że zgromadzone w sprawie dane z dokumentacji medycznej były na tyle dokładne, że sekcji zwłok D. M. (1) nie była niezbędna do wydania przez nich opinii, co jest związane z tak długim pobycie w szpitalu i tak dokładnej diagnostyce jaką przeszedł pokrzywdzony D. M. (1). Nadto biegli odnieśli się również do założonej pokrzywdzonemu gastrostomii i problemami z nią- biegli wskazali, że po założeniu gastrostomii w dniu 28.06.2017r, doszło do jej przemieszczenia się, które stwierdzono 7.07.2017r. Biegli zgodnie stwierdzili jednak, że nie są w stanie podać chwili w jakiej doszło do tego przemieszczenia, ale podkreślili, że nie mogło to być w długim okresie przed 7.07.2017r. - mogło być dzień wcześniej- gdyż w innym przypadku stwierdzono by u pokrzywdzonego objawy zapalenia otrzewnej ( a tego u pokrzywdzonego nie stwierdzono). Biegli zaopiniowali także, że w przypadku przesunięcia gastrostomii dochodzi do wylewu treści, która znajdował się w żołądku, ta wielkość wylewu jest osobniczo zmienna i zależy czasu kiedy zauważono treści żołądka, nie ma typowej ilości. Biegli odnieśli się w swojej opinii do sformułowania o 8 litrach treści w dokumentacji medycznej pokrzywdzonego –stwierdzonej po przesunięciu stomii- podkreślili, że to nie jest 8 litrów treści jelitowej, tylko 8 litrów płynów, które mogły być pochodzenia jelitowego lub innego. Biegli wskazali ponadto, że u pacjenta występowała marskość wątroby, której jednym z objawów jest wodobrzusze, czyli obecność znacznej ilości płynu w jamie brzusznej i ilości tego płynu średnio wynoszą 8 litrów lub więcej. Reasumując biegli stwierdzili, że te 8 litrów to nie była treść jelitowa, albowiem gdyby taka ilość była w jamie otrzewnej to musiałaby się zbierać przez wiele dni i doprowadziłoby to do objawów zapalenia otrzewnej, a biegli takich objawów nie stwierdzili.

Sąd po analizie dokumentacji lekarskich, jak i opinii biegłych lekarzy ustalił, że śmierć pokrzywdzonego D. M. (1) była wynikiem postępującej niewydolności wielonarządowej, rozwijającej się na podłożu stanu obłożności, w jakim znalazł się pokrzywdzony w wyniku doznanych w dniu 3 kwietnia 2017r., na skutek działania oskarżonych, obrażeń mózgu.

Mając powyższe na uwadze Sąd podzielił stanowisko oskarżyciela publicznego, że powyższym czynem swoim oskarżeni W. W. (1) i K. P. (1) wypełnili znamiona przestępstwa z art.158§1 i 3 kk. Stosownie bowiem do ich treści: „Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156§1 lub w art. 157§1 kk (158§1 kk) Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka (158§3 kk).

Przy ocenie prawnokarnej czynu Sąd wziął pod uwagę to, że do przypisania sprawcy popełnienia przez niego przestępstwa z art. 158 § 1 k.k. wymagane jest ustalenie jego udziału w pobiciu o niebezpiecznym charakterze powodującym stan realnego, bezpośredniego zagrożenia wystąpienia skutków wymienionych w tym przepisie (wyrok SN z 7.07.2008 r., IV KK 342/07, LEX nr 346567). Natomiast określone w przepisie art. 158 § 3 k.k. następstwo w postaci śmierci czy w przypadku art. 158 § 2 k.k. ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie jest skutkiem indywidualnego działania sprawcy, ponieważ między jego działaniem a śmiercią człowieka może nawet nie istnieć związek przyczynowy, a mimo to zachodzi odpowiedzialność na gruncie tego przepisu, o ile tylko sprawca następstwo to przewidywał lub mógł przewidzieć (postanowienie SN z 11.01.2017 r., IV KK 285/16, LEX nr 2254801,postanowienie SN z 28.07.2010 r., II KK 27/10, LEX nr 619606). Odpowiedzialność na podstawie przepisu powstaje niezależnie od tego, czy to właśnie jego zachowanie stanowi o niebezpieczeństwie dla życia lub zdrowia oraz czy można mu przypisać np. zadanie uderzenia powodującego uszczerbek na zdrowiu lub utratę życia (postanowienie SN z 7.06.2017 r., III KK 89/17, LEX nr 2329444; wyrok SA we Wrocławiu z 13.04.2017 r., II AKa 61/17, LEX nr 2317708). Udziałem w bójce lub pobiciu może być każda forma świadomego współdziałania uczestników pobicia, a w jej ramach również każdy środek użyty do ataku na inną osobę (inne osoby), jeżeli wspólne działanie powoduje narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienia skutku wskazanego w art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1 k.k. (por. np. wyrok SA w Białymstoku z 8.07.2014 r., II AKa 126/14, LEX nr 1496354). Sprawcy odpowiadają niezależnie od tego, czy można ustalić, który z nich spowodował konkretne następstwa, ale pod warunkiem, że każdy z nich możliwość nastąpienia ich przewidywał albo mógł i powinien był przewidzieć (wyrok SA w Krakowie z 29.06.2010 r., II AKa 69/10, KZS 2010/9, poz. 28, podobnie postanowienie SN z 11.01.2017 r., IV KK 285/16, LEX nr 2254801).

W ocenie Sądu po analizie zeznań N. S. (1), jak i wyjaśnień oskarżonych nie sposób przyjąć, aby jeden z oskarżonych miał wiodącą rolę w pobiciu pokrzywdzonego D. M. (1), nie sposób też, co oczywiste ustalić liczby ciosów, ani też ich intensywność ze strony każdego z oskarżonych, ani też który z ciosów jakie konkretnie spustoszenia w organizmie pokrzywdzonego uczynił. Jednakże z materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że każdy z oskarżonych zdał co najmniej kilka ciosów pokrzywdzonemu, były to ciosy zadawane pięścią, żaden z nich nie był bierny.

Zdaniem Sądu oskarżonym można przypisać popełnienie zarzucanego występku i to niezależnie od tego ile razy i jak mocno uderzali pokrzywdzonego i które konkretnie spowodowali obrażenia ciała. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 22.04.2009 r., IV KK 14/09, OSNKW 2009/7/54) wskazał, że przepis art. 158 § 1 kk nie określa sposobu udziału w pobiciu lub bójce, co oznacza, że może to być każda forma świadomego współdziałania uczestników pobicia, a w jej ramach również każdy środek użyty do ataku na inną osobę (inne osoby), jeżeli wspólne działanie powoduje narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienia skutku określonego w art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1 kk). Jak trafnie wskazano nadto w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 27.10.2008 r. (II Aka 189/08, LEX nr 477860), odpowiedzialność za udział w zdarzeniach, o których mowa w art. 158 § 1, ma charakter odpowiedzialności "zbiorowej". Ta wspólna odpowiedzialność wynika z samej istoty przestępstwa pobicia lub bójki, w którym co najmniej dwie osoby atakują jedną broniącą się osobę lub co najmniej trzy osoby wzajemnie się atakują i jednocześnie same bronią przed atakiem pozostałych. W uzasadnieniu wyroku z 11.09.2008 r. (II Aka 124/08, KZS 2008/10/39) Sąd Apelacyjny w Krakowie wskazał, że dla bytu przestępstwa z art. 158 § 1 kk nie jest konieczne zadawanie uderzeń czy kopnięć. Wystarczające jest działanie skierowane przeciwko jednemu z pokrzywdzonych, mieszczące się we wspólnym zamiarze sprawców i tożsamości zdarzenia.

W przedmiotowej sprawie niewątpliwym jest, że doszło do bicia po głowie pokrzywdzonego a zatem w ocenie Sądu doszło do narażania, o jakim mowa w art. 158 kk. Warunkiem natomiast odpowiedzialności za kwalifikowaną postać pobicia jest ustalenie powiązania kauzalnego między zachowaniem określonym w art. 158 § 1 k.k., a następstwami wymienionymi w art. 158 § 2 lub 3 k.k.. Nie chodzi przy tym o związek przyczynowy między zachowaniem konkretnego sprawcy uczestniczącego w zajściu, lecz o zależność przedmiotową między "zbiorowym działaniem" uczestników bójki lub pobicia a opisanym w ustawie skutkiem. Teza ta znajduje pełny wyraz w orzecznictwie sądowym. Jak wprost stwierdził Sąd Najwyższy, w wypadku czynu przewidzianego w art. 158 § 3 k.k., kwalifikowanego przez skutek, między zachowaniem się indywidualnego sprawcy, a śmiercią człowieka może nawet nie istnieć związek przyczynowy, a mimo to zachodzi odpowiedzialność na gruncie tego przepisu, o ile tylko sprawca mógł przewidzieć, że taki będzie efekt zbiorowego działania (post. SN z 28.7.2010 r., II KK 27/10, L.).

Wina oskarżonych w tym przypadku ma charakter kombinowany. Oskarżeni umyślnie, realizowali znamiona typu zasadniczego określonego w art. 158 § 1 kk. Natomiast skutek w postaci śmierci nie był już przez oskarżonych objęty zamiarem. Skutek ten został jednak oskarżonym przypisany w warunkach określonych w art. 9 § 3 k.k., tzn. - mimo braku zamiaru zabicia - albowiem obiektywnie skutek taki był możliwy do przewidzenia.W niniejszej sprawie sprawcy zadawalali pokrzywdzonemu, ciosy wielokrotnie bijąc go pięściami, jak wynika z opinii sądowo- lekarskich doprowadzając do urazu głowy w postaci krwiaka śródmózgowego z przebiciem do komór mózgu, zgon pokrzywdzonego w dniu 09 sierpnia 2017r. był wynikiem postępującej niewydolności wielonarządowej, rozwijającej się na podłożu stanu obłożności, w jakim znalazł się pokrzywdzony w wyniku właśnie doznanych w dniu 4 kwietnia 2017r. obrażeń mózgu.

Warunkiem podmiotowym odpowiedzialności za typ kwalifikowany przestępstwa z art. 158 § 3 kk. jest ustalenie, że uczestnik pobicia, uświadamiając sobie niebezpieczny charakter zajścia, powinien był i mógł przewidzieć następstwo w postaci śmierci. Ustalenia, co do powinności i możności przewidywania przez sprawcę pobicia skutku, o jakim mowa w art. 158 § 3 k.k. można poczynić w oparciu o konkretne okoliczności zajścia świadczące o tym, że pobicie miało charakter tak dalece niebezpieczny, iż mogło w nim dojść do skutku w postaci śmierci. Do okoliczności takich należą in concreto skierowanie ciosów, kopnięć w okolice głowy, czy tułowia. Uwzględniając wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego oraz zasady prawidłowego (logicznego rozumowania, o których mowa w art. 7 k.p.k.), nie może ulegać wątpliwości, iż oskarżeni powinni i mogli przewidzieć skutek swojego działania w postaci śmierci pokrzywdzonego.

Istnieje niewątpliwie związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy pobiciem pokrzywdzonego w dniu 3 kwietnia 2017 roku, a odniesionymi przez niego obrażeniami w postaci urazu głowy w postaci krwiaka śródmózgowego z przebiciem do komór mózgu a nastepnie postępującej niewydolności wielonarządowej, rozwijającej się na podłożu stanu obłożności, w jakim znalazł się pokrzywdzony w wyniku właśnie doznanych w dniu 4 kwietnia 2017r. obrażeń mózgu, co w konsekwencji skutkwoało jego zgonem. Związek taki daje się bezsprzecznie wyprowadzić na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszym postępowaniu oraz na podstawie opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej.

Oskarżeni, jako ludzie niewykazujący defektu intelektualnego, z przeciętnym doświadczeniem życiowym powinni i mogli przewidzieć, że uczestnicząc w pobiciu, w którym zadawane są ciosy w okolice głowy, można spowodować śmierć człowieka. Zagrożenie w takich warunkach takim skutkiem jest tak oczywiste, że niepodobna przyjąć, iż oskarżeni nie zdawali sobie z tego sprawy. W świetle zasad doświadczenia życiowego należy podkreślić, że silne uderzenia człowieka pięścią w głowę lub uderzenia nią o podłogę zazwyczaj stwarzają szczególne niebezpieczeństwo ujemnych konsekwencji dla życia i zdrowia człowieka. Działając tak nie sposób skutku owego sobie nie uświadamiać. Wiedzę tego rodzaju posiada zdaniem Sądu przeciętny człowiek, nie wymaga ona specjalistycznej wiedzy medycznej. Oskarżeni byli zdolni do rozpoznania znaczenia swojego czynu, zatem będąc osobami dorosłymi o przeciętnej zdolności postrzegania rzeczywistości i przewidywania skutków swojego zachowania, mogli i powinni byli przewidzieć negatywne konsekwencje bicia i kopania pokrzywdzonego.

***

Wymierzając oskarżonym karę za powyższy czyn Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary z art. 53 kk stosownie do których Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa (§1) Wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, zwłaszcza w razie popełnienia przestępstwa na szkodę osoby nieporadnej ze względu na wiek lub stan zdrowia, popełnienie przestępstwa wspólnie z nieletnim, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego (§2).

Zdaniem Sądu karą adekwatną wobec oskarżonego K. P. (1) za przedmiotowy czyn, uwzględniającą stopień winy, społecznej szkodliwości jego czynu, jego dotychczasowy tryb życia w tym niekaralność, jest kara 6 (sześciu) lat pozbawienia wolności. Tak wymierzona kara spełni swoje cele w zakresie prewencji indywidulanej i generalnej.

Zdaniem Sądu karą adekwatną wobec oskarżonego W. W. (1) za przedmiotowy czyn, uwzględniającą stopień winy, społecznej szkodliwości jego czynu, jego dotychczasowy tryb życia w tym uprzednia karalność, jest kara 8 (ośmiu) lat pozbawienia wolności. Tak wymierzona kara spełni swoje cele w zakresie prewencji indywidulanej i generalnej.

Przy wymiarze kary Sąd uwzględnił także okoliczności sprawy w tym błahość powodu przedmiotowego zdarzenia, jak i fakt, że oskarżeni nie podjęli żadnych działań celem udzielenia pokrzywdzonemu pomocy kontynuując spożywanie alkoholu. Sąd bardzo wysoko ocenił także stopień winy kazdego z oskarżonych. Dodatkowo stwierdzić należy, że oskarżony W. W. (1) choćby z uwagi na wielokrotną uprzednią karalność niewątpliwie zdawał sobie sprawę z naganności swojego postępowania, co jednakże w żaden sposób nie powstrzymało go przed popełnieniem kolejnego czynu zabronionego. Popełniając przestępstwo oskarżeni nie znajdowali się w jakimś szczególnym, nadzwyczajnym położeniu, które w odczuciu społecznym zmusiłoby ich do takiego działania i mogłoby tłumaczyć ich zachowanie. Sąd miał także na uwadze, że przestępstwo, którego dopuścili się oskarżeni odznaczają się bardzo wysokim stopniem społecznej szkodliwości, za którą to oceną przemawiają elementy przedmiotowe, jak i podmiotowe, w tym przede wszystkim rodzaj i charakter naruszonego dobra, oraz okoliczności popełnionego czynu. Ostatecznym skutkiem działania oskarzonych była śmierć człowieka. Powyższe okoliczności w ocenie Sądu jednoznacznie świadczą o demoralizacji obu oskarżonych, braku jakichkolwiek zahamowań etycznych i lekceważeniu podstawowych norm społecznych. W oparciu o doświadczenie życiowe stwierdzić należy, iż tego rodzaju działanie stanowi nie tylko naruszenie obowiązującego porządku prawnego, lecz i podstawowych zasad etycznych, a tym samym zasługuje na surowe ukaranie. Sąd miał również na względzie, że powszechność tego typu przestępstw, jakich dopuścili się oskarżeni, wpływa negatywnie na poczucie bezpieczeństwa społeczeństwa, powodując narastanie poczucia zagrożenia oraz niepewności. W odniesieniu do oskarżonego W. W. (1) Sąd miał na uwadze, że oskarżony pomimo tego, że był wcześniej wielokrotnie karany sądownie, w dalszym ciągu narusza porządek prawny, co jednoznacznie wskazuje, że prezentuje on uporczywą postawę lekceważącego stosunku wobec prawa. Niewątpliwie zdawał on sobie sprawę, iż prawo wiąże z powrotem do przestępstwa surowszą karalność. Zdaniem Sądu oskarżony nie potraktował poprzednich skazań jako stosownego ostrzeżenia i całkowicie zlekceważył fakt korzystania z dobrodziejstwa warunkowego przedterminowego zwolnienia z odbycia uprzedniej kary. Postawa oskarżonego świadczy zatem o jego niepoprawności, lekceważeniu porządku prawnego i o znacznym stopniu demoralizacji. Wdrożony wobec niego proces resocjalizacyjny w trakcie odbywania poprzedniej kary pozbawienia wolności nie osiągnął zamierzonego celu. W związku z tym, nie negując potrzeby resocjalizacji oskarżonego, Sąd kierował się przede wszystkim potrzebą ukarania i ochrony społeczeństwa przed kryminalnym jego zachowaniem. Zdaniem Sądu jedynie kara pozbawienia wolności w postaci kary bezwzględnej w wymiarze wskazanym powyżej jest w stanie zrealizować wobec oskarżoncyh W. W. (1) i K. P. (1) swoje funkcje, wśród których nie sposób pominąć funkcji represyjnej, związanej ze sprawiedliwą odpłatą za popełnione przestępstwo. Łagodna kara tylko wzmogłaby negatywny stosunek oskarżonych do rzeczywistości prawnej i utrwaliła poczucie bezkarności. Orzeczona kara może przyczynić się do trwałego przewartościowania hierarchii wartości i zmianę sposobu myślenia o życiu przez oskarżonych, a także pozwoli rozwinąć pozytywne cechy ich osobowości, przy jednoczesnym zminimalizowaniu cech dyssocjalnych. W ocenie Sądu wymierzona kara wpłynie wychowawczo na postawę oskarżonych, wykształci w nich krytyczny stosunek zarówno do popełnionego przestępstwa, jak i przestępstwa w ogóle, uświadamiając jej jednocześnie konieczność przestrzegania prawa i nieopłacalność popełniania przestępstw. Wskazać także należy, że oddziaływanie kary powinno również wiązać się z jej zapobiegawczą funkcją, polegającą na ochronie społeczeństwa przed niebezpieczeństwem ponownego popełnienia przez sprawcę przestępstwa. Orzeczona kara ma też zatem na celu ochronę społeczeństwa przed niebezpieczeństwem ponownego popełnienia przestępstwa przez oskarżonych, a jednocześnie ukształtowanie przekonania, że wszelkie naruszenia prawa spotkają się ze zdecydowaną represją ze strony państwa. Wymierzone kary, w ocenie Sądu, przyczyni się do budowania w społeczeństwie, w tym także u potencjalnych sprawców tego typu przestępstw, autorytetu porządku prawnego i przekonania o nieuchronności represji karnej.

Na podstawie art. 46§2 kk Sąd mając na uwadze ostatecznie sformułowany w dniu 19 marca 2019r. wniosek oskarzyciela posiłkowego dotyczący roszczeń wobec oskarzonych- o zasądzenie na jego rzecz odszkodowania w wysoskci 350 tys złotych, zasądził od każdego z oskarżonych K. P. (1) i W. W. (1) na rzecz W. M. oraz B. M. kwoty po 30.000 (trzydziestu tysięcy) złotych tytułem nawiązki. Należy w tym miejscu podkreślić, że w wyniku zdarzenia będącego przedmiotem niniejszej sprawy D. M. (1) zmarł. Przesłuchany na tę okoliczność ojciec pokrzywdzonego szczegółówo opisał stratę rodziców, którzy mieli tylko jednego syna i z którym wiązali określone plany życiowe. Okoliczność odczuwania dotkliwego cierpienia o znacznym natężeniu nie dziwi w sytuacji gdy śmierć jest wynikiem przestępstwa i następuje w sposób nagły, a najbliżsi nie mogą się z nim pożegnać (pokrzywdzony nie odzyskał zupełnej przytomności do śmierci). Wskazać należy, że pokrzywdzony nie założył rodziny i zamieszkiwał z rodzicami, wskauje to na to, iż z pewnością służyłby im pomocą w chorobie, czy problemach związanych z wiekiem, a także w pracach domowych, pod tym względem ich sytuacja życiowa niewątpliwie uległa znacznemu pogorszeniu. Należy jednak mieć na uwadze, iż przed zdarzeniem D. M. (1) nie pracował, pozostając na ich utrzymaniu, prowadził też tryb życia nie w pełni przez nich akceptowany. Sąd uznał, że adekwatną sumą będzie w tym przypadku kwota 30.000 zł. na rzecz każdego z rodziców.

***

Mając na uwadze tak ocenione dowody i w oparciu o nie ustalony stan faktyczny Sąd uznał oskarżonego K. P. (1) winnym także tego, że w dniu 03 kwietnia 2017r. we W., w mieszkaniu przy ul. (...) dokonał uszkodzenia ciała M. Z. (1) w ten sposób, że uderzył go pięścią w twarz czym spowodował obrażenia ciała w postaci wieloodłamowego złamania kości nosa z przemieszczeniem odłamów, rany tłuczonej łuku brwiowego lewego, obrzęku i podbiegnięcia krwawego w okolicy oczodołu lewego, otarcia i podbiegnięcia krwawego małżowiny usznej prawej, niewielkiego otarcia naskórka okolicy nadgarstka lewego, które to obrażenia naruszyły czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni.

Zdaniem Sądu na sprawstwo oskarżonego K. P. (1) wskazują uznane za wiarygodne zeznania pokrzywdzonego M. Z. (1), jego matki oraz wyjaśnienia oskarżonego K. P. (1). Ze spójnych relacji tych osób wynika, że oskarżony uderzył celowo pokrzywdzonego pięścią w twarz, w wyniku czego ten doznał wieloodłamowego złamania kości nosa z przemieszczeniem odłamów, rany tłuczonej łuku brwiowego lewego, obrzęku i podbiegnięcia krwawego w okolicy oczodołu lewego, otarcia i podbiegnięcia krwawego małżowiny usznej prawej, niewielkiego otarcia naskórka okolicy nadgarstka lewego.

Zeznania M. Z. (1) co do przyczyn stwierdzonych u niego obrażeń znajdują oparcie w opinii sądowo-lekarskiej z dnia 4 kwietnia 2017r. (k.121 akt). Z opinii tej wynika bowiem, że u pokrzywdzonego M. Z. (1) stwierdzono wieloodłamowe złamania kości nosa z przemieszczeniem odłamów, ranę tłuczoną łuku brwiowego lewego, obrzęku i podbiegnięcia krwawego w okolicy oczodołu lewego, otarcia i podbiegnięcia krwawe w zakresie głowy, niewielkiego otarcia naskórka okolicy nadgarstka lewego. W ocenie biegłego powstały one od działania narzędzi /narzędzia tępokrawędzistych i mogły powstać w okolicznościach podawanych przez pokrzywdzonego, to jest pobicia w dniu 3 kwietnia 2017r. Zdaniem biegłego wieloodłamowe złamanie kości nosa z przemieszczeniem wymagającym repozycji odłamów spowodowało u M. Z. (1) naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia trwające dłużej niż 7 dni w rozumieniu art. 157§1 kk. Według biegłego brak jest także wystarczających podstaw do stwierdzenia, że siła ciosów zadawanych była wystarczająca, aby spowodować zgon lub ciężki uszczerbek na zdrowiu w rozumieniu art. 156 kk, brak jest podstaw do przyjęcia, że przedmiotowe działanie naraziło pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w rozumieniu art. 160 kk. Sąd powyższe ustalenia i wnioski opinii przyjął za własne w pełni je podzielając.

Sąd podzielił stanowisko oskarżyciela publicznego, że czynem powyższym oskarżony K. P. (1) wypełnił znamiona przestępstwa z art. 157§1 kk. Zgodnie z treścią tego przepisu odpowiedzialności karnej w nim przewidzianej podlega ten, kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1 kk.

. Przestępstwo stypizowane w art. 157 § 1 k.k. można popełnić tylko umyślnie, zarówno w zamiarze bezpośrednim, jak i ewentualnym. Sprawca musi, więc przewidywać i co najmniej godzić się na to, iż swoim czynem spowoduje dla zdrowia pokrzywdzonego skutki opisane w tych przepisach. Charakter przestępstw przeciwko zdrowiu i szczególne trudności towarzyszące dowodzeniu treści strony podmiotowej aktualizują w orzecznictwie tendencję do obiektywizowania odpowiedzialności poprzez odwoływanie się do konstrukcji zamiaru ogólnego (nieokreślonego). W szczególności niewątpliwe ustalenie, czy skutki na zdrowiu według zamiaru sprawcy miały trwać dłużej czy krócej aniżeli 7 dni jest w praktyce niezwykle trudne, a w przypadkach granicznych wręcz niemożliwe. Dzieje się tak nierzadko także wtedy, gdy analizie podda się wszelkie podlegające percepcji i przez to możliwe do oceny elementy przedmiotowe zachowania sprawcy, takie jak intensywność użytej siły fizycznej, rodzaj stosowanych środków, ilości zadanych razów, ich umiejscowienie, kondycja fizyczna pokrzywdzonego. Na trudności te wielokrotnie zwracano uwagę w orzecznictwie, uzasadniając jednocześnie przydatność konstrukcji dolus generalis. Opiera się ona na swoistym domniemaniu, iż sprawca zamierzał osiągnąć to, co rzeczywiście z jego działania wynikło. Innymi słowy oznacza to, iż sprawca zamiarem swym, czy raczej wyobrażeniem, obejmuje szereg możliwych skutków swego zachowania, wśród nich również te, które w istocie nastąpiły. Charakterystyczne dla stanowiska judykatury w tym względzie jest orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 23.1.1997 r. (II AKA 283/96, Prok. i Pr. 1998, Nr 5, poz. 19), który stwierdził, wprost, iż "przy umyślnych uszkodzeniach ciała przyjmuje się tzw. zamiar ogólny, który obejmuje faktycznie powstałe następstwa zadanych umyślnie obrażeń, zakłada się, bowiem, że sprawca nie mógł mieć w świadomości dokładnego obrazu wszystkich następstw swojego działania" (…). Pogląd ten zdaje się znajdować także wyraz w innym judykacie, w którym Sąd wyraził opinię, iż sprawca odpowiada za określone skutki na zdrowiu, jeżeli można mu przypisać "zamiar spowodowania jakiegokolwiek uszkodzenia ciała, czy rozstroju zdrowia, a nie uszkodzenia określonego narządu, ani spowodowania określonego czasu trwania zakłóceń funkcjonowania takiego narządu" (wyr. SA w Krakowie z 10.7.1996 r., II AKA 141/96, KZS 1996, Nr 7-8, poz. 50). Niewątpliwie oskarżony jak sam wyjaśnił uderzając pokrzywdzonego pięścią w twarz godził się, że jego działanie może spowodować naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia na okres dłuższy niż 7 dni.

Wymierzając oskarżonemu karę za powyższy czyn Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary z art. 53 kk stosownie do których Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa (§1) Wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, zwłaszcza w razie popełnienia przestępstwa na szkodę osoby nieporadnej ze względu na wiek lub stan zdrowia, popełnienie przestępstwa wspólnie z nieletnim, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego (§2).

Zdaniem Sądu karą adekwatną wobec oskarżonego K. P. (1) za przedmiotowy czyn, uwzględniającą stopień winy, społecznej szkodliwości jego czynu, jego dotychczasowy tryb życia w tym niekaralność, jest kara 6 miesięcy pozbawienia wolności. Tak wymierzona kara spełni swoje cele w zakresie prewencji indywidulanej i generalnej. Jako okoliczność łagodzącą Sąd uznał przyznanie się oskarżonego do popełnienia czynu, jak i wyrażoną w głosach stron skruchę.

Zdaniem Sądu analiza elementów strony podmiotowej i przedmiotowej przestępstwa przypisanego oskarżonemu a w szczególności stopnia winy, motywów i pobudek działania, skutków, przy uwzględnieniu właściwości i warunków osobistych oskarżonego pozwala na stwierdzenie, iż orzeczona kara pozbawienia wolności jest współmierna do stopnia szkodliwości społecznej przypisanego mu czynu i stopnia zawinienia. Niezależnie od powyższego Sąd miał na uwadze, że motywacja oskarżonego była naganna a zachowanie niewspółmierne do zachowania pokrzywdzonego, który wypowiadając się w negatywny sposób o ojcu oskarżonego niewątpliwie mógł wywołać u niego gniew, jednakże nie stanowił on żadnej dającej się usprawiedliwić przyczyny dla podjętych przez niego działań. Popełnienie przypisanych przestępstw skierowanych przeciwko zdrowiu i życiu, które są wartością absolutnie nadrzędną zarówno z punktu widzenia norm etycznych jak i aksjologii obowiązującego kodeksu karnego wpływa na wysoki stopień szkodliwości społecznej czynów i świadczy o lekceważącym stosunku oskarżonego do porządku prawnego oraz o tym, że aby osiągnąć wobec niego pożądane skutki wychowawcze i zapobiegawcze i zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości konieczna jest zdecydowana reakcja, która uświadomi mu konsekwencje takich zachowań. Pobłażliwe potraktowanie utwierdziłoby go zdaniem Sądu w poczuciu bezkarności zachęcając wręcz do popełnienia kolejnych przestępstw. Stąd w ocenie Sądu jedynie surowa kara pozbawienia wolności, może osiągnąć ustawowe cele w zakresie prewencji szczególnej jak i w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. W ocenie Sądu jedynie wymierzenie kary izolacyjnej jest w stanie wstrząsnąć oskarżonym i wzbudzić w nim wolę współdziałania w kształtowaniu społecznie pożądanych postaw, w szczególności poczucia odpowiedzialności oraz potrzebę przestrzegania porządku prawnego i tym samym powstrzymywania się od powrotu do przestępstwa uświadamiając ewentualne surowe konsekwencje w przypadku ponownego naruszenia porządku prawnego.

Na podstawie art.46§2 kk, mając na uwadze wnioske oskarżyciela publicznego, Sąd zasądził od oskarżonego K. P. (1) na rzecz pokrzywdzonego M. Z. (1) kwotę 500 (pięćset) złotych tytułem nawiązki, uznając, iż uwzględnia ona wszelkie okoliczności sprawy, zaś ustalenie szkody doznanej przez pokrzywdzonego na skutek przedmiotowego zdarzenia związanej z hospitalizacją, brakiem możliwości podjęcie pracy zarobkowej, koniecznoscią pomocy innych osób, jest zbyt utrudnione.

***

Wymierzając oskarżonemu K. P. (1) karę łączną w wymiarze 6 lat pozbawienia wolności z zastosowaniem zasady całkowitej absorpcji Sąd miał na uwadze łączność czasowo-przedmiotową pomiędzy poszczególnymi czynami. Wymierzając karę łączną Sąd nie rozstrzygał ponownie o stopniu społecznej szkodliwości i winie w zakresie poszczególnych przestępstw, lecz rozważał przedmiotowo-podmiotowy związek zachodzący między realnie zbiegającymi się przestępstwami oraz położył nacisk na cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie kara ma odnieść w stosunku do sprawcy. Mając na uwadze powyższe Sąd zastosował zasadę absorpcji zważywszy, że dwa przypisane oskarżonemu przestępstwa mają bardzo bliską więź przedmiotową i podmiotową z uwagi na podobieństwo rodzajowe jak i fakt, że zostały popełnione tego samego dnia. Reasumując, Sąd ocenił, że orzeczona wobec oskarżonego kara łączna pozbawienia wolności jest współmierna do stopnia zawinienia i stopnia szkodliwości społecznej przypisanych mu czynów a jednocześnie spełni swoje cele w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

***

Sąd, na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej wobec oskarżonego K. P. (1) kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie: od dnia 04 kwietnia 2017r. godz.00.30 do dnia 15 grudnia 2017r. godz.16.00; na poczet orzeczonej wobec oskarżonego W. W. (1) kary pozbawienia wolności zaliczył okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 05 kwietnia 2017r. godz.07:45 do dnia 15 grudnia 2017r., uznając jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie za równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.

***

Z uwagi na rodzaj i wymiar orzeczonych kar, sytuację osobistą i majątkową oskarżonych, oraz wysokość orzeczonych nawiązek Sąd na podstawie art. 624§1 kpk zwolnił oskarżonych K. P. (1) i W. W. (1) od ponoszenia kosztów sądowych w sprawie, obciążając nimi Skarb Państwa, w tym nie wymierzał im opłat.

***

Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. P. D. oraz adw. K. B. kwoty po 2952 zł brutto tytułem wynagrodzenia za udzieloną a nieopłaconą pomoc prawną oskarżonym K. P. (1) i W. W. (1) z urzędu, oraz na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. A. O. kwotę 2214 zł brutto tytułem wynagrodzenia za udzieloną a nieopłaconą pomoc prawną oskarżycielowi posiłkowemu W. M. z urzędu mając na uwadze treść wniosków pełnomocników, oświadczenie o nieuiszczeniu powyższych należności przez reprezentowane strony, a także mając na uwadze liczbę terminów rozpraw i udział obrońców również w toku postępowania przygotowawczego, jak i należny podatek VAT. Pełnomocnik i obrońcy uczestniczyli w 11 terminach rozprawy.

SSR D. M.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć wnioskodawcom

(...) dni od doręczenia

SSR D. M.