Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1686/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 listopada 2019 roku

Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Leszek Kawecki

Protokolant: Agnieszka Wodzińska

po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2019 roku w Dzierżoniowie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) (...) z siedzibą w K.

przeciwko K. S.

o zapłatę kwoty 26 973,65 zł

I/ zasądza od pozwanego K. S. na rzecz strony powodowej (...) (...) z siedzibą w K. kwotę 26 973,65 zł (dwadzieścia sześć tysięcy dziewięćset siedemdziesiąt trzy złote sześćdziesiąt pięć groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 29 września 2016 roku do dnia zapłaty;

II/ zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 3 955 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

III/ nakazuje pozwanemu uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie kwotę 1 011 zł tytułem opłaty uzupełniającej od pozwu, której strona powodowa nie miała obowiązku uiścić.

Sygn. akt I C 1686/18

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) (...) z siedzibą w K. w pozwie wniesionym w dniu 28 września 2016 r. w elektronicznym postępowaniu upominawczym wniosła o zasądzenie od pozwanego K. S. kwoty 26 973,65 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 29 września 2016 r. do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów sądowych w kwocie 338 zł, zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 3 600 zł i zwrotu innych kosztów w kwocie 3,38 zł (prowizja e-C.).

W uzasadnieniu pozwu podała, że przedmiotowa wierzytelność powstała w wyniku zawarcia przez pozwanego z (...) Bankiem S.A. (wierzyciel pierwotny) w dniu 09.11.2012 r. umowy kredytowej numer (...). Pomimo precyzyjnie ustalonych w umowie zasad zwrotu pożyczonej kwoty, pozwany nie wywiązał się z warunków umowy. Wierzyciel pierwotny wypowiedział więc umowę, w związku z czym zobowiązanie stało się wymagalne 30.09.2013 r. W dniu 29.06.2015 r. (...) Bank S.A. dokonał przelewu przysługującej mu od pozwanego wierzytelności na rzecz powodowego Funduszu. Zbycie wierzytelności nastąpiło zgodnie z art. 509 Kodeksu cywilnego. Tym samym strona powodowa uzyskała legitymację procesową czynną w niniejszym postępowaniu. O fakcie tym pozwany został zaś poinformowany pisemnym zawiadomieniem o przelewie wierzytelności. Zobowiązanie pozwanego na dzień sporządzenia pozwu wynosi natomiast 26 973,65 zł, na co składa się: 24 541,70 zł - zaległa część kapitału, 2 431,95 zł - suma odsetek od kapitału naliczonych od dnia następnego po dacie wymagalności do dnia wytoczenia powództwa, wraz z dalszymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od dnia następnego po dniu wytoczenia powództwa do dnia zapłaty. Strona powodowa poinformowała też, że podjęła próbę polubownego odzyskania należnej mu od pozwanego kwoty, kierując do niego wezwanie do zapłaty, jednakże bezskutecznie. Jednocześnie z powodu technicznego ograniczenia możliwości wskazania właściwego rodzaju odsetek w liście roszczeń pozwu wyjaśniła, iż żądanie dotyczy zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie, których wysokość określa art. 481 § 2 Kodeksu. cywilnego.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 11 stycznia 2017 r.

w sprawie o sygn. akt VI Nc-e 1659505/16 Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie uwzględnił powództwo w całości.

Od powyższego nakazu zapłaty pozwany, zastępowany przez zawodowego pełnomocnika, złożył sprzeciw. Wniósł o oddalenie powództwa, przekazanie sprawy do rozpoznania sądowi właściwości ogólnej oraz zasądzenie od strony powodowej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Oświadczył, że nie wie, jaka czynność prawna lub faktyczna z jego udziałem stanowiła podstawę do wydania nakazu zapłaty. Wszystkie znane mu zobowiązania pieniężne regulował bowiem systematycznie. Dopiero po zapoznaniu się z aktami sprawy będzie w stanie odnieść się merytorycznie do rzekomego zobowiązania. Biorąc jednak pod uwagę daleko posuniętą ostrożność procesową podniósł zarzut przedawnienia dochodzonych przez stronę powodową roszczeń. Powszechnie bowiem znana jest praktyka dochodzenia przez firmy windykacyjne wierzytelności przedawnionych. Ponadto niniejsza sprawa może dotyczyć jedynie zobowiązań, o których nie pamięta, a więc wysoce prawdopodobne, że już przedawnionych.

Wobec skutecznego złożenia sprzeciwu przez pozwanego, postanowieniem z dnia 06.03.2018 r. Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie przekazał sprawę tutejszemu Sądowi.

W piśmie procesowym z dnia 10.07.2018 r. uzupełniającym braki formalne pozwu,

w związku też ze złożeniem pełnomocnictwa i uiszczeniem opłaty skarbowej, pełnomocnik strony powodowej wniósł o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz opłaty skarbowej w kwocie 17 zł w ramach zwrotu kosztów postępowania zgodnie z art. 98 k.p.c.

W piśmie procesowym z dnia 2 listopada 2018 r. pozwany, mając na uwadze twierdzenia zawarte w pozwie, podniósł następujące zarzuty: niewykazanie istnienia wierzytelności w wysokości opisanej w pozwie, brak legitymacji czynnej po stronie powodowego Funduszu i przedawnienie roszczenia. Wskazał, że na okoliczność powstania długu z tytułu umowy, strona powodowa złożyła do akt sprawy wyłącznie odpis umowy. Nie ujawniła w sprawie jakiegokolwiek dokumentu, za pomocą którego możliwe byłoby ustalenie przebiegu zobowiązania kredytowego, zweryfikowania okoliczności powstania zadłużenia

z tytułu tej umowy, w tym jego wysokości, jak również sprawdzenia podanej w pozwie daty wymagalności roszczenia, oświadczając jedynie w pozwie, że wskutek wypowiedzenia umowy przez Bank roszczenie stało się wymagalne w dniu 30.09.2013 r. Rzeczona wierzytelność miała być zaś następnie przedmiotem obrotu pomiędzy Bankiem

a powodowym Funduszem w dniu 29.06.2015 r. i na mocy jej postanowień miał on stać się wyłącznie uprawnionym z wierzytelności wobec pozwanego, przy czym strona powodowa nie zdecydowała się na przedstawienie dokumentu Umowy przelewu wierzytelności. Pozwany podniósł więc w pierwszej kolejności, że żądanie pozwu nie może podlegać aprobacie z uwagi na nieudowodnienie istnienia oraz wysokości dochodzonej w sprawie należności pieniężnej. Powodowy Fundusz nie przedłożył bowiem w sprawie wiarygodnego dowodu na okoliczność powstania po stronie pozwanego zadłużenia z tytułu niespłaconego kredytu w wysokości 26 973,65 zł. Pozwany wskazał tutaj, że został mu udzielony kredyt na okres 90 miesięcy, a więc termin spłaty całości zobowiązania (wymagalności kredytu) miał przypadać na kwiecień 2020 r. Na poparcie zaś wysuniętej przez stronę powodową tezy, że umowa kredytu podlegała wypowiedzeniu przez Bank w 2013 r., wskutek czego w dniu 30.09.2013 r. miała ulec rozwiązaniu, nie przedłożyła ona jednak żadnego dokumentu. Zaniechanie w powyższym zakresie nie pozwala ustalić, czy do rozwiązania umowy rzeczywiście doszło, a zarazem skutkuje niemożnością powzięcia wiedzy o wcześniejszym od ustalonego w umowie kredytu (2020 r.) terminie wymagalności całego zobowiązania. Pozwany zaprzeczył też opisanej w pozwie odpowiedzialności z tytułu umowy, wskazując przy tym, że wskazana w pozwie wartość zadłużenia jest błędna i wobec jej ogólności nie może podlegać jakiejkolwiek weryfikacji. Powodowy Fundusz nie zaoferował w sprawie żadnego innego dowodu mającego wykazać powstanie zadłużenia przeterminowanego oraz jego wysokość, w szczególności nie zostały przedłożone jakiekolwiek dokumenty źródłowe, obrazujące operacje bankowe zrealizowane w ramach przedmiotowej umowy czy też tabelaryczne rozliczenie umowy kredytu, przedstawiające wysokość spłat dokonanych przez niego i sposób rozliczenia zadłużenia. Pozwany podkreślił, że wobec nieujawnienia przez powodowy Fundusz dokumentu wykazującego szczegółowe rozliczenie umowy o kredyt, nie można ustalić rzeczywistej daty wymagalności roszczenia, co ma zasadnicze znaczenie dla oceny podniesionego przez niego zarzutu przedawnienia roszczenia. Podana data rozwiązania umowy (30.09.2013 r.) nie została wcale wykazana i nie jest wykluczone, że rzeczywista data wymagalności całej kwoty winna przypadać w okresie poprzedzającym 3-letni termin przedawnienia liczony do daty złożenia pozwu w sprawie (28.09.2016 r.), a więc przed 28 września 2013 r. Pozwany oświadczył również, że z uwagi na brak kompletnych i rzetelnych dokumentów świadczących o skutecznym przejściu na powodowy Fundusz zindywidualizowanej i istniejącej w stosunku do niego wierzytelności (w szczególności kompletnej umowy cesji wraz z wykazem wierzytelności nabytych przez stronę powodową umową cesji w przepisanej prawem formie), kwestionuje fakt posiadania przez powodowy Fundusz legitymacji materialnej czynnej w niniejszej sprawie. Ponad wszelką wątpliwość powyższa okoliczność nie wynika ani z nieposiadającego dowodu nadania/odbioru zawiadomienia o cesji, ani też z wezwania do zapłaty. Pozwany podkreślił, że nabycia wierzytelności w drodze cesji nie można domniemywać i okoliczność ta powinna wynikać wprost z dokumentów, tym bardziej, że w sprawie chodzi o niebagatelną kwotę. Reasumując, w opinii pozwanego, zaoferowany przez stronę powodową materiał dowodowy w sprawie, nie pozwala na stwierdzenie, że wytoczone przez nią powództwo zasługuje na uwzględnienie. Mając zaś na względzie, że w niniejszym postępowaniu obie strony reprezentowane są przez profesjonalnych pełnomocników, należy przyjmować odpowiednio wysoki miernik staranności co do oceny skutków podejmowanych lub zaniechanych przez nich czynności procesowych.

W piśmie przygotowawczym z dnia 08.01.2019 r. strona powodowa w całości podtrzymała powództwo, jednocześnie odnosząc się do zarzutów pozwanego podniesionych w powyższym piśmie procesowym. Zdaniem powodowego Funduszu, zarzut przedawnienia roszczenia objętego żądaniem pozwu jest bezpodstawny. Zgodnie bowiem z art. 120 § 1 zd. pierwsze Kodeksu cywilnego bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, Przez wymagalność roszczenia powinno się zaś rozumieć dzień, w którym dłużnik może spełnić świadczenie w sposób zgodny z treścią zobowiązania. Według innej definicji stan wymagalności roszczenia powstaje w chwili, w której uprawniony może rozpocząć przymusową realizację, a więc wtedy gdy dłużnikowi w stosunku do tego roszczenia nie będą służyły żadne zarzuty dylatoryjne lub peremptoryjne, a powództwo

o zasądzenie tego świadczenia nie będzie przedwczesne. Podobnie wymagalność roszczenia zdefiniowana jest w orzecznictwie Sądu Najwyższego, z którego wynika, że roszczenie staje się wymagalne wówczas, kiedy wierzyciel może skutecznie żądać od dłużnika zadośćuczynienia jego roszczeniu. Faktem zaś jest, że przedmiotowe roszczenie przedawnia się z upływem okresu trzech lat, jako roszczenie o świadczenie związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Pozwany nie wywiązał się należycie ze swoich zobowiązań

z tytułu umowy, tj. uchylił się od obowiązku terminowej spłaty powstałego zobowiązania,

w związku z czym (...) Bank S.A. (wierzyciel pierwotny) wypowiedział przedmiotową umowę pismem z dnia 09.08.2013 r., ze skutkiem prawnym na dzień 30.09.2013 r. Następnie wierzyciel pierwotny podjął w stosunku do pozwanego działania mające na celu dochodzenie roszczenia. Wystawił w dniu 14.10.2013 r. Bankowy Tytuł Egzekucyjny (nr (...)/ (...)/PS), a następnie wystąpił z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności, którą uzyskał postanowieniem Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie z dnia 29.10.2013 r.

w sprawie o sygn. akt I Co 1487/13. Czynność polegająca na wystąpieniu z wnioskiem

o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu i wydanie następnie postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności jest zaś czynnością przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia i zaspokojenia roszczenia. Z ostrożności procesowej strona powodowa wyjaśniła, że nabyła przedmiotową wierzytelność na podstawie umowy z dnia 29.06.2015 r., pozwany zaś został zawiadomiony o cesji pismem z dnia 23.08.2016 r. Składając pozew przedłożyła natomiast ten dokument potwierdzający przejście przedmiotowej wierzytelności. Oświadczenie to zawierało wyraźne wskazanie, jakiej wierzytelności dotyczy wraz ze stwierdzeniem jej nabycia przez obecnego wierzyciela. Powodowy Fundusz podkreślił, że transakcja nabycia wierzytelności oraz umowa cesji objęte zostały przez jej strony klauzulą poufności, wobec czego, respektując zapisy umowne, nie przedłożył on w niniejszym postępowaniu pełnego brzmienia umowy cesji. Tym bardziej, że zawarta z wierzycielem pierwotnym umowa cesji dotyczy większej ilości cedowanych wierzytelności, a ujawnienie pełnej jej treści, oprócz ujawnienia informacji objętych klauzulą poufności, wiązałoby się z ujawnieniem danych osobowych pozostałych dłużników.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany K. oraz wierzyciel pierwotny (...) Bank Spółka Akcyjna

z siedzibą w W. zawarli w dniu 09 listopada 2012 r. umowę kredytu bankowego numer (...), na podstawie której pozwany otrzymał określoną w umowie kwotę pieniężną, jednocześnie zobowiązując się do jej zwrotu na warunkach określonych

w umowie.

Wobec niedotrzymania przez pozwanego warunków określonych w umowie,

wierzyciel pierwotny wypowiedział przedmiotową umowę pismem z dnia 09 sierpnia 2013 r. ze skutkiem prawnym na dzień 30 września 2013 r. Następnie wierzyciel pierwotny wystawił w dniu 14 października 2013 r. bankowy tytuł egzekucyjny (nr (...)/ (...)/PS) i wystąpił z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności temu tytułowi, którą uzyskał w dniu 29 października 2013 r. postanowieniem Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie w sprawie

o sygn. akt I Co 1487/13.

Na podstawie umowy sprzedaży wierzytelności z dnia 29 czerwca 2015 r. przedmiotową wierzytelność nabyła strona powodowa (...) (...) z siedzibą w K., uzyskując całość praw i obowiązków wynikających z umowy zawartej przez pozwanego z wierzycielem pierwotnym. Pozwany zaś został zawiadomiony o cesji pismem z dnia 23 sierpnia 2016 r.

Dowód: odpisy: Umowy o Kredyt konsolidacyjny nr (...) z dnia 09 listopada 2012 roku i oświadczenia dotyczącego ryzyka stopy procentowej z dnia 09 listopada 2012 roku;

kserokopie: wyciągu z ksiąg (...) Bank S.A. Bankowego Tytułu Egzekucyjnego z dnia 14 października 20l3 roku i postanowienia tutejszego Sądu z dnia 29 października 2013 roku w sprawie o sygn. akt I Co 1487/13; odpisy: umowy sprzedaży wierzytelności z dnia 29 czerwca 2015 roku wraz z elektronicznym wyciągiem z załącznika i zawiadomienia o cesji wierzytelności z dnia 23 sierpnia 2016 roku.

Po zawarciu umowy cesji, zaś przed wniesieniem pozwu, strona powodowa skierowała do pozwanego przedsądowe wezwanie do zapłaty z dnia 23 sierpnia 2016 r., informując o stanie zadłużenia i wzywając go do zapłaty zobowiązania. Powyższe starania okazały się jednak bezskuteczne.

Dowód: odpisu wezwania do zapłaty z dnia 23 sierpnia 2016 roku.

Zadłużenie pozwanego z powyższego tytułu na dzień poprzedzający wniesienie pozwu wynosiło 26 973,65 zł, na co składały się: kwota 24 541,70 zł - zaległa część kapitału i kwota 2 431.95 zł - suma odsetek od kapitału naliczonych od dnia następnego po dacie wymagalności do dnia wytoczenia powództwa.

Dowód: odpisy: umowy sprzedaży wierzytelności z dnia 29 czerwca 2015 roku wraz

z elektronicznym wyciągiem z załącznika i zawiadomienia o cesji wierzytelności z dnia 23 sierpnia 2016 roku.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest zasadne w całości.

W niniejszej sprawie bezsporne jest, że odpowiedzialność pozwanego wynika

z nienależytego wykonania zawartej przez niego w dniu 09 listopada 2012 r. z wierzycielem pierwotnym (...) Bankiem Spółką Akcyjną z siedzibą w W. umowy kredytu. Według zaś art. 509 § 1 k.c., wierzyciel pierwotny może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. W myśl § 2 tego artykułu wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenia o zaległe odsetki.

W świetle zebranych w sprawie dowodów uznać należy, że w sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany nie potwierdził okoliczności zawarcia umowy kredytu z wierzycielem pierwotnym. Biorąc zaś pod uwagę „daleko posuniętą ostrożność procesową” podniósł jedynie zarzut przedawnienia dochodzonych przez stronę powodową roszczeń, twierdząc, że powszechnie znana jest praktyka dochodzenia przez firmy windykacyjne wierzytelności przedawnionych. Ponadto niniejsza sprawa może dotyczyć jedynie zobowiązań, o których nie pamięta, a więc wysoce prawdopodobne, że już przedawnionych.

Na wstępie należy zauważyć, że zgodnie z art. 503 § 1 k.p.c. w sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany, zastępowany przez zawodowego pełnomocnika, powinien był przedstawić wszystkie zarzuty, które pod rygorem ich utraty należy zgłosić przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy, a także pozostałe zarzuty przeciwko żądaniu pozwu oraz wszelkie okoliczności faktyczne i dowody. Tymczasem w powyższym sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany podniósł w istocie tylko zarzut przedawnienia roszczenia, przy czym nie uzasadniony żadnymi okolicznościami faktycznymi. Dopiero w późniejszym piśmie procesowym, oprócz zarzutu przedawnienia roszczenia, pełnomocnik pozwanego zgłosił także zarzuty: niewykazania istnienia wierzytelności w wysokości opisanej w pozwie i brak legitymacji czynnej po stronie powodowego Funduszu.

Odnosząc się do najdalej idącego zarzutu pozwanego, zgłoszonego z „ostrożności procesowej”, należy wskazać, że dochodzone roszczenie jest związane z prowadzoną przez wierzyciela pierwotnego działalnością gospodarczą, a tym samym przedawnia się w terminie trzech lat. Według bowiem art. 118 zdanie pierwsze k.c., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Przepis art. 120 § 1 zdanie pierwsze k.c. stanowi z kolei, że bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. W niniejszej sprawie z zebranego materiału dowodowego wynika, że pismem z dnia 09 sierpnia 2013 r. wierzyciel pierwotny wypowiedział pozwanemu przedmiotową umowę kredytu w zakresie warunków spłaty, ze skutkiem na dzień 30 września 2013 r. Oznacza to, że najpóźniej w tej dacie wierzytelność wynikająca z powyższej umowy kredytu stała się wymagalna. Tym samym termin przedawnienia tego roszczenia upłynął najpóźniej z dniem 30 września 2016 r. Pozew

w niniejszej sprawie strona powodowa wniosła zaś w dniu 28 września 2016 r., a więc przed upływem terminu przedawnienia. W tych okolicznościach pozwany nie mógł skutecznie podnieść zarzutu przedawnienia.

Trzeba też zgodzić się ze stanowiskiem strony powodowej, odnosząc się do dalszych zarzutów pozwanego, że przepisy prawa oraz umowa nie wymagają dla skuteczności cesji wierzytelności wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia ani zawiadomienia dłużnika

o przejściu praw z umowy podstawowej. Wobec powyższego zarzut nieistnienia roszczenia zgłoszony przez pozwanego należy uznać za bezzasadny. Ponadto, jak słusznie wskazywała strona powodowa, wierzyciel pierwotny przeniósł na nią, na podstawie umowy cesji, wierzytelność przysługującą Bankowi wobec pozwanego w rozumieniu art. 511 k.c.. Zgodnie z tym przepisem jeżeli wierzytelność jest stwierdzona pismem, przelew tej wierzytelności powinien być również pismem stwierdzony. W przepisach Kodeksu cywilnego ważność przelewu wierzytelności nie została więc uzależniona od zachowania szczególnej formy prawnej. Oznacza to, że forma prawna wskazana w art. 511 k.c. jest zastrzeżona tylko dla celów dowodowych ( ad probationem). Ponadto w artykule tym mowa jest o „stwierdzeniu” przelewu wierzytelności pismem, a nie o zawarciu przelewu w formie pisemnej. „Stwierdzenie pismem” odnosi się nie do formy czynności prawnej, a jedynie do istnienia pisemnego stwierdzenia, że umowa przelewu wierzytelności została zawarta. Bezspornie zawiadomienie o sprzedaży wierzytelności z dnia 23 sierpnia 2016 r. spełnia warunek pisemnego stwierdzenia przejścia wierzytelności w rozumieniu art. 511 k.c. Ponadto powodowy Fundusz w wyniku cesji nabył prawo własności wierzytelności w takich samych granicach, jak przysługiwało to wierzycielowi pierwotnemu.

Należy też odnieść się do dokumentu, jaki przedstawiła strona powodowa, potwierdzającego pośrednio wysokość dochodzonej pozwem kwoty, a jakim jest wyciąg

z ksiąg rachunkowych Banku. W myśl art. 95 ust. 1a prawa bankowego, moc prawna dokumentów urzędowych (ksiąg rachunkowych banków i sporządzanych na ich podstawie wyciągów i oświadczeń), o której mowa w ust. 1, nie obowiązuje w odniesieniu do dokumentów wymienionych w tym przepisie w postępowaniu cywilnym. Wprawdzie więc wyciąg z ksiąg bankowych utracił moc dokumentu urzędowego w odniesieniu do praw

i obowiązków wynikających z czynności bankowych w postępowaniu cywilnym, nie oznacza to jednak, iż nie ma on żadnego waloru dowodowego. Dokument prywatny stanowi bowiem pełnoprawny środek dowodowy, który sąd orzekający może uznać za podstawę swoich ustaleń faktycznych, a następnie wyrokowania. Wprawdzie moc dowodowa dokumentu prywatnego jest słabsza aniżeli moc dowodowa dokumentu urzędowego, ponieważ dokumenty prywatne nie korzystają z podstawowego w tym zakresie domniemania, iż ich treść jest zgodna ze stanem rzeczywistym, nie przeszkadza to jednak w tym, aby sąd orzekający w ramach swobodnej oceny dowodów uznał treść dokumentu prywatnego za zgodną z rzeczywistym stanem rzeczy,

Ponadto przedstawione przez stronę powodową inne dokumenty obok wspomnianego wyciągu z ksiąg bankowych, nie tylko potwierdzają istnienie wierzytelności strony powodowej wobec pozwanego, ale także jej wysokość, która także była kwestionowana przez pozwanego. W świetle zebranych w sprawie dowodów uznać więc należy, że podniesione przez pozwanego zarzuty są bezzasadne.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów, Sąd orzekł jak

w punkcie I wyroku.

Orzeczenie o kosztach procesu (punkt II wyroku) Sąd oparł na przepisach art. 98 § 1

i 3 k.p.c., ustanawiających odpowiedzialność strony za wynik procesu. Skoro pozwany przegrał spór, to obowiązany jest zwrócić stronie powodowej poniesione przez nią koszty procesu w wysokości 3 955 zł, na które składają się: częściowa opłata sądowa od pozwu

w kwocie 338 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł i koszty zastępstwa procesowego radcy prawnego w stawce minimalnej wynoszącej 3 600 zł (§ 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych – jedn. tekst: Dz. U. z 2018 r., poz. 265).

O kosztach sądowych (punkt III wyroku) postanowiono w oparciu o przepisy art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z powołanym przepisem art. 98 § 1 k.p.c.