Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1600/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

L., dnia 27 września 2016r.

Sąd Rejonowy w Lubinie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Katarzyna Pozlewicz-Szymańska

Protokolant: stażysta Wioletta Mróz

po rozpoznaniu w dniu 27 września 2016r. w Lubinie

na rozprawie

sprawy z powództwa G. T.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powoda G. T. kwotę 6.241,54 zł (sześć tysięcy dwieście czterdzieści jeden złotych 54/100) wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 5.410,00 zł od dnia 18.01.2014 r. do dnia 31.12.2015 r. oraz wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 01.01.2016 r. do dnia zapłaty oraz wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 831,54 zł od dnia 15.05.2016 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala dalej idące powództwo;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.060,12 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Lubinie kwotę 948,05 zł, tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa;

V.  nakazuje powodowi, aby uiścił na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Lubinie kwotę 129,28 zł, tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

I C 1600/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 03.07.2014 r. powód G. T. domagał się od strony pozwanej (...) S.A. w W. kwoty 5.789,00 zł tytułem wraz z ustawowymi odsetkami.

Na dochodzoną kwotę składała się kwota 4.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwota 1.410 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia oraz 379 zł tytułem zniszczonego laptopa.

Uzasadniając swoje roszczenie podał, że powód doznał obrażeń w postaci urazu głowy, skręcenia kręgosłupa szyjnego na skutek wypadku, którego sprawca miał ubezpieczenia pojazdu OC u strony pozwanej. Z uwagi na odczuwalne dolegliwości bólowe powód został skierowany na leczenia oraz rehabilitację. Powód wskazał, że w toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana wypłaciła mu jedynie 5.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 121,56 zł tytułem kosztów leczenia. W ocenie powoda wysokość zadośćuczynienia jest nieadekwatna do doznanej krzywdy, nadto strona pozwana nie uiściła podniesionych przez powoda kosztów leczenie i uszkodzenia laptopa.

Pismem z dnia 16.03.2016 r. (k. 252) powód rozszerzył powództwo i wniósł o zasądzenia na jego rzecz kwoty 831,54 złotych z tytułu utraconego dochodu w postaci mniejszej nagrody rocznej. Powód podał, że wysokość żądanej kwoty została wyliczona przez Departament Rachuby Płac.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o jego uchylenie oraz oddalenia powództwa w całości.

Uzasadniając swoje stanowisko strona pozwana wskazała, że wypłacone powodowi zadośćuczynienie w kwocie 5.000, 00 złotych jest kwotą odpowiednią w świetlne art. 445 § 1 k.c., zaś twierdzenia powoda o jego złym stanie zdrowia nie zostały poparte dowodami. Powód nie wykazał, ze następstwa zdarzenia mają charakter długotrwały. Nadto dodała, ze niektóre zgłaszane dolegliwości występowały u powoda jeszcze przed zdarzeniem. Nadto strona pozwana podniosła, że powód nie wykazał, że usługi medyczne wynikające z przedłożonych przez niego dokumentów nabył w rzeczywistości.

Nadto niezasadnie w ocenie strony pozwanej jest roszczenie o naprawienie szkody w laptopie ponieważ brak jest dowodów, że szkoda ta powstała na skutek zdarzenia. Strona pozwana wniosła również o oddalenie powództwa co do utraconych dochodów.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny :

W dniu 07.11.2013 r. w L. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym kierujący pojazdem marki N. o numerze rejestracyjnym (...) J. S. nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z pojazdem marki F. o numerze rejestracyjnym (...), którego kierującym był powód G. T..

Sprawca zdarzenia w chwili wypadku objętego ochroną ubezpieczeniową z tytułu odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej.

Powód w chwili wypadku miał 38 lat. Powód początkowo nie odczuwał skutków wypadku, ponieważ podziałała adrenalina. Wieczorem w dniu wypadku zaczęły boleć go kręgi szyjne, kręgosłup, głowa oraz miał zawroty głowy z tego powodu 2 razy zwymiotował. Po powrocie do pracy powód (jest górnikiem pracującym na dole) miał omdlenie i został wywieziony na powierzchnię wtedy udał się do lekarza. Po 7 listopada 2013 roku przez ponad miesiąc powód przebywał na zwolnieniu lekarskim i w tym czasie nosił kołnierz ortopedyczny. Powód leczył się u neurologa ortopedia i psychiatry korzystał też z prywatnej opieki zdrowotnej, ponieważ chciał jak najszybciej wrócić do pracy.

Powód z powodu kolizji leczył się psychiatrycznie. Udał się na leczenie do psychiatry gdyż w nocy zmoczył się. Psychiatra skierował powoda do psychologa, odbył trzy wizyty.

Do dzisiaj powód ma zwiększoną baczność na bezpieczeństwo rodziny, przed wyjazdem robi oględziny pojazdu. W 2004 roku uległa wypadkowi samochodowemu ZE skutkiem śmiertelnym osoba mu bardzo bliska.

W czasie kolizji uległ uszkodzeniu laptop, który znajdował się na przednim siedzeniu pasażera, urządzenie nie było zabezpieczone.

Przed wypadkiem powód był również ratownikiem górniczym zrezygnował z tej funkcji z powodu dyskomfortu, jaki odczuwał w akcjach ratowniczych i szkoleniach, a dyskomfort ten związany był z wypadkiem. Nadto na skutek wypadku kierownik zmienił powodowi stanowisko pracy, ponieważ miał ograniczenia w kręceniu głową i obserwowaniu co się wokół dzieje, a to było związane z obsługiwaniem maszyny. Zmiany te zaważyły na jego dalszej karierze zarówno w ratownictwie górskim jak i braku możliwości bycia instruktorem wcześniej obsługiwanych maszyn. Obniżyły się jego zarobki, stracił dodatek 1.000 zł brutto miesięcznie z racji pełnienia funkcji ratownika. Aktualnie u powoda nadal utrzymują się bóle głowy, a także bóle karku przy zmianach pogodowych.

Przed wypadkiem powód nie miał żadnych problemów ze zdrowiem. Uprawiał sport chodził na siłownie, pływał oraz jeździł ze swoją partnerką na wycieczki. Ponieważ był ratownikiem górniczym musiał utrzymywać sprawność fizyczną. Po wypadku powód stał się nerwowy i bardziej konfliktowy, co miało negatywny wpływ na jego relacji w najbliższymi.

(Dowód : słuchany w charakterze strony powód k. 142 i 250 i verte, zeznania świadka S. O. k. 141 verte, dokumentacja lekarska k. 28-76 )

Na skutek wypadku z dnia 7 listopada 2013 roku u powoda nie stwierdzono długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Na skutek uraz jakiego doznał powód, który ma charakter bezwładnościowy najbardziej cierpi kręgosłup szyjny, który wykonuje gwałtowny mechaniczny ruch tzw. smagnięcie biczem. W wyniku wypadku u powoda doszło do urazu aparatu więzadło- mięśniowego kręgosłupa szyjnego. Nie stwierdzono żadnych uszkodzeń kostnych.

Taki uraz kręgosłupa wymaga stosowania kołnierza ortopedycznego oraz zabiegów rehabilitacyjnych, w których najbardziej istotne są krio terapia miejscowa, tens, lasery i ćwiczenia własne wg instruktażu. Leczenie u powoda przebiegało w sposób prawidłowy. Wszystkie zabiegi również rehabilitacyjne byłem podejmowane w odpowiednim czasie, co doprowadziło to do poprawy stanu zdrowia powoda. W okresie 3 tygodni powód miał znacznie ograniczoną sprawność ze względu na silne bóle i konieczność stosowania kołnierza ortopedycznego. Każda czynność związana w samoobsługą w tym czasie sprawiała powodowi trudności. Powód nie wymagał pomocy osób trzecich. Przebywanie na zwolnieniu lekarskim pozwoliło mu na prowadzenie oszczędnościowego trybu życia aktualnie funkcjonowanie powoda na co dzień nie jest żadnym stopniu ograniczona.

W wyniku zdarzenia z dnia 7 listopada 2013 roku powód doznał zaburzeń adaptacyjnych z elementami zespołu stresu pourazowego. Wcześniej na skutek wypadku w 2004 zginęła życiowa partnerka powoda będące w dziewiątym miesiącu ciąży. Wówczas powód nie korzystał z pomocy psychiatry ani psychologa.

Po wypadku z dnia 7 listopada 2013 roku u powoda zachwiał się stały, pewny punkt oparcia w jego najbliższym świecie. Poczuł się zagubiony i bezradny. Towarzyszyły i towarzyszą mu uczucie żalu, bezsilności, gniewu, które zdominowały jego odczuwanie. Powód był poddany farmakoterapii lekiem antydepresyjnym. Aktualnie powód nie jest leczony farmakologicznie i nie wymaga leczenia u psychiatry. W sytuacjach kryzysowych powód powinien korzystać z krótkoterminowej terapii psychologicznej nakierowanej na wzmacnianie własnego wizerunku i przekierowanie z postawy unikowej. U powoda aktualnie nadal utrzymuje się zaburzonej wizerunek samego siebie co wynika z przeżyć związanych z wypadkiem. Rokowania długoterminowe są pomyślne

(Dowód : opinia biegłych ortopedy i neurologa k. 156- 162 , opinia i opinia uzupełniająca biegłego psychiatry k. 226-231 i k. 257 )

Powód w dniu 26 lutego 2013 roku skorzystał ze specjalistycznej porady lekarskiej dla osób po wypadkach komunikacyjnych za porady te zapłacił kwotę 310 zł.

W dniu pomiędzy 7 stycznia 2014 a 3 lutego 2014 r. powód skorzystał z masaży klasycznych i lampy solux, za co zapłacił w łączną 1.000,00 zł.

W dniu 22 listopada 2013 roku skorzystał w porady lekarza neurologa, za którą zapłacił kwotę 100 zł.

W związku z przebywaniem przez powoda na zwolnieniu lekarskim w okresie od 12 listopada 2013 do 5 grudnia 2013 utracił on prawo do dodatkowej nagrody rocznej za 2013 rok w kwocie 831,54 zł netto.

(Dowód : faktury i rachunki k. 23-27, dokumentacja lekarska k. 28-76 oraz 92- 105, informacja (...) S.A. z dnia 09.07.2014 r. k. 254, zwolnienie lekarskie k. 69)

Pismem dnia 11.12.2013 r. powód zgłosił u strony pozwanej szkodę wnosząc o wypłatę zadośćuczynienia w kwocie 8.000 złotych oraz kosztów leczenia zgodnie z rachunkami. Strona pozwana w toku postępowania likwidacyjnego przyznała i wypłaciła powodowi kwotę 4.000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 121,56 tytułem kosztów leczenia.

(okoliczności bezsporne )

Sąd zważył, co następuje :

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

Stan faktyczny pomiędzy stronami był w zasadzie bezsporny. Sporna pomiędzy stronami pozostawała kwestia oceny stanu zdrowia powoda a co za tym idzie wysokości zadośćuczynienia jak również kwestia wysokości odszkodowania w szczególności w zakresie kosztów leczenia poniesionych przez powoda oraz kosztów naprawy laptopa i zwrotu utraconych zarobków.

Jak wynika z materiału dowodowego zebranego w sprawie, a w szczególności z opinii biegłych z zakresu ortopedii i neurologii oraz psychiatrii jak również z dowodów z dokumentów w postaci dokumentacji lekarskiej przedłożonej przez powoda i informacji podanych przez niego słuchanego w charakterze strony oraz zeznań świadka S. O. - skutki zdarzenia z dnia 07.11.2013 r. jeżeli chodzi o zdrowie powoda były dla niego dotkliwe nie tylko w sferze zdrowia fizycznego ale też w sferze psychiki i kariery zawodowej.

Sąd rozpoznając powyższą sprawę w zakresie rodzaju obrażeń, uszczerbku na zdrowiu oraz rokowań na przyszłość odnośnie stanu zdrowia powoda oparł się na opiniach biegłych oraz przełożonej przez powoda dokumentacji lekarskiej. W ocenie sądu opinie te, zostały sporządzone rzetelnie i wyczerpująco. Zawierały odpowiedzi na pytania zadane przez sąd i są w pełni przydatne do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Biegła psychiatra w opinii uzupełniającej w sposób wyczerpujący nie pozostawiający wątpliwości wyjaśnił wątpliwości zgłaszane przez stronę pozwaną. Natomiast pismo z zarzutami pozwanego zgłoszonymi do opinii biegłych ortopedy i neurologa zostało zwrócone i nie wywołuje skutków prawych

Zgodnie z treścią art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia lub jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Przy czym zadośćuczynienie, o którym mowa w przepisie 445 k.c. ma na celu naprawienie szkody niemajątkowej wyrażającą się krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych i ma polegać na przyznaniu poszkodowanemu odpowiedniej sumy pieniężnej. Jeżeli zaś chodzi o pojęcie „sumy odpowiedniej”, które ma pojęcie niedookreślone, to zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem judykatury i doktryny, odpowiednia suma zadośćuczynienia powinna w sposób całościowy stanowić rekompensatę pieniężną za krzywdę doznaną przez poszkodowanego. Należy również podkreślić, iż z jednej strony kwota zadośćuczynienia powinna przedstawiać dla poszkodowanego ekonomicznie odczuwalną wartość, z drugiej zaś nie może prowadzić do jego bezpodstawnego wzbogacenia. Wysokość zadośćuczynienia powinna być – przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego – utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Zadośćuczynienie winno pozostawać w zależności od intensywności tych cierpień, czasu ich trwania, ujemnych skutków zdrowotnych, jakie osoba poszkodowana będzie zmuszona znosić w przyszłości. Istotnym elementem indywidualizującym wysokość zadośćuczynienia jest także wiek poszkodowanego, tryb prowadzonego życia, perspektywy zawodowe, sytuacja rodzinna. Mając na uwadze powyższe wskazówki, ustalając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia sąd uwzględnił :

-

okoliczność, że powód przez pierwszy miesiąc po wypadku odczuwał silne bóle kręgosłupa szyjnego, w tym okresie zmuszony był chodzić w kołnierzu ortopedycznym i zażywać leki przeciwbólowe,

-

w tym okresie każda czynność związana z wykonywaniem czynności życia codziennego sprawiała powodowi w tym okresie trudność ,

-

przez 1 miesiąc przebywał na zwolnieniu lekarskim,

-

w związku z urazem kręgosłupa powód był zmuszony odbyć szereg wizyt lekarskich oraz rehabilitacji,

-

u powoda wystąpiły objawy lękowe, które utrzymywały się przez długi czas objawiały się moczeniem, nadpobudliwością emocjonalną, zaburzeniami adaptacyjnymi z elementami zespołu stresu pourazowego, wymagał leczenia farmakologicznego i terapii,

-

powód do dzisiaj odczuwa dolegliwości bólowe z ograniczeniem ruchomości kręgosłupa szyjnego przy zmianie pogody i bóle głowy,

-

doznany uraz miał negatywny wpływ na życie osobiste powoda z powodu tego, że stał się nerwowy, jak również na życie zawodowe ponieważ musiał zrezygnować z zajmowanego stanowiska pracy, co istotne zrezygnować z funkcji ratownika górniczego, co wiązało się nie tylko z dodatkowym dochodem (1.000 zł brutto) ale też prestiżem.

W tych okolicznościach sąd uznał, że adekwatnym do krzywdy, jaką doznała powódka jest zadośćuczynienie w łącznej wysokości 9.000, 00 zł.

W ocenie sądu kwota ta mogłaby zminimalizować odczucie krzywdy i dostatecznie zrekompensować ją w wymiarze finansowym. Zdaniem sądu wysokość przyznanego zadośćuczynienia nie jest nadmierna, ani w stosunku do doznanej krzywdy powoda i stosunków majątkowych społeczeństwa, ani też nie zmierza do wzbogacenia powoda. Nie ulega bowiem wątpliwości, że zarówno samo zdarzenie jak i potem odczuwane przez powoda dolegliwości bólowe musiały być związane z bólem bardzo dokuczliwym bezpośrednio po wypadku przez okres co najmniej 1 miesiąc.

Nie uszło uwadze sądu, że powód na skutek zdarzenia doznał znacznych dolegliwości związanych ze stanem psychicznym. Jak wynika z zebranego materiału dowodowego powód bardzo przeżył całe zdarzenie.

Nadto powód jest osobą stosunkowo młodą dlatego też w ocenie sądu dolegliwości odczuwane przez niego uniemożliwiające mu z uprawianiem sportu wykonywaniem funkcji ratownika górniczego, co jest wyróżnieniem w jego środowisku zawodowym nie pozostają bez znaczenia dla komfortu życia powoda jak również jakości życia. Nadto stany lękowe, które towarzyszą powodowi w związku z podróżą samochodem i obawa o rodzinę mają negatywny wpływ na jego życie.

Z usprawiedliwione uznał sąd również roszczenie powoda w zakresie odszkodowania.

Podstawę prawną odszkodowania stanowi przepis art. 444 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. W judykaturze i piśmiennictwie wskazuje się, iż poszkodowany może domagać się kompensaty wszelkich kosztów, a więc: kosztów leczenia (pobytu w szpitalu, konsultacji u wybitnych specjalistów, dodatkowej pomocy pielęgniarskiej, koszty lekarstw itp.), kosztów transportu, a nawet kosztów odwiedzin osób bliskich.

W ocenie sądu poniesione przez powoda koszty zwiazane z leczeniem, rehabilitacją oraz koszty zakupu leków były w pełni uzasadanione. Wszystkie zgłoszone przez powoda koszty leczenia mają uzasadnienie w dokumnetacji lekarskiej przedłożonej przez powoda, fakturach oraz rachunkach jak równiez zostały potwierdzone przez powoda słuchanego w charakterze strony.

W ocenie sądu, powód musiał korzystać z prywatnych wizyt lekarskich i zabiegów rehabilitacyjnych. Faktem powszechnie znanym jest bowiem, że obecnie nie można szybko uzyskać świadczeń w publicznej służbie zdrowia, gdyż terminy wizyt u specjalistów są odległe. Wymaga przy tym podkreślenia, że podjęcie takiego prywatnego leczenia zmierza do zmniejszenia szkody, albowiem szybka i regularna pomoc lekarska pozwala na zaoszczędzenie kosztów ewentualnego pogorszenia stanu zdrowia powoda w wyniku niepodjęcia w terminie prawidłowego leczenia. Nadto należy wskazać, że strona pozwana nie podważyła w żaden sposób stanowiska powoda, iż nie mogła ona uzyskać właściwej i terminowej pomocy medycznej w ramach publicznej służby zdrowia. Nadto biegli w opinii podkreślili, że proces leczenia powoda przebiegał wyjątkowo prawidło, co niewątpliwie miało wymierny wpływ na jego powrót do zdrowia.

Z tych względów sąd uwzględnił roszczenie co do kwoty 1.410,00 zł, na które składa się kwota 1.000,00 za masaże i lampy solux, 100 złotych za wizytę u neurologa oraz 310 złotych za konsultację lekarską dla osób po wypadkach komunikacyjnych w dniu 26 lutego 2013 roku.

Za koszt, o którym mowa w artykule 441 § 1 k.c. należy również uznać utracone przez powoda zarobki w postaci utraty nagrody rocznej w wysokości 831,54 zł, którą to szkodę powód w ocenie sądu udokumentował, a która była związana z przebywaniem przez niego na zwolnieniu lekarskim. Dlatego też sąd uznał, że szkoda ta pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z zaistniałym zdarzeniem, za które odpowiedzialność ponosi strona pozwana i uwzględnił to żądanie w całości.

Usprawiedliwione co do zasady było również roszczenie powoda w zakresie dotyczącym odsetek ustawowych od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia, czyli po upływie miesiąca od zgłoszenia szkody. Zgodnie bowiem z art. 14 ust. 1. ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003r, nr 124 poz. 1152) zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie to niewątpliwie uprawniony nie ma możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 445 § 1 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny. Wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę, a tym samym i początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie należnego zadośćuczynienia, może się różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy. Rozstrzygnięcie o odsetkach zostało wydane na postawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Rozważania te dotyczą również zapłaty odszkodowania.

Sąd nie uwzględnił natomiast żądania powoda zapłaty kwoty 379 zł za naprawę jak to podał powód uszkodzonego w podczas wypadku laptopa. W ocenie sądu powód, co wynika bezspornie z jego zeznań, przewoził laptop na przednim siedzeniu pasażera, urządzenie było niezabezpieczone, a wręcz uchylone, tak więc w ocenie sądu powód nie dołożył należytej staranności, aby urządzenie to zabezpieczać i uniknąć jego uszkodzenia. Stąd brak jest podstawy do obciążania strony pozwanej kosztami jego naprawy.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu wydano na podstawie art. 98, 99, 100 i art. 108 § 1 k.p.c. oraz § 6 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Koszty w przedmiotowej sprawie zostały stosunkowo rozdzielone. Powód wygrał w 88 %, poniósł łączne koszty 2.507,00 złotych, dlatego należą mu się koszty w wysokości 88 % z tej kwoty tj. 2.206,16 złotych, natomiast pozwany poniósł koszty w wysokości 1.217 złotych, należą mu się koszty w wysokości 12 % z tej kwoty tj. kwota 146,04 zł, dlatego sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.060,12 złotych tytułem kosztów procesu.

Łączne koszty sporządzenia opinii przez biegłego wynoszą 2.077,33 złotych – a uiszczone zaliczki 1000 złotych. Jednocześnie na podstawie art. 83 ust. 2 w związku z art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych zobowiązano powoda i stronę pozwaną do pokrycia w sprawie (stosownie do wygranej/przegranej), wydatku w postaci wynagrodzenia biegłego wypłaconych tymczasowo ze środków Skarbu Państwa. Łączne koszty sporządzenia opinii biegłych nieuiszczone w sprawie wyniosły 1.077,33 zł.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.