Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 509/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 grudnia 2019 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Joanna Składowska

Sędziowie Barbara Bojakowska

Katarzyna Powalska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 12 grudnia 2019 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa K. B.

przeciwko Towarzystwu (...) SA w W.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 20 września 2019 roku, sygnatura akt I C 78/18

z apelacji pozwanego zmienia zaskarżony wyrok w całości na następujący:

„1. oddala powództwo;

2. zasądza od K. B. na rzecz Towarzystwa (...) SA w W. 3617 (trzy tysiące sześćset siedemnaście) złotych z tytułu zwrotu kosztów procesu.”;

oddala apelację powódki w całości;

zasądza od K. B. na rzecz Towarzystwa (...) SA w W. 2450 (dwa tysiące czterysta pięćdziesiąt) złotych z tytułu zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt. I Ca 509/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 20 września 2019 r., Sąd Rejonowy w Łasku zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki K. B. kwotę 12 000,00 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 30 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty (pkt 1) i oddalił powództwo pozostałym zakresie (pkt 2), a ponadto zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1 739,27 złotych z tytułu częściowego zwrotu kosztów postępowania (pkt 3) oraz nie obciążył stron kosztami sądowymi związanymi z wynagrodzeniem biegłego wydatkowanymi tymczasowo z funduszu Skarbu Państwa (pkt 4).

Rozstrzygnięcie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

K. B. przystąpiła do grupowego ubezpieczenia pracowniczego na życie, stwierdzonego polisą z 30 grudnia 2008 r., z sumą ubezpieczenia w wysokości 12 000 złotych. Umowa została zawarta na okres jednego roku z możliwością jej przedłużenia. W umowie strony przewidywały m.in. ochronę ubezpieczeniową w postaci świadczenia w wysokości 300 złotych za każdy procent uszczerbku na zdrowiu w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Do umowy ubezpieczenia miały też zastosowanie Ogólne Warunki grupowego ubezpieczenia na życie (indeks GZ10).

Zgodnie z definicjami z ogólnych warunków ubezpieczenia:

1)  za przyczynę zewnętrzną uważa się zdarzenie pochodzące spoza organizmu ubezpie­czonego, które było wyłącznym czynnikiem doprowadzającym do wystąpienia obrażeń ciała ubezpieczonego, polegające na oddziaływaniu na ciało ubezpieczonego:

- energii kinetycznej - czynników mechanicznych powodujących obrażenia w postaci urazów, uderzeń, czynników grawitacyjnych powodujących obrażenia w postaci upadków,

- energii termicznej lub elektrycznej - powodujących obrażenia w postaci oparzeń,

- czynników chemicznych powodujących obrażenia w postaci oparzeń lub zatruć,

- czynników akustycznych powodujących obrażenia w postaci urazów akustycznych; przy zastrzeżeniu, iż stres i przeżycia ubezpieczonego nie są przyczyną ze­wnętrzną według OWU (§ 1 ust. 2 pkt 24 OWU);

2) sumą ubezpieczenia jest określona w polisie kwota będąca podstawą do obli­czenia wysokości świadczenia z tytułu umowy ubezpieczenia lub dodatkowej umowy ubezpieczenia, wypłacanego w razie zajścia w życiu ubezpieczonego lub współubezpieczonego zdarzenia określonego umową ubezpieczenia lub dodatkową umową ubezpieczenia (§ 1 ust.2 pkt 29 OWU);

3) trwałym uszczerbkiem na zdrowiu jest trwałe fizyczne uszkodzenie ciała lub utrata zdrowia, które powodują upośledzenie czynności organizmu nierokujące poprawy, będące następstwem wypadku (§ 1 ust.2 pkt 31 OWU);

4) wypadkiem jest gwałtowne i przypadkowe zdarzenie, które jednocześnie:

- jest niezależne od woli i stanu zdrowia ubezpieczonego lub odpowiednio współubezpieczonego,

- jest wywołane przyczyną zewnętrzną o charakterze losowym, która była bezpo­średnią i wyłączną przyczyną wystąpienia zdarzenia,

- nastąpiło w okresie ograniczonym datami rozpoczęcia i wygaśnięcia ochrony ubez­pieczeniowej świadczonej przez A. (...) w odniesieniu do ubezpieczonego lub odpowiednio współubezpieczonego,

- było bezpośrednią i wyłączną przyczyną wystąpienia zdarzenia objętego odpowie­dzialnością A. (...),

- skutki zdarzenia pozostają w bezpośrednim związku adekwatnym z przyczyną zewnętrzną, która wywołała zdarzenie (§ 1 ust.2 pkt 41 OWU).

W czasie udzielania przez pozwanego ochrony ubezpieczeniowej powódka była w ciąży. W 34 tygodniu została przyjęta do szpitala z przedwczesnym od­pływaniem płynu owodniowego. W dniu 22 czerwca 2014 r. nastąpił poród operacyjny droga cesarskiego cięcia. W czasie akcji porodowej powstał niedowład macicy, skutkujący masywnym krwotokiem, a w konsekwencji usunięciem powódce macicy oraz jednego jajnika.

Zgodnie z tabelą oceny procentowej trwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek nie­szczęśliwego wypadku, uszkodzenie lub utrata jednego jądra, jajnika oraz pozostałych struktur układu rozrodczego (nie ujętych w pozostałych punktach tabeli) - w zależno­ści od stopnia uszkodzenia i upośledzenia funkcji - w wieku do 50 roku życia stanowi 20% uszczerbku na zdrowiu (pkt 82 c). Utrata macicy w wieku do 50 lat stanowi 40% uszczerbku na zdrowiu (pkt 85 a).

W wyniku zgłoszenia przez powódkę szkody i przeprowadzenia postępowania li­kwidacyjnego zakład ubezpieczeń - decyzją z 4 sierpnia 2014 r. - odmówił wypłaty świadczenia, wskazując, że uszczerbek nie ma związku z wypadkiem w rozumieniu ogólnych warunków ubezpieczenia. Na skutek odwołania powódki podtrzymał swoją decyzję pismem z 1 września 2014 r.

Oceniając zasadność powództwa Sąd Rejonowy przywołał treść przepisów kodeksu cywilnego dotyczących umowy ubezpieczenia oraz regulację zawartą w ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubez­pieczeniowej (Dz. U. z 2015, Nr 1206 ze zm.) i przyjął, że strony wiązały ogólne warunki ubezpieczenia i regulacje w nich zawarte, w tym dotyczące definicji wypadku.

W ocenie Sądu Rejonowego, skoro istnieje wiele różnych przyczyn atonii, a zatem w grę wchodzą także przyczyny spoza organizmu poszkodowanej, jak i jej stanu zdrowia, to należało uznać, że powódka z dostateczną dozą prawdopodobieństwa wykazała, że doszło do wypadku wywołanego przyczyną zewnętrzną w rozumieniu ogólnych warunków ubezpieczenia. Sąd wskazał, że nie da się wykluczyć, że przed zaistnieniem atonii doszło do oddziaływania na ciało powódki energii kinetycznej, termicznej, elektrycznej, czynników chemicznych czy akustycznych. Sąd zauważył, że na zaistnienie takiego oddziaływania powódka się nie powoływała, wskazał jednak, że rzeczą oczywistą jest codzienna i nieuświadamiana styczność człowieka z tymi postaciami energii i czynników o różnej skali i natężeniu (potencjalnie szkodliwych). Biegły sądowy wskazał zaś, że w przypadku powódki nie można stwierdzić co było przyczyną zaistnienia atonii. Skoro tak, to pozwany w drodze odpowiednio podniesionych twierdzeń i zarzutów winien wykazać, że w tym konkretnym przypadku przyczyną atonii był stan zdrowia powódki, a tego nie uczynił.

Jednocześnie Sad Rejonowy podniósł w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia, że przez omyłkę zasądził kwotę niższą niż należna powódce kwota 18 000 złotych, stanowiąca iloczyn uszczerbku na zdrowiu jakiego doznała (20% + 40%) i wysokości świadczenia za 1% uszczerbku (300 złotych).

Sąd pierwszej instancji wskazał jeszcze, że roszczenie powódki nie jest przedawnione. Powołał się przy tym na treść art. 819 § 1 i § 2 k.c., zgodnie z którym roszczenia o świadczenie z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech, a bieg przedawnienia rozpoczyna się w dniu, w którym nastąpiło zdarzenie objęte ubezpieczeniem. Zauważył przy tym, że powołany przepis w § 4 stanowi, że bieg przedawnienia roszczeń o świadczenie do zakładu ubezpieczeń przerywa się także przez zgłoszenie zakładowi ubezpieczeń tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie zakładu ubezpieczeń o przyznaniu lub odmowie świadczenia. Sąd wskazał, że wprawdzie pisemne oświadczenie zakładu ubezpieczeń o odmowie świadczenia powódka otrzymała w sierpniu 2014 r., niemniej na skutek zgłaszanych odwołań i reklamacji powódka doprowadziła do ponownego przerwania biegu przedawnienia. Od daty ostatnio otrzymanego pisma pozwanego (z lipca 2017 r.) rozpoczął swój bieg trzyletni okres przedawnienia roszczeń wynikających z umowy ubezpieczenia łączącej strony - niezakończony przed wniesieniem pozwu. Dlatego Sąd przyjął, że pozwany nieskuteczne uchylił się od zaspokojenia roszczenia w następstwie podniesienia zarzutu przedawnienia (art. 117 § 1 k.c.).

O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu, jako że pozwany pozostawał już wtedy w opóźnieniu (art. 817 k.c. w zw. z art. 481 k.c.), a o kosztach procesu na podstawie art. 100 k.p.c. Na podstawie art. 113 ust. 4 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nie obciążono stron nieuiszczonymi kosztami sądowymi.

Apelacje od wyroku wniosły obie strony.

Pozwany zaskarżył wyrok w części, tj. co do punktu 1 i w zakresie rozstrzygnięcia o

kosztach - stosownie do zakresu zaskarżenia.

Podniósł następujące zarzuty:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.:

a)  art. 233 § 1 k.p.c., poprzez:

- przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i uczynienie jej dowolną oraz sformułowanie na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego wniosków z niego niewynikających, błędnych oraz sprzecznych z zasadami doświadczenia życiowego, a w konsekwencji uznanie, iż „powódka z dostateczną dozą prawdopodobieństwa wykazała, że doszło do wypadku wywołanego przyczyną zewnętrzną w rozumieniu OWU”, podczas gdy - co podkreślił Sąd Rejonowy w uzasadnieniu - powódka nawet nie powoływała się na to, że przed zaistnieniem atonii doszło do oddziaływania na jej ciało energii kinetycznej, termicznej, elektrycznej, czynników chemicznych bądź akustycznych;

- przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i uczynienie jej dowolną oraz sformułowanie na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego wniosków z niego niewynikających, błędnych oraz sprzecznych z zasadami doświadczenia życiowego, a w konsekwencji uznanie, że zdarzenie z dnia 22 czerwca 2014 r. spełnia definicję wypadku, podczas gdy biegły dr n. med. M. W. jednoznacznie wskazał, że atonia macicy nie jest wypadkiem lecz stanem chorobowym, a płód jest konsekwencją ciąży i nie jest czynnikiem zewnętrznym pochodzącym spoza organizmu kobiety;

b) art. 232 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że pozwany winien wykazać, iż przyczyną atonii był stan zdrowia powódki, podczas gdy to na stronie powodowej spoczywał ciężar udowodnienia, że zdarzenie z dnia 22 czerwca 2014 r. spełnia definicję wypadku wskazaną w Ogólnych Warunkach Grupowego (...);

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego:

a)  art. 805 k.c. w zw. z § 1 ust. 2 pkt 41 i § 1 ust. 2 pkt 24 Ogólnych Warunków Grupowego (...) poprzez błędne przyjęcie, że w niniejszej sprawie zachodzi odpowiedzialność ubezpieczeniowa pozwanego, podczas gdy zdarzenie z dnia 22 czerwca 2014 r. nie spełnia definicji wypadku, a w konsekwencji odpowiedzialność (...) S.A. jest wyłączona;

b)  art. 819 § 1 i § 4 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że trzyletni okres przedawnienia roszczeń wynikających z umowy ubezpieczenia łączącej strony rozpoczął swój bieg w lipcu 2017 r., podczas gdy pismo pozwanego z 4 lipca 2017 r. nie stanowiło odrębnej decyzji, a co za tym idzie roszczenie powódki uległo przedawnieniu;

c)  art. 805 § 1 k.c. w zw. z polisą nr (...) i pkt 82c i 85c Tabeli oceny procentowej trwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek nieszczęśliwego wypadku poprzez zsumowaniem uszczerbków i przyjęcie, że powódka doznała 60% uszczerbku na zdrowiu, podczas gdy zgodnie z pkt 82c Tabeli za utratę jajnika przyznaje się 20% uszczerbku jedynie w przypadkach nieujętych w pozostałych punktach tabeli, a utrata jajnika ujęta została w pkt 85c Tabeli, który stanowi o usunięciu macicy.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa w całości, tj. także co do kwoty 12 000,00 złotych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje, według norm przepisanych.

Powódka zaskarżyła wyrok w części tj. co do punktu 2 i 3, zarzucając:

1)  naruszenie przepisów prawa procesowego, w szczególności art. 100 k.p.c. poprzez stosunkowe rozdzielenie kosztów procesu w sytuacji gdy wyrok winien uwzględnić powództwo w całości, co Sąd sam przyznał w uzasadnieniu, a zatem koszty procesu w całości winny zostać zasądzone od pozwanej na rzecz powódki, zgodnie z art. 98 k.p.c.;

2)  Naruszenie przepisów prawa materialnego, w szczególności art. 805 § 1 i § 2 pkt 2 k.c. w zw. z 829 § 1 pkt 2 k.c. w zw. z art. 15 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej, poprzez błędne zastosowanie skutkujące zasądzeniem świadczenia na rzecz powódki w wysokości 12 000 złotych w sytuacji, gdy należna kwota świadczenia winna wynosić 18 000 złotych. Kwota ta stanowi iloczyn trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki w łącznej wysokości 60 % i wysokości świadczenia określonej w umowie ubezpieczenia za 1 % trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 300 złotych. Sąd orzekający uznał, w przedmiotowej sprawie ubezpieczona doznała wypadku w rozumieniu OWU i że omyłkowo zasądził kwotę niższą, powództwo winno być bowiem uwzględnione w całości.

W oparciu o powyższe zarzuty, powódka wniosła o zmianę rozstrzygnięcia poprzez zasądzenie na rzecz powódki dalszej kwoty 6 000,00 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 30 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty, tj. uwzględnienie powództwa w całości oraz o rozstrzygnięcie o kosztach postępowania w pierwszej i drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego zasługiwała w całości na uwzględnienie.

Choć zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c. jest chybiony, bo Sąd Rejonowy poczynił zasadniczo właściwe ustalenia faktyczne, to za słuszne należało uznać zarzuty naruszenia prawa materialnego. Sąd pierwszej instancji dokonał bowiem nieprawidłowej oceny okoliczności sprawy w kontekście treści zawartej przez strony umowy ubezpieczenia, dopuszczając się naruszenia tego przepisu poprzez przyjęcie, że zaszedł przewidziany wypadek, obligujący pozwany zakład ubezpieczeń do wypłaty określonego świadczenia. Warto podkreślić, że ustalenie przyczyn atonii macicy i powstałego u powódki uszczerbku na zdrowiu wymagało posiadania wiadomości specjalnych z zakresu medycyny, a zatem Sąd mógł w tym zakresie oprzeć się jedynie na stosownej opinii biegłego (art. 278 § 1 k.p.c.). Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera ustalenie, że w trakcie trwania ochrony ubezpieczeniowej powódka podczas porodu doznała niedowładu macicy, skutkującego masywnym krwotokiem, a w konsekwencji usunięciem macicy i jednego jajnika. Jednak w dalszej części rozważań, dokonując oceny prawnej zgłoszonych roszczeń, Sąd pierwszej instancji zupełnie dowolne i sprzecznie z opinią biegłego ginekologa przyjął, że przyczyną atoni u powódki mogło być oddziaływanie na jej ciało czynników zewnętrznych w postaci rożnych rodzajów energii.

Zawarta przez strony umowy przewidywała wypłatę na rzecz powódki świadczenia w wysokości 300,00 złotych za każdy procent uszczerbku na zdrowiu wynikającego z nieszczęśliwego wypadku. Pojęcie wypadku, jako zdarzenia ubezpieczeniowego precyzowały zaś ogólne warunki ubezpieczenia stanowiące integralny składnik umowa ubezpieczenia - § 1 ust. 2 pkt. 41. Zgodnie z tym zapisem, wypadek stanowi zdarzenie gwałtowne i przypadkowe, które spełnia wszystkie wymienione tam kryteria, czyli jest wywołane przyczyną zewnętrzną o charakterze losowym, która była bezpośrednią i wyłączną przyczyną wystąpienia zdarzenia. Zgodnie zaś z § 1 ust. 2 pkt. 24 ogólnych warunków ubezpieczenia, owa przyczyna zewnętrzna jest zdarzeniem pochodzącym spoza organizmu ubezpieczonego i polega na oddziaływaniu na organizm określonych w tym przepisie czynników i energii.

W sprawie przedmiotowej powódka doznała uszczerbku na zdrowiu w postaci usunięcia macicy i jajnika z uwagi na wystąpienie krwotoku okołoporodowego spowodowanego atonią macicy. Jak wynika jednoznacznie z opinii biegłego z zakresu ginekologii, krwotok poporodowy w wyniku atoni jest powikłaniem porodu, a więc stanem chorobowym związanym z ciążą i porodem. Ryzyko krwotoku dotyczy każdej rodzącej, a czynniki ryzyka związane są z ciążą i organizmem ciężarnej (np. duży płód, wielowodzie, zmęczenie mięśnia macicy, infekcja macicy, łożysko przodujące i wiele innych). Nie może zaś budzić żadnych wątpliwości, że chodzi o przyczyny tkwiące w organizmie ubezpieczonej. Stwierdzenie zaś zawarte w opinii biegłego, że brak dokumentacji nie pozwala przeanalizować ewentualnych przyczyn atonii u powódki oznacza jedynie, że nie można dokładnie określić, o który z wymienianych czynników chodzi, nie zaś, że wchodzą w grę przyczyny spoza organizmu powódki. Zresztą powódka, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, na takie okoliczności się nie powoływała. Wręcz przeciwnie, z jej twierdzeń wynika jednoznacznie, że przyjęcie do szpitala związane było z rozpoczęciem porodu objawiającym się odpływaniem płynu owodniowego.

Podsumowując, zdarzenie z 22 czerwca 2014 r. było chorobą samoistną powódki. Nie może być zatem mowy o koniecznej dla wypełnienia definicji nieszczęśliwego wypadku przyczynie zewnętrznej.

Słuszny jest także podniesiony przez stronę pozwaną zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 819 § 1 i 4 k.c. Wbrew zaprezentowanemu przez Sąd pierwszej instancji poglądowi, przerwanie biegu terminu przedawnienia roszczenia z umowy ubezpieczenia nie następuje za każdym razem, gdy ubezpieczyciel otrzyma dotyczące tego samego zdarzenia zgłoszenie: żądania o wypłatę odszkodowania, bądź zdarzenia szkodzącego (tak: dr hab. M. K.. Umowa ubezpieczenia. Art. 805-834 KC. Komentarz. Wydanie 1. 2016 r., pkt 5, art. 819; L.). Z uwagi na stabilizującą obrót funkcję, jaką przypisuje się instytucji dawności, nie jest uzasadnione, aby podmioty stosunków cywilnoprawnych mogły w nieskończoność odsuwać koniec biegu okresu przedawnienia roszczeń, które im przysługują (patrz: dr H. C.. Przedawnienie i zarzut przedawnienia w procesie cywilnym. (...) 2015, Nr 4, str. 100; L.; wyrok SA w Warszawie z 6 czerwca 2014 r. I ACa 12/14; wyrok TK z 5 lipca 2016 r. P 131/15, pkt 3.2.). Tymczasem taki skutek powstałby, gdyby przyjąć, że strona umowy ubezpieczenia ma uprawnienie do tego, aby za pomocą samych tylko składanych drugiej stronie oświadczeń, które dotyczyłyby zgłoszenia szkody bądź żądania odszkodowania, móc wielokrotnie i w dowolnym czasie przerywać termin unormowany w art. 819 § 1 k.c. (patrz: red. dr hab. K. Osajda. Kodeks cywilny. Komentarz. Wydanie 18. 2018 r., A.2., B.5. art. 819, Legalis; dalej „Komentarz KC”). O niedopuszczalności takiego działania świadczy też wykładnia literalna art. 819 § 4 i art. 817 § 1 i § 2 k.c. w związku z art. 119 k.c. Gdyby racjonalny ustawodawca uznał, że unormowane w obu pierwszych przepisach przerwanie biegu przedawnienia oraz procedura związana z ustaleniem roszczenia odszkodowawczego mogły następować wielokrotnie, to nazwę czynności, która kreowała oba te skutki prawne ująłby w liczbie mnogiej, a nie pojedynczej (jest „zawiadomienie” i „zgłoszenie” zamiast „zawiadomienia” i „zgłoszenia”). Zaprezentowana wyżej wykładnia systemowa i literalna nie stoi nadto w sprzeczności z celem interpretowanego przepisu, który powinien chronić interesy uprawnionego z ubezpieczenia.

W szczególności nie pozbawia go możliwości przerwania biegu terminu przedawnienia roszczenia w oparciu o inne czynności, niż te które unormowano w art. 819 § 4 k.c., choćby poprzez złożenie żądania w postępowaniu sądowym, lub zawezwanie do próby ugodowej (art. 123 § 1 pkt 1 k.c.). Zatem jedynie pierwsze zgłoszenie szkody, którego powódka dokonała w 2014 r. było relewantne prawnie w świetle omawianego przepisu. Kolejne z 2017 r. nie mogło spowodować przerwania terminu przedawnienia.

Jak wynika z art. 819 § 4 k.c., moment, od którego bieg przerwanego terminu zasiedzenia należy liczyć od nowa to ten, w którym ubezpieczyciel na piśmie poinformuje uprawnionego z umowy ubezpieczenia o tym, że przyznał albo odmówił spełnienia świadczenia na jego rzecz. W judykaturze słusznie się podnosi, że oświadczenie takie tylko wtedy będzie miało moc prawną, jeżeli zostaną w nim opisane okoliczności i podstawa normatywna uzasadniająca zaniechanie wypłaty odszkodowania oraz pouczenie o możliwości dochodzenia uprawnień na drodze sądowej (art. 16 ust. 3 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej Dz.U. Nr 124, poz. 1151, według brzmienia na dzień zgłoszenia szkody), a nadto definitywnie zakończy postępowanie, które unormowano w 16 ust. 1 ustawy i art. 817 § 2 k.c., dotyczące ustalenia istnienia i wysokości roszczenia (patrz: wyrok SN z 20 listopada 2014 r. V CSK 5/14). W sprawie przedmiotowej wskazane kryteria spełnia decyzja ubezpieczyciela z 1 września 2014 r., w której odmówiono powódce wypłaty odszkodowania, po rozpatrzeniu jej odwołania od decyzji z 4 sierpnia 2014 r. Nie ma natomiast wpływu na bieg przedawnienia fakt, że powódka pismem z 8 czerwca 2017 r. (data wysłania) wezwała pozwane towarzystwo do reasumpcji wydanej blisko 3 lata wcześniej decyzji, ani że pozwany przesłał odpowiedź na wniesioną reklamację 4 lipca 2017 r.

Podsumowując, w chwili wystąpienia z pozwem - 18 styczeń 2018 r. – roszczenie powódki było przedawnione.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy - na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. – z apelacji pozwanego zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 1 w ten sposób, że oddalił powództwo w całości.

O kosztach postępowania przed Sądem pierwszej instancji Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., stosownie do ostatecznego wyniku postępowania. Na zasądzoną kwotę 3 617,00 złotych składa się kwota 3 600,00 złotych tytułem opłaty za czynności radcy prawnego, ustalona na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 265 tekst jedn.) oraz opłata skarbowa w kwocie 17,00 złotych.

Ze względu na przyjęcie, że w odpowiedzialność pozwanego nie zachodzi co do zasady, apelacja powódki dotycząca wysokości należnego świadczenia - na podstawie art. 385 k.p.c. - podlegała oddaleniu.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., zasądzając od powódki na rzecz pozwanego zwrot opłaty za czynności pełnomocnika wg stawki określonej zgodnie z § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz opłaty od apelacji w wysokości 650,00 złotych.