Pełny tekst orzeczenia

Sygn. Akt II K 47/13

DS. 1594/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lutego 2014 r.

Sąd Rejonowy w Bartoszycach, II Wydział Karny

W składzie: Przewodniczący: SSR Robert Kłosowski

Protokolant : prac. sąd. Ewelina Kindlarska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Bartoszycach Mirosława Skowyra

po rozpoznaniu w dniach 19.03.2013 r., 23.04.2013 r., 21.05.2013 r., 25.06.2013 r., 08.08.2013 r., 03.09.2013 r., 01.10.2013 r. , 05.12.2013 r. i 11.02.2014 r.

w B. sprawy:

M. Ł. syna M. i I. zd. W. ur. (...) w B.

oskarżonego o to że,

I.w dniu 11 października 2012 r. w G., pow. (...), woj. (...)- (...), groził swojej byłej zonie A. Ł. (1) pobiciem i pozbawieniem życia, a także w jej obecności znieważył ją używając wobec niej słów powszechnie uznanych za obelżywe, przy czym wskazane groźby wzbudziły w zagrożonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione,

to jest o czyn z art. 190 § 1 kk w zb. z art. 216 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

II. w dniu 30 października 2012 r. w G., pow. (...), woj. (...)- (...), groził swojej byłej żonie A. Ł. (1) pobiciem i pozbawieniem życia, a także w jej obecności znieważył ją używając wobec niej słów powszechnie uznanych za obelżywe, przy wskazane groźby wzbudziły w zagrożonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, przy czym działał publicznie i bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego,

to jest o czyn z art. 190 § 1 kk w zb. z art. 216 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 57 a § 1 kk

orzeka

I.  Oskarżonego M. Ł. uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt I aktu oskarżenia a w ramach czynu zarzucanego mu w pkt II aktu oskarżenia uznaje za winnego tego, że w dniu 30 października 2012 r. w G., pow. (...), woj. (...)- (...), groził swojej byłej żonie A. Ł. (1) pobiciem i pozbawieniem życia, a także w jej obecności znieważył ją używając wobec niej słów powszechnie uznanych za obelżywe, przy czym wskazane groźby wzbudziły w zagrożonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione i czyn ten kwalifikuje z art. 190 § 1 kk w zb. z art. 216 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk ustalając jednocześnie, iż opisane czyny stanowią określony w art. 190 § 1 kk w zb. z art. 216 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i w zw. z art. 91 § 1 kk ciąg przestępstw i za to z mocy art. 190 § 1 kk w zb. z art. 216 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk skazuje go, zaś na podstawie art. 190 §1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 91 § 1 kk wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności,

II.  na podstawie art. 41a § 1 i 4 kk orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu zbliżania się na odległość 5 metrów do pokrzywdzonej A. Ł. (1) oraz zakazu kontaktowania się w jakiejkolwiek formie z pokrzywdzoną A. Ł. (1) na okres 4 (czterech) lat,

III.  na podstawie art. 29 ust. 1 i 2 ust. z dnia 26.05.1982 r. Prawo o Adwokaturze (Dz. U 2002 Nr 123 poz. 1058 z późn. zm) i § 14 ust. 2 pkt 1 i § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielanej z urzędu (Dz. U. 2002 Nr 163 poz. 1348 z późn. zm.) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. W. M. kwotę 1239,84 złotych (z VAT) tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonego wykonywaną z urzędu w postępowaniu sądowym,

IV.  na podstawie art. 624§1 k.p.k. zwalnia oskarżonego w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.

/-SSR Robert Kłosowski -/

Zarządzenia:

1. Odnotować

2.  Za 7 dni lub wraz z wnioskiem o uzasadnienie wyroku.

B. 11 lutego 2014 r.

Sygn. akt II K 47/13

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżony M. Ł. ma 38 lat, posiada wykształcenie podstawowe bez wyuczonego zawodu. Oskarżony od 15 listopada 2003 r. znajdował się w związku małżeńskim z pokrzywdzoną A. Ł. (1). Ze związku tego wymienieni posiadają jedno dziecko syna J., który ma obecnie 13 lat.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 6 lipca 2012 r. w sprawie VI RC 722/12 orzeczono rozwiązanie przez rozwód małżeństwa oskarżonego M. Ł. z pokrzywdzoną z winy oskarżonego. W tym samym wyroku Sąd wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim synem powierzył pokrzywdzonej, zaś władzę rodzicielską oskarżonego ograniczył do wglądu w proces kształcenia dziecka. Sąd Okręgowy nie orzekł o ustaleniu kontaktów M. Ł. z jego synem pozostawiając to do uzgodnienia pomiędzy rodzicami.

(Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o odpis wyroku VI RC 722/12 k. 98 akt)

Relacje byłych małżonków po rozwodzie zaczął się bardzo szybko pogarszać. W dniu 8 lipca 2012 r. oskarżony M. Ł. groził pokrzywdzonej oraz znieważał ją słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, jak również uszkodził drzwi wejściowe do jej mieszkania za co został skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Bartoszycach z dnia 9 października 2012 r. w sprawie II K 409/12 na karę łączną 10 miesięcy pozbawienia wolności. W związku ze sprawą II K 490/12 wobec oskarżonego od 12 lipca 2012 r. do 9 października 2012 r. stosowany był środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania i w tym czasie oskarżony przebywał w Areszcie Śledczym. Po uchyleniu tymczasowego aresztowania oskarżony M. Ł. pojawił się przed drzwiami mieszkania swojej byłej żony chcąc z nią rozmawiać. Pokrzywdzona wówczas odmówiła dzwoniąc jednocześnie do swojego konkubenta M. M. (1), który przebywał w tym czasie za granicą, z informacją o opuszczeniu przez M. Ł. aresztu i zaistniałym zdarzeniu. M. M. (1) postanowił wówczas natychmiast powrócić do kraju i dwa dni później, tj. 11 października 2012 r. w godzinach rannych przyjechało G. do mieszkania pokrzywdzonej.

W dniu 11 października 2012 r. oskarżony M. Ł. będąc pod wpływem alkoholu po raz kolejny przyszedł do mieszkania A. Ł. (1) znajdującego się w bloku przy ul. (...) w G. żądając rozmowy z pokrzywdzoną dotyczącą jego kontaktu z dzieckiem. W mieszkaniu obok A. Ł. (1) znajdowali się wówczas jej konkubent M. M. (1) oraz sąsiadka wymienionej O. G.. Pokrzywdzona A. Ł. (1) orientując się, że oskarżony jest pod wpływem alkoholu nie wpuściła go do mieszkania. Wówczas oskarżony M. Ł. stojąc na klatce schodowej zaczął w wulgarny sposób grozić pokrzywdzonej jak na k. 3v. oraz znieważył ją używając wobec niej słów wulgarnych powszechnie uznanych za obelżywe jak na k. 3v. Pokrzywdzona zawiadomiła wówczas policję prosząc o interwencję. Po przybyciu na miejsce zdarzenia policjanci ukarali oskarżonego mandatem za wykroczenie polegają na zakłócaniu porządku publicznego (art. 51 kw) po czym z uwagi na nadal agresywnym zachowaniu wobec pokrzywdzonej i interweniujących funkcjonariuszy został on zatrzymany za znieważenie funkcjonariuszy policji (wszczęto odrębne postępowanie).

W dniu 30 października 2012 r. około godziny 16-17 pokrzywdzona A. Ł. (1) w towarzystwie swojego konkubenta M. M. (1) przechodziła ul. (...) w G.. Wymienieni spotkali wówczas oskarżonego M. Ł.. Gdy oskarżony zauważył pokrzywdzoną zwrócił się do z żądaniem spotkania z synem wskazując równocześnie, że A. Ł. (1) nie odpisuje na wysyłane przez oskarżonego sms-y dotyczące kontaktu z dzieckiem. Gdy pokrzywdzona nie reagowała oskarżony zwrócił się do niej w wulgarny sposób znieważając ją (jak na k. 80), a następnie zaczął jej grozić pozbawieniem życia. Oskarżony powtórzył swoje groźby wskazując, iż spełni je gdy nadal nie będzie miał możliwości kontaktu z dzieckiem. Pokrzywdzona uciekła wówczas oskarżonemu.

(Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zeznań świadków: A. Ł. (1) k. 80, 123 i 254 oraz k. 3-3v., 11v., M. M. (1) k. 101-102, 123 oraz k. 15v. , O. G. k. 132 oraz k. 17 i 29 oraz odpisu wyroku II K 490/12 k. 43)

Oskarżony M. Ł. przesłuchiwany w toku postępowania przygotowawczego werbalnie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Oskarżony złożył jednak wyjaśnienia w których zaprzeczył grożeniu i znieważaniu pokrzywdzonej. Odnośnie zdarzenia z 11.10.2012 r. wskazał, iż rzeczywiście będąc pod wpływem alkoholu udał się do mieszkania swojej byłej żony chcąc spotkać się z dzieckiem. Zaprzeczył aby wówczas groził lub znieważał pokrzywdzoną. Podobnie ustosunkowując się do zarzutu dotyczącego zdarzenia z dnia 30.10. (...). oskarżony wskazał, iż rzeczywiści spotkał wówczas pokrzywdzoną z jej konkubentem i zapytał ją kiedy będzie mógł odwiedzić dzieci . Pokrzywdzona odmówiła wówczas rozmowy z oskarżonym wskazując, iż nie chce się z nim kłócić, bo to przynosi jej „wstyd przy ludziach”.

Przesłuchiwany na rozprawie oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W wyjaśnieniach oskarżony ponownie wskazał, iż chciał porozmawiać z dzieckiem, jednakże była żona kazała mu wracać do domu, gdyż jest pod wpływem alkoholu. Oskarżony zaprzeczył aby wówczas wyzywał lub groził pokrzywdzonej. Odnosząc się do zdarzenia z dnia 30.10.2012 r. oskarżony wskazał, iż wówczas zaczepił byłą żonę pytając kiedy będzie miał kontakt z synem. A. Ł. (1) odmówiła odpowiedzi. M. Ł. także i w odniesieniu do tej sytuacji zaprzeczył aby wyzywał lub groził pokrzywdzonej.

Przystępując do oceny wyjaśnień oskarżonego M. Ł. oraz oceny pozostałego materiału dowodowego podnieść należy, iż zgodnie z art. 7 kpk Sąd orzekający dokonuje oceny całokształtu materiału dowodowego ujawnionego na rozprawie, kierując się swoim przekonaniem opartym na bezpośredniej ocenie zgromadzonych dowodów, w tym także obserwacji zachowania przesłuchiwanych osób, jak również analizie wszystkich okoliczności danej sprawy.

Kierując się powyższymi wskazaniami Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego M. Ł. za całkowicie niewiarygodne, albowiem stoją one w sprzeczności z zeznaniami świadków A. Ł. (1), M. M. (1) i O. G. potwierdzonych zeznaniami interweniujących policjantów. Świadkowie A. Ł. (1) i M. M. (1) konsekwentnie, zarówno w toku postępowania przygotowawczego, jak i postępowania sądowego, wskazywali na to, iż oskarżony w okolicznościach wskazanych w akcie oskarżenia dwukrotnie groził pokrzywdzonej pozbawieniem jej życia oraz znieważał ją słowami wulgarnymi. Świadkowie ci co do tej okoliczności zeznawali z pełnym przekonaniem, stanowczo i jednoznacznie. Dodatkowo jednoznacznie na wypowiadane groźby i zniewagi oskarżonego pod adresem pokrzywdzonej w dniu 11.10.2012 r. wskazywała O. G.. Wbrew podnoszonym zarzutom obrony w trakcie przesłuchania wskazanego świadka na rozprawie zeznania te był jasne i konsekwentne. Sąd dokonując oceny zeznań wskazanych powyżej świadków, pomimo istniejącego pomiędzy pokrzywdzoną i jej konkubentem z jednej strony, a oskarżonym z drugiej, nie dostrzegł w składanych zeznaniach stronniczości czy też zamiaru fałszywego oskarżania M. Ł. o zachowania, których faktycznie się nie dopuścił. W ocenie Sądu świadkowie ci zachowują obiektywizm wskazując kiedy i dokładnie jakich zachowań oskarżony się dopuścił. Zauważyć bowiem należy, iż wymienieni świadkowie wskazywali, iż gdy oskarżony był trzeźwy to spotykał się z synem bez żadnych kłopotów w obecności matki dziecka i jej konkubenta. Nawet zaś gdy oskarżony był pod wpływem alkoholu i nachodził pokrzywdzoną, to pomimo negatywnych odczuć i reakcji na te wizyty np. pokrzywdzona A. Ł. (1) wskazywała jednoznacznie, iż do kierowania pod jej adresem gróźb doszło po raz pierwszy dopiero w dniu 11.10.2012 r. Podobne uwagi odnieść należy także do zeznań np. O. G. relacjonując zdarzenie z dnia 11.10.2012 r. precyzuje, iż nie słyszała groźby oskarżonego, że „zabije pokrzywdzoną”, ale groźbę, że „ją załatwi”. W ocenie Sądu gdyby więc przyjąć, iż pokrzywdzona i za nią inne osoby za wszelką cenę chcą fałszywie oskarżyć M. Ł. o czyny których nie popełnił, to z pewnością podnosiłyby one zarzut kierowania gróźb dużo wcześniej, ewentualnie wskazałyby na to w tym postępowaniu. Tymczasem pokrzywdzona wskazuje jednoznacznie, iż w czasie wcześniejszych wizyt oskarżony jej nie groził, zaś M. M. (1) wskazuje, iż ich się nie obawia etc.

W tych okolicznościach wyjaśnienia oskarżonego M. Ł. ocenić należało jedynie jako przyjętą przez niego niewiarygodną linie obrony, polegającą na negowaniu swojej odpowiedzialności za zaistniałe przestępstwo, celem uniknięcia odpowiedzialności karnej.

Jak już powyżej wskazano za w pełni wiarygodne Sąd uznać należy natomiast zeznania świadków A. Ł., M. M. i O. G.. Oprócz okoliczności podnoszonych powyżej podnieść należy, iż zeznania wskazanych świadków znalazły również pośrednie potwierdzenie w zeznaniach świadków A. T., M. P. i Ł. G.. Świadek A. T. wskazał, iż w dniu 11.10.2012 wcześniej w godzinach popołudniowych był na interwencji u pokrzywdzonej, która skarżyła mu się na zachowanie byłego męża, który będąc pod wpływem alkoholu dobijał się do jej drzwi. Świadek ten również dodał, iż jest dzielnicowym dla terenu miejsca zamieszkania pokrzywdzonej i zna oskarżonego M. Ł. z racji wykonywanych obowiązków. Jak wskazał świadek jest on osobą, która po spożyciu alkoholu jest agresywna i „czepliwy”. Najistotniejszych jednak informacji potwierdzających zeznania opisanych powyżej świadków dostarczają zeznania M. P. i Ł. G., tj internujących policjantów. Policjanci ci, otrzymując kolejne już w tym dniu drugie i trzecie wezwanie na interwencje zastali oskarżonego, pod znacznym wpływem alkoholu. Oskarżony nie zastosował się do ich nakazu opuszczenia klatki schodowej, powrócił pod mieszkanie pokrzywdzonej i także wobec interweniujących policjantów był agresywny, nadto wyzywał również funkcjonariuszy policji słowami wulgarnymi. Zeznania wskazanych świadków potwierdzają więc zeznania pokrzywdzonej, jej konkubenta oraz sąsiadki O. G. świadcząc, iż oskarżony był agresywny i wulgarny nie tylko wobec pokrzywdzonej, ale i wobec funkcjonariuszy policji, którzy tego dnia zmuszeni byli trzykrotnie udawać się do miejsca zamieszkania pokrzywdzonej, a na końcu dokonać zatrzymania oskarżonego.

Wskazać należy, iż Sąd dokonując oceny zeznań świadków A. Ł. (1) i M. M. (1) dostrzegł różnice w treści ich zeznań składanych na rozprawie dotyczącą obecności w dniu 11.10.2012 r. M. M. (1) w mieszkaniu pokrzywdzonej. Jakkolwiek różnica ta nie dotyczyła relacji zachowania samego oskarżonego (tu relacje są zbieżne) to jednak Sąd przeprowadził stosunkowo obszerne postępowanie dotyczące wyjaśnieniu tej kwestii. Sąd m.in. badał bilingi rozmów telefonicznych, aczkolwiek jak się okazało w tym czasie, w świetle zgodnych zeznań pokrzywdzonej i jej konkubenta dysponował on dwoma numerami telefonów, polskim i zagranicznym na kartę startową. Ostatecznie w rezultacie Sąd postępowania w tym zakresie Sąd przychylił się do stanowiska pokrzywdzonej zawartego w zeznaniach składanych w czasie konfrontacji wskazujących na to, iż M. M. (1) był w mieszkaniu w dniu 11.10.2012 r. Na jego obecność od samego początku, oprócz zeznań samego M. M., wskazuje konsekwentnie O. G.. Także świadek A. T. w zeznaniach wskazuje na informację, iż w jednym ze zdarzeń uczestniczył M. M., który nie chciał się mieszać do konfliktu byłych małżonków, aby go nie zaogniać. Wreszcie sama pokrzywdzona przekonująco wskazała, iż mogła się pomylić co do składanych zeznań, albowiem oskarżony wielokrotnie ją nachodził i wyzywał. Części z tych zdarzeń świadkiem był jej konkubent, a w części nie, skoro jednak na jego obecność wskazywała podczas pierwszego przesłuchania najbliżej zdarzenia to musiało tak być. (k. 124).

Wiarygodne są również zeznania świadków A. T., M. P. i Ł. G., albowiem były one szczere i spontaniczne oraz korespondowały z zeznaniami świadków A. Ł. (1) i M. M. (1). Podkreślenia wymaga, iż wskazani świadkowie są osobami całkowicie obcymi dla oskarżonego i pokrzywdzonej, zatem nie mają oni żadnego interesu w stronniczym, fałszywym zeznawaniu, tym bardziej, iż postępując w ten sposób wskazani świadkowie naraziliby się na odpowiedzialność karną i dyscyplinarną. .

Odnosząc się do zeznań S. C. wskazać należy, iż ich zeznania te nie miały decydującego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, albowiem świadek nie miała bezpośredniej wiedzy odnoszącej się do istotnych okoliczności przedmiotowego zdarzenia ograniczając się jedynie do przyjęcia zawiadomienia o wykroczeniu.

Pozostałe dowody zgromadzone w sprawie i ujawnione w toku postępowania sądowego stanowią spójny i logiczny uzupełniający materiał dowodowy.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle poczynionych przez Sąd ustaleń nie budzi najmniejszych wątpliwości, iż oskarżony M. Ł. dwukrotnie, tj. w dniu 11.10.2012 r. oraz 30.10.2012 r. w G. groził swojej byłej żonie A. Ł. (1) pobiciem i pozbawieniem życia, jak również znieważył wymieniona słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, przy czym groźby te wzbudziły u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, iż zostaną spełnione.

Rozważając kwalifikację prawną zachowania oskarżonego Sad uznał, iż dopuścił się on dwóch czynów zabronionych o kwalifikacji prawnej określonej w art.190 § 1 k.k w zw. z art. 216 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2kk.

Zauważyć w tym miejscu należy, iż kwestia wyodrębnienia w zachowaniu oskarżonego jednego bądź też wielu czynów należy do jednego z najbardziej spornych problemów prawa karnego. Dla potrzeb niniejszego uzasadnienia wskazać jedynie należy, iż Sąd orzekający w niniejszej sprawie opowiada się za dominującą w orzecznictwie SN (Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2002 r. I KZP 4/2002) normatywną koncepcją czynu. Zgodnie z wskazaną koncepcją o przyjęciu jedności lub wielości danego czynu decyduje ocena zachowania sprawcy dokonywana przez „bezstronnego obserwatora zajścia”. Jeżeli z punktu widzenia tej oceny w zachowaniu oskarżonego da się wyodrębnić pewne kompleksy zachowań, to wówczas należy mówić o wielości czynów, jeżeli zaś takiej oceny nie da się przeprowadzić to wówczas mamy do czynienia z jednym czynem.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy zauważyć należy, iż w zachowaniu oskarżonego w dniach 11.10.2012 r. i 30.10.2012 r. polegającym na grożeniu i znieważaniu pokrzywdzonej w tym samym miejscu i czasie uznać należy za jeden czyn zabroniony. Wychwytywanie w jednolitym zachowaniu oskarżonego, w jednolitej trwającej przez pewien czas wypowiedzi, w przeplatających się zwrotach poszczególnych fraz i nadawanie im statusu oddzielnego czynu wyczerpującego inną kwalifikację prawną (odpowiednio 190 § 1 kk lub 216 § 1 kk) byłoby sztuczne i niczym nieuzasadnione. Stąd też Sąd przyjął, iż oskarżony dwukrotnie, za każdym razem jednym czynem wyczerpał dyspozycję art. 190 § 1 kk i 216 § 1 kk.

Odnosząc się do przyjętego naruszenia art. 190 § 1 kk wskazać należy, iż grożenie pokrzywdzonej pobiciem lub pozbawieniem życia stanowi groźbę popełnienia przestępstwa, odpowiednio z art. 157 § 1 kk lub 158 § 1 k.k. oraz art. 148 k.k. Adresatem tej groźby była pokrzywdzona, albowiem były one wprost do niej kierowane. Wskazać również należy, iż groźba wobec innej osoby nie musi być wyrażona tylko słownie wprost, lecz także przez każde zachowanie się sprawcy, jeśli w sposób nie budzący wątpliwości uzewnętrznia ono groźbę popełnienia przestępstwa (tak też wyrok SN z dnia 24 sierpnia 1987 r. I KR 225/87, OSNKW 1988, nr 3-4, poz. 21). Może to być to nawet pismo, gest, wyraz twarzy i każde inne zachowanie, które w sposób ewidentny i zrozumiały dla pokrzywdzonego wyraża swoją treść intelektualną.

Dla przyjęcia kwalifikacji prawnej z art. 190 § 1 k.k. oprócz spełnienia powyższych warunków wymagane jest jeszcze wzbudzenie w zagrożonym uzasadnionej obawy, iż kierowana pod adresem pokrzywdzonego groźba może zostać spełniona. Ważny jest w tym wypadku subiektywny odbiór tej groźby u pokrzywdzonego, tj. to, czy faktycznie wzbudziła ona u niego obawę spełnienia, tj. wywołała uczucie strachu lub zagrożenia. Subiektywny odbiór ma dla zaistnienia przestępstwa znaczenie zasadnicze, jednak nie wystarczające. Obawa ta musi być ponadto uzasadniona, a więc do jej oceny niezbędne będzie włączenie także i czynnika obiektywnego. Obawę uznać należy za uzasadnioną, jeśli przeciętny człowiek o podobnych do ofiary cechach osobowości, psychiki, intelektu i umysłowości, w analogicznych warunkach wedle wszelkiego prawdopodobieństwa uznałby tę groźbę za realną i wzbudzającą w nim obawę.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy zauważyć należy, iż użyte dwukrotnie przez oskarżonego słowo wulgarne jak na k. 3v. w sposób nie nasuwający żadnych wątpliwości oznacza groźbę pozbawienia życia pokrzywdzonej lub co najmniej jej pobicia. Kontekst znaczeniowy użytego wulgaryzmu jest oczywisty również dla oskarżonego, który co charakterystyczne. w przypadku drugiego czynu bezpośrednio po jego wypowiedzeniu podejmował działania mające utwierdzić pokrzywdzoną w zamiarze spełnienia groźby. Również pokrzywdzona reagując ucieczką wskazała, iż jednoznacznie zrozumiała treść wypowiedzi oskarżonego. Dla kwalifikacji z art. 190§ 1 kk istotne jest jeszcze to, iż pokrzywdzona A. Ł. (1) znała dobrze oskarżonego M. Ł.. Wiedziała więc o jego przeszłości, m.in. pobycie do 9 października 2012 r. w areszcie śledczym związanym ze stosowaniem gróźb pod jej adresem i determinacji oskarżonego, który co kilka dni nachodził ją w jej mieszkaniu pomimo wzywanej policji. W tych okolicznościach nie budzi najmniejszej wątpliwości, iż pokrzywdzona po skierowaniu do niej gróźb przez oskarżonego M. Ł. poczuła się przestraszona i zagrożona, co potwierdzają nie tylko jej zeznania i zachowanie w czasie postępowania, ale również zeznania M. M.. Uznać także należy, iż poczucie strachu i zagrożenia pokrzywdzonej było również uzasadnione obiektywnie. Konflikt między wymienionymi trwa już bowiem kilka lat, a po orzeczeniu rozwodu nasilił się. Oskarżony potrafił się zachowywać agresywnie nie tylko wobec swojej byłej żony, ale również wobec interweniujących policjantów. W tych okolicznościach groźby wypowiadane przez oskarżonego wywołały uzasadnioną obiektywnie obawę, że mogą zostać spełnienia. Biorąc pod uwagę powyższe Sad uznał, iż oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał dyspozycje art. 190 § 1 k.k.

Odnosząc się z kolei do kwalifikacji określonej w art. 216 § 1 kk wskazac należy, iż za znieważenie uznać należy rozmaitego rodzaju zachowania, których wspólną cechą jest wyrażenie pogardy dla godności innego człowieka. Ustalenie czy dane zachowanie, zwrot stanowi wyraz pogardy dla danego człowieka z istoty rzeczy ma charakter ocenny i powinno być odnoszone do zdeterminowanych kulturowo i społecznie ocen funkcjonujących w danej społeczności. Innymi słowy z znieważające może być uznane jedynie te zachowanie, które nie tylko w odbiorze adresata, ale także według ocen danej społeczności jest uznawane za wyraz pogardy dla godności osoby ludzkiej. Należy w tym miejscu również wskazać, iż niektóre zwroty w zależności od kontekstu sytuacyjnego przesądzać mogą o zakwalifikowaniu tego samego zwrotu bądź jako zniewagę określoną w art. 216 § 1 kk, bądź jako zniesławienie z art. 212 § 1 kk. Tytułem przykładu wskazać należy, iż w określeniu „złodziej” może, zależnie od okoliczności i zamiaru, tkwić bądź tylko obelga - "określenie ty złodzieju !” bądź zniesławiające określenie nadające sens wypowiedzi jako słowa „to jest to złodziej bo coś (konkretnie) ukradł". W pierwszym razie mamy tu do czynienia ze zniewagą, epitetem, naruszającym godność, w drugim zaś - wręcz z przypisaniem określonych czynów występnych, gdyż złodziejem jest „kto dopuszcza się kradzieży” (tak też wyrok SN z 9 października 1931 r., 1 K 886/31, RPiE 1932, nr 1 oraz teza 2 komentarz do art. 216 J. Ryglewskiego pod red. A. Zolla Zakamycze 2006 r.). Wydaje się, iż wskazany przykład możemy też odnieść do zwrotu „brudas” w zależności od okoliczności może stanowić zniewagę lub zniesławienie.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, iż niewątpliwie określenie pod adresem pokrzywdzonej „k... , stanowią obelgę, wyraz pogardy dla jej godności. Kontekst znaczeniowy tych słów jest oczywisty na co wskazuje zresztą to, iż wyrazy te zostały użyte przez oskarżonego jako środek do wyrażenia pogardy wobec pokrzywdzonej, jako środek agresji słownej związanej z chęcią dokuczenia pokrzywdzonej.

W tym miejscu wskazać należy, iż Sąd w przypadku drugiego z zarzucanych oskarżonemu czynów nie zdecydował się na przypisanie oskarżonemu M. Ł. działania o charakterze chuligańskim. Wprawdzie w dniu 30.10.2012 r. oskarżony M. Ł. działał publicznie i okazywał rażące lekceważenie obowiązującego porządku prawnego, to jednak brak jest podstaw aby zakwalifikować jego działanie jako zachowanie popełnione bez powodu lub obiektywnie błahego powodu w rozumieniu art. 57a kk. Działanie bez powodu lub obiektywnie błahego powodu oznacza zachowanie całkowicie oderwane od racjonalnych przyczyn najczęściej z chęci rozładowania agresji, gdy sprawca częstokroć nie jest w stanie podać przyczyny swojego zachowania itd. W niniejszej sprawie agresja słowna oskarżonego wynikała z trudności w kontaktowaniu się z synem, albowiem pokrzywdzona nie chciała wpuszczać oskarżonego do mieszkania gdy jest on pod wpływem alkoholu. Nie sposób w ocenie Sądu zanuć więc, iż trudności w kontaktach z dzieckiem, brak porozumienia w tym zakresie stanowi obiektywnie błahy powód w rozumieniu art. 57a.

Społeczna szkodliwość czynów przypisanych oskarżonemu jest znaczna m.in. z uwagi na uciążliwość zachowania oskarżonego, który powtarzał swoje groźby, jak i na dobro w które godził jego zachowanie, tj. wolność człowieka przed obawą popełnienia przestępstwa na jego szkodę lub szkodę osoby dla niego najbliższej, czy też prawo do poszanowania własnej godności, wolności podejmowania decyzji, etc.

Mając na uwadze stopień rozwoju umysłowego i emocjonalnego oskarżonego oraz jego wiek, Sąd nie miał powodów, aby powziąć jakąkolwiek wątpliwość co do jego poczytalności.

Rozważania odnoszące się do kar poprzedzić należy stwierdzeniem, iż zdaniem Sądu, popełnienie przez oskarżonego w krótkich odstępach czasu, w podobny sposób, dwóch przestępstw określonych w art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 216 § 1 kk, spełnia wymogi ciągu przestępstw określone w art. 91 § 1 k.k., co uzasadniało wymierzenie oskarżonemu jednej kary w granicach przewidzianych w art. 190 § 1 k.k. zb. z art. 216 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 w zw. z art. 91 § 1 k.k.

Wymierzając oskarżonemu M. Ł. karę Sąd uwzględnił jako okoliczność obciążającą uprzednią wielokrotną karalność oskarżonego, w tym również za przestępstwa z art. 190 § 1 kk popełnione pod adresem tej samej pokrzywdzonej.

W całokształcie sprawy Sąd nie dopatrzył się natomiast szczególnej okoliczności łagodzącej.

Uwzględniając powyższe okoliczności, Sąd uznał, iż wymierzenie oskarżonemu M. Ł. kary 1 (jednego) roku pozbawienia wolności będzie adekwatne do stopnia społecznej szkodliwości przypisanych czynów i stopnia zawinienia.

Równocześnie, w ocenie Sądu, odnośnie oskarżonego nie sposób jest mówić o istnieniu pozytywnej prognozy kryminologicznej, zgodnie z którą w przeszłości nie będzie on popełniać nowych przestępstw i będzie przestrzegać porządku prawnego. Oskarżony był już bowiem wielokrotnie karany i mimo tego nadal nie przestrzegał obowiązującego porządku prawnego i popełniał nowe przestępstwa. Co więcej, mimo stosowania w związku z toczącym się postępowaniem środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania oskarżony nie zmienił on swojego zachowania i popełnił kolejne przestępstwa niemalże bezpośrednio po opuszczeniu Aresztu. Powyższe w ocenie Sądu dobitnie i jednoznacznie wskazuje, iż orzeczenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania nie okaże się wobec oskarżonego skuteczne, tzn. nie zapewni przestrzegania przez niego obowiązującego porządku prawnego. Warunkowe zawieszenie wykonania kary utwierdziłoby bowiem jedynie oskarżonego M. Ł. w jego bezkarności i mogłoby być w odczuciu społecznym odebrane jako przyzwolenie organów wymiaru sprawiedliwości na popełnianie przez takiego sprawcę nowych przestępstw. Jedynie więc bezwzględna kara pozbawienia wolności może spełnić cele wychowawcze i prewencyjne wobec oskarżonego.

Biorąc pod uwagę cykliczne popełnienia przestępstw przez oskarżonego M. Ł. na szkodę A. Ł. (1) Sąd orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość 5 metrów oraz zakazu kontaktowania się w jakiejkolwiek formie z pokrzywdzoną A. Ł. (1) na okres 4 lat. W ocenie Sądu środek ten mający charakter prewencyjny winien przyczynić się do zapobieżenia na przyszłość ponawianiu przestępczych zachowań oskarżonego. Jednocześnie, co należy podkreślić, środek ten nie pozbawia oskarżonego prawa do uregulowania kontaktu z dzieckiem (13 lat), którym oskarżony może się kontaktować pod nieobecność matki osobiście, lub z udziałem osoby trzeciej. Oskarżony nie będzie również pozbawiony prawa do sądowego ustanowienia takich kontaktów, albowiem może on zwrócić się np. do Sądu Rodzinnego ze stosownym wnioskiem, który to Sąd rozstrzygnie wskazaną kwestię.

Z uwagi na trudną sytuację materialną oskarżonego, który pozostaje bez stałego źródła utrzymania odbywając karę pozbawienia wolności, Sąd zwolnił go w całości od obowiązku uiszczenia kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa.

/SSR Robert Kłosowski/

Zarządzenia:

1.  odnotować

2.  odpis doręczyć oskarżonemu z pouczeniem i obrońcy

3.  za 14 dni lub z apelacją

B. dn. 04.03.2014 r. (termin uzasadnienia przedłużony decyzją p. Prezes)